"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[pl_madzia]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja powiem szczerze- może powiecie, że jestem wyrodna matka (na szczęście jes tu już kilka takich ) ale ja czasem załapuje doła i mam po prostu dość. Nerwy mi nie wytrzymują i ryczę!! Marze o 4-5 godzinach snu bez przerwy... takiego błogiego...
Czasem zaczynam myśleć, żeby przejść na sztuczne mleko

Mam nadzieję, że i tu znajdę kogos kto dolączy do klubu



Tobie to dobrze...

Mój przesypia w nocy od 20-2 ale to po kąpieli zdenerwowany że go matka za długo dotyka masując kremikiem, to go karmię z dwóch cycków do dna , ale skutkuje, mam wieczór dla siebie i tz-ta, a jak pójdę o 23 spać to nawet trochę pośpię

[aneczkkaa]

helo

Czytam was namiętnie ale jak tylko chce coś napisać młody akurat wstaje mam nadzieje że tym razem będzie inaczej

Bliśmy dziś u pediatry Maciej waży 4060 przytył 1300 przez 6 tyg to chyba nieźle ...

Niepokoi mnie jedna sprawa minowicie obwód głowki ma 37,5 cm a klatki 35cm ... chyba klatka powinna byc większa od główki (dr. mówi żeby się nie martwić)

Jak jest u waszych dzieci ??

[MadCat]

Napisane przez ASIULEK_23

Mam nadzieję, że i tu znajdę kogos kto dolączy do klubu

Mówisz i masz
Też mam czasem gorsze momenty mimo, że moje dziecko to na prawdę aniołek ale chętnie bym pospała dłużej niż 3-4h (no czasem Tż mi "daje" nockę to mam z głowy wstawanie ale i tak się budzę jak mała zapłacze). Szczególnie, że ja z tych co żeby się wyspać potrzebują 12h a nie 8

A moja córka kończy dziś miesiąc Śmiejemy się z Tżem, że jeszcze 17 lat i 11 miesięcy i jesteśmy wolni

[ASIULEK_23]

Napisane przez aneczkkaa

helo

Czytam was namiętnie ale jak tylko chce coś napisać młody akurat wstaje mam nadzieje że tym razem będzie inaczej

Bliśmy dziś u pediatry Maciej waży 4060 przytył 1300 przez 6 tyg to chyba nieźle ...

Niepokoi mnie jedna sprawa minowicie obwód głowki ma 37,5 cm a klatki 35cm ... chyba klatka powinna byc większa od główki (dr. mówi żeby się nie martwić)

Jak jest u waszych dzieci ??

U mnie jeszcze na przedostatniej wizycie też tak było, że główka była trochę większa a ostatnio już główka jest mniejsza. Na pewno będzie dobrze

U mnie podobnie. W 7 tygodni przybrała 1500

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez pl_madzia

Mój przesypia w nocy od 20-2 ale to po kąpieli zdenerwowany że go matka za długo dotyka masując kremikiem, to go karmię z dwóch cycków do dna , ale skutkuje, mam wieczór dla siebie i tz-ta, a jak pójdę o 23 spać to nawet trochę pośpię

Moja czy wcina dwa całe cycki, czy z jednego 10 minut to i tak śpi 3 godziny

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

U mnie jeszcze na przedostatniej wizycie też tak było, że główka była trochę większa a ostatnio już główka jest mniejsza. Na pewno będzie dobrze

U mnie podobnie. W 7 tygodni przybrała 1500

-

normalnie sie boje chyba panikuje

[mrowak]

Napisane przez ASIULEK_23

Planuję wyjazd przynajmniej na tydzień w wakacje, to dam prędzej znać. Może Twoja Gabi wpłynie jakoś na moją Wercinę jako starsza koleżanka

to jestesmy umowione!!!

drcron,czemu nie lubisz kotletkow sojowych?

my tez nie mamy lezaczka, tylko mate-czasem jest ok a czasem nie chce w niej lezec.Gabryska lubi jak puszczamy jej muze,lezy na przewijaku i sie do niej spiewa i tanczy jej nozkami-macha lapkami wtedy jakk dyrygent

Pop,e-mail poszedl

cynamonkowa, rozmasowywuj te grudki lekko przed karmieniasmi-powinny sie zmniejszacc po karmieniiu

Asiulek,ja tez miewam dosc-dwa dni pod rzad siedzenia w domu przez pogode na przyklad i myslalam ze wyjde z siebie. wczoraj otwarcie powiedzialam ze musze od niej odpoczac i poszlam dzis na ploty z kolezanka. to normalne-ze stali nie jestesmy

[P0P70]

