Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[asta9126]

Ja już bym chciała rodzić, no tak za tydzień, na moje własne urodziny będzie w sam raz... jakiś dołek mnie dopada ostatnio...

[daggmara]

Napisane przez _itakinie_

Serio to jakoś nie wierzę w tę teorię szybkiego porodu. Nie wiem czy próbował mnie nastraszyć, czy serio przewiduje tak sensacyjne rozwiązanie... Generalnie kazał dzwonić jak coś się zacznie dziać, w szczególności jak skurcze będą regularne, to mam sie pakować do szpitala. AAA. No i chyba mam się spakować. aaaaaaaaaa!

Wlasnie tez doszlam do wniosku, ze moze by tak zaczac torbe pakowac
Jesli znowu, jak ostatnio, najpierw odejda mi wody, to z takim wyciekiem zle mi sie bedzie pakowac. A ostatnio odezzly mi wlasnie podczas pakowania torby do szpitala

[_itakinie_]

Napisane przez daggmara

Wlasnie tez doszlam do wniosku, ze moze by tak zaczac torbe pakowac
Jesli znowu, jak ostatnio, najpierw odejda mi wody, to z takim wyciekiem zle mi sie bedzie pakowac. A ostatnio odezzly mi wlasnie podczas pakowania torby do szpitala

Weź nie strasz, bo zaraz wstanę i te torby ogarnę. Dla mnie to na razie jakieś nierealne. I teraz mam wrażenie, że trochę doktorka wyśmiałam jak dziś zaczął gadać o tym szybszym porodzie. No nie wierzę w to na razie.

[daggmara]

Napisane przez _itakinie_

Weź nie strasz, bo zaraz wstanę i te torby ogarnę. Dla mnie to na razie jakieś nierealne. I teraz mam wrażenie, że trochę doktorka wyśmiałam jak dziś zaczął gadać o tym szybszym porodzie. No nie wierzę w to na razie.

Tylko Tobie termin wypada za miesiac, a mi za niewiele ponad 2 tyg

[fablous]

Napisane przez pluszowy_kot

Zostawić Was i pójść na zumbę to zaraz emocje jak na grzybach - jedna rodzi, druga ze szpitala ucieka
Ale wczoraj też trafiłam na panią, która już nieźle "śpiewała" przy skurczach i ktg spędziła na podłodze przed leżanką, w końcu ją szybko brali na salę.
Ja generalnie na zumbie budzę sensację - że 38 tydzień, taki bęben i jeszcze daję radę! A jutro mam wizytę u swojej lekarki, ciekawe co mi powie...nie piszcie całą noc bo Was rano nie ogarnę!

Zumba w 38tc - szacun
Mi wejście po schodach w domu robi za zumbę bo na górze jestem zasapana że hej

Napisane przez mialavi

Dlatego mam taki problem, inaczej bym mogla dac co drugie imie z kalendarza bo zawsze jakos zdrobnie ale ciagle mam ta mysl ze dziecko dzieckiem bedzie przez krotki okres zycia, reszta to juz doroslosc nie chce zeby pozniej imie brzmialo zbyt dziecieco, nieprzyjemnie, zbyt wyniosle itd.


Hahaha

Też na to zwracałam uwagę - żeby imię brzmiało dobrze zarówno dla dziewczynki jak i dla dorosłej. I podoba mi się zarówno Ala czy Alunia dla smarkatej jak i Alicja/pani Alicja dla kobiety także u nas imię raczej bez wątpliwości wybrane

Z takich imion gdzie używana jest forma z dowodu to bardzo podoba mi się Iga

Napisane przez asta9126

Ja już bym chciała rodzić, no tak za tydzień, na moje własne urodziny będzie w sam raz... jakiś dołek mnie dopada ostatnio...

Jak koncert życzeń to i ja dołączę - ostatnio sobie postanowiłam, że w kwietniu to jednak nie chcę. Więc maj. Ale weekend majowy to może też lepiej nie bo mojego lekarza pewnie nie będzie. Przenosić po terminie też broń boże bym nie chciała. Więc z wyliczeń wyszło mi że najfajniej byłoby między 4 a 8 maja. Takie malutkie, pobożne życzonko moje

[_itakinie_]

Napisane przez daggmara

Tylko Tobie termin wypada za miesiac, a mi za niewiele ponad 2 tyg

Haha w sumie po dzisiejszej wizycie to mój termin przypada na MAJ tak ogólnie mówiąc, no i jeszcze trochę kwietnia

[Monanka83]

Dobranoc Mamasity!
Ja już wymiekam bo moja majówka daje dziś popis sprawności fizycznej

Ann, i tak wstanę w nocy sprawdzić jak postępy niech moc będzie z Tobą!

