Milki, piwo odrzucamy bo o zgrabne ciała dbamy! Cz.V

[MalaPikanteria]

Napisane przez psyhe666

A jak ja chodziłam do solary to większość z was była mega zgorszona, że tak o skórę nie dbam

Monia, to jak kiedyś facet zapyta o jakąś fantazję to powiem, że chciałabym żeby mi wylizał nadgarstki
Kiedyś facet chciał mi stopy lizać, ale się nie zgodziłam Jakoś tak mało kręcące......

ja nic o solarium nie mówiłam,ale faktycznie latem wole opalenizne ze słonka
Co Was dziś z tym lizaniem tak naszło?

[bita smietana]

mona993 przepis na bułki fajny, zapiszę

psyhe ja nie wiedziałam, że Cię lizanie tak kręci

u mnie też wychodzi słońce

chcę gdzieś wyjść dzisiaj, a wszyscy znajomi poza miastem, do tego lada chwila ma przyjść @ i czuję się taaaaka ociężała

[psyhe666]

Napisane przez bita smietana

mona993 przepis na bułki fajny, zapiszę

psyhe ja nie wiedziałam, że Cię lizanie tak kręci

u mnie też wychodzi słońce

chcę gdzieś wyjść dzisiaj, a wszyscy znajomi poza miastem, do tego lada chwila ma przyjść @ i czuję się taaaaka ociężała

Ej nie tylko mnie
U mnie też po deszczu wyszło słonko, ale nadal jest zimno

[moooniaaaa]

Napisane przez psyhe666

A jak ja chodziłam do solary to większość z was była mega zgorszona, że tak o skórę nie dbam

Monia, to jak kiedyś facet zapyta o jakąś fantazję to powiem, że chciałabym żeby mi wylizał nadgarstki
Kiedyś facet chciał mi stopy lizać, ale się nie zgodziłam Jakoś tak mało kręcące......

Ja nigdy złego słowa o solarium nie powiedziałam Nie ja-fanka opalenizny

Psyche,tu nie chodzi o takie lizanie,żeby aż ślina po łokciu ciekła Tylko o takie całowanie,muskanie językiem ... mmrrr mówie Ci, ekstra sprawa

[psyhe666]

Napisane przez moooniaaaa

Ja nigdy złego słowa o solarium nie powiedziałam Nie ja-fanka opalenizny

Psyche,tu nie chodzi o takie lizanie,żeby aż ślina po łokciu ciekła Tylko o takie całowanie,muskanie językiem ... mmrrr mówie Ci, ekstra sprawa

Haha no domyśliłam się


A ja mam ochotę na kakao i wieśniaka może sobie zrobię na słodko

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Ufarbowałam sobie włosy

[niemaedytki]

Heeeeeeeeeeej!

ziimno.. lubię jesień ale jeszcze się nie przyzwyczaiłam..

Mooniaa nie kuś, bo wypróbuję z tymi nadgarstkami
Psyhe jaki kolor? ;>
bś znam ból związany z @, mi też się zbliża..a właściwie to spóźnia i ciągle bym coś wpieprzała..

[psyhe666]

Niemaedytki, ciemniejszy niż miałam brąz

Dzisiaj albo na tvn albo na polsacie przed 23 będzie borat

[agniesikk]

Napisane przez moooniaaaa

Ja wiem tylko tyle,żeby głosować na Grzegorza Kucharewicza bo to jakiś ziom farmaceuta A reszta? Boję się głosować na PiS bo Kaczyński moim zdaniem jest nienormalny, serio. Więc chyba na PO bo lubię czytać bloga Kasi Tusk

Ja chyba tez zaglosuje z listy PO na nadlesniczego Trzeba wspierac szefa mamy Moja mama tez chyba na niego, a na senatora akurat glosuje na KOGOS Z PiS-u Ale dlatego, ze to dyrektor Lasow Panstwowych, ktory jest przeciwko prywatyzacji lasow - Tusk jak zwykle zwęszył kasę i chce się do niej dobrać

Napisane przez Loriette

Znalazłam chyba pierwszą szafiarkę, która chodzi na płaskich butach ;o ONE JEDNAK ISTNIEJĄ!

Eee bez szału ta laska, ale kaloszki Huntera muszą być :P

Napisane przez _Ewelka___

Specjalnie jade do domu zeby zaglosowac.