Dziewczyny ja to chyba do klubu marudnych nie mogę dołączyć. Moja śpi od 22-iej do 6-tej (i tak jest codziennie od około m-ca). Uwielbia kąpiele. W dzień też ładnie śpi. Uśmiecha się do wszystkich. Na ręce idzie do wszystkich – byle tylko trzymać ją w pionie (podobnie jak Hania od Fasolki). A ja jestem zazdrosna bo mam wrażenie że ona nie traktuje mnie jakoś wyjątkowo i jej wszystko jedno kto się nią zajmuje. A mnie to nawet chyba nie za bardzo lubi bo kojarzę się jej z ćwiczeniami (wtedy płacze) i różnymi innymi atrakcjami jak ubieranie (tego też nie lubi) czy czyszczenie noska (też ich nie lubi). Przy szczepionkach też ja trzymam i przy pobieraniu krwi, i wizyty u lekarzy itp. Itd. Czyli wszystko co niedobre to ja. Jeszcze trochę a mnie znienawidzi. No i zmuszam do jedzenia. Jak ja Nie lubię ją karmić. O tutaj to ja do klubu marudnych mogę należeć. Już nawet odkurzacz nie pomaga. Ostatnio TZ nauczył ją jeść jak ją nosi. Tylko że ja nie mam siły trzymać ją na jednej ręce (w drugiej butla) i przez 30-40 minut chodzić z nią tak po domu. No ręce mi opadają.

Megi – moja jak się ją wkłada do chusty to też płacze ale po jakiś 15 minutach się uspakaja (nie ma innego wyjścia) i zaczyna rozglądać a nieraz nawet zaśnie.

Dacron – jak mogłaś te latające kury kupić. Nie lubię ich – Protestuję przeciwko temu zakupowi!!!

Aneczkkaa – to chyba normalne że na początku głowa jest większa od tułowia. Muszę zmierzyć jak jest u mojej bo jak mierzyli ją jakieś 5 tygodni temu to miała idealnie równo. Ale zdecydowanie małe dzieci to duża głowa i reszta ciała.

PS. Ja właśnie wstałam po 2 -godzinnej dziennej drzemce. To tak na koniec aby Wam (niewyspanym) poprawić humorki . Dziecko w tym czasie nie mam pojęcia co robiło bo jest z TZ a do niego się nie odzywam i siedzę na górze a on na dole z dzieckiem.

[ania p]

Napisane przez fasolka73

Mam już tą przyprawę asafetydę, ale ona ma takie grudki, tak słabo jakby zmielona jest i jak posmarowałam brzuszek, to pełno tych grudek było jak piasku, więc nie podoba mi się to. Czy działa?-(wieczorem)trudno powiedzieć, bo zasnęła wtedy po 15 min, ale też może ze zmęczenia, bo cały dzień strasznie marudziła wtedy... Spała w nocy ok 6 godz ciurkiem, i to może też przez to całodniowe marudzenia, bo w ciągu dnia tylko miała drzemki 15 min.
Myślę, żeby z tej przyprawy tylko taki wywar zrobić i tym smarować, bo ten piasek mnie dobija i pewnie też drażni skórę małej.


Aniu, a jak Ola Ci płacze, to co robisz? Bierzesz na rączki, bujasz?

Często nosi ją teściowa bo ja wieczorem musze dac Szymkowi kolacje i go połozyć spać . Ola się uspokaja od samego chodzenia z nią . tesciówka też jej śpiewa coś tam i ona na nią łypie i przestaje płakać . Czasem też pomaga jak ją zawine w kocyk i na lezaczek i ten lezaczek nogą bujam ale lekko nie chce jej nauczyć bronie się więc rękoma i nogami aby tego nie robić . czasami też biore ją na rece jak siedze i jak ją mocno przytule na kolanach to też się uspokaja. zalezy od sytuacji. I tak czesto tak bywa że kilka minut i znowu jest ryk i trzeba szukac innego złotego środka . a.. i czasem jest cisza jak ją się położy na brzuch , najlepiej jak ja sie też położe i ją kłade na sobie.

Napisane przez Darusiaaaa

ja do kazdego mleka po 15 kropelek ale ty karmiaca jestes wiec z tego co mi mowili po jedzeniu sie daje jesli karmisz.

doczytalismy na ulotce że jak jestokres gdy ma być kolka to dac wtedy . ale ja dam trzy razy dziennie po 15 kropel i zobaczymy

Napisane przez pl_madzia

Ja jeszcze odkąd obmywam mojego wodą to nie uzywam smarowideł pod pieluchę, no chyba że była duża kupa i nie od razu zmieniona.

ja wogóle nie używam prawie a uzywam chuteczek . smaruje mała tylko rano i wieczorem i bephantenem. odparzenia nawet najmniejszego nie miała nigdy . zauwazyłam że czym mniej kremów tym lepiej bo skóra oddycha. przy szymku nie smarowanie też się sprawdziło

