Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[anulka2205]

Napisane przez Mya1989

może znalazła fajniejsze rzeczy do kopania Zobaczysz, jutro się rozszaleje i będzie się znęcać nad Tobą jak moje dziecko dzisiaj

Napisane przez Anoula

akurat na obiadku w sobotę byliśmy u mamy, ale kawkę bardzo chętnie
jakie są cudowne

kolejny zakręcony weekend za nami nawet za bardzo czasu nie miałam, żeby zajrzeć co u Was.

a mieszkanko już przypomina Wasze wymarzone gniazdko czy jeszcze jest trochę pracy do zrobienia?

[kyte]

Napisane przez nasturcja7667

Trele, Paula - no właśnie niby się ruszył... Kopnął ze trzy razy, jak mu TŻ tam porządnie potrząsał brzuchem i stukał. Ale jakoś tak niespokojna jestem Ostatnio miał stały rozkład dnia, wiedziałam, kiedy mniej-więcej będzie się ruszać a dzisiaj Jak się nie rozszaleje w nocy, to pewnie jutro podjadę na IP.

Oglądamy z TŻ "Jestem legendą". A mnie się chce strasznie spaaaać...

Spokojnie maluszek też musi zebrać siły co by na drugi dzień porządnie okopać mamusie

Napisane przez peppermint patty

nie przejmuj sie,zdarzaja sie wpadki,nawet najlepszym,grunt,ze sie pilnujemy-mysle,ze pojedyncze skoki nie zrobia gigantow z naszych dzieci



trzymam kciuki,zeby to byl po prostu cichy dzien i tyle,spiacy dla mamusi to i spiacy dla malucha


a ja zapomnialam sie pochwalic,ze bylam dzis u tesciowej na chwile,pyta sie jak sie mam,wiec radosnie,z usmiechem mowie,ze maly sie ze 2 dni juz tak rozpycha i wierci,ze az nieprzyjemnie,ze moze proboje sie obrocic,ale z marnym skutkiem...a ta do mnie cos na zasadzie-ojej,wiesz ze jak sie tak kreci to sie moze pepowia okrecic...
1.po co kurna takie teksty?
2.co mam dziecku powiedziec,lez spokojnie,bo babcia straszy pepowina
3. chciala mi zapewnic spokony sen tym czy co???

ech,relaksuje sie przy ulubionych spadkobierach (tym serialu kabaretowym)-uwielbiam ich

Po co takie teksty?!?!Ja nie wiem te teściowe to nie myślą czasami co mówią

Napisane przez Antibia86

Wiesz mój też od kilku dni jakiś podejrzanie spokojny jakby mi ktoś dziecko podnienil ale właśnie dlatego czułam że coś kombinuje. Na razie mi sue ból uspokoił ale jutro postaram sue przyspieszyć wizytę.
Wogóle chce was poprosić o radę...mój były kupił piotrkowi telefon bez mojej zgody i to nie jakiś byle jaki tylko jakiś samrtphon...wściekłam sue bo uważam że jest za mały.po drugie nie mam zamiaru pilnować tego tel.a nie daj boŻe zgubi albo mu upadnie i będą do mnie pretensje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zgadzam się w 100% z tym co napisała Nasturcja

Napisane przez nasturcja7667

Peppermint Patty- Teściowej bym powiedziała: "To Teściowa nie wie, że takie teorie już dawno obalono? I przez takie zaniedbania kobiety dzieci traciły, bo myślały "nie rusza się, więc dobrze. Gorzej jakby szalał, bo pępowina" i potem się okazywały tragedie.."
Btw, jak mój teść mi ostatnio przygadał, że kiedyś kobiety nie robiły tylu badań a też rodziły, to mu powiedziałam: "Te same kobiety teraz wołają przeciwko aborcji, a jak same w polu ziemniaki kopały i potem dzieci traciły z przemęczenia, roniły albo rodziły przedwcześnie, to wołały "Bóg tak chciał!"- a guzik prawda! Grzeszyły jak te, które teraz morderczyniami nazywają!" Teść oczy jak 5złotych i pyta "Ale o co Ci chodzi?" A ja na to: "A jak mozna zgrzeszyć? Myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem! Toć przecież zaniedbały, a to gorsze od celowego uczynku!"
Koniec tematu był. Mój mąż mało na zawał nie zszedł, ze wojnę wywołam w rodzinie

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------



Ufff.. pocieszyłaś mnie lekko. Ja rano miałam załamkę. 62kg. A startowałam z 47. Więc 15 kg na plusie Oby spadło po porodzie szybko...

Ale cięta riposta i bardzo dobrze należało się! Teść do mnie też kiedyś powiedział że teraz to takie wszystko delikatne i nie pracują w ciąży, a ja mu powiedziałam że właśnie przez takie zachowania babcia a jego mama kopała w ogródku ziemniaki i w 7 miesiącu 2 dzieci urodziła! To się przymknął. No bo co synuś powie na swoją mamusię

[Margot156]

Hej dziewczynki!!!

Dzisiaj nie jestem w stanie nadrobić ale doczytałam że mamy tutaj kolejną mamusię GRATULACJĘ!!!