Moj TZ przyjechal z Krk na Pomorze, zeby glosowac

Napisane przez Loriette

U mnie tak samo, ale domek elegancko nagrzany. Zresztą od rana biegam, bo mam za hibernować żółwie Młodego na zimę, a zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Kazali odstawiać jedzenie, ale jeden z głodu tak walił po akwarium jakby wolał popełnić samobójstwo i w końcu go nakarmiłam
Nie zjadłam wczoraj tych chipsów

Śnił mi się w nocy M. Byliśmy u mnie i chciał mnie pocałować, ale był taki malutki, że nie dosięgał

Ad. 1 Ja nie hibernowalam zolwi i ogolnie wiedzialam malo o ich pielegnacji i mi szybko zdechly

A snu nie skomentuje

Napisane przez Loriette

Wczoraj śniło mi się, że lizał mnie po tyłku

Napisane przez MalaPikanteria

ostatnio śnią mi się tylko sex-orgie

Ja dzisiaj mialam sex orgie

[_Ewelka___]

Napisane przez moooniaaaa

Dziewczyny, na dopadające przeziębienie przede wszystkim nasmarować plecy na noc maścią (np.:wick, rubarom) i łykać gripex albo gripolek (odpowiednik),a do picia jakieś theraflu. Teraz jest taka zaraza, praktycznie co 3 pacjent przychodzi po coś na grypę. Mnie też wczoraj łamało,ale mama mnie nasmarowała, wzięłam orofar max i dzisiaj jest o niebo lepiej

zawsze mnie to zastanawiało, rozgrzewa i co z tego? jaki to ma zwiazek wytlumacz mi?

ja dzisiaj potwornie zmarzlam, jesienny plaszcz okazal sie za cienki. Potrzebuje sporo swetrow, buty z kozuszkiem, ahh masa rzeczy!

Napisane przez psyhe666

Monia, nigdy nie miałam lizanych nadgarstków
Ja to jestem prosta dziewczyna i klasycznie lubię mieć lizaną...........

Napisane przez moooniaaaa

Psyche spróbuj,a nie pozwolisz facetowi przestać

ooo tego to ja jeszcze nie slyszalam

[Loriette]

Właśnie zadzwonił M. Dostał ode mnie wcześniej sms, że jak chce to jestem sama w domu i ma przyjechać.
Dzwoni do mnie obcy nr.. odbieram - M. Że jest tu i tu, no i jak chce to mam przyjechać. Mówię mu, że mam w aucie rezerwę. Uznał, że mam blisko stację, więc dodałam, że jestem sama z Młodym. I co usłyszałam: "No trudno, zobaczymy się innym razem! Jeśli mogę prosić to odezwij się jutro, dobranoc Laurka!"

....

[niemaedytki]

Napisane przez Loriette

Właśnie zadzwonił M. Dostał ode mnie wcześniej sms, że jak chce to jestem sama w domu i ma przyjechać.
Dzwoni do mnie obcy nr.. odbieram - M. Że jest tu i tu, no i jak chce to mam przyjechać. Mówię mu, że mam w aucie rezerwę. Uznał, że mam blisko stację, więc dodałam, że jestem sama z Młodym. I co usłyszałam: "No trudno, zobaczymy się innym razem! Jeśli mogę prosić to odezwij się jutro, dobranoc Laurka!"

....

myślałam,że to jemu powinno zależeć.. poza tym wyraźnie dałaś wcześniej do zrozumienia,że to ON ma przyjechać a nie Ty się dostosowywać.. ech.....

[_Ewelka___]

Napisane przez Loriette

Właśnie zadzwonił M. Dostał ode mnie wcześniej sms, że jak chce to jestem sama w domu i ma przyjechać.
Dzwoni do mnie obcy nr.. odbieram - M. Że jest tu i tu, no i jak chce to mam przyjechać. Mówię mu, że mam w aucie rezerwę. Uznał, że mam blisko stację, więc dodałam, że jestem sama z Młodym. I co usłyszałam: "No trudno, zobaczymy się innym razem! Jeśli mogę prosić to odezwij się jutro, dobranoc Laurka!"

....

