ZACZĘŁYŚMY 15 LUTEGO! Dieta proteinowa dr Pierre Dukana CZĘŚĆ II - dukamy 120 dni:)

[vandros]

Dziewczyny gratuluje spadkow!! Wrzesniowy zryw z kopyta ruszyl i taki sukcesy : roza:
Karadko jak Ci zazdroszcze tego slonca. U mnie raz leje raz wyjdzie slonce to znowu chmura... ehhh jesien.
Gall trzymam kciuki. Moc jest z Wami

[agamagda]

puk
Gall smutno na sercu, że złe dni u was
oby było dobrze, pozytywne fluidki posyłam

skoro wywołana do odpowiedzi
to piszę
wczoraj 90,2, dziś 88,8

dziś mało zjadłam przez cały dzień
wróciłam z zakupów, szybkie sprzątania
nie zdąrzyłam zjeść i już na miasto musiałam
i tak mi było niedobrze z głodu że zjadłam ciut słodkiego nie naszego
z kiosku
no i teraz dopiero kotlecika indyczego z teflonu

muszę w końcu te bułeczki zrobić

brawo za spadki

[Megi428]

Sylwusia brawo za wytrwałość

Aguś po cholerę jadłaś to słodkie????? Jak jesteś mega głodna i nie masz obiadu czy czegoś tam to plastry wędlinki wcinaj albo serek wiejski a jak na mieście to jogurt pitny albo kefirek i dasz radę, a jak będziesz podjadać słodkie to znowu bedziesz się bujać w miejscu.

A ja dzisiaj doznałam szoku - tego niezbyt pozytywnego, poskarżę się w Klubie

[agamagda]

Meggi
po 15 było a ja tylko po kanapkach rozpustnych i małych jogurciku
wyskoczyliśmy z mężem do banku i jeszcze w jednej sprawie
nosz nie miałam nic, nie planowany wyskok na głodnego

jutro już się nie dam
przepraszam

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Megi428

Aguś po cholerę jadłaś to słodkie?????

nie, no jednak to wymaga

[Megi428]

Napisane przez agamagda

jutro już się nie dam
przepraszam

No ja myślę że pokarzesz na co cię stać, bo jak nie to normalnie baty codziennie będą

A ja się tak zapytam - gdzie znowu wszystkie uciekły???

[sylwusia085]

ja sie melduje po wypadzie babski, ale pila wode zjadlam amly trojkacik sernika proteinowego zobaczymy co franca pokaze...

[Megi428]

Sylwusia jak źle szklana pokaże to przez okno ją

[sawa_sawa]

gratuluje efektów dziewcyzny

[Megi428]

Głodna jestem ale to raczej nieprzyzwoita pora na jedzenie????

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

poszło pudełeczko galaretki z kuraka - jutro jak będę płakać że mam jakiś wzrost czy coś to normalnie zlinczujcie mnie, pojadłam i idę spać

a nocą niech czary działają
i wszystkim grzesznicom spadki rozdają

p.s. focha nie strzeliłam bo przez francę nie będę grzeszyć

[sylwusia085]

megi- jestem z ciebie dumna

ja cos dzisia j spac nie moge ale planuje sie polozyc chociaz na 2 godzinki jeszcze ;] pozniej sie zamelduje

[karadka]

czesc dukaneczki u mnie powtorka z wczoraj czyli znowu -0,4 67,7kg
zjadlam na kolacje kromala z pasztetem z indyka - nie moglam sie powstrzymac i kilka mini krakersikow z siemieniem lnianym i jakimis *******ami - moze bym i ich nie jadla ale tak sie wkurzylam ze szok!!! pisalam Wam jakis czas temu ze ogorki zaprawialam, wczoraj jeszcze ich dokupilam i tak mysle sprobuje tamtych - 10 sloi do kosza!!!!! normalnie ciapa sie z nich zrobila nie wiem co bylo zle.... robilam wg przepisu mamy a ona juz ze 20lat robi takie same i mi najbardziej smakowaly a u mnie taka porazka!!!

Napisane przez agamagda

puk
Gall smutno na sercu, że złe dni u was
oby było dobrze, pozytywne fluidki posyłam

skoro wywołana do odpowiedzi
to piszę
wczoraj 90,2, dziś 88,8

dziś mało zjadłam przez cały dzień
wróciłam z zakupów, szybkie sprzątania
nie zdąrzyłam zjeść i już na miasto musiałam
i tak mi było niedobrze z głodu że zjadłam ciut słodkiego nie naszego
z kiosku
no i teraz dopiero kotlecika indyczego z teflonu

muszę w końcu te bułeczki zrobić

brawo za spadki

Agus jak moglas po takim pieknym spadku zjesc slodkie?!!?!?!?!?! to bez sensu! jak widzisz ze ladny spadek to musisz jeszcze bardziej przycisnac zeby sie ruszylo a nie slodkie!!!!!!!

