ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[karadka]

Napisane przez aniela40

Witajcie kochane Dukanki
nie odzywałam sie przez wekend ale leżałam z goraczką plackiem,ze nie wiedziałam jak sie nazywam.wczoraj byłam u lekarza dostałam antybiotyk i już lepiej żyje !!!
waga spada wiec jestem happy buziaczki

anielko dobrze ze juz lepiej, choroba mogla byc takze zaostrzona przez diete, mamy przesilenie wiosenne to raz, a dwa ze dieta jest szokiem dla organizmu wiec tez mogl stracic jakas bariere ochronna dlatego ja zalecam wszystkim picie chocby multiwitaminki

ps. a obraczki jak nie bylo tak nie ma!

[elskede]

Napisane przez domino166

galloway-teraz ważę 69,9 ,11 dni temu tyle samo ważyłam owszem po ciuchach widać ale wkurza mnie to,wy tak ładnie chudnieciea ja w miejscu.

oj nie tylko Ty stoisz w miejscu
Anielko zdrowiej

[aniela40]

Napisane przez karadka

ps. a obraczki jak nie bylo tak nie ma!

a mąż co na to może bedzie okazja odnowić zaślubiny i nowa mniejsza obrączka

[domino166]

karadko-jak nie znajdziesz obrączki (zobaczysz znajdzie się z nienacka)to aniela ma dobry pomysł-zróbcie sobie z mężem małą uroczystość z mniejszą obrączką,

elskede tak w miejscu to tylko ja stoję -nie mam pojęcia o co chodzi?

anielko-zdrowiej szybko!

[Megi428]

Napisane przez karadka

zgubilam obraczke...... przez ta diete! jestem wsciekla jak nie wiem co!!!!! nawet mnie nie cieszy -0,3 na wadze juz szukam wszedzie! boje sie tylko ze 2 razy w nocy bylam siusiu i boje sie ze bylam taka polprzytomna i wtedy moze mi spadla juz nie mam pomyslu gdzie szukac, co najgorsze nie pamietam czy ja mialam wieczorem.....
mam takiego dola...................

Karadko mam nadzieję że jak będziesz wieczorem na kompie to powiesz nam : jest znalazłam!!!!
a poszukaj pod łóżkiem, w łóżku, gdzie się pościel chowa, to taki mały przedmiocik , śliski że mógł się wsunąć gdziekolwiek. Kochana życzę ci abyś znalazła jak najszybciej

Napisane przez domino166

Witam wszystkie dziewczyny,
U mnie dupa straszna,zważyłam się po 5 dniach PW i 6 dniach P i(11dni)i waga stoi w miejscu ani drgnie.Od 22.02 schudłam 4 kg mam dosyć.Nie wiem co się dzieje @ mam za 2 tygodnie więc to nie to.Mam takiego doła,że jeśli nic nie drgnie w tym tygodniu to rzucę to w cholerę

domino nie rzucaj, tylko cierpliwie przeczekaj, ja też miałam zastój a teraz idę w dym, ale pewnie zaraz będzie kolejny zastój, ale tak bywa. musimy być cierpliwe. to jest tak że łatwo przyszło (sadełko) ale trudniej pójdzie, ale co najważniejsze pójdzie. jedz dużo jajek, cycków z kurczaka a sery i jogurty do minimum ograniczaj - ja tak robię ostatnio na P przynajmniej, widać u mnie skutkuje, więc spróbuj może. A w ogóle to jesteś od 22 lutego czy marca na diecie?? bo piszesz że 11 dni?? A 4 kg w 11 dni to nie jest źle kochana, całkiem ładny wynik.

Napisane przez ewamik1971

Witam kochane
Dzięki za tyle ciepłych słów
Muszę wam powiedzieć że strasznie się cieszę swoją nową wagą moja motywacja jeszcze wzrosła mam poczucie że siódemka czai się za rogiem
Dzięki że namówiłyście mnie do zważenia

ewamik gratuluję i zazdroszczę takiego talentu, jesteś zdolniacha - mam na myśli płaszczyk.
I uważaj na 7mkę za rogiem ha ha

Napisane przez domino166

galloway-teraz ważę 69,9 ,11 dni temu tyle samo ważyłam owszem po ciuchach widać ale wkurza mnie to,wy tak ładnie chudnieciea ja w miejscu.

