Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III

[k a j a]

Napisane przez alkamor

nie działa mi link



nie dobijaj mnie

Napisane przez mycha_818

To nie wiem dlaczego... A zdjęcie chociaż widać?

Załącznik 5879929

Działa

[alkamor]

mycha - widać niestety nie moja bajka. Nie wyobrażam sobie obecnie wózka bez skrętnych kół

[k a j a]

Napisane przez alkamor

mycha - widać niestety nie moja bajka. Nie wyobrażam sobie obecnie wózka bez skrętnych kół

To faaakt. Ale dużo ich jeździ, więc jakoś można

[Princesika]

Mnie się te Roany w ogóle nie podobają, taki oldschool.

[alkamor]

Napisane przez k a j a

To faaakt. Ale dużo ich jeździ, więc jakoś można

no można pewnie, że można ale ja bym się nie zdecydowała lepiej się jednak prowadzi taki wózek ze skrętnymi kołami

[abz]

Napisane przez masija

Dzięki
A jeśli chodzi o ból w połogu? Jest aż tak tragicznie?

Nie pamiętam bólu jako takiego. Zresztą człowiek się wtedy skupia na dziecku i ból jest mało ważny Z bólu to pamiętam ból popękanego sutka, auu!

Napisane przez gabisun

Poldzik połóg to nic przyjemnego, taki dłuuuuugi okres i okropny zapach u mnie krwawienia było mało i trwało jakoś tydzień, dwa, pod koniec już bardzo skąpe. Prysznic z podmywaniem brałam kilka razy dziennie teraz mam bidet to będzie łatwiej

Hmmm, zapachu też nie pamiętam. Okropny i wstrętny zapach to miałam po wypalaniu nadżerki, coś okropnego, myślałam, że wszyscy wokoło to czują

Napisane przez moni_ka.g

tu o składach konkretnych chusteczek http://www.srokao.pl/2013/01/analiza...nawilzane.html
przed porodem jak szukałam do szpitala chusteczek to najlepsze były jakieś ze sklepów typu lidl, itp., żadne pampersowskie itp. z markowych chyba tylko któreś huggisy były ok.


mignęło mi jeszcze gdzieś pytanie o podkłady jednorazowe a prześcieradełka na przewijak. używałam jednego i drugiego, tzn. zawsze miałam prześcieradełko na przewijaku żeby kłaść dziecko na materiale (a to wygodne bo wyprofilowane, nie zwija się) a nie zimnej ceracie, a na to miałam rossmannowskie/biedronkowe "jednorazówki". na początku sporo tego szło, bo a to dziecko siknęło, a to kupą się umazało. wygodne to i na wyjścia, żeby na czymś dziecko położyć do zmiany pieluchy, a nie komuś na łóżku czy na przewijaku na którym nie wiadomo co wcześniej było w galerii, w lecie i w wózku przewijałam, więc jakiś podkład zawsze miałam przy sobie.

Na przewijak kładłam pieluchę flanelową. Bardzo często się brudziły wiec szkoda by było kasy na taką liczbę prześcieradełek. Podkłady do przewijania też miałam z ross, a początkowo korzystałam z niezużytych podkładów na łóżko.

Napisane przez gabisun

Poczytałam o chusteczkach co wstawiła Monika i jestem w szoku nie wiedziałam, że pampers i nivea to taki shit w życiu bym już tym dziecka nie tknęła, będę teraz polować na te Huggiesy i z Netto
Huggies pamiętam miałam na początku, a potem to już rożnie Teraz będę bardziej świadomie kupować

Chyba też muszę się zagłębić w temat...

Napisane przez pszczoua

Melduję się po wizycie Bez wątpienia rośnie nam drugi syn i wagę ma już słuszną, bo 420 gram Wg lekarza wszystko ok, mały zdrowy, moja szyjka póki co ładnie trzyma (a bałam się po chorobie Julka czy się nie zmasakrowała od noszenia). Z racji że z twardnieniami brzucha się uspokoiło, mam pozwolenie zejść z dawki magnezu z 3x2 na 3x1 A na bolące spojenie doktorek powiedział, że tak się zdarza i nic nie poradzimy. Muszę wytrzymać do porodu