[agamagda]

puk
z rana tradycyjnie rozpustne
z małym pomidorkiem
waga 89,0
dziś w planach aqua (jak znowu ktoś nie zawiedzie)
no i wytrwać weekend mam taki plan

zero smakołyków u mamy

[sylwusia085]

witam ponownie po szybkich zakupach osiedlowych moja waga -0,4 czyli rewelacji nie ma ;( ale lepszy rydz niz nic

karadus ty ser uzywalas cos takiego? http://allegro.pl/niskotluszczowy-se...209842589.html z taka zawartoscia tluszczu? bo wiecie co ja dorwalam ser z zawartoscia tl do 17% na 100gram i tak sie zastnawiam bo kupilam 7 plasterkow przezroczystych jeden wazy mniej niz 10gram czy sobie tego nie wyporcjowac po 2 plasterki dziennie

[agamagda]

no i poczułam ten bat karadkowy na plecach
no i bardzo dobrze
mogłam kupic wtedy butelkę wody
ale tak sie źle poczułam

ok
Sylwia gratulacje

[sylwusia085]

Dzieki Agus ale pogratulujesz jak schudne chociaz 5 narazie rewelki nie ma w dwa dni 1,3 kg woda.....
a ty kochana kolejny raz dostalas nauczke wiec mysle ze juz wiecej nie siegniesz po zadna slodycz z kiosku ;D jak by co ze sklepiku jogusrt do picia 0% mimo ze ma duzo wegli, ale lepszy jogurt od ciastka no nagadalam sie zobaczymy ile ja wytrwam hihi

[Megi428]

Hej Kochaniutkie

Gratuluję spadeczków tych dużych i małych, bo każdy się liczy
A ja jestem w szoku, bo nie dość że prawie o północy pożarłam galaretkę z kuraka, to mam dzisiaj -0,3 kg i szklana pokazuje piękne 90,9 kg - jupi je , dzisiaj będę jadła tylko tą galaretkę chyba ha ha ha, na śniadanie póki co to poszedł wiejski, kawusia a na obiad nie wiem jeszcze co

Napisane przez karadka

czesc dukaneczki u mnie powtorka z wczoraj czyli znowu -0,4 67,7kg
10 sloi do kosza!!!!! normalnie ciapa sie z nich zrobila nie wiem co bylo zle.... robilam wg przepisu mamy a ona juz ze 20lat robi takie same i mi najbardziej smakowaly a u mnie taka porazka!!!

Karadko spadeczek po pasztecie??? normalnie ale Ty już kochana nie chudnij, oddaj mi swoje spadki
A ogórkowa ciapa to stąd że ogórki były na nawozach sztucznych - albo odmiana nie nadająca się do kiszenia, bo nie wszystkie się nadają, ale najpewniej to nawozy, też kiedyś całe zapasy zimowe wylądowały w koszu, ja ci podeślę swoich trochę chcesz???

Napisane przez sylwusia085

witam ponownie po szybkich zakupach osiedlowych moja waga -0,4 czyli rewelacji nie ma ;( ale lepszy rydz niz nic
tak sie zastnawiam bo kupilam 7 plasterkow przezroczystych jeden wazy mniej niz 10gram czy sobie tego nie wyporcjowac po 2 plasterki dziennie

Sylwusia nie jest źle a wręcz dobrze spadkowo , codziennie po parę deko i 5 kg zleci jak nic, a ser może daruj sobie, albo jeden plasterek zjedz jak masz taką chcicę na niego.

[domino166]

Gratuluję dziewczyny widzę,że same spadki więc jest bardzo dobrze

U mnie też spadek mały bo mały ale zawsze -0,2-ja nie wiem Karadko jak ty to robisz,że chudniesz.Ja cały dzień na proteinach i -0,2 a ty po kanapce z pasztetem -0,4 uchyl rąbka A jeśli chodzi o ogórki to Megi ma rację nawożone i tyle.

