Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[domiluk]

Napisane przez guga003

A zdjęcia mam robione na każdej wizycie. Teraz już tylko zębów, ale na pierwszej to i profil, i postawa.

ja sesję miałam na początku tylko- a szkoda że nie tak jak u Ciebie na każdej wizycie bo wtedy fajnie widać co się tam w buzi dzieje

[Alice in Wonderland]

Napisane przez gorzalkaa

o tym ze pani B. robi owe zdj slyszalam.
ja umowe podpisywalam musialam. i tym 'cudnym' sposobem wkopali mnie na aparat na gore i dół mimo ze poczatkowo chcialam tylko gore bo mam na gore kase a na dol na coz... bede sie martwic jak zaczna wspominac o nim

emmmmmm jak sie wkopalas? to nie mowilas ze chcesz na gorne? albo nie widzialas co podpisujesz? nie rozumiem?
a moze musisz na gore i dol, bo jak zalozysz na gorne, to potem beda problemy wlasnie szczekowe, gora zle ebdzie nachodzic na dol, czy cos w ten desen
nie mowila nic takiego??

[gorzalkaa]

jak jezdzilam do orto odrazu mowilam ze tylko gore chce bo dol mam prosty. i tak od poczatku trabilam o tym. i daje mi gosc umowe a tam sa 2 luki gora + hyrax = 1800 i dol + cos tam [ nie moge rozczytac] = 1800 i ja mowie co jest umawialismy sie na 1 luk. a gosc w recepcji mowi ze placi pani tylko za to co ma w buzi a ja mowie napewno ? bo ja gory nie chce nie mam kasy a on tak tak. no i spoko podipsalam. i ostatnio jak bylam na kontroli pytam czy tylko gora bedzie i babeczka mowi ze sie skupi na gorze ale ze dol tez musi pasowac bo jak nie bedzie to wada wroci albo zrobi sie inna. i potem dodala jakby od niechcenia podpisala pani 2 luki wiec pani placi za 2 a ja mowieze pan w recpecji mowil inaczejj itd... potem przestala byc delikatna i zaczelam sie drzec jak mi zeby chamsko i mocno szarpala i mowie ze mnie to boli i zeby troche ostrozniej. to mozna powiedziec ze zrobila sie delkiatniejsza .. bo juz tylko szarpala...

[papryka85]

Napisane przez kamila177

Słuchajcie powiedzcie mi o co chodzi bo ja już świruje... W czerwcu lub lipcu (nie pamiętam dokładnie) dostałam wyciągi na aparat, bo mój zgryz się nie domyka. Miałam je nosić całą noc oraz w dzień podczas np. oglądania telewizji itp. W pierwszą noc je założyłam i przeżyłam koszmar. Całą noc nie spałam, dopiero o 5 rano je zdjęłam, bo już nie mogłam wytrzymać. Od tego czasu noszę je bardzo rzadko, czasem godzinke w dzien, czasem wcale. Czy to tylko ja czuje aż tak okropny ból? Bo on naprawdę jest nie do wytrzymania. Wiem, że jeśli nie będę ich nosić to tylko wydłużę czas leczenia, ale ja naprawdę nie wytrzymuje! Kolejną wizytę u orto mam na dniach, pewnie nieźle mnie skarci za nie noszenie tych "dodatków". Więc pytam: Czy to ja jestem jakaś nadwrażliwa, czy one mają tak boleć i powinnam "zacisnąć zęby" i nosić je przez noc?

Każdego może boleć inaczej, ale większość osób niestety musi trochę pocierpieć.
Mnie orto też kazała nosić cały czas, zdejmować tylko do jedzenia.
Na początku była masakra. Po pierwszej nocy nie mogłam w ogóle buzi otworzyć, bo tak mnie wszystko napier*&^%$^&*. Każda kolejna noc(i dzień oczywiście też) była już trochę mniej bolesna.

Zasada jest taka-przeżyjesz początek, to potem będzie już z górki.
Im sumienniej nosisz, tym szybsze efekty i tym mniej boli. Jak będziesz robić przerwy, to za każdym razem jak założysz, będzie ból.
No i będziesz musiała nosić dłużej

Tak że radzę zacisnąć zęby i stosować się do przykazań orto.

