"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal :)

[zooska]

Witam Czy mogłabym przyłączyć się do tego wątku? Stosuję metodę 5 posiłków dziennie już od miesiąca, udało mi się schudnąć 3 kg. Niestety, ale mam złamaną nogę i przez następny miesiąć nie mogę się ruszać, jedyne co robię, to zwykłe brzuszki. Inne nie wchodzą w grę, ponieważ napinam mięśnie nóg, a to boli.
Moim największym problemem jest podjadanie w nocy. Potrafie obudzić się o 3 w nocy i spałaszować czekoladę, inaczej nie zasnę, lężę w łóżku i się męczę Staram się nad tym zapanować, ale nie zawsze mnie się to udaje.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez Galadriela87

Ja LOTRA przewaliłam też kilka razy. To samo z Silmarillionem, Niedokończonymi Opowieściami i Hobbitem. Jestem maniakiem fantasy.

A powiedzcie mi...warto inwestować w jakieś środki wspomagające odchudzanie (L-karnityna, chrom, herbarki, preparaty itp.) czy to pic na wodę?

Trwają badania nad chromem i większość wskazuje, że chrom jest substancją rakotwórczą. Mimo że sprawdza się w ograniczaniu apetytu na słodkie może spowodować więcej szkód. Co do L-karnityny, zależy. Jest bardzo dobra, kiedy dużo ćwiczysz, ponieważ jej działanie uwalnia się przy wzmożonym wysiłku fizycznym, wtedy spalimy więcej tłuszczu. Jeśli ją łykasz a nie ćwiczysz, nic nie da. Herbatki wspomagające oczyszczanie to pic na wodę-działają przeczyszczająco , a potem, po odstawieniu ich, masz problemy z załatwianiem się. Jelita się rozleniwiają, sa już przyzwyczajone do 'wspomagaczy', a same już nie chcą pracować

[Antilia]

Napisane przez zooska

Witam Czy mogłabym przyłączyć się do tego wątku? Stosuję metodę 5 posiłków dziennie już od miesiąca, udało mi się schudnąć 3 kg. Niestety, ale mam złamaną nogę i przez następny miesiąć nie mogę się ruszać, jedyne co robię, to zwykłe brzuszki. Inne nie wchodzą w grę, ponieważ napinam mięśnie nóg, a to boli.
Moim największym problemem jest podjadanie w nocy. Potrafie obudzić się o 3 w nocy i spałaszować czekoladę, inaczej nie zasnę, lężę w łóżku i się męczę Staram się nad tym zapanować, ale nie zawsze mnie się to udaje.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------



Trwają badania nad chromem i większość wskazuje, że chrom jest substancją rakotwórczą. Mimo że sprawdza się w ograniczaniu apetytu na słodkie może spowodować więcej szkód. Co do L-karnityny, zależy. Jest bardzo dobra, kiedy dużo ćwiczysz, ponieważ jej działanie uwalnia się przy wzmożonym wysiłku fizycznym, wtedy spalimy więcej tłuszczu. Jeśli ją łykasz a nie ćwiczysz, nic nie da. Herbatki wspomagające oczyszczanie to pic na wodę-działają przeczyszczająco , a potem, po odstawieniu ich, masz problemy z załatwianiem się. Jelita się rozleniwiają, sa już przyzwyczajone do 'wspomagaczy', a same już nie chcą pracować

A jesz wieczorem normalną kolacje?

[Antilia]

Napisane przez Galadriela87

Ja też uwielbiam góry, ale mój TŻ to już prawdziwy pasjonat.
Chodziłam po Beskidach, Stołowych i Tatrach. W planach mam Bieszczady, bo nigdy tam nie byłam.