Sylwusia nie narzekaj ponad kilo w dwa dni to świetny wynik a z sera żółtego póki co też bym zrezygnowała

Aga za to słodkie

[vandros]

Karadko z tymi ogorami to kiepska sprawa. Jak dziewczyny mowia nawozy. Powiem wam ze w mojej okolicy jest plantacja warzyw i jak rzez miesiac nie spadl deszcz to rano posypali te roslinki nawozem a w poludnie po roslinami byla wilgotna ziemia, a w kapuscie krople rosy takze sie zastanawialam te wszystkie obiadki dla dzieci sa takei yszne i zdrowe bo bez konserwantow i sztucznych barwnikow... ok tylko ile nawozow jest w tych owocach i warzywach??? one sa zakonserwowane
Moja mama raz robila ogorki, a robi tez ze 20 lat, i jej nie wyszly. Niby nasze domowe ogory, swieze, wszystkie dodatki tez nasze a ogory nie wyszly. Otoz mama robila je jak miala @. nie wierzylam w to ale znajoma tez mowila ze jak @ to nie ma co sie brac za przetwory zadne

[karadka]

Napisane przez agamagda

no i poczułam ten bat karadkowy na plecach
no i bardzo dobrze
mogłam kupic wtedy butelkę wody
ale tak sie źle poczułam

ok
Sylwia gratulacje

Agus nie bat ale moje wsparcie bo jak sie ciebie porzadnie nie opi.... to siegasz po slodkie i ze spadkow nici! a my wszystkie chcemy zebys byla szczesliwa z nowa waga! ktora osiagniesz jak przestaniesz podjadac

Napisane przez sylwusia085

witam ponownie po szybkich zakupach osiedlowych moja waga -0,4 czyli rewelacji nie ma ;( ale lepszy rydz niz nic

karadus ty ser uzywalas cos takiego? http://allegro.pl/niskotluszczowy-se...209842589.html z taka zawartoscia tluszczu? bo wiecie co ja dorwalam ser z zawartoscia tl do 17% na 100gram i tak sie zastnawiam bo kupilam 7 plasterkow przezroczystych jeden wazy mniej niz 10gram czy sobie tego nie wyporcjowac po 2 plasterki dziennie

dziubku jak na dwa dni to piekny spadek! a ser ja jem caly czas ( moj ma 15% albo 17% juz nie pamietam ) i nie ograniczam sie na 2 plasterkach

domino ja mysle ze to dlatego ze chyba najpozniej zaczelam grezeszyc bo jak pamietam Wy wszystkie odpuscilyscie wielkanoc a ja cale swieta dukalam dopiero pozniej jak bylam w pl to troche popuscilam moze w tym tkwi sekret? bo ja Wam szczerze powiem ze ja tez sie dziwie! a po tyg w pl tylko 1 kg! ja myslalam ze 3-4 jak nic!

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

vandros @ jeszcze nie ma, a ogorasy moge kupic tylko w jednym polskim sklepie i nigdzie wiecej wiec nie mam wyboru, dzisiaj rano zrobilam 3 kilo i zalalam je wrzatkiem bo zawsze zimna woda wiec zobaczymy

[Megi428]

Karadko ja tam zalewam zimną wodą ogórasy, ale to głównie od ogórków zależy czy bedą dobre, tak samo sernik - raz jest pycha innym razem klapnie i mokry albo suchy.

Na obiad idę zaraz szykować kotleciki mielone z białym serkiem - ostatnio bardzo mi takie smakują, a na podwieczorek będzie serniczek

[karadka]

megi - no wlasnie ja zimna zalewalam tak jak mama zawsze i taka lipa....
a teraz mi przyszlo do glowy ze wczoraj jak probowalam te ogorki to troche ich zjadlam i dzisiaj spadek moze to te ogorki tak dzialaja moze to bedzie nowy przelom w dietach i bede lepsza od dukana i napisze ksiazke - ''ogorki karadki - czyli jak schudnac i jesc wszystko''

[agamagda]

baty, wsparcie, opie...
tak trzymać

[sylwusia085]

karadka ja mialam taka sama historie z ogorami rok temu ok 10 kg do smieci poszlo..... masakra ale to wlasnie przez nawozy bo czesc sloikow mialam z rynku a czesc od rodzinki z ogrodka bez nawozow z deszczowka lub ciotka przegotowana wode studzila jak byly upaly!!! nie wierze ale... jak mowi to chyba nie klamie no i w tym roku mam polowe ogorkow znow od rodzinki a polowe kupilam kolo rynku ale od kobity z dzialki a ze ja gadatliwa jestem jak stara przekupa to zanim kupilam zorientowalam sie od kobiet ktore podchodzily do tej babki i mowily- o pani znow w tym rku to ja bore 5 kg bo sie ogorki nei psuja, no i jak kilka tak podeszlo i powiedzialo ze wola zaplacic wiecej ale nei wyrzucic to sie skusilam sama i mam nadzieje ze wyjda super! pozniej zaczelam z ta babka gadac i ona mowila ze ma przy domu ogrodek dlatego nie ma tych ogorkow wiele... ale sie normalnie podekscytowalam na sama mysl jak robilam te przetwory hihihiihih