Dodam tylko, że nie zazdroszczę tego ustrojstwa. Z całego leczenia wyciągi wspominam najgorzej-jak najgorszy koszmar
Ile przekleństw poleciało, ile łez się wylało. Nawet na chwilę w koszu wylądowały, bo tak się zezłościłam ale nie dałam się

Napisane przez wydziergana

dziękuję
jak dobrze że istnieje to forum!

następną wizytę u orto mam w piątek (25.09).
będzie mi pewnie zakładać pierścień na lewą siódemkę, bo po wyrwaniu szóstki już jest taka możliwość. tylko ciekawe, czy będę musiała za to płacić...

Moim zdaniem nie powinnaś.

Napisane przez rudo-zielona

Tu naprawdę chodzi nawet o kilka złotych. Jest nas tyle, że stworzy się z tego okrągła sumka. Ja z porządnym wsparciem czekam do wypłaty, ale myślę, że każda z nas przy odrobinie chęci może coś wysupłać.
Wiedziałam, że aparatki nie zostawią madzi.a samej sobie..

Mam nadzieję, że uda się ją uratować...

Napisane przez Maricken

A Ty Ty! *grozi palcem* Nie wolno tak! Papryka przeżywała tutaj katusze z wyciągami i wycierpiała dużo. Ale nosiła sumiennie. Wiem że to boli bo ja też nosiłam. I pierwszą noc w ogóle nie spałam, drugą budził mnie ból jak próbowałam dotknąć szczęką do żuchwy, ale nie zdjęłam tego bo zdawałąm sobie sprawę, że to tylko wszystko przeciągnie w czasie. Nie wiem jak Ty, ale ja wolę cierpieć krócej I tu nie ma świrowania, w 99% przypadków ortodonci każą nosić wyciągi 24h/d i tego trzeba przestrzegać. To ma tak boleć i na pewno to przetrwasz, potem jest już tylko lepiej.

O to to! Oj dałam w kość całemu wątkowi wtedy
Wszyscy, którzy wtedy tu byli pamiętają do dziś moje męki

Napisane przez guga003

Chciałam to jakoś sensownie skomentować, ale nie mogę. Jestem po prostu ZŁA. Moja siostra w takich wypadkach mówi, że to wina systemu.

Nie rozumiem

Napisane przez lalalabamba

Hej Mam takie pytanko - czy jest na tym forum jakiś wątek, w którym osoby noszące stałe aparaty wklejają zdjęcia z rezultatami leczenia i określają ile czasu leczenie trwało?
Wiem, że tutaj też niektórzy dają zdjęcia, ale ciekawa jestem fotek tzw. "przed" i "po", żeby było większe porównanie.
Sama rozważam możliwość założenia aparatu (zatrzymana trójka ) i fajnie by było zobaczyć jak to wyglądało w przypadku innych osób.

Z tego co wiem, nie ma takiego wątku. Ja mogłabym wkleić zdjęcie tylko PO, bo PRZED nie posiadam.

[lalalabamba]

papryka85 - szkoda, że nie ma

[papryka85]

Napisane przez gorzalkaa

jak jezdzilam do orto odrazu mowilam ze tylko gore chce bo dol mam prosty. i tak od poczatku trabilam o tym. i daje mi gosc umowe a tam sa 2 luki gora + hyrax = 1800 i dol + cos tam [ nie moge rozczytac] = 1800 i ja mowie co jest umawialismy sie na 1 luk. a gosc w recepcji mowi ze placi pani tylko za to co ma w buzi a ja mowie napewno ? bo ja gory nie chce nie mam kasy a on tak tak. no i spoko podipsalam. i ostatnio jak bylam na kontroli pytam czy tylko gora bedzie i babeczka mowi ze sie skupi na gorze ale ze dol tez musi pasowac bo jak nie bedzie to wada wroci albo zrobi sie inna. i potem dodala jakby od niechcenia podpisala pani 2 luki wiec pani placi za 2 a ja mowieze pan w recpecji mowil inaczejj itd... potem przestala byc delikatna i zaczelam sie drzec jak mi zeby chamsko i mocno szarpala i mowie ze mnie to boli i zeby troche ostrozniej. to mozna powiedziec ze zrobila sie delkiatniejsza .. bo juz tylko szarpala...

