Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

[tassia 55]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny lejdi_aga straciła córeczkę, nie ma bicia serca o 20 wywołują poród ...

Nie mam słów.

To się wstrzeliłam...zatkało , wyrazy współczucia[*]

[_Kluska_]

mój Boże.....
przykro mi


moja kuzynka też rodziła martwą córeczkę sn w 40tc. potem od razu zaszła w ciążę i synek urodził się szczęśliwie. taki rzeczy się zdarzają
dlatego ja sceptycznie podchodzę do awantur o bliźniaki we włocławku na przykład... teraz to już nabiera kształtu, prawdopodobnie rzeczywiście winny jest lekarz ale pierwszego dnia jak ta sprawa miała miejsce dziwiło mnie takie gadanie, że 'przecież z dziećmi było ok, ktoś musiał zawinić'. niestety nie, czasem po prostu tak się dzieje samo
to cholernie niesprawiedliwe

[Hosenka*]

Napisane przez Akkma

Moim zdaniem w takiej sytuacji powinno się mieć wybór.
Ja w życiu nie urodziłabym martwego dziecka.

Mając za sobą cc dziękuje lekarzom że przekonali mnie wtedy do sn. Urodziłam na wpół świadoma co się dzieje, ale bez bolacej rany uniemożliwiającej prawie chodzenie, bez blizny na brzuchu. Szybciej dochodzi się do siebie. Nawet nie minęło 6 tyg pologu a ją już na nartach bylam, teraz, miesiąc po cc nie wyobrażam sobie jeszcze szaleństwa na stoku.

[Kuapouszka]

Boże... Aż się trzęsę. Biedactwa, mam nadzieje dojdzie do siebie tak szybko jak to tylko możliwe ;( ;( ;(

[selena85]

Po tak strasznej wiadomości odechciało mi się na dzisiaj wszystkiego........

[forester]

normalnie otrzasnac sie nie moge...
jak sobie pomysle jak u mnie mogla sie skonczyc historia tych spadkow tetna u malej, gdybym nie byla w szpitalu to az mi slabo.

[katharsist]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny lejdi_aga straciła córeczkę, nie ma bicia serca o 20 wywołują poród ...

Nie mam słów.

Boże Drogi... to nie może być prawda... siedzę z Małą przy piersi i czytam z niedowierzaniem.... brak mi słów kompletnie

[Le La]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny lejdi_aga straciła córeczkę, nie ma bicia serca o 20 wywołują poród ...

Nie mam słów.

Nie wierze, łzy mi same leca. Nie wiem, co powiedziec....

[Akkma]

Napisane przez selena85

Po tak strasznej wiadomości odechciało mi się na dzisiaj wszystkiego........

Mnie też.

Cholernie zazdroszczę dziewczynom, które mają maluszki już przy sobie.

[_Shiloh_]

Przyczna jest nieznana narazie. Mają robić sekcje zwłok Juleczki. Agata prosiła Wam przekazać, że nie będzie już wchodziła na forum bo nie chce czytać Naszych wpisów. Pozdrawia Was.

[katharsist]

Napisane przez _Shiloh_

Przyczna jest nieznana narazie. Mają robić sekcje zwłok Juleczki. Agata prosiła Wam przekazać, że nie będzie już wchodziła na forum bo nie chce czytać Naszych wpisów. Pozdrawia Was.

nie dziwi mnie to... chyba mało kto dałby radę... Juleńka powiększyła grono Aniołków

[iwantyou99]

Wyrazy współczucia dla Agi. Nie jestem sobie wstanie wyobrazic ich cierpienia. Mam nadzieje ze ciepłe myśli nas wszystkich dodadzą im otuchy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hosenka*]

Napisane przez _Shiloh_

Jak to możliwe, że zdrowe dziecko nagle umiera...nie wiem co było przyczyną, czy jakaś wada niewykryta, czy może pępowina tak bardzo jej współczuję

Przyczyna może być nie poznana, jak u mnie ...

[malaMigotkAaa]

Szybko odpisuje i probuje nadrabiac.


