Świece zapachowe cz. III (m.in. Yankee Candles)

[JoanHalloway]

Napisane przez sugarfreeee

Akurat u Ciebie to nawiązując do wcześniejszego postu szał ogarnął cała dusze zaobserwowalam, ze zazwyczaj zaczyna się od woskow ("no tyle kasy za jakaś tam świecie to przesada") a potem zdrowy rozsądek ulatnia się jak zapach świeczki z innej niż Yankee Candle firmy i wtedy wtapiasz w sloje U Ciebie to szybko postępuje

Być może to zbyt poważne jak na to forum, ale wydaje mi się, że pewne osobowości mają większe tendencje do zbieractwa Świece to nie jedyny mój ''problem'' niestety i z tego, co czytałam nie jestem w tej kwestii osamotniona... Ale może z drugiej strony jest nadzieja? Może świece mi się znudzą i zakocham się w tartach

Napisane przez shenzee

Witaj, kolejna maniaczko! Widzę, że u Ciebie maniactwo postąpiło baaardzo szybko Współczuję już Twojemu portfelowi, bo mój się dawno poszedł pociąć i powiesić
No i jako wielka fanka biję brawo za Ocean Blossom - najlepszy zapach ever

Witam, mój portfel dopiero się powiesi, zerkam na jesienną oraz zimową kolekcję (któraś z dziewczyn w II wątku wkleiła piękne zdjęcia) i jakby to możliwie delikatnie ująć - muszę mieć je wszystkie! Łącznie 8 świec, a to tylko te dwie kolekcje.. Muszę jeszcze zdobyć Beach Wood, Red Velvet, Blissful Autumn, Nature's Paintbrush... o świecach dostępnych na promocjach nawet nie wspomnę.
Ocean Blossom to moja ulubiona świeca, piękny zapach, szkoda, że już nie jest produkowany. Pozdrawiam serdecznie!

P.S.
W załączniku zdjęcie o którym pisałam - no ja się☠pytam jak ich nie chcieć??

[dobbinka]

Napisane przez JoanHalloway

Być może to zbyt poważne jak na to forum, ale wydaje mi się, że pewne osobowości mają większe tendencje do zbieractwa Świece to nie jedyny mój ''problem'' niestety i z tego, co czytałam nie jestem w tej kwestii osamotniona... Ale może z drugiej strony jest nadzieja? Może świece mi się znudzą i zakocham się w tartach



Witam, mój portfel dopiero się powiesi, zerkam na jesienną oraz zimową kolekcję (któraś z dziewczyn w II wątku wkleiła piękne zdjęcia) i jakby to możliwie delikatnie ująć - muszę mieć je wszystkie! Łącznie 8 świec, a to tylko te dwie kolekcje.. Muszę jeszcze zdobyć Beach Wood, Red Velvet, Blissful Autumn, Nature's Paintbrush... o świecach dostępnych na promocjach nawet nie wspomnę.
Ocean Blossom to moja ulubiona świeca, piękny zapach, szkoda, że już nie jest produkowany. Pozdrawiam serdecznie!

P.S.
W załączniku zdjęcie o którym pisałam - no ja się☠pytam jak ich nie chcieć??

Bo na przykład Vanilla Chai strasznie śmierdzi?
Serio, przystopuj trochę, bo sama wiem, jakie one są piękne wszystkie, ale na pewno będą taki, których nawet nie polubisz. Dlatego dobrze jest jednak kupić sampler albo wosk.

Napiszę z własnego poletka - mam wosków ponad 100, z czego z 8o różnych zapachów, nie liczę ani świec, ani samplerów. A wytopionych całkowicie 8 ( policzyłam naklejki). No i całą torbę kawałków w woreczkach.

[karynn]

Witam, melduje się kolejna współuzależniona

Yankee Candle odkryłam już ponad pół roku temu, dłuższy czas udawało mi się powstrzymać przed zrobieniem zakupów, około miesiąca temu złożyłam swoje pierwsze zamówienie i przepadłam. Zaczęło się od 10 wosków, teraz mam ich około 50 nie miałam zamiaru kupować świec, ale w czerwcu postanowiłam sprezentować teściowej świecę i BOGO mnie przekonało- nabyłam duży słój Pink Sands. Mam z nim przygody, na jakiś czas wyleczyłam się ze słoików, ale znowu zaczyna mnie kusić Wild Passion Fruit, nie wiem ile jeszcze zdołam mu się oprzeć, bo wielbię go, a ma być wycofany
Forum czytuję już od dobrych dwóch tygodni, przebrnęłam przez cały II i III wątek i postanowiłam się ujawnić

Dodam zdjęcia moich skarbów, a co

[JoanHalloway]

Napisane przez dobbinka

Bo na przykład Vanilla Chai strasznie śmierdzi?
Serio, przystopuj trochę, bo sama wiem, jakie one są piękne wszystkie, ale na pewno będą taki, których nawet nie polubisz. Dlatego dobrze jest jednak kupić sampler albo wosk.

