Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[Hosenka*]

Sleepy: Dziękuję

[Koshatka]

Lizzie, super.

Napisane przez emememsik

Żaden kujon, po prostu bez pamięci zakochałam się w tym języku.

Potrafię to zrozumieć, sama tak miałam podczas krótkiej przygody z włoskim. A hiszpański też mi się podoba.

[noseknosek]

lizzie serdeczne gratulacje zaklinałam w myślach tą komisję, mają szczęście że posłuchali

ale szkoda, że wyjeżdżasz

[fuksjaa]

Napisane przez sleepy

Fuksjo, nie stresuj się za mocno, to szkodzi urodzie

Jak napisałaś o farbie to przypomniało mi się, że mam gdzieś pół szamponu takiego do 28 myć i powinnam niedługo pofarbować odrosty bo mam za dużo siwych przebłysków nad czołem...

Staram się, ale nie zawsze tak się da.
Dziś mam wolną chwilę, to się zrelaksuję i zadbam o siebie.

[lizzie]

Napisane przez fuksjaa

lizzie, ogromne gratulacje!! Świetnie Ci się to ułożyło.

Napisane przez Hosenka*

Same super wieści

Gratuluję

(Jesteśmy w podobnej sytuacji: po pierwszej odmowie dostałyśmy teraz druga szansę )

Napisane przez sleepy

D
Elu, to super wiadomość! Bardzo się cieszę Mam nadzieję że już tylko formalności przed Tobą i wszystko będzie dobrze.

Napisane przez Koshatka

Lizzie, super.

Napisane przez noseknosek

lizzie serdeczne gratulacje zaklinałam w myślach tą komisję, mają szczęście że posłuchali

ale szkoda, że wyjeżdżasz

Dzięki dziewczyny mam nadzieję, ze tym razem to już na pewno Też mnie czeka teraz sporo załatwiania, a jeszcze w międzyczasie pracuję na wydziale więc już w ogóle masakryczny miesiąc przede mną.

Hosenko, rzeczywiście, w takiej samej sytuacji jesteśmy Oby obu nam się dobrze wszystko poukładało.

Nosku, ja też nie wiem jak przeżyję tyle czasu bez spotkań z wami. Najwyżej będziecie przynosiły na zloty laptopa i będziemy gadać przez skype, będę z wami wirtualnie

[sleepy]

Napisane przez noseknosek

ale szkoda, że wyjeżdżasz

Ale będzie przyjeżdzać i przywozić różne śliczności z tego kosmetycznie lepszego świata

Napisane przez lizzie

Nosku, ja też nie wiem jak przeżyję tyle czasu bez spotkań z wami. Najwyżej będziecie przynosiły na zloty laptopa i będziemy gadać przez skype, będę z wami wirtualnie

Teraz to już muszę do Was przyjechać przed Twoim wyjazdem.

[rzyrafka]

Napisane przez lizzie

Mam nadzieję, że za 2 dni nie napiszą mi, że to jednak nieaktualne, bo ja chodzę tak zestresowana i przerażona wyjazdem za niecały miesiąc, że szkoda gadać.
Wychodzi więc chyba na to, że jednak będę robić ten doktorat Kurcze, tak mało czasu zostało a jest tyle rzeczy do załatwienia. Jednak wasze kciuki zdziałały cuda

Ja zawsze wierzę, ż erzeczy mogą się zmienić nawet "po fakcie"

Napisane przez fuksjaa

Dziś mam wolną chwilę, to się zrelaksuję i zadbam o siebie.

Ja pomaluje pazurki i jeśli nic mi ni eprzeszkodzi to wkleje potem "efekt tipsa" na tamten wątek
Ech, czeka mnie zaraz niezły maraton naukowy do przyszłej środy

[lizzie]

Napisane przez sleepy

Teraz to już muszę do Was przyjechać przed Twoim wyjazdem.

Oj tak, jestem za!

Napisane przez rzyrafka

Ja zawsze wierzę, ż erzeczy mogą się zmienić nawet "po fakcie"

Ja miałam taką cichą nadzieję, że może jednak ten chłopak zrezygnuje, ale wiadomo co mówią o nadziei Nawet nie przypuszczałam, że może mnie to spotkać.