Napisane przez libra777

A co to takiego zelixe

Pop no naprawde kawał klocka ręce mi odpadają od naszenia dobrze ,że już chce posiedzieć trochę

proszki silne na recepte . na odchudzanie Polski odpowiednik meridi . szybko się po niej chudnie ale nie kazdy może brac bo nie kazdy się po ym dobrze czuje . ogólnie jeśc się po tym nie chce
http://www.*******/leki/p557-Zelixa
ja się po tym super czułam a waga leciała

Napisane przez ASIULEK_23

Milo wiedzieć, że nie jestem sama



Naprawde?? Mogę jeść lody?? Jakbys mogła dowiedziec się od tej kolezanki co tam jeszcze dokladnie jadła to byłabym ogromnie wdzięczna

Mozesz spróbowac jeść soje . Np jogurty sojowe sa całkiem niezłe daje je Szymkowi czasem bo soja zdrowa , mleko sojowe itp. ogólnie popatrz na działach ze zdrowym jedzeniem na ciasta i inne rzeczy poczytaj składy . w zwykłych ciastach też trzeba poprostu poczytac bo naprawdę nie wszystkie mają mleko. kiedyś pamiętam że jak ona była u mnie okazało się że miałam jakieś markizy kupne i własnie nie miały. a lody sorbetowe przeciez mleka nie maja warto poszukac w necie przepisów pewnie na forach się laski wymieniają tym co jeść

Ola śpi - gdzie to zapisać

[pl_madzia]

Szukam czegoś dla mamy na dzień matki. I znalazłam coś fajnego co chyba starszemu synkowi kupię, bo w nocy czasem się budzi http://allegro.onet.pl/item103605330...zent_roku.html

[megi-megi]

Napisane przez aneczkkaa

Niepokoi mnie jedna sprawa minowicie obwód głowki ma 37,5 cm a klatki 35cm ... chyba klatka powinna byc większa od główki (dr. mówi żeby się nie martwić)

Jak jest u waszych dzieci ??

Normalne. Czytałam gdzieś na necie, że chyba w 4 miesiącu zmieniają się dopiero proporcje i klatka robi się szersza od główki. Więc spokojnie. Dzisiaj o tym czytałam, ale już nie pamiętam gdzie, bo szukałam, kiedy maluch zaczyna sam trzymać główkę i to jakoś w parze idzie.

[ania p]

madzia - super rzecz bardzo mi się podoba

no własnie dziś wyrodna matka trenowała dziecko

[machaj]

pop powiedz mi gdzie ty chodzisz do przychodni z Oliwką? mam nadzieje że mi sie to nie przyda ale na wszelki wypadek jak będę w opolu a z mała będzie coś nie tak to lepiej wiedzieć gdzie pójść i chciałam cie jeszcze spytać czy byłaś na zamku w Mosznej (wioska niedaleko Krapkowic- nie mylić z niczym innym).. szkoda że taka brzydka pogoda bo teraz tam azalie kwitną...
ania p - twoja Ola prawie miesiąc młodsza od mojej małej i tak główkę trzyma;/ a moja pierona nie chce na brzuchu leżeć tylko ryczy... i główki tak nie podnosi... jak sie ja trzyma na pionowo to fajnie sie patrzy.. przekręca główkę na boki bez problemu... jak leży na plecach to ciągnie brodą do klatki.. na rękach jak leży to też tak robi... ale na brzuchu jak się ją kładzie to główke podniesie tylko na 2-3cm;/ a tak to woli lizać przewijak...

a w ogóle to ja się przy was czuję jak matka (prawie) idealna:P
prasuje wszystkie ciuszki małej i pieluszki...
zawsze podnoszę ją do odbicia...
buźkę myję wodą mineralną... to dlatego że myje jej tą wodą najpierw buzię w środku (przy okazji mała wypija sobie kilka kropelek wody)...
jeszcze coś chciałam napisać ale wypadło mi z głowy

aaa i dziś 'doszedł' do nas ten leżaczek z fisher-price... fajny jest... mamy ten niebieski z lwem... posadziliśmy w nim mała... wydawała się zadowolona... zobaczymy jak jutro na niego zareaguje

[drcron]

Mrowak ja nie cierpie soi dla mnie wszystko co zawiera soje smakuje jak tektura juz wolalabym codziennie jesc szpinak ktorego nie cierpie niz soje

Pop mialam do wyboru albo latajaca kure albo kija do moczenia i stanelo na kurze zreszta u nas latajace i nie latajace kury sa w dodatku takie smieszne z czuprynami a wiesz ile mu radosci takimi latajacymi kurami sprawie nie da sie tego opisac hihi

Plmadzia swietny ten sloik z slonkiem super pomysl na prezent

a ja poszukuje bramki z pilka nie wiecie gdzie moge taka kupic

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Pop dlaczemu sie fochujesz na swojego Tzta ?? nie ladnie tak

[P0P70]

AniaP- Ola to już pięknie podnosi głowę

Napisane przez machaj

pop powiedz mi gdzie ty chodzisz do przychodni z Oliwką? mam nadzieje że mi sie to nie przyda ale na wszelki wypadek jak będę w opolu a z mała będzie coś nie tak to lepiej wiedzieć gdzie pójść i chciałam cie jeszcze spytać czy byłaś na zamku w Mosznej (wioska niedaleko Krapkowic- nie mylić z niczym innym).. szkoda że taka brzydka pogoda bo teraz tam azalie kwitną...

