Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

No i dupa. Oliwka właśnie zarzygała nam pokój . Tym razem to nie przez zasypianie ale przez ten okropny kaszel.

Osz, nie źle ją męczy że aż do wymiotów...
Moja też się zanosi ale ostatecznie mówi że.......połknęła

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez libra777

nie pamiętam ile płąciłam ale też chyba sto coś , tyle że ja kupowałam 3,5 roku temu,taniej nic raczej nie znajdziesz

Aneczka miłej zabawy

Nataszka jak mogła sie zarazić kaszlem alergicznym , a na co ta alergia że tak w przedszkolu kaszlą kaszel i katar alergiczny nie zaraża ,jedna osoba jest uczulona inna nie
ja mam amoksiklav

PoP u nas teraz tż kładzie Mika do spania i siedzi koło niego aż zaśnie ,ja to zawsze do drugiego pokoju wychodziłam ,nie wiem jak będzie jak znów ja będę go kładła spać

no bo ja się zastanawiam czy to był alergiczny faktycznie....

alergiczny kojarzy mi się z suchym takim kaszlem, a nie takim mokrym, bardzo brzydkim- ale może się nie znam...


dzięki za link i pomoc przy wyborze inhalatora tak mi pomogłyście że nie mam pojęcia ale i tak dziękuje!!! - prześpie się z decyzją.

[catro]

Napisane przez nataszka25

Czym się sugeROWAĆ? Macie już to mi doradzicie najlepiej.

Jakie powinien mieć parametry?

Czy mała mi to będzie robić jak ona nawet do nosa sobie nic nie daje psiknąć:confuse d:
psiknąć jej na siłę psiknę - to musi trwać dłużej tak??

Poproszę o pomoc w zakupie, zdam się na Was

Ja wzięłam pod uwagę wielkość rozpylanych cząsteczek (bo jednak skupiam się na oskrzelach) i cichość urządzenia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nebulizacja
Początkowo obliczałam szybkość nebulizacji, ale te szybsze to już raczej więcej kosztują więc spasowałam
No i ja firmy Omron mam ciśnieniomierz kupiony w ciąży i ciągle działa bez zarzutu (Oli też nim mierzymy)

A i my zaczęłyśmy od nebulizacji pluszaków - zwykłą sól fizjologiczną jej tam wlałam i Ola się bawiła. Potem bez problemu jej założyłam i przy bajce wytrzymywała

U nas angina przeszła w zapalenie oskrzeli - od razu poznałam ten kaszel Masakra - trzecie zapalenie w przeciągu trzech miesięcy. Chociaż myślałam, że szczepienie p/pneumokokom będzie dawało większy efekt. Ale może chociaż dzięki temu na płuca nie przechodzi? Zaczynamy rozważać sanatorium, tylko musimy się skonsultować z kardiolog.

[nataszka25]

Napisane przez catro

Ja wzięłam pod uwagę wielkość rozpylanych cząsteczek (bo jednak skupiam się na oskrzelach) i cichość urządzenia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nebulizacja
Początkowo obliczałam szybkość nebulizacji, ale te szybsze to już raczej więcej kosztują więc spasowałam
No i ja firmy Omron mam ciśnieniomierz kupiony w ciąży i ciągle działa bez zarzutu (Oli też nim mierzymy)

A i my zaczęłyśmy od nebulizacji pluszaków - zwykłą sól fizjologiczną jej tam wlałam i Ola się bawiła. Potem bez problemu jej założyłam i przy bajce wytrzymywała

U nas angina przeszła w zapalenie oskrzeli - od razu poznałam ten kaszel Masakra - trzecie zapalenie w przeciągu trzech miesięcy. Chociaż myślałam, że szczepienie p/pneumokokom będzie dawało większy efekt. Ale może chociaż dzięki temu na płuca nie przechodzi? Zaczynamy rozważać sanatorium, tylko musimy się skonsultować z kardiolog.

wcale nie podobają mi się takie wieści

muszę zobaczyć też ten twój inhalator, a jak cenowo ta firma?