Nie dziwi mnie to, co powiedziała ortodontka, bo najczęściej jednak jeden łuk nie wystarcza, by wyleczyć wadę.
Tylko szkoda, że nie dowiedziałaś się o tym już na pierwszej wizycie

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez lalalabamba

papryka85 - szkoda, że nie ma

No szkoda, ale ja tego nie widzę. Zawsze jest tak, że zdjęcia chce się komentować i tak oto ktoś wklei zdjęcia i zaraz posypią się komentarze i pytania i tym oto sposobem zrobi się drugi wątek aparatowy, tylko z większą ilością zdjęć. Tak mi się przynajmniej wydaje.

[Alice in Wonderland]

Napisane przez papryka85

Nie dziwi mnie to, co powiedziała ortodontka, bo najczęściej jednak jeden łuk nie wystarcza, by wyleczyć wadę.
Tylko szkoda, że nie dowiedziałaś się o tym już na pierwszej wizycie

Dokładnie zgodzę się, co prawda stawiam pierwsze kroki wtajemniczenia w ten swiat, ale tak wlasnie czasem bywa

a na wstępnej wizycie gorzalkaa co Ci mowiła??
ze dół okay i tylko góra?
czy Ty sobie powiedzialas, ze tylko na gore chcesz zalozyc? ze wzgledu na fundusze? ona wie o tym? inaczej moze wtedy bedziecie rozmawiac?
problemw w tym, ze czasem tak sie nie da, zalezy od wady, no i wlasnie kijowo byloby gdybys wlozyla kase, a potem lipa z leczenia

[rudo-zielona]

Napisane przez guga003

Chciałam to jakoś sensownie skomentować, ale nie mogę. Jestem po prostu ZŁA. Moja siostra w takich wypadkach mówi, że to wina systemu.

Ja chyba rozumiem. Chodzi Ci o to, że nie my- szarzy obywatele powinni finansować operacje i leczenie? Jestem ekonomistą z wykształcenia. Nie zatraciłam jednak empatii. Ona ma raka, nie może czekać!!
Skoro system jest do bani i nie pomoże Adrianie, a my możemy coś zrobić choćby rezygnując z nowego ciucha to powinniśmy to zrobić.
Jak sobie pomyśle, że mogłabym być na miejscu Ady i musiałabym liczyć na łaskę i niełaskę innych osób, to mnie krew zalewa. Wiem, że musimy jej pomóc.. Tzn ja muszę zrobić wszystko co zrobić mogę. Pisząc w różnych miejscach o jej historii też można pomóc.

[guga003]

Napisane przez papryka85

Mam nadzieję, że uda się ją uratować...

Nie rozumiem

Też mam taką nadzieję... Chodziło mi oto, że dziewczyna musi robić pospolite ruszenie i sama zbierać kasę na operację, która powinna zostać zrefundowana przez NFZ. Ilu ludzi się zwraca z takimi apelami, choćby u mnie w pracy często na skrzynkę służbową przychodzą. A później przychodzi najsmutniejsza wiadomość, że zbiórka już niepotrzebna I każdy się zastanawia czy mógł zrobić coś więcej? Tak jak Ty Papryko żałujesz, że nie możesz dać więcej.

[papryka85]

Napisane przez guga003

Też mam taką nadzieję... Chodziło mi oto, że dziewczyna musi robić pospolite ruszenie i sama zbierać kasę na operację, która powinna zostać zrefundowana przez NFZ. Ilu ludzi się zwraca z takimi apelami, choćby u mnie w pracy często na skrzynkę służbową przychodzą. A później przychodzi najsmutniejsza wiadomość, że zbiórka już niepotrzebna I każdy się zastanawia czy mógł zrobić coś więcej? Tak jak Ty Papryko żałujesz, że nie możesz dać więcej.

Aha. No to w takim razie zgadzam się z Tobą. Też mnie złości taki stan rzeczy nie dość, że trzeba walczyć z chorobą, to jeszcze trzeba walczyć o pieniądze

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Co do galerii PRZED i PO, przypomniało mi się, że mamy klub zadrutowanych. Tam można by coś takiego zrobić.