wiecie co dziewczyny ja robilam kilka sloikow wg przepisu jolki na ogorki z chilli i ciagle sie zastanawiam czy nie dorobic bo sa pyszne! moja mama w tamtym roku robila na ostro i byly ochydne wiec troche sie balam ale zrobilam wg przepisu jolkji i zaluje... ze tak malo

ja na 1 sniadanie twarozek domowy piatnicy, jak jzu pisalam o wiele bardziej mi smakuje niz ten wiejski ochydny, 2 sniadanie kawalek sernika, obiad i kolacja sie zastanawiam bo mam jeden problem

wiec chodzi o to ze wyczytalam w ksiazce ze otrebow nie powinnismy jesc kilka arzy dziennie a raz tylko, a ja chcialam sobie te kanapeczki z tostera robic na sniadanko do np jajecznicy i do obiadu jako hamburger, lub kurczakburger no i mam problem czy jesc je dwa arzy dziennie z dozwolonej ilosci otrebow czy jednak tylko raz...

[domino166]

Karadko-ja pierwszy raz zgrzeszyłam w maju więc to nie to-taki metabolizm i tyle

Sylwusia ja bym z tymi otrębami nie przesadzała i jadła tak jak lubię

[karadka]

domi to ja juz nie wiem z drugiej strony Ty nie mialas tyle do zrzucenia co ja!

[Megi428]

Napisane przez karadka

megi - no wlasnie ja zimna zalewalam tak jak mama zawsze i taka lipa....
a teraz mi przyszlo do glowy ze wczoraj jak probowalam te ogorki to troche ich zjadlam i dzisiaj spadek moze to te ogorki tak dzialaja moze to bedzie nowy przelom w dietach i bede lepsza od dukana i napisze ksiazke - ''ogorki karadki - czyli jak schudnac i jesc wszystko''

no to dawaj te ogórasy i będziemy nową dietę stosować

Napisane przez agamagda

baty, wsparcie, opie...
tak trzymać

nie baty, opier... tylko Ty kochana wytrzymaj porządnie przez dwa trzy tygodnie i zobaczysz spadek porządny !!!! - a wtedy motywacja będzie i nie będziesz podjadać słodkości z kiosku
i jeszcze jedz śniadania i kolacje czysto białkowe - kanapeczki rozpustne jedz na II śniad. - bo jednak otręby to węglowodany są, a białka zjadane na śniadanie przedłużają proces spalania tłuszczu, te jedzone na kolacje - pobudzają metabolizm i też spalają tłuszczyk jak śpimy - doktorek tak mądrze pisał chyba w 2 książce.

Napisane przez sylwusia085

wiec chodzi o to ze wyczytalam w ksiazce ze otrebow nie powinnismy jesc kilka arzy dziennie a raz tylko, a ja chcialam sobie te kanapeczki z tostera robic na sniadanko do np jajecznicy i do obiadu jako hamburger, lub kurczakburger no i mam problem czy jesc je dwa arzy dziennie z dozwolonej ilosci otrebow czy jednak tylko raz...

Sylwusia też czytałam że otreby najlepiej raz dziennie powinno się jeść, bo dzieląc sobie na kilka porcji może spowolnić efekty chudnięcia na dukanie - tak jakoś doktorek pisał, ja staram się jeść w jednej porcji ale dzisiaj i jutro będzie inaczej bo ciacho upiekłam - pierwszy raz odkąd dukam zrobiłam ciasto a nie sernik - coś ala piernik
- smakuje super i proste zaraz wrzucę do przepisik do Klubu.

[karadka]

Megi a nie wyszedl ten piernk twardy? bo ja pamietam ze robilam kiedys piernik dukanowy - byl dobry ale twardy strasznie i dawalam przyprawe do piernikow do niego

[sylwusia085]

zjadlam wlasnie 2 trojkaciki z tostera z surowa wedzona piersia z indyka pyycha a drugi trojkacik z twarozkiem z ziolami i szynka troche pojadlam bo wypilam wielki kubek goracej herbaty planuje niebawem isc do tesco a na kolacje wcignac z jednym tropjkacikiem 2 jajka na miekko

[Megi428]

Napisane przez karadka

Megi a nie wyszedl ten piernk twardy? bo ja pamietam ze robilam kiedys piernik dukanowy - byl dobry ale twardy strasznie i dawalam przyprawe do piernikow do niego

no właśnie wyszedł mięciutki i wilgotny, a nie miałam przyprawy do piernika więc sam cynamon był, ale naprawdę pyszny - polecam, nawet mojemu synciowi bardzo smakuje

[agamagda]

Meggi dzięki za porady
resztę w klubie napiszę