Napisane przez rzyrafka

Ech, czeka mnie zaraz niezły maraton naukowy do przyszłej środy

Trzymam kciuki, będzie dobrze

[iceflower]

Lizzie gratulacje

[isa666]

Napisane przez Koshatka

Super. W tym samym miejscu?

Tylko teraz będzie to umowa o pracę a nie dzieło czy zlecenie, więc mnie to cieszy. No i to, że będę pracować nadal w tej firmie, którą znam

Napisane przez lizzie

Słuchajcie dziewczyny, już sama nie wiem co o tym myśleć. Dostałam wczoraj maila, że ten chłopak, co dostał się na te studia doktoranckie tam gdzie ja też aplikowałam niespodziewanie zrezygnował i czy nadal byłabym zainteresowana ofertą. Oczywiście napisałam, że jak najbardziej więc dostałam przed chwilą kolejnego maila (od dyrektora tego Instytutu), że w takim razie gratuluje mi dostania się na studia doktoranckie no i żebym im wysłała tam wszystkie potrzebne informacje.
Mam nadzieję, że za 2 dni nie napiszą mi, że to jednak nieaktualne, bo ja chodzę tak zestresowana i przerażona wyjazdem za niecały miesiąc, że szkoda gadać.
Wychodzi więc chyba na to, że jednak będę robić ten doktorat Kurcze, tak mało czasu zostało a jest tyle rzeczy do załatwienia. Jednak wasze kciuki zdziałały cuda

Wow, świetna wiadomość! Widać ten wyjazd był Ci pisany

rzyrafko, będzie dobrze, ucz się spokojnie

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Od poniedziałku zaczynam prace Co prawda jak narazie 3-4 miesiące (wtedy wróci osoba która się tym zajmowała i nie wiadomo czy będę im jeszcze potrzebna), ale dobre i to. Akurat w grudniu mam dostać ostatni zasiłek

super! bardzo się cieszę i gratuluję

Napisane przez lizzie

Słuchajcie dziewczyny, już sama nie wiem co o tym myśleć. Dostałam wczoraj maila, że ten chłopak, co dostał się na te studia doktoranckie tam gdzie ja też aplikowałam niespodziewanie zrezygnował i czy nadal byłabym zainteresowana ofertą. Oczywiście napisałam, że jak najbardziej więc dostałam przed chwilą kolejnego maila (od dyrektora tego Instytutu), że w takim razie gratuluje mi dostania się na studia doktoranckie no i żebym im wysłała tam wszystkie potrzebne informacje.

świetna wiadomość! cały czas byłam przekonana, że to Ty zasługujesz na te studia ale tak jak mówi Nosek smutno będzie bez Ciebie

Napisane przez sleepy

Jak napisałaś o farbie to przypomniało mi się, że mam gdzieś pół szamponu takiego do 28 myć i powinnam niedługo pofarbować odrosty bo mam za dużo siwych przebłysków nad czołem...

a mi się pojawiły zmarszczki mimiczne pod oczami i mam wrażenie, że solidne nawilżanie nic nie daje

[xxxDAGMARAxxx]

hej
Dzisiaj już wszystko w porządku ale czuje się taka wymymłana

Lizzie Gratulacje wielkie dostęp do neta mam nadzieje że bedziesz miała i zaglądać tu i kusić zagranicznymi kosmetykami będziesz

Hosenko Tobie również gratulacje

Em podzielam uwielbienie do Hiszpańskiego jestem tym językiem zauroczona

Ah i zgrzeszyłam dzisiaj kupiłam Euphorie CK i się zakochałam

[lizzie]

Napisane przez iceflower

Lizzie gratulacje

Napisane przez isa666

Wow, świetna wiadomość! Widać ten wyjazd był Ci pisany

Dziękuję

Napisane przez Organzza

świetna wiadomość! cały czas byłam przekonana, że to Ty zasługujesz na te studia ale tak jak mówi Nosek smutno będzie bez Ciebie

Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście mnie tam odwiedziły Poza tym ja też pewnie będę wpadać do Polski raz na jakiś czas.

