Scent Bar II

[Eenax]

agaa13: GRAULUJE!!! (podwójnie)

Napisane przez Sabbath

Pająki to najłatwiejsze w hodowli, najmniej kłopotliwe zwierzątka domowe.
Usiłowałam kupić dziecku, ale mój Królewna... Ech... Szkoda gadać. Nawet szczur mu przeszkadza. Wolałby rybki. Po co komu rybki, skoro ich pogłaskać nie można ani pobawić się z nimi?

Ja z rodzicami walczyłam 3 lata o pozwolenie na węże. W końcu Mi się udało ale Mama stwierdziła ze nie będzie wchodzić do mojego pokoju jak będzie tam to świństwo. Tak wiec udało mi się "wygrać" podwójnie. Niestety długo ich nie miałam bo wyjechałam na studia i musiałam oddać do "adopcji" w dobre ręce.
Co do innych zwierzaków to miałam w domu: patyczaki, jaszczurki, żuki i myszki (nie Hiszpańskie) w ramach dożywiania Teodora i Kory (węży).
Teraz mam w planach znów mieć węże (ale nadal w planach i daleko od realizacji).

Napisane przez agnyska81

Modelowo się obijam zamiast wziąć się do sprzątania.

A ja zamiast jak mi lekarz zalecił leżeć plackiem, zdarzyłam wyszorować wannę, kibelek i polakierować taboret.

Napisane przez Fenris

Ja tam węże, wszelkie jaszczurowate i takie tam uwielbiam, ale zabraniają mi trzymać w domu. Natomiast pająki... no, nie przepadam, może te duże są ładne, ale małych nie znoszę.

W ramach humoru dnia:
Wczoraj namawiałam męża by Mi w ramach Dnia Kobiet kupił Słonia.
Na co maz Mnie delikatnie spytał czy ja to mam zamiar ZOO otwierać.
???? (a o co biega? moja zdziwiona mina ).
TŻ tłumaczy: No bo masz już wilka, tygrysa, smoka, panterę, jaszczurkę, motylki teraz jeszcze chcesz słonia.

[your Angel]

Napisane przez gryx82

A ja kojarzę Australię przede wszystkim z tym całym jadowitym "robactwem", niestety... I odrzuca mnie na samą myśl...
(w załączniku prawdopodobnie najbardziej jadowity, i najbardziej agresywny zarazem pająk świata - Atrax robustus, Australia).

Też mam takie skojarzenia w związku z Australią. To piękny kontynent, ale pająki, krokodyle, aligatory już niekoniecznie...
A pająk okropny!!!

Napisane przez Contax

Podejrzewam, za na gladkim i lekko podbrazowionym liczku bedzie wygladac bardzo zalotnie

Hmmm z tym podbrązowieniem to może być teraz u mnie ciężko Jestem strasznie blada...

Niestety limitowanka i do tego troche podstarzala, bo chyba z 2006 roku Gdzies mma fotki, ale predzej bede miala nowe, ale jutro, jak fotograf wroci

E tam, nie powiedziałabym, że podstarzała Tego typu pudry są naprawdę długowieczne i 2 lata to dla nich tyle co nic

Fiteczki bym z lubością obejrzała

Napisane przez martwa papuga

Ja bym nie chciała nikogo sprowadzać na złą drogę, ale róże to moje ulubione mazidła i muszę oświadczyć, że w repertuarze Chanel prawdziwa bajka to Irreelle Blush. (...)

O mamo Brzmi świetnie! Coraz bardziej mam chcicę na jakiś Szanelowski różyk

Papużko, a jaki masz typ karnacji? Jesteś bladzioch, średniaczek, ciepła, chłodna ... ?
Kolor tego rózu wygląda obsolutnie przepięknie

Napisane przez taka taka

to dobrze robię, odezwała się we mnie intuicja uśpionej pudernicy

Napisane przez Favkes

Ja dziś umieram .. od rana mam gigantyczną migrenę (...)

Trzymaj się krewniaczko
Dawka przeciwbólowców, przytulne łóżeczko bądź kanapa i fajne filmidło i książeczka powinny pomóc wytrzymać

Napisane przez czarnazuzia1

Nie lubie pajakow ani wezy ,
Mieszkam nad jeziore i przychodza do nas takie duuuuze,grube i na samym poczatku jak zamieszkalismy ,to siedze sobie spokojnie z dziewczynkami ,a tu nagle na scianie widze i ocza nie wierze taaaki ,wielki ,gruby jak broszka.(...)