No my też się wybieramy

[kosaciec]

jest 58kg

zajrze pozniej

[zooska]

Właśnie jem... nie głodzę się na wieczór, dlatego to jeszcze bardziej wkurzające. Jest taki impuls, po którym muszę wstać z łóżka i iść coś zjeść, inaczej nie zasnę. Już to przerabiałam, trzymałam się, żeby nie wstać i nie wstałam. Obudziłam się o 3 i z oczami jak talerze leżałam do 6:/

[monika01011986]

A ja bym wolała o niczym nie wiedzieć jeśli chodzi o zaręczyny. To powinna być niespodzianka moim zdaniem. A pierścionek nie ważne jaki i za ile bo przecież to nie jest najważniejsze. Wkurzają mnie laski które piszą że nie podoba im się pierścionek zaręczynowy, albo był za tani! No masakra! Jeśli dla kogoś rzeczy materialne są ważniejsze od statusu narzeczonej to taka osoba dla mnie niedorosła po prostu do tak ważnej decyzji. Ja dostałam pierścionek za 200 zł - sama sobie wybrałam!! Mogłam wziąć za 1000 zł no ale po co? Jest delikatny, złoty i z brylancikiem, lepszy mi nie potrzebny Niestety u mnie zaręczyny były zaplanowane bo byłam w ciąży więc nie miałam niespodzianki ale i tak było miło bo zaręczyliśmy się w Walentynki

[agniesikk]

zooska, chrom jest rakotworczy tylko na VI st.utl.

Moniu, ja to tylko powiem przyszlemu narzeczonemu jaki pierscionek mi sie podoba, a tez wolalabym, zeby dal mi go z zaskoczenia U mnie w rodzinie moja kuzynka takie glupoty wymyslala, ze przed rodzinka zrobili obiad, zaplanowali, ze facet jej sie oswiadczy, a ona udawala zaskoczona. No zal

[monika01011986]

U mnie dzisiaj rano była straszna burza! Lało i grzmiało okropnie. Teraz się rozpogodziło ale trochę się znowu chmurzy.
Ja zjadłam rano Just Fity z otrębami i mlekiem. Już nie ważę się codziennie bo się nie odchudzam, więc robię to co jakiś czas gdy "czuję" że mogłam przytyć. Zaraz jakąś kawkę wypiję sobie. Mąż poszedł w samochodzie pogrzebać bo znowu się psuje i znowu to samo na gazie nie chce nam chodzić. Chyba trzeba będzie go oddać do jakiegoś specjalisty od instalacji gazowych w samochodach. Mam nadzieję że to da się naprawić bo w tygodniu do Sopotu do Aquaparku chcemy pojechać.
Idę się malować, ubierać i czesać bo wyglądam jak straszydło jakieś

Ciekawe co u Oli....... ciągle o niej myślę. OLA odezwij się!!

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez zooska

Właśnie jem... nie głodzę się na wieczór, dlatego to jeszcze bardziej wkurzające. Jest taki impuls, po którym muszę wstać z łóżka i iść coś zjeść, inaczej nie zasnę. Już to przerabiałam, trzymałam się, żeby nie wstać i nie wstałam. Obudziłam się o 3 i z oczami jak talerze leżałam do 6:/

Witam!
Ja też jadłam w nocy ale tylko gdy byłam w ciąży... to było straszne! o 2 wstawałam i jadłam miskę nesquików z mlekiem no ale w ciąży są możliwe takie anomalie. Jak tylko urodziłam synka to mi przeszło
Ty moim zdaniem powinnaś pójść do dietetyka bo skoro nie potrafisz nad tym zapanować to my Ci nie pomożemy i musisz iść do specjalisty. On na pewno Ci pomoże. A ile masz wzrostu?

[Galadriela87]

Napisane przez zooska

Właśnie jem... nie głodzę się na wieczór, dlatego to jeszcze bardziej wkurzające. Jest taki impuls, po którym muszę wstać z łóżka i iść coś zjeść, inaczej nie zasnę. Już to przerabiałam, trzymałam się, żeby nie wstać i nie wstałam. Obudziłam się o 3 i z oczami jak talerze leżałam do 6:/

Zooska, a może tofu na kolację (lub twaróg, jeżeli jesz nabiał)? Mnie to skutecznie zapycha.


A propos zaręcznym: mnie się marzą takie na łonie natury z zaskoczenia. Pierścionek jest mi obojętny, bo akurat nie jestem wielbicielką tego typu ozdób (noszę tylko pierścień Atlantów, który dostałam kilkanaście lat temu od babci ). Zdecydowanie bardziej wolę kolczyki i naszyjniki.

