Scent Bar II

[tulipanka]

Napisane przez rachela

Duży był?

Ja nigdy kleszcza nie miałam, chociaż wytarzałam się w każdym możliwym lesie, krzaku i wlazłam na drzewa wszystkich gatunków. Chyba mnie nie lubią...

czy Ty myślisz, że ja mu się przyglądałam?
no nie, za duży to nie był, ale jaki problem potem, bo byłam na wakacjach ze znajomymi, tłukłam się do miasta do przychodni, a jak już się dotłukłam, to okazało się, że to małe świństwo samo łaskawie opuściło moją nogę
strasznie mi przykro, że Cię kleszcze nie lubią, masz czego żałować, takie miłe stworzonka

boję się kłaść spać... przez Was będę miała straszne sny

[rachela]

Rozumiem, że powiedzenie "karaluchy do poduchy" będzie trochę nie na miejscu?

[tulipanka]

Napisane przez rachela

Rozumiem, że powiedzenie "karaluchy do poduchy" będzie trochę nie na miejscu?

eee... troszeczkę
chociaż... po tym co zobaczyłam dzisiaj to chyba... albo nie. Nie będę tego pisać, bo jeszcze mnie przekonacie, że mogłam widzieć gorsze rzeczy

[Favkes]

Napisane przez neonka28

He he ja strzyglam dziś na motyla

a jak to jest ?

Napisane przez rachela

Hecate, ja am zwykle tych maluchów latających nie zabijam.
Zwykle, bo dla komarzyc nie mam absolutnie żadnej litości.

Pszczoły, trzmiele i motyle wypuszczam lub "naprowadzam" na wyjście; osy zazwyczaj omijam szerokim łukiem - zabijam dopiero kiedy widzę że są wściekłe i zaczynają na mnie włazić. Kiedyś od osy oberwałam, więc nie pałam do nich miłością...

To ja mam podobnie

Napisane przez lavenderfay

Czy są jakieś perfumy, które odstraszają owady? Jeśli tak to ja poproszę, będę używać selektywnie na wybrane gatunki

ponoć zapach wanilii odstrasza komary i meszki - ale nie dam sobie uciąć żadnej z kończyn

Napisane przez rachela

Rozumiem, że powiedzenie "karaluchy do poduchy" będzie trochę nie na miejscu?

a "szczypawki do zabawki" Rachelo ...

[Sabbath]

Napisane przez martwa papuga

Taka sama 220 zł, ale za 100 ml.

Jesteś pewna?

Bo ja pamiętam z Guerilla Store, że to była ta sama cena za tę sama pojemność...

W obliczu tej setki za 220 aukcja z Allegro stałaby się zdzierstwem, nie okazją...

A za przesyłkę oni liczą, czy jest gratis?

Napisane przez Szara Róża

No ba! A coś myślała?! Że niby Sałata zasadza się w jakimś zaułku z procą w łapkach i poluje na wkład do rosołu?

No więc... nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam

No tak, w końcu jadasz drób.

Napisane przez tulipanka

eee... troszeczkę
chociaż... po tym co zobaczyłam dzisiaj to chyba... albo nie. Nie będę tego pisać, bo jeszcze mnie przekonacie, że mogłam widzieć gorsze rzeczy

O tak. Mogłybyśmy to zrobić.

[Szara Róża]

Napisane przez tulipanka

czy Ty myślisz, że ja mu się przyglądałam?
no nie, za duży to nie był, ale jaki problem potem, bo byłam na wakacjach ze znajomymi, tłukłam się do miasta do przychodni, a jak już się dotłukłam, to okazało się, że to małe świństwo samo łaskawie opuściło moją nogę
strasznie mi przykro, że Cię kleszcze nie lubią, masz czego żałować, takie miłe stworzonka

boję się kłaść spać... przez Was będę miała straszne sny

Mnie pełzał kiedyś taki jeden po ręce w poszukiwaniu dogodnego miejsca na zakotwiczenie. Na szczęście zauważyłam to w porę i nie chcąc go rozgniatać na miazgę zafundowałam mu ekspresową podróż lotem (nie z dobrego serca, raczej w obawie przed spekulowaną zaraźliwą zawartością)

Napisane przez rachela

Rozumiem, że powiedzenie "karaluchy do poduchy" będzie trochę nie na miejscu?

