Nowe zadanie mamy - po poronieniu o brzuszki i maluszki dbamy cz. VII

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez myha82

Ja jeszcze nie wiem czy bede rodzic SN czy przez CC bo to zależy jak zachowa sie moje łozysko-czy sie podniesie bo jak na razie jest nisko. A właśnie, kiedys miałam o to spytać. Jak to jest z położna? Wybiera ja się wcześniej czy po prostu jaka się trafi?

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Ja sie bede czuła bezpieczniej w rękach mojej gin i w jej obecności. Nie wyobrażam sobie, zeby byl koło mnie inny lekarz. Zresztą po cichu liczę na to, ze szepnie komu trzeba, ze maja sie mna opiekować tak jak to było po zabiegu.

Ja polozniej nie wybierałam oficjalnie, po prostu odziałowa jest bliska znajomą mojej tesciowej ,nie raz rozmawialsymy,radzila mi rozne rzeczy,no i wyszlo na to,ze jak sie zacznie to mam do niej dzwonic
Mimo to liczę,że moj gin bedzie blisko. Jemu i mojemu mezowi ufam bezgranicznie.

[kasiek64]

Napisane przez SONIA004

A ja nie mam wagi w domu...ani moja lekarka nie ma w gabinecie....i jeszcze ani raz mnie nie zważyła. Ostatni raz ważyłam się u mojego "awaryjnego" gina ponad miesiąc temu (w 19 tyg) i było 6kg na +....a teraz myślę, że chyba już dobijam do 10
I też wcale nie uważam, żebym jadła więcej niż przed ciążą... ale zdecydowanie mniej się ruszam, niestety... Wcześniej wstawałam o 5.30 i w zasadzie do 20 byłam na nogach. W pracy też siadałam tylko na 15 minut przerwy... Teraz bezruch się odbija w udach i pupie

Ja dzisiaj stanęłam na wadze i zaczynam zbliżać się do 80 startowałam z 69,9 także mam ok 10 kg teraz na + a tylko przez ostatni miesiąc 3 kg przybyło

Napisane przez bella7

Hej baby. Nie mam jeszcze dziewczyn w domu a mam dosyć po za tym byłam u giną i dostałam masc na blizne,i jakieś globulki. Wypytal co i jak z dziewczynami,kurcze nie da się go nie lubić. A co staników to mi z B zrobiło się D. Tęsknię za moim małym biustem...

Jeszcze troszkę i będziecie wszystkie w domu. Ja też już tęsknie za swoim biustem bo nowy w ogóle mi się nie podoba

Napisane przez justa878

Sprawdzałam sobie dzisiaj szyjkę to jest miękka i 1 palca bym chyba wsadziła ale wolałam nie próbować

Ja mam obiekcje żeby tam się badać. Choć tż puszczam czasami W końcu zakazu nie mamy i chłopa mi szkoda.

Napisane przez DAnia

Jeśli chodzi o rożek, to zauważyłam, że ile mam tyle opinii.. Więc chyba faktycznie zostaje przetestowanie na własnym maluszku

Tak jest z wieloma rzeczami. Mi też odradzają rożek i np bratowa stwierdziła, że takie ręczniczki dla dzieciaczka z kapturem też zbędne. Jej wygodniej było zawinąć w normalny ręcznik.

Napisane przez myha82

A sny to już inna historia...mam nadzieję, ze mój mąż nie słyszy tych ochów i echów

Oj sny to też mam pikantne momentami
A tak poza tematem MYHA jaki masz ten śpiworek??? Coś takiego??
http://allegro.pl/spiworek-z-aplikac...633524276.html


Ciekawe co u Kariny. Może zatraciła się w remoncie???

[DAnia]

Napisane przez myha82

A właśnie, kiedys miałam o to spytać. Jak to jest z położna? Wybiera ja się wcześniej czy po prostu jaka się trafi?

Z tego co wiem w teorii - to można sobie opłacić położną - wtedy wybierasz, ustalasz szczegóły, wcześniej podpisujesz z nią umowę. Jeśli tego nie zrobisz, to będzie ta, która akurat ma dyżur.

Napisane przez myha82

Ja sie bede czuła bezpieczniej w rękach mojej gin i w jej obecności. Nie wyobrażam sobie, zeby byl koło mnie inny lekarz. Zresztą po cichu liczę na to, ze szepnie komu trzeba, ze maja sie mna opiekować tak jak to było po zabiegu.