Piszę dzisiaj już jako mężatka W dniu wczorajszym powiedzieliśmy sobie "tak". Ślub przebiegał spokojnie. Okazało się że mój zawsze wyluzowany małżonek przy składaniu przysięgi już nie był wyluzowany i było trzeba powtarzać mu wszystko po 3 razy a rączki jak mu latały hehe
Impreza rodzinna też super wyszła. Wszyscy zadowoleni, najedzeni i wytańczeni
Za to dzisiaj na zmianę śpimy i świętujemy

[nasturcja7667]

Napisane przez kyte

Spokojnie maluszek też musi zebrać siły co by na drugi dzień porządnie okopać mamusie

Po co takie teksty?!?!Ja nie wiem te teściowe to nie myślą czasami co mówią

Zgadzam się w 100% z tym co napisała Nasturcja

Ale cięta riposta i bardzo dobrze należało się! Teść do mnie też kiedyś powiedział że teraz to takie wszystko delikatne i nie pracują w ciąży, a ja mu powiedziałam że właśnie przez takie zachowania babcia a jego mama kopała w ogródku ziemniaki i w 7 miesiącu 2 dzieci urodziła! To się przymknął. No bo co synuś powie na swoją mamusię

Bardzo dobrze mu powiedziałaś! Oni sobie sprawy nie zdają, jaka jeszcze 40-50 lat temu była śmiertelność noworodków i ciąż... Że jak zapytasz jakąś starszą babcię, ile ma rodzeństwa to powie: W domu nas 5 było, ale mama była w ciąży 9 razy". No bo kobiety o siebie nie dbały, a nawet, jeśli dbały, to nie było takich sprzętów i leków jak teraz.

[anulka2205]

Napisane przez Margot156

Hej dziewczynki!!!

Dzisiaj nie jestem w stanie nadrobić ale doczytałam że mamy tutaj kolejną mamusię GRATULACJĘ!!!

Piszę dzisiaj już jako mężatka W dniu wczorajszym powiedzieliśmy sobie "tak". Ślub przebiegał spokojnie. Okazało się że mój zawsze wyluzowany małżonek przy składaniu przysięgi już nie był wyluzowany i było trzeba powtarzać mu wszystko po 3 razy a rączki jak mu latały hehe
Impreza rodzinna też super wyszła. Wszyscy zadowoleni, najedzeni i wytańczeni
Za to dzisiaj na zmianę śpimy i świętujemy

Gratulacje. Wszystkiego słodkiego na nowej drodze

[Antibia86]

Staram się dziewczyny naprawdę żeby piotrek nie odczuł.ale ta przepychanka z jego strony trwa już kilka lat i on wszem u wobec powiedział że robi mi na złość.a mi najbardziej szkoda piotrka.potrafi czekać na niego bo mu powiedział że przyjedzie a nie przyjeżdża i nawet nie zadzwoni.cieszy mnie to że mój tz kocha piotrusia jaj swoje a piotruś jego ci widać...

A wiecie od kilku dni puszczam małemu muzykę przez słuchawki na brzuszku i zauważyłam że sue zawsze uspokaja jakby słuchał...i chyba lubi też jak gram na pianinie bi też się wyjątkowo uspokaja

[Trele_Morele]

Napisane przez Antibia86

Staram się dziewczyny naprawdę żeby piotrek nie odczuł.ale ta przepychanka z jego strony trwa już kilka lat i on wszem u wobec powiedział że robi mi na złość.a mi najbardziej szkoda piotrka.potrafi czekać na niego bo mu powiedział że przyjedzie a nie przyjeżdża i nawet nie zadzwoni.cieszy mnie to że mój tz kocha piotrusia jaj swoje a piotruś jego ci widać...

A wiecie od kilku dni puszczam małemu muzykę przez słuchawki na brzuszku i zauważyłam że sue zawsze uspokaja jakby słuchał...i chyba lubi też jak gram na pianinie bi też się wyjątkowo uspokaja

A co mu puszczasz?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anoula]

Napisane przez lubieolowki

Na szczęście spokojny weekend na wizażu, więc dużo do nadrabiania nie będzie

to racja

Napisane przez anulka2205

a mieszkanko już przypomina Wasze wymarzone gniazdko czy jeszcze jest trochę pracy do zrobienia?

na razie TŻ rozpakowany, w ogólnym wyglądzie mieszkania jeszcze się nic nie zmieniło, poza tym, że rodzice zabrali telewizor, ale za to szafy już powoli przechodzą rewolucję i niektórze rzeczy znalazły nowe miejsce . Ot np mam trzymała w barku oprócz alkoholu też dokumenty, a TŻ powiedział, że barek to jest od czegoś innego i nasze dokumenty wylądowały w biurku ale cieszę się, bo jakby się nic nie zmieniło to nie poczułabym, że zaczyna się coś nowego

Napisane przez Margot156

Hej dziewczynki!!!

Dzisiaj nie jestem w stanie nadrobić ale doczytałam że mamy tutaj kolejną mamusię GRATULACJĘ!!!

Piszę dzisiaj już jako mężatka W dniu wczorajszym powiedzieliśmy sobie "tak". Ślub przebiegał spokojnie. Okazało się że mój zawsze wyluzowany małżonek przy składaniu przysięgi już nie był wyluzowany i było trzeba powtarzać mu wszystko po 3 razy a rączki jak mu latały hehe
Impreza rodzinna też super wyszła. Wszyscy zadowoleni, najedzeni i wytańczeni
Za to dzisiaj na zmianę śpimy i świętujemy

Gratulacje, dobrze ze impreza się udała

Napisane przez nasturcja7667

Bardzo dobrze mu powiedziałaś! Oni sobie sprawy nie zdają, jaka jeszcze 40-50 lat temu była śmiertelność noworodków i ciąż... Że jak zapytasz jakąś starszą babcię, ile ma rodzeństwa to powie: W domu nas 5 było, ale mama była w ciąży 9 razy". No bo kobiety o siebie nie dbały, a nawet, jeśli dbały, to nie było takich sprzętów i leków jak teraz.

