Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

[justyna_dt]

Pam pam pam, parararampampam

[aleksandrettaa]

Gwizdak to super, że odbieracie już

A z tym dopasowaniem to wg mnie są takie kwestie w których trzeba się zgadzać. Można słuchać różnej muzyki ale podejście do ważnych kwestii typu rodzina nie może się diametralnie różnić.

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

jea mrówa się też cieszy na pewno

wiecie co? martwię się o mojego kikuta. krzywe toto, spuchnięte i pęka skóra u góry, buuu.

kikutem się nie martw - ja sobie kiedyś rozkroiłam palec na pół nożem, to też mi się tak krzywo zrastał, ale działa i jest dobrze także myślę, że Twój kikut też da radę

A Mrówa tak, cieszy się z pewnością Tylko nie wiem czemu okazuje to kopniakami w matkę

I napiszę coś w klubie zaraz

Napisane przez raingirl

To tak w ramach kontynuacji rozmówki o zwariowanej przyrodzie z zeszłego tygodnia

aaaa, o tym co kiedy kwitnie, tak? To ja np. wiem, że wszystko kwitnie na wiosnę
ale rozumiem, że można mieć nawet taką fazę, że kwitnące lilaki rozśmieszają do łez

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Gwizdak to super, że odbieracie już

A z tym dopasowaniem to wg mnie są takie kwestie w których trzeba się zgadzać. Można słuchać różnej muzyki ale podejście do ważnych kwestii typu rodzina nie może się diametralnie różnić.

no też się cieszę - już mi się po nocach śni

tzw. kwestie fundamentalne

[kasia0912]

Gwizdak a czym ma? Przynajmniej ma pewność,że nikt jej nie przeoczy

coś boli mnie brzuch.

[carmelova]

Dzień dobry

[Gwizdak]

Napisane przez kasia0912

Gwizdak a czym ma? Przynajmniej ma pewność,że nikt jej nie przeoczy

no ją przeoczyć to też już coraz ciężej

[aleksandrettaa]

Obżarłam się makaronem z przeglądem lodówki i teraz chyba nie wstanę. Myślicie, że szef zrozumie jak nie przyjdę po świętach bo jestem za ciężka?

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Dzień dobry

cześć Wyschłaś? Widziałam Twoje jaki miałaś niezły lany poniedziałek

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Obżarłam się makaronem z przeglądem lodówki i teraz chyba nie wstanę. Myślicie, że szef zrozumie jak nie przyjdę po świętach bo jestem za ciężka?

na pewno nawet nie musisz dzwonić, że Cię nie będzie - to oczywiste

[Choji]

Napisane przez justyna_dt

Pam pam pam, parararampampam

co tam?

Carmi, wyschłaś już?
Gwizdak, super że odbieracie mieszkanie

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

na pewno nawet nie musisz dzwonić, że Cię nie będzie - to oczywiste

Dzięki Jakby co to powołam się na Ciebie i będzie spoko. Wszak z kobietą w ciąży nie będą dyskutować

[Gwizdak]

Napisane przez justyna_dt

Pam pam pam, parararampampam

Napisane przez Choji

co tam?

wygląda, że ją nosi

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

cześć Wyschłaś? Widziałam Twoje jaki miałaś niezły lany poniedziałek

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------


na pewno nawet nie musisz dzwonić, że Cię nie będzie - to oczywiste

Wyschłam strasznie mnie telepało, myślałam, że będę chora i pójdę na L4, ale cholera nic z tego
I super, że odbieracie mieszkanie!!!

A u nas się działo Co roku z sąsiadami mamy wojnę

[justyna_dt]

Napisane przez Gwizdak

wygląda, że ją nosi

Miałam dobry humor, dopóki kurier nie przyjechał do firmy i nie powiedział do mnie: "Ty to wiem, że nie masz chłopa, bo jak przejeżdżam koło Ciebie, to żadnego samochodu na podwórku nie widzę"

Nie no, dobry mam humor wiosenny

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez carmelova

Wyschłam strasznie mnie telepało, myślałam, że będę chora i pójdę na L4, ale cholera nic z tego
I super, że odbieracie mieszkanie!!!

A u nas się działo Co roku z sąsiadami mamy wojnę

Aaaale Wam zazdroszczę!

[Choji]

Napisane przez carmelova

Wyschłam strasznie mnie telepało, myślałam, że będę chora i pójdę na L4, ale cholera nic z tego
I super, że odbieracie mieszkanie!!!

A u nas się działo Co roku z sąsiadami mamy wojnę

I to się nazywa lany poniedziałek

[carmelova]

Napisane przez Choji

I to się nazywa lany poniedziałek

Noooo

A już się baliśmy, że w tym roku się nie będziemy lać, bo w niedzielę była okropna pogoda.

[kasia0912]

Jak fajnie zazdroszczę u mnie tylko ja z bratem trochę się polaliśmy.

[gothka152]

Napisane przez Gwizdak

no to dawaj przykład Ja mam inne założenia, uważam, że dobrze jest mieć się na kim wzorować szczerze mówiąc.
A co do tych 8 letnich związków, to czym one są wobec tych 30-letnich?

