Moc pozytywnego myślenia - część II

[ewe_jodko]

Napisane przez Mocny Akcent

Poza tym pochlałam wczoraj na szczęście poranny kac mnie nie zabił

co sie martwisz weekend nadszedl bedziesz miala sporo czasu zeby odchorowac

a ja wlasnie sie wykapalam, wybalsamowalam [nic tylko lezec i pachniec] i zaraz mykam do dentysty i po drodze na uczelnie, czas pare rzeczy pozalatwiac

swoją drogą, ciekawe ile jeszcze mnie wizyt czeka u dentystki

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

Co to za sałatka i gdzie taką serwują?

Jak daleko masz do lublina?

Sałatka szefa
(sałata lodowa, pomidor, ogórek, papryka czerwona i żółta, ser żółty, szynka, czarne oliwki, jajko, sos vinaigrette)

[doriiska]

Ewe, u dentysty to ja się tyle nasiedziałam, że już niewiele mi straszne. Trzymaj się i Ty

A ja załapałam dodatkową pracę - rozdawanie ulotek pod skarbówką, pan ma mi wysłać ulotki kurierem, a wypłatę po zakonczeniu akcji. Mam nadzieję, ze to nie żadna ściema, bo w innym miastach (np.Wrocław) też rusza ta akcja.
<prosi>

Niedługo ruszam do pracy, już mam serdecznie dość na ten tydzień; jeszcze w weekend szkoła..

[klaaa]

Napisane przez ewe_jodko

swoją drogą, ciekawe ile jeszcze mnie wizyt czeka u dentystki

Przydałoby się w końcu wybrać i zapisać do tego dentysty, ale jakoś mi nie po drodze . A najlepsze jest to, że ja w ogóle się dentysty nie boję, a wybrać się nie mogę. Trzy lata zabawy z aparatem (akurat mój ortodonta i dentysta to jeden człowiek) to się już do człowieka przyzwyczaiłam .

A teraz idę robić porządki w łazience, ciekawe, czy pójdzie mi tak dobrze jak wczoraj w kuchni. Miałam sprzątnąć tylko jedną półkę, a tak mi dobrze szło, że posprzątałam wszystkie szafki, trzy reklamówki śmieci, nigdy nie było takich pustych szafek .

[ewe_jodko]

Napisane przez klaaa

Przydałoby się w końcu wybrać i zapisać do tego dentysty, ale jakoś mi nie po drodze . A najlepsze jest to, że ja w ogóle się dentysty nie boję, a wybrać się nie mogę. Trzy lata zabawy z aparatem (akurat mój ortodonta i dentysta to jeden człowiek) to się już do człowieka przyzwyczaiłam .

A teraz idę robić porządki w łazience, ciekawe, czy pójdzie mi tak dobrze jak wczoraj w kuchni. Miałam sprzątnąć tylko jedną półkę, a tak mi dobrze szło, że posprzątałam wszystkie szafki, trzy reklamówki śmieci, nigdy nie było takich pustych szafek .

ja wlasnie wrocilam, osemeczka jednak na razie zostaje na miejscu musi podrosnac nieco zeby ja mozna bylo normalnie zlapac i wyrwac, bolec na razie nie boli ciekawe jak dlugo za to czyszczesnie ząbków mnie czeka i plomba na jedynce za "jedyne" 100zl. No coz jak mus to mus. Ostatnie zaskorniaki musze wygrzebac, a noz moze znajde stowke w ktorejs z ksiazek tak jak kiedys w Anatomii pana Bochenka

[Mocny Akcent]

A ja mam ząbki zreperowane i spokój

[klaaa]

No i jest ogromna reklamówka śmieci, jak ja lubię wyrzucać tyle rzeczy i widzieć jaki potem porządek . Pozbyłam się rzeczy, które od lat leżały, bo mogą się jeszcze przydać.