[libra777]

Napisane przez P0P70

No i dupa. Oliwka właśnie zarzygała nam pokój . Tym razem to nie przez zasypianie ale przez ten okropny kaszel.

oj biedna a nie macie dipherganu? mus doktor jutro

Napisane przez nataszka25

no bo ja się zastanawiam czy to był alergiczny faktycznie....

alergiczny kojarzy mi się z suchym takim kaszlem, a nie takim mokrym, bardzo brzydkim- ale może się nie znam...


dzięki za link i pomoc przy wyborze inhalatora tak mi pomogłyście że nie mam pojęcia ale i tak dziękuje!!! - prześpie się z decyzją.

alergicznym się nie zaraziła na pewno ,więc jeśli się zaraziła to nie była alergia
ja miewałam zapalenie oskrzeli na tle alergicznym ,kaszel był raczej szczekający
Nie zastanawiaj sie kupuj

Mój dostał na wieczór dawkę antybiotyku ,dawkę dipherganu i jak na razie śpi nie kaszle , w dzień miał 5 inhalacji ,3 x berodual +mucosolvan i 2x nebud ,pewnie też one pomogły.

[monka23]

POP współczuje . Nie miłe przeżycie.

CATRO no troszkę mała ci choruje
Z przedszkola przynosi choroby ? Moze przerwa byłby dobrym rozwiązaniem, zeby nie obciążać organizmu chorobami i lekami.
Szczerze to nawet nie wiem czy Ola chodzi do przedszkola, tylko i wyłącznie z twojej winy, za rzadko piszesz

[libra777]

Napisane przez catro

U nas angina przeszła w zapalenie oskrzeli - od razu poznałam ten kaszel Masakra - trzecie zapalenie w przeciągu trzech miesięcy. Chociaż myślałam, że szczepienie p/pneumokokom będzie dawało większy efekt. Ale może chociaż dzięki temu na płuca nie przechodzi? Zaczynamy rozważać sanatorium, tylko musimy się skonsultować z kardiolog.

ja myślę że szczepionka przeciw pneumokokom właśnie chroni nasze dzieci przed zapaleniem płuc ,bo mój też by pewnie nie raz wylądował z szpitalu.
Niektóre z nas to niedługo będą weterankami w sprawie zapalenia oskrzeli ,krtani czy angin

[izazula]

Aneczka powodzenia w pracy. Co będziesz robiła?
Miłej zabawy na wyjeździe
Dawaj zdjęcie nowego forumowego "okularniczka". U nas było fajnie dopóki babcia nie wypaliła z nazwaniem Zosi "Kobra" uważając to za taki niewinny żarcik . Dziecko mi za każdym razem teraz marudzi że nie chce być kobrą. Z dziadkami się nie spotyka i okularki lepiej idą.
Maciek miał własnie to prawidłowe badanie z atropiną (przez kilka dni). U dzieci lepiej później wszystko widać. Nam się nie udało bo jak pamiętacie może Zosia w dni wizyty zaczęła wymiotować - błędnik jej oszalał

Napisane przez libra777

Megi pisałaś o zamówieniu z endo ,miałaś na myśli ten sklep?http://endo.pl/produkty/tematy/wyprz..._C32G024_2.xml[COLOR="Silver"]

Tak to ten (ja nie megi). Kiedyś mieli bardzo dobre jakościowo szmatki i dośc drogie ale warto było kupić . Zapomniałam o nim zupełnie i Megi mi przypomniała

Napisane przez sara 85

Czarodziejka

Piękna
Wszystkie Zosieńki to urocze istotki

Napisane przez evitka21

U nas bal był wzeszłym tygodniu-lenka była jasminą (z alladyna), bo koleżanka mi taki strój pożyczyła . Jak już będą zdjęcia to wam wkleję

Ciekawa jestem bardzo

Pop powodzenia w nauce. Zosia już nam sama fajnie zasypiała aż jej się poprzestawiało i trzeba przy niej być

Madziwinia ciasto drożdżowe robię z książki kucharskiej. Robię też z mojewypieki i zawsze wychodzi bez problemów. Nawet jak się zakalec zdarzy to jest pyszny

[libra777]

Monka i co oglądasz krew z krwi ? ja mam na tapecie zniewolonego ,ale już dzisiaj nie włączę bo ponad 2 godziny trwa,ponoć fajny film o niewolnictwie .