[guga003]

Napisane przez rudo-zielona

Ja chyba rozumiem. Chodzi Ci o to, że nie my- szarzy obywatele powinni finansować operacje i leczenie? Jestem ekonomistą z wykształcenia. Nie zatraciłam jednak empatii. Ona ma raka, nie może czekać!!
Skoro system jest do bani i nie pomoże Adrianie, a my możemy coś zrobić choćby rezygnując z nowego ciucha to powinniśmy to zrobić.
Jak sobie pomyśle, że mogłabym być na miejscu Ady i musiałabym liczyć na łaskę i niełaskę innych osób, to mnie krew zalewa. Wiem, że musimy jej pomóc.. Tzn ja muszę zrobić wszystko co zrobić mogę. Pisząc w różnych miejscach o jej historii też można pomóc.

Zawsze najokrutniejsza jest walka z czasem. Ja już wcześniej zwróciłam uwagę na Twój podpis i weszłam na bloga Adriany i jak przeczytałam ile Ona musiała czekać choćby na głupi rezonans to mnie szlag trafił. Oczywiście masz rację, że nie możemy przechodzić wobec takich rzeczy obojętnie.

[lalalabamba]

Napisane przez papryka85

No szkoda, ale ja tego nie widzę. Zawsze jest tak, że zdjęcia chce się komentować i tak oto ktoś wklei zdjęcia i zaraz posypią się komentarze i pytania i tym oto sposobem zrobi się drugi wątek aparatowy, tylko z większą ilością zdjęć. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Ale można by zastrzec, że w takim wątku po prostu się nie komentuje. Kto chce, wchodzi, wkleja fotki, określa, która jest przed, która np. w trakcie czy po, ile czasu trzeba było czekać na przedstawione efekty, wpisuje swój wiek, ewentualnie koszty leczenia. A jakby ktoś się kogoś chciał zapytać o coś więcej, to chyba nie byłoby przeszkód, by zrobić to właśnie w tym wątku.

[papryka85]

Napisane przez lalalabamba

Ale można by zastrzec, że w takim wątku po prostu się nie komentuje. Kto chce, wchodzi, wkleja fotki, określa, która jest przed, która np. w trakcie czy po, ile czasu trzeba było czekać na przedstawione efekty, wpisuje swój wiek, ewentualnie koszty leczenia. A jakby ktoś się kogoś chciał zapytać o coś więcej, to chyba nie byłoby przeszkód, by zrobić to właśnie w tym wątku.

Z doświadczenia wiem, że zastrzeganie czegokolwiek przynosi nieszczególne efekty
Dużo osób nie czyta, albo nie rozumie, co jest napisane
Myślę, że najlepszym miejscem na taką galerię jest klub aparatek(i aparatków ).

[CatchyKathy]

Napisane przez lalalabamba

Ale można by zastrzec, że w takim wątku po prostu się nie komentuje. Kto chce, wchodzi, wkleja fotki, określa, która jest przed, która np. w trakcie czy po, ile czasu trzeba było czekać na przedstawione efekty, wpisuje swój wiek, ewentualnie koszty leczenia. A jakby ktoś się kogoś chciał zapytać o coś więcej, to chyba nie byłoby przeszkód, by zrobić to właśnie w tym wątku.

No i po co takie coś? Później trzeba będzie wkleić i tam i tutaj, żeby sobie podyskutować, nie widzę tego również.

ps. wpisz w google leczenie ortodontyczne przed i po powinno wyskoczyć jakes zdjęcia

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez Morfina

wiecie co dziewczyny... bo wczesniej przczytalam jak Alice in Wonderland wspomniala o podpisaniu jakiejś umowy z orto... Wy takie co.s podpisywalyscie? Bo ja nie.... orto powiedziala po prostu co będzie robić - bardzo krótko zresztą.... że rozszerzanie, ekstrakcje, potem aparat staly.. i tyle

Ja najpierw wybrałam wariant leczenia wbrew zaleceniom orto, czyli prostowanie tylko góry i to bez hassa i wtedy dała mi do podpisania, że jestem poinformowana o innej możliwości leczenia, ale mimo to decyduję się na taką. Ale potem jak zmieniłam zdanie i zdecydowałam się na porządne leczenie to już nic nie podpisywałam. Żadnej umowy.