[ewe_jodko]

Napisane przez klaaa

No i jest ogromna reklamówka śmieci, jak ja lubię wyrzucać tyle rzeczy i widzieć jaki potem porządek . Pozbyłam się rzeczy, które od lat leżały, bo mogą się jeszcze przydać.

Ty tez tak masz, ze jak posprzatasz to lubisz sie patrzec i podziwiac na ten porzadek?;D widze ze sama nie jestem ;D a co do rzeczy ktore sie moga jeszcze przydac u mnie jest pod lozkiem cala masa

[klaaa]

Napisane przez ewe_jodko

Ty tez tak masz, ze jak posprzatasz to lubisz sie patrzec i podziwiac na ten porzadek?;D widze ze sama nie jestem ;D a co do rzeczy ktore sie moga jeszcze przydac u mnie jest pod lozkiem cala masa

Noooo, co chwilę otwieram szafkę i podziwiam ile tam miejsca i jak wszystko ładnie poukładane .

[Mocny Akcent]

Ja staram się mieć na bieżąco porządek dlatego nie cieszy mnie taka drobna rzecz, no ale ... tak trzymać

Mam jedną rękę zimną, drugą ciepłą - strendżer

Paliłam wczoraj pierwszy raz sziszę

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

Paliłam wczoraj pierwszy raz sziszę

I jak wrażenia? wg mnie to nic nie daje wielkiego.

[Mocny Akcent]

Napisane przez Celestia

I jak wrażenia? wg mnie to nic nie daje wielkiego.

Daje, daje jak pijesz w dodatku....otumania i mega kac, znaczy suszy po tym straszliwie ale fajna sprawa, jak na pierwszy raz... Wiadomo, odlotów nie będzie....musiałaby być trawka

[paula-zla]

Napisane przez doriiska

Ewe, u dentysty to ja się tyle nasiedziałam, że już niewiele mi straszne. Trzymaj się i Ty

A ja załapałam dodatkową pracę - rozdawanie ulotek pod skarbówką, pan ma mi wysłać ulotki kurierem, a wypłatę po zakonczeniu akcji. Mam nadzieję, ze to nie żadna ściema, bo w innym miastach (np.Wrocław) też rusza ta akcja.
<prosi>

Niedługo ruszam do pracy, już mam serdecznie dość na ten tydzień; jeszcze w weekend szkoła..

A podpisujesz umowę? Nic o tym nie wiem, a przechodzę obok skarbówki dwa razy dziennie.

Napisane przez klaaa

No i jest ogromna reklamówka śmieci, jak ja lubię wyrzucać tyle rzeczy i widzieć jaki potem porządek . Pozbyłam się rzeczy, które od lat leżały, bo mogą się jeszcze przydać.

Uwielbiam to Lubię wyrzucać niepotrzebne rzeczy i patrzeć na wolne miejsce, dlatego u mnie nigdy nie ma zbędnych rzeczy, a czasem żałuję, że coś wyrzuciłam

Napisane przez ewe_jodko

Ty tez tak masz, ze jak posprzatasz to lubisz sie patrzec i podziwiac na ten porzadek?;D widze ze sama nie jestem ;D a co do rzeczy ktore sie moga jeszcze przydac u mnie jest pod lozkiem cala masa

Witam w klubie

Napisane przez Mocny Akcent

Ja staram się mieć na bieżąco porządek dlatego nie cieszy mnie taka drobna rzecz, no ale ... tak trzymać

Mam jedną rękę zimną, drugą ciepłą - strendżer

Paliłam wczoraj pierwszy raz sziszę

Mnie po sziszy nic nie jest, ale lubię ją dla samych doznań zmysłowych - fajnie pachnie i to poczucie wspólnoty, gdy szisza krąży między ludźmi (z batem to samo )

Idę dziś na imprezę. Trochę się wstydzę, bo wybieram się w to samo miejsce, gdzie pracuje TEN barman, ale będę zachowywać się normalnie, przecież nie pokażę mu, że brak kontaktu z jego strony mnie poruszył