Dziękuję za radę i owszem masz rację. Dotychczas kupowałam zapachy w ciemno i nie trafiłam raz - Pineapple Cilantro jest wg mnie mooocno średni. Dlatego w tym tygodniu oprócz czterech pełnowymiarowych świec przyjdą do mnie też woski z jesiennej kolekcji. Obwącham, stopię i zobaczymy jakie ja będę miała zdanie o Vanilla Chai

Btw czy którakolwiek z Was trzymała jakąś świecę dłużej niż rok? Ciekawi mnie ta teoria z youtube, która mówi o tym, że świece z czasem zyskują na intensywności. Wydaje mi się to co najmniej dziwne, ale faktycznie na filmikach widać, że z czasem stają się bardziej ''soczyste''. Jeśli faktycznie tak jest to nie będę miała wyrzutów sumienia jeśli będę posiadała tych świec odrobinę☠za dużo

Karynn boska kolekcja, po prostu boska! Jak Ci się☠podoba November Rain i Lake Sunset? No i oczywiście witamy!

[karynn]

Mogę opisać wrażenia na sucho, bo jeszcze ich nie paliłam.
November Rain ma jakąś męską nutę jak na mój nos, wydaje się być taki męsko-odświeżający
Lake Sunset przez folię bardzo niewiele czuć, jak dla mnie trochę kwiatków, trochę owoców, pudrowy, ale ładny.

[Nicole`_]

O mamo, ale jestem ciekawa Q4

[karynn]

Do mnie z Q4 Season Of Peace krzyczy 'Mamo!'

[dobbinka]

Napisane przez karynn

Witam, melduje się kolejna współuzależniona

Yankee Candle odkryłam już ponad pół roku temu, dłuższy czas udawało mi się powstrzymać przed zrobieniem zakupów, około miesiąca temu złożyłam swoje pierwsze zamówienie i przepadłam. Zaczęło się od 10 wosków, teraz mam ich około 50 nie miałam zamiaru kupować świec, ale w czerwcu postanowiłam sprezentować teściowej świecę i BOGO mnie przekonało- nabyłam duży słój Pink Sands. Mam z nim przygody, na jakiś czas wyleczyłam się ze słoików, ale znowu zaczyna mnie kusić Wild Passion Fruit, nie wiem ile jeszcze zdołam mu się oprzeć, bo wielbię go, a ma być wycofany
Forum czytuję już od dobrych dwóch tygodni, przebrnęłam przez cały II i III wątek i postanowiłam się ujawnić

Dodam zdjęcia moich skarbów, a co

Jaka piękna kolekcja! Taka estetyczna Zrób u mnie porządek
Witamy u yankeeholików.

Napisane przez JoanHalloway

Dziękuję za radę i owszem masz rację. Dotychczas kupowałam zapachy w ciemno i nie trafiłam raz - Pineapple Cilantro jest wg mnie mooocno średni. Dlatego w tym tygodniu oprócz czterech pełnowymiarowych świec przyjdą do mnie też woski z jesiennej kolekcji. Obwącham, stopię i zobaczymy jakie ja będę miała zdanie o Vanilla Chai

Btw czy którakolwiek z Was trzymała jakąś świecę dłużej niż rok? Ciekawi mnie ta teoria z youtube, która mówi o tym, że świece z czasem zyskują na intensywności. Wydaje mi się to co najmniej dziwne, ale faktycznie na filmikach widać, że z czasem stają się bardziej ''soczyste''. Jeśli faktycznie tak jest to nie będę miała wyrzutów sumienia jeśli będę posiadała tych świec odrobinę☠za dużo

Karynn boska kolekcja, po prostu boska! Jak Ci się☠podoba November Rain i Lake Sunset? No i oczywiście witamy!