[nataszka25]

Napisane przez libra777

oj biedna a nie macie dipherganu? mus doktor jutro

alergicznym się nie zaraziła na pewno ,więc jeśli się zaraziła to nie była alergia
ja miewałam zapalenie oskrzeli na tle alergicznym ,kaszel był raczej szczekający
Nie zastanawiaj sie kupuj

Mój dostał na wieczór dawkę antybiotyku ,dawkę dipherganu i jak na razie śpi nie kaszle , w dzień miał 5 inhalacji ,3 x berodual +mucosolvan i 2x nebud ,pewnie też one pomogły.

Ja się ciesze, że mała bierze antybiotyk - tzn że nie ma problemu z podawaniem - bo kiedyś była katastrofa!
a leki do inhalatora są specjalne tak? można np jakoś profilaktycznie czym bezpiecznym inhalować jak np mała przebywa w suchym pomieszczeniu.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

A własnie Sara Zosia cudna!

[libra777]

Napisane przez izazula

Aneczka powodzenia w pracy. Co będziesz robiła?
Miłej zabawy na wyjeździe
Dawaj zdjęcie nowego forumowego "okularniczka". U nas było fajnie dopóki babcia nie wypaliła z nazwaniem Zosi "Kobra" uważając to za taki niewinny żarcik . Dziecko mi za każdym razem teraz marudzi że nie chce być kobrą. Z dziadkami się nie spotyka i okularki lepiej idą.
Maciek miał własnie to prawidłowe badanie z atropiną (przez kilka dni). U dzieci lepiej później wszystko widać. Nam się nie udało bo jak pamiętacie może Zosia w dni wizyty zaczęła wymiotować - błędnik jej oszalał



Tak to ten (ja nie megi). Kiedyś mieli bardzo dobre jakościowo szmatki i dośc drogie ale warto było kupić . Zapomniałam o nim zupełnie i Megi mi przypomniała

no nie ma się co dziwic dziecku że nie chciało nosić jak ją kobrą nazywali

podoba mi się ten sklep ,i chyba zamówię coś na próbę , coś to znaczy bluzy i spodnie dresowe , bluzy są piękne i niepowtarzalne i nawet niedrogie bo teraz promocja ,no i polskie i piszą że z ekologicznych (nie wiadomo ile w tym prawdy ale napisali )

[monka23]

LIBRA tak ogladam.
Zniewolony- to ten ktory zdobył teraz nagrodę Zloych Globow ? Widziałam zwiastun, tez muszę to obejrzeć . Muszę najpierw wgrać antywirusa na lapka .Zeby wirusa jakiegoś nie załapać.

[libra777]

Napisane przez nataszka25

Ja się ciesze, że mała bierze antybiotyk - tzn że nie ma problemu z podawaniem - bo kiedyś była katastrofa!
a leki do inhalatora są specjalne tak? można np jakoś profilaktycznie czym bezpiecznym inhalować jak np mała przebywa w suchym pomieszczeniu.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

A własnie Sara Zosia cudna!

można ,wlewasz sól fizjologiczną i spokojnie inhalujesz np . właśnie przy katarze jak suche powietrze jest ,do inhalatora są inne leki niż do picia.
Ja mam przeważnie zapas w domu to jak widzę pierwsze oznaki suchego kaszlu to od razu inhalacje podaję zanim do lekarza pójdziemy ,a nie raz bywało że obeszło się bez lekarza bo sami inhalacjami wyleczyliśmy ,no i na pewno nie zamulają żołądka,tyle że trzeba pamiętać o szorowaniu zebów.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez monka23

LIBRA tak ogladam.
Zniewolony- to ten ktory zdobył teraz nagrodę Zloych Globow ? Widziałam zwiastun, tez muszę to obejrzeć . Muszę najpierw wgrać antywirusa na lapka .Zeby wirusa jakiegoś nie załapać.

tak to ten

[izazula]

Napisane przez libra777

no nie ma się co dziwic dziecku że nie chciało nosić jak ją kobrą nazywali

podoba mi się ten sklep ,i chyba zamówię coś na próbę , coś to znaczy bluzy i spodnie dresowe , bluzy są piękne i niepowtarzalne i nawet niedrogie bo teraz promocja ,no i polskie i piszą że z ekologicznych (nie wiadomo ile w tym prawdy ale napisali )