[daggmara]

Napisane przez mialavi

Dlatego mam taki problem, inaczej bym mogla dac co drugie imie z kalendarza bo zawsze jakos zdrobnie ale ciagle mam ta mysl ze dziecko dzieckiem bedzie przez krotki okres zycia, reszta to juz doroslosc nie chce zeby pozniej imie brzmialo zbyt dziecieco, nieprzyjemnie, zbyt wyniosle itd.


Hahaha

Ja sie w pierwszej ciazy dalam omamic wizja malej Hani (tzn. sama ja sobie wytworzylam w głowie) i teraz sie czasem zastanawiam, jak za 20 lat moja corka bedzie sie przedstawiac, której formy imienia bedzie uzywac. Choc u kobiet zdrobniale formy jednak bardziej pasuja w kazdym wieku.
Ale wtedy moim pierwotnym typem byla Laura. Ladnie by sie to z Leonem zgrywalo ale tak wtedy jak i teraz malz mi robi pod gorke.

Ale sa mezczyzni, ktorym infantylne zdrobnienia nie przeszkadzaja. Np. do mojego tescia wszyscy mowia wylacznie Józiu. Gdybym byla mezczyzna nie zdzierzylabym takiej formy inny kolega mojego meza, facet kolo 35 roku zycia to Krzysio i tez nikt inaczej do niego nie powie. Inny kolega meza do mojego meza wlasnie zwracal sie wylacznie Tomciu takich zdrobnien ja sama nie uzywam, bo jako jedyna mowie do niego Tomasz, bo ta forme najbardziej lubie.
Mialam tez kolezanke w pracy, ktora do meza zwracala sie Końdzio (Konrad). Do dzis mnie smieszy to zdrobnienie ale zona to meza to co innego.

Napisalam to jakbym byla jakas potluczona, wybaczcie mi te powtórzenia i niezgrabne zwroty, chyba pora spac

[asta9126]

Też na to zwracałam uwagę - żeby imię brzmiało dobrze zarówno dla dziewczynki jak i dla dorosłej. I podoba mi się zarówno Ala czy Alunia dla smarkatej jak i Alicja/pani Alicja dla kobiety także u nas imię raczej bez wątpliwości wybrane

Z takich imion gdzie używana jest forma z dowodu to bardzo podoba mi się Iga

Mam siostrzenicę Alicję, fajne imię z tego co pamiętam to siostra dłuuugo po narodzinach nie mogła się zdecydować, ale wybór słuszny.

Idę po moją listę imion i będę rozkminiać...

[fablous]

Napisane przez asta9126

Mam siostrzenicę Alicję, fajne imię z tego co pamiętam to siostra dłuuugo po narodzinach nie mogła się zdecydować, ale wybór słuszny.

U nas w rodzinie ani wśród znajomych nie ma nikogo o takim imieniu więc nie kojarzyło mi się ono z żadną konkretną osobą (poza książkową Alicją w Krainie Czarów )
Co prawda mama mi mówiła, że była jakaś tam ciotka Alka u nas ale mam nadzieję, że takiej formy nikt nie będzie używał mówiąc o naszej Maliźnie

[asta9126]

My mówiliśmy Alcia (wymawiane tak normalnie, przez "Ć" oczywiście) moja siostra tak wymyśliła, chyba oryginalnie i bardzo pasowało

[konsternacja]

Napisane przez czekooladki

pomęczę Cię jeszcze, a miałaś już konsultację z anestezjologiem?

Ja juz mialam. Na poczatku kwietnia.

No i zapomnialam co chcialam napisac!!!!

Ita- kladz sie i zaciskaj nogi!

Rose- a jakie mialas roznice w dlugosci roznych cykli?

Tez mam jutro wizyte...az jestem ciekawa co mi lekarka powie...

