Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[superzabula]

Witajcie Mamuski, jakos nie moge dzis spac. Obudzilam sie dzis juz o 3 i przewracalam sie z boku na bok. Ostatnio tez slabo sypiam, jak sie poloze to z godzina, polotorej zanim zasne. Strasznie mnie to wkurza, bo Tz juz spi a ja sie mecze. Stara sie nieraz nie zasnac, ale mu to nie wychodzi Jestem chyba za bardzo wypoczeta

Rozaliontka witaj!



[quote=marika2121;10607522]
katrin1 - no ja juz mogę zapomnieć o przytulankach, na samą myśl szkoda mi mojego Tż, bo dla faceta to nie lada wyzwanie żyć w takim długim poście seksualnym. No ale jakoś postaram się żeby było miło i bez tego typu przyjemności. Blokada już u mnie działa od wczoraj ma maxa. A gołąbeczka z sosikiem pieczarkowym bym zjadła z ogromną przyjemnością.

quote]

A u mnie jest odwrotnie, ja bym z checia pobaraszkowala, a moj Tz ma opory, mowi, ze pozniej synowi w oczy nie spojrzy, ze go tam po glowce sztural

Napisane przez kuroikaze

marika2121 skąd wiesz ze na prostej drodze wolałam nie pisać bo juz wogole bym wyszła na ofiare losu, ale Ty juz wiedziałaś ze to prosta droga! mi noga objechała bo rano sypał snieg i go troche przymrozilo do tego żwir na drodze. musimy byc czujne nawet na prostej drodze
a co sie stalo to szczerze Ci powiem ze nie wiem, wszystkim sie przejmuje i z byle powodu chce mi sie plakac chyba ta ciaza tak działa na mnie.

Ja jak sie naczytalam o Waszych upadkach to teraz po chodnikach chodze jak kukla...sztywno...boje sie ze sie wyloze

Napisane przez boszenka69

Bercia jaka madra swinka Zawsze chcialam miec swinke morska albo kroliczka, ale niestety mam silna alergie. Ale fajnie, ze Twoj synek ma jakiegos zwierzaczka Juz sie nie moge doczekac jak obie z corcia bedziemy meczyc TZa o psa lub kotka

My juz mamy ustalone, ze jak Jasiek podrosnie to kupujemy pieska

Napisane przez Mell_xx

Katrin sliczne te ciuszki i jak duuzo juz masz, pajace na pierwszym zdjeciu super!


Wiekszosc z Was juz wie co nosi w brzuszku a mialyscie wczesniej jakiej przeczucia co do płci? Sprawdziły sie? Ja czuje ze to chlopiec mimo ze cieszylabym sie tez z dziewczynki.

No mialam przeczucia, ze bedzie dziewczynka, wybralismy imie, a tu na Usg psikus...chlopak Chyba moja intuicja sie nie sprawdza

Napisane przez anulka anulka

Przed chwilą pierwszy raz w życiu wygrałam aukcję na allegro. Zawsze kupuje z "Kup Teraz" a dzisiaj zobaczyłam tanie używane ciuszki i zalicytowałam jako jedyna...mam nadzieję, ze nie bedą zniszczone


Nasze Babelki w 24 tc
Załącznik 1981855

Cudny brzucholek! Uwielbiam ogladac "nasze" brzuszki i zdjecia Maluszkow

[Kathi75]

Hej moje brzuchatki

OJ zaczynamy chyba gniazdka wic i wyprawki kupowac
U mnie od soboty zaczyna sie pranko , prasowanko ( mame wykozystuje )a ze chce przynajmniej 3 rozmiary poprac to troche tego bedzie oj bedzie

U nas spokoj cisza i mam nadzieje ze taka Nirwana utrzyma sie az do porodu
ZAraz lecimy na lociki och jak ja to lubie

[magduchahahaha]

Napisane przez Rozaliontka

Witam serdecznie

czasem was podczytywalam i wreeszcie sie zalogowalam i czy moge do was dolaczyc???`

Jestem Rozalia i bede mamusia termin porodu na 8 czerwca 2009 jestem szczelsiwa pozatym mam 4 czerwca urodziny i moze dzidzia zrobi mi niespodzianke i sie wczesnie wykluje kto wie,.... pozdrawiam

Witaj Rozalko, śliczne imie Ja też jestem tu nowa i Dziewczyny mnie bardzo cieplutko przyjęły Mam nadzieje, że bedzie Ci z nimi tak dobrze jak mi

Napisane przez malutka_24

na połówkowym, obejrzał tylko wydruki i powiedział, że wszystko jest dobrze
Wczoraj wzięło nas z mężem na małe co nie co w nocy Po wszystkim idziemy już spać, a nasz kochany synio urządził sobie imprezkę taką, że masakra Jeszcze tak czadu nie dawał I jak tu się człowieku wyspać można Ale z jednej strony się cieszę, że kopie i w ogóle, lubię go głaskać, a z drugiej to ciągłe niewyspanie No, ale przyjemność wygrywa