Ale Ty wiesz, że ja tak z dobrego serca, prawda? Sama się przeraziłam niedawno, że to właśnie bardziej zbieractwo niż czerpanie przyjemności z zapachu. No i koszty niebagatelne są, jak się te wszystkie "okazje" podliczy.

Napisane przez Nicole`_

O mamo, ale jestem ciekawa Q4

Mam w papierku dwa i ładne, ale Vanilla Chai też był ładny w papierku.

[Barboletta]

Napisane przez JoanHalloway

Mam pytanie: czy można robić zamówienia na stronie amerykańskiej? W opisie sposobu wysyłki jest niby napisane, że jeśli ktoś chce zamówić coś międzynarodowo to powinien się udać na angielską stronę. Podczytuję w tej chwili II część tego wątku i jedna z dziewczyn napisała, że doszło do niej zamówienie ze Stanów. Zdaję sobie sprawę z odprawy celnej, sporych kosztów przesyłki etc. ciekawi mnie tylko czy jest to możliwe?
YC USA na pewno mają ogromne promocje w tzw ''black friday'' i coś czuję, że świeczki mogłyby być mocno poprzeceniane

Ja zamawiam ze Stanów. Mozna robić zamówienia jak masz skrytke w firmie ktora zajmuje sie wysyłka przedmiotów do PL na jedno zamówienie sie nie opłaca. Nawet na dwa. Ja zamawiam raz na 3-4 miesiące i czekam potem jeszcze 2. Wiec opcja dla cierpliwych

[shenzee]

Napisane przez karynn

Do mnie z Q4 Season Of Peace krzyczy 'Mamo!'

Do mnie też. Wąchałam je w papierku i tylko ten pachniał mi w miarę sensownie z Q4, reszta za słodka. Na szczęście! Mój portfel się ucieszy

[karynn]

Napisane przez dobbinka

Jaka piękna kolekcja! Taka estetyczna Zrób u mnie porządek
Witamy u yankeeholików.

Bardzo chętnie! Lubię zajmować się takimi rzeczami [zwłaszcza, kiedy mam coś ważnego do roboty ]

[JoanHalloway]

Napisane przez Barboletta

Ja zamawiam ze Stanów. Mozna robić zamówienia jak masz skrytke w firmie ktora zajmuje sie wysyłka przedmiotów do PL na jedno zamówienie sie nie opłaca. Nawet na dwa. Ja zamawiam raz na 3-4 miesiące i czekam potem jeszcze 2. Wiec opcja dla cierpliwych

Ojej to faktycznie dla cierpliwych. W takim razie mocno liczę na Pana Przemka do którego wystosowałam już odpowiednią wiadomość z lekką nutą desperacji. Liczę na to, że się chłopina zlituje

Napisane przez dobbinka

Ale Ty wiesz, że ja tak z dobrego serca, prawda? Sama się przeraziłam niedawno, że to właśnie bardziej zbieractwo niż czerpanie przyjemności z zapachu. No i koszty niebagatelne są, jak się te wszystkie "okazje" podliczy.

Ojej oczywiście Spokojnie, ja nie jestem obrażalska! To, co piszesz jest po prostu szczerą prawdą, nawet jeśli bolesną Pamiętam jak wpadłam w szał kosmetyków MAC - wykupiłam za jednym razem chyba pół sklepu, potem entuzjazm przeszedł i przerzuciłam się na Chanel... z tymi świeczkami jest ten problem, że prócz pięknych zapachów mają również piękne słoje oraz etykiety. Zapewne nigdy nie pomyślałabym o zamawianiu wielkanocnych królików gdyby nie te słodziutkie etykietki... No nic, póki co palę co dzień, zobaczymy jak będzie dalej, najwyżej pójdę na odwyk jak dobiję do 100 słoików...
A jeśli chodzi o koszta to zawsze tłumaczę sobie to tak: nie palę papierosów, nie piję alkoholu - mój Tata pali papierosy. Każdego dnia wydaje 13zł na paczkę papierosów, jeśli pomnożymy to przez 31 dni wyjdzie nam 403zł - a to przy dobrych promocjach około 5 świec YC. Dziękuję za uwagę

[dobbinka]

Napisane przez JoanHalloway

Ojej to faktycznie dla cierpliwych. W takim razie mocno liczę na Pana Przemka do którego wystosowałam już odpowiednią wiadomość z lekką nutą desperacji. Liczę na to, że się chłopina zlituje