skoro po ciuchach widzisz różnicę, to znaczy że chudniesz i to najważniejsze, bo ja mogę ważyć 100 kg a nosić ciuchy rozm. 42

Napisane przez aniela40

Witajcie kochane Dukanki
nie odzywałam sie przez wekend ale leżałam z goraczką plackiem,ze nie wiedziałam jak sie nazywam.wczoraj byłam u lekarza dostałam antybiotyk i już lepiej żyje !!!waga spada wiec jestem happy buziaczki

aniela gratulacje za spadki wagowe, a co do choroby, to tyle dobrego że troszkę sobie odpoczniesz
==========
Z tego wszystkiego nie przywitałam się.
Witam Kochanieńkie!!
U mnie dziś kolejne 0,3 kg, coraz bliżej Stówy a spodnie wyciągam dosłownie te sprzed 2-3 lat ha ha. piękna sprawa.
Aha - zakochałam się
W mojej wadze, że tak ładnie spadki pokazuje Ciekawe czy to nie będzie platoniczna miłość ha ha

[elskede]

domino, ja też od dłuższego czasu stoję w miejscu, spójrz na spadki dziewczyn, u mnie tylko 6kg mniej... ale nie robie tragedii, bo wiem, ze zleci tak czy siak nie grzesze, to juz moje ostatnie kg wiec pewnie dlatego idzie to tak topornie

[agamagda]

puk

karadko ślub kościelny przed wami
dostaniesz nową obrączkę
ale myślę że i tą znajdziesz

ja po zakupach
zakupiłam sobie płaszczyk wiosenny - jasny
i kurtko-płaszczyk też leciutki - czerwony 39zł w carrefurze, tani a bardzo fajny

czułam się lżej,,,,,,,,,,,,, chyba faktycznie mnie ubywa

męża już zaczęłam głuszyć o wolne na jutrzejszy basen

dziś ostatni PW (ale to szybko leci)

[karadka]

nie znalazla sie jak za 3 tyg bedziemy w polsce to zamowie nowa (szkoda tylko ze to taka kupe kasy kosztuje! ) a na koscielny nie chcemy nowych! te sa grube, sliczne, z bialego zlota i bardzo mi sie podobaja wiec nawet jakbym nowe chciala to ladniejszych (wg. mojego gustu oczywiscie) nie znajde

poza tym zjadlam 2 sadzone na bekonie (3%) i w piekarniku robie hot wingsy

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez aniela40

a mąż co na to może bedzie okazja odnowić zaślubiny i nowa mniejsza obrączka

hehehe maz sie smial i stwierzil ze moge sie poczuc jak panna ale nie wiem co mial na mysli hehehe a nie wiem czy mniejsza to jest sens bo ta byla na mnie dobra - przed dieta! powaznie tak mi z palcow polecialo ze szok! chyba najbardziej

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

no ale juz to chyba przebolalam i nie ma sie co smucic - to tylko rzecz(ale serducho kuje) wiec jak ma sie znalezc to sie znajdzie a jak nie to trudno! wiec wracam do Was z dobrym humorkiem! i chyba dopiero teraz zaczelam sie cieszyc ze jeszcze 0,3 i 10 bedzie

[50wiosen]

Karadka - tak trzymać, humor ma dopisywać. Obrączka się znajdzie w nieoczekiwanym momencie. Ważne że waga spada, palce szczupleją. Ważne to co w sercu a nie na palcu

[agamagda]

w liceum okradli mnie w mpk
głównie dokumenty, kasy mało było
wyrobiłam nowe
minęło kilka lat, studia, rok po studniach brałam ślub
dzień przed ślubem w piątek dostałam listem ..dowód


ech dycha, super ci

[karadka]

Napisane przez agamagda

w liceum okradli mnie w mpk
głównie dokumenty, kasy mało było
wyrobiłam nowe
minęło kilka lat, studia, rok po studniach brałam ślub
dzień przed ślubem w piątek dostałam listem ..dowód


ech dycha, super ci

niezle!!!!! ale jaja!!! no to musialas sie niezle zdziwic!!! hahahaa chyba topie smutki w jedzieniu jak jakas maszyna chodze i szukam co moge zjesc!