O matko przenajświętsza... Zuziu, nie dziwię się, sama bym takiego rabanu narobiła, że szok...
Te włochate zwierzaki dla mnie są absolutnie odrażające

[Fenris]

Angel - ten różowy Irreelle prześliczny, to prawda. Ale jak dla mnie ładniejsze dla oka są te drugie Chanel'a

Wgrywam GTA SA i zaraz będzie szaleństwo, hehehe

[agaa13]

Napisane przez SpanishMyszka

Gratulacje !

Napisane przez Sabbath

A czemu niewielki?!

tak z przekory

Napisane przez agnyska81

Ago - i jeszcze ja serdecznie gratuluję, jeszcze ja Flaszka się należy, a jeśli tylko chcesz to nawet dwie
.

Napisane przez Zuziunia

Gratulejszyn

Napisane przez Fenris

Gratulacje!!! I jeszcze takie kierunki, no idealne poprostu. Czemu ja jestem taki leń

Napisane przez pannaNikt

Albo dwa

Właśnie doczytałam, że Agaa została mgr filologii angielskiej - tym bardziej gratuluję, bo sama studiuję ten kierunek

Napisane przez secco

Agaa,podwójne gratulacje

Napisane przez Eenax

agaa13: GRAULUJE!!! (podwójnie)

jescze raz bardzo dziekuje .przed chwilka wrocilam z pracy i zabieram sie za porzadki domowe.....

[nebraska]

Gryx, czy Ty chciałeś mnie zabić tym zdjęciem?
Ja nie mogę na tw paskudztwa patrzeć nawet na zdjęciu - jak widzę w TV -krzyk, raz urządziłam raban w pociągu - czytałam sobie Newsweeka, przewracam stronę, a tu wielki dziad - ja rzut gazetą i dziwny dźwięk, ludzie - dziwne spojrzenia
Na Władcy Pierścieni całą scenę z Szelobą przesiedziałam z zamkniętymi oczami

Takich historii mam jeszcze parę. W każdym razie w życiu nie weszłabym do domu kogoś, kto hoduje pająki, w zyciu!

Na szczęście dzięki ostrzeżeniu w poście przewinęłam szybko w dół z zamkniętymi oczami i nie widziałam tego czegoś,uff

[Contax]

Napisane przez Dallale

Nie, nie aż tak żarówiasty . Mój kolor to Ballet.

Dallale, a mozesz zrobic foty rozu

Napisane przez your Angel

Hmmm z tym podbrązowieniem to może być teraz u mnie ciężko Jestem strasznie blada...

Mialam na mysli tylko jasny brazer albo samoopalacz

E tam, nie powiedziałabym, że podstarzała Tego typu pudry są naprawdę długowieczne i 2 lata to dla nich tyle co nic

Fiteczki bym z lubością obejrzała

Tez tak mysle jak nie zapomne to postaram sie o fotki

Napisane przez Fenris

Angel - ten różowy Irreelle prześliczny, to prawda. Ale jak dla mnie ładniejsze dla oka są te drugie Chanel'a

Ja tez wole Powder Blush niz Irreelle Blush sa bardziej miekkie i latwiejsze w aplikacji, no i maja mniej drobinek wiem monotematyczna jestem

[your Angel]

Napisane przez Fenris

Angel - ten różowy Irreelle prześliczny, to prawda. Ale jak dla mnie ładniejsze dla oka są te drugie Chanel'a

No to mam zagwozdkę

Napisane przez Contax

Mialam na mysli tylko jasny brazer albo samoopalacz

Domyślam się Obie lubimy bladość i się z nią obnosimy
Brązerów jakoś nie lubię a większość nawet najdelikatniejszych samoopalaczy mnie zapycha Poza tym dermatolog mi zapisał dziś tyle świństwa do maziania się, że mam rozrywkę zapewnioną na najbliższe kilka miesięcy

Ale może jakiś najjaśniejszy odcień, cukierasowo różowy by się sprawdził na mnie ?

[d'ou vient le vent]

Agaa13 - gratulacje!!!! Na UŁ sie bronilas? Kogo mialas jako promotora?

Nat

[rachela]

Ago, ja również dołączam się do gratulacji!

Napisane przez Eenax

Co do innych zwierzaków to miałam w domu: (...) myszki (nie Hiszpańskie) w ramach dożywiania Teodora i Kory (węży).