Święta prawda, na wsi kobiety musiały pracować często do samego momentu rozwiązania.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------


Aaaa miałam jeszcze pytać, ma któraś jakiś przepis na danie z surowych pomidorów poza leczo oczywiście? Mama mi tu zostawiła w mieszkaniu ze 2 kg, wiadomo, że ja sama tego nie zjem to pomyślałam, żeby z tego jakieś danie upichcić, akurat dam rodzicom na obiad .

[Antibia86]

Napisane przez Trele_Morele

A co mu puszczasz?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ostatnio głównie kolysanki utulanki turnaua ale czasem też coś z jazzu. A nawet one republic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[babku]

Hej, wróciliśmy z poprawin. Na weselu wybawiłam się jakbym w ciąży nie była Trochę po tańcach brzuch mi twardniał, ale odpoczywałam, łykałam nospę i dalej na parkiet Stwierdzam, że Fifi na pewno będzie fanem disco polo, bo był bardzo spokojny. Myślałam, że będzie przeszkadzać mu głośna muzyka, a tu dziecko grzecznie spało sobie większość czasu. Dzisiaj padam ze zmęczenia, dlatego nie mam siły nadrabiać, ale błagam napiszcie mi kto urodził?? Trele????

[Margot156]

Napisane przez anulka2205

Gratulacje. Wszystkiego słodkiego na nowej drodze

Napisane przez Anoula

Gratulacje, dobrze ze impreza się udała

Dziękuję bardzo
A teraz idę świętować dalej

[kyte]

Napisane przez Margot156

Hej dziewczynki!!!

Dzisiaj nie jestem w stanie nadrobić ale doczytałam że mamy tutaj kolejną mamusię GRATULACJĘ!!!

Piszę dzisiaj już jako mężatka W dniu wczorajszym powiedzieliśmy sobie "tak". Ślub przebiegał spokojnie. Okazało się że mój zawsze wyluzowany małżonek przy składaniu przysięgi już nie był wyluzowany i było trzeba powtarzać mu wszystko po 3 razy a rączki jak mu latały hehe
Impreza rodzinna też super wyszła. Wszyscy zadowoleni, najedzeni i wytańczeni
Za to dzisiaj na zmianę śpimy i świętujemy

Gratuluję!!Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia!T eraz to juz tylko z górki

Napisane przez nasturcja7667

Bardzo dobrze mu powiedziałaś! Oni sobie sprawy nie zdają, jaka jeszcze 40-50 lat temu była śmiertelność noworodków i ciąż... Że jak zapytasz jakąś starszą babcię, ile ma rodzeństwa to powie: W domu nas 5 było, ale mama była w ciąży 9 razy". No bo kobiety o siebie nie dbały, a nawet, jeśli dbały, to nie było takich sprzętów i leków jak teraz.

Sama babcia tak nam opowiadała, jak musiała wszystko oprzyrządzać, a dziadek jeszcze na nią krzyczał i kazał brać się do roboty, a mówiła że brzuch ją boli...ale co zrobić jak to babcia powiedziała, takie były czasy. Ja też się urodziłam w 7 miesiącu moja mama do końca musiała niestety pracować fizycznie.

Napisane przez Antibia86

Staram się dziewczyny naprawdę żeby piotrek nie odczuł.ale ta przepychanka z jego strony trwa już kilka lat i on wszem u wobec powiedział że robi mi na złość.a mi najbardziej szkoda piotrka.potrafi czekać na niego bo mu powiedział że przyjedzie a nie przyjeżdża i nawet nie zadzwoni.cieszy mnie to że mój tz kocha piotrusia jaj swoje a piotruś jego ci widać...

A wiecie od kilku dni puszczam małemu muzykę przez słuchawki na brzuszku i zauważyłam że sue zawsze uspokaja jakby słuchał...i chyba lubi też jak gram na pianinie bi też się wyjątkowo uspokaja

Bardzo przykre jest to że kiedyś dwoje ludzi się kochało a później są takie konflikty Niektórzy niestety nie rozumieją że dziecko jest najważniejsze w tym wszystkim..

Napisane przez Anoula

to racja

na razie TŻ rozpakowany, w ogólnym wyglądzie mieszkania jeszcze się nic nie zmieniło, poza tym, że rodzice zabrali telewizor, ale za to szafy już powoli przechodzą rewolucję i niektórze rzeczy znalazły nowe miejsce . Ot np mam trzymała w barku oprócz alkoholu też dokumenty, a TŻ powiedział, że barek to jest od czegoś innego i nasze dokumenty wylądowały w biurku ale cieszę się, bo jakby się nic nie zmieniło to nie poczułabym, że zaczyna się coś nowego

Gratulacje, dobrze ze impreza się udała

Święta prawda, na wsi kobiety musiały pracować często do samego momentu rozwiązania.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------


Aaaa miałam jeszcze pytać, ma któraś jakiś przepis na danie z surowych pomidorów poza leczo oczywiście? Mama mi tu zostawiła w mieszkaniu ze 2 kg, wiadomo, że ja sama tego nie zjem to pomyślałam, żeby z tego jakieś danie upichcić, akurat dam rodzicom na obiad .

Może porób sobie troszkę przecieru pomidorowego ?Zupka taka pomidorowa ma całkowicie inny smak

[anka_85]

Napisane przez Trele_Morele

Obudzilam sie ..
Wczoraj wieczorem mnie cmilo jak na okres, teraz tez troszenke ale to wszystko jest takie hohoho dalekie .. I nie trwa dlugo , bo w ciagu dnia wczoraj np mialam spokoj .. Moja mama tez mowi zebym nospe pod podloge schowala bo wycisze akcje - wiec chyba tak zrobie

U mnie termin na 28.09 wyliczony na podstawie skanu w 12 tc I juz pozniej nie ruszany..
Polski gin mierzac dziecko ostatnie dwa razy powiedzial ze sklania die blizej 20.09 ale to juz nie taka roznica nie?
Tutaj wszystkie moje znajome rodza po terminie I to czasem nie pierworodki ...
Nic mi nie pozostalo jak pic ta malinowa miksture I czekac dalej
Do terminu 6 dni.