[boszka1987]

witajcie
elskede ja @ dalej nie mam znów się spóznia objawów zero i ta waga w górze uuuuuuu masakra pewnie też będe miała w święta nic tylko skakać z radości
grewana u mnie wizyty w toalecie to codzienność, praktycznie nie mam z tym problemu hehe o dziwo bo prawie wogóle nie jem tych ochydnych otrębów tylko tyle co potrzeba do jakiegoś placka lub czegoś innego
karadka myśle że niedługo znajdziesz tą obrączke
śliczny płaszczyk

[vandros]

Napisane przez haniula1803

Vandros witaj w klubie, ja tez szukam pracy. Juz w grudniu zostałam zwolniona (poszłam 2 razy na zwolnienie na córke) i do dzisiaj nie znalazłam pracy, najfajniejsze jest to że w urzędzie nie majądla mnie ofert a jak załatwiłam sobie staż to się okazało że nie spełniam ustawowych warunków -to właśnie cały nasz kraj

Haniula mnie zwolnili po koniec stycznia.. za niedomyte listwy podlogowe... sie wkur.... Wiare w siebie trace ale ciesza mnie spadki wagi wolne ale zawsze haha. Bedzie dobrze a jak nie to zalozymy spoldzielnie dietetyczna!!! W koncu mamy doswaidczenie w prowadzeniu diety ustalaniu menu hahahhaha : hahaha:


ashh
Witajcie kochane !!!!
U mnie bez zmian hahah

[domino166]

Megi-dziękuję za pocieszenie odchudzam się od 22 lutegojem wszystko jak trza mało nabiału ,dużo mięsa ale nie mam zamiaru się poddawać i może masz rację ruszy jak burza

Elskede-to prawda chudniemy wolniej ale ze mną to już przesadai wcale mało mi nie zostało 6kg w takim tempie to na wakacje się nie wyrobię
Nic to trzymam się-zobaczymy

[boszka1987]

witajcie
elskede ja @ dalej nie mam znów się spóznia objawów zero i ta waga w górze uuuuuuu masakra pewnie też będe miała w święta nic tylko skakać z radości
grewana u mnie wizyty w toalecie to codzienność, praktycznie nie mam z tym problemu hehe o dziwo bo prawie wogóle nie jem tych ochydnych otrębów tylko tyle co potrzeba do jakiegoś placka lub czegoś innego
karadka myśle że niedługo znajdziesz tą obrączke
anielko wracaj do zdrowia bo święta niedługo, a chyba nie chcesz ich spędzić w łóżeczku z gorączką
ewamik śliczny płaszczyk

byłam wczoraj na zakupach kupiłam sobie spodnie i żakiecik romiar 38!!! byłam w szoku bo cały czas miałam 40 i nawet nie przypuszczałam że tak szybko założe 38, a jak mierzyłam ten żakiet sprzedawczyni mi strzeliła takim komplementem że "jestem szczuplutka i mam fajną figure" od razu mi poprawiła humor hehe

a poza tym była dzisiaj na siłowni i jestem padnięta...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

i zaś mi się wiadomość wysłała 2 razy

[karadka]

Napisane przez domino166

Megi-dziękuję za pocieszenie odchudzam się od 22 lutegojem wszystko jak trza mało nabiału ,dużo mięsa ale nie mam zamiaru się poddawać i może masz rację ruszy jak burza

Elskede-to prawda chudniemy wolniej ale ze mną to już przesadai wcale mało mi nie zostało 6kg w takim tempie to na wakacje się nie wyrobię
Nic to trzymam się-zobaczymy

wiesz co a moze za bardzo sie starasz? bo ja jem dukanowo na 100% ale szaleje ze slodkosciami i wymyslaniem roznych nowych potraw, bo wydaje mi sie ze jak organizm dostaje caly czas to samo to sie przyzwyczaja. Sprobuj moze cos pokombinowac i jest pikantne - dobrze doprawione bo to wspomaga trawienie! a druga sprawa nie masz juz duzo do zrzucenia wiec tez moze byc trudniej! i glowa do gory! jak sie waga ruszy to poleci juz z gorki
a tak wogole to jak zrzuce jeszcze te 0,3 kg to bede w polowie drogi!!! szok! i juz bedzie z gorki!!!!