Laura,nigdy nie komentowalam sytuacji z tym facetem bo szkoda mi slow, serio! Nie widzieliscie sie szmat czasu, to jest po prostu niedopuszczalne. Do mnie kiedys zadzwonił pewien chłopaczek, i mowi "Jade do Ciebie, nie wytrzymam, musisz mi to powiedziec w oczy" Ponad 200 km jechal, i tylko po to zebym mu powiedziala ze nic miedzy nami nie bedzie.

Po prostu nie ogarniam, olej go, maskara. Tez mam przeboje z TZ, ale cos takiego bylo by niedopuszczalne. Jak Ty sobie to tłumaczysz??

[Loriette]

Napisane przez _Ewelka___

Laura,nigdy nie komentowalam sytuacji z tym facetem bo szkoda mi slow, serio! Nie widzieliscie sie szmat czasu, to jest po prostu niedopuszczalne. Do mnie kiedys zadzwonił pewien chłopaczek, i mowi "Jade do Ciebie, nie wytrzymam, musisz mi to powiedziec w oczy" Ponad 200 km jechal, i tylko po to zebym mu powiedziala ze nic miedzy nami nie bedzie.

Po prostu nie ogarniam, olej go, maskara. Tez mam przeboje z TZ, ale cos takiego bylo by niedopuszczalne. Jak Ty sobie to tłumaczysz??

Niczego sobie nie tłumaczę. Wystarczyło, że usłyszałam Jego głos - automatycznie dostałam drgawek i się popłakałam.
Siedzę z BŚ na fb i niczego sobie nie tłumaczę, bo nie mam na to siły. Najwyraźniej nie jestem warta starań, albo jest tak jak mówi BŚ - On nie widzi w tym nic złego, jednak trochę innej kultury w sobie ma.
Czuję się jak NIKT.

[_Ewelka___]

Napisane przez Loriette

Niczego sobie nie tłumaczę. Wystarczyło, że usłyszałam Jego głos - automatycznie dostałam drgawek i się popłakałam.
Siedzę z BŚ na fb i niczego sobie nie tłumaczę, bo nie mam na to siły. Najwyraźniej nie jestem warta starań, albo jest tak jak mówi BŚ - On nie widzi w tym nic złego, jednak trochę innej kultury w sobie ma.
Czuję się jak NIKT.

on jest NIKT.

jestes zbyt wartosciowa by sie przejmowac gnojkiem

[Loriette]

Napisane przez _Ewelka___

on jest NIKT.

jestes zbyt wartosciowa by sie przejmowac gnojkiem

Poddaję się. Wcale mu się nie dziwię - sama ze sobą też bym nie chciała być. Zero charakteru, zero prezencji. Jestem sama sobie winna - mam czego chciałam.

______
Godzina 2:47, dzwoni telefon. Patrze - domowy babci od M.
J: Słucham?!
M: Hej..
J: No cześć?
M: Tym razem mnie poznałas?
J: Miałam zapisany nr, wiec poznałam. O co chodzi?
M: Bo pomyślałem, że skoro mialas przywiezc rodzicow to moze jeszcze nie spisz, chcialem Ci zyczyc dobranoc
J: Tyle!?
M: Najsłodszego dobranoc, tak jak kiedyś
J:Mam nadzieje, że chociaż szczere..
M: Jak najbardziej
*i tutaj zapadła taka cisza*
J: No to co, chyba idziemy spac
M: No.. wiesz co Laura?
J: No?
M: Bardzo mocno Cie kocham i życzę Ci dobranoc
J: No ja Ciebie tez, dobranoc
M: Przesyłam buziaki
i się odłączyłam.

Niech to się rozwiąże w jedną albo w drugą stronę!

[psyhe666]

Czeeeeść
Ale mi się dzisiaj dobrze spało Wczoraj pół nocy przegadałam z takim jednym facetem


Loriette, nie wiem co już mam myśleć... Facet nieźle Ci mąci w głowie... Myśli, że jak powie, że kocha to padniesz na kolana i z powrotem da się Ciebie owinąć w okół palca...