Ja chodzę w Opolu do przychodni na Reymonta. to jest przychodnia przy szpitalu a właściwie to ona jest na srodku pargingu przy szpitalu.

W Mosznej byłam już parę razy i nawet zwiedziąłm zamek w środku. Pięknie tam jest.

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Drcron - ja się nie fochuję tylko go wychowuję. Wiesz jak to jest: "Zupa była za słona". a tak naprawde to wczoraj głowa go bolał i poszedł spać a ja zajmowałam się małą a to był czas kiedy on powinien. Ja jak mnie boli głowa to biorę tabletkę. No i dzisiaj jak trusia chodzi i zajmuje się małą, nawet sam ją wykąpał i jutro też za karę będzie się nią zajmował. I oczywiście mnie przepraszał. Wiem jestem okropna ale ja muszę mieć pewność że mogę z nim zostawić dziecko za 3 m-ce.

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Wy śpicie a ja wyspana jestem i nie mogę spać ale jutro (no właściwie to dzisiaj) wstaję dopiero o 9-tej. O 6-tej Tz karmi

[drcron]

Tylko pozazdrościć u nas karmie tylko ja zreszta teraz Julka nie wyglada na spiaca no ale może za godzine jej to się zmieni i zasnie

[libra777]

Napisane przez megi-megi

Normalne. Czytałam gdzieś na necie, że chyba w 4 miesiącu zmieniają się dopiero proporcje i klatka robi się szersza od główki. Więc spokojnie. Dzisiaj o tym czytałam, ale już nie pamiętam gdzie, bo szukałam, kiedy maluch zaczyna sam trzymać główkę i to jakoś w parze idzie.

Chodzi ci o to kiedy zaczyna dźwigać główkę jak się go za rączki podnosi do siadania? Mój już dźwiga.

Ania ja to się nie piszę na tabletki juz wole się mordować z brzuszkami, a jeszcze trochę i mały zacznie siedzieć to kupimy koszyk na rower i w teren
Moja znajoma brała jakieś tabletki na odchudzanie ale nie pamiętam jak sie nazywały i spać po nich nie mogła więc brała jeszcze na sen a wcale nie schudła za dużo

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Napisane przez ania p

madzia - super rzecz bardzo mi się podoba

no własnie dziś wyrodna matka trenowała dziecko

Jaka fajniutka

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez pl_madzia

Szukam czegoś dla mamy na dzień matki. I znalazłam coś fajnego co chyba starszemu synkowi kupię, bo w nocy czasem się budzi http://allegro.onet.pl/item103605330...zent_roku.html

Super komuś takie słoneczko dać

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez drcron

Mrowak ja nie cierpie soi dla mnie wszystko co zawiera soje smakuje jak tektura juz wolalabym codziennie jesc szpinak ktorego nie cierpie niz soje

Pop mialam do wyboru albo latajaca kure albo kija do moczenia i stanelo na kurze zreszta u nas latajace i nie latajace kury sa w dodatku takie smieszne z czuprynami a wiesz ile mu radosci takimi latajacymi kurami sprawie nie da sie tego opisac hihi

Plmadzia swietny ten sloik z slonkiem super pomysl na prezent

a ja poszukuje bramki z pilka nie wiecie gdzie moge taka kupic

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Pop dlaczemu sie fochujesz na swojego Tzta ?? nie ladnie tak

Ja też nie cierpię soi , kiedyś coś mi odbiło i chciałam być wegetarianką i jadłam soję i od tamtej pory nie mogę się na nią patrzeć( z bycia wegetarianką nic nie wyszło)
Widzę ,że masz zapaleńca w domu
Mój sąsiad też choduje i co niedziela zbiórka u niego puszczają gołębie z jakimś zegarem czy co , stoją i patrzą wszyscy w niebo
On cały dzień tam koło nich siedzi to dopiero miłość, Twój też tak?

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Oczywiście sobota niedziela i nikogo nie ma.
Czasami już mnie szlag trafia ,że muszę siedzieć sama .
Wczoraj jakiegoś doła złąpałam aż mi się płąkać chciało
Nawet nie mogę się pozłościć i sobie wyjść
mogę ale muszę małego ze sobą zabrać

[Darusiaaaa]

aniu u nas okres kolki 24h wiec do kazdego papu sab simplex ma.

przyszedl fotelik
wyglada solidnie, montaz ok, jestem zadodowolona z wykonania stabilny jest

niedlugo jedziemy po nowego lapka do mnie-w koncu!