Rozumiesz dlaczego się później denerwujemy

Też siedzę w tym sklepie i kusi mnie bardzo. Leginy muszę zakupić i chyba się skuszę. Kolorystyka i wzory wszystkiego mi sie podobają Paręnaście lat temu jedna koleżanka tylko tam kupowała ciuchy dla swoich dziewczyn. Powiadała że lepiej żeby miały po jednym ale porządnym. Jakościowo były idealne. Nie wiem jak teraz.

[madziwnia]

no zapomniałąm napisac..... w samku wyszły rewelacyjne.. dla mnie troche słodkie bo dżem słodki i pół szklanki cukru pudru - za duzo dla mnie...
ale zajadała sie cała rodzinka... a michasia 2 zjadła!

To na dobranoc ponarzekam
Michalina juz nie dostaje słoneczek w przedszkolu co najwyżej słonce za chmurką a dziś dostałą chmurę... buuuu
siedziała w kącie czy przy stoliku.. i Panie mówiły że ostatnio sie rozbrykałą i wcale sie nie słucha... mówiłam że ADHD!!!..na próbie dziś zamiast stac to cieci palcem zaczepiała i szturchała...

w szatni jej 2 zdania powiedziałam i ze dokonczymy rozmowe w domu to se rozryczała... ale z taką skruchą... ona tylko mnie słucha.. ja sie wykonczę.... na T. cały czas krzyczy i nie słucha wcale rządzi nim jak chce.. dupa normalnie.....

fajnie mieć laptopa... kupujemy od gościa od nas prawie po sasiedzku takiego parwie jak ten taty do przeglądania stron i pisania pracy mgr idealny.. jednie 250 zł... a stacjonarny mamy juz taki na wypasie .. wiec inwestowac w drugi i to laptopa nie mam zamiaru na razie przynajmiej

[nataszka25]

Napisane przez madziwnia

no zapomniałąm napisac..... w samku wyszły rewelacyjne.. dla mnie troche słodkie bo dżem słodki i pół szklanki cukru pudru - za duzo dla mnie...
ale zajadała sie cała rodzinka... a michasia 2 zjadła!

To na dobranoc ponarzekam
Michalina juz nie dostaje słoneczek w przedszkolu co najwyżej słonce za chmurką a dziś dostałą chmurę... buuuu
siedziała w kącie czy przy stoliku.. i Panie mówiły że ostatnio sie rozbrykałą i wcale sie nie słucha... mówiłam że ADHD!!!..na próbie dziś zamiast stac to cieci palcem zaczepiała i szturchała...

w szatni jej 2 zdania powiedziałam i ze dokonczymy rozmowe w domu to se rozryczała... ale z taką skruchą... ona tylko mnie słucha.. ja sie wykonczę.... na T. cały czas krzyczy i nie słucha wcale rządzi nim jak chce.. dupa normalnie.....

fajnie mieć laptopa... kupujemy od gościa od nas prawie po sasiedzku takiego parwie jak ten taty do przeglądania stron i pisania pracy mgr idealny.. jednie 250 zł... a stacjonarny mamy juz taki na wypasie .. wiec inwestowac w drugi i to laptopa nie mam zamiaru na razie przynajmiej

moj tz dziś przyniósł laptopa do domu, nie pytajcie skąd
zródło 100%legalne.

mała może ma jakieś koleżanki nie grzeczne, no nie wiem co ci powiedzieć
rozmawiaj, rozmawiaj ,tłumacz i proś

[libra777]

Napisane przez izazula

Rozumiesz dlaczego się później denerwujemy

Też siedzę w tym sklepie i kusi mnie bardzo. Leginy muszę zakupić i chyba się skuszę. Kolorystyka i wzory wszystkiego mi sie podobają Paręnaście lat temu jedna koleżanka tylko tam kupowała ciuchy dla swoich dziewczyn. Powiadała że lepiej żeby miały po jednym ale porządnym. Jakościowo były idealne. Nie wiem jak teraz.

też uważam że lepiej mniej a porządne

Madziwnia mój Miko też tylko mnie się słucha ,bo taty to absolutnie

[madziwnia]

na szczęście słucha gdy rozmawiamy, niby rozumie ale ileż można gadac.. tylko co innego zostało... dzis po przedszkolu aż do teraz nie włączaliśmy TV.. i pytałą czemu taka cisza w domu... na kompa nie dałam wejść mogłą tylko nakarmic Pou bo ja robiłam drożdżówki.

dziewczyny jakie wy kary zakazy dajecie swoim pociechą -- co polecacie jak sobie radzicie..