Ciekawe co z Antibia?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi też "finalny dzień" liczyli w 12tc i powiedzieli, że się to już nie zmieni.

Na skanie w 6tc powiedzieli że 24 listopada.

[Trele_Morele]

Napisane przez babku

Hej, wróciliśmy z poprawin. Na weselu wybawiłam się jakbym w ciąży nie była Trochę po tańcach brzuch mi twardniał, ale odpoczywałam, łykałam nospę i dalej na parkiet Stwierdzam, że Fifi na pewno będzie fanem disco polo, bo był bardzo spokojny. Myślałam, że będzie przeszkadzać mu głośna muzyka, a tu dziecko grzecznie spało sobie większość czasu. Dzisiaj padam ze zmęczenia, dlatego nie mam siły nadrabiać, ale błagam napiszcie mi kto urodził?? Trele????

Jestem tutaj . Nie rodze
Zazdroszcze imprezki .
Ja bylam w zyciu na dwoch weselach I kolejne chyba mojego dziecka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez anka_85

Mi też "finalny dzień" liczyli w 12tc i powiedzieli, że się to już nie zmieni.

Na skanie w 6tc powiedzieli że 24 listopada.

A jak u Ciebie rozni sie tp z OM a ze skanu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anka_85]

Napisane przez Trele_Morele

Jestem tutaj . Nie rodze
Zazdroszcze imprezki .
Ja bylam w zyciu na dwoch weselach I kolejne chyba mojego dziecka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------



A jak u Ciebie rozni sie tp z OM a ze skanu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiem. Zaskoczyłaś mnie. Serio nie wiem

[babku]

Czyli nikt nie urodził przez weekend? Bo już się próbuje dokopać, ale chyba źle zasugerowałam się wypowiedzią Margot. Trele odpisała, na pierwszej stronie trzeciej mamuśki nie widzę, w postach też raczej gratulacji brak. Chyba mogę iść spać spokojnie

Napisane przez Margot156

Dzisiaj nie jestem w stanie nadrobić ale doczytałam że mamy tutaj kolejną mamusię GRATULACJĘ!!!

[anka_85]

Nos mam dzisiaj zatkany na amen...
Idę wykonać mission impossible (prysznic) i spać....

Dobranocka

[xxxMikixxx]

Cześć


Ciężki dzień za mną. Byliśmy z mężem na chrzcinach (siostra i szwagier chrzcili córę). Wróciłam tak padnięta, a jeszcze musiałam wskakiwać do wanny na golenie - jutro wizyta. Zaraz się kładę. Mąż oczywiście już śpi, zaraz go obudzę, bo usnął w ubraniu

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Stanęłam dziś na wagę i jest około 50 kg, czyli od początku ciąży jakieś 8 kg na plusie, nie jest źle

[Anoula]

Napisane przez kyte

Gratuluję!!Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia!T eraz to juz tylko z górki

Sama babcia tak nam opowiadała, jak musiała wszystko oprzyrządzać, a dziadek jeszcze na nią krzyczał i kazał brać się do roboty, a mówiła że brzuch ją boli...ale co zrobić jak to babcia powiedziała, takie były czasy. Ja też się urodziłam w 7 miesiącu moja mama do końca musiała niestety pracować fizycznie.

Bardzo przykre jest to że kiedyś dwoje ludzi się kochało a później są takie konflikty Niektórzy niestety nie rozumieją że dziecko jest najważniejsze w tym wszystkim..

Może porób sobie troszkę przecieru pomidorowego ?Zupka taka pomidorowa ma całkowicie inny smak

nie jest to zły pomysł, ale już mamie obiecałam ze obiad zrobie jutro, wiec musze coś wykombinować obiadowego i tak ale dzięki za pomysł

[nemosek]

Hejka...miałam nie wchodzić na forum :/ tylko iść się zając tżtem bo ma dzisiaj urodziny a ja myślałam że 22 dopiero jutro.Ani prezentu,ani przygotowania

Ale jestem trochę usprawiedliwiona bo stwierdził że on prezentów nie potrzebuje,że ja jestem jego największym darem od losu.
Widzę że ogląda film więc na chwilkę wpadam póki nie woła

Napisane przez kyte

A ja może pomęczę dziś TŻta żeby mi rozłożył łóżeczko? Czy zwariowałam i jest za wcześnie?

E ja bym się nie przejmowała
Dawaj czadu i pokaż nam później!

Napisane przez lineczka1989

no w końcu!



no ja nie wiem dlaczego się obijacie

musicie same nadrabiać :P

łaaadny

świetnie wygląda taki przytulony do brzucha

super że Domii w końcu będzie wychodzić!