Gdybym chciała wzorować się na małżeństwie rodziców czy dziadków kiepsko bym na tym wyszła... Związki przyjaciół też nie były/ nie są takie, o których mogłabym powiedzieć: o tak, tak bym chciała.
Póki co tak jak mówiłam: żyjemy po swojemu. Mamy osobne i zupełnie różne zainteresowania i stałe grono oddzielnych przyjaciół, jesteśmy oszczędni w kwesti pisania smsów (chyba 10 dziennie to nasz rekord ). Ja nigdy nie dostałam kwiatów a jego zdjęcie nie stoi na honorowym miejscu na półce. W sumie to naszą naczelną zasadą jest być razem w ten sposób, by w razie ewentualnego rozstania móc powiedzieć, że nikt niczego nie żałuje. Żeby nie było, że ktoś się dla kogoś zmieniał, ktoś z czegoś musiał rezygnować...
Często słyszę, że brak u nas romantyki i wielkich uniesień: np. kwestia tych kwiatów. Nie dostaję, ale za to zawsze jestem odprowadzana na autobus. To dla mnie ważniejsze, niż dostać bukiet, który po kilku dniach wyrzucę.
Kiedyś się tym przejmowałam, gdy mówiono nam: jak my tak możemy; na imprezy osobno, na wakacje osobno... Uznałam jednak, że najważniejsze, że my jesteśmy z tym wszystkim szczęśliwi Czas pokazał, że mieliśmy rację. Dużo dystansu do siebie nie wyklucza wielkiej miłości. To jest jak z piaskiem: gdy się go zaciśnie w dłoni- przesypie się przez palce. Położony na otawrtej ręce może tam leżeć i leżeć
Idealnie nie jest bo popełniamy błędy. Ale wolę uczyć się na własnych niż na cudzych...

A z tym, że wolę innych nie upominać: kilka razy w dobrej wierze starałam się ratować rozpadający się cudzy związek. Usłyszałam wtedy, że jeśli ja będe z D. 6 czy 8 lat to wtedy pogadamy. Dlatego już się nie wtrącam

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Wyschłam strasznie mnie telepało, myślałam, że będę chora i pójdę na L4, ale cholera nic z tego
I super, że odbieracie mieszkanie!!!

A u nas się działo Co roku z sąsiadami mamy wojnę

aaaaaaaaaaaa, ta Twoja fota jest przeurocza

Gwizdak,trzymam cię za słowo, że kikut da radę

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

aaaaaaaaaaaa, ta Twoja fota jest przeurocza

Gwizdak,trzymam cię za słowo, że kikut da radę

To pokażę Ci jeszcze kolesia który do mnie zarywał Miał z 80 lat, ze 2 promile we krwi, ledwo szedł i mówił "Pani jest taaaaaka pięknaaaa, niech mnie Pani leje" :P :P :P

[Gwizdak]

Napisane przez gothka152

A z tym, że wolę innych nie upominać: kilka razy w dobrej wierze starałam się ratować rozpadający się cudzy związek. Usłyszałam wtedy, że jeśli ja będe z D. 6 czy 8 lat to wtedy pogadamy. Dlatego już się nie wtrącam

a ja nie mówię, że upominać, tylko dawać przykład To dwie różne rzeczy

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez carmelova

To pokażę Ci jeszcze kolesia który do mnie zarywał Miał z 80 lat, ze 2 promile we krwi, ledwo szedł i mówił "Pani jest taaaaaka pięknaaaa, niech mnie Pani leje" :P :P :P

jaki fetyszysta

[gothka152]

Napisane przez Gwizdak

a ja nie mówię, że upominać, tylko dawać przykład To dwie różne rzeczy

Źle się wyraziłam Nie stałam nad nikim z groźną miną i nie robiłam rekolekcji Mówiłam po prostu, jakie mam zdanie na dany temat i co ja zrobiłabym w danej sytuacji. Źle na tym wyszłam
Nie chcę być niczyim idolem. Jeśli ktoś będzie chciał brać z nas przykład i dobrze na tym wyjdzie to się cieszę. A tak niech każdy żyje po swojemu

[osz rety]

Magda - tak trzymaj
Gwizdak - super, że odbieracie mieszkanie
Carmi - wow to się nazywa udany lany poniedziałek

[gothka152]

Carmelova genialne zdjęcia Zabawa była przednia jak widać

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

To pokażę Ci jeszcze kolesia który do mnie zarywał Miał z 80 lat, ze 2 promile we krwi, ledwo szedł i mówił "Pani jest taaaaaka pięknaaaa, niech mnie Pani leje" :P :P :P

ideał mężczyzny

[Gwizdak]

Napisane przez gothka152

Źle się wyraziłam Nie stałam nad nikim z groźną miną i nie robiłam rekolekcji Mówiłam po prostu, jakie mam zdanie na dany temat i co ja zrobiłabym w danej sytuacji. Źle na tym wyszłam
Nie chcę być niczyim idolem. Jeśli ktoś będzie chciał brać z nas przykład i dobrze na tym wyjdzie to się cieszę. A tak niech każdy żyje po swojemu

no i git


ooooj super jutro mamy oboje urlop. Jedziemy to mieszkanie odebrac, a potem wybierać kuchenne szafki

A potem meble do salonu.

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

ideał mężczyzny

Brałabyś ?

[gothka152]

Napisane przez carmelova

Brałabyś ?

Wiem, że nie do mnie ale za takie komplementy to baa...

[kasia0912]

On to na pewno by zaraz się oświadczył:p

[gothka152]

Napisane przez kasia0912

On to na pewno by zaraz się oświadczył:p

W końcu kolana ponoć same mu się zginały

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Brałabyś ?

gdybym nie miała narzeczonego żula, to z pewnością