[monika01011986]

Napisane przez agniesikk

zooska, chrom jest rakotworczy tylko na VI st.utl.

Moniu, ja to tylko powiem przyszlemu narzeczonemu jaki pierscionek mi sie podoba, a tez wolalabym, zeby dal mi go z zaskoczenia U mnie w rodzinie moja kuzynka takie glupoty wymyslala, ze przed rodzinka zrobili obiad, zaplanowali, ze facet jej sie oswiadczy, a ona udawala zaskoczona. No zal

hehehe no takie sztuczne oświadczyny to naprawdę głupota.
Ja bym nawet nie umiała udawać zaskoczonej

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez kosaciec

jest 58kg

zajrze pozniej

No gratulacje!!! jeszcze troszkę i będzie 55 Ja to na razie mogę sobie pomarzyć o 55 pewnie gdybym się zaparła to by mi się udało ale chwilowo nie mam aż tak dużej motywacji i chęci no leń ze mnie po prostu

[Antilia]

Zgadzam się z Wami dziewczyny, myślę, że warto dać się wykazać facetowi zamiast go całe życie za rączkę prowadzić nie chcę za męża faceta, za którego musiałabym nawet zaręczyny organizować

[monika01011986]

Napisane przez aguniaaaaa041986

monika01011986 ale fajny dzien miałaś bardzo lubie takie imprezy w plenerze jak festyny itp...a jeszcze na plazy to juz wogole

Ojj ja tez lubię i to bardzo ale jak mogę sobie usiąść i pogadać ze znajomymi bo jak muszę ciągle biegać za dziećmi to wolę siedzieć w domu.....

[Gosia2011]

Napisane przez agniesikk

U mnie w rodzinie moja kuzynka takie glupoty wymyslala, ze przed rodzinka zrobili obiad, zaplanowali, ze facet jej sie oswiadczy, a ona udawala zaskoczona. No zal

Heh u mnie nikt nie był zaskoczony, jak się wybiera pierścionek to już dla mnie żadna niespodzianka ale ja tam nie chciałam niespodzianek, wolałam sobie wybrać pierścionek

Ktoś wspomniał o Bieszczadach, byliśmy wchodziliśmy na Tarnicę ja w balerinach i cała reszta ... nikt nie był przygotowany do takiej wycieczki, ale już w Bieszczady nie pojadę w 3 dni tam wszystko można zobaczyć i tyle. Nudziłabym się tam dłużej

fotki z Bieszczad pogoda nam nie dopisała, padał deszcz...ale wspominam do dziś wesoło bylo

[monika01011986]

Napisane przez Antilia

Dziewczyny pogoda w górach piękna, ani jednej chmurki, widoki cudowne i do tego wróciłam z nich jako narzeczona!!!

Moje gratulację!!!! super!!!! Śliczny pierścionek - TŻ się postarał

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez dzaga1989

Monia, dziękuję Ci bardzo Też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i normalnie. Nie musi być jak w bajce. Ogólnie chcę tylko ciepła i troski, którego w rodzinnym domu jakoś niewiele było. Mama pracowała, a taty praktycznie nie znałam. Do dziś jest on tematem tabu w moim domu. Bałam się zawsze tego, że rodziny, moja i TŻ, się nie polubią i że mama TŻ jest bardziej za jego bratową niż za mną. Ale podczas ostatnich dwóch imprez okazało się że bratowa była zajęta tylko swoimi gośćmi i tak samo przygrywał jej mąż (czyli brat TŻ). Mama, tato i siostra TŻ siedzieli z nami i tylko z daleka się przyglądali wszystkiemu, bo nikt tam ich nie wołał. A jak tam do nich chodzi to tylko dlatego że jest babcią dzieciaczka, nosi im kasę, jedzenie, bo jest dobrym człowiekiem. A w stosunku do nas jest zupełnie inna bo i ją inaczej traktujemy.