Sorki!

[miss natasha]

Napisane przez Favkes

ponoć zapach wanilii odstrasza komary i meszki - ale nie dam sobie uciąć żadnej z kończyn

trochę potwierdzam - moja przyjaciółka smarowała się zeszłego lata za uszkiem olejkiem waniliowym do ciasta pachniała wyjątkowo apetycznie, ale niestety nie pamiętam czy to skutkowało [na meszki]

w ogóle to chciałam się pożalić, że ja tu takie ładne linki wklejam na poprzedniej stronie coby trochę zboczyć, a Wy dalej o robactwie!
to chyba ten sam mechanizm, co w przypadku złych i dobrych wiadomości

[martwa papuga]

Napisane przez Sabbath

Jesteś pewna?

Bo ja pamiętam z Guerilla Store, że to była ta sama cena za tę sama pojemność...

W obliczu tej setki za 220 aukcja z Allegro stałaby się zdzierstwem, nie okazją...

A za przesyłkę oni liczą, czy jest gratis?

Tak mam w cenniku od pana Serka.

Kopiuję:

REFERENCE DESC CENA
Series 1: LEAVES 100ml TEA 220 zł
CALAMUS 220 zł
LILY 220 zł


Za przesyłkę (Avignon+Zagorsk w listopadzie) nie płaciłam.

[rachela]

Natasho, McQueen świetny, ale nie ma szans z robalami - sory

Ta sukienka z 1:10min i 1:20min... I te zabójcze (dosłownie) buty. Ach.

A Voo Voo ma genialny teledysk.

[Sabbath]

Napisane przez martwa papuga

Tak mam w cenniku od pana Serka.

Kopiuję:

REFERENCE DESC CENA
Series 1: LEAVES 100ml TEA 220 zł
CALAMUS 220 zł
LILY 220 zł


Za przesyłkę (Avignon+Zagorsk w listopadzie) nie płaciłam.

Wobec powyższego kochana moja Papuziuniu - kicham na Calamus na Allegro i szukam wspólników do tych tryskających cierpkim sokiem łodyg w większej flaszce...

Mieć je muszę, muszę, muszę...

[Favkes]

Napisane przez rachela

Natasho, McQueen świetny, ale nie ma szans z robalami - sory

Ta sukienka z 1:10min i 1:20min... I te zabójcze (dosłownie) buty. Ach.

A Voo Voo ma genialny teledysk.

robalerulez

[rachela]

No to wszystkim którzy chcą, życzę robalastych snów.


Uciekam, bo z nosa mi się leje.
Cholera, laboratoria mam, nie mogę być chora :[

[martwa papuga]

Napisane przez Sabbath

Wobec powyższego kochana moja Papuziuniu - kicham na Calamus na Allegro i szukam wspólników do tych tryskających cierpkim sokiem łodyg w większej flaszce...

Mieć je muszę, muszę, muszę...

Sabbacie, jeszcze się upewnij (<plus4822@guerrilla-store.com>) bo zabiłaś mi ćwieka tymi 220 zł za 50 ml.

A odpiszesz mi na zakupowym?

[Favkes]

Napisane przez rachela

No to wszystkim którzy chcą, życzę robalastych snów.


Uciekam, bo z nosa mi się leje.
Cholera, laboratoria mam, nie mogę być chora :[

Rachelo - zdrówka Ci życzę ...
Ja tez uciekam - chociaż w weekend się wyśpię nocą ... i tak mi toto moje siasiarajstwo o 6:00 powstaje - czy trzeba czy też nie.
Kiedyś popełnię zbrodnię i zamknę swoje dzieci na noc w szafie - na klucz - otworzę jak się wyśpię ....


a i zaknebluję oczywiście - bo inaczej pół miasta obudzą

[Lea93]

Napisane przez Sabbath

Wobec powyższego kochana moja Papuziuniu - kicham na Calamus na Allegro i szukam wspólników do tych tryskających cierpkim sokiem łodyg w większej flaszce...