To się ciesz kochana nawet jesli to kopanie oznacza nieprzespaną noc,bo jak by nie kopał to tez byś pewnie nie mogła spać, tak jak ja- przestraszyłam się na maksa, bo zawsze Groszek sobie urządzał nocne harce po moim brzuchu, a tu dzis w nocy cisza, nie spałam i ciągle nasłuchiwałam i nic, oczywiscie cała w panice Ale całe szczęście dzis od godziny juz nadrabia za całą noc, pewnie był zmeczony biedaczek moim wczorajszym lataniem po sklepach to i przespał calą noc

[Małgosia:)]

kuriokaze - ja lubię placki same, albo z twarożkiem...

anulka anulka - gratuluję wygranej aukcji Pewnie ciuszki będą w dobrym stanie, bo ile takie dzieciątko może zniszczyć.. Wkleisz linka?

Brzuszek śliczny....

Sashka - te problemy ze spaniem to chyba okresowe... ja miałam straszne przez 2 tygodnie, a teraz śpię nawet. Chyba juz nigdy nie bedę mieć spania jak przed ciążą, ale nie jest źle

Rozaliontka - witaj! Ja mam datę porodu na 11 czerwca, czyli 3 dni po tobie.
Ja najpierw czułam chłopca (króciutko) potem byłam wręcz pewna że będzie dziewczynka, no i będzie Antoś

malutka_24 - dobrze że z Twoją szyjką lepiej.

gosik_s - moja bratowa miała takie duszności w ciąży, nawet kilka razy lądowała na pogotowiu. Okazało się że to na tle nerwowym.

Przeszło po ciąży.

Może ty też sobie za dużo wmawiasz i za bardzo się przejmujesz i kilogramami i innymi pierdołami. Odpuść sobie.


A mi się nawet dzisiaj dobrze wstawało

jak wczoraj ugotowałam pomidorową, tak zjadłam 2 talerze wieczorem i w nocy podpijałam i na sniadanie zjadłam....

TŻ mi powiedział żę wyszła pyszna i że smakuje jak sos do spagetti

To chyba miał być komplement

[magduchahahaha]

Napisane przez Małgosia:)

A mi się nawet dzisiaj dobrze wstawało

jak wczoraj ugotowałam pomidorową, tak zjadłam 2 talerze wieczorem i w nocy podpijałam i na sniadanie zjadłam....

TŻ mi powiedział żę wyszła pyszna i że smakuje jak sos do spagetti

To chyba miał być komplement

O jacie, dziewczyny Wy mnie normalnie doprowadzicie do obsesji na tle jedzenia No i teraz nic tylko musze pomidorówkę ugotowac, nie ma wyjścia Bo inaczej spokoju mi nie da, tak jak wczoraj z ogórkową było A jeszcze jak by wyszło w smaku podobna do spagetti to mój tż byłby w siódmym niebie, bo to jego ulubione danie

[*kaalinaa*]

Dzień dobry Od razu witam kolejną mamusię na wątku coraz więcej nas się robi ale fajnie więcej doświadczeń, pocieszających słów i zrozumienia. Bo kto jak kto ale kobietę w ciąży najlepiej zrozumie druga kobieta w ciąży

Napisane przez sashka20

Mam problem ze spaniem i to duzy. Zasypiam gdzies kolo pierwszej w nocy przewaznie. Potem o czwartej moj Tz wstaje do pracy i sie budze. Zasypiam gdzies kolo 6-7 nad ranem. A jak uda mi sie zasnac to wtedy spie do 10-11 w dzien. Normalnie masakra. Przed ciaza tak nie mialam Im blizek porodu tym gorzej.

Napisane przez kuroikaze

sashka to tak jak ja... tez mam coraz wiekszy problem, kiedys tak nie bylo, teraz niedobrze ze wzgledu na to ze wstaje o 7 rano do pracy wiec jestem niedospana caly dzien, a wieczorem mimo ze strasznie chce misie spac to sie krece i wierce i sie nie da ach chyba take uroki ciazy

Ja tez tak mam, niestety... Kładę się spać bardzo zmęczona ale coś nie daje mi spać. A to tu a tam mnie coś pobolewa, nie mogę się ułożyć i tak się męczę. A jak już w końcu zasnę to zaraz dzwoni budzik. Kiedyś nie przeszkadzało mi wstawanie o 5 ale teraz to jest koszmar

Napisane przez Rozaliontka

Witam serdecznie

czasem was podczytywalam i wreeszcie sie zalogowalam i czy moge do was dolaczyc???`

Jestem Rozalia i bede mamusia termin porodu na 8 czerwca 2009 jestem szczelsiwa pozatym mam 4 czerwca urodziny i moze dzidzia zrobi mi niespodzianke i sie wczesnie wykluje kto wie,.... pozdrawiam

Kolejna mamusia z czerwca, ja tez mam termin na czerwiec ale na sam koniec bo na 29 i kto wie czy nie spadnę na lipiec

