Rozstanie z facetem - część 15 :(

[kopamatakawa]

Ofelia skończyłam resocjalizację, pewnie dlatego takie ciężkie przypadki na swoich misiów wybieram Mam taką nadzieję, że kiedyś dostanę pracę w zawodzie, bo poszłam tam z przekonania, a nie z przypadku tak jak niektórzy. Wiem, że jest to proces długotrwały dlatego nie siedzę na dupie i szukam czegoś na tymczasem. A co do tej lodówki, to ja do klubu nie poszłam, bo zobaczyłam budkę z kebabami i tam już musiałam zostać Pyyyyszny był.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez Malla

Wołałaś?

Tak Twoje zdrowie kochana

[CrazyOlcia]

Cześć Dziewczyny..
Myślałam, że nigdy nie będę musiała.. wchodzić na to forum.. i pisać...

1.5 roku temu poznałam.. zupełnie spontanicznie i przypadkowo wyjątkowego Chłopaka..
Początkowo.. w ogóle.. nie brałam... pod uwagę tego,że mogę się w nim zakochać..
I stało się..spadło to na mnie.. jak grom z jasnego nieba..
Wydawało mi się,że 3mam świat w swoich rękach..Wspaniały chłopak, który.. o mnie dbał..chronił..pomagał.. a przede wszystkim kochał..
Czułam.. to..
Nie mieszkaliśmy razem.. ale jak tylko się budziliśmy odrazu się spotykaliśmy.. i spędzaliśmy razem całe dnie..do późnego wieczora..
Dni mijały.. ja czułam... że to właśnie on.. z nim straciłam dziewictwo.. które "3mała" dla tego jedynego! Z nim chciałam mieć dzieci.. od niego dostać pierścionek zaręczynowy.. marzyłam o wspólnym domu.. o.. psiaku.. dzieciach.. o tym,że będę się budzić przy nim.. szczęśliwa.. do ostatnich mych dni..

Niestety.. moje marzenia się nie spełnią. Właśnie się rozstałam...z najważnieszą osobą w moim życiu.
Czasami się kłócilismy..docieraliśmy. . mieliśmy swoje potyczki słowne.. ale zawsze.. jeden uśmiech.. dotyk.. i wszystko wracało do normy!
Od niego naprawdę dużo się.. nauczyłam.. niektórych rzeczy, tak jak noszene kapci.. albo posiadanie w portfelu pieniędzy nie potrafiłam opanować.. (jestem kartoholikiem)..

Chciałam mieć z nim dziecko.. nawet ustaliliśmy, że po wakacjach.. na jego urlopie postaramy się jeszcze intensywniej.. Alee.. w końcu.. mój TŻ... ex TŻ.. zbagatelizował sprawe..

Rozstaliśmy się, bo moja Rodzina go nie akceptowała..zawsze były przez to afery.. i awarie..
Rozstaliśmy się, bo kilka razy.. zrobiłam focha przy jego kumplach..
Rozstaliśmy się, bo.. nie możemy mieszkać razem i zapomnieć o całym świecie..
Rozstaliśmy się, bo on został zesfatany przez swoich kumpli z inną..
Rozstaliśmy się, bo.. może za mało się kochaliśmy?
Rozstaliśmy się.. boo.. ?

Qrwa! Najgorsze jest to,że ja go nadal kocham..
Brakuje mi naszych rozmów.. naszych wygłupów.. szaleństw..wspólnych wyjazdów we dwoje.. szopingu.. był świetnym doradcą... i znawcą babskich ..rzeczy.. Wspólnego remontowania.. mojej łazienki.. i.. naprawiania kolejnych awarii w jego autku..

Qrdee...ryczę.. nie potrafię się opanować.. jest mi smutno..pusto..

To była moja pierwsza poważna miłość..poprzedni to była zupełna pomyłkaa..

On był najważniejszy...