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

nataszka .. skad???????????: D

[libra777]

ja nie daję żadnych kar ani zakazów ,ani dla jednego ani dla drugiego ,jak mają coś zrobić to mają to zrobić i tyle
na złe zachowanie to można ewentualnie krzyknąć i tłumaczyć że źle i dlaczego źle i tak się nie robi i to najlepiej świeżo po fakcie bo późnije to już o kant dupy rozbić ,dziecko nie wie co oni chcą od niego.

[izazula]

Tak się zastanawiam nad karami ... ? Jakie dajemy ? Nie mam pojęcia bo nie dajemy. Jak jest histeria to idzie do swojego pokoju i tam sobie ryczy aż się wyciszy i dopiero wtedy możemy rozmawiać. Starszy jak narozrabia to ma zakaz komputera i tv ale za to więcej czasu spędza z nami na wspólnych zabawach - przypomina sobie o swoich grach planszowych i lego.
Osobiście wolę pochwały i tłumaczenie. Są skuteczniejsze - każdy jest łasy na pochwały

[catro]

Napisane przez nataszka25

wcale nie podobają mi się takie wieści

muszę zobaczyć też ten twój inhalator, a jak cenowo ta firma?

Cena - w sklepie medycznym stacjonarnym - jakieś 130 zł
A i przypomniało mi się, bo w tym moim to do maski na twarz się podłącza pojemnik z lekarstwem i on u góry ma otwory i jak bardzo dziecko chce (czyli jak się położy, bo jakieś gwałtowne ruchy główki to nie wystarczą), to się wylać może. Może niech dziewczyny powiedzą, czy w ich tez tak jest, to będziesz miała jakiś punkt zaczepienia, bo to zawsze jakiś minus jest (malutki jak dla mnie, bo mimo tego ja jestem z niego bardzo zadowolona - ta główna część mieści się w dłoni i najcichszy z oglądanych przeze mnie)

Napisane przez monka23

POP współczuje . Nie miłe przeżycie.

CATRO no troszkę mała ci choruje
Z przedszkola przynosi choroby ? Moze przerwa byłby dobrym rozwiązaniem, zeby nie obciążać organizmu chorobami i lekami.
Szczerze to nawet nie wiem czy Ola chodzi do przedszkola, tylko i wyłącznie z twojej winy, za rzadko piszesz

Oj tam oj tam
No chodzi do przedszkola, a raczej jest zapisana, bo w grudniu była 2 dni (tu też fakt, że ja miałam wolne od 20 grudnia do 2 stycznia, więc specjalnie ją przetrzymałam w domu, żeby się trochę odporność po antybiotyku na zapalenie oskrzeli odbudowała), w styczniu chodziła całe 5 dni, a w listopadzie nie pamiętam, ale zapłaciłam za przedszkole z 70 zł, więc za bardzo też się nie nachodziła.
No z przedszkola przynosi, wcześniej aż tak to nie chorowała - pierwsze (i jedyne przed tym armagedonem) zapalenie oskrzeli miała w wieku 2 m-cy (TZ ją przegrzał na spacerze i ją przewiało), anginy wcześniej nie miała, zapalenia gardła też nie. Do tej pory to były głównie przeziębienia, bardzo często na Pulneo poprzestawaliśmy.