[elskede]

boszko - ja też nie mam, porażka, zła jestem, bo chciałam mieć to już za sobą na święta, ale nie, bo przecież musi wyskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie... brrrrr
domino - Kochanie uszate do gory czujesz po ciuszkach, cyferki nie sa wyznacznikiem wygladu serio
karadko - cieszę się, że wracasz do swiata wesołych a TŻ powiedz, żeby lepiej uważal na to, co mówi, bo teraz jestes laseczka i tylko patrzec jak inni beda sie do Ciebie ustawiac w kolejkach

[domino166]

Kochane jesteście dziewczyny-z wami łatwiej

Karadko-gotuję rożne rzeczy, jesteś moim natchnieniem w tej kwestiitylko,że nie przepadam za słodkim,szaleję za to na PW

Myślę elskede,że tu chodzi o wagę początkową im mniej tym wolniej tak sobie to tłumaczę.
Ciekawa jestem jak będzie po świętach,jutro robię pasztet i galaretkę z kurczaka,piekę chleb dukanowski i robię sernik-może schudnę ?
Pozdrawiam was wszystkie

[elskede]

do tego pomyśl w ten sposób, im wolniej schudniesz na tej diecie, tym mniejsza możliwość wystąpienia jojo potem

dobra to teraz pojechałam Dziewczynom, które szybko chudną

ale cholerka ja też muszę sobie jakoś tłumaczyć ten kiepski spadek kilogramów nie? to wolę się pocieszać w ten sposób

[galloway]

karadko jeżeli obrączka się nie znajdzie(chociaż jeszcze ciągle może i nie trać nadziei) to może znak że nowy ślub to nowe obrączki
domino dla wszystkiego spróbuj jeszcze się zważyć na kilku wagach dla porównania
agamagda to naprawdę dziwne z tym dowodem,moze raczej powinnam powiedzieć jacy to ludzie są dziwni

A ja też dzisiaj chodzę jakaś głodna i aż mnie nosi,otwieram i zamykam tą biedną lodówkę, ostatni dzień na PW a ja placki otrębowe robię zamiast najeść się warzywek. Ale za to bigosu się najadłam że ho,ho...to chyba już ostatni w tym sezonie z kiszonej kapusty

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

elskede masz całkowitą rację że im wolniej tym lepiej, i ja jestem pewna że nie ma takiej diety po której nie byłoby jojo....po każdej niestety trzeba jednak zmienić nawyki żywieniowe

[vandros]

Oj nagrzeszyla... grzechem obżarstwa wpierniczylam wątróbke z cebulka i to tyle ze teraz zdycham ale jaka dobra byla...
Ja mam tez problem ze spadkiem wagi tak jakos opornie jej to idzie. Mysle ze kradka ma racje z tym ze organizm sie przyzwyczaja do tego co mu dostarczamy... ja mam staly dosc ubogi repertuar i byc moze z tego powodu tak mi slabo idzie.

[galloway]

Napisane przez vandros

Oj nagrzeszyla... grzechem obżarstwa wpierniczylam wątróbke z cebulka i to tyle ze teraz zdycham ale jaka dobra byla...
Ja mam tez problem ze spadkiem wagi tak jakos opornie jej to idzie. Mysle ze kradka ma racje z tym ze organizm sie przyzwyczaja do tego co mu dostarczamy... ja mam staly dosc ubogi repertuar i byc moze z tego powodu tak mi slabo idzie.

żebym ja tylko tak grzeszyła, to w dukanowego anioła bym się zmieniła kobito a jedz na zdrowie(czytaj=odchudzani e) tej wątróbki ile chcesz i nie miej wyrzutów

[domino166]

galloway-masz całkowitą rację,jak nam się wydaje,że jak zakończymy sumiennie 3 fazy diety i będziemy się mogły objadać to jesteśmy w błędzie.Dukan twierdzi,że nie ma takiej możliwości(pod warunkiem,że trzy fazy)ale ja mu trochę nie wierzę

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez galloway

żebym ja tylko tak grzeszyła, to w dukanowego anioła bym się zmieniła kobito a jedz na zdrowie(czytaj=odchudzani e) tej wątróbki ile chcesz i nie miej wyrzutów

Jak ty to robisz,grzeszysz i chudniesz z prędkością światła?