[mrowak]

Napisane przez drcron

Mrowak ja nie cierpie soi dla mnie wszystko co zawiera soje smakuje jak tektura juz wolalabym codziennie jesc szpinak ktorego nie cierpie niz soje

dodawaj do tych koltecikow wszelkie przyprawy-one same w sobie maja faktycznie zero smaku ale zaleta jest wlasnie to, ze co dodasz tak beda smakowaly-ja bardzo lubie

Napisane przez P0P70

to wczoraj głowa go bolał i poszedł spać a ja zajmowałam się małą a to był czas kiedy on powinien. Ja jak mnie boli głowa to biorę tabletkę. No i dzisiaj jak trusia chodzi i zajmuje się małą, nawet sam ją wykąpał i jutro też za karę będzie się nią zajmował. I oczywiście mnie przepraszał. Wiem jestem okropna ale ja muszę mieć pewność że mogę z nim zostawić dziecko za 3 m-ce.

Nie brzmi to dobrze...szczególnie "za karę", ale może po prostu tak Ci się napisało. Może nie ma sensu dzielić czasu na "mój czas, twój czas", bo przecież zawsze kogoś może boleć ta przysłowiowa głowa, nie?

[ASIULEK_23]

Napisane przez machaj

a w ogóle to ja się przy was czuję jak matka (prawie) idealna:P
prasuje wszystkie ciuszki małej i pieluszki...
zawsze podnoszę ją do odbicia...
buźkę myję wodą mineralną... to dlatego że myje jej tą wodą najpierw buzię w środku (przy okazji mała wypija sobie kilka kropelek wody)...
jeszcze coś chciałam napisać ale wypadło mi z głowy

Heh...to ja też bym była idealna bo robię to wszystko, tylko niestety dyskwalifikuje mnie to, że potrafię się bardzo zezłościć na moja niunie i krzyknąć albo połozyć ją z nerwami i wyjśc z pokoju zeby sobie płakała... jak juz nie wiem o co jej chodzi. Tylko po 15 sekundach wracam i ją przepraszam

[koglus]

witam,
kochane mamusie , moje dziecko trzyma czesto głowke na rawej stronie , musze ja przekrecac na druga zeby jej glowka byla rowna po obu stronach. Czy wy tez macie taki problem czy to jest normalne? pozdrawiam

[mrowak]

Napisane przez ASIULEK_23

Heh...to ja też bym była idealna bo robię to wszystko, tylko niestety dyskwalifikuje mnie to, że potrafię się bardzo zezłościć na moja niunie i krzyknąć albo połozyć ją z nerwami i wyjśc z pokoju zeby sobie płakała... jak juz nie wiem o co jej chodzi. Tylko po 15 sekundach wracam i ją przepraszam

Asia, powtarzam-ze stali nie jesteśmy. Przeciez nie zostawiasz jej "zeby sobie plakala" tylko idziesz odreagowac- we wszytkich poradnikach przeczytasz, ze tak wlasnie trzeba jak juz nie mozna wytrzymac- oczywiscie nie zostawiasz na przewijaku tylko w bezpiecznym miejscu.
Moze tylko postaraj sie nie krzyczec- wiem, ze latwo powiedziec.
Ja coraz czesciej widze jak moje emocje i nastroj na nia wplywaja. Ale jak jest TZ w domu to tez pozwalam sobie na akcje typu: wez ja ubierz, albo wez ja ponos, bo mnie cos trafi zaraz. I on wie, ze jak da mi te 3 minuty oddechu to wszystko minie.

W ogole powinnam mojemu tztow chyba jakas laurke wystawic, wiecie? Pracuje facet na dwa etaty na wyzszych uczelniach, do jednej dojezdza 80km (a on prawka nie ma, wiec albo PKS jak dzis, albo sie z kims zabiera) Wraca po 5-6 zajeciach poltoragodzinnych i wyrecza mnie jak tylko moze. A niestety specyfika jego pracy jest taka, ze owa praca nie konczy sie z chwila opuszczenia uczelni: przygotowanie egzaminow, prowadzenie seminariow sztuk 4 czyli czytanie prac na biezaco, robienie i potem sprawdzanie testo, quizow wszelkich, teraz jeszcze trafily sie dwie wielkie ogolnoswiatowe konferencje o obu miejscach pracy, przy organizacji ktorych oczywiscie pracowal, a i tak mi pomaga. TFU-on mi nie tyle pomaga ile po prostu zajmuje sie mala, bo tu nie chodzi o to, ze ma "pomagac" tylko ma byc po prostu rodzicem. I do tego bardzo mnie wspiera.
Dostal juz ode mnie kubek najlepszego taty na swiecie, ale tak sobie mysle: moze macie jakis pomysl co moglabym mu sprezentowac? Gitary mu nie kupie...wzmacniacza tez nie...pomóżcie.


koglus, to asymetria urodzeniowa jest- kladź po obu stronach łozeczka, podchodz raz z jednej raz z drugiej strony, kladz zabawki po tej stronie gdzie rzadko sie odwraca, nos na przemian na obu rekach i obracaj duzo podczas przewijania i zabawy.

