40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część III

[gorzala]

Napisane przez tyszka_

Ja mam jakiś podkład ala BB tusz do rzęs i krem bambino
Słaby ze mnie lachon

tusz to podstawa, nawet jak nie uzywam kredki to oczy musze miec chociaz troche przytuszowane bo sie czuje jak chora mam zdjecie bez makijazu zupelnie i jest takie dziwne.. niepodobna do siebie xd

[_Willczyca_]

Napisane przez ogolnie

Cześć...
Czyż nie powinnam być teraz na randce? Powinnam. Zrobiłam się na bóstwo, nawet paznokcie pomalowałam, czego nigdy nie robię.
Pojechałam w umówione miejsce, usiadłam, zamówiłam wodę mineralną i czekałam. Czekałam 45 minut. Doczekałam się w końcu. Telefonu od Faceta, że jednak się rozmyślił i MOŻE spotkamy się kiedy indziej. Hehe, super, co nie? Siedziałam jak idiotka w kawiarni przez kolejne pół godziny, zastanawiając się o co chodzi.

Czy ktoś ma jeszcze pytania, dlaczego chcę być sama?

Marina
To dobrze, że mówisz

Nie martw się,faceci są dziwni.A ponoć to my kobiety jesteśmy skompilowane.Akurat!:pala :

Słyszałam raz jak mój R rozmawiał z kolegą ( nie podsłuchiwałam) i kolega opowiadał mu,że spotkał się z dziewczyną która miała "kilka" kg za dużo.. że się wystraszył i uciekł.. I tak w duchu sobie myślę,że faceci są dziwni.Tu uciekł przez jakąś dziewczyną a do mnie się podwala gdy mój R nie widzi.Choć moja waga jest o dużo za duża.

Ktoś potrafi mi to wytłumaczyć racjonalnie?

[mysiunia85g]

Ogolnie co za dziad Na przyszłość pamiętaj 15min. studenckie, jak wcześniej nie było odzewu że się koleś spóźni, dłużej nie warto czekać.
A ja bym się na Twoim miejscu jeszcze raz z dziadem umówiła, tyle że tym razem ja bym nie przyszła i w ogóle nie zadzwoniła że mnie nie będzie czy się spóźnie

Aktywność fizyczna:
-10km marszu
-power zone-denise austin

Wróciłam z parku, zmeczona jestem tylko się umyję i wskakuje do wyrka i będę oglądać sex w wielkim mieście

[ogolnie]

Napisane przez mysiunia85g

Ogolnie co za dziad Na przyszłość pamiętaj 15min. studenckie, jak wcześniej nie było odzewu że się koleś spóźni, dłużej nie warto czekać.
A ja bym się na Twoim miejscu jeszcze raz z dziadem umówiła, tyle że tym razem ja bym nie przyszła i w ogóle nie zadzwoniła że mnie nie będzie czy się spóźnie

JEŚLI wykaże chęć ponownego spotkania to tak zrobię Dzięki za podsunięcie pomysłu, pewnie bym na to nie wpadła

Ja dziś z jedzeniem w miarę dobrze, opuściłam dwa posiłki
A ogólnie to:
śniadanie: 2 kromki pieczywa ciemnego ze słonecznikiem+twaróg półtłusty+ogórek zielony+kiełki brokuła oraz 1/4 papryki czerwonej

II śniadanie: opuściłam

obiad: 2,5 ziemniaka gotowanego z 2 łyżkami jogurtu naturalnego+cyc kurczęcy gotowany+średnia surowa starta marchew

podwieczorek: opuściłam

kolacja: 2 kromki pieczywa ciemnego ze słonecznikiem: twaróg półtłusty+ogórek zielony+kiełki brokuła, szynka wieprzowa wędzona+ogórek zielony+kiełki brokuła
1/4 pomidora i 1/4 papryki czerwonej