Na pewno będzie wszystko dobrze nie martw się A Ty masz rodzeństwo jakieś? Twojej mamie pewnie ciężko było samej. A nie miałaś takich myśli żeby porozmawiać z tatą? Poznać go lepiej?
Co do teściowej to mam nadzieję że będzie bardziej za tobą niż twoją bratową, ale pamiętaj że mimo wszystko lepiej do teściowej podchodzić z dystansem i nigdy jej się z niczego nie zwierzaj. Moja teściowa była wręcz "cudowna" jak moja przyjaciółka, a okazała się zwykłą fałszywą babą której teraz nie cierpię.

[sunshine_92]

to w takim razie i ja wstawię fotki z gór ;D.

Czantoria-w Wiśle

[monika01011986]

Napisane przez Antilia

Zgadzam się z Wami dziewczyny, myślę, że warto dać się wykazać facetowi zamiast go całe życie za rączkę prowadzić nie chcę za męża faceta, za którego musiałabym nawet zaręczyny organizować

Dokładnie!!!

[Galadriela87]

Napisane przez sunshine_92

to w takim razie i ja wstawię fotki z gór ;D.

Czantoria-w Wiśle
Załącznik 4173651

Załącznik 4173652

Załącznik 4173653

Załącznik 4173654

Załącznik 4173655

Mam bardzo podobny kolor włosów.
Wręcz identyczny.

[Gosia2011]

Napisane przez sunshine_92

Czantoria-w Wiśle

ale ładne zdjęcie nr 3 ten las

[monika01011986]

Napisane przez sunshine_92

to w takim razie i ja wstawię fotki z gór ;D.
Załącznik 4173655

No następna ślicznotka Boziu jaka Ty ładniutka jesteś!!!Trochę mi naszą Dzagę przypominasz Macie śliczne duże okrągłe oczka i taką drobniutką buźkę Fajnie Ci w tych rudych włoskach śliczny kolorek

[Gosia2011]

Antilia Czy to znaczy, że wszyscy którzy sobie coś organizują (zaręczyny)np. jak Ja tzn. że męża będą miały fajtłapę? Ja tego tak nie widzę, dla mnie organizowanie zaręczyn to kolejny etap w życiu i impreza jak każda inna

[agniesikk]

Napisane przez sunshine_92

to w takim razie i ja wstawię fotki z gór ;D.

Czantoria-w Wiśle
Załącznik 4173651

Załącznik 4173652

Załącznik 4173653

Załącznik 4173654

Załącznik 4173655

To Ty na zdjeciu? Ladniutka.

[Galadriela87]

Napisane przez monika01011986

No następna ślicznotka Boziu jaka Ty ładniutka jesteś!!!

Podpisuję się pod tym komentarzem.
Gdybym miała tak ładną buzię, to mogłabym nawet się już nie odchudzać i byłabym z siebie zadowolona.

[sunshine_92]

Napisane przez Galadriela87

Mam bardzo podobny kolor włosów.
Wręcz identyczny.

No to piątka! Uwielbiam rudy

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Gosia2011

ale ładne zdjęcie nr 3 ten las

Cuuuudowny jest. Zakochałam się w tych zdjęciach, i w tamtym miejscu . Było wspaniale. Polecam wszystkim Wisłe )

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez monika01011986

No następna ślicznotka Boziu jaka Ty ładniutka jesteś!!!Trochę mi naszą Dzagę przypominasz Macie śliczne duże okrągłe oczka i taką drobniutką buźkę Fajnie Ci w tych rudych włoskach śliczny kolorek

aż się zawstydziłam! Dziękuję bardzo za miłe słowa . Monia Ty też jesteś prześliczna, i masz świetną figurę .

[Antilia]

Napisane przez Gosia2011

Antilia Czy to znaczy, że wszyscy którzy sobie coś organizują (zaręczyny)np. jak Ja tzn. że męża będą miały fajtłapę? Ja tego tak nie widzę, dla mnie organizowanie zaręczyn to kolejny etap w życiu i impreza jak każda inna

Pisałam o sobie wg mnie najważniejsza zasada wszechświata mówi "niech każdy żyje po swojemu" to, że Twój sposób na życie jest inny, nie znaczy że uważam go za gorszy - po prostu u mnie by się nie sprawdził. Jeśli Cię uraziłam to wybacz, nie miałam tego na myśli

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Ja do ochów nad sunshine dołożę, że ma śliczne kości policzkowe

[sunshine_92]

Napisane przez Galadriela87

Podpisuję się pod tym komentarzem.
Gdybym miała tak ładną buzię, to mogłabym nawet się już nie odchudzać i byłabym z siebie zadowolona.