nie ma u Was kangurowania?! u mnie najpierw po porodzie jest kangurowanie połączone z przystawieniem do cycka i dopiero zabierają dziecko

prałam normalnie z tym ze czasami niektóre sztuki mi się wciskały w uszczelki i musiałam je prać jeszcze raz :P


heja! dobrze że nei miałam kupę nadrabiania

my już po jednym weselu, powiem Wam ze było.. średnio, jedzenie takie sobie (u nas na weselu było lepsze:P), zespół więszość piosenek grał same smuty, mało osób się bawiło, chyba że jakaś skoczna piosenka leciała to owszem, wytańczyłam się, chociaż TŻ mnie ganiał i twierdził zebym za dużo nie tańczyła bo on nei chcę żebym jeszcze nie rodziła :P i wytrzymałam w obcasach przez cały czas co prawda już na koniec chodzić nie mogłam ale dałam radę
i powiem Wam że jak założyłam te szpile sukienkę uczesałam się i zrobiłam mocny makijaż (mąż stwierdził że od kiedy się spotykamy nie miałam tak mocnego makijażu ) to się czułam tak.. seksownie, serio

wszyscy twierdzili że ślicznie wyglądam

a małej się chyba nie podobało bo od momentu wejścia do kościoła do dzisiaj rana nie chciała się ruszać, trochę na weselu pobrykała ale tak od niechcenia


a przed chwilą wystawiła mi kolano i taka górka duża mi przejechała przez cały brzuch śmiesznie to wyglądało :P tatuś chciał żeby mu córeczka piątkę przybiła i co.. i przybiła nogą

To częściej się tak strój,tż będzie wniebowzięty i Ty też

Napisane przez Trele_Morele

Załącznik 5418567. A teraz widac?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cudne zające

Napisane przez Kabriela

Mnie boli głowa, pogoda jest beznadziejna na dworze, ale kupiłam dzisiaj w Biedrze jeszcze pampersy wreszcie je upolowałam bo nie było przez tydzień Dady, chusteczki też kupiłam, od poniedziałku puszczę dwa prania tak by spakować torbę do szpitala...ale jakoś tak mi się nie chce.



Dziewczyny a Wy wiecie, że podobno jest przesąd, że nie wolno jeździć pustym wózkiem, ani bujać pustego wózka...

E ja tam nie wierzę w te bzdury

Dobrze że nie dużo czytanka

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Szafa zreorganizowana! Poprałam też ten materiał z leżaczka- bujaczka, bo szwagierka go nie prała i taki używany-niewyprany siedział ponad rok w worku.. No i też matę edukacyjną wyprałam. Teraz piorę zasłony do salonu, TŻ ma mi powiesić.

Coś Mały się dziś nie rusza. Rano kopnął od niechcenia dwa razy. A znam mniej-więcej jego rytm dnia i martwię, ze o "stałych" porach cisza. Kurde

Kyte, ja już mam dawno łóżeczko rozłożone
Nemosek- zazdroszczę! Ja też muszę do IKEI, ale póki auto u teściów, to sobie mogę chcieć... Musiałabym jechać: autobusem-tramwajem-tramwajem kolejnym-autobusem. I dojazd zająłby nam ok. 90-105minut. A autem mamy 15 I uwielbiam jedzenie w restauracji. A samo chodzenie po sklepie mnie odpręża i tak się "pańsko" czuję...

No niezłe porównanie komunikacji z własnymi kółkami

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Napisane przez iguana333

witam się po długiej nieobecności w 31 tc. 17.09 byliśmy u lekarza Nikola waży 1650 g i jest wszystko ok
Zastanawiamy się nad drugim usg 4d tylko nie wiemy kiedy będzie najlepiej czy może bliżej porodu lepiej zrobić żeby dobrze ocenić wagę itp? Podpowiedzcie

Gratuluje pierwszych chłopców

O Twój dzieć to prawie jak mój waży

Bliżej porodu to chyba mało co zobaczysz

[nemosek]

Napisane przez De28

dzidzia- ja tez poprosze

Wrzuce mojego z czwartkowego badania. Smieszny taki.

Ale widać wyraźnie usteczka i nosek

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez iguana333

Mój lekarz powiedział ze waga jest średnia, czyli całkowita norma -był to ostatni dzień 30 tc. Ja ważyłam 3350 myślę że moja podobnie dobije do tej wagi

Ostatnio w nocy bardzo mnie bolą biodra, między nogi wkłada duży jasiek, pod brzuch drugi no i pod głowę trzeci hehe ale ból bioder straszny, czasem mnie budzi i na drugi bok przekrecenie się nie pomaga, na wznak nie mogę leżeć bo mam wrażenie że mi krew odpływa i ciężej mi oddychać jakoś.


A powiedźcie czy w ogóle jest sens kupować rożek nie usztywniony? Czy lepiej tylko usztywniony?

Ginka mnie ostatnio przestrzegała żeby na wznak nie leżeć,próbować częściej na lewym boku
Masz tak jak moja przyjaciółka,mówi że ją biodra bardzo bolą i cierpną.Nie może sobie miejsca znaleźć.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez sorento

Witam się niedzielnieNawet szybko Was nadrobiłam dziś

Co to rymowanki, to dziękuję wszystkim za miłe słowa Pewnie coś jeszcze sklecę, jak mnie najdzie

A nasturcjawymiatasz relacja z wizyty(zdrowiej tak przy okazji) a oda do tż to już w ogóle padłam super



miło, że się odezwała, pewnie się niebawem przełamie i przyjdzie w odwiedziny, mimo tego wszystkiego, co wcześniej mówiła.


U mojego kuzyna jest kot i jak jego dziewczyna była w ciąży to zawsze się jej kładł na brzuchu, tam gdzie coś pobolewało i wygrzewał. A jak mały zaczął kopać to tak mu fajnie delikatnie łapką naciskał na brzuszek, gdzie się wcześniej ruszyło. I zawsze pazurki schowane



wow mi się marzy własnoręcznie zrobiona choć czapeczka dla malucha, a nie umiem



żeby to tylko chwilowe było i szybko przeszło!!!



cudny maluszek!!!