Napisane przez gosikk_s

Cześć Wam, jaką miałam koszmarną noc... Cały wieczór było mi słabo a jak szykowaliśmy się do snu dostałam ataku duszności Wiem że w ciąży to nic dziwnego ale naprawdę byłam przerażona... brakowało mi powietrza, TŻ pootwierał i trochę posiedziałam aż zrobiło mi się nieco lepiej. Ja się panicznie boję czegoś takiego... Najgorsze że ciągle jestem podziębiona, mam zatkany nos i zapchane gardło, i to wzmagało uczucie dosłownie jakby ataku astmy... Kilka miesięcy temu byłam u lekarza z dziwnym kaszlem, stwierdził że jest alergiczny i dał mi skierowanie do alergologa. Postraszył że nieleczona alergia może przekształcić się w astmę... Miałam wtedy ślub więc to olałam, u alergologa nie byłam i leków nie brałam. No a potem zaszłam w ciążę i w ogóle o tym zapomniałam. I tak się zastanawiam czy to nie wzmaga dodatkowo tych duszności, zakładam że nie nabawiłam się chyba astmy w ciągu kilku miesięcy ale ciąża może potęguje objawy... Strasznie się boję nawrotów, po niedzieli muszę się wybrać do internisty

Lepiej tego nie bagatelizować i iść się przebadać


Marika jak mus to mus, wytrzymacie, czego się nie robi dla dzidziusia

Kuroikaze ja teraz mam obsesję jak wychodzę z domu to chodzę jak jakaś emerytka powolutku z głową pod nogami. A przed nieoświetlonym przejściem dla pieszych to rozglądam się chyba z 10 razy zanim na niego wejdę.

Bercia strasznie chcieliśmy mieć z TŻ świnkę morską i już mieliśmy się o nią postarać kiedy zaszłam w ciążę i jakoś tak odłożyliśmy jej zakup na później. A pieska też będziemy mieli ale to za kilka lat jak się wybudujemy, bo na razie mieszkamy z teściami i nie chcemy im psa na głowę sprowadzać zwłaszcza, że mają swojego.


Mell ja mam cały czas przeczucie, że będzie chłopak choć nie ukrywam, że marzy mi się córcia

Anulka piękny brzusio a jak zobaczyłam zdjęcie usg to mi się łza w oku zakręciła. Wróciły wspomnienia o mojej drugiej kruszynce, która niestety nie dała sobie biedna rady i odeszła. Dobrze, że z drugim dzieciątkiem na razie wszystko w porządku.

[Małgosia:)]

Napisane przez magduchahahaha

O jacie, dziewczyny Wy mnie normalnie doprowadzicie do obsesji na tle jedzenia No i teraz nic tylko musze pomidorówkę ugotowac, nie ma wyjścia Bo inaczej spokoju mi nie da, tak jak wczoraj z ogórkową było A jeszcze jak by wyszło w smaku podobna do spagetti to mój tż byłby w siódmym niebie, bo to jego ulubione danie

Napiszę Ci jak robiłam....

Ugotowałam rosołek, na mięsku z marchewką selerem, piertuszka i cebulką. Pod koniec wrzuciłam pomidory z puszki i pogotowałam jeszcze z 10 min. Połowę jarzyn i pomidory zmiksowałam w zupie. Dodałam koncentratu pomidorowego do smaku i koloru

Oczywiście przyprawiona do smaku.

Ja akurat gotowałam osobno makaron, bo tż lubi. Ale możę być z ryżem jak lubisz.

[magduchahahaha]

Napisane przez Małgosia:)

Napiszę Ci jak robiłam....

Ugotowałam rosołek, na mięsku z marchewką selerem, piertuszka i cebulką. Pod koniec wrzuciłam pomidory z puszki i pogotowałam jeszcze z 10 min. Połowę jarzyn i pomidory zmiksowałam w zupie. Dodałam koncentratu pomidorowego do smaku i koloru

Oczywiście przyprawiona do smaku.

Ja akurat gotowałam osobno makaron, bo tż lubi. Ale możę być z ryżem jak lubisz.

MMMMMMMMMmmmm.... Jak czytam Twój przepis to juz czuję ten zapach Dziekuje za przepis, na pewno skorzystam, zwłaszcza z tych pomidorków z puszki zmiksowanych, bo nigdy tak nie robiłam, zawsze tylko na szybkiego, koncetrat i koniec, ale teraz mam wiecej czasu przecież, bo w domku siedze to i pomiksowac pomidorki moge

[Małgosia:)]

Napisane przez magduchahahaha

MMMMMMMMMmmmm.... Jak czytam Twój przepis to juz czuję ten zapach Dziekuje za przepis, na pewno skorzystam, zwłaszcza z tych pomidorków z puszki zmiksowanych, bo nigdy tak nie robiłam, zawsze tylko na szybkiego, koncetrat i koniec, ale teraz mam wiecej czasu przecież, bo w domku siedze to i pomiksowac pomidorki moge

No ja też zawsze na szybko, ale jak raz spróbowałam takiej to juz nie robię inaczej

Dzisiaj mam więcej czasu w pracy... piszcie więc... a i linki wklejajcie bo mi się nudzi...