Wow

Napisane przez industria

dziewczyny- gratuluje synów! ale nam sie chłopaków naroiło na forum- coraz więcej ich

właśnie leci na ttv kossakowski- o porodzie sam też bedzie rodził. widziałam kiedyś ale tylko fragment ....lece patrzeć

edit:
obejrzałam.....ooofuck, ja cie ☠☠☠☠a ☠☠☠☠☠☠☠e, ja nie chce rodzić......... to jest jakaś masakra, albo dostane znieczulenie albo umre.......

lepiej nie umierać w takim momencie

Napisane przez myboyismine

straszne rzeczy o połogu piszecie

Ale co cię tak przestraszyło? Taka nasza uroda i fizjologia. O połogu nigdy nie myślałam i nie analizowałam go, był i minął.

Napisane przez Selis

Boję się tego jak nie wiem...ja jestem przerażona lewatywą. Koleżanka która niedawno urodziła mówiła mi jak to się odbywa i jakoś nie przeżyła tego specjalnie źle, ale ja nie umiem w obcym miejscu, a tu jeszcze taka porcja

Od wczoraj boli mnie gardło i w uszach szumi, leczę się herbatą z różnymi specjałami, ale cos nie pomaga, oby przetrwać tą zimę...

W życiu nie miałam lewatywy Przed porodem też nie miałam bo mnie akurat przez parę godzin ładnie czyściło i samoistnie latałam do wc Choć i tak nie wiem czy przy porodzie coś dodatkowego nie wyszło

[mycha_818]

Napisane przez alkamor

no można pewnie, że można ale ja bym się nie zdecydowała lepiej się jednak prowadzi taki wózek ze skrętnymi kołami

Mi skrętne koła niepotrzebne, a są wręcz niewskazane. Jak się wyprowadzimy do nowego domu to zanim dojadę do głównej drogi będę musiała po wertepach, budowach, gruzach się jakoś przedostać bo to osiedle dopiero powstaje... a taki wózek ma podobno dużo lepszą amortyzację.

Jedyne co, to spacerówka wygląda trochę jak... wózek inwalidzki... ale myślę, że będę jej używała z budką, a latem to już całkiem przesiądziemy się w taką lekką.

[gabisun]

Napisane przez mycha_818

Mi skrętne koła niepotrzebne, a są wręcz niewskazane. Jak się wyprowadzimy do nowego domu to zanim dojadę do głównej drogi będę musiała po wertepach, budowach, gruzach się jakoś przedostać bo to osiedle dopiero powstaje... a taki wózek ma podobno dużo lepszą amortyzację.

Jedyne co, to spacerówka wygląda trochę jak... wózek inwalidzki... ale myślę, że będę jej używała z budką, a latem to już całkiem przesiądziemy się w taką lekką.

na takie warunki będzie idealny mój pierwszy wózek miał właśnie 4 koła pompowane, nieskrętne i na budowlane tereny niezastąpiony

[natallkaa]

Napisane przez szuuu

Hej Natalka!

Wczoraj oglądałam z Tż "Jak urodzić i nie zwariować" i była laska, która miała wszystko - plan porodu, zarzekała się, że nie chce znieczulenia (no taka ja), a jak przyszło co do czego to w mordę dała swojemu chłopu żeby to znieczulenie dostać

oglądałam to chyba w pierwszej ciąży i też się naśmiałam

Napisane przez pszczoua

Mialam bodajze 3 normalne na zewnatrz jakby i 2 rozpuszczalne bardziej w srodku I te normalne zdejmowala polozna na wizycie domowej tydzien po porodzie. O dziwo nic nie bolalo ale na mnie goi sie jak na psie

ja też miałam normalne i rozpuszczalne ale tak mnie podobno poszyli, że położna ściągała mi w domu na dwie raty - po tygodniu i po prawie dwóch. Oj nie było to przyjemne - jak już byłam bez szwów to poczułam mega ulgę i potem już nie odczuwałam jakiś większych niedogodności w czasie połogu

Napisane przez barbaritka84

Cześć mamusie
Ja już po wizycie lekarz mówi że jak na jego oko będzie LASECZKA , więc mam nadzieje że po tylu siurkach rozpoczne wysyp pipek
Połówkowe mam 5.02.2015 możesz dopisać Kaja
Będzie Julcia i jestem szczęśliwa machała do nas i ssała kciuka.
Czekam na kolejne wieści z wizyt mamusie kochane