A Wczoraj były książkowe dyskusje jeszcze Ja to jestem straszny mól książkowy, zresztą jak mój mąż. "Sagę o ludziach lodu " połknęłam całą w miesiąc jak mnie parę lat infekcja za infekcją rozkładała zimową porą, polecam!! Tak samo "Pieśń lodu i ognia" G.R.R. Martina, potwierdzam, że dużo lepsze niż serial. Z fantastyki jeszcze cały cykl o Wiedźminie Sapkowskiego, seria Dragonlance(duużo tomów) i w zeszłym roku odkryta Trudi Canavan.
A jak ktoś lubi akcję i zagadki kryminalne to trylogia Millenium Stiega Larssona.

paulinaizabela chyba Ty pytałaś o e-booki, mogę Ci polecić stronkę z darmowymi, co prawda bardziej klasyka, a nie współczesne i działają względnie od niedawna więc ogromnego wyboru nie ma, ale jakby Cię naszło np na "Romea i Julię" to zawsze możesz poczytać
http://wolnelektury.pl/

Polecam!!!!

A czytałaś Camillę Lackberg?
Też ma świetne kryminały

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez niunia32

dzień dobry
u nas od wczoraj 30 tydz

wczoraj kupiliśmy drzwi... jeździliśmy po wszystkich sklepach w okolicy i kupilśmy pod nosem :P
i wybraliśmy się do kina ostatnio byliśmy w pierwszej ciąży :P
obejrzeliśmy "Czas na miłość"
urodziło się dziecko i musiałam się powstrzymywać, bo prawie zaczęłam ryczeć jak bóbr

i w ogóle córa spędziła pierwszą noc poza domem

I jak tam?

Nasturcja Moje dziecko też dzisiaj mało aktywne,teraz dopiero daje czadu .ale sobie przepływa glizda mała

[Trele_Morele]

Napisane przez anka_85

Nie wiem. Zaskoczyłaś mnie. Serio nie wiem

aha
Chcialam porownac jak oni sie tu stawiaja do tych dwoch dat

Napisane przez babku

Czyli nikt nie urodził przez weekend? Bo już się próbuje dokopać, ale chyba źle zasugerowałam się wypowiedzią Margot. Trele odpisała, na pierwszej stronie trzeciej mamuśki nie widzę, w postach też raczej gratulacji brak. Chyba mogę iść spać spokojnie

NIkt nie urodzil , mozesz isc spac )

Napisane przez nemosek

Hejka...miałam nie wchodzić na forum :/ tylko iść się zając tżtem bo ma dzisiaj urodziny a ja myślałam że 22 dopiero jutro.Ani prezentu,ani przygotowania

Mezu Nemoska Wszystkiego Najlepszego
Wypilbysmy za Twoje zdrowie , ale chyba sam rozumiesz



Jakby Nasrurcja byla , to by na szybko jakas wiazanke strzelila

Chyba ide spac , bo widze ze tu cisza ..
Dzis nic nie boli

[nemosek]

Napisane przez peppermint patty

po takim czasie dopiero udalo mi sie cos ustawic



nie przejmuj sie,zdarzaja sie wpadki,nawet najlepszym,grunt,ze sie pilnujemy-mysle,ze pojedyncze skoki nie zrobia gigantow z naszych dzieci



trzymam kciuki,zeby to byl po prostu cichy dzien i tyle,spiacy dla mamusi to i spiacy dla malucha


a ja zapomnialam sie pochwalic,ze bylam dzis u tesciowej na chwile,pyta sie jak sie mam,wiec radosnie,z usmiechem mowie,ze maly sie ze 2 dni juz tak rozpycha i wierci,ze az nieprzyjemnie,ze moze proboje sie obrocic,ale z marnym skutkiem...a ta do mnie cos na zasadzie-ojej,wiesz ze jak sie tak kreci to sie moze pepowia okrecic...
1.po co kurna takie teksty?
2.co mam dziecku powiedziec,lez spokojnie,bo babcia straszy pepowina
3. chciala mi zapewnic spokony sen tym czy co???

ech,relaksuje sie przy ulubionych spadkobierach (tym serialu kabaretowym)-uwielbiam ich

Pewnie palnęła tekstem bez zastanowienia

Napisane przez Antibia86

Wiesz mój też od kilku dni jakiś podejrzanie spokojny jakby mi ktoś dziecko podnienil ale właśnie dlatego czułam że coś kombinuje. Na razie mi sue ból uspokoił ale jutro postaram sue przyspieszyć wizytę.
Wogóle chce was poprosić o radę...mój były kupił piotrkowi telefon bez mojej zgody i to nie jakiś byle jaki tylko jakiś samrtphon...wściekłam sue bo uważam że jest za mały.po drugie nie mam zamiaru pilnować tego tel.a nie daj boŻe zgubi albo mu upadnie i będą do mnie pretensje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko taki komentarz zastosuję bo dziewczyny już wszystko napisały.
Nieodpowiedzialny tatuś

Napisane przez anulka2205

I moja spokojniejsza i na dodatek mam obawy, że z pozycji główką z dół przewierciła się w poprzeczną, bo tak dziwnie ją czuję po bokach, za to nei czuję na górze i jakoś tak inaczej brzuch ułożony, jutro usg to zobaczę, ale mam stracha i czuję się ogólnie mało fajnie

Antibia nie wiem co powiedzieć, a Mały już widział ten prezent? Bo jeśli nie to może były zgodzi się trochę z nim poczekać, no nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu

O następna Hanutka dzisiaj spokojniejsza.
No nie mów że fiknęła,jutro sie upewnisz.Nie martw się

Napisane przez basiula19

hej

my wczoraj byliśmy na roczku u mojej chrześnicy...fajnie było posiedzieliśmy troche i o 23:30 byliśmy w domku ( godzina jazdy) a rano nie mogliśmy z łóżka sie zwlec leżeliśmy ponad godzine a starszak tylko sie tulił raz do mnie raz do tż jak ja kocham takie wspólne poranki

popołudniu cos mi sie zrobiło i miałam strasznie twardy brzuszek jak kamien wziełam magnez i nospe i przeszło po jakims czasie ale nieprzyjemne to było

ciekawe ile waże nawet musze sie zważyć bo ostatnio na wizycie 30+6 byłam 10 kg na plusie.......ale to prawie 2 tygodnie temu było.....