[gosikk_s]

Byłam w aptece, pani oczywiście nic mi nie dała bo wszystko może zaszkodzić dziecku. Ale powiedziała żebym czym prędzej szła do lekarza bo to może być infekcja oskrzelowa. W życiu nie miałam problemów z oskrzelami ale cakiem możliwe, już prawie miesiąc nie mogę się doleczyć i ciagle mi coś w gardle zalega. A teraz te duszności... Weszłam do tej apteki i dwóch sklepów i wszędzie robiło mi się słabo... W poniedziałek idę do lekarza, mam nadzieję że dożyję... Na tle nerwowym to też oczywiście mogłoby być ale szybciej podejrzewam jakieś prozaiczne przyczyny.

[gabriellao0]

Napisane przez Mell_xx

Gabriella zadręczam Cie tymi rozowymi wozkami ale wpadł mi w oko jeszcze jeden i mysle ze jest godny uwagi

zamęczaj śmiało
w tym "na oko" się zakochałam, kolory przecudne wręcz http://www.moje-dziecko.com/p,pl,178...cyjny+ovo.html

ten kolor też ujdzie http://www.allegro.pl/item532049005_..._austin_4.html w sensie tego beżowego

a ten chyba już jednak za mocny róż http://www.kids24.pl/product_info.ph...roducts_id/408


ALE JA CZYTAM POSTY WASZE I TYLKO PATRZĘ GDZIE JAKIŚ LINK DO WÓZIA i wszystkie oglądam bez wyjątku ale różowe najbardziej

[Bercia2000]

Dzień doberek mamuśki

ojjjj ja też mam problem ze spaniem zwłaszcza z zaśnięciem wczoraj np. przyszło mi do głowy że mój Tż wraca w kwietniu ja mam mieć cc w maju i pewnie nie przeżyję i co tylko pare tygodni będe się z nim widzieć wiem że to głupie ale jak po takich myślach zasnąć najlepiej śpi mi się rano a w musze wstawac razem z synkiem kolo 7-ej

u mnie znowu pogoda do bani zachmurzone coś mnie głowa zaczyna boleć
jeszcze synek od rana mówi do mnie mama tęsknie za tatą wierzcie mi że czasem mam dosć brzuchol coraz wiekszy trudno mi się ruszac a co będzie dalej a synek jeszcze mały musze sie nim zajmowac a z chęcią chciałbym żeby mnie ktos porozpieszczał a o tym moge zapomnieć jak sobie sama wszystiego nie zrobie to lipa
no pomarudziłam Wam troszke


rozaliontka
witaj

kochane co dziś gotujecie bo ja nie mam pomysłu zupełnie
te wczorańsze placki całą noc czułam miałam zgage szok a nie zjadłam tak dużo synkowi chyba nie smakowały


wklejajcie jakieś linki z rzeczami dal dzieci lubie oglądać ja postaram się zrobić zdjęcia rzeczy które kupiłam dal maluszka


miłego dnia

[katrin1]

Napisane przez magduchahahaha

Aj tAle tak szczerze to mi troche wstyd, bo mam dopiero tak mało rzeczy

Witaj na naszym wątku, już kilka razy miałam to zrobić i zawsze zapominam, fajnie, że jest nas więcej. I nie przejmuj się, że masz mało ciuszków, ja do niedzieli miałam tylko 2 pajacyki i 4 bodziaki z Biedrony, resztę rzeczy dostałam, nawet się nie spodziewałam, siostra bratowej sama mi je dała, a raczej pożyczyła.

Napisane przez Małgosia:)

całe szczęście mi sie na razie ślady krwi nie pokazały... Ale ileż ja igraszkuję... chyba pajęczynami zarastam, albo mi błona wyrosła....

To tak jak ja, jak tak dalej pójdzie zarosnę pajęczynami na amen, biedny tż, ale przeczytałam, że jest nas więcej, to chyba normalne w ciąży, że seksić nam się nie chce.

Napisane przez kuroikaze

ja tez uwielbiam placki ziemniaczane... z czym lubisz jesc? bo ja chyba najbardziej to ze smietana po prostu

A ja lubię placki z serem żółtym i ketchupem, albo z zimnym mlekiem, ale bym zjadła, a w pracy jestem i nie mogę

Napisane przez Rozaliontka

Witam serdecznie

czasem was podczytywalam i wreeszcie sie zalogowalam i czy moge do was dolaczyc???`

Jestem Rozalia i bede mamusia termin porodu na 8 czerwca 2009 jestem szczelsiwa pozatym mam 4 czerwca urodziny i moze dzidzia zrobi mi niespodzianke i sie wczesnie wykluje kto wie,.... pozdrawiam

Witaj Rosaliontka


A ja dziewczynki nie mam problemu ze spaniem, zasypiam zwykle między 21 a 22, czasem nawet zanim tz zdąży wrócić z łazienki. A rano mam problem ze wstaniem, codziennie wstaję o 6 rano do pracy i prawie zawsze jestem kilka minut spóźniona, bo jeszcze sobie ucinam drzemkę po tym jak budzik zadzwoni i nie mogę się później wyrobić

A ja pomidorówki ani sosu do spaghetti nie mogę teraz jeść, bo mam po nich zgagę, a lubię.