Mieć je muszę, muszę, muszę...

piszę się na około 11 ml mam atomizerek o poj. 12ml

[Sabbath]

Napisane przez martwa papuga

Sabbacie, jeszcze się upewnij (<plus4822@guerrilla-store.com>) bo zabiłaś mi ćwieka tymi 220 zł za 50 ml.

A odpiszesz mi na zakupowym?

Odpisałam. Najpierw na PW, teraz na zakupowym.

Nie widziałam nigdzie w necie setki Calamus...

Napisane przez Lea93

piszę się na około 11 ml mam atomizerek o poj. 12ml

To co, Leo? Kupować teraz już na Allegro?
Zapłacę, a policzymy się potem. I to nie jest groźba.

40 ml to zdecydowanie mniej, niż 50
Na lato Calamus będzie szczytem szczęścia.

[Eenax]

Napisane przez Szara Róża

Ja toto łapię za jedną z uroczych, zgrabnych i długich aż po samą szyję (sic!) nóżek i oddaję przyrodzie, "uprzejmie dziękując" za przemiły prezent

Matko! Chyba bym jej kudły powyrywała i w ten jej ochydny ryj wsadziła! Masakra!

A ja tam lubię gołębie.

Ja wręcz wypluwam żołądek na widok kleszczy - szczególnie takich napojonych krwią.

1. Kosarze to faktycznie najlepiej za nózie i fruu za okno.
2. Zwierzątko typu waż faktycznie trzeba karmić. Niestety ta bestia najbardziej lubi myszki. Nie mnie jednak można to zrobić w jakiś delikatniejszy sposób nie pastwiąc się nad myszkami.
Moje 2 gadziny jadły raz w tygodniu 2 myszy, bo tyle potrzebowały. Nigdy nie dostawały na zapas. No i po wrzuceniu myszek odwracałam się i wychodziłam by na to nie patrzeć.
3. gołąbki to ja lubię w opcji z kapusty z nadzieniem kurczakowo ryżowym, w sosie pomidorowym
4. Kleszczy tez nie znosze. kiedyś podchodziłam obojetnie do nich do czasu.. Do czasu z około godziny wyciagałam kolezance 1 z brzucha.
Wyglądało to koszmarnie:
histeria, histeria histeria koleżanki,
2 sekundy na posmarowanie spirytusem
histeria histeria histeria
5 sekund wyciągania kleszcza pąpką
histeria histeria histeria
histeria- płakanie, jęczenie, zawodzenie ze zaraz jej kleszcz sie dostanie do środka brzucha, ze zaraz będzie mieć boreliozę ze ona chce do szpitala, itp. A po godzinie takiej męczarni z nią zachowywała sie do końca dnia co najmniej jak rekonwalescentka po ciężkiej operacji. Obolała i zmeczona leżała na leżaku i prosiła wszystkich by przynosili jej co chwila picie lub jedzenie itp.

Podsumowując: w ten feralny dzień bardziej lubiłam tego kleszcza niż koleżankę.

Napisane przez Favkes

ponoć zapach wanilii odstrasza komary i meszki - ale nie dam sobie uciąć żadnej z kończyn

Nieprawda. Komary bardzo lubią L LL.
Jak raz pachnęłam LLL to mnie straszie pokłuły, pewnie skojarzyłam sie im z dużym apetycznym "ciachem" (nie wiem czy to dobrze pisać tu ciacho bo zazwyczaj to na facetów woła się "ciacho" jak jest hmmm niezły) waniliowym z karmelem.

[SpanishMyszka]

Napisane przez Szara Róża

Matko! Chyba bym jej kudły powyrywała i w ten jej ochydny ryj wsadziła! Masakra!