[mimimka]

Napisane przez Ofelia 20

Może sobie coś uroił w głowie, np że specjalnie szukasz powodu tylko po to żeby się do niego odezwać. Wiem, że tak nie jest, ale nie wiadomo co mu w głowie siedzi już zdaje się kiedyś też coś do niego napisałaś po rozstaniu i nie odpisał. Wniosek taki nie ma co się go pytać o rady, bo się zachwouje jak zachowuje.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------



A ja za to ostatnio coś za dużo piwa sącze niedługo będę mieć piwny brzuch

ehhh miałam się uczyć bo w piatek mam egz, i wypadałoby go zdać, szczególnie, że jeden mam na 100% w plecy ale byłam dzis u Nowego, w sumie przez ostatnie 3 dni byłam, On mnie zawsze tak wymęczy potem już nie mam na nic siły

Napisal do mnie oburzony ze jakbym chciala z nim utrzymywac kontakt to bym go nie usuwala z FB To byl impuls Ale sklamalam ze to przez przypadek Zlosc mi juz przeszla za jego zachowanie...

Pogadalismy chwile i jest ok

CHociaz i tak jestem ostrozna

Usunelam go wtedy bo zaczal do mnie bardzo niekulturalnie pisac

[yellowbird]

Napisane przez Malla

Poświęćmy temu minutę ciszy.
Początek.
Tik-tak.
Koniec.

Pffff...

[howdoi]

Napisane przez CrazyOlcia

Cześć Dziewczyny..
Myślałam, że nigdy nie będę musiała.. wchodzić na to forum.. i pisać...

1.5 roku temu poznałam.. zupełnie spontanicznie i przypadkowo wyjątkowego Chłopaka..
Początkowo.. w ogóle.. nie brałam... pod uwagę tego,że mogę się w nim zakochać..
I stało się..spadło to na mnie.. jak grom z jasnego nieba..
Wydawało mi się,że 3mam świat w swoich rękach..Wspaniały chłopak, który.. o mnie dbał..chronił..pomagał.. a przede wszystkim kochał..
Czułam.. to..
Nie mieszkaliśmy razem.. ale jak tylko się budziliśmy odrazu się spotykaliśmy.. i spędzaliśmy razem całe dnie..do późnego wieczora..
Dni mijały.. ja czułam... że to właśnie on.. z nim straciłam dziewictwo.. które "3mała" dla tego jedynego! Z nim chciałam mieć dzieci.. od niego dostać pierścionek zaręczynowy.. marzyłam o wspólnym domu.. o.. psiaku.. dzieciach.. o tym,że będę się budzić przy nim.. szczęśliwa.. do ostatnich mych dni..

Niestety.. moje marzenia się nie spełnią. Właśnie się rozstałam...z najważnieszą osobą w moim życiu.
Czasami się kłócilismy..docieraliśmy. . mieliśmy swoje potyczki słowne.. ale zawsze.. jeden uśmiech.. dotyk.. i wszystko wracało do normy!
Od niego naprawdę dużo się.. nauczyłam.. niektórych rzeczy, tak jak noszene kapci.. albo posiadanie w portfelu pieniędzy nie potrafiłam opanować.. (jestem kartoholikiem)..

Chciałam mieć z nim dziecko.. nawet ustaliliśmy, że po wakacjach.. na jego urlopie postaramy się jeszcze intensywniej.. Alee.. w końcu.. mój TŻ... ex TŻ.. zbagatelizował sprawe..

Rozstaliśmy się, bo moja Rodzina go nie akceptowała..zawsze były przez to afery.. i awarie..
Rozstaliśmy się, bo kilka razy.. zrobiłam focha przy jego kumplach..
Rozstaliśmy się, bo.. nie możemy mieszkać razem i zapomnieć o całym świecie..
Rozstaliśmy się, bo on został zesfatany przez swoich kumpli z inną..
Rozstaliśmy się, bo.. może za mało się kochaliśmy?
Rozstaliśmy się.. boo.. ?