Na dziś koniec jedzenia, chociaż nie wiem czy nie skuszę się na świeżą pomarańczę, bo trochę mało tego jedzenia dziś było. Chociaż w zasadzie głodna nie jestem...Zobaczę

Wciąż boli mnie głowa, w sumie cały dzień. Dziś idę spać wcześniej i nie ma, że żołnierz na czacie Swoją drogą, miał odezwać się na maila, ale niestety cisza. Myślałam, że wojskowi dotrzymują słowa
Noo, marzy się duszyczce jakiś przystojny wojskowy
We wrześniu byłam na pikniku w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny i dostawałam oczopląsu z jednoczesnym ślinotokiem
Facet w mundurze zawsze jest przystojny, gorzej bywa jak mundur zdejmie Ale co się napatrzyłam to moje i nikt mi nie zabierze Mam nadzieję, że w tym roku też tam zawitam

[Annoula]

uaaaa!
Cześć dziewczyny! Tak sobie czytałam ten Wasz wątek jakieś pół godziny i postanowiłam się zarejestrować na tym forum.
Przywitam się grzecznie, mam na imię Ania, mam 26lat i planuję zrzucić sporo kg! :P
Obecnie przy wzroście 169cm ważę 81kg , chcę dojść do 65kg
Trochę pracy przede mną, trochę się tego boję, no ale chyba najważniejsza jest wiara w siebie i swoje możliwości?
Dziś po raz pierwszy skakałam na skakance i trochę pomachałam ciężarkami, a jutro planuję iść pobiegać! I nie straszny będzie mi ten nadmorski mróz.

[epoka78]

Kurde nie mogę się ogarnąć i zacząć.Może dlatego,że jestem 3 dni przed okresem i zjadłabym konia z kopytami! szczególnie wieczorem jak wróce z pracy....i co ja mam zrobić...walnijcie mnie proszę!Potrzebuję mocnego kopa w d....

[karolinadobra]

Anula witaj w naszych skromnych progach , widze silną determinacje , a tego nadmorskiego powietrza to szczerze zazdroszczę
Kaja moze być? zamiast kopniaka? ,
najgorzej jest zacząc , wiec głowa do góry i małymi kroczkami . zrób sobei jakiś plan ,zapisz i starj się go trzymać. wieczorkiem jak głodna jesteś to najlepiej iśc spac .
mnei dzis powinno s ie kopnąc ze dwa razy , poległam na całej lini ale wiedziaąłm ze tak bedzie, słodycze a raczej ciasto tez wpadło bo ojciec przywiózł. od jutra juz grzecznie i bez śmieciowego żarełka

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Ogólnie ja bym nei obstawała ze facet zwiał bo Cię przez szybkę zobaczył, raczej .... ..wiesz ....na bank nażarł się kapusty , miał rozwolnienie , pierdnoł sobie i popuścił w gacie ... ..no tez bym na randke nie przyszła
ale przynajmniej sie na pięknotke zrobiłas

[tyszka_]

Napisane przez gorzala

tusz to podstawa, nawet jak nie uzywam kredki to oczy musze miec chociaz troche przytuszowane bo sie czuje jak chora mam zdjecie bez makijazu zupelnie i jest takie dziwne.. niepodobna do siebie xd

Ja też taką zasadę wyznaję, że tusz to podstawa. W lato jak mi się trochę japka opali w sumie często tylko jego używam. No chyba że jakiś gejzer akurat się pojawi

Napisane przez mysiunia85g

Ogolnie co za dziad Na przyszłość pamiętaj 15min. studenckie, jak wcześniej nie było odzewu że się koleś spóźni, dłużej nie warto czekać.
A ja bym się na Twoim miejscu jeszcze raz z dziadem umówiła, tyle że tym razem ja bym nie przyszła i w ogóle nie zadzwoniła że mnie nie będzie czy się spóźnie

Aktywność fizyczna:
-10km marszu
-power zone-denise austin

Wróciłam z parku, zmeczona jestem tylko się umyję i wskakuje do wyrka i będę oglądać sex w wielkim mieście