[galloway]

Napisane przez domino166

Jak ty to robisz,grzeszysz i chudniesz z prędkością światła?

ćwiczę i dietuję....dietuję i ćwiczę, podobno dieta białkowa + ćwiczenia = lepsze rezultaty, a ponieważ już nie jestem młoda to metabolizm nie ten,więc musze go podkręcać

[Megi428]

Napisane przez agamagda

ja po zakupach
zakupiłam sobie płaszczyk wiosenny - jasny
i kurtko-płaszczyk też leciutki - czerwony 39zł w carrefurze, tani a bardzo fajny
czułam się lżej,,,,,,,,,,,,, chyba faktycznie mnie ubywa

ubywa ubywa, a nowa rzecz to tak miło się robi i atrakcyjnie - fajnie że czerwony, żywy ładny kolor ja uwielbiam czerwone rzeczy, szczególnie sweterki, bluzki

Napisane przez vandros

Bedzie dobrze a jak nie to zalozymy spoldzielnie dietetyczna!!! W koncu mamy doswaidczenie w prowadzeniu diety ustalaniu menu hahahhaha

świetny pomysł z tą spółdzielnią

Napisane przez elskede

karadko - cieszę się, że wracasz do swiata wesołych a TŻ powiedz, żeby lepiej uważal na to, co mówi, bo teraz jestes laseczka i tylko patrzec jak inni beda sie do Ciebie ustawiac w kolejkach

święte słowa teraz możesz wybierać "ciacha" ha ha

Napisane przez domino166

Myślę elskede,że tu chodzi o wagę początkową im mniej tym wolniej tak sobie to tłumaczę.
Ciekawa jestem jak będzie po świętach,jutro robię pasztet i galaretkę z kurczaka,piekę chleb dukanowski i robię sernik-może schudnę ?
Pozdrawiam was wszystkie

ja jak mam wilczy apetyt i mówię że jem jak świnia to syn mówi "jedz mamuś szybciej schudniesz" . Tak że jedz jedz na zdrowie i na chudnięcie

Napisane przez domino166

galloway-masz całkowitą rację,jak nam się wydaje,że jak zakończymy sumiennie 3 fazy diety i będziemy się mogły objadać to jesteśmy w błędzie.Dukan twierdzi,że nie ma takiej możliwości(pod warunkiem,że trzy fazy)ale ja mu trochę nie wierzę

Jak ty to robisz,grzeszysz i chudniesz z prędkością światła?

ja wierzę że można utrzymać wagę, ale pod pewnymi warunkami, a ostatnio wyczytałam w jakiejś gazecie, że nasza dieta uczy złych nawyków że nie przestrzega się godzin i ilości i wielkości posiłków!!!! czy my nie przestrzegamy?? śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja, no czy to nie jest prawidłowe że 5 razy dziennie?? Ot czepiają się jak każdej diety.

[galloway]

zapomniałam dodać że grzeszę żeby dodać pikanterii diecie

[karadka]

Napisane przez elskede

boszko - ja też nie mam, porażka, zła jestem, bo chciałam mieć to już za sobą na święta, ale nie, bo przecież musi wyskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie... brrrrr
domino - Kochanie uszate do gory czujesz po ciuszkach, cyferki nie sa wyznacznikiem wygladu serio
karadko - cieszę się, że wracasz do swiata wesołych a TŻ powiedz, żeby lepiej uważal na to, co mówi, bo teraz jestes laseczka i tylko patrzec jak inni beda sie do Ciebie ustawiac w kolejkach

kochanie ja zawsze bylam laseczka tylko teraz bede szczupla laseczka

Napisane przez domino166

Kochane jesteście dziewczyny-z wami łatwiej

Karadko-gotuję rożne rzeczy, jesteś moim natchnieniem w tej kwestiitylko,że nie przepadam za słodkim,szaleję za to na PW