Qrwa! Najgorsze jest to,że ja go nadal kocham..
Brakuje mi naszych rozmów.. naszych wygłupów.. szaleństw..wspólnych wyjazdów we dwoje.. szopingu.. był świetnym doradcą... i znawcą babskich ..rzeczy.. Wspólnego remontowania.. mojej łazienki.. i.. naprawiania kolejnych awarii w jego autku..

Qrdee...ryczę.. nie potrafię się opanować.. jest mi smutno..pusto..

To była moja pierwsza poważna miłość..poprzedni to była zupełna pomyłkaa..

On był najważniejszy...

Pięknie napisane
Hmm czyli On ma już nową/ inną ?

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Sms od byłego z ostatniej chwili : całowałem się z Kamilą

[CrazyOlcia]

Niby.. oficjalnie nie ma...

Aczkolwiek.. sam się przyznał, że.. spotkał się z inną na piwie.. wtedy kiedy ja siedziałam w domu.. i rozmyślałam, jak naprawić, to co.. się spieprzyło..
Oczywiście pinda.. już przejrzała mój profil na nk! Mam nadzieje,że za to.. cycki jej się zmniejsza!!!!

Nie to żebym.. była jakimś.. bóstwem.. aleee..mam nadzieje,że.. jeśli zacznie się spotykać z inną.. to.. zda sobie sprawę, że.. tęskni właśnie za mną..

Tym bardziej,że mówi, że mnie kocha.. ale nie potrafi ogarnąć mojej rodziny.. i to, że oni go nie akceptują..

A przecież... miłość wszystko zwycięża, no nie?!

[Malla]

howdoi - co za cham...

CrazyOlcia - wymienione przyczyny nie wydają się aż tak istotne... Kto podjął tę decyzję i z jakim tłumaczeniem?

[kopamatakawa]

howdoi tylko się cieszyć, że nie jesteś z nim. Nie wiem on się chwali, czy się żali w tym momencie? Debilizm facetów tego typu jest PORAŻAJĄCY.

[elvegirl]

Napisane przez Malla

kopa - mnie już nieźle trąciło, zmykam obejrzeć coś o anoreksji, nie można zapominać o swoich korzeniach

A ja obejrzałam Telekamery źle ze mną
DAWAĆ WIOSNĘ!!!

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez AguŚ87

fajne hasło znalazłam

"To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kur**, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. "

Dobre

[howdoi]

Napisane przez kopamatakawa

howdoi tylko się cieszyć, że nie jesteś z nim. Nie wiem on się chwali, czy się żali w tym momencie? Debilizm facetów tego typu jest PORAŻAJĄCY.

W jednym momencie z za***istego humoru czuje ,że ktoś mi wyrwał serce, wali jak opętane :/ już jestem zalana łzami ... Nie wytrzymam tego
tydzień po rozstaniu już inną ma

[elvegirl]

Napisane przez kimi1000

Zwąchałam dziś Midnight Poison i wpadłam po uszy.

Za ciężkie dla mnie, ale faktem jest, że nie można przejść obok nich obojętnie


A propos tych, obok których nie można przejść obojętnie, gdzie nasza królowazimy?

[kopamatakawa]

Napisane przez howdoi

W jednym momencie z za***istego humoru czuje ,że ktoś mi wyrwał serce, wali jak opętane :/ już jestem zalana łzami ... Nie wytrzymam tego
tydzień po rozstaniu już inną ma

Kotek, że się całował nie znaczy, że z nią jest. Może teraz ma okres szmacenia się? Tak, czy siak nie warto płakać za takim prostakiem, bo sms był mega prostacki. Chłopak po prostu bardzo udowadnia, że nie jest wart Ciebie

elve i Chylińska śpiewała swój hicior jesieni 2009

[elvegirl]

Napisane przez howdoi

Sms od byłego z ostatniej chwili : całowałem się z Kamilą

Cham. Ciekawe co on chce osiągnąć...

Jeśli chce dać Ci do zrozumienia, że nie ma szans na powrót - dobrze, mimo że nie pochwalam formy, to łatwiej jest się podnieść jeśli nie ma nadziei...jeśli eks nie wzbudza słodkiego rozrzewnienia, a złość.