Zazdroszcze marszowania. Ja bym chciała, żeby dni były już dłuższe. Teraz wracam do domu - ciemno. Nie mam z kim spacerować a sama to się boje. Mieszkam w obecnym miejscu dopiero kilka miesięcy noo i jeszcze nie czuje się na dzielni jak u siebie

Napisane przez epoka78

Kurde nie mogę się ogarnąć i zacząć.Może dlatego,że jestem 3 dni przed okresem i zjadłabym konia z kopytami! szczególnie wieczorem jak wróce z pracy....i co ja mam zrobić...walnijcie mnie proszę!Potrzebuję mocnego kopa w d....

Nie cierpię tych przedokresowych zachcianek. Ja od jakiegoś czasu łykam magnez i taki kompleks witamin dla kobiet z olimpu - głównie na moje płacze przed okresem, ale właśnie tak sobie uświadomiłam, że mniej zachcianek miałam przed @. Może to od tego?

Napisane przez karolinadobra

Anula witaj w naszych skromnych progach , widze silną determinacje , a tego nadmorskiego powietrza to szczerze zazdroszczę
Kaja moze być? zamiast kopniaka? ,
najgorzej jest zacząc , wiec głowa do góry i małymi kroczkami . zrób sobei jakiś plan ,zapisz i starj się go trzymać. wieczorkiem jak głodna jesteś to najlepiej iśc spac .
mnei dzis powinno s ie kopnąc ze dwa razy , poległam na całej lini ale wiedziaąłm ze tak bedzie, słodycze a raczej ciasto tez wpadło bo ojciec przywiózł. od jutra juz grzecznie i bez śmieciowego żarełka

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Ogólnie ja bym nei obstawała ze facet zwiał bo Cię przez szybkę zobaczył, raczej .... ..wiesz ....na bank nażarł się kapusty , miał rozwolnienie , pierdnoł sobie i popuścił w gacie ...no tez bym na randke nie przyszła
ale przynajmniej sie na pięknotke zrobiłas

No ja mam nadzieję, że z tym głodem i spaniem to żart był
Jak jesteś głodna na diecie znaczy, że się źle odchudzasz i źle komponujesz posiłki
A za te słodycze to uduszę, challenge miał być a nie rozpusta

Anula
Witamy, witamy. Oj uwierz mi, że nie jest z Tobą najgorzej. Trochę silnej woli, trochę determinacji i do wakacji będziesz musiała garderobe wymienić

Zjadłam dziś jakieś 1500kcal, czyli około 300 za mało, ale nie chce mi się wcale jeść. Nie chce też się na siłe obżerać na noc, więc olewam.
Od jura na miesiąc się przeprowadzam do innego biura - dalej od domu
Niestety oznacza to, że zamias wstawać o 6:50
muszę wstawać o 6:10. PORAŻKA. Zdecydowanie nie jestem rannym ptaszkiem, zdeeecydowanie

[karolinadobra]

Napisane przez tyszka_

No ja mam nadzieję, że z tym głodem i spaniem to żart był
Jak jesteś głodna na diecie znaczy, że się źle odchudzasz i źle komponujesz posiłki
A za te słodycze to uduszę, challenge miał być a nie rozpusta

w sumie nie żart tylko ja mam na myśli takie dodatkowe jedzenie bezsensowne podjadanie wieczorkiem
w sumei odkąd pamietam nei potrafiłam ustalić czy już jestem najedzona czy jeszcze nie wiec jadłam po prostu jak było . i chyba nadal to mam bo teoretycznie glodna nigdy nie jestem a jem masło maslane . w dodatku rodzice oboje pracowali wiec nie było stałych posiłków i to mi się tez przeniosło w doroslośc. ..trudny przypadek jestem

[_Willczyca_]

Witam późną porą

U mnie dzień dziś ok
Choć ciągle późno wstaje przez co śniadania jem obiad
No ale jutro pobudka już przed 8 xd

Oglądałam programy o zdrowym jedzeniu z przepisami.I okazało się jaka jestem zacofana
ciągle tylko jem rybę albo pierś z kurczaka w foli.. śniadanie to kanapka i kolacja to serek lub jogurt.