W poniedziałek wybieram się do Biedronki, mają być polarowe, kolorowe koce po 18 zł, jak będą fajne kupię dla maleństwa. I do ciuchlandu bo jest blisko Biedronki, może coś upoluję.

[pimach]

Dczytałam, ale wszystko mi się pokickało.

Gołąbki były tylko 4, jeden został, więc zapraszam...
Pomidorowa też jeszcze jest i bigosik.

katrin1, zazdroszczę Ci tego spania. Niestety mnie też nękają problemy. Najczęściej budzę się o czwartej, przewalam się do 6, a potem zasypiam i nie mogę się obudzić.

Bercia2000, nic nie mam i nie umiem wklejac linków, ale tez uwielbiam oglądać te cudeńka. A pogoda jest faktycznie pod zdechłym Azorkiem. U mnie taka mgła, ze końca nosa nie widać.

gosikk_s, koniecznie idź do lekarza. Lepiej chuchać na zimne.

Małgosia, mniam. Mam w lodówce od teściowej, ale gdyby nie to, pewnie już bym gotowała.

[magduchahahaha]

Napisane przez Bercia2000

Dzień doberek mamuśki

ojjjj ja też mam problem ze spaniem zwłaszcza z zaśnięciem wczoraj np. przyszło mi do głowy że mój Tż wraca w kwietniu ja mam mieć cc w maju i pewnie nie przeżyję i co tylko pare tygodni będe się z nim widzieć wiem że to głupie ale jak po takich myślach zasnąć najlepiej śpi mi się rano a w musze wstawac razem z synkiem kolo 7-ej

No ja to sobie wkręcam, że z Groszkiem cos bedzie nie tak - albo chory albo mu coś przy porodzie zrobia Ale od razu odganiam takie mysli, nawet nie ze względu na siebie tylko na tego małego mieszkańca w moim brzuszku, bo tłumacze sobie, że nie moge sie denerwowac bez potrzeby bo i on sie wtedy denerwuje, nawet pomag taka autosugestia A poza tym kobietko - codziennie jest na swiecie przeprowadznych tyle cc i kończa się pomyslnie, ze prawdopodobieństwo nieprzezycia jest chyba bardzo bardzo malusienkie i na pewno nie przypadnie to Tobie!! Trochę pozytywnych mysli kochana

Napisane przez katrin1

Witaj na naszym wątku, już kilka razy miałam to zrobić i zawsze zapominam, fajnie, że jest nas więcej. I nie przejmuj się, że masz mało ciuszków, ja do niedzieli miałam tylko 2 pajacyki i 4 bodziaki z Biedrony, resztę rzeczy dostałam, nawet się nie spodziewałam, siostra bratowej sama mi je dała, a raczej pożyczyła.


To tak jak ja, jak tak dalej pójdzie zarosnę pajęczynami na amen, biedny tż, ale przeczytałam, że jest nas więcej, to chyba normalne w ciąży, że seksić nam się nie chce.


W poniedziałek wybieram się do Biedronki, mają być polarowe, kolorowe koce po 18 zł, jak będą fajne kupię dla maleństwa. I do ciuchlandu bo jest blisko Biedronki, może coś upoluję.

Trochę mnie pocieszyłaść co do skromniej kolekcji koich rzeczy dla Groszka,która do wczoraj skadała sie z 0 szt a dzis liczy już 2 szt Ale wiem tez że wszyscy znajomi i rodzinka tylko dopytują się czy już wiemy kto bedzie, bo chcę wreszcie cos zacząć kupowac a nie wiedzą czy chłopięce czy dziewczęce Więc może jakos to będzie

Coś w tym zarastaniu pajeczynami chyba jest Mi tam harce z TŻ nie w głowie, kiedy w brzuszku mam harce Groszka, jakos tak dziwnie by mi wtedy było - jakby Dzidzia patrzyła i groziła nam palecm, że wstydu nie mamy, tak na jej oczach

Dobrze wiedzieć o tych kocykach, tez się przejdę zobaczyć, a już bede może nawet wiedziała jaki kolor wybraz, bo bede po usg

[esti1984]

blondynka nie wiem jeszcze tak na 100% ale jak na razie wygrywa coneco V4

gosik znam jednego Fabiana ale nie mieszka w PL. Mi imię się podoba

boszenka śliczną masz córcię po mamusi

poiglot fajnie że taka duża rodzinka u mnie też spora rodzinka

anulka piękne zdjęcie maluszków

katrin w toledo właśnie nie ma przekładanej rączki a w V4 spacerówkę możesz zamontować przodem i tyłem do kierunku jazdy

sashka ja też wczoraj miałam ogórkowąpyyyycha

karola piękne sukienki

kuroikaze pokazuj zdjęcia ze ślubu

blondynka piękne ciuszki...