No wiesz, ranisz moje serce
Ja nie wiem, może za mniętka jestem, ale nie mogłabym kupować cudnych przesłodkich i milusich myszek lub szczurków, tylko po to żeby je dać do pożarcia jakiejś przerośniętej gliździe w łuskach :|

[d'ou vient le vent]

Napisane przez rachela

No wiesz, ranisz moje serce
Ja nie wiem, może za mniętka jestem, ale nie mogłabym kupować cudnych przesłodkich i milusich myszek lub szczurków, tylko po to żeby je dać do pożarcia jakiejś przerośniętej gliździe w łuskach :|

TZ chcial kiedys kupic zywe myszki dla naszych pluszakow do zabawy of course... ale mu wybilam z glowy bo powiedzialam ze bedzie sprzatal flaki myszkowe z dywanu wlasnorecznie jesli kupi te myszki...

Nat

[mariolasl]

Agaa 13 serdecznie gratuluje!

[czarnazuzia1]

Napisane przez rachela

No wiesz, ranisz moje serce
Ja nie wiem, może za mniętka jestem, ale nie mogłabym kupować cudnych przesłodkich i milusich myszek lub szczurków, tylko po to żeby je dać do pożarcia jakiejś przerośniętej gliździe w łuskach :|

Uf...to nie tylko ja tak mysle

[madziczka]

Agga13- Gratulacje Co za radość

[Fenris]

Napisane przez d'ou vient le vent

TZ chcial kiedys kupic zywe myszki dla naszych pluszakow do zabawy of course... ale mu wybilam z glowy bo powiedzialam ze bedzie sprzatal flaki myszkowe z dywanu wlasnorecznie jesli kupi te myszki...

Nat

Masakra
Mój "pluszak" znosi do domu myszy, wróble i ostatnio nawet gołębia - trochę mnie to rusza, bo nie lubię cierpienia zwierząt, ale co ja mogę? Jak podchodzi się bliżej to on zaciska bardziej zęby.

[madziczka]

Zastanawiam się czy nie powinnam iść do lekarza- uczulenie zeszło ( tzn. pokrzywka, swędzenie). Tylko nadal od czwartku mam opuchnięte policzki- nie mam czucia w górnej partii. Jutro odstawiam- wszystko- kremy, pudry, bo już teraz nie wiem z czego to. Jeszcze mama chodzi przerażona i mnie nakręca

[SpanishMyszka]

Napisane przez Eenax

Co do innych zwierzaków to miałam w domu: patyczaki, jaszczurki, żuki i myszki (nie Hiszpańskie) w ramach dożywiania Teodora i Kory (węży).

Biedne myszki

Napisane przez rachela

Ja nie wiem, może za mniętka jestem, ale nie mogłabym kupować cudnych przesłodkich i milusich myszek lub szczurków, tylko po to żeby je dać do pożarcia jakiejś przerośniętej gliździe w łuskach :|

Ja też bym tak nie umiała...

[yoona]

w temacie róży, rozświetlaczy, i brązerów musze się pochwalićm ze zanabyłam drogą kliknięcia takie o to cudo:
http://us.strawberrynet.com/productD...50395&goChar=C

i 5 minut po zakupie stwierdzilam ze nie wiem co z tym zrobie bo to chyba cieple kolory ktore mi nie pasuja

[canela]

Napisane przez Fenris

Masakra
Mój "pluszak" znosi do domu myszy, wróble i ostatnio nawet gołębia - trochę mnie to rusza, bo nie lubię cierpienia zwierząt, ale co ja mogę? Jak podchodzi się bliżej to on zaciska bardziej zęby.

Gdyby było zwierze żywiące się tylko gołębiami, to ja ja pewno bym je miała. Okropnie mnie rusza cierpienie zwierząt, ale gołębie to nie zwierzęta. To potwory!

[rachela]

Napisane przez canela

Gdyby było zwierze żywiące się tylko gołębiami, to ja ja pewno bym je miała. Okropnie mnie rusza cierpienie zwierząt, ale gołębie to nie zwierzęta. To potwory!