A teraz zobaczyłam,że jest tyle wspaniałych przepisów. O.o
Głupia jestem Po szkole kucharskiej i na myśl mi nie przyszło,że mogę zrobić omleta z dodatkami,czy sałatkę,nadziewane warzywa
Już nawet nie pomyślałam o głupiej mizerii ( na jogurcie) .

Wiec jutro zakupy i gotujemy nowe cuda
Oczywiście wszystkie przepisy na blogu będą


dobranoc

[BajaderkowaBaba]

tyszka_ - współczuję... nienawidzę tak wcześnie wstawać, ja i tak robię minimalnie czynności rano, ale mam znajome, które dzień zaczynają od mycia głowy, sprawdzania poczty, fb... i wstają 5:30

Mam doła, właśnie go złapałam teraz. Tż się zważył - 76 kg, a ważył 78 kg... a je więcej niż ja i do tego nie ćwiczy ( ja dwa razy w tyg plus raz w domu, dużo chodzę na piechotę). Pff... jestem rozgoryczona. Jeszcze mi powiedział, że się lenię.
Poza tym mam konflikt z moją babką (olała mnie i mojego Tż w Wigilię, stwierdziła, że się z nami nie chce zobaczyć), a teraz rodzice naciskają, żebym dzwoniła, życzenia składała... Po co?

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez _Willczyca_

Witam późną porą

U mnie dzień dziś ok
Choć ciągle późno wstaje przez co śniadania jem obiad
No ale jutro pobudka już przed 8 xd

Oglądałam programy o zdrowym jedzeniu z przepisami.I okazało się jaka jestem zacofana
ciągle tylko jem rybę albo pierś z kurczaka w foli.. śniadanie to kanapka i kolacja to serek lub jogurt.

A teraz zobaczyłam,że jest tyle wspaniałych przepisów. O.o
Głupia jestem Po szkole kucharskiej i na myśl mi nie przyszło,że mogę zrobić omleta z dodatkami,czy sałatkę,nadziewane warzywa
Już nawet nie pomyślałam o głupiej mizerii ( na jogurcie) .

Wiec jutro zakupy i gotujemy nowe cuda
Oczywiście wszystkie przepisy na blogu będą


dobranoc

Jak zrobić smaczny omlet??

[_Willczyca_]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Jak zrobić smaczny omlet??

Właśnie oglądałam program gdzie robili omlet z bananem na śniadanie

Ale,żeby było lekko to tylko na samym białku

Jeden średni banan.
100 gram jogurtu naturalnego
Szczypta cynamonu
2 białka z jajka.

Kroisz banana na plasterki małe.
Ubijasz białka na pianę i dajesz do tego banana
Smażysz na patelni.Usmażony omlet polewasz jogurtem i posypujesz cynamonem.
Całość ma około 160 kalorii

Ja zrobię sobie takiego na śniadanie pojutrze

Oczywiście banana możesz zastąpić np malinami czy truskawkami

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez _Willczyca_

Właśnie oglądałam program gdzie robili omlet z bananem na śniadanie

Ale,żeby było lekko to tylko na samym białku

Jeden średni banan.
100 gram jogurtu naturalnego
Szczypta cynamonu
2 białka z jajka.