Gratulacje

Napisane przez mycha_818

Cześć Natalka! Miło spotkać znów kogoś z naszych stron

Dziewczyny wy tak już o tych wózkach, niektóre zamawiają już i kupują. Ja chciałabym to zrobić dopiero w kwietniu, ale od zawsze podobało nam się coś w tym stylu i chyba na taki się zdecydujemy. Z góry uprzedzam, że nie znam się na tych wszystkich firmach itd

Napisane przez mycha_818

Mi skrętne koła niepotrzebne, a są wręcz niewskazane. Jak się wyprowadzimy do nowego domu to zanim dojadę do głównej drogi będę musiała po wertepach, budowach, gruzach się jakoś przedostać bo to osiedle dopiero powstaje... a taki wózek ma podobno dużo lepszą amortyzację.

Jedyne co, to spacerówka wygląda trochę jak... wózek inwalidzki... ale myślę, że będę jej używała z budką, a latem to już całkiem przesiądziemy się w taką lekką.

To ktoś jeszcze jest z naszych stron lub konkretnie z miasta?

Dalsza rodzina miała tego Roana i jak na moje oko jest dosyć duży i ciężki. U nich się sprawdził bo chłopczyk urodził się prawie 5kg i potrzebowali dużej gondoli. Ale ze swojej strony zwróciłabym jednak uwagę na te skrętne koła, mutsy pięknie się jeździło np. w sklepach. A jeśli chcesz jechać na prosto to sa takie blokady przy kołach, żeby nie skręcały.

[alkamor]

Napisane przez mycha_818

Mi skrętne koła niepotrzebne, a są wręcz niewskazane. Jak się wyprowadzimy do nowego domu to zanim dojadę do głównej drogi będę musiała po wertepach, budowach, gruzach się jakoś przedostać bo to osiedle dopiero powstaje... a taki wózek ma podobno dużo lepszą amortyzację.

Jedyne co, to spacerówka wygląda trochę jak... wózek inwalidzki... ale myślę, że będę jej używała z budką, a latem to już całkiem przesiądziemy się w taką lekką.

no jeżeli masz takie ekstremalne warunki to ok. Bo tak przy normalnych warunkach w mieście to bym się zastanawiała nad praktycznością

ale mnie głowa rozbolała

[abz]

Napisane przez industria

ale piszecie okropności o tym połogu, fuuj...a mi sie marzyły wyjazdy z maleństwem na rodziców działke nad jezioro....... a tak....., smrodzik i wielka podpacha między nogami, pewnie bede sie tak ochydnie czuła że wogóle z domu nie bede chciała wychodzić

jak zrobiłam liste według waszych wskazówek to sobie uświadomiłam że chyba pomału trzeba bedzie zacząć to wszystko kompletować, przcież tego jest taka masa że nie ograne na ostatnią chwile......

ale mi sie jakoś smutno zrobiło....to chyba przez te połogi...ide po lody......

Spokojnie pojedziesz na działkę, zanim sama bedziesz gotowa i ogarniesz sie trochę z maluchem to już będzie dawno po połogu

Napisane przez mycha_818

Dziewczyny ja dziś bez cytowania, bo na telefonie jestem i może mnie to doprowadzić do furii ;-)
Jestem trochę przerażona tym połogiem. Wszyscy wkoło tylko o porodzie i bólu z tym związanym, a o połogu się nie mówi. Nie sądziłam, że można to tak ciężko przechodzić...
Byłam dziś na zakupach spożywczych i wstąpiłam do pepco. Wiem co mówiłyście o jakości ubranek stamtąd, ale nie mogłam się powstrzymać ;-) Kupiłam 3 body na długi rękaw, 3 na krótki rękaw, jeden kaftanik i jeden większy pajacyk. Wszystko w neutralnych kolorach. Taka mała rzecz a jak cieszy, jestem mega szczęśliwa :-D

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Oczywiście zapomniałabym! Gratuluję tym, które ujrzały siusiaki na usg :-*

Ciuszki z pepco szybciej sie zużywają, ale też miałam kilka ubranek stamtąd.