Napisane przez libra777

ja myślę że szczepionka przeciw pneumokokom właśnie chroni nasze dzieci przed zapaleniem płuc ,bo mój też by pewnie nie raz wylądował z szpitalu.
Niektóre z nas to niedługo będą weterankami w sprawie zapalenia oskrzeli ,krtani czy angin

No fakt do tej pory nie miałam pojęcia jak angina wygląda, a teraz to nawet rodzaje kaszlu odróżniam

Napisane przez madziwnia

na szczęście słucha gdy rozmawiamy, niby rozumie ale ileż można gadac.. tylko co innego zostało... dzis po przedszkolu aż do teraz nie włączaliśmy TV.. i pytałą czemu taka cisza w domu... na kompa nie dałam wejść mogłą tylko nakarmic Pou bo ja robiłam drożdżówki.

dziewczyny jakie wy kary zakazy dajecie swoim pociechą -- co polecacie jak sobie radzicie..

Jejku ja to żadnych kar nie stosuję - ogólnie mam tak grzeczne dziecko, że jak trochę fika, to tylko mnie to cieszy i ją (niepedagogicznie) całuję

Ale w przedszkolu pytałam, czy też taka grzeczna, to usłyszałam, że ogólnie to tak, ale w kaszę sobie nie da dmuchać. Z jednej strony ciesze się, że się nie daje dzieciom, ale z drugiej to wydaje mi się, że jakimś strasznym generałem jestem, że mała taka układna przy mnie. Nie podoba mi się to i muszę nad tym popracować.

[madziwnia]

czyli nic źle nie robię... może ma taki okres.. bo gdy jest histeria.. to ja nawet nie dyskutuje ma isc do pokoju i sie wyciszyć dopiero bedę z nia rozmawiała, ciagle tłumaczę że tak jest źle , a chwalę.. oj kilka razy dziennie, ona nawet jak sam cioś zrobi dobrze to domaga sie juz pochwały bo wie ze ja i tak to zrobie....
jak na swoje ledwo 4 lata jest bystra.. i czasami pyskata.. ale nie moge sie wściekac bo powiela - naśladuje moje zachowanie... przeraża mnie to.. widze w niej siebie...
" nie słucha nas tata nie?? ja mu pokaże"
:no nie mamo zabijesz mnie.. rozsypałam cos tamm".. mi sie zdarza tak mówic a ona mnie uświadamia o tym albo coś robię a ona
"pzrsetan juz mamo, nie widzisz że chce z tobą rozmawiac.. posłuchaj, no mamo ale posłuchaj".. i tak gestykuluje przy tym rękami smiesznie jak dorośli

[izazula]

Madziwinia jak Ci Misia histeryzuje to nie przemówisz do niej niczym. Ona zwyczajnie nie słucha. Prowadzi to tylko do tego że ona krzyczy, Ty krzyczysz i jest niepotrzebna wojna. Uspokoi się to możecie się poprzytulać i porozmawiać.
Tak w ogóle to są tylko dzieci i zwyczajnie muszą się wyszaleć. Nie zawsze słuchają i robią to na co my akurat mamy ochotę. One też mogą mieć inne zdanie niż ja czy pani w przedszkolu i ma do tego pełne prawo. Ja też nie muszę się ze wszystkim zgadać.

[libra777]

Madziwnia no niezła cwaniara ,czemu Cię przeraża że jest do Ciebie podobna
ja widzę że mój starszy syn jest tak samo uparty jak ja ,jak się uprze przy swojej racji to koniec świata nie przetłumaczysz on wie lepiej i wściekam się na niego a później sobie uzmysławiam że przecież to ja a wcześniej mój ojciec ,ale to poszło

[madziwnia]

Iza jak Miśka ma histerie.. ale przy mnie prawie wcale.. tylko przy T... to ja włąsnie nie rozmawiam z nią.. ona idzie gdzies w kąt a lbo ja ją wysyłam ma sie supokoic i dopiero powiedziec o co jej chodzi.. i mnie słucha...
ja nie mam z nia problemu jak jestem ja i ona.. złote dziecko... tu chodzi o to ze ona innych nie słucha jest mądrzejsza.. chce każdym rządzić... i rozkazuje wymusza ma byc jak ona chce.. ja bardziej musze edukowac mojego męża niż ją własciwie.. i chyba bardziej powinnam zacząc " musze ponarzekac.. T. mnie nie słucha " a dziecko inteligentnie jego słabosci wykorzustuje. Włąsciwie to ja nawet dumna z niej jestem.. radzi sobie często ona ma racje czegoś sie domagając od niego... a mnie duma rozpiera - moja krew... ale chciałabym aby T. tez miał jakis wpływ pozytywny na wychowanie . Tylko w tym przypadku jajko mądrzejsze od koguta