Kroisz banana na plasterki małe.
Ubijasz białka na pianę i dajesz do tego banana
Smażysz na patelni.Usmażony omlet polewasz jogurtem i posypujesz cynamonem.
Całość ma około 160 kalorii

Ja zrobię sobie takiego na śniadanie pojutrze

Oczywiście banana możesz zastąpić np malinami czy truskawkami

Kurde, no tak, wszystko fajnie, ale ja żółtek nie wywalę Dla mnie to skandal, że się demonizuje ich znaczenie w diecie. Tak rzadko je spożywam, tragicznie rzadko... więc skorzystam z całego

[_Willczyca_]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Kurde, no tak, wszystko fajnie, ale ja żółtek nie wywalę Dla mnie to skandal, że się demonizuje ich znaczenie w diecie. Tak rzadko je spożywam, tragicznie rzadko... więc skorzystam z całego

Żółtko by się u mnie nie zmarnowało.Bo moja rodzina je jajka w dużych ilościach wiec dodało by się do panierowania czy do jajecznicy
Ja nie lubię jaj,ale na omlet się skusze

[emilia0508]

To żeście naprodukowaly postow zaraz idę spać, ledwo żyje

[gorzala]

nudzi wam sie w doma z tymi postami?
Popijam kawe i owsianka z siemieniem juz gotowa, jajka na II sniadanie juz sie gotuja :P

Musze wam powiedziec ze czlowiek im mniej wie, tym lepiej spi.. wiec czas isc na kolosa z pusta glowa xD bedzie 2 w indeksie <3

[_Willczyca_]

Witam!

Właśnie wstałam
Jest mnie o kilka gram mniej a i ja czuje się mniejsza

Na śniadanie serek wiejski+1 kromka chleba razowego

Dziś zrobię jakieś lekkie zakupy
I wyczaruje jakieś cudo na obiad


Pozdrawiam i miłego dnia życzę

[ogolnie]

Witam!
Zapomniałam, że na 9 do dentysty. Myślałam, że na 11
No ale nic, pojadę jak się ogarnę

Nadal nie wiem co na obiad.

Karola
Ty to masz pomysły

[mysiunia85g]

Dzień doberek
Po wczorajszym jeszcze do teraz odczuwam zmęczenie, a kolejny marsz mnie dziś czeka i to przez pół miasta, a z powrotem marsz z obciążeniem 20kg na sankach(bratanica), może znowu jakieś 10km wpadnie
Byłam grzeczna trzymię się wyzwania, choć resztki nutteli kuszą, ale się nie dam
Widze, że już parę osób się wyłamało nieładnie, bardzo nieładnie

Wilczyca fajny przepis, może kiedyś wypróbuję choć nie przepadam za omletami na słodko, jak już wolę jakieś z warzywami na ostro

Napisane przez ogolnie

JEŚLI wykaże chęć ponownego spotkania to tak zrobię Dzięki za podsunięcie pomysłu, pewnie bym na to nie wpadła

Trochę już w życiu przeszłam i teraz się z takich sytaucji śmieję, ale uwierz mi że miałam wiele podobnych sytuacji do Twoich
Bo wiesz jakaś tam zemsta musi być, chyba że tylko ja tak jestem żeby tam się komuś odpłacić za krzywdę
Choć po wczorajszej rozmowie z moją niespełna 8-tnią bratanicą, stwierdzam to dopiero zemstliwa żmijka, koleżanka urodziny odprawia i jej nie zaprosiła, to ta jej prosto w twarz powiedziała, że jak ona będzie miała urodziny, to jej też nie zaprosi.

Napisane przez tyszka_

Zazdroszcze marszowania. Ja bym chciała, żeby dni były już dłuższe. Teraz wracam do domu - ciemno. Nie mam z kim spacerować a sama to się boje. Mieszkam w obecnym miejscu dopiero kilka miesięcy noo i jeszcze nie czuje się na dzielni jak u siebie