[mialavi]

Napisane przez fablous

Zumba w 38tc - szacun
Mi wejście po schodach w domu robi za zumbę bo na górze jestem zasapana że hej

Też na to zwracałam uwagę - żeby imię brzmiało dobrze zarówno dla dziewczynki jak i dla dorosłej. I podoba mi się zarówno Ala czy Alunia dla smarkatej jak i Alicja/pani Alicja dla kobiety także u nas imię raczej bez wątpliwości wybrane

Z takich imion gdzie używana jest forma z dowodu to bardzo podoba mi się Iga

Iga jest na naszej liscie, choc tz bardziej pasuje Inga bo podobno lepsza wersja pisana, bardziej dostojna a Iga za krotka

A znow mi to "n" w srodku jakos przeszkadza
Mam kolezanke Alicje ktora nie cierpi swego imienia akceptuje tylko forme Ala a mi bardzo sie Alicja podoba nie wiem o co jej chodzi.

Napisane przez daggmara

Ja sie w pierwszej ciazy dalam omamic wizja malej Hani (tzn. sama ja sobie wytworzylam w głowie) i teraz sie czasem zastanawiam, jak za 20 lat moja corka bedzie sie przedstawiac, której formy imienia bedzie uzywac. Choc u kobiet zdrobniale formy jednak bardziej pasuja w kazdym wieku.
Ale wtedy moim pierwotnym typem byla Laura. Ladnie by sie to z Leonem zgrywalo ale tak wtedy jak i teraz malz mi robi pod gorke.

Ale sa mezczyzni, ktorym infantylne zdrobnienia nie przeszkadzaja. Np. do mojego tescia wszyscy mowia wylacznie Józiu. Gdybym byla mezczyzna nie zdzierzylabym takiej formy inny kolega mojego meza, facet kolo 35 roku zycia to Krzysio i tez nikt inaczej do niego nie powie. Inny kolega meza do mojego meza wlasnie zwracal sie wylacznie Tomciu takich zdrobnien ja sama nie uzywam, bo jako jedyna mowie do niego Tomasz, bo ta forme najbardziej lubie.
Mialam tez kolezanke w pracy, ktora do meza zwracala sie Końdzio (Konrad). Do dzis mnie smieszy to zdrobnienie ale zona to meza to co innego.

Napisalam to jakbym byla jakas potluczona, wybaczcie mi te powtórzenia i niezgrabne zwroty, chyba pora spac

Mam brata Tomasza i tez czesto tak sie do niego zwracam swoja droga to bardzo fajne imie. Ja chcialam zawsze syna Macieja bo dla mnie to imie uniwersalne, Maciej Maciek Macius - ale maz pokrzyzowal mi plany po pierwsze tym ze sam takie imie nosi po drugie sprawil mi corke

[AnneMariie]

Taki szybki update, leze sobie w szpitalu, boli troche mocniej i czesciej. Ale wciaz za malo. Mam nadzieje, ze mi nagle akcja nie stanie, bo sie zdenerwuje. Mam dobry pokoj, sama poki co, wiec moge tu zostac moze uda mi sie troche pospac?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

I czekam zeby mi wody poszly to moze cos by sie ruszylo...

[agassek]

Daggmara mój brat dla większości swoich kumpli to Radzio, pomimo 25 lat na karku

Ale się wkurzyłam dzisiaj z tym wózkiem Pojechaliśmy do sklepu z zamiarem obejrzenia na żywo Bumbleride Indie i okazało się, że nie mają go stacjonarnie. Tym samym w całym Poznaniu nie ma sklepu, który ma te wózki w swojej ofercie Po prostu rewelacja... Też się szybko za to zabrałam

[BonaDea75]

Czekoladki, nie miałam konsultacji z anestezjologiem, mam dzień wcześniej zrobić badanie z krwu potasu i układu krzepnięcia, i jak przyjadę do szpitala to wtedy ankieta anestezjologiczna.

[mialavi]

Napisane przez AnneMariie

Taki szybki update, leze sobie w szpitalu, boli troche mocniej i czesciej. Ale wciaz za malo. Mam nadzieje, ze mi nagle akcja nie stanie, bo sie zdenerwuje. Mam dobry pokoj, sama poki co, wiec moge tu zostac moze uda mi sie troche pospac?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

I czekam zeby mi wody poszly to moze cos by sie ruszylo...