Napisane przez barbaritka84

Cześć mamusie
Ja już po wizycie lekarz mówi że jak na jego oko będzie LASECZKA , więc mam nadzieje że po tylu siurkach rozpoczne wysyp pipek
Połówkowe mam 5.02.2015 możesz dopisać Kaja
Będzie Julcia i jestem szczęśliwa machała do nas i ssała kciuka.
Czekam na kolejne wieści z wizyt mamusie kochane

Super

Chciałam jeszcze dopisać, że biorę witaminy na noc i nic mi nie dolega. Bo może nie pamietacie, ale po pierwszej tabletce to miałam dzień do bani. Potem ponad tydzień nie brałam wcale, ale w końcu spróbowałam na noc i przy tym chyba zostanę.

[201710041131]

W Mama i Ja na wielkim podwyższeniu na środku sklepu stał ten wózek...

http://www.mamaija.pl/index.php?Prod...odel=Nappa&x=1

Aż mój Tż przystanął przy nim, mimo, że nie jest fanem retro, ale fakt, rzuca się w oczy

[myboyismine]

Napisane przez barbaritka84

Cześć mamusie
Ja już po wizycie lekarz mówi że jak na jego oko będzie LASECZKA , więc mam nadzieje że po tylu siurkach rozpoczne wysyp pipek
Połówkowe mam 5.02.2015 możesz dopisać Kaja
Będzie Julcia i jestem szczęśliwa machała do nas i ssała kciuka.
Czekam na kolejne wieści z wizyt mamusie kochane

ooo gratulacje

im bliżej wizyty tym bardziej nie mogę sie doczekać

Napisane przez mycha_818

To nie wiem dlaczego... A zdjęcie chociaż widać?

Załącznik 5879929

mnie się podoba

[mycha_818]

Napisane przez natallkaa

oglądałam to chyba w pierwszej ciąży i też się naśmiałam



ja też miałam normalne i rozpuszczalne ale tak mnie podobno poszyli, że położna ściągała mi w domu na dwie raty - po tygodniu i po prawie dwóch. Oj nie było to przyjemne - jak już byłam bez szwów to poczułam mega ulgę i potem już nie odczuwałam jakiś większych niedogodności w czasie połogu





Gratulacje






To ktoś jeszcze jest z naszych stron lub konkretnie z miasta?

Dalsza rodzina miała tego Roana i jak na moje oko jest dosyć duży i ciężki. U nich się sprawdził bo chłopczyk urodził się prawie 5kg i potrzebowali dużej gondoli. Ale ze swojej strony zwróciłabym jednak uwagę na te skrętne koła, mutsy pięknie się jeździło np. w sklepach. A jeśli chcesz jechać na prosto to sa takie blokady przy kołach, żeby nie skręcały.

Z tego co wiem to w ogóle z wielkopolski tylko kejtiCe i ja. A Ty skąd dokładnie jesteś?

Dzięki dziewczyny za wskazówki, poszukam jeszcze czegoś bardziej konkretnego pozniej na pewno i podeślę Wam, żebyście pomogły w ocenie ;-) w końcu mamy jeszcze sporo czasu ;-)

[myboyismine]

a jest któras z podkarpacia?

[k a j a]

Napisane przez szuuu

W Mama i Ja na wielkim podwyższeniu na środku sklepu stał ten wózek...

http://www.mamaija.pl/index.php?Prod...odel=Nappa&x=1

Aż mój Tż przystanął przy nim, mimo, że nie jest fanem retro, ale fakt, rzuca się w oczy

oo nieeee... u mnie w mieście babka jeździ z takim, tyle że białym. okropne.

Napisane przez myboyismine

a jest któras z podkarpacia?

Ja pewnie jak zwykle sama

[natallkaa]

Napisane przez mycha_818

Z tego co wiem to w ogóle z wielkopolski tylko kejtiCe i ja. A Ty skąd dokładnie jesteś?

Dzięki dziewczyny za wskazówki, poszukam jeszcze czegoś bardziej konkretnego pozniej na pewno i podeślę Wam, żebyście pomogły w ocenie ;-) w końcu mamy jeszcze sporo czasu ;-)

z Piły - Ty chyba też o ile dobrze zrozumiałam tak?
chodzę też do tego lekarza co Ty, w pierwszej ciąży też chodziłam i cały czas jestem z niego bardzo zadowolona. Kto wie - może mijamy się na wizytach

[alkamor]

Napisane przez k a j a

Ja pewnie jak zwykle sama

a ty skąd kaja jesteś

[201710041131]

Napisane przez k a j a

oo nieeee... u mnie w mieście babka jeździ z takim, tyle że białym. okropne.