Napisane przez Morfina

W ogóle to robili Wam zdjęcia np. z profilu i z przodu i w uśmiechu i z zamknietymi ustami? bo mi na pierwszej wizycie zrobili taką "sesje"...

No co ty! A pytali się czy się zgadzasz? I na co aż tyle zdjęć, do jakichś publikacji czy co? Ja bym się nie zgodziła. Heh. Mi orto przed założeniem aparatu zrobiła zdjęcie samych zębów, z przodu i z boków.

[papryka85]

Napisałam do Złościa w sprawie aktualizacji ORTO-FAQ. Jeżeli umożliwi nam taką opcję (albo możliwość stworzenia nowego faq), to trzeba będzie brać się do pracy.

Szykujcie kwestie, które trzeba by dołożyć, może coś zmienić?
Może wrzucimy linki do jakichś stron z informacjami, zdjęciami, albo kilka zdjęć różnych aparatów, wyciągów, masek.
Wiem, że jest tego w necie, wystarczy poszukać, ale chociaż po jednym zdjęciu, żeby nie było setnego pytania jak wygląda hyrax, albo wyciągi

[guga003]

Napisane przez papryka85

Napisałam do Złościa w sprawie aktualizacji ORTO-FAQ. Jeżeli umożliwi nam taką opcję (albo możliwość stworzenia nowego faq), to trzeba będzie brać się do pracy.

Szykujcie kwestie, które trzeba by dołożyć, może coś zmienić?
Może wrzucimy linki do jakichś stron z informacjami, zdjęciami, albo kilka zdjęć różnych aparatów, wyciągów, masek.
Wiem, że jest tego w necie, wystarczy poszukać, ale chociaż po jednym zdjęciu, żeby nie było setnego pytania jak wygląda hyrax, albo wyciągi

A pytania i tak będą

[milutek]

Napisane przez Laity

Witam serdecznie wszystkie Aparatki

Podglądałam Was regularnie od jakiegoś czasu i w związku z tym iż dziś rano zostałam zadrutowana ujawniam się oficjalnie.

Załączam zdjęcia mojego uzębienia. Dałam niestety ciała, bo z tego wszystkiego zapomniałam zrobić zdjęcia przed założeniem aparatu
Na tym co załączyłam widać cofnięte dwójki no i mój największy kompleks - martwą prawą jedynkę. Po wypadku odchyliła się dosyć znacznie do tyłu i została nadłożona jakimś tam materiałem (dlatego jest taka gruba), co by ją wyrównać z drugą jedynką. Po zakończeniu leczenia jej miejsce zastąpi licówka.

Podaję dane wymagane do listy:
Laity -> P -> góra 19.09.2009 -> nadal trwa (1 rok) -> aparat kryształowy -> Łódź

mam taką wątpliwść - skoro nadal masz licówkę na 1, to w jaki sposób orto wyprostuje Ci tego ząbka? przecież nawet jeśli będzie na równi z drugą jedynką, to tak naprawdę nigdy nie będzie tak jak być powinno przez tą licówkę. rozumiem że może Ci to nie przeszkadzać, bo estetycznie będzie to wyglądało dobrze, ale tak naprawdę ząbek nie będzie wyprostowany.
no chyba że macie z orto jakieś plany wobec tej 1?

[papryka85]

Napisane przez guga003

A pytania i tak będą

A no będą, taki los
Ale wtedy piszemy tylko ORTO-FAQ i z głowy

Zresztą nie chodzi o to, żeby pytań nie było, bo wtedy wątek byłby niepotrzebny, ale padało tu już kilka propozycji do dołożenia do faq.