Ojej oczywiście Spokojnie, ja nie jestem obrażalska! To, co piszesz jest po prostu szczerą prawdą, nawet jeśli bolesną Pamiętam jak wpadłam w szał kosmetyków MAC - wykupiłam za jednym razem chyba pół sklepu, potem entuzjazm przeszedł i przerzuciłam się na Chanel... z tymi świeczkami jest ten problem, że prócz pięknych zapachów mają również piękne słoje oraz etykiety. Zapewne nigdy nie pomyślałabym o zamawianiu wielkanocnych królików gdyby nie te słodziutkie etykietki... No nic, póki co palę co dzień, zobaczymy jak będzie dalej, najwyżej pójdę na odwyk jak dobiję do 100 słoików...
A jeśli chodzi o koszta to zawsze tłumaczę sobie to tak: nie palę papierosów, nie piję alkoholu - mój Tata pali papierosy. Każdego dnia wydaje 13zł na paczkę papierosów, jeśli pomnożymy to przez 31 dni wyjdzie nam 403zł - a to przy dobrych promocjach około 5 świec YC. Dziękuję za uwagę

Ja to samo.

[Jagoda_w6]

Napisane przez JoanHalloway

A jeśli chodzi o koszta to zawsze tłumaczę sobie to tak: nie palę papierosów, nie piję alkoholu - mój Tata pali papierosy. Każdego dnia wydaje 13zł na paczkę papierosów, jeśli pomnożymy to przez 31 dni wyjdzie nam 403zł - a to przy dobrych promocjach około 5 świec YC. Dziękuję za uwagę

Geniusz!

(przez wielkie G!)

[olala_lalao]

Kurcze dziewczyny, my juz nawet myslimy podobnie, bo ja dzis tez komus podobnie tlumaczylam, tylko u mnie to wygladalo tak: "jakbym palila paczke papierosow dziennie, to wydawalabym codziennie 12 zl, wiec zamiast tego moge sobie kupic 2 woski kazdego dnia "

[Jagoda_w6]

Napisane przez olala_lalao

Kurcze dziewczyny, my juz nawet myslimy podobnie, bo ja dzis tez komus podobnie tlumaczylam, tylko u mnie to wygladalo tak: "jakbym palila paczke papierosow dziennie, to wydawalabym codziennie 12 zl, wiec zamiast tego moge sobie kupic 2 woski kazdego dnia "

Chyba czas nazwać rzeczy po imieniu - prawdziwa SEKTA

[JoanHalloway]

Dziękuję☠wszystkim za uznanie ale teraz przejdźmy do poważniejszego tematu. Polecam przeczytać :
http://www.keeperofthehome.org/2012/...-but-true.html

Wiem, że temat szkodliwości świec przewijał się już na tym forum. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Oczywiście w obecnych czasach nawet życie jest szkodliwe, ale.. na chłopski rozum jeśli palimy przez 5-6h taką świecę w pokoju to ile tego wdychamy? Czy można to porównać ze szkodliwością jaka płynie z palenia papierosów? Jestem nieco zmartwiona...

Paraffin is the major ingredient in most conventional candles and is a sludge waste product from the petroleum industry. It releases carcinogenic chemicals when burned. The soot/fumes are similar to that released from a diesel engine and can be as dangerous as second-hand cigarette smoke. This can contribute to serious respiratory issues like asthma.

[dobbinka]

Napisane przez JoanHalloway

Dziękuję☠wszystkim za uznanie ale teraz przejdźmy do poważniejszego tematu. Polecam przeczytać :
http://www.keeperofthehome.org/2012/...-but-true.html

Wiem, że temat szkodliwości świec przewijał się już na tym forum. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Oczywiście w obecnych czasach nawet życie jest szkodliwe, ale.. na chłopski rozum jeśli palimy przez 5-6h taką świecę w pokoju to ile tego wdychamy? Czy można to porównać ze szkodliwością jaka płynie z palenia papierosów? Jestem nieco zmartwiona...

Paraffin is the major ingredient in most conventional candles and is a sludge waste product from the petroleum industry. It releases carcinogenic chemicals when burned. The soot/fumes are similar to that released from a diesel engine and can be as dangerous as second-hand cigarette smoke. This can contribute to serious respiratory issues like asthma.

Serio? Tak serio, to mieszkam w mieście z tak zanieczyszczonym powietrzem, że żadne świece mi nie straszne.