Ostatnio często tak mam nie zdarzało Ci się wcześniej?

Napisane przez lubieolowki

Ło matko, ale dobrze powiedziałaś! Chyba sobie zapamiętam to jak ktoś mi znowu wytknie, że biegam co miesiąc do ginki, a kiedyś to jak jedno USG zrobili to było dobrze xD

Wy wszystkie takie szczuplutkie byłyście?! Ja się chyba załamię, bo startowałam mniej więcej z Twojej obecnej wagi ^^ A teraz jeszcze nowe kilogramy przyłażą...
A jak z Waszymi brzuszkami? Nie macie rozstępów?

na brzuszku..na razie

Napisane przez Margot156

Hej dziewczynki!!!

Dzisiaj nie jestem w stanie nadrobić ale doczytałam że mamy tutaj kolejną mamusię GRATULACJĘ!!!

Piszę dzisiaj już jako mężatka W dniu wczorajszym powiedzieliśmy sobie "tak". Ślub przebiegał spokojnie. Okazało się że mój zawsze wyluzowany małżonek przy składaniu przysięgi już nie był wyluzowany i było trzeba powtarzać mu wszystko po 3 razy a rączki jak mu latały hehe
Impreza rodzinna też super wyszła. Wszyscy zadowoleni, najedzeni i wytańczeni
Za to dzisiaj na zmianę śpimy i świętujemy

No to najlepszego na nowej drodze życia!!!!

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez Trele_Morele

aha
Chcialam porownac jak oni sie tu stawiaja do tych dwoch dat

NIkt nie urodzil , mozesz isc spac )


Mezu Nemoska Wszystkiego Najlepszego
Wypilbysmy za Twoje zdrowie , ale chyba sam rozumiesz



Jakby Nasrurcja byla , to by na szybko jakas wiazanke strzelila

Chyba ide spac , bo widze ze tu cisza ..
Dzis nic nie boli

On dziękuje i buziaka śle wizażowego
He he rozumie i pije za swoje i Wasze zdrówko

[Sylwiaaa88]

Hej. Ja już od pół godz spać nie moge bo tż pojechał w delegacje a ja normalnie się zryczalam, nadal nie mogę się pozbierać tak mi przykro i smutno

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez Sylwiaaa88

Hej. Ja już od pół godz spać nie moge bo tż pojechał w delegacje a ja normalnie się zryczalam, nadal nie mogę się pozbierać tak mi przykro i smutno

Nie placz! Spokojnie sprobuj zasnac, bo malenstwo bedzie niespokojne kiedy tz wraca??
Ja z kolei sie budze co chwila.. najpierw zdawalo mi sie, ze cos za mokro mam ( ale to tylko sluz ), teraz mi jedna mleczarnia robi na pelnych obrotach i musialam sie przebierac, bo caaala zalana bylam cos sie swieci

[lineczka1989]

Napisane przez De28

Wrzuce mojego z czwartkowego badania. Smieszny taki.

jakie wyraźne

Napisane przez ktosiula

A nie czasem po to się je przyczepia, żeby właśnie dziecka nikt nie zauroczył?

owszem teoretycznie kto chce to przyczepia, ale kiedyś na onecie był taki fajny artykuł własnie o przyczepianiu kokardek do wóków żeby nikt nie zauroczył i było napisane o tym ze jest to POGAŃSKI zwyczaj, że w ten sposób odstrasza się ducha jakiejś tak kobiety z dawnych czasów która zabiła swoje dzieci czy coś takiego
niestety nie mogłam tego znaleźć tego artykułu a przeszukałam google w dłuż i w szerz

Napisane przez anulka2205

I moja spokojniejsza i na dodatek mam obawy, że z pozycji główką z dół przewierciła się w poprzeczną, bo tak dziwnie ją czuję po bokach, za to nei czuję na górze i jakoś tak inaczej brzuch ułożony, jutro usg to zobaczę, ale mam stracha i czuję się ogólnie mało fajnie

też wczoraj jak leżałam na prawym boku to czułam czkawkę (nigy w takiej pozycji jeszcze nie czułam) z boku brzucha, nóżki czułam z lewej a rączki gdzieś bardzo nisko i nie wiem czy przekręciła się w poprzek czy po prostu takie odczucia miałam ale z drugiej strony położna mi mówiła że baaaaaaaaaaaaaardzo rzadko się zdarza żeby dziecko z prawidłowej pozycji przekręciło się w inną stronę, a ja włąśnie ją czułam tak w poprzek

Napisane przez anka_85

Weszlam na wage i się przeżegnałam. 7 kilo więcej niż ostatnio
czyli 45kg początek, później 65kg a teraz 72kg ....

ojoj sporo a poszło Ci tylko w brzuch czy i ogólnie po ciele widac te kg?
bo ja na ostatniej wizycie miałam 12,7kg na plusie ale nigdzie nie przytyłam tylko własnie brzuszek mi rośnie