Perfuzja staram sie odbijac, zawsse prawie daje borysa do odbijania, ale beki nie zawsze mu wyjda. Ale dzis sie przyjzalam i fakt jesli nie odbije to zaraz jest krzyk jesli cos mu siedzi tam.

Moja laktacja dzis lepiej, ranob dciagnelam pokarm, dam wieczorkiem chyba spokojnie sie wykapie. Albo na jutro zostawie ma az 120 wow z jednego cyca. Z drugiego nie bylo za wiele jakies 20.

Zaliczona druga kolka. Plus taki ze jak po kapieli zasnal.... kolo 22 to wstal do jedzenia o 2 potem o 5:30 byl tak wymeczony. Biedactwo jutro ide po bobotic odebrac w doz. Szkoda ze to jest od 28 dnia zycia a to dopiero w czwartek. W ogole za noedlugo borys skonczy miesiac.... szok jak to zlecialo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharey]

Napisane przez _Kluska_

mój Boże.....
przykro mi


moja kuzynka też rodziła martwą córeczkę sn w 40tc. potem od razu zaszła w ciążę i synek urodził się szczęśliwie. taki rzeczy się zdarzają
dlatego ja sceptycznie podchodzę do awantur o bliźniaki we włocławku na przykład... teraz to już nabiera kształtu, prawdopodobnie rzeczywiście winny jest lekarz ale pierwszego dnia jak ta sprawa miała miejsce dziwiło mnie takie gadanie, że 'przecież z dziećmi było ok, ktoś musiał zawinić'. niestety nie, czasem po prostu tak się dzieje samo
to cholernie niesprawiedliwe

Niestety się zdarzają... tylko, ze w przypadku bliźniąt matka była w szpitalu teoretycznie pod opieką lekarzy i mieli jej wykonać cc, a nie wiadomo dlaczego tego nie zrobili...

[malaMigotkAaa]

O boze... nie chcialam yego przeczytac chyba lejdi... boze ;(;(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hosenka*]

Napisane przez _Shiloh_

Przyczna jest nieznana narazie. Mają robić sekcje zwłok Juleczki. Agata prosiła Wam przekazać, że nie będzie już wchodziła na forum bo nie chce czytać Naszych wpisów. Pozdrawia Was.

Całkiem zrozumiałe. Zrobiłam tak samo.

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

Przyczna jest nieznana narazie. Mają robić sekcje zwłok Juleczki. Agata prosiła Wam przekazać, że nie będzie już wchodziła na forum bo nie chce czytać Naszych wpisów. Pozdrawia Was.

Wcale się nie dziwie. Straszne jest to co ją spotkało.
Będę się modlić za nią i za Aniołka Juleczkę...

[Muminek1991]

Napisane przez Akkma

Mnie też.

Cholernie zazdroszczę dziewczynom, które mają maluszki już przy sobie.

Ja także im zazdroszczę, bo maja swoje dzieci już przy sobie. Widzą i kontrolują wszystko, a w brzuchu jedynie można czuć ruch lub nie i się zastanawiać
Jak chciałam poczekać do końca tak dla mnie mój mały może wyjść nawet dzisiaj w nocy ,żebym go już przy sobie miała .,

Napisane przez _Shiloh_

Przyczna jest nieznana narazie. Mają robić sekcje zwłok Juleczki. Agata prosiła Wam przekazać, że nie będzie już wchodziła na forum bo nie chce czytać Naszych wpisów. Pozdrawia Was.

Wcale się jej nie dziwie. Mam nadzieję,że dojdzie do siebie jak najszybciej się da.Napisz jej ,że wszystkie z nią jesteśmy..... Nawet nie umiem sobie tego wyobrazić......

[selena85]

Napisane przez _Shiloh_

Przyczna jest nieznana narazie. Mają robić sekcje zwłok Juleczki. Agata prosiła Wam przekazać, że nie będzie już wchodziła na forum bo nie chce czytać Naszych wpisów. Pozdrawia Was.

Trudno jej się dziwić....

[Hosenka*]

Shiloh:
napisz proszę Adze, ze jak bedzie potrzebowała "pogadać" to żeby śmiało pisała do mnie - spotkało mnie to samo, więc może będę potrafiła jej pomóc i wesprzeć.