Też mi się nie podoba, ale znajomi lubią takie retro (ona sierpniówka), tyle, że coś mówili o wiklinowym Będziemy fajnie razem wyglądać, jak z dwóch światów ona w swoim retro a ja z ufo

[iLoNuS_ktl]

szuu, gratuluję wizyty i że w końcu możesz wstać z łóżka Fajne to wozidełko, które kupiliście.

Ja się witam w 20 tc, od 1,5 tyg czuję delikatne ruchy, z dnia na dzień coraz mocniej szczególnie wieczorem mi syn "dokucza"

kaja, dopiszesz mi połówkowe na 26 stycznia?

[myboyismine]

Napisane przez k a j a

oo nieeee... u mnie w mieście babka jeździ z takim, tyle że białym. okropne.




Ja pewnie jak zwykle sama

chyba ja

[alkamor]

przez Was od wczoraj cały czas myślę tylko o wizycie i o tym zy się płeć ukaże mym oczom

[mycha_818]

Napisane przez natallkaa

z Piły - Ty chyba też o ile dobrze zrozumiałam tak?
chodzę też do tego lekarza co Ty, w pierwszej ciąży też chodziłam i cały czas jestem z niego bardzo zadowolona. Kto wie - może mijamy się na wizytach

Ja mieszkam w Śmiłowie, także całkiem niedaleko. Może faktycznie juz się kiedyś spotkałyśmy ;-) Zmykam do pracy z uśmiechem na ustach, jaki ten świat jest mały ;-)

[k a j a]

Napisane przez alkamor

a ty skąd kaja jesteś

Ja jestem spod Warszawy, 60km na północ
Trasa na mazury

Napisane przez szuuu

Też mi się nie podoba, ale znajomi lubią takie retro (ona sierpniówka), tyle, że coś mówili o wiklinowym Będziemy fajnie razem wyglądać, jak z dwóch światów ona w swoim retro a ja z ufo

hahahah

Napisane przez alkamor

przez Was od wczoraj cały czas myślę tylko o wizycie i o tym zy się płeć ukaże mym oczom

Ja tak saamooo i juz myślę co zrobie jak mi nie powie płci

[Princesika]

Napisane przez k a j a

Ja jestem spod Warszawy, 60km na północ
Trasa na mazury

Może kiedyś zjazd mamusiek z WAWY?

[alkamor]

Napisane przez k a j a

Ja jestem spod Warszawy, 60km na północ
Trasa na mazury



hahahah





Ja tak saamooo i juz myślę co zrobie jak mi nie powie płci

to się trochę rozjechałyśmy.... ja w połowie drogi między Łodzią a Wawą Ty gdzieś bliżej Ciechanowa ??

jak to co

[natallkaa]

Napisane przez mycha_818

Ja mieszkam w Śmiłowie, także całkiem niedaleko. Może faktycznie juz się kiedyś spotkałyśmy ;-) Zmykam do pracy z uśmiechem na ustach, jaki ten świat jest mały ;-)

oj tak -mały

Napisane przez k a j a

Ja jestem spod Warszawy, 60km na północ
Trasa na mazury

Mam siostrę w Legionowie - może to gdzieś blisko?

[k a j a]

Napisane przez Princesika

Może kiedyś zjazd mamusiek z WAWY?

No pewnie

Napisane przez alkamor

to się trochę rozjechałyśmy.... ja w połowie drogi między Łodzią a Wawą Ty gdzieś bliżej Ciechanowa ??

jak to co

Mhm Dokładnie 40km od Ciechanowa

[rybkaa90]

Dziewczyny, trzymam kciuki za to żeby Wasze dzieciaczki pokazały co mają między nogami.

k a j a nie mogę otworzyć Twojej listy

[k a j a]

Napisane przez natallkaa

oj tak -mały



Mam siostrę w Legionowie - może to gdzieś blisko?

Bliziutko

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez rybkaa90

Dziewczyny, trzymam kciuki za to żeby Wasze dzieciaczki pokazały co mają między nogami.

k a j a nie mogę otworzyć Twojej listy

łoooo... ? Mi się otwiera..