[LashStylist]

Cześć ! Można się dołączyć? Przy wzroście 170cm ważę jakieś 75-78kg (jutro rano zważę się na czczo) . Planuję zejść do 60kg, żadną konkretną dietą. Po prostu eliminuję słodycze, białe pieczywo, tłuszcze, panierki, słodzone soki i napoje, zastępuję to ciemnym pieczywem, czerwoną herbatą, wodą niegazowaną, chudym mięskiem. Jestem na etapie kupowania parowaru
Z ruchu to codziennie hula hop 0,5h (15minut w prawo i 15minut w lewo), rownież codziennie jakieś ćwiczenia modelujące , a co drugi dzien godzinka na orbitreku .

Niedawno wstalam i juz po śniadanku jestem . Nie miałam nic w lodówce co by się nadawało na dietetyczne śniadanko-ani jogurtu, ani jajek, ani ciemnego chleba Nic, bo wczoraj nie chciało mi się iść na zakupy. Więc z resztek (miała, 2 jaja, resztkę mleka 0,5% ) zrobiłam ciasto naleśnikowe wkroiłam do niego jabłek i upiekłam takie placuszki (na łyżeczce oleju kokosowego) , do tego zjadłam plaster świeżego ananasa i wypiłam czerwoną herbatę. Co o tym myślicie?

[psyhe666]

Napisane przez LashStylist

Cześć ! Można się dołączyć? Przy wzroście 170cm ważę jakieś 75-78kg (jutro rano zważę się na czczo) . Planuję zejść do 60kg, żadną konkretną dietą. Po prostu eliminuję słodycze, białe pieczywo, tłuszcze, panierki, słodzone soki i napoje, zastępuję to ciemnym pieczywem, czerwoną herbatą, wodą niegazowaną, chudym mięskiem. Jestem na etapie kupowania parowaru
Z ruchu to codziennie hula hop 0,5h (15minut w prawo i 15minut w lewo), rownież codziennie jakieś ćwiczenia modelujące , a co drugi dzien godzinka na orbitreku .

Niedawno wstalam i juz po śniadanku jestem . Nie miałam nic w lodówce co by się nadawało na dietetyczne śniadanko-ani jogurtu, ani jajek, ani ciemnego chleba Nic, bo wczoraj nie chciało mi się iść na zakupy. Więc z resztek (miała, 2 jaja, resztkę mleka 0,5% ) zrobiłam ciasto naleśnikowe wkroiłam do niego jabłek i upiekłam takie placuszki (na łyżeczce oleju kokosowego) , do tego zjadłam plaster świeżego ananasa i wypiłam czerwoną herbatę. Co o tym myślicie?

Jest ok Nie popadajmy w skrajności Dieta wcale nie musi być katorgą Fajnie, że do nas dołączyłaś. A ile masz lat i czym się zajmujesz?

[LashStylist]

Uczę się w liceum , ale wybieram się na medycynę/stomatologię (ahh, te marzenia ). a lat mam malutko, 17naście dopiero, ale czuję się na 30 haha

[psyhe666]

Napisane przez LashStylist

Uczę się w liceum , ale wybieram się na medycynę/stomatologię (ahh, te marzenia ). a lat mam malutko, 17naście dopiero, ale czuję się na 30 haha

Ooo, to powodzenia
Ja nienawidzę chemii i fizyki więc o medycynie na wstępie mogłam zapomnieć A poza tym nie jestem chyba aż tak ambitna

[MalaPikanteria]

Napisane przez Loriette

Właśnie zadzwonił M. Dostał ode mnie wcześniej sms, że jak chce to jestem sama w domu i ma przyjechać.
Dzwoni do mnie obcy nr.. odbieram - M. Że jest tu i tu, no i jak chce to mam przyjechać. Mówię mu, że mam w aucie rezerwę. Uznał, że mam blisko stację, więc dodałam, że jestem sama z Młodym. I co usłyszałam: "No trudno, zobaczymy się innym razem! Jeśli mogę prosić to odezwij się jutro, dobranoc Laurka!"

....

yyy.... a to jemu nie powinno zależeć żeby się z Tobą zobaczyć? ja chyba nigdy nie zrozumiem facetów...