[gorzalkaa]

no wlasnie moje kochana mowilam ze chce tylko gore bo kasa ale akurat ja to najmniej obchodzi... na wstepnej wizycie mowilam ze tylko gora i ona ok tylko mowi ze gora plus hyrax pozniej na nastepnej ze gora jednak bez hyraxu a na 3 jak zakladala mi aparat ze jednak hyrax bedzie konieczny... ogolnie nie zdewcypydowana ale nie istnieje na rynku od wczoraj tylko juz jakis czas ogolnie slyszlam ok o niej opinie
ok moje drogie zmylam sie polozyc czuje sie fatalnie meczy mnie katar i gardlo mnie tak boli ze lykac nie moge i trudno mi oddychac ;/
pozdrawiam i dobranoc ;*

[Laity]

Napisane przez milutek

mam taką wątpliwść - skoro nadal masz licówkę na 1, to w jaki sposób orto wyprostuje Ci tego ząbka? przecież nawet jeśli będzie na równi z drugą jedynką, to tak naprawdę nigdy nie będzie tak jak być powinno przez tą licówkę. rozumiem że może Ci to nie przeszkadzać, bo estetycznie będzie to wyglądało dobrze, ale tak naprawdę ząbek nie będzie wyprostowany.
no chyba że macie z orto jakieś plany wobec tej 1?

Dobre pytanie. Zapomniałam z tego wszystkiego o to zapytać
Zostawić jej tak jak jest na pewno nie chcę, bo jest to jeden z powodów, dla których zdecydowałam się na aparat.

Ładnie, teraz przez miesiąc będę łazić i się zastanawiać co z tym będzie można zrobić

[guga003]

Napisane przez milutek

mam taką wątpliwść - skoro nadal masz licówkę na 1, to w jaki sposób orto wyprostuje Ci tego ząbka? przecież nawet jeśli będzie na równi z drugą jedynką, to tak naprawdę nigdy nie będzie tak jak być powinno przez tą licówkę. rozumiem że może Ci to nie przeszkadzać, bo estetycznie będzie to wyglądało dobrze, ale tak naprawdę ząbek nie będzie wyprostowany.
no chyba że macie z orto jakieś plany wobec tej 1?

Ale Ona na razie nie ma licówki na tej jedynce, tylko jakąś nadbudowę. Orto i tak ustawia korzenie, żeby były prosto, a nie zęby. A kształt zębów koryguje za pomocą piłowania albo licówek. A tu chodzi chyba bardziej o kolor, a nie kształt tej jedynki.

Napisane przez papryka85

A no będą, taki los
Ale wtedy piszemy tylko ORTO-FAQ i z głowy

Zresztą nie chodzi o to, żeby pytań nie było, bo wtedy wątek byłby niepotrzebny, ale padało tu już kilka propozycji do dołożenia do faq.

Tylko kto ten ORTO FAQ przeredaguje Jacyś ochotnicy

[milutek]

Napisane przez guga003

Ale Ona na razie nie ma licówki na tej jedynce, tylko jakąś nadbudowę. Orto i tak ustawia korzenie, żeby były prosto, a nie zęby. A kształt zębów koryguje za pomocą piłowania albo licówek. A tu chodzi chyba bardziej o kolor, a nie kształt tej jedynki.

zwróciłam na to uwagę, bo sama miałam podobną sytuację. ta jedynka jest grubsza od tej drugiej, no i żeby być na równi z sąsiadką będzie wystawała przez licówkę z przodu (to jest licówka). mam nadzieję, że rozumiesz o co chodzi, ciężko mi to wytłumaczyć.

[papryka85]

Napisane przez guga003

Tylko kto ten ORTO FAQ przeredaguje Jacyś ochotnicy

Jak tylko wszystko będzie gotowe, to przeredagować żaden problem. Zresztą nie będzie tego zbyt wiele.
No i ja nie naciskam(mnie faq nie jest potrzebne, bo znam je na pamięć ) , tylko już nie pierwszy raz widzę sugestie, żeby coś dołożyć do faq, więc zgłaszam, że jak Złość się zgodzi, to mogę to zrobić, tylko trzeba będzie zebrać informacje, które będą do dodania.