marika ale miałaś przygodę. Dobrze że wszystko ok

anulka ja zamawiam kocyk z imieniem tylko trochę inny (na prezent)

http://allegro.pl/item527271851_prze..._maluszka.html cudny jest i bardzoooooo mięciutki. Też zamówię dla córci

poiglot wyprawka fajna sprawa bo wszystko masz dobrane pod kolor i w komplecie

katrin śliczne ciuszki masz już niezłą kolekcję

Bercia ale fajna ta świnka

kuroikaze kochana głowa do góry pisz z nami a to że łapiemy dołki to normalne

boszenka nie martw się że teraz córcia może być podobna do taty. Jak Julka się urodziła to wszyscy mówili "CAŁY TATA" a teraz "CAŁA MAMUSIA" oczywiście mi też ta wersja się bardziej podoba

anulka ale piękny brzusio

Rozalia witaj

gosik Ty uważaj na siebie i idź do lekarza

ale miałam zaległości posty od dzisiejszego ranka przeczytam za chwilkę

[Małgosia:)]

Bercia - ja na obiad proponuję pomidorówkę

Ostatnio mnie wzieło na ryż z warzywami - 3 dni jadłam. A może łazanki?

katrin - to może i ja się przejdę do biedronki? Widziałam te polarowe w ofercie, i nawet się zastanawiałam. Tylko kolory chyba nieciekawe... zaraz zobaczę i linka wkleję.

pimach - ty to masz dobrze z tą teściową. Ja mieszkam z mama ale wolę sama gotować. Moja mama bardzo tłusto gotuje... Jest dużo rzeczy które sa pyszne, ale części nie tknę. Zresztą ja lubię gotować... A z tż jemy bardziej Chudo.

magduchahahah - widzę że się zadomowiłaś
JA chyba bardziej w kolorach neutralnych będę kupować, żeby dla drugiego kiedys mieć. Ale nie powiem, dwie pary niebieskich spiochów typowo pod chłopca mam

[Małgosia:)]

http://www.biedronka.pl/img/ofespec/wup_2009/1180.php

w tej gazetce, pod koniec sa te kocyki Nie wiem czy mi się podobają...

[Bercia2000]

primach
postaram Ci napiasc jak się kopiuje
lewym przyciskiem myszki zaznaczasz strone www jak zaznaczy sie na niebiesko
przyciskasz prawą strone myszki zaznaczasz kopiuj
i tam gdzie chcesz skopiować naciskasz znowu prawy przycisk i wybierasz wklej
cholera ty peweni wiekszosć z tych rzeczy wiesz a ja napisałam tak chyba sie nie obrazisz mam nadzieje że pomogłam

magducha
wiem że cc to nie wyrok śmierci bo juz jedna miałam ale strach jest tym bardziej że w rodzinie jedna dziewczyna nie przeżyła cc przecieli jej pęcheż ale to było 25 lat temu
a w ogóle jestem dziś rozdrażniona i wszystko mnie wk.... i sierdzi mi wszystko w całym domu ojjjjj hormony mi siadaja

[Małgosia:)]

Popatrzcie jaki kocyk:

http://www.webwarper.net/ww/~av/www....nowewzory.html

http://www.webwarper.net/ww/~av/www....z_haftami.html

http://www.webwarper.net/ww/~av/www....zapraszam.html

i tysiące innych

[boszenka69]

Dzien dobry Mamusie Dzisiaj jeden z moich ulubionych dni w miesiacu-dzien wyplaty Takze trzeba zaszalec i dokupic kilka ciuszkow dla malej, tymbardziej, ze moj czas na wyspach powoli sie konczy Wymeczylam TZa lista ciuszkow, ktorych nam jeszcze brakuje i chlop musial mi przyznac racje i mam zielone swiatlo na spory shopping. Chyba bedzie tego zalowal Popoludniu wybieram sie do centrum miasta, szkoda tylko, ze sama Dziewczynki dlaczego nie mieszkacie troszke blizej?