Napisane przez _Ewelka___

on jest NIKT.

jestes zbyt wartosciowa by sie przejmowac gnojkiem

Zgadzam się z Ewelką, Loriette

Napisane przez LashStylist

Cześć ! Można się dołączyć? Przy wzroście 170cm ważę jakieś 75-78kg (jutro rano zważę się na czczo) . Planuję zejść do 60kg, żadną konkretną dietą. Po prostu eliminuję słodycze, białe pieczywo, tłuszcze, panierki, słodzone soki i napoje, zastępuję to ciemnym pieczywem, czerwoną herbatą, wodą niegazowaną, chudym mięskiem. Jestem na etapie kupowania parowaru
Z ruchu to codziennie hula hop 0,5h (15minut w prawo i 15minut w lewo), rownież codziennie jakieś ćwiczenia modelujące , a co drugi dzien godzinka na orbitreku .

Niedawno wstalam i juz po śniadanku jestem . Nie miałam nic w lodówce co by się nadawało na dietetyczne śniadanko-ani jogurtu, ani jajek, ani ciemnego chleba Nic, bo wczoraj nie chciało mi się iść na zakupy. Więc z resztek (miała, 2 jaja, resztkę mleka 0,5% ) zrobiłam ciasto naleśnikowe wkroiłam do niego jabłek i upiekłam takie placuszki (na łyżeczce oleju kokosowego) , do tego zjadłam plaster świeżego ananasa i wypiłam czerwoną herbatę. Co o tym myślicie?

Napisane przez LashStylist

Uczę się w liceum , ale wybieram się na medycynę/stomatologię (ahh, te marzenia ). a lat mam malutko, 17naście dopiero, ale czuję się na 30 haha

Pewnie że można sie dołączyć-jedyny warunek to dużo się udzielać w wątku
jesteś młodziutka i naprawdę masz teraz fajny okres na poprawę wyglądu i jak się domyślam- pewności siebie:P Tylko nie przesadzaj z dietą i schodź drastycznie do jakiegoś malutkiego limitu kalorii, tylko tak stopniowo. Ja z ok 2500kcal zeszłam do 1000 kcal i wytrzymałam tylko tydzień, bo niestety ale na to trzeba czasu. Razem damy radę!

Żyję po wczorajszych urodzinach no dobra trochę zjadłam tych kcal, ale chyba je wytańczyłam chyba się starzeję bo alkohol już mi nie smakuje

A dziś byłam z TŻtem na giełdzie () i kupiłam sobie dresy do szpitala ale.... Mam w nich całkiem fajny tyłek

Po południu jedziemy najpierw do siostry TŻ -tej co rodzi za 1,5 miesiąca, a potem do jego brata... Zapowiada się rodzinna niedziela....

[LashStylist]

Napisane przez psyhe666

Ooo, to powodzenia
Ja nienawidzę chemii i fizyki więc o medycynie na wstępie mogłam zapomnieć A poza tym nie jestem chyba aż tak ambitna

Fizyki też nienawidzę Ale chemia, biologia i te przedmioty będę zdawać na maturze. Fizyki nie, ani rozszerzenia , ani podstawy .
Wlasnie moim problemem są zbyt wysokie ambicje, a jednocześnie lenistwo

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

MałaPikanteria będę się udzielać i nie mam zamiaru liczyć kalorii w ogóle

[MalaPikanteria]

Napisane przez LashStylist

Fizyki też nienawidzę Ale chemia, biologia i te przedmioty będę zdawać na maturze. Fizyki nie, ani rozszerzenia , ani podstawy .
Wlasnie moim problemem są zbyt wysokie ambicje, a jednocześnie lenistwo

moja kuzynka jest w 2 klasie LO. Chce iść na stomotologie ciągle siedzi w książkach z chemii i biologii i widać że po prostu to lubi. Dla mnie chemia zawsze była czarną magią
Myślę że ambicje w takich przypadkach zwyciężą z lenistwem

[aniabaniaa]

Jestem!

Wczoraj kupiłam nową, śliczną wagę. Więc od rana znowu jestem na diecie

Przeczytałam wszystko co naskrobałyście. Wczoraj nadrabiałam klub i z tego wszystkiego podłapałam doła

Loriette, ja zgadzam się z Monią i Ewelką w 100%


No i witam nową dziewczynę! Fajnie, że z nami jesteś

[MalaPikanteria]

Napisane przez aniabaniaa

Jestem!