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

aaa i stary dobry rozwalający tekst który ma opanowany gdy zwracam uwagę że jej zachowanie jest złe: "ale przecież przeprosiłam" "ale przeciez ja Was kocham już jestem grzeczna, juz moje zachowanie jest dobre" "no zapomniałas chyba że przecież Was kocham".. jej teksty na moje gadanie o dobrym i złym zachowaniu-prawie zawsze musze śmiech tłumić jakmi przy tym jeszcze reco rozkłada.

oo az Pola kopać zaczeła... nocny marek

[madziwnia]

Dzień dobry!!!
Wyprawiłam moje pociechy do pracy i do przedszkola i nie kładę się juz bo mam zaległości w pisaniu...

PoP jak mała w nocy???

W ogóle wczoraj czytałam T. o naszych dzieciach że ciagle chorują biedactwa.
Tak sobie myśle że u nas od urodzenia Michalina "musiała" być hartowana. W sensie pisze że jak sie urodziła mielismy jeszcze stare grzejniki, dopiero jak miała 1,5 roku to je wymienilismy ale nadal az do teraz do października mieliśmy za mały piec bo tylko 16kw a pcwinno byc co najmniej 23 a mamy teraz 25.
Mamy nawet zdjęcia jak Michasia malutka i siedzi w dresach rano i czapce i apaszce oraz buciki na nogach bo zanim sie nagrzało to po nocy 16- 15 stopni było w domu... to były czasy.
Pewnie i karmienie do roku ma jakiś wpływ na ta odporność

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Dziewczyny poczytałam i ma to jakiś sens... ale w dzisiejszym świecie musiałabym spać na kasie aby wyeliminowac np. choćby toksyny
ehhhhhhhh w jakich czasach przyjdzie życ naszym dzieciom , wnukom itd
http://faktydlazdrowia.pl/dlaczego-o...rmujace-fakty/

[catro]

Napisane przez madziwnia

Dzień dobry!!!
Wyprawiłam moje pociechy do pracy i do przedszkola i nie kładę się juz bo mam zaległości w pisaniu...

PoP jak mała w nocy???

W ogóle wczoraj czytałam T. o naszych dzieciach że ciagle chorują biedactwa.
Tak sobie myśle że u nas od urodzenia Michalina "musiała" być hartowana. W sensie pisze że jak sie urodziła mielismy jeszcze stare grzejniki, dopiero jak miała 1,5 roku to je wymienilismy ale nadal az do teraz do października mieliśmy za mały piec bo tylko 16kw a pcwinno byc co najmniej 23 a mamy teraz 25.
Mamy nawet zdjęcia jak Michasia malutka i siedzi w dresach rano i czapce i apaszce oraz buciki na nogach bo zanim sie nagrzało to po nocy 16- 15 stopni było w domu... to były czasy.
Pewnie i karmienie do roku ma jakiś wpływ na ta odporność

ja już w nic nie wierzę Miko Libry cały czas latał po dworze, w domu kiedyś pisała, że mają jakąś arktyczną temperaturę a chorób i u nich bez liku obecnie (nie mówiąc o tym, że Libra ma fioła na punkcie naturalnych rzeczy i karmi /poi chłopaków jakimiś olejami, własnym miodem i innymi cudami natury). Ja tam nie będę wciskała, że moja jakoś specjalnie hartowana, ale Miko to nasz rolnik numer jeden
Ja karmiłam 8 miesięcy, nie jest to rok, ale też w miarę długo, zresztą teraz się mówi, że przy karmieniu naturalnym to się wzmacnia odporność "długookresową", czyli zmniejsza to ryzyko zachorowania dziecka w przyszłości m.in. na cukrzycę, zmniejsza ryzyko miażdżycy i innych chorób serca. Odporność, jeśli chodzi o wirusy to jedynie na to, na co mama zachoruje w momencie karmienia.