Jeśli chce pokazać, jaki jest boski, żebyś była zazdrosna i żałowała...

Ech...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez CrazyOlcia

A przecież... miłość wszystko zwycięża, no nie?!

No...nie.

Niestety nie.

[Malla]

howdoi - pokaż klasę, nie pisz do niego NIC...

[CrazyOlcia]

Generalnie kilka dni temu przeszliśmy rozmowę, w której.. on zarzucił mi wiele.. błędów, które popełniam...
1. mam fochy
2. kłocimy się o pierdoły
3. nie jestem aż takim demonem w łózku
4. do tego moja rodzina...
5.. nie noszę w porfelu pieniędzy
6.. nie nosze kapci..
7.. mam porąbaną rodzinę..

.. itd...


No i dziś wysłał mi sms'a ... że to koniec.. z jego strony.. że kocha.. aleee.. no właśnie.. jest to aleee...

[howdoi]

;/ nie sądziłam ,że On jest taki, że jest do tego zdolny

[elvegirl]

Napisane przez kopamatakawa

elve i Chylińska śpiewała swój hicior jesieni 2009

I wyglądała po swojemu, potargana, ledwo ruszająca się na scenie wyłączyć głos i dawna Chylińska

[CrazyOlcia]

Napisane przez howdoi

Podobna historia do mojej, wieczne wypominanie i jak się skończyło ?

Po tygodniu już zabawia się z inną

no wlaśnie..i to mnie przeraża, że on zaraz się pocieszy.. a ja qrwa będę ciągle przeżywać!

[Miviki666]

Dziewczyny tez musze się do was przyłączyc. Po prawie 5 letnim związku moj chlopak dzisiaj mnie zostawil....przez tydzień milczal co do nas. Ja płakałam, nie wiedzialam co myśleć czy jestesmy razem czy nie, leciałam na tabletkach uspakajających i to wszystko po to żeby usłyszeć ,że to już koniec.....jest mi ciężko. Żle to znosze. Ale musze się przestawić, no nie mam wyjścia......najsmiejszni ejsze w tym wszystkim jest to ze 3 lata temu tez mnie tak zostawil, w tym samym miesiacu co teraz, tyle ,żę po walentynkach.....po 3 miesiącach się zeszliśmy. Gdybym wiedziała to bym się w to nie pakowała....będe znowu cierpiała przez niego....

[howdoi]

jest mi gorąco, niedobrze ... Ja pierdzielę jak ja teraz cierpię ... ;/

[AguŚ87]

howdoi lol a o co w gole chodzi on ma panne ? i po co ci to pisze ? Napisz że nie ma przeszkadzać bo przytulasz się do X.

[Ofelia 20]

Napisane przez howdoi

W jednym momencie z za***istego humoru czuje ,że ktoś mi wyrwał serce, wali jak opętane :/ już jestem zalana łzami ... Nie wytrzymam tego
tydzień po rozstaniu już inną ma

Tak jak powiedziała kopamatakawa ciesz się ze juz z nim nie jesteś.... co to w ogóle za wyznania. Chyba mu się bardzo nudzi...

[Phoce]

howdoi:

hah, jaki gnojek
Olej go, nie jest wart ani jednego ruchu Twoim palcem w kierunku klawiatury telefonu :P
Jak kiedyś wróci z podkulonym ogonem, to też mu powiesz 'życie'.