Ja chyba też

Napisane przez rachela

Ja nigdy kleszcza nie miałam, chociaż wytarzałam się w każdym możliwym lesie, krzaku i wlazłam na drzewa wszystkich gatunków. Chyba mnie nie lubią...

To chyba dobrze ?

Napisane przez tulipanka

boję się kłaść spać... przez Was będę miała straszne sny

Tulip witaj !

[burn-it-up]

Byłam wczoraj w kinie na Sweeney Tod .Bardzo mi się podobało.Klimat wspaniały jak w każdym filmie Burtona.Charakteryzacja zabójcza a pomysł tak niedorzeczny że genialny.

[bieta]

Szara WRóżko - proszę więc pięknie o jakąś dobrą i miłą wróżbę ze 100-procentową szansą spełnienia

Sabbath - mam głęboką nadzieję na odrobienie tej zaległości

Uwaga, poniższy opis jak dla mnie jest drastyczny, uczciwie ostrzegam

U mnie odruch histeryczny wywołują kleszcze, blee, ohydztwo. Kulało się toto po domu, jak nasz pies żył, czepiały się go strasznie, w każdym mscu na ciele, a w czarnych kudłach nie zawsze wszystkie znaleźliśmy. Czasem potrafił taki odpaść i napuchnięte kulki na podłodze znajdowaliśmy. Blee.
Do mnie się raz przyczepiło; na wakacjach; jeszcze taki całkiem malutki, myślałam, że do ręki przykleił mi się kawałeczek zeschnietego listka. Jak się zorientowałam, że to kleszcz odwaliłam kawał rzetelnej paniki, połączonej z tańcem indiańskim. W konfrontacji ze zwykłym opanowaniem to BYŁO śmieszne dla postronnych widzów. Na szczęście mama szybko mnie od robala uwolniła

[SpanishMyszka]

Napisane przez burn-it-up

Byłam wczoraj w kinie na Sweeney Tod .Bardzo mi się podobało.Klimat wspaniały jak w każdym filmie Burtona.Charakteryzacja zabójcza a pomysł tak niedorzeczny że genialny.

Zgadzam się Film jest rewelacyjny !

Napisane przez bieta

Na szczęście mama szybko mnie od robala uwolniła

Bieto witaj !

[bieta]

Myszko

Ja dziś się wybierałam na Sweeney'a, jednak koleżanka, z którą miałam iść źle się poczuła i skończy się jedynie na kawie u niej

[burn-it-up]

Napisane przez SpanishMyszka

Zgadzam się Film jest rewelacyjny !

Na prawdę.Obawiam sie jednak że duża część widowni nie będzie mogła go zrozumieć i uzna za makabryczny koszmarek bo już słyszałam takie opinie

Napisane przez bieta

Myszko

Ja dziś się wybierałam na Sweeney'a, jednak koleżanka, z którą miałam iść źle się poczuła i skończy się jedynie na kawie u niej

Pójdź koniecznie

[_Adelajda_]

nic nie wiem o tym filmie
ale zaintrygowalyscie mnie

[nefernefer35]

Napisane przez _Adelajda_

jakby ktos chaiła zebym umarła na serce, to mogłby mnie zabrac do Motylarni - naprawde

Adelajdo, mam tak samoJestem chora na motyle wszelkie, pajaki i inne owady.Mega stach i obrzydzenieJuz teraz jak czytam mam dreszcze.

[czarnazuzia1]

Napisane przez Szara Róża

Od dzisiaj mówcie mi Szara WRóżka

.