[shenzee]

Napisane przez Jagoda_w6

Chyba czas nazwać rzeczy po imieniu - prawdziwa SEKTA

Napisane przez JoanHalloway

Dziękuję☠wszystkim za uznanie ale teraz przejdźmy do poważniejszego tematu. Polecam przeczytać :
http://www.keeperofthehome.org/2012/...-but-true.html

Wiem, że temat szkodliwości świec przewijał się już na tym forum. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Oczywiście w obecnych czasach nawet życie jest szkodliwe, ale.. na chłopski rozum jeśli palimy przez 5-6h taką świecę w pokoju to ile tego wdychamy? Czy można to porównać ze szkodliwością jaka płynie z palenia papierosów? Jestem nieco zmartwiona...

Paraffin is the major ingredient in most conventional candles and is a sludge waste product from the petroleum industry. It releases carcinogenic chemicals when burned. The soot/fumes are similar to that released from a diesel engine and can be as dangerous as second-hand cigarette smoke. This can contribute to serious respiratory issues like asthma.

Cóż, życie jest rakotwórcze i śmiertelne... A tak serio to ma to sens, tylko zachowujmy proporcje. Coś nie chce mi się wierzyć, że moja Napa Valley dzisiaj podtruwa mnie tak samo jakbym siedziała i radośnie zaciągała się wypierdkami mojego diesla.
Poza tym spośród porad pod koniec artykułu są porady dot. tego, jakie świece są zdrowsze i tam jest dla nas nadzieja YC zaliczają się raczej do tych "lepszych", a zresztą sama firma przerzuca się na produkcję pillarów z sojowych wosków, więc nie jest tak źle. Oczywiście, że produkty spalania to nie łączka pełna kwiatów, ale wobec zanieczyszczenia, które codziennie wciągamy do płuc, świece nie wydają mi się najgorszym, co może nas spotkać. A paskudnym toluenem możemy się uraczyć nawet malując paznokcie jakimiś paskudnymi lakierami.

Keep calm and pal świecę przy otwartym oknie

[JoanHalloway]

Napisane przez shenzee

Keep calm and pal świecę przy otwartym oknie

Mój strach przeszedł wraz z wiadomością z ZD o wysyłce moich świec

[Barboletta]

Napisane przez JoanHalloway

Dziękuję☠wszystkim za uznanie ale teraz przejdźmy do poważniejszego tematu. Polecam przeczytać :
http://www.keeperofthehome.org/2012/...-but-true.html

Wiem, że temat szkodliwości świec przewijał się już na tym forum. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Oczywiście w obecnych czasach nawet życie jest szkodliwe, ale.. na chłopski rozum jeśli palimy przez 5-6h taką świecę w pokoju to ile tego wdychamy? Czy można to porównać ze szkodliwością jaka płynie z palenia papierosów? Jestem nieco zmartwiona...

Paraffin is the major ingredient in most conventional candles and is a sludge waste product from the petroleum industry. It releases carcinogenic chemicals when burned. The soot/fumes are similar to that released from a diesel engine and can be as dangerous as second-hand cigarette smoke. This can contribute to serious respiratory issues like asthma.

Tez miałam taki moment ze sie bardzo bałam tego jednak w domu mam w końcu małe dziecko ale postanowiłam dobrze wietrzyc mieszkanie przed nocą szczególnie i nie palić codziennie tylko robić przerwę raz na dwa trzy dni.

[Nicole`_]

Przyszło moje zamówienie z candleroom Zapasy uzupełnione, jeszcze czekam na allegrowe zamówienie z 18 woskami i mam co palić Następne będą świece z ulubieńcami

[sugarfreeee]

Przyszły moje skarby z ZapachDomu

Nie wiem, co ja sobie myślałam, że niby jakiej wielkości jest ten klosz na duże świece? Jest olbrzymi, jestem przyjemnie rozczarowana

Oczywista od razu wrzuciłam na ruszt nowy słój Sun & Sand - dla mnie ten zapach to kwintesencja wakacji, mimo że nie przepadam za plażowaniem to wakacje często spędzam na żaglach więc ten zapach jest jak najbardziej na miejscu.

Co do Q3 nie zdążyłam jeszcze obwąchać, bo wszystko przeszło karmelem cholernym Największe nadzieję wiążę z Lake Sunset, brzmi jak coś, co pokocham

[JoanHalloway]

Napisane przez Nicole`_

Przyszło moje zamówienie z candleroom Zapasy uzupełnione, jeszcze czekam na allegrowe zamówienie z 18 woskami i mam co palić Następne będą świece z ulubieńcami

Co raz bardziej podobają mi się te słodziutkie tarty Czekamy na wrazenia!