Anulka sliczny brzusio Az ciezko uwierzyc, ze dwie male kobietki tam sobie razem mieszkaja Jej tak bardzo chcialabym miec blizniaki

Rozaliontka witamy witamy Fajnie, ze sie odezwalas Pisz jak najczesciej

Malutka widzisz odpoczywanie i nastawienie jednak pomaga Super, ze wszystko jest ok Dbaj o siebie


Gosik biedactwo... Mnie tez nagle lapaly dusznosci, tyle, ze w pracy i lekarka powiedziala, ze w ciazy to niby normalne i jak wystepuja mam wychodzic na swieze powietrze. Banalne, ale pomagalo A z testem obciazeniowym na glukoze to ja bede ostatnia (o ile w ogole sie zalapie) W Polsce bede po 28. tygodniu, wiec bedzie juz za pozno

[magduchahahaha]

Napisane przez Małgosia:)

magduchahahah - widzę że się zadomowiłaś

To dzieki Wam kochane Kobietki czuje się tu tak dobrze

[magduchahahaha]

Napisane przez Bercia2000

magducha
wiem że cc to nie wyrok śmierci bo juz jedna miałam ale strach jest tym bardziej że w rodzinie jedna dziewczyna nie przeżyła cc przecieli jej pęcheż ale to było 25 lat temu
a w ogóle jestem dziś rozdrażniona i wszystko mnie wk.... i sierdzi mi wszystko w całym domu ojjjjj hormony mi siadaja

No to jak w rodzinie był juz taki przypadek to statystycznie nie jestes juz obciążona bo w końcu ile razy w jedenj rodzinie może zdarzyc się ten sam nieszczęsliwy przypadek... A ztym rozdraznieniem to Ci powiem, że mi tylko czasem zdarza sie nie byc rozdrażniona Ach, biedy TŻ

[boszenka69]

Esti dziekuje Ale Twoja Julka kropla w krople do Ciebie podobna szczesciaro
A te kocyki z haftem Super pamiatka dla dziecka

Bercia ja na obiadek robie dzisiaj warzywa na patelnie i do tego gotuje sobie ryz Mam ochote na jakies miecho ostatnio, ale dla jednej osoby nie oplaca mi sie robic (TZ je w pracy).

[pimach]

Małgosia, właśnie zadzwonił mój tatus i zaprosił mnie na obiad. Będzie rybka. Boze, jak ja się mam dobrze...

Bercia2000, tak to umiem, ale nie wiem, jak mialabym wkleić swoje zdjęcie?

magduchahahaha, kiedys przeczytałam takie zdanie:
"Pesymizm jest proroctwem, które samo się spełnia".
Zatem myslimy pozytywnie. I to mówię ja: Pierwszy Panikarz RP.
Moja kolekcja składa się z 3 rzeczy: uzywanych śpichów z żabą, które dostalam od koleżanki, zeby uwierzyć, ze będzie dobrze, skarpetusie od męża z reniferkiem i napisem "Marry Christmas" i czerwone trampki.

[esti1984]

kochane ja też nie mam problemu ze spaniem

któraś wkleiła link

http://www.moje-dziecko.com/p,pl,178...cyjny+ovo.html i podoba mi się ten wózio tylko jak dla mnie gondola za wieeelka ale musiałabym zobaczyć go jeszcze na żywo

ja mam jeszcze ogórkową z wczoraj (ale nie dużo) przez Was wzięła mnie ochota na placki ziemniaczane i zrobię (ale tylko dla mnie i córci bo TŻ nie lubi) Jak wróci TŻ to będą udka pieczone na ruszcie z frytkami i surówką, no i zaraz wstawię od wczoraj marynowany schab ze śliwkąmniammmmm lecę do kuchni

[Bercia2000]

primach
sorki a ja Ci tak napisałam to wklejanie linka
no ale chciałam pomóc
zdjęcie dodaje sie w tej drugiej tabelce pod postem dodatkowe opcje
zarzadzaj załącznikami potem przeglądasz swoje zdjęcia wybierasz i bierzesz załaduj chwilke to trwa i wysyłasz

[katrin1]

Napisane przez magduchahahaha

No ja to sobie wkręcam, że z Groszkiem cos bedzie nie tak - albo chory albo mu coś przy porodzie zrobia Ale od razu odganiam takie mysli, nawet nie ze względu na siebie tylko na tego małego mieszkańca w moim brzuszku, bo tłumacze sobie, że nie moge sie denerwowac bez potrzeby bo i on sie wtedy denerwuje, nawet pomag taka autosugestia A poza tym kobietko - codziennie jest na swiecie przeprowadznych tyle cc i kończa się pomyslnie, ze prawdopodobieństwo nieprzezycia jest chyba bardzo bardzo malusienkie i na pewno nie przypadnie to Tobie!! Trochę pozytywnych mysli kochana



Trochę mnie pocieszyłaść co do skromniej kolekcji koich rzeczy dla Groszka,która do wczoraj skadała sie z 0 szt a dzis liczy już 2 szt Ale wiem tez że wszyscy znajomi i rodzinka tylko dopytują się czy już wiemy kto bedzie, bo chcę wreszcie cos zacząć kupowac a nie wiedzą czy chłopięce czy dziewczęce Więc może jakos to będzie

Coś w tym zarastaniu pajeczynami chyba jest Mi tam harce z TŻ nie w głowie, kiedy w brzuszku mam harce Groszka, jakos tak dziwnie by mi wtedy było - jakby Dzidzia patrzyła i groziła nam palecm, że wstydu nie mamy, tak na jej oczach

Dobrze wiedzieć o tych kocykach, tez się przejdę zobaczyć, a już bede może nawet wiedziała jaki kolor wybraz, bo bede po usg