Napisane przez lubieolowki

Wy wszystkie takie szczuplutkie byłyście?! Ja się chyba załamię, bo startowałam mniej więcej z Twojej obecnej wagi ^^ A teraz jeszcze nowe kilogramy przyłażą...
A jak z Waszymi brzuszkami? Nie macie rozstępów?

na brzuchu nie mam rozstępów ale za to uda od zewnętrznej strony mam usiane rozstępnami trudno, nazbieram na laser kiedyś tam i je usunę jak nie znikną
ja nie byłam szczuplutka

Napisane przez Margot156

Piszę dzisiaj już jako mężatka W dniu wczorajszym powiedzieliśmy sobie "tak". Ślub przebiegał spokojnie. Okazało się że mój zawsze wyluzowany małżonek przy składaniu przysięgi już nie był wyluzowany i było trzeba powtarzać mu wszystko po 3 razy a rączki jak mu latały hehe
Impreza rodzinna też super wyszła. Wszyscy zadowoleni, najedzeni i wytańczeni
Za to dzisiaj na zmianę śpimy i świętujemy

wszytskiego najlepszego na nowej drodze!

Napisane przez nemosek

Hejka...miałam nie wchodzić na forum :/ tylko iść się zając tżtem bo ma dzisiaj urodziny a ja myślałam że 22 dopiero jutro.Ani prezentu,ani przygotowania

To częściej się tak strój,tż będzie wniebowzięty i Ty też

Sto lat męzu Nemoska!

gdzie tak mam się ubierać? w domu? w tym brudzie i kurzu?

Napisane przez Sylwiaaa88

Hej. Ja już od pół godz spać nie moge bo tż pojechał w delegacje a ja normalnie się zryczalam, nadal nie mogę się pozbierać tak mi przykro i smutno

nie płakaj! przecież wróci z tej delegacji


hejka!
ale lało jak odwoziłam TŻ to tak lało ze mi wycieraczki nie nadążąły wody zbierać

i w ogóle wywaliliśmy nie potrzebnie 600 zł na naprawę samochodu

[lubieolowki]

Jaka cisza... normalnie już by się wątek rozkręcał ;p Ja się witam z rana i padam z powrotem na wyro... Obudziłam się z uczuciem w gardle jakby mi się węzły chłonne powiększyły:/:/ Czekam czy to uczucie minie.
Muszę jechać zawieźć papiery na uczelnię, bo do jutra jest termin, a tak mi się strasznie nie chce. Zimno na dworze jak nie wiem i taki okropny wiatr. Brrrr...
I jeszcze zaczęłam się stresować, bo jutro jedziemy do chirurga na konsultacje w sprawie tych moich pięknych blizn. Dowiemy się czy mogę rodzić sn. Jak mi powie, że nie to się zaryczę

Napisane przez nemosek

A czytałaś Camillę Lackberg?
Też ma świetne kryminały

Potwierdzam Czarną serię wciągnęłam za jednym zamachem i to bardzo szybko (mimo, że sesja była w tle ;p).

Napisane przez Sylwiaaa88

Hej. Ja już od pół godz spać nie moge bo tż pojechał w delegacje a ja normalnie się zryczalam, nadal nie mogę się pozbierać tak mi przykro i smutno

Oj znam to uczucie... Jak mój wyjeżdża to też mi mega smutno :/ A przyszły tydzień ma cały w delegacji

[lineczka1989]

jak ja się cieszę że mój TŻ ma taką pracę że nie jeździ w delegacje

[lubieolowki]

Napisane przez lineczka1989

też wczoraj jak leżałam na prawym boku to czułam czkawkę (nigy w takiej pozycji jeszcze nie czułam) z boku brzucha, nóżki czułam z lewej a rączki gdzieś bardzo nisko i nie wiem czy przekręciła się w poprzek czy po prostu takie odczucia miałam ale z drugiej strony położna mi mówiła że baaaaaaaaaaaaaardzo rzadko się zdarza żeby dziecko z prawidłowej pozycji przekręciło się w inną stronę, a ja włąśnie ją czułam tak w poprzek


i w ogóle wywaliliśmy nie potrzebnie 600 zł na naprawę samochodu

Też tak mam bardzo często. Niby na każdej wizycie jest ułożony główką w dół, a jak leżę na boku to czuję z boku brzucha (z jednej i drugiej strony) pukanie jakby mały leżał w poprzek...

Czemu niepotrzebnie 6 stówek na naprawę wyrzuciliście? ;p

[peppermint patty]

Co do wyjazdow tz'ow nawet nic nie mowcie,ja zostaje slomiana wdowa od srody,naszczescie na 2 dni.Widze,ze wyjatkowo i jemu nie chce sie jechac,cos przebakiwal,ze nie chce mnie juz tak na koncowce zostawiac...ale nie ma co panikowac,czuje sie dobrze,nic sie nie wydarzy,po prostu malo przyjemnie

Co do ksiazek,ja tez uwielbiam czytac,mialam fazy czytania,a wlasciwie pochlaniania,ale ze dwa miesiace juz cos sie stalo i jakos brak mi zaciecia,a zreszta usypiam czytajac,wiec szkoda zaczynac jak mam nie skanczyc,a sobie kiedys myslalam,ze jak w ciazy bede to sie naczytam,ze hoho

Ech...a pogoda za oknem nie nastraja mnie dzis za specjalnie,jeszce glupie,ciezkie sny (ze bylismy totalnie bez kasy i maz w tajemnicy pozyczyl od ojca bratowej 9tys.,pozniej sie okazalao,ze to w dolarach pozyczyl,a przedemna udawal,ze wszystko jest ok-we snie bylam zalamana i wsciekla)glupoty,wiem,ale czlowiek jakis taki wstaje do kitu


Milego dnia dziewczynki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.