[Malla]

Napisane przez howdoi

jest mi gorąco, niedobrze ... Ja pierdzielę jak ja teraz cierpię ... ;/

Wyjdziesz z tego silniejsza niż kiedykolwiek

[AguŚ87]

Napisane przez Miviki666

Dziewczyny tez musze się do was przyłączyc. Po prawie 5 letnim związku moj chlopak dzisiaj mnie zostawil....przez tydzień milczal co do nas. Ja płakałam, nie wiedzialam co myśleć czy jestesmy razem czy nie, leciałam na tabletkach uspakajających i to wszystko po to żeby usłyszeć ,że to już koniec.....jest mi ciężko. Żle to znosze. Ale musze się przestawić, no nie mam wyjścia......najsmiejszni ejsze w tym wszystkim jest to ze 3 lata temu tez mnie tak zostawil, w tym samym miesiacu co teraz, tyle ,żę po walentynkach.....po 3 miesiącach się zeszliśmy. Gdybym wiedziała to bym się w to nie pakowała....będe znowu cierpiała przez niego....

mialam tak samo jak ty bylam 4 lata , miedzy czasie sie rozstalismy zeszlismy potem na dobre rozstalismy, nie psiz nie dzwon olej, błagam Cię nie poniżaj się nei dawaj mu zadnej satysfakcji, niech nie czuje się jak pan i władca świata, zaciskaj zęby ale się nie odzywaj ! ! ! Po co ma chodzic dumny jak paw ? cieszyc się, że Cię olał a ty się płaszczysz, nie ma mowy ! jak masz ochotę mu coś napisać zadzwonić żal się tutaj, zaraz cię odwiodą od tej myśli. trzeba się szanować.

[siaaaa]

Napisane przez howdoi

Sms od byłego z ostatniej chwili : całowałem się z Kamilą

Jaki palant

Napisane przez elvegirl

A ja obejrzałam Telekamery źle ze mną

Ja też. Fajnie, że magazyn ekspresu reporterów wygrał, lubie to.

Napisane przez elvegirl

I wyglądała po swojemu, potargana, ledwo ruszająca się na scenie wyłączyć głos i dawna Chylińska

No prawie... dzisiaj ładnie podziękowała przedszkolankom, a kiedyś...

[CrazyOlcia]

Napisane przez Malla

Wyjdziesz z tego silniejsza niż kiedykolwiek

To ja chce juz być silna..bo..poki co..to rozklejam się.. i jest mi mega źleee..mając świadomość tego,że.. już nie zadzonie do niego rano.. nie wyśle sms'a do pracy.. ani.. nie.. spotkamy się.. i nie będziemy świrować..

[howdoi]

Napisane przez Phoce

howdoi:

hah, jaki gnojek
Olej go, nie jest wart ani jednego ruchu Twoim palcem w kierunku klawiatury telefonu :P
Jak kiedyś wróci z podkulonym ogonem, to też mu powiesz 'życie'.

heh dobre na razie jestem mega wkur...

[Phoce]

http://www.youtube.com/watch?v=xNXTh...eature=related oooo zobaczcie! Na pocieszenie, na nasze złamane serca!

[Miviki666]

Napisane przez AguŚ87

mialam tak samo jak ty bylam 4 lata , miedzy czasie sie rozstalismy zeszlismy potem na dobre rozstalismy, nie psiz nie dzwon olej, błagam Cię nie poniżaj się nei dawaj mu zadnej satysfakcji, niech nie czuje się jak pan i władca świata, zaciskaj zęby ale się nie odzywaj ! ! ! Po co ma chodzic dumny jak paw ? cieszyc się, że Cię olał a ty się płaszczysz, nie ma mowy ! jak masz ochotę mu coś napisać zadzwonić żal się tutaj, zaraz cię odwiodą od tej myśli. trzeba się szanować.

Z jego strony to juz absolutny koniec. Twierdzi ,że to dla mojego dobra.....ehh...jeszcze jakis czss temu pisal przyjaciółce ze mnie kocha ze zabierze mnie do niemec ze sobą i że ma mnie namowic....ale jak widac z dnia na dzien wszystko mu się odwidzialo.... po co ja czekalam miesiącami na jego powrót? Po co biegałam w ulewy do toto mixa żeby mu puscic totka? po co wogole sie staralam zeby ten zwiazek mial rece i nogi skoro on mial to głęboko w d***e? Ciężko tak z dnia na dzień zapomnieć, ale staram się .....