Moja gin pracuje w szpitalu, ale nie nastawiam się, że akurat ona będzie przy porodzie. Ale ogólnie szpital ma niezłą opinię, więc zakładam, że jakoś to będzie

[myha82]

Napisane przez kasiek64

A tak poza tematem MYHA jaki masz ten śpiworek??? Coś takiego??
http://allegro.pl/spiworek-z-aplikac...633524276.html


Ciekawe co u Kariny. Może zatraciła się w remoncie???

Wizualnie wyglada własnie tak-bez rękawkow, Jeste jeszce u mojej mamy wiec nie mam jak cyknac fotki

[kasiek64]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Seks na tym etapie jest...dziwny
Jakoś się krepuję młodej (dziwnie to brzmi ),za to moj maz podchodzi do tematu rewelacyjnie...ja jakos sie bardziej spinam.

Fakt, że to głupie uczucie kiedy on się zbliża a ja czuję jak mała np się ruszy Choć po wszystkim zazwyczaj milczy przez jakiś czas

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez DAnia

Z tego co wiem w teorii - to można sobie opłacić położną - wtedy wybierasz, ustalasz szczegóły, wcześniej podpisujesz z nią umowę. Jeśli tego nie zrobisz, to będzie ta, która akurat ma dyżur.


Moja gin pracuje w szpitalu, ale nie nastawiam się, że akurat ona będzie przy porodzie. Ale ogólnie szpital ma niezłą opinię, więc zakładam, że jakoś to będzie

No wlasnie tak jest z moim ginem...bedzie ,jesli bedzie mial dyzur. Dlatego chcialabym rodzic w weekend
Jesli sie uprę to tez go ściagną ,ma do szpitala parę kroków,ale z drugiej strony wierzę w to,że nie będzie takiej potrzeby

[myha82]

Napisane przez kasiek64

Fakt, że to głupie uczucie kiedy on się zbliża a ja czuję jak mała np się ruszy Choć po wszystkim zazwyczaj milczy przez jakiś czas

Może ma traume i zamyka sie w sobie

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasiek64

Fakt, że to głupie uczucie kiedy on się zbliża a ja czuję jak mała np się ruszy Choć po wszystkim zazwyczaj milczy przez jakiś czas

Moja jest tak perfidna,ze potrafi wystawic jakas czesc ciala i tak jakby "nasłuchiwać"
A TZ na luzie,poglaszcze brzuch,pocałuje i się nie zraża
Dla niego to mega naturalne (czym mnie zaskoczył trochę ),ja za to czuję się nieswojo...

[kasiek64]

Napisane przez DAnia

Z tego co wiem w teorii - to można sobie opłacić położną - wtedy wybierasz, ustalasz szczegóły, wcześniej podpisujesz z nią umowę. Jeśli tego nie zrobisz, to będzie ta, która akurat ma dyżur.

Ja chyba będę się umawiać z konkretną babką. Bo po porodzie też się zazwyczaj ta sama opiekuje i pomaga a u nas oddział noworodkowy ma niezbyt ciekawą opinię. Położnictwo super ale to co jest potem to prawdopodobnie horror.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez myha82

Może ma traume i zamyka sie w sobie

kurcze....moze moja po tym weekendowym seksie sie tak zamknela w sobie i dlatego nie wychodzi?

[kasiek64]

Napisane przez myha82

Może ma traume i zamyka sie w sobie

Biedne te moje dziecię. Jeszcze się nie urodziło i już skaza na psychice

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez stokrotka_to_ja

kurcze....moze moja po tym weekendowym seksie sie tak zamknela w sobie i dlatego nie wychodzi?

To zamiast z ginem musisz się najpierw na sesje do psychiatry umówić

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasiek64

Biedne te moje dziecię. Jeszcze się nie urodziło i już skaza na psychice

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



To zamiast z ginem musisz się najpierw na sesje do psychiatry umówić

Tylko gdzie ja tutaj znajdę dobrego psychiatrę ?

[DAnia]

Napisane przez kasiek64

Ja mam obiekcje żeby tam się badać. Choć tż puszczam czasami W końcu zakazu nie mamy i chłopa mi szkoda.