[pl_madzia]

Napisane przez koglus

witam,
kochane mamusie , moje dziecko trzyma czesto głowke na rawej stronie , musze ja przekrecac na druga zeby jej glowka byla rowna po obu stronach. Czy wy tez macie taki problem czy to jest normalne? pozdrawiam

Mój woli głowe na prawym boku trzymać, ale jest na to proste wyjaśnienie, po drugiej stronie ma ścianę, a on jednak woli z oknem i lampą pogadaćAle jak śpi to mu wszystko jedno.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Wczoraj oglądałam program dla młodych mam, i był temat kolek. Żeby nie pozwalać żeby dziecko miało czkawkę, napić żeby przeszła bo się powietrza nałyka i brzuszek boli. No i było też wyjaśnienie niektórych przypadków kolek, tych popołudniowych. Podobno sa wynikiem zdenerwowania mamy przed przyjściem taty po pracy, dziecko wszystko wyłapuje, te negatywne emocje, i zdenerwowanie, że trzeba szybko obiad zrobić, czy coś sprzątnąć, itp.
To mój pierwszy senek chyba miał kolki takie z moich nerwów, bo pierwszy raz mamą byłam, i do tego tż przychodził z pracy i pierwsze co to gdzie obiad, i jaki on zmęczony, i jak mi dobrze że nie musze pracować. Teraz go sobie wychowałam, i jak nie mam czasu mu obiadu zrobić to trudno, przyjdzie i sam zrobi, i posprząta też, koszulek mu tez nie prasuję. I z taką laba, że tylko sie malcem zajmuję, i tabliczką czekolady i karmi to nerwów nie mam. Tylko dupka ciągle w nadmiarze . Ja chcę na siłownie

[megi-megi]

Napisane przez koglus

witam,
kochane mamusie , moje dziecko trzyma czesto głowke na rawej stronie , musze ja przekrecac na druga zeby jej glowka byla rowna po obu stronach. Czy wy tez macie taki problem czy to jest normalne? pozdrawiam

TAK! Mój w lewo trzyma i ma tam splaszczoną. Plaskaty taki jest Ale... ortopeda powiedział, żebym się nie przejmowała, że to się wyprostuje i... od jakiegoś czasu już luzuje z tą lewą stroną, więc nie przejmuj się.

[Izumi]

Cześć
Zabijecie mnie bo się nie odzywam, ale nie mam kiedy nawet :P Młody prawie nie śpi! A jak nie śpi to .... je. Po 3tyg. byliśmy z wizytą u lekarza i tak przy wypisie ze szpitala Michał ważył 3150, a 3tyg. później ..... 4630g!!! A w szpitalu mi mówiły że go głodzę . Ale ogólnie silny jest. Od 2 tyg. podnosi sam głowę. Od tyg. potrafi leżąc na brzusku podnieść głowę do góry i jeszcze dodatkowo się na rączkach wyprostować (no ... prawie :P). A wczoraj jak go zostawiłam nago na łóżku to mi skubany popełzał gdzieś oczywiście drąc się przy tym w niebogłosy (kolki chyba ma )


Przykładowe godziny jedzenia:
6:44 -6:52
7:25-7:31
<mąż - czyt. mąż wziął smyka i spali brzuszek do brzuszka - to jedna z niewielu metod na uspokojenie małego terrorysty - wtedy śpi grzecznie i o jedzenie nie woła>
8:58 - 9:05
9:46 - 9:57
10:50 - 11:30
12:29 - 12:38
<mąż>
14:46 - 14:57
15:07 - 15:16
15:35 - 15:45
<spacer - czyt. druga sytuacja w której Mały się wycisza>
17:30 - 17:50
<spacer>
19:45 - 20:00
20:25 - 20:30
<kąpiel - po kąpieli śpi najdłużej>
23:36 - 23:57
01:27 - 01:38
04:40 - 04:48
....
Dodam jeszcze że tego dnia jadł mało razy bo był mąż w domu i spali razem 2 razy i 2 razy byliśmy na spacerze
To teraz już może wiecie dlaczego tak mało się udzielam ....

[Izumi]

My

P.S. Czy któraś z was daje swojemu dziecku Espomisan? Pomaga coś? Bo ja na razie nie widzę różnicy, poza tym że kupki zniknęły (ale to może zbieg okoliczności??)