A w jakiej okolicy mieszkasz, jesli mogę spytać?
Ja najbliżej mam do Parku Kościuszki i w sumie w nim najwięcej urzęduję i to nawet po zmroku Jak postanowiłam, że tej zimy się lenić nie będę, to byłam zdziwiona że tyle osób chodzi po zmroku do parku, nawet grupa przystojniaków biega(podejrzewam, że studenci AWF), pełno tez dziewczyn biegających samotnie, ludzi z psami i starszych osób z kijkami
Ja na razie z psem chodzę, choć przestaje mi to już wystarczać i w planach mam się na muchowiec przejść, tyle że jak się ludzi nie boję po zmroku, tylko że dzika mogłabym spotkać, albo inne dzikie zwierzę
Może w okolicy Twojego zamieszkania tez jest jakiś park do którego mogłabyś chodzić, może na początek najbardziej oświetlone alejki

[emilia0508]

Dobry dzisiaj ledwo żyje, głowamnie boli i czuje się jakaś wymieta

[karolinadobra]

dzień doberek laseczki , wciagam zdrowe śniadanko i biore sie za sprzatanie. Mysiunia no ja nei miałam wyjścia z wyłamaniem słodyczowym , najwyżej o jeden dzionek dłużej bede karnie w kozie siedziec
miłego dzioneczka dla wszystkich.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez ogolnie

Karola
Ty to masz pomysły

bo z palantami i gburami trzeba na wesoło

[emilia0508]

Dzisiaj będzie u mnie też dietetycznie, gorzej jak się zacznie weekend

[BajaderkowaBaba]

Dzień dobry cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem

Ja mam dość - druga noc i drugi koszmar... jestem wykończona. Od rana nauka, poza tym...
Rano zjadłam trochę owsianki oraz trochę płatków z miodem (ale niewiele )

Na obiad mięso mielone z kapustą zapiekane w sosie pomidorowym. Miały być gołąbki, ale moja pekinka wyglądała koszmarnie po rozebraniu na listki, więc zredukowałam pomysł :/

[ogolnie]

Napisane przez mysiunia85g

Trochę już w życiu przeszłam i teraz się z takich sytaucji śmieję, ale uwierz mi że miałam wiele podobnych sytuacji do Twoich
Bo wiesz jakaś tam zemsta musi być, chyba że tylko ja tak jestem żeby tam się komuś odpłacić za krzywdę
Choć po wczorajszej rozmowie z moją niespełna 8-tnią bratanicą, stwierdzam to dopiero zemstliwa żmijka, koleżanka urodziny odprawia i jej nie zaprosiła, to ta jej prosto w twarz powiedziała, że jak ona będzie miała urodziny, to jej też nie zaprosi.

Nie tylko Ty, chociaż wczoraj nie pomyślałam nawet o "zemście", bo byłam za bardzo wściekła Wątpię, aby się do mnie jeszcze odezwał kiedykolwiek, więc jakby nie patrzeć problem sam by się rozwiązał Zresztą, co ja gadam - problemu nie ma

Ach te dzieci Moja siostrzenica ma 12 lat i siedzi w szkolnej ławce z kolegą. Przyszła kiedyś do mnie i się żaliła, że on strasznie śmierdzi "przerobionym potem" No to jej powiedziałam, że ma się przesiąść np. do jakiejś koleżanki. Pominęła jednak ten temat i zamiast się przesiąść, to "dała mu do zrozumienia" (jej słowa), że brzydko od niego pachnie. Od tego czasu ponoć jedzie od niego samą ekskluzywną perfumą (zapewne ojcu podbiera )

A ja dziś idę do lekarza jeśli będzie miejsce, bo niedługo się chyba przewrócę. Od kilku dni boli mnie głowa, jakoś mi słabo i blada ponoć jestem...Ciśnienie i cukier mam w normie, bo dziś mierzyłam. Więc nie wiem co to, ale pójdę dziś po skierowanie na morfologię itp., to się może coś rozjaśni.

[pancia_h]

Witam. Ledwo dało się przerobić tyle postów
Mamusią po raz drugi nie zostanę. @ nadeszła ale taka wredna że wczoraj dostałam temperatury i zawrotów głowy. Z braku sił dzisiaj mało dietetycznie będzie, bo wpadnie kakao z bułeczką czy kanapki z białym pieczywem.
Jak się lepiej poczuję jadę kupić adidaski i od lutego zumba. Z koleżanką w końcu super i tani klubik znalazłyśmy. O tyle fajny że nie kupuje się karnetu tylko płaci się po zajęciach 10zł.