Sara Wrozko mam do Ciebie prosbe ,czy mozesz powiedziec jakie numerki skreslic w Totka, bardzo prosze o typy.
Wiesz kochana zostalo mi do kupienia kilka flaszek i bardzo prosze o pozytywne zalatwienie mojej prosby .
z powazaniem czarnazuzia

[irkax]

Napisane przez czarnazuzia1

Sara Wrozko mam do Ciebie prosbe ,czy mozesz powiedziec jakie numerki skreslic w Totka, bardzo prosze o typy.
Wiesz kochana zostalo mi do kupienia kilka flaszek i bardzo prosze o pozytywne zalatwienie mojej prosby .
z powazaniem czarnazuzia

O to to, to ja poproszę o numery na czwartek, bo Czarnaziuzia to będzie we wtorek pewnie obstawiać, a nie chciałabym, żeby musiała się ze mną dzielić nagrodą

[Anuschka]

Widzę, że zwierzyniec w ScentBarze zagościł

Napisane przez rachela

Ja nie wiem, może za mniętka jestem, ale nie mogłabym kupować cudnych przesłodkich i milusich myszek lub szczurków, tylko po to żeby je dać do pożarcia jakiejś przerośniętej gliździe w łuskach :|

Mój brat, który jest miłośnikiem węży i hoduje dwie takie piękności - jak je nazywa - kupuje im myszki, tyle że mrożone. Kiedyś nie było mrożonych myszek, kupił więc żywe, jednak nie miał serca wpuścić ich do węży. Następnego dnia dokupił klatkę...

Napisane przez canela

Gdyby było zwierze żywiące się tylko gołębiami, to ja ja pewno bym je miała. Okropnie mnie rusza cierpienie zwierząt, ale gołębie to nie zwierzęta. To potwory!

Napisane przez rachela

Fakt, durne są i srają w locie. Też ich nie lubię; ale skoro są, to chyba znaczy że być powinny

Mnie tam bardziej wkurzają ludzie, którzy wysypują im pokarm na parapet, a potem się dziwią, że im gołębie ob.....
Mam do gołębi stosunek neutralny, ale wiosną, 2 czy 3 lata temu taka gołębia parka zamieszkała na naszym balkonie. Rozczuliło mnie to.

Napisane przez miss natasha

przerywa mi odbiór Trójki i boli mnie głowa - to chyba ten wiatr daje o sobie znać
w dodatku znalazłam dziś buty, które kupiłabym bez wahania ale nie było mojego rozmiaru
no i skończyła się ulubiona waniliowa herbata...!

pasmo udręk

ulala - faktycznie Co do herbaty waniliowej, to ostatnio pijam waniliowo-karmelową Liptona. Mniam

Napisane przez tulipanka

w domu już jestem jak miło mieć internet, który nie rozłącza się przy każdej zmianie ułożenia komputera
po drodze pogoda fatalna - drzewa leżały na drodze, zajmowały cały pas w jedną stronę...

teraz czeka mnie rozpakowywanie (nienawidzę tego )
a od poniedziałku... na uczelnię w sumie plan mam niezły, chociaż poniedziałek i wtorek będą ciężkie, bo od rana do wieczora na uczelni, po 10 min przerwy między zajęciami
wieje strasznie, aż się boję jechać autem, a chciałam wpaść do pracy na chwilę

Tulipanko - miło Cię widzieć Ból rozpakowywania jest mi bardzo bliski

Napisane przez rachela

Ćmy wielbię i kocham, są takie niesamowite

Podpisuję się pod powyższym Motyle są piękne i ćmy - nocne motyle też. To takie mroczne, magiczne piękno.

[czarnazuzia1]

Napisane przez irkax

O to to, to ja poproszę o numery na czwartek, bo Czarnaziuzia to będzie we wtorek pewnie obstawiać, a nie chciałabym, żeby musiała się ze mną dzielić nagrodą

Cos mi sie wydaje ,ze we wtorek to nasza Szara Wrozka obstawi , ale jesli nie ,a uda mi sie wygrac to obiecuje ,ze sie podziele.



Anuscha masz fajnego brata ,rozumiem ,ze teraz ma dodatkowo na utrzymaniu sliczne myszki

[_Adelajda_]

Anuschka pozdrów brata

ja nie wyobrazam sobie wpuscic zywego stworzenia z premedytacja do klatki drugiego, aby ten je zjadł ...