Napisane przez sugarfreeee

Przyszły moje skarby z ZapachDomu

My chcemy zdjęcia, my chcemy zdjęcia!

[LeejdiNaati]

Ja za niedługo muszę uzupełnić braki w woskach, bo ciągle je palę a od Q2 nie kupiłam ani jednego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jagoda_w6]

Napisane przez sugarfreeee

Przyszły moje skarby z ZapachDomu

Nie wiem, co ja sobie myślałam, że niby jakiej wielkości jest ten klosz na duże świece? Jest olbrzymi, jestem przyjemnie rozczarowana

Oczywista od razu wrzuciłam na ruszt nowy słój Sun & Sand - dla mnie ten zapach to kwintesencja wakacji, mimo że nie przepadam za plażowaniem to wakacje często spędzam na żaglach więc ten zapach jest jak najbardziej na miejscu.

Co do Q3 nie zdążyłam jeszcze obwąchać, bo wszystko przeszło karmelem cholernym Największe nadzieję wiążę z Lake Sunset, brzmi jak coś, co pokocham

Pokaż klosz ze świecą,prosimy!) Też chcę kupić,ale ciągle szkoda mi pieniędzy i wolę kupić świecę...

Również liczę na Lake Sunset,zobaczymy...

[caffe ristretto]

Też mam dostawę z candle room. Ale ja to skromnie, tylko woski. Jakoś mocniej do mnie przemawiają. Często zmieniam zapachy w kominku i miksuję trochę
to mam na zimę Happy Christmas, Cranberry Ice.
a teraz będę palić Beach Flowers, Wild Passion Fruit i Sandalwood Wanilia. A jescze może Nature Paintbrush jak się ochłodzi powietrze.

Z wcześniejszych zamówień mam oczywiście Lake Sunsest, paliłam na przemian z Wedding Day i Wanilla satin, podczas ostatniego weekendu.

Jednak Wedding przebija wszystko póki co. Po prostu koi mnie i jest błogi. keep calm. taki niepozorny, ale mój.
Lake Sunset jest lekko słodkawy, taka powietrzna słodycz kwiatowa, coś jak lilie wodne i zielone liście nagrzane słońcem.
Kiedyś byłam w Borach Tucholskich i być może to sugestia, ale jak paliłam Lake to wróciły wspomnienia z jezior.

Sprawdzam z folii November Rain i ma jakąś nutę przyprawy w sobie plus aromat tych rozmaitych odświeżaczy do powietrza niebieskich, ale nie morskich. Z deszczem mi się nie kojarzy.

Tak słabo mi idzie z opisywaniem zapachów ale te woski są prześwietne. Każdy ma swój klimat.

Nie podobał mi się jedynie Midsummer night. trochę mnie dusił i przypominał duszny zapach kokosowego drzewka do auta. kiedy jest upał i bez klimy.

[Cheza01]

Napisane przez karynn

Witam, melduje się kolejna współuzależniona

Yankee Candle odkryłam już ponad pół roku temu, dłuższy czas udawało mi się powstrzymać przed zrobieniem zakupów, około miesiąca temu złożyłam swoje pierwsze zamówienie i przepadłam. Zaczęło się od 10 wosków, teraz mam ich około 50 nie miałam zamiaru kupować świec, ale w czerwcu postanowiłam sprezentować teściowej świecę i BOGO mnie przekonało- nabyłam duży słój Pink Sands. Mam z nim przygody, na jakiś czas wyleczyłam się ze słoików, ale znowu zaczyna mnie kusić Wild Passion Fruit, nie wiem ile jeszcze zdołam mu się oprzeć, bo wielbię go, a ma być wycofany
Forum czytuję już od dobrych dwóch tygodni, przebrnęłam przez cały II i III wątek i postanowiłam się ujawnić

Dodam zdjęcia moich skarbów, a co

Witamy Niezła kolekcja!

Napisane przez sugarfreeee

Przyszły moje skarby z ZapachDomu

Nie wiem, co ja sobie myślałam, że niby jakiej wielkości jest ten klosz na duże świece? Jest olbrzymi, jestem przyjemnie rozczarowana

Oczywista od razu wrzuciłam na ruszt nowy słój Sun & Sand - dla mnie ten zapach to kwintesencja wakacji, mimo że nie przepadam za plażowaniem to wakacje często spędzam na żaglach więc ten zapach jest jak najbardziej na miejscu.