[Alice in Wonderland]

Napisane przez gorzalkaa

no wlasnie moje kochana mowilam ze chce tylko gore bo kasa ale akurat ja to najmniej obchodzi... na wstepnej wizycie mowilam ze tylko gora i ona ok tylko mowi ze gora plus hyrax pozniej na nastepnej ze gora jednak bez hyraxu a na 3 jak zakladala mi aparat ze jednak hyrax bedzie konieczny... ogolnie nie zdewcypydowana ale nie istnieje na rynku od wczoraj tylko juz jakis czas ogolnie slyszlam ok o niej opinie
ok moje drogie zmylam sie polozyc czuje sie fatalnie meczy mnie katar i gardlo mnie tak boli ze lykac nie moge i trudno mi oddychac ;/
pozdrawiam i dobranoc ;*

No wlasnie, a powinna informowac wczesniej, bo czasem leczenie wymga i gory i dolu, aby bylo skuteczne,

mogla tez powiedziec, ze rozumie dana sytuacje, iz sama placisz i nie masz tyle pieniedzy na jeden raz, ale trzeba bedzie zakladac aparat nie tylko na górne zeby, wiec jaka jest Twoja decyzja, bo w sumie co teraz masz zrobic? wiadomo chcesz aby bylo wszytsko okay, po to zakladasz aparat, aby miec zdrowe piekne prosciutke zeby, a nie komplikacje wynikle z niezalozenia na dolna szczeke apratu, niech ona sie zdecyduje, bo moze faktycznie nie musisz i to jej widzi mi sie, doinformuj sie co i jak, kiedy wizyta??

[Morfina]

Napisane przez gorzalkaa

o tym ze pani B. robi owe zdj slyszalam.
ja umowe podpisywalam musialam. i tym 'cudnym' sposobem wkopali mnie na aparat na gore i dół mimo ze poczatkowo chcialam tylko gore bo mam na gore kase a na dol na coz... bede sie martwic jak zaczna wspominac o nim

ja nic nie podpisywałam...

Napisane przez domiluk

ja umowy nie podpisywałam ale moja orto mówiła mi że muszę mieć 2 łuki no i wizyty co 2,5 miesięcy i ewentualne koszty na wizytach w zależności co będzie robić no i retencja też kosztuje

ja mam to szczęście że rodzice mi sponsorowali 2 łuki, ale za wizyty i retencję to już sama i też mnie to szarpie po kieszeni- dlatego szczerze współczuję i wierzę że jest ciężko osobom które muszą płacić za wszystko same co gorsze jak się jest studentem

mi też te dwa łuki zasponsorują ale mi głupio przed nimi no bo tyle kasy... a ja w sumie już pełnoletnia... powinnam sobie niby sama zapłacić ....

Napisane przez guga003

Ja umowy nie podpisywałam. Też orto powiedział tylko co i za ile. Zakończył swój wywód słowami: więcej grzechów nie pamiętam
A zdjęcia mam robione na każdej wizycie. Teraz już tylko zębów, ale na pierwszej to i profil, i postawa.

oooo mi tylko raz robili i to jeszcze wyciągają taki profesjonalny sprzęt aż mi oczy z orbit wyszly

Napisane przez gorzalkaa

jak jezdzilam do orto odrazu mowilam ze tylko gore chce bo dol mam prosty. i tak od poczatku trabilam o tym. i daje mi gosc umowe a tam sa 2 luki gora + hyrax = 1800 i dol + cos tam [ nie moge rozczytac] = 1800 i ja mowie co jest umawialismy sie na 1 luk. a gosc w recepcji mowi ze placi pani tylko za to co ma w buzi a ja mowie napewno ? bo ja gory nie chce nie mam kasy a on tak tak. no i spoko podipsalam. i ostatnio jak bylam na kontroli pytam czy tylko gora bedzie i babeczka mowi ze sie skupi na gorze ale ze dol tez musi pasowac bo jak nie bedzie to wada wroci albo zrobi sie inna. i potem dodala jakby od niechcenia podpisala pani 2 luki wiec pani placi za 2 a ja mowieze pan w recpecji mowil inaczejj itd... potem przestala byc delikatna i zaczelam sie drzec jak mi zeby chamsko i mocno szarpala i mowie ze mnie to boli i zeby troche ostrozniej. to mozna powiedziec ze zrobila sie delkiatniejsza .. bo juz tylko szarpala...

kurcze... to jak mowilaś, że chcesz jeden łuk to mimo wszystko nie powinni Ci kazac podpisywać umowy na dwa łuki....