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Lizzie Gratulacje wielkie dostęp do neta mam nadzieje że bedziesz miała i zaglądać tu i kusić zagranicznymi kosmetykami będziesz

Hehe, ciekawe czy będę miała na to czas, może ten wyjazd skutecznie wyleczy mnie z kosmetykoholizmu Eeee, raczej nie

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Ah i zgrzeszyłam dzisiaj kupiłam Euphorie CK i się zakochałam

Kupiłaś klasyka czy wersję Blossom? Ja jestem zakochana w tej drugiej

[isa666]

Ech, zobaczyłam właśnie, że moja promotorka odwołała seminarium, które miało być w przyszłym tygodniu. Przez to muszę jechać do niej już w tą sobotę i złapać ją po wykładzie, bo kolejne seminarium jest 19 grudnia i obawiam się, że może je też odwołać
Bardzo nie na rękę mi jest jechanie pojutrze na uczelnię, no ale chyba nie mam wyjścia

PS. Jutro w pracy będziemy z koleżanką ubierać choinkę

[fuksjaa]

Napisane przez rzyrafka

Ja pomaluje pazurki i jeśli nic mi ni eprzeszkodzi to wkleje potem "efekt tipsa" na tamten wątek
Ech, czeka mnie zaraz niezły maraton naukowy do przyszłej środy

W sumie też powinnam pomalować pazurki, ale jakoś nie mogę się zebrać. Do sprzątania też nie, a powinnam już dawno to ogranąć.
Współczuję maratonu naukowego, ja mam już jeden za sobą - wczoraj skończyłam i dziś jestem wyczerpana.

[Hosenka*]

Pomalowałam pazurki nowym lakierem Joko Vurtual - z serii Code.

Przekopiuję z wątku Joko:
Pomalowałam paznokcie fioletem z Code, nawet zrobiłam zdjęcia, ale kolor nie wyszedł dobrze oddany Po 2 warstwach jest to taki fioletowo-bordowy kolor, jak dojrzałe czerwone winogrona, po 3 warstwach kolor jest głębszy i jest więcej fioletu, ale nadal nie jest to "typowy" fiolet.
Nakłada się dosyć łatwo, szybko schnie.
Drobinki ślicznie się mienią

Jutro napiszę jak się prezentuje w świetle dziennym no a po kilku dniach - coś o trwałości.

[rzyrafka]

Napisane przez fuksjaa

W sumie też powinnam pomalować pazurki, ale jakoś nie mogę się zebrać. Do sprzątania też nie, a powinnam już dawno to ogranąć.
Współczuję maratonu naukowego, ja mam już jeden za sobą - wczoraj skończyłam i dziś jestem wyczerpana.

Pazurki nie wyszły więc jednak nie pokażę i chyba przydałby mi się nowy lakier do końcówek, z normalnym pędzelkiem

zjadłabym coś słodkiego do kawy ale nie wiem co ...

Ice- siostra się jutro wybiera do M1- nadal jesteś chętna na G.onS.?

Hosenko- a link do fotkiiii?

[aante_e]

Napisane przez Hosenka*

Od poniedziałku zaczynam prace Co prawda jak narazie 3-4 miesiące (wtedy wróci osoba która się tym zajmowała i nie wiadomo czy będę im jeszcze potrzebna), ale dobre i to. Akurat w grudniu mam dostać ostatni zasiłek

Super wiadomości, wreszcie coś się ruszyło

Napisane przez lizzie

Słuchajcie dziewczyny, już sama nie wiem co o tym myśleć. Dostałam wczoraj maila, że ten chłopak, co dostał się na te studia doktoranckie tam gdzie ja też aplikowałam niespodziewanie zrezygnował i czy nadal byłabym zainteresowana ofertą. Oczywiście napisałam, że jak najbardziej więc dostałam przed chwilą kolejnego maila (od dyrektora tego Instytutu), że w takim razie gratuluje mi dostania się na studia doktoranckie no i żebym im wysłała tam wszystkie potrzebne informacje.
Mam nadzieję, że za 2 dni nie napiszą mi, że to jednak nieaktualne, bo ja chodzę tak zestresowana i przerażona wyjazdem za niecały miesiąc, że szkoda gadać.
Wychodzi więc chyba na to, że jednak będę robić ten doktorat Kurcze, tak mało czasu zostało a jest tyle rzeczy do załatwienia. Jednak wasze kciuki zdziałały cuda

Ale wspaniała wiadomość Elu gratuluję i trzymam dalej kciuki, żeby się wszystko ułożyło po Twojej myśli.
A tak z ciekawości się zapytam, studia będę w języku angielskim?