Ja też mam obiekcje i wolę tam nic nie ruszać A że my mamy zakaz, to mój Ł grzecznie się do niego stosuje

Napisane przez kasiek64

Tak jest z wieloma rzeczami. Mi też odradzają rożek i np bratowa stwierdziła, że takie ręczniczki dla dzieciaczka z kapturem też zbędne. Jej wygodniej było zawinąć w normalny ręcznik.

O ręcznikach z kapturkiem też słyszałam, że np. na początku lepsza pieluszka Jak na razie nie mam ani ręczników, ani pieluch Ale planuję kupić jedno i drugie.

[kasiek64]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Tylko gdzie ja tutaj znajdę dobrego psychiatrę ?

No i musisz sie trochę spieszyć bo jeszcze chwile i tak się przeterminujesz że będziesz niezdatna do użycia

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasiek64

No i musisz sie trochę spieszyć bo jeszcze chwile i tak się przeterminujesz że będziesz niezdatna do użycia

jak stary zbuk

[DAnia]

Napisane przez stokrotka_to_ja

kurcze....moze moja po tym weekendowym seksie sie tak zamknela w sobie i dlatego nie wychodzi?

a zapytaj się jej, czy chce o tym porozmawiać

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez DAnia

a zapytaj się jej, czy chce o tym porozmawiać

myślę,że nie chce...ale wykrzyczy mi to jak się urodzi

jesli to przez mojego męża,to napuszczę ją,zeby robiła najbardziej smierdzące kupy jak się da,kiedy on bedzie przewijał

[kasiek64]

Napisane przez stokrotka_to_ja

jak stary zbuk

Napisane przez stokrotka_to_ja

myślę,że nie chce...ale wykrzyczy mi to jak się urodzi

jesli to przez mojego męża,to napuszczę ją,zeby robiła najbardziej smierdzące kupy jak się da,kiedy on bedzie przewijał

[myha82]

Napisane przez stokrotka_to_ja

myślę,że nie chce...ale wykrzyczy mi to jak się urodzi

jesli to przez mojego męża,to napuszczę ją,zeby robiła najbardziej smierdzące kupy jak się da,kiedy on bedzie przewijał

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Ja w razie czegos mam w najbliższym otoczeniu psychologa bo nie wiem czy nie zdecydujemy sie na jakieś ten teges przed samym porodem
Wy to swoje juz przyzwyczaiłyście do "tego" a moja to dopiero będzie mieć traumę

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez DAnia

Ja też mam obiekcje i wolę tam nic nie ruszać A że my mamy zakaz, to mój Ł grzecznie się do niego stosuje


O ręcznikach z kapturkiem też słyszałam, że np. na początku lepsza pieluszka Jak na razie nie mam ani ręczników, ani pieluch Ale planuję kupić jedno i drugie.

To ja nic nie słyszałam o ręcznikach Mam już jeden-mniejszy i chce jeszcze kupic taki 100x100

[kasiek64]

Napisane przez myha82

To ja nic nie słyszałam o ręcznikach Mam już jeden-mniejszy i chce jeszcze kupic taki 100x100

Co kobieta to inne opinie pamiętaj. Ja jeszcze słyszałam, że do torby do szpitala koniecznie mam spakować sobie skarpetki bo po porodzie strasznie zimno sie robi kobiecie z wysiłku

A jak kupuje płyn do kąpieli dla maluszka to mydło jest potrzebne czy ten płyn już służy jako mydełko????

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasiek64

Co kobieta to inne opinie pamiętaj. Ja jeszcze słyszałam, że do torby do szpitala koniecznie mam spakować sobie skarpetki bo po porodzie strasznie zimno sie robi kobiecie z wysiłku

A jak kupuje płyn do kąpieli dla maluszka to mydło jest potrzebne czy ten płyn już służy jako mydełko????

ja mam tylko płyn i mysle,ze wystarczy...

[DAnia]

Napisane przez myha82

Ja w razie czegos mam w najbliższym otoczeniu psychologa bo nie wiem czy nie zdecydujemy sie na jakieś ten teges przed samym porodem
Wy to swoje juz przyzwyczaiłyście do "tego" a moja to dopiero będzie mieć traumę

Hmm ja psychologów znam mnóstwo, bo sama swojej młodej raczej nie pomogę
Ostatnio wspominałam mojemu, że przed porodem już coś tam można, ale jakoś mu się ta perspektywa nie spodobała
A z tą traumą to bym nie przesadzała

Napisane przez myha82

To ja nic nie słyszałam o ręcznikach Mam już jeden-mniejszy i chce jeszcze kupic taki 100x100