P.S.2 DRCRON - dawałaś kiedyś foto kupki ... nie mogę tego teraz znaleść. Mogę linka prosić? Mąż jest pewny że mały jak już kupa to ma biegunke i mi nie wierzy że tak kupka powinna wyglądać Help

[Baobabek]

heloł
ja też jestem z tych idealnych matek nie spocznę jak małemu się nie odbije, prasuję wsio bardzo dokładnie - ale tu akurat to mam hopla na punkcie idealnie uprasowanych rzeczysterylizuj ę butelki, daję szybko picu jak ma czkawkę, tulam, miziam, załuję, masuję i wogóle rozpieszczam...no i nie wiem co to kolka
Dorwałam wreszcie dzisiaj ten krem z AA z filtrem - objeździłam wszystkie 12 aptek w moim mieście i w tej 12ej dostałam - jeden jedyny był a w tym czasie tż został w domu z małym, a ja jak głupek szalałam za kierownicą tak się spieszyłam, no ale wsio było ok, nawet kupę przewinoł tż się mu trafiło
a teraz was podkurzę tż właśnie na tarasie grilla rozpala kiełbaska przypalona, karkóweczka....mniam, no to spadam małego ubierać i idziemy się dalej wylegiwać na tarasie
Drcron wysłałam Ci maila

[pl_madzia]

Napisane przez Izumi

Cześć
Zabijecie mnie bo się nie odzywam, ale nie mam kiedy nawet :P Młody prawie nie śpi! A jak nie śpi to .... je. Po 3tyg. byliśmy z wizytą u lekarza i tak przy wypisie ze szpitala Michał ważył 3150, a 3tyg. później ..... 4630g!!! A w szpitalu mi mówiły że go głodzę . Ale ogólnie silny jest. Od 2 tyg. podnosi sam głowę. Od tyg. potrafi leżąc na brzusku podnieść głowę do góry i jeszcze dodatkowo się na rączkach wyprostować (no ... prawie :P). A wczoraj jak go zostawiłam nago na łóżku to mi skubany popełzał gdzieś oczywiście drąc się przy tym w niebogłosy (kolki chyba ma )


Przykładowe godziny jedzenia:
6:44 -6:52
7:25-7:31
<mąż - czyt. mąż wziął smyka i spali brzuszek do brzuszka - to jedna z niewielu metod na uspokojenie małego terrorysty - wtedy śpi grzecznie i o jedzenie nie woła>
8:58 - 9:05
9:46 - 9:57
10:50 - 11:30
12:29 - 12:38
<mąż>
14:46 - 14:57
15:07 - 15:16
15:35 - 15:45
<spacer - czyt. druga sytuacja w której Mały się wycisza>
17:30 - 17:50
<spacer>
19:45 - 20:00
20:25 - 20:30
<kąpiel - po kąpieli śpi najdłużej>
23:36 - 23:57
01:27 - 01:38
04:40 - 04:48
....
Dodam jeszcze że tego dnia jadł mało razy bo był mąż w domu i spali razem 2 razy i 2 razy byliśmy na spacerze
To teraz już może wiecie dlaczego tak mało się udzielam ....

Maskra z tym karmieniem, jak Ty kobieto to wytrzymujesz, podziwiam, ja bym chyba na twoim miejscu z dzieckiem na dwór sie przeprowadziła i tylko spacerowała, żeby miał dłuższe przerwy jak pomaga

[ASIULEK_23]

Napisane przez Izumi

Cześć
Zabijecie mnie bo się nie odzywam, ale nie mam kiedy nawet :P Młody prawie nie śpi! A jak nie śpi to .... je. Po 3tyg. byliśmy z wizytą u lekarza i tak przy wypisie ze szpitala Michał ważył 3150, a 3tyg. później ..... 4630g!!! A w szpitalu mi mówiły że go głodzę . Ale ogólnie silny jest. Od 2 tyg. podnosi sam głowę. Od tyg. potrafi leżąc na brzusku podnieść głowę do góry i jeszcze dodatkowo się na rączkach wyprostować (no ... prawie :P). A wczoraj jak go zostawiłam nago na łóżku to mi skubany popełzał gdzieś oczywiście drąc się przy tym w niebogłosy (kolki chyba ma )


Przykładowe godziny jedzenia:
6:44 -6:52
7:25-7:31
<mąż - czyt. mąż wziął smyka i spali brzuszek do brzuszka - to jedna z niewielu metod na uspokojenie małego terrorysty - wtedy śpi grzecznie i o jedzenie nie woła>
8:58 - 9:05
9:46 - 9:57
10:50 - 11:30
12:29 - 12:38
<mąż>
14:46 - 14:57
15:07 - 15:16
15:35 - 15:45
<spacer - czyt. druga sytuacja w której Mały się wycisza>
17:30 - 17:50
<spacer>
19:45 - 20:00
20:25 - 20:30
<kąpiel - po kąpieli śpi najdłużej>
23:36 - 23:57
01:27 - 01:38
04:40 - 04:48
....
Dodam jeszcze że tego dnia jadł mało razy bo był mąż w domu i spali razem 2 razy i 2 razy byliśmy na spacerze
To teraz już może wiecie dlaczego tak mało się udzielam ....