Napisane przez sleepy

Ale będzie przyjeżdzać i przywozić różne śliczności z tego kosmetycznie lepszego świata

Będziemy mieć swojego szpiega w wielkim świecie, może jak ładnie poprosimy to nam jakąś paczkę przyśle albo przywiezie

Kupiłam wczoraj podkład True Match Loreal'a. Miał być mineralny, ale wzięłam w końcu zwykły płynny bo nie mogłam znaleźć żadnego sensownego koloru, mają beznadziejny wybór

Byłam też na zakupach ciuchowych, trochę się obkupiłam na wyprzedażach. Koleżanka namówiła mnie na jasnoróżowy sweterek w Tally Weijl, do tego wzięłam dłuższy biały. Nie wiem gdzie ja w tym różowy się pokaże, będę wyglądać jak prosiaczek. To moja pierwsza rzecz w tym kolorze
W Carry kupiłam koszule marszczoną w takie dziurki drobne i sweter z krótkim rękawem, wszystko w pięknym chabrowym kolorze. I kolejną torebkę, czarną średniej wielkości na długim pasku. A w Orsayu udało mi się upolować proste spodnie z paskiem brązowym za 50 zł.
Tak więc na razie mam dość centrum handlowych

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

Hosenko- a link do fotkiiii?

Fotki nie wrzucałam, bo kolor i tak niewiele miał wspólnego z rzeczywistym.

Napisane przez aante_e

Super wiadomości, wreszcie coś się ruszyło

[rzyrafka]

aha. a ja właśnie odkryłam, że mój czereśniowy burżujek to jeden glut zaschnięty czy rozcieńczalnik cree jest dobry? w kwc piszą że tak i nie wiem..

Ok, zmykam do nauki już

[isa666]

Napisane przez aante_e

I kolejną torebkę, czarną średniej wielkości na długim pasku.

A skąd torebka?
Ja szukam jakiejś dużej i też na długim pasku, bo jak jest zimno to taki fason jest dla mnie lepszy - nie marzną mi ręce, bo nie muszę jej trzymać Zakładam ją przez pół i mogę lecieć w miasto. Teraz cały czas do pracy chodzę z jasnobrązową z Reserved (ona ma taki długi pasek), którą mam od 2 lat albo i dłużej, ale przydałaby się jakaś nowa.

[xxxDAGMARAxxx]

Napisane przez lizzie

Hehe, ciekawe czy będę miała na to czas, może ten wyjazd skutecznie wyleczy mnie z kosmetykoholizmu Eeee, raczej nie


Kupiłaś klasyka czy wersję Blossom? Ja jestem zakochana w tej drugiej

Nie napewno niee Właśnie klasyka bo Blossom nie było ale już go na święta sobie zarzyczyłam
Cały czas zaciągam się i wącham nadgarstki

[aante_e]

Napisane przez isa666

A skąd torebka?
Ja szukam jakiejś dużej i też na długim pasku, bo jak jest zimno to taki fason jest dla mnie lepszy - nie marzną mi ręce, bo nie muszę jej trzymać Zakładam ją przez pół i mogę lecieć w miasto. Teraz cały czas do pracy chodzę z jasnobrązową z Reserved (ona ma taki długi pasek), którą mam od 2 lat albo i dłużej, ale przydałaby się jakaś nowa.

Z Carry, kosztowała 40 zł. Duża to ona na pewno nie jest ale niestety jestem rozpieszczona etorebka i jakość sklepowych torebek mnie przeraża, to prawie sama ceratka. Ale ta mnie zauroczyła
Wkleiłam zdjęcia, są beznadziejnej jakości ale robiłam teraz telefonem, może coś się dopatrzysz.

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Ice- siostra się jutro wybiera do M1- nadal jesteś chętna na G.onS.?

Tak, bardzo jakby siostra mogła mi zakupić, to bym była bardzo bardzo wdzięczna.