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez pancia_h

Witam. Ledwo dało się przerobić tyle postów
Mamusią po raz drugi nie zostanę. @ nadeszła ale taka wredna że wczoraj dostałam temperatury i zawrotów głowy. Z braku sił dzisiaj mało dietetycznie będzie, bo wpadnie kakao z bułeczką czy kanapki z białym pieczywem.
Jak się lepiej poczuję jadę kupić adidaski i od lutego zumba. Z koleżanką w końcu super i tani klubik znalazłyśmy. O tyle fajny że nie kupuje się karnetu tylko płaci się po zajęciach 10zł.

Super, faktycznie tanie te zajęcia! Marzy mi się Zumba

[ogolnie]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Super, faktycznie tanie te zajęcia! Marzy mi się Zumba

Ja bym chyba nie nadążyła na zumbie
Raczej na zombie, to tak

[Scio]

Czy ja wiem, czy tak tanio. Zależy ile razy by chodzić. Jak 3 razy to 3x10=30x 4tygodnie - 120 zł To ja płace 120 zł i mam nielimitowane wejścia na wszytskie zajęcia i siłke

Mam @ stąd wczorajszy ped do slodyczy

[gorzala]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Dzień dobry cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem

Ja mam dość - druga noc i drugi koszmar... jestem wykończona. Od rana nauka, poza tym...
Rano zjadłam trochę owsianki oraz trochę płatków z miodem (ale niewiele )

Na obiad mięso mielone z kapustą zapiekane w sosie pomidorowym. Miały być gołąbki, ale moja pekinka wyglądała koszmarnie po rozebraniu na listki, więc zredukowałam pomysł :/

Czego Ty się jeszcze uczysz `pani doktór`?

Przede mną jeszcze zarządzanie kryzysowe, prawa człowieka i angielski xD
gorzała 10 : 0 sesja

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

u mnie w zabrzu za 168 zł miesiecznie masz zajecia fitness jakie chcesz, areobik albo step, zumba, silownia, sauna... czyli po prostu caly budynek masz do dyspozycji :P Ale musisz podpisac umowe na 3 miechy.

dla studentow Uniwerka medycznego jest taniej o chyba 20% wiec ja jesteś biednym studentę i i tak mnie nie stać:P

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez Scio

Czy ja wiem, czy tak tanio. Zależy ile razy by chodzić. Jak 3 razy to 3x10=30x 4tygodnie - 120 zł To ja płace 120 zł i mam nielimitowane wejścia na wszytskie zajęcia i siłke

Mam @ stąd wczorajszy ped do slodyczy

Ja dwa razy w tyg płacę 100 zł 3 razy jest za 132 zł, więc jak dla mnie tanio , a jednorazowe wejście kosztuje 25 zł U mnie za nielimitowane jest 155 zł.

Napisane przez gorzala

Czego Ty się jeszcze uczysz `pani doktór`?

Przede mną jeszcze zarządzanie kryzysowe, prawa człowieka i angielski xD
gorzała 10 : 0 sesja

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

u mnie w zabrzu za 168 zł miesiecznie masz zajecia fitness jakie chcesz, areobik albo step, zumba, silownia, sauna... czyli po prostu caly budynek masz do dyspozycji :P Ale musisz podpisac umowe na 3 miechy.

dla studentow Uniwerka medycznego jest taniej o chyba 20% wiec ja jesteś biednym studentę i i tak mnie nie stać:P

Mam taki zawód, że raczej ciężko się nie uczyć Non - stop egzaminy, testy i w zasadzie nie widać, by miało się to zmienić.

Kurde, kosztuje ten cały "ruch"