Ja też sobie ciągle wkręcam, że dzidzia będzie chora, a najbardziej boję się porodu, czy wszystko pójdzie dobrze, tak bym chciała usłyszeć, że moje maleństwo jest zdrowe i śliczne, mam nadzieję, że tak będzie. Ja taka głupia jestem, że jak w telewizji albo w necie coś zobaczę o chorych dzieciach to od razu mam schizy, że moje ma to samo. Tż na mnie krzyczy, że tak panikuję, ale strach o zdrowie dziecka jest we mnie od początku, ponieważ zażywałam przez 1 miesiąc ciąży tetracyklinę, to może ale nie musi wywołać uszkodzenia, ale u mnie na pewno tak nie będzie, muszę myśleć pozytywnie.

Napisane przez Małgosia:)

katrin - to może i ja się przejdę do biedronki? Widziałam te polarowe w ofercie, i nawet się zastanawiałam. Tylko kolory chyba nieciekawe... zaraz zobaczę i linka wkleję.

JA chyba bardziej w kolorach neutralnych będę kupować, żeby dla drugiego kiedys mieć. Ale nie powiem, dwie pary niebieskich spiochów typowo pod chłopca mam

Nie wiadomo jak te koce na żywo wyglądają, ja chcę kupić jeszcze taki specjalny dziecięcy, bo ten jest dość duży i myślałam, żeby go wykorzystać na spód do wózka, albo żeby kłaść na nim maleństwo jak troszkę podrośnie. Mam już taki jeden, kupiony kiedyś, bardzo jest fajny, ciepły i niezbyt gruby, nie wiem tylko jakiej te będą jakości.

Napisane przez Bercia2000

magducha
wiem że cc to nie wyrok śmierci bo juz jedna miałam ale strach jest tym bardziej że w rodzinie jedna dziewczyna nie przeżyła cc przecieli jej pęcheż ale to było 25 lat temu
a w ogóle jestem dziś rozdrażniona i wszystko mnie wk.... i sierdzi mi wszystko w całym domu ojjjjj hormony mi siadaja

Widzę, że jesteś kolejna w naszym klubie, która tak się boi cesarki, ja nawet do tż mówiłam, że są przypadki śmiertelne, to mnie okrzyczał, że niepotrzebnie sobie coś uroiłam i się przejmuję. U mnie raczej na pewno będzie cesarka, ze względu na wadę wzroku i skoliozę kręgosłupa, no i wiek. Nas na pewno nic złego nie spotka, czasami myślę, że jak tak będziemy panikować i wyobrażać sobie co najgorsze, to wykrakamy.

Gabriella, ty jesteś z nas pierwsza, ale ja z Kathi zaraz po tobie, matko, ale się boję, im bliżej tym bardziej panikuję, ja nigdy w szpitalu nie byłam, chyba że w odwiedzinach u kogoś. Ale z drugiej strony to dobrze, że jesteśmy pierwsze, bo dopiero bym się denerwowała, gdybście wy były pierwsze i pisałybyście o wypakowywaniu a ja musiałabym czekać. Ja chcę żeby już był maj!!!!!
Dziewczyny wpadłam w jakiś szał, w pracy nic nie robię tylko jak mam chwilę szperam po allegro, myślę nad zakupami dla maleństwa, nawet w domu wieczorami nie moge na chwilę nie włączyć kompa. I jeszcze nasze forum mnie też uzależniło.

[gosikk_s]

Boszenka, powietrze pomaga owszem, w nocy ziałam pod oknem i balkonem tylko boję się doprawić...Może lekarz coś mi przepisze bo następnym razem chyba umrę ze strachu Test obciążeniowy można robic i później, czytałam że przy podwyższonym wyniku po kilku tygodniach też się go powtarza. Tu chodzi chyba raczej o profilaktykę, żeby w razie czego od razu stosować dietę. Przypuszczam że kiedy byś nie zrobiła będzie ok.

Bercia, ja śmierci podczas cc to się nie boję, bardziej boję się śmierci dziecka przy naturalnym Powikłania wiadomo że się zdarzają i to bez względu na rodzaj porodu. A skoro Ty miałaś już cc to bezpieczniejsza będzie i teraz, czytałam o przypadkach pęknięcia macicy u dziewczyn które po cesarce próbowały rodzić naturalnie Że już nie wspomnę o rozchodzących się bliznach...

[gosikk_s]

Katrin, dziecko na pewno będzie zdrowe, gdyby były jakieś wady już by wyszły. Więc na pewno nic nie zaszkodziło. A powiedz mi, Ty dostałaś jakieś zaświadczenia o konieczności cesarki przez wadę wzroku i skoliozę? Bo ja też mam skoliozę, od lat już początki zwyrodnienia kręgosłupa no i wiek...Tyle że nigdy się nie leczyłam, nie jestem pod kontrolą lekarza i w związku z tym nie bardzo wiem gdzie by można było iść i kogo prosić.