A do mnie jutro przyjdzie moja mikołajkowa Cinema. Co prawda TŻ konfiskuje do niedzieli, bo to prezent, ale i tak się cieszę, dawno nie miałam nowych perfum.

I też będę dziś wieczorem malować pazurki, od dwóch dni nie mogę się do tego zebrać, ani zdecydować na kolor.

[kochanie]

Hosenko, gratulacje! Super, że się odezwali do Ciebie

Eluuu!!! Ale masz super Gratuluję Ci i nie bój się na zapas, ze wszystkim sobie poradzisz No ale skoro tak, to musimy się spotkać przed Świętami koniecznie. Ja w tym tygodniu nie mogę (a chwila, dzisiaj czwartek, no to po ptakach i tak). Ale może w przyszłym tygodniu, co Wy na to, warszawianki? I Sleepy może w przyszłą sobotę, albo w ogóle w tygodniu. Bo później to będą zaraz Święta, to wiadomo jak to jest
No i mam nadzieję, że do tego czasu dojdą pozostałe dwie paczki, to wtedy Basiu byś je odebrała osobiście

Napisane przez rzyrafka

Ech, czeka mnie zaraz niezły maraton naukowy do przyszłej środy

Trzymam kciuki za motywację
A ja mam maraton do odwołania, najgorsze, że sama muszę sobie narzucać tempo, bo nigdy w życiu nie będę mogła napisać czegoś przed imieniem
Dzisiaj siedziałam cały dzień w czytelni,wróciłam przed chwilą, głodna jak wilk. A teraz muszę wyjść z domu, bo nie kupiłam jeszcze prezentu mamie na jutrzejsze imieniny I kompletnie nie wiem, co jej kupić

[lizzie]

Napisane przez aante_e

Ale wspaniała wiadomość Elu gratuluję i trzymam dalej kciuki, żeby się wszystko ułożyło po Twojej myśli.
A tak z ciekawości się zapytam, studia będę w języku angielskim?

Dziękuję Studia częściowo będą po angielsku, bo na te 4 lata ich trwania, 2 lata spędzę w Anglii (Portsmouth). Więc ludzie tam w zakładzie będą głównie Anglikami, pracę doktorską też chyba będę musiała napisać po angielsku, nie mówiąc już o jakichś sprawozdaniach itp. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę, bo co prawda z angielskim nie mam większych problemów, no ale wiadomo jak to jest w codziennym życiu.

Napisane przez aante_e

Będziemy mieć swojego szpiega w wielkim świecie, może jak ładnie poprosimy to nam jakąś paczkę przyśle albo przywiezie

Na szczęście do Londynu stamtąd niedaleko więc kto wie...

Napisane przez aante_e

Byłam też na zakupach ciuchowych, trochę się obkupiłam na wyprzedażach. Koleżanka namówiła mnie na jasnoróżowy sweterek w Tally Weijl, do tego wzięłam dłuższy biały. Nie wiem gdzie ja w tym różowy się pokaże, będę wyglądać jak prosiaczek. To moja pierwsza rzecz w tym kolorze
W Carry kupiłam koszule marszczoną w takie dziurki drobne i sweter z krótkim rękawem, wszystko w pięknym chabrowym kolorze. I kolejną torebkę, czarną średniej wielkości na długim pasku. A w Orsayu udało mi się upolować proste spodnie z paskiem brązowym za 50 zł.
Tak więc na razie mam dość centrum handlowych

wow, jakie zakupy. Ja ostatnio kupiłam tylko czapkę na zimę

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Nie napewno niee Właśnie klasyka bo Blossom nie było ale już go na święta sobie zarzyczyłam
Cały czas zaciągam się i wącham nadgarstki

Hehe, żebyś się nie uzależniła Muszę powąchać klasyka, teraz podobno wypuścili wersję wzbogaconą nutą likieru Bailey's