Jak dla mnie odporność już się ma jakąś wbudowaną
U Oli prawdopodobnie jest też obniżona z powodu wad zastawki

W ogóle to Ty wstałaś, a ja idę spać Zawaliłam nockę, bo wniosek znowu miałam do sprawdzenia, a w ciągu dnia z Olą nie ma jak
Mam nadzieję, że moja gadzinka da mi pospać chociaż godzinkę

Miłego dnia

[madziwnia]

oj mi tez sie oczy zamykaja nad Wordem.. jednak chyba muszę jeszcze pospać...

a z ta odpornością.. to tylko w naszym przypadku tak stwierdzam... no na cos trzeba sie powołać kazdy dom i dziecko jest inne w innym srodowisku miejscy wychowywane kazdy napisze co innego.
Napisałąm nie aby dyskutowac czy mam racje tylko tak ot sobie
Ale gdy poszła do przedszkola to często łapie ją katarek.... tylko dajemy rade bez antybiotyków.. chodź ostanio jak pisałam miała podany Bactrim - 10ml x2 dziennie.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

aaaa najwazniejsza informacja dnia!!!!
MAMY SNIEG i to nie mało ale jest chyba suchy...
tylko zapowiadaja do 3 na plusie

[izazula]

Zdrówka dla dzieciaków i wytrwałości dla mam To okropne jak bidulki się męczą z tymi choróbskami.

Myślę że bardzo duże znaczenie w tych wszystkich wlokących się infekcjach ma zwyczajnie pogoda. Kiedyś tak było że dzieciaki chorowały jesienią, jak szły do przedszkola i wiosną. Teraz chorują cały rok a już słabsze egzemplarze to sami wiecie.

Z grzecznością naszych dzieci to jest tak jak moja dobra koleżanka powtarza "nie ma niegrzecznych dzieci są tylko niecierpliwi rodzice"

Madziwinia edukuj Tża

Nataszka dziwię się że jeszcze nie masz inhalatora
Nie ma opcji żeby się alergicznym kaszlem zarazić Owszem taki kaszel przechodzi (może przejść) w zapalenie gardła, oskrzeli i inne paskudztwo ale nie zaraża. Tu nie działa żadna bakteria ani wirus

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

U Was śnieg a u nas wczoraj było +9, ptaki śpiewały jak na wiosnę, trawa jest lekko zazieleniona

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Megi jak długo czekałaś na zamówienie z endo ?

[klaudusk_a]

to u nas Zuza słucha się i mnie i Tż ale to tata jest ten surowszy ja niestety ale jestem za "miętka" i czasami jak słyszałam że Zuza płacze w pokoju bo coś źle zrobiłam to cichaczem płakałam z nią później dopiero Tż stwierdził, że to ja jestem pedagogiem w tym domu i to ja powinnam mieć większy wpływ na dziecko więc skończyły się moje płacze a stałam się bardziej stanowcza, ale kar też nie dajemy tłumaczymy, tłumaczymy i jeszcze raz tłumaczymy

[aneczkkaa]

Napisane przez ania p

Aneczka super miejsce , drogo tam ?

nam wyszło niecałe 1000zł nocleg ze śniadaniem + nieograniczony wstęp do AQUAPARKU, LUNAPARKU i iQPARKU

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez P0P70

Aneczka - dawaj zdjęcie nowego okularnika.
U nas niestety Oliwka nie ma szans pozbycia się okularów. Raczej już na stałe będzie nosić no chyba że kiedyś tam w przyszłości coś wymyślą.

Pisałam Wam że my ostatnio zrobiliśmy jej dwie pary nowych okularów. JEdne ma prawie identyczne jak miała stare a drugie trochę bardziej okrągłe i blado różowe. Tych "innych" nie chce nosić i wkłada tylko te "jej" okulary.
Z noszeniem u nas już nie ma problemu bo ona wie że ma nosić i tyle.
.

zdjęcia dam po niedzieli
Kurcze a zabieg laserowy ?
Maciej sam wybierał oprawki i chyba tylko dlatego je chętnie nosi. Na szczęście wybrał najtańsze

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez P0P70

No i dupa. Oliwka właśnie zarzygała nam pokój . Tym razem to nie przez zasypianie ale przez ten okropny kaszel.

o cholera ....
Jak nocka ?