Wczoraj kupiłam nową, śliczną wagę. Więc od rana znowu jestem na diecie

Przeczytałam wszystko co naskrobałyście. Wczoraj nadrabiałam klub i z tego wszystkiego podłapałam doła

Loriette, ja zgadzam się z Monią i Ewelką w 100%


No i witam nową dziewczynę! Fajnie, że z nami jesteś

heeeeeeeeeeeey!!!
opowiadaj co u Ciebie

[Loriette]

Wróciłam do domu po głosowaniu i jakoś mi lżej, aahahaha! Co ma być to będzie i w życiu politycznym i w prywatnym! Jeśli to, że się kochamy to za mało to trudno, wszystko wyjdzie w praniu! ))

Witam nową koleżankę i trzymam mocno kciuki!

[aniabaniaa]

Napisane przez MalaPikanteria

heeeeeeeeeeeey!!!
opowiadaj co u Ciebie

hej ;D

A u mnie ok małam chwilowe załamanie, ale w obliczu tego, co wy opisujecie to NIC :P

Przez te kilka dni trochę przytyłam ;p wylałam nosem mnóstwo krwi (), poznałam mega dużo dziwacznych ludzi, drastycznie pozbyłam się resztek gotówki, iiii zdałam sobie sprawę z tego, że jestem brzydko ubierającym się gałganem w związku z czym muszę iść do taty na małe żulonko ;P
Z TZ w miarę dobrze, trochę się pokłóciliśmy, ale trwało to krótko. Aktualnie nadrabiamy zbyt długi okres celibatu ;p
dzisiaj robię jednak dzień paszteta, bo jestem wykończona psychicznie i fizycznie, i stwierdzam, że nie mam zamiaru się dziś ograniczać i stresować jedzeniem

[moooniaaaa]

Loriette, przestań odbierac od niego telefonu, tak bardzo Cię kocha,tak mu zależy że odkąd wrócił nie może przyjechać? Powinien dzień po powrocie leżeć plackiem pod Twoimi drzwiami i z kwiatami w zębach przepraszać. A On nawet sie nie pofatygował do Ciebie,a jedyne na co go stać to zadzwonić

Napisane przez aniabaniaa

Jestem!

Wczoraj kupiłam nową, śliczną wagę. Więc od rana znowu jestem na diecie

Przeczytałam wszystko co naskrobałyście. Wczoraj nadrabiałam klub i z tego wszystkiego podłapałam doła

Aż tak Cie dołujemy?

I kiedy wybierasz się na zakupy? Potrzebuję natchnienia bo mam silna potrzebe zakupów

[bita smietana]

LashStylist witaj


nie wiem co napisać, bo ciągle myslę Klub dziewczyny, ok?

[agniesikk]

Napisane przez Loriette

Właśnie zadzwonił M. Dostał ode mnie wcześniej sms, że jak chce to jestem sama w domu i ma przyjechać.
Dzwoni do mnie obcy nr.. odbieram - M. Że jest tu i tu, no i jak chce to mam przyjechać. Mówię mu, że mam w aucie rezerwę. Uznał, że mam blisko stację, więc dodałam, że jestem sama z Młodym. I co usłyszałam: "No trudno, zobaczymy się innym razem! Jeśli mogę prosić to odezwij się jutro, dobranoc Laurka!"

....

Co za dupek. Powinien na kolanach za Tobą łazić i przepraszać, a on jeszcze czeka, aż TY się do niego dostosujesz. Co on sobie kurna myśli?

Napisane przez psyhe666

Ooo, to powodzenia
Ja nienawidzę chemii i fizyki więc o medycynie na wstępie mogłam zapomnieć A poza tym nie jestem chyba aż tak ambitna

Przecież nie trzeba zdawać fizy na maturze, żeby iść na kierunki medyczne A chemia to fajny przedmiot, tylko dużo osób nastawia się do niego z góry negatywnie- wbrew pozorom jest bardzo logiczny i wiele rzeczy z siebie wynika. Ja kiedyś chciałam studiować jakiś inżynierski kierunek, np. budownictwo, ale chyba bym zdechła z nudów: matma to potwornie nużący przedmiot (dobrze, że na farmacji nie ma zbyt wiele majcy), a z fizy jestem tępa dzida.


A ja dzisiaj zamiast jechac na zakupy, to sie ucze Ten czas zapieprza jak glupi, zaraz polowa pazdziernika, a ja w lesie ze wszystkim! No dobra, moze nie ze wszystkim, ale czuje pociąg do wiedzy