Napisane przez kochanie

Eluuu!!! Ale masz super Gratuluję Ci i nie bój się na zapas, ze wszystkim sobie poradzisz No ale skoro tak, to musimy się spotkać przed Świętami koniecznie. Ja w tym tygodniu nie mogę (a chwila, dzisiaj czwartek, no to po ptakach i tak). Ale może w przyszłym tygodniu, co Wy na to, warszawianki? I Sleepy może w przyszłą sobotę, albo w ogóle w tygodniu. Bo później to będą zaraz Święta, to wiadomo jak to jest
No i mam nadzieję, że do tego czasu dojdą pozostałe dwie paczki, to wtedy Basiu byś je odebrała osobiście

Dziękuję Izuś Spotkanie koniecznie musimy zrobić jakieś przed moim wyjazdem, nie musi być koniecznie w czwartek jeśli o mnie chodzi. Najlepiej jakby sleepy mogła nas też odwiedzić No i dobrze by było, jakby nam UC paczek jednak nie capnął, bo będę musiała na nie czekać potem kilka miesięcy
Trzymam kciuki za twoją pracę, pamiętaj że już bliżej niż dalej

[sleepy]

Napisane przez Organzza

a mi się pojawiły zmarszczki mimiczne pod oczami i mam wrażenie, że solidne nawilżanie nic nie daje

Może zrób sobie kurację silniejszym kosmetykiem jeśli zwykły nawilżacz się nie spisuje.

Napisane przez iceflower

I też będę dziś wieczorem malować pazurki, od dwóch dni nie mogę się do tego zebrać, ani zdecydować na kolor.

To dopiero problem Za duży wybór.

Napisane przez kochanie

Eluuu!!! Ale masz super Gratuluję Ci i nie bój się na zapas, ze wszystkim sobie poradzisz No ale skoro tak, to musimy się spotkać przed Świętami koniecznie. Ja w tym tygodniu nie mogę (a chwila, dzisiaj czwartek, no to po ptakach i tak). Ale może w przyszłym tygodniu, co Wy na to, warszawianki? I Sleepy może w przyszłą sobotę, albo w ogóle w tygodniu. Bo później to będą zaraz Święta, to wiadomo jak to jest
No i mam nadzieję, że do tego czasu dojdą pozostałe dwie paczki, to wtedy Basiu byś je odebrała osobiście

Napisane przez lizzie

Dziękuję Izuś Spotkanie koniecznie musimy zrobić jakieś przed moim wyjazdem, nie musi być koniecznie w czwartek jeśli o mnie chodzi. Najlepiej jakby sleepy mogła nas też odwiedzić No i dobrze by było, jakby nam UC paczek jednak nie capnął, bo będę musiała na nie czekać potem kilka miesięcy

Dziewczyny, ja się oczywiście piszę. Tylko czwartki to tak średnio mi pasują, wolałabym sobotę lub niedzielę. Ładnie więc proszę o uwzględnienie tego faktu przy planowaniu spotkania

[Organzza]

Napisane przez sleepy

Może zrób sobie kurację silniejszym kosmetykiem jeśli zwykły nawilżacz się nie spisuje.

nawet nie mam pomysłu na taki kosmetyk.. spróbuję z High Resolution Yeus Lancome, mam miniaturkę a on jest na zmarszczki, może pomoże
chyba przestanę się uśmiechać żeby mi się nie pogłębiło

Napisane przez sleepy

Dziewczyny, ja się oczywiście piszę. Tylko czwartki to tak średnio mi pasują, wolałabym sobotę lub niedzielę. Ładnie więc proszę o uwzględnienie tego faktu przy planowaniu spotkania

mi też czwartek niezbyt pasuje, a weekend zawsze wolny, więc ja jak najbardziej jestem za

[lizzie]

Napisane przez sleepy

Dziewczyny, ja się oczywiście piszę. Tylko czwartki to tak średnio mi pasują, wolałabym sobotę lub niedzielę. Ładnie więc proszę o uwzględnienie tego faktu przy planowaniu spotkania

Napisane przez Organzza

mi też czwartek niezbyt pasuje, a weekend zawsze wolny, więc ja jak najbardziej jestem za

Ja też bym była za weekendem, bo w tygodniu teraz pracuję. Myślę, że w sobotę czy niedzielę łatwiej byłoby każdemu wyrwać się choć na trochę, ale oczywiście czekamy na potwierdzenie pozostałych warszawianek

[noseknosek]

weekend jak najbardziej, ale lepiej sobota