Ja też chcę kupić przynajmniej jeden z kapturkiem

[kasiek64]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ja mam tylko płyn i mysle,ze wystarczy...

no bo one chyba mają składniki myjące więc po co dwa detergenty. A ewentualne włosy tez płynem czy tu juz szampon potrzebny?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasiek64

no bo one chyba mają składniki myjące więc po co dwa detergenty. A ewentualne włosy tez płynem czy tu juz szampon potrzebny?

szampon chyba dopiero pozniej,nie wiem...po 1 m-cu?
Ja narazie mam 2 plyny : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ej.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...el.html&next=1

pierwszy na początek ,drugi trochę pozniej+powroty do pierwszego jesli bedzie trzeba

[DAnia]

Napisane przez kasiek64

Ja jeszcze słyszałam, że do torby do szpitala koniecznie mam spakować sobie skarpetki bo po porodzie strasznie zimno sie robi kobiecie z wysiłku

O skarpetkach do szpitala też słyszałam. Ale z pozostałymi rzeczami do torby szpitalnej czekam na SR, mam nadzieję, że tam powiedzą, co trzeba konkretnie mieć w moim szpitalu.

A właśnie, nawet dzwoniłam dziś żeby się zapisać do SR, ale kazali dzwonić we wtorek...

Co do kosmetyków dla dziecka, to ja się jeszcze nie zdecydowałam, na razie rozważam babydream albo hipp. Wiem tylko, że na początek ma być jak najmniej

[kasiek64]

Napisane przez DAnia

O skarpetkach do szpitala też słyszałam. Ale z pozostałymi rzeczami do torby szpitalnej czekam na SR, mam nadzieję, że tam powiedzą, co trzeba konkretnie mieć w moim szpitalu.

A właśnie, nawet dzwoniłam dziś żeby się zapisać do SR, ale kazali dzwonić we wtorek...

Co do kosmetyków dla dziecka, to ja się jeszcze nie zdecydowałam, na razie rozważam babydream albo hipp. Wiem tylko, że na początek ma być jak najmniej

Ja też jeszcze nie zdecydowałam które kosmetyki a do szkoły rodzenia ide jutro po raz pierwszy I nawet mój tż pytał czy ma ze mną iść a ja nawet nie wiem czy u nas chodzi się z tatusiami czy bez

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasiek64

Ja też jeszcze nie zdecydowałam które kosmetyki a do szkoły rodzenia ide jutro po raz pierwszy I nawet mój tż pytał czy ma ze mną iść a ja nawet nie wiem czy u nas chodzi się z tatusiami czy bez

ja tam mysle,ze obecnosc tatusia nie zaszkodzi

pora spać .....dobranoc

[kasiek64]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ja tam mysle,ze obecnosc tatusia nie zaszkodzi

pora spać .....dobranoc

W sumie niech tez się uczy

Dobranoc

Dziewczyny a decydujecie się na poród rodzinny?? Bo my nadal nie wiemy

Dobra ja też zmykam spać. tylko muszę się przebrać w koszulkę bo mnie juz nawet spodnie z piżamy zaczynają uwierać

[DAnia]

Napisane przez kasiek64

Ja też jeszcze nie zdecydowałam które kosmetyki a do szkoły rodzenia ide jutro po raz pierwszy I nawet mój tż pytał czy ma ze mną iść a ja nawet nie wiem czy u nas chodzi się z tatusiami czy bez

Mój się ze mną wybiera, ale jak będę dzwonić to dopytam

Napisane przez stokrotka_to_ja

pora spać .....dobranoc

dobranoc, spokojnej nocki!

Napisane przez kasiek64

Dziewczyny a decydujecie się na poród rodzinny?? Bo my nadal nie wiemy

My na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani na rodzinny. Zobaczymy co będzie, jak pochodzimy razem na SR


Dobranoc

[enis84]

Napisane przez kasiek64

W sumie niech tez się uczy

Dobranoc

Dziewczyny a decydujecie się na poród rodzinny?? Bo my nadal nie wiemy

Dobra ja też zmykam spać. tylko muszę się przebrać w koszulkę bo mnie juz nawet spodnie z piżamy zaczynają uwierać

ja bardzo polecam poród rodzinny, super sprawa mój Tż był tez bardzo zadowolony

a to mój Francio w Dniu Dziecka