Myślę elskede,że tu chodzi o wagę początkową im mniej tym wolniej tak sobie to tłumaczę.
Ciekawa jestem jak będzie po świętach,jutro robię pasztet i galaretkę z kurczaka,piekę chleb dukanowski i robię sernik-może schudnę ?
Pozdrawiam was wszystkie

domino jak ja Ci zazdroszcze mowiac brzydko to bym sie zes_ała za slodkim! hehehe jakbym nie zjadla czegokolwiek slodkiego to bym zwariowala! a wogole wydaje mi sie ze dozwolona jest lyzka kakao dziennie i chyba znacznie to przekraczam dzisiaj zjadlam - oczywiscie ze slodyczy: galaretke polana activia waniliowa i posypana kakao, otreby z mlekiem, slodzikiem i kakao, a teraz wcinam piernik dukanowy - pierwszy raz robilam i pycha!!! oczywiscie polany polewa z kakao! a i dodam ze sie uzaleznilam od galaretek i juz nowa w lodowce stoi

Napisane przez galloway

karadko jeżeli obrączka się nie znajdzie(chociaż jeszcze ciągle może i nie trać nadziei) to może znak że nowy ślub to nowe obrączki
domino dla wszystkiego spróbuj jeszcze się zważyć na kilku wagach dla porównania
agamagda to naprawdę dziwne z tym dowodem,moze raczej powinnam powiedzieć jacy to ludzie są dziwni

A ja też dzisiaj chodzę jakaś głodna i aż mnie nosi,otwieram i zamykam tą biedną lodówkę, ostatni dzień na PW a ja placki otrębowe robię zamiast najeść się warzywek. Ale za to bigosu się najadłam że ho,ho...to chyba już ostatni w tym sezonie z kiszonej kapusty

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

elskede masz całkowitą rację że im wolniej tym lepiej, i ja jestem pewna że nie ma takiej diety po której nie byłoby jojo....po każdej niestety trzeba jednak zmienić nawyki żywieniowe

oj bigos planuje na swieta! a teoretycznie to mi sie nic robic nie chce a jutro juz sroda mysle ze jutro na zakupy pojade i w czwartek ten bigos ugotuje (i schowam zeby do swiat zostalo) i zrobie galaretki i tyle na razie nie wiem kiedy bede piekla tyle dobrze ze nasze dukanowe ciasta sa proste i szybkie i mam nowy pomysl na smietanowca jak wyjdzie to napisze!

Napisane przez vandros

Oj nagrzeszyla... grzechem obżarstwa wpierniczylam wątróbke z cebulka i to tyle ze teraz zdycham ale jaka dobra byla...
Ja mam tez problem ze spadkiem wagi tak jakos opornie jej to idzie. Mysle ze kradka ma racje z tym ze organizm sie przyzwyczaja do tego co mu dostarczamy... ja mam staly dosc ubogi repertuar i byc moze z tego powodu tak mi slabo idzie.

kochana kombinuj ile wlezie! w watrobke to bym zjadla - taka smazona z cebulka! no ale...... nie mam ani watrobki ani oleju ani chlebka do tego wiec odpada to taki zarcik

[elskede]

galloway - ja tez sie dzisiaj najesc nie moge, chodze do lodowki, nawet muffinki zrobilam, ale polewalam lyzka na pergamin i potem szybko odchodzilo, juz mi sie nie chce metalowych foremek czyscic
oczywiscie zezarlam juz polowe, jutro jem druga polowe - trudno sie mowi, przeginam, ale to jest silniejsze ode mnie. Do tego jutro muffinki poleje nutelka mmmmmmmmmm mam faze na slodkie teraz
W sumie po kazdej diecie trzeba sie pilnowac, my jestesmy juz narazone na nadwage zawsze

"jedz mamuś szybciej schudniesz"

Kochanie pozycz mi Go na troche przyda mi sie taki zachecacz

vandros - oby to nie byla watrobka smazona na oleju

[galloway]

wszyscy zachwycają się tą nutelką a ja raz zrobiłam i było to wstrętne może są różne szkoły robienia tej nutelki? ja robiłam z tego przepisu:
7 łyżek mleka
1 kakao
trochę mleka płynnego
zapach orzechowy (czy Wy taki znalazłyście?)
słodzik
wszystko zmiksować

[50wiosen]

Bez tych małych grzeszków dieta byłaby nudna.
Jak zadużo nagrzeszymy to o tydzień albo dwa przedłuży nam się II faza.
Nastawmy się pozytywnie idą Święta więc jak trochę nagrzeszymy to w ramach poświątecznej pokuty więcej ćwiczeń, brzuszków albo więcej dni P.