Kochana jesteś . Muszę troszkę nad sobą popracowac. Aczkolwiek 0,8kg mniej! Ten tydzień mam zamiar ostro cwiczyc

[Gosia2011]

Napisane przez Antilia

Pisałam o sobie wg mnie najważniejsza zasada wszechświata mówi "niech każdy żyje po swojemu" to, że Twój sposób na życie jest inny, nie znaczy że uważam go za gorszy - po prostu u mnie by się nie sprawdził. Jeśli Cię uraziłam to wybacz, nie miałam tego na myśli

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Nie ok jest ja zawsze piszę to co myślę w zasadzie nie ważne, jak kto się zaręczył, ważne jak będzie potem w życiu

sunshine_92 mi Tż nigdy nie chciał pozwolić na rudy chociaż teraz mam rude pasemka, a niektóre odcienie rudego naprawdę są sexiii tyle, że już próbowałam, eksperymentowałam i nic, chyba z tym trzeba do fryzjera bo cuda wychodzą na głowie.

[Galadriela87]

Napisane przez sunshine_92

No to piątka! Uwielbiam rudy [COLOR="Silver"]

Bardzo lubię ten kolor, ale niestety zdaję sobie sprawę, że nie do końca mi pasuje. Jestem zimnym typem kolorystycznym (lato) i powinnam celować w raczej chłodne barwy.

[sunshine_92]

Napisane przez Gosia2011

Nie ok jest ja zawsze piszę to co myślę w zasadzie nie ważne, jak kto się zaręczył, ważne jak będzie potem w życiu

sunshine_92 mi Tż nigdy nie chciał pozwolić na rudy chociaż teraz mam rude pasemka, a niektóre odcienie rudego naprawdę są sexiii tyle, że już próbowałam, eksperymentowałam i nic, chyba z tym trzeba do fryzjera bo cuda wychodzą na głowie.

ja wykorzystałam to,że mój tż był chory nie widział,nie wiedział i o to jestem rudzielcem już prawie 2lata. Oj zgadzam się, chociaż ja sama farbuję w domu, jednak od 'cudnego rudego' do 'krwistej czerwieni" bardzo łatwo... i nie jest wtedy do śmiechu gdy wychodzi inny kolor niż ten zamierzony

[Cocktailraspberry]

Hej dziewczyny Wracam do Was po wakacjach Było super, odpoczęłam sobie Gorzej z dietą, ale 2 razy byłam na siłowni ogólnie dużo chodzenia wiec nie jest tak tragicznie. W końcu będę jadła normalne jedzenie, bo knajpach to wiadomo jak jest.

[asia_17]

Heeeeej
U mnie, tak jak myślałam, po 2 dniach "niedietowania" na wadze 68, 4 Mam nadzieję, że szybko mi spadnie do 68..
A dziś u mnie:
I śniadanie - Jocobella z płatkami
II - kawałek sernika na zimno
obiad - dewolaj z sałatka grecką i pół kromki chleba
podwieczorek - batom fitness
kolacja - jeszcze nie wiem...

Dużo pisałyście o zaręczynach.. Mój Tż poważnie o tym myśli, nawet chciał się oświadczyć już w tym roku, ale ja nie chciałam.. przesunęliśmy to na następny rok..Generalnie dla mnie narzeczeństwo to okres przedmałżeński w którym odbywają się przygotowania do ślubu, trwający 2, max 3lata.. Nie widzę siebie w roli długotrwałej narzeczonej.. A teraz nie chciałam, bo i tak pierścionek nic by nie zmienił ( nosimy obrączki z grawerkami - wymyślił to Tż na pierwszą naszą rocznicę) Ale wiem, ze dużo dziewczyn ma inne podejście
A propo zaręczyn, liczę na niespodziankę Pierścionka też bym nie chciała wybierać A jeśli chłopak dobrze Cię zna to może wybrać pierścionek w twoim guście