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;14331131]Ja najpierw wybrałam wariant leczenia wbrew zaleceniom orto, czyli prostowanie tylko góry i to bez hassa i wtedy dała mi do podpisania, że jestem poinformowana o innej możliwości leczenia, ale mimo to decyduję się na taką. Ale potem jak zmieniłam zdanie i zdecydowałam się na porządne leczenie to już nic nie podpisywałam. Żadnej umowy.



No co ty! A pytali się czy się zgadzasz? I na co aż tyle zdjęć, do jakichś publikacji czy co? Ja bym się nie zgodziła. Heh. Mi orto przed założeniem aparatu zrobiła zdjęcie samych zębów, z przodu i z boków.[/QUOTE]

czyli, ze musiałaś podpisać, ze jesteś świadoma, że nie do końca zgadzałaś się z planem leczenia orto?
A zdjęcia to chyba nie do publikacji tylko do tego zeby porownać potem czy kształt twarzy się zmienił... tak podejrzewam, ale pewności nie mam. Nikt mnie nie zapytał czy chce te zdjęcia czy nie. Bylo "prosze usiąść, usimechnąć się itp."....

Napisane przez gorzalkaa

no wlasnie moje kochana mowilam ze chce tylko gore bo kasa ale akurat ja to najmniej obchodzi... na wstepnej wizycie mowilam ze tylko gora i ona ok tylko mowi ze gora plus hyrax pozniej na nastepnej ze gora jednak bez hyraxu a na 3 jak zakladala mi aparat ze jednak hyrax bedzie konieczny... ogolnie nie zdewcypydowana ale nie istnieje na rynku od wczoraj tylko juz jakis czas ogolnie slyszlam ok o niej opinie
ok moje drogie zmylam sie polozyc czuje sie fatalnie meczy mnie katar i gardlo mnie tak boli ze lykac nie moge i trudno mi oddychac ;/
pozdrawiam i dobranoc ;*

biedna ja przeziębiona jestem... dziś z 20 razy kichnęlam (naprawdę!) wracaj do zdrowia!

[guga003]

Napisane przez Laity

Na tym co załączyłam widać cofnięte dwójki no i mój największy kompleks - martwą prawą jedynkę. Po wypadku odchyliła się dosyć znacznie do tyłu i została nadłożona jakimś tam materiałem (dlatego jest taka gruba), co by ją wyrównać z drugą jedynką. Po zakończeniu leczenia jej miejsce zastąpi licówka.

Napisane przez milutek

zwróciłam na to uwagę, bo sama miałam podobną sytuację. ta jedynka jest grubsza od tej drugiej, no i żeby być na równi z sąsiadką będzie wystawała przez licówkę z przodu (to jest licówka). mam nadzieję, że rozumiesz o co chodzi, ciężko mi to wytłumaczyć.

Wg mnie to wygląda tak: zęby zostaną ustawione w łuk, tak żeby korzenie były równo, a po ściągnięciu aparatu ta grubsza jedynka zostanie spiłowana i zostanie założona licówka.

[milutek]

możemy sobie tu prorokować, zobaczymy jak będzie, pewnie jakiś plan wobec tej jedyneczki ortodontka ma. moja orto twierdzi, że "zęby do prostowania powinny być w stanie dziewiczym". to dokładnie jej słowa.

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez Morfina

czyli, ze musiałaś podpisać, ze jesteś świadoma, że nie do końca zgadzałaś się z planem leczenia orto?

Tak, ale to już i tak nie jest ważne, bo w międzyczasie dostosowałam się do jej planu leczenia i zmieniłam gabinet. Ona przyjmuje teraz w dwóch gabinetach. Ale w tym pierwszym, w którym byłam na początku tylko do grudnia, więc żeby nie robić zamieszania z późniejszym przenoszeniem się, to od razu poszłam do tego drugiego gabinetu. Tam założyli mi nową kartę i już leczę się tam wg jej planu leczenia i żadnej umowy nie podpisywałam

[kropeczka89]

a ja mam ptanie? mam aparat od niedawna jest to aparat damona i ciekawi mnie to czy jak odpadnie/odklei się zamek to czy aparat przestaje ,,działać,,?