[Mocny Akcent]

Napisane przez paula-zla

Idę dziś na imprezę. Trochę się wstydzę, bo wybieram się w to samo miejsce, gdzie pracuje TEN barman, ale będę zachowywać się normalnie, przecież nie pokażę mu, że brak kontaktu z jego strony mnie poruszył

Baw się dobrze i olej gostka opowiedz potem

Co u reszty? ja wróciłam. Byłam na piwkach z koleżanką, ale skromnie, grzecznie i już w domu

[ewe_jodko]

Napisane przez Mocny Akcent

Baw się dobrze i olej gostka opowiedz potem

Co u reszty? ja wróciłam. Byłam na piwkach z koleżanką, ale skromnie, grzecznie i już w domu

ja wlasnie kolacje wsunelam, kanapki z sercem i 4 jajeczka na twardo
i siedze sama w pokoiku i rozmawiam z najmlodsza moja siostra na gg
ehh kolejny samotny wieczor ...

[Mocny Akcent]

ewe....a czemu nie na randce?

[ewe_jodko]

Napisane przez Mocny Akcent

ewe....a czemu nie na randce?

a bo tak jakos wyszlo... na razie wszystko stoi w miejscu ... i zupelnie nie mam pojecia kiedy sie to ruszy do przodu ...

[klaaa]

A ja sobie włosy pomalowałam i siedzę i się nudzę
ewe no to musisz czekać co z tego wyjdzie, oczywiście o ile warto czekać

[ewe_jodko]

Napisane przez klaaa

A ja sobie włosy pomalowałam i siedzę i się nudzę
ewe no to musisz czekać co z tego wyjdzie, oczywiście o ile warto czekać

no wlasnie tak czekalam, az sie ktoraś z Was dziewczynki pokaze

a co do spotkania ... bedzie co ma byc, zobaczymy choc nie ukrywam ze chcialabym zeby cos sie w tym temacie odrobine wiecej ruszylo ... ale nic na sile ...

[klaaa]

Napisane przez ewe_jodko

a co do spotkania ... bedzie co ma byc, zobaczymy choc nie ukrywam ze chcialabym zeby cos sie w tym temacie odrobine wiecej ruszylo ... ale nic na sile ...

A kiedy ostatni raz się widzieliście, w ogóle macie jakiś kontakt, rozmawiacie?

[ewe_jodko]

2 tygodnie temu, od tamtego czasu w ogole sie nie widzielismy. Jakos chyba czasu brak ... i tak jakos ... malo tego wszystkiego ...

[Mocny Akcent]

Napisane przez ewe_jodko

... ale nic na sile ...

racja, nic na siłe

[BittersweetCocaine]

ewe- może chłopak zapracowany i czasu nie ma . Heh najlepiej to takiego zauroczyć . Potem już z górki Ja wczoraj się świetnie bawiłam ze znajomymi Niby zwykłe piwko i pizza w barze, ale humor od razu lepszy A dziś grzecznie- spędzam wieczór na pisaniu pracy na zaliczenie. Miała być randka- niestety siła wyższa i muszę poczekać do jutra .

[ewe_jodko]

Napisane przez BittersweetCocaine

ewe- może chłopak zapracowany i czasu nie ma . Heh najlepiej to takiego zauroczyć . Potem już z górki Ja wczoraj się świetnie bawiłam ze znajomymi Niby zwykłe piwko i pizza w barze, ale humor od razu lepszy A dziś grzecznie- spędzam wieczór na pisaniu pracy na zaliczenie. Miała być randka- niestety siła wyższa i muszę poczekać do jutra .

ponoc tak, pozniej juz z gorki... dzisiaj sietylko od kolezanki dowiedzialam ze sie o mnie pytal ... a tak poza tym, od pewnego czasu mam tak ze jak sie klade na kanapie czy na lozku na boku to mam wrazenie tak jakby mnie ktos obejmowal swoimi ramionami ...a moze to moja podswiadomosc juz fiksuje .... sama nie wiem ...