Co do Q3 nie zdążyłam jeszcze obwąchać, bo wszystko przeszło karmelem cholernym Największe nadzieję wiążę z Lake Sunset, brzmi jak coś, co pokocham

Sun&Sand jest fantastyczny, jedyny zapach, który spodobał się mojej mamie. Zawsze kazała mi zamykać drzwi pokoju kiedy paliłam woski, bo wszystko jej śmierdziało. Wczoraj odpaliłam tumblera S&S, wchodzi mama i pyta: "Co tu tak pięknie pachnie?", a potem jeszcze ciotce, która wpadła z wizytą zachwalała ten zapach

[sugarfreeee]

Napisane przez caffe ristretto

Lake Sunset jest lekko słodkawy, taka powietrzna słodycz kwiatowa, coś jak lilie wodne i zielone liście nagrzane słońcem.
Kiedyś byłam w Borach Tucholskich i być może to sugestia, ale jak paliłam Lake to wróciły wspomnienia z jezior.

Jeżeli to będzie prawda i w moim odczuciu to KOCHAM bory, kocham jeziora, ten zapach, no wszystko... Na sucho pachniał genialnie ale poczekam jeszcze ze sprawdzeniem

Zgodnie z obietnicą - klosz Moim zdaniem wcale nie tłumi zapachu (a S&S wcale jakimś killerem nie jest), sprawia, że świeca wypala się ładnie, równo do ścianek. Nie odbiega specjalnie od tego, co jest na stronie - wydawało mi się, że będzie mały klosz, jestem pozytywnie zaskoczona. Jedyne zastrzeżenie to to, że okropnie sadza osiada i np. nie wiem, czy przy przezroczystych kloszach nie będzie tego brzydko widać.

Podsumowując nie jest to must-have dla każdego, ale ja jestem bardzo zadowolona i planuję zebrać powoli całą kolekcję bo mi pasuję do zamysłu domu.

Czy są na sali posiadaczki kloszy?
Jakie są Wasze wrażenia?

Co do ceny to ja kupiłam duży słój S&S, klosz i cztery woski Q3 i zapłaciłam 139zł, więc uważam, że po bożemu

[Kasiulka22]

Napisane przez karynn

Witam, melduje się kolejna współuzależniona

Yankee Candle odkryłam już ponad pół roku temu, dłuższy czas udawało mi się powstrzymać przed zrobieniem zakupów, około miesiąca temu złożyłam swoje pierwsze zamówienie i przepadłam. Zaczęło się od 10 wosków, teraz mam ich około 50 nie miałam zamiaru kupować świec, ale w czerwcu postanowiłam sprezentować teściowej świecę i BOGO mnie przekonało- nabyłam duży słój Pink Sands. Mam z nim przygody, na jakiś czas wyleczyłam się ze słoików, ale znowu zaczyna mnie kusić Wild Passion Fruit, nie wiem ile jeszcze zdołam mu się oprzeć, bo wielbię go, a ma być wycofany
Forum czytuję już od dobrych dwóch tygodni, przebrnęłam przez cały II i III wątek i postanowiłam się ujawnić

Dodam zdjęcia moich skarbów, a co

Piękności Witamy i jak to śpiewał Stachursky "Zoooostaaaaańmy razem"

Napisane przez karynn

Do mnie z Q4 Season Of Peace krzyczy 'Mamo!'

Do mnie też. Niczego z Q4 nie wąchałam, ale ta nowość kusi mnie od samego początku samą swoją nazwą .

Napisane przez Nicole`_

Przyszło moje zamówienie z candleroom Zapasy uzupełnione, jeszcze czekam na allegrowe zamówienie z 18 woskami i mam co palić Następne będą świece z ulubieńcami

Oj wspaniałości, cuuudownie nacieszyć oczy

Napisane przez LeejdiNaati

Ja za niedługo muszę uzupełnić braki w woskach, bo ciągle je palę a od Q2 nie kupiłam ani jednego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymasz się dzielnie , ale w takim razie życzę udanych i przyjemnych zakupów - sąsiadko (widzę, że jesteśmy z tego samego miasta).

U mnie dziś kominek bo popołudniu pewnie będę miała jakieś "wychodne", więc świecy nie odpalałam. Fluffy Towels na tapecie świetny zapach