No to faktycznie niezły głodomorek z niego .Tylko widzę, że często karmisz ale krotko je, bo moja to jak się dossie to minimum 15 minut a czasem i 40 no i bywa dłużej
Moja chcialaby tak samo często jeść ale stwierdzilam ostatnio, że będę ją przytrzymywać do 2 godzin, minimum 1,5 bo może te jej kolki z tego obrzarstwa się biorą? Bo tyez wciąz tylko prtzy cycu siedziała. Tylko zaplakala a ja już ją do cyca i spokój. Ale teraz już sie męczę z marudą ale daję rzadziej...

Napisane przez Izumi

My

P.S. Czy któraś z was daje swojemu dziecku Espomisan? Pomaga coś? Bo ja na razie nie widzę różnicy, poza tym że kupki zniknęły (ale to może zbieg okoliczności??)

P.S.2 DRCRON - dawałaś kiedyś foto kupki ... nie mogę tego teraz znaleść. Mogę linka prosić? Mąż jest pewny że mały jak już kupa to ma biegunke i mi nie wierzy że tak kupka powinna wyglądać Help

Ja daję od wczoraj więc nie powiem czy coś skutkuje. Ale podobno on marny jest. Chyba lepszy infacol. Własnie jutro muszę go zakupić. Ale w sumie na każde dziecko działa co innego (o ile w ogóle coś zadziała ).

[P0P70]

Izumi - faktycznie małego głodomorka urodziłaś. I jaki blondasek. Piękna para będzie z Gagrysią (mrówkową).

Mrowak - oczywiście że nie za karę bo on uwielbia mała się zajmować. . Tylko żę my obydwoje inżynierowie i tacy trochę zerojedynkowi jesteśmy.

Napisane przez ASIULEK_23

Heh...to ja też bym była idealna bo robię to wszystko, tylko niestety dyskwalifikuje mnie to, że potrafię się bardzo zezłościć na moja niunie i krzyknąć albo połozyć ją z nerwami i wyjśc z pokoju zeby sobie płakała... jak juz nie wiem o co jej chodzi. Tylko po 15 sekundach wracam i ją przepraszam

A ja jak juz jestem taka bardzo bezradna że chciałabym jej coś zrobić to... ją wtedy przytulem i mówie że Coby nie zrobiła i jakby nie krzyczała to i tak ją kocham. I wtedy mi trochę przechodzi.

Napisane przez koglus

witam,
kochane mamusie , moje dziecko trzyma czesto głowke na rawej stronie , musze ja przekrecac na druga zeby jej glowka byla rowna po obu stronach. Czy wy tez macie taki problem czy to jest normalne? pozdrawiam

.

A sprawdź czy to tylko głowa. Generalnie jest to jedna z oznak asymetrii.
Ja staram sie robić wszystko na dwie strony ale terochę częsciej na tę drugą , której nie lubi.

Napisane przez Baobabek

heloł
ja też jestem z tych idealnych matek nie spocznę jak małemu się nie odbije, prasuję wsio bardzo dokładnie - ale tu akurat to mam hopla na punkcie idealnie uprasowanych rzeczysterylizuj ę butelki, daję szybko picu jak ma czkawkę, tulam, miziam, załuję, masuję i wogóle rozpieszczam...no i nie wiem co to kolka
Dorwałam wreszcie dzisiaj ten krem z AA z filtrem - objeździłam wszystkie 12 aptek w moim mieście i w tej 12ej dostałam - jeden jedyny był a w tym czasie tż został w domu z małym, a ja jak głupek szalałam za kierownicą tak się spieszyłam, no ale wsio było ok, nawet kupę przewinoł tż się mu trafiło
a teraz was podkurzę tż właśnie na tarasie grilla rozpala kiełbaska przypalona, karkóweczka....mniam, no to spadam małego ubierać i idziemy się dalej wylegiwać na tarasie
Drcron wysłałam Ci maila

Ja też dzisiaj mam grila i też siedzę na tarasie.

[mrowak]

Izumi, to jakiś kosmos jest z tymi karmieniami-przyzwyczajaj tego mojego zięcia do rzadszego jedzenia, bo ja nie mam fermy kur ani hodowli tuczników i jak ja go wykarmię za te X lat potem?
Ale serio-przystawiaj go rzadziej bo ocipiejesz i jeszcze zeświarowaną teściową będzie Gabryśka miała.