Fakt, durne są i srają w locie. Też ich nie lubię; ale skoro są, to chyba znaczy że być powinny

[miss natasha]

przerywa mi odbiór Trójki i boli mnie głowa - to chyba ten wiatr daje o sobie znać
w dodatku znalazłam dziś buty, które kupiłabym bez wahania ale nie było mojego rozmiaru
no i skończyła się ulubiona waniliowa herbata...!

pasmo udręk

[your Angel]

Napisane przez yoona

w temacie róży, rozświetlaczy, i brązerów musze się pochwalićm ze zanabyłam drogą kliknięcia takie o to cudo:
http://us.strawberrynet.com/productD...50395&goChar=C

i 5 minut po zakupie stwierdzilam ze nie wiem co z tym zrobie bo to chyba cieple kolory ktore mi nie pasuja

Na moje oko to bardzo mozliwe, że po połączeniu tych wszystkich pigmentów to będzie chłodny brązik

Napisane przez miss natasha

przerywa mi odbiór Trójki i boli mnie głowa - to chyba ten wiatr daje o sobie znać
w dodatku znalazłam dziś buty, które kupiłabym bez wahania ale nie było mojego rozmiaru
no i skończyła się ulubiona waniliowa herbata...!

pasmo udręk

Och, rzeczywiście

Na Trójce fajna muza gra
A tak w ogóle to co to za buty ?

A poza tym poznaję piosenkę z podpisu

[miss natasha]

Napisane przez your Angel

Och, rzeczywiście

Na Trójce fajna muza gra
A tak w ogóle to co to za buty ?

A poza tym poznaję piosenkę z podpisu

ale najgorsze, że muszę się uczyć a TAK mi się nie chce

buty - klasyczne, czarne oficerki z Zary. jak była pełna rozmiarówka, to nie było mnie na nie stać teraz kosztują 149zł i zostały same 39 i 40 [normalnie mam w Zarze ZAWSZE 39 - nie wiem co im odbiło przy tych oficerkach, ale w tym rozmiarze moja stopa po prostu pływa, musiałabym mieć chyba 37]

podpis pojawił się wczoraj, po małym kryzysie

[tulipanka]

w domu już jestem jak miło mieć internet, który nie rozłącza się przy każdej zmianie ułożenia komputera
po drodze pogoda fatalna - drzewa leżały na drodze, zajmowały cały pas w jedną stronę...

teraz czeka mnie rozpakowywanie (nienawidzę tego )
a od poniedziałku... na uczelnię w sumie plan mam niezły, chociaż poniedziałek i wtorek będą ciężkie, bo od rana do wieczora na uczelni, po 10 min przerwy między zajęciami
wieje strasznie, aż się boję jechać autem, a chciałam wpaść do pracy na chwilę

[_Adelajda_]

czesc Tulipanko, fajnie ze juz jestes

tez sie boje jeździc autem w taka wichure, ale dzis jeszcze u nas tak strasznie nie wiało...

[neonka28]

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=322189054 zróbmy coś z tym!!! To skandal , spójrzcie na tlo perfum!!
Napisalam do tego sprzedawcy

[rachela]

No co, goła baba.
Jakoś trzeba zwiększyć liczbę wejść na stronę.

[neonka28]

z łechtaczką + jakas tam woda toaletowa fuj i fuj

no gdyby był facet to inaczej bym zareagowala

[rachela]

Łechtaczka to chyba normalne zjawisko, woda z prysznica również

Neonko, nie ma co się stresować czy oburzać takimi pierdołami.

[neonka28]

He he rachela poprostu mogliby czymś innym nas zaskakiwać.

[hecate]

Napisane przez canela

Gdyby było zwierze żywiące się tylko gołębiami, to ja ja pewno bym je miała. Okropnie mnie rusza cierpienie zwierząt, ale gołębie to nie zwierzęta. To potwory!

hehe

ja mam podobne odczucia co do mew. Tzn tylko kiedy leca i sraja. A potezne kupory robia.

Przed chwila rozmawiam z mamcia przez telefon, gadka szmatka i katem oko na jasnej wykladzinie widze 'poruszenie' i zryw M. z papciem.
ja wrzask do telefonu - aaaaaa pajak!

Ale wielki sukinkot, ogromny, ja prawie placzac i rzygajac dostarczam bohaterskiemu Tz odkurzac, odsunal loze wsysnal go. Patrzymy - lazi w tym pojemniku caly i zdrowy. Ja znow biadolenie - olaboga, ble ble.

M. wzial pojemnik ubral sie i wypierniczyl to stworzonko na smietnik.
A mnie wszystko swedzi.


Nienawidze pajakow, przyprawiaja mnie o dreszcze. A ten byl ogromny! nigdy tak wielkiego nie widzialam.