[klaaa]

ewe no to trochę czasu minęło, ale co ma być to będzie
BittersweetCocaine nauka najważniejsza , a jutro to też nie tak odległy termin.

I tak najlepszy jest mój kolega (?), poznaliśmy się ponad trzy miesiące temu, od tego czasu się nie widzieliśmy, ale bardzo często rozmawiamy, a ostatnio wyskoczył z tekstem, że może by do mnie wpadł, ale ja tam nigdy go nie rozumiałam .

[Still_Alive]

aaaaaah ! opowiem wam coś na szybko póki mojego pięknego nie ma

dziś mam mega wypasiony dzień i doszłam do wniosku że pozytywne myślenie działa w sposób nie tylko taki jak myślałam tzn.

dajmy na to że myślimy negatywnie, to nie jutro, nie pojutrze ale za jakiś czas zdarzą się sytuacje negatywne bo ściągamy to co myślimy

a teraz odwrotnie, myślimy pozytywnie, i za jakiś czas zdarzą się sytuacje pozytywne jak mi dziś

miałam dziś kolokwium pięknie mi poszło, potem miałam wykład w tym samym czasie co angielski,bo był przełożony, więc powiedzieliśmy wykładowcy że mamy ang, a babce z ang że mamy wykład i poszliśmy do domu^^

tzn ja poszłam wtedy na pociąg - i gdyby nie to nie stało by się to co się stało!

mianowicie, siedzę już w pociągu z biletem studenckim, nagle patrzę nie mam legitymacji! więc panika! za 15 min odjeżdża pociąg! poleciałam do konduktorów na początku kazali mi szybko polecieć do głównego budynku wymienić bilet, poleciałałam więc do budynku wepchałam sie w kolejkę krzycząc że muszę szybko i do pani w okienku żeby szybko mi bilet wymieniła bo mam studencki a chłopak ma legitke(bo w weekend mu dałam bo nie brałam torebki by nie zgubić i stwierdziłam że zapomniałam wziąć ) no i babka mi wymienia, ja pytam jej ile kosztuje normalny - 22 zł. i nagle mi daje bilet i daje mi moje 11 zł któe zapłaciłam wcześniej , więc pytam czy tyle?

i Tyle było! wzięłam bilet nie płaciłam nic, dała mi jeszcze to co płaciłam za studencki i jechałam za darmo! do tego okazało się że mam legitke w torebce ! wypadła mi jak na początku chowałam portfel dobra zmykam jutro się odezwe ale mam taaaaki mega humor jaaaaaaaaaj

[quee]

dziewczyny!!!!! schlastajcie mnie .....
wyobraźcie sobie:wytracić 800zł w kilka dni... o jaaaaaaa o jaaaa...
a miałam oszczędzać... baaaa.. miałam te pieniądze odlożyć na konto a tu tak:
100zł kosmetyki, 200zł ciuchy, 200zł jedzenie, 200zł książki, kolejne 100 pożyczyłam bratu a teraz... jestem na zerze!!!!!!!!!!!!! i tak oto moj humor 40metrów.. pod ziemią....

[BittersweetCocaine]

Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że trafiłam na ten wątek


quee- ja też ostatnio poszalałam, a teraz bida z nędzą

[ewe_jodko]

Napisane przez BittersweetCocaine

Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że trafiłam na ten wątek


quee- ja też ostatnio poszalałam, a teraz bida z nędzą

cos o tym wiem :aty aty:
moje drogie, pobudka słońce wstało trzeba wstać kto rano wstaje ...

[Celestia]

Kto rano wstaje...temu humor dopisuje ale dowaliłam buehhehe

mnie raczej takie akcje, że jestem "na zerze" nie dotyczą, poniewaz jestem bardzo oszczędną osobą, zawsze można spróbować wydawać mniej chociaż wiem, że czasem pokusy bywają silniejsze.