[AgatkaL]

O Boże...nie mogę uwierzyć, aż mi się słabo zrobiło. To straszne.

[Le La]

Napisane przez _Shiloh_

Przyczna jest nieznana narazie. Mają robić sekcje zwłok Juleczki. Agata prosiła Wam przekazać, że nie będzie już wchodziła na forum bo nie chce czytać Naszych wpisów. Pozdrawia Was.

Nie dziwie jej sie zupelnie.... Jakos to do mnie nie dociera...

[Muminek1991]

Napisane przez malaMigotkAaa

W ogole za noedlugo borys skonczy miesiac.... szok jak to zlecialo.

No dzieci bardzo szybko rosną, zobaczysz jeszcze trochę a pójdzie do szkoły, a potem na dyskotekach będzie dziewczyny wyrywać

[_Shiloh_]

Od wczoraj wieczorem nie czuła ruchów małej.

Hosenko: przekazałam wiadomość, ale nie wiem czy Aga będzie chciała.

[J0zefina]

ogromne wyrazy współczucia
serce na pół

[poczatkujaca-dagmara]

Napisane przez sweet_vintage

Dzięki, że cały czas dopingujecie u mnie mały update

Badał mnie ordynator i jest małe rozwarcie, ale brakuje czynności skurczowej, więc czekamy do środy i mam się nastawić, że w środę zostanę mamusią dokładnie tak powiedział! Mam wziąć torbę i od rana stawić się na czczo. Spróbujemy z testem oksytocynowym. Tak więc jeśli do tego czasu samo się nie rozkręci, to pomożemy naturze. Trudno, ważne że już wiem na czym stoję i nastawiam się psychicznie na środę na poród. Może być oczywiście tak, że będzie cc jeśli dalej nic nie ruszy, ale wierzę, że wszystko się uda. Po ktg, które wyszło idealnie pojechaliśmy z mężem do stajni, gdzie odwiedziłam moją, kochaną siwą. Boże jak ten zwierzak był wytęskniony. Później odwiedziliśmy moją mamę i teraz się relaksuję, choć oczywiście cały czas czuję lekkie bóle jak na @. Tak czy owak, to już blisko i w końcu się stanie W sumie to nie czuję nawet jakiegoś strachu, może jutro mnie weźmie, ale już tak bardzo bym chciała, by synek był z nami.



U mnie zakładają szwy rozpuszczalne na krocze również.



Ja stosuję tę wodę morską. Psikam tym do nosa, bo inaczej to bym się chyba udusiła.



Piękna kociałka



Cudny i jaką ma fajną czuprynkę



A jak podobał Ci się film? Warto obejrzeć?



Hehhehe cudne




Ogromne kciuki dla Ciebie!

Trzymam kciuki żebyś szybko urodziłą zdrowego synka

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny lejdi_aga straciła córeczkę, nie ma bicia serca o 20 wywołują poród ...

Nie mam słów.

Napisane przez _Shiloh_

Od wczoraj wieczorem nie czuła ruchów małej.

Hosenko: przekazałam wiadomość, ale nie wiem czy Aga będzie chciała.

Straszne, żadne słowa nie mają teraz sensu.
Agatko bardzo mi przykro....



Chciałabym mieć już poród za soba....

[krolowa_nilu]

Musiałam wyłączyć komputer. Chwilę ochłonąć. Tulę teraz Nelę i nie wyobrażam sobie jak ciężkie chwile przechodzi Aga. Takie doświadczenie zmienia całe życie. Dobrze, że Aga ma dla kogo żyć, dla synka będzie musiała stanąć z tą tragedią twarzą w twarz. Bardzo współczuje jej i jej partnerowi.

[magnusia]

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny lejdi_aga straciła córeczkę, nie ma bicia serca o 20 wywołują poród ...

Nie mam słów.

ja pier....... no nie wiem co napisać, nie wierzę takie rzeczy nie zdarzają się w takich momentach!!!!!!!!!!! ja pier****

[demonyianioly]

O boże... tak mi przykro... Dla kobiety to najgorsza tragedia.
Nie wiem co napisać