Oby sie cos ruszylo bo my tu wszystkie czekamy juz na Twoja dzidzie. Poki co odpoczywaj przespij sie i zbieraj sily Ann jestes super bo juz za chwile 20 kwiecien

[201701091517]

Napisane przez agassek

Daggmara mój brat dla większości swoich kumpli to Radzio, pomimo 25 lat na karku

Ale się wkurzyłam dzisiaj z tym wózkiem Pojechaliśmy do sklepu z zamiarem obejrzenia na żywo Bumbleride Indie i okazało się, że nie mają go stacjonarnie. Tym samym w całym Poznaniu nie ma sklepu, który ma te wózki w swojej ofercie Po prostu rewelacja... Też się szybko za to zabrałam

Imię Radek mi się zawsze podobało ;D

No to Cie ładnie załatwili z wózkiem.. :/

Napisane przez AnneMariie

Taki szybki update, leze sobie w szpitalu, boli troche mocniej i czesciej. Ale wciaz za malo. Mam nadzieje, ze mi nagle akcja nie stanie, bo sie zdenerwuje. Mam dobry pokoj, sama poki co, wiec moge tu zostac moze uda mi sie troche pospac?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

I czekam zeby mi wody poszly to moze cos by sie ruszylo...

Ooo bidna.. życzę Ci szybkiej i w miarę bezbolesnej akcji

[czekooladki]

Napisane przez BonaDea75

Czekoladki, nie miałam konsultacji z anestezjologiem, mam dzień wcześniej zrobić badanie z krwu potasu i układu krzepnięcia, i jak przyjadę do szpitala to wtedy ankieta anestezjologiczna.

Ok, dzięki wielkie bo myślałam, że ja jakaś uwsteczniona jestem, ale w sumie cóż ten anestezjolog może wydumać - uczuleń żadnych, serducho jeszcze bije - no pożyjemy, zobaczymy

[Mad_lenka]

Pół dnia nie było mnie i tyle postów, ale nadrobiłam.
Roses- super, że w domku jesteś. Nie fikaj tam, tylko odpoczywaj.
AnneMariie- bądź dzielna, pamiętaj wdech wydech- będzie git trzymam kciuki!
Ależ emoooocje

[agassek]

Lambada ja się obraziłam na rodziców jak usłyszałam to imię no ale miałam wtedy 4 lata

Wściekłam się, nie wiem co mam teraz zrobić...

Ann! Dobrej nocy, wyśpij się jeżeli dasz radę i pisz co u Ciebie

[asta9126]

Idę spać i ciekawa jestem jakie będą wieści rano

ps. pościeliłam sobie kanapę w salonie, przetestuję czy da się spać bo poważnie rozważam by tu spać z Małą. Po co się gnieździć w sypialni skoro salon stoi prawie pusty

[dzustam]

Ann, trzymaj się. Będzie dobrze. Fajnie, że są te internety. Śledzimy Twoją akcję porodową na bieżąco. :p

[martunia_199]

Ehh nie mogę spać

[manufakturapiekna]

Ani ja...
5h w łóżku i 5 wycieczek na siku

[asta9126]

Wstałam na siku iii no musiałam włączyć lapka, zobaczyć co tu się dzieje.

Dzidziulka tak się rusza, że hej!
No, to lecę drugi raz na siuśku (bo chyba ktoś znowu pomylił mój pęcherz z trampoliną) i spać.

[gingerbre]

Napisane przez Monanka83

Roses czy mi się wydaje, czy ktoś Ci próbuje dopasowywać tp do rozmiarow dzidki?

A to też głupie nie jest, bo założenie, że każda kobieta ma cykl 28 dniowy nie jest dobrym założeniem U mnie to się wcale nie sprawdza, bo ja zawsze miałam ponad 30 dniowe, 40 dniowe też były standardem. W moim przypadku wiem, co i kiedy, więc jak sobie wyliczę tym standardowym kalkulatorem z neta i mi wskazuje kiedy doszło do zapłodnienia... nic się tam nie zgadza

---------- Dopisano o 02:47 ---------- Poprzedni post napisano o 02:46 ----------

Napisane przez asta9126

Wstałam na siku iii no musiałam włączyć lapka, zobaczyć co tu się dzieje.

Dzidziulka tak się rusza, że hej!
No, to lecę drugi raz na siuśku i spać.

Rozumiem ją. Ja zawsze bardzo lubiłam tak z rana sobie pobiegać

---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:47 ----------

Napisane przez BonaDea75

Czekoladki, nie miałam konsultacji z anestezjologiem, mam dzień wcześniej zrobić badanie z krwu potasu i układu krzepnięcia, i jak przyjadę do szpitala to wtedy ankieta anestezjologiczna.

Anestezjolog to raczej standardowo zaraz przed operacją.

[martunia_199]

Napisane przez manufakturapiekna

Ani ja...
5h w łóżku i 5 wycieczek na siku

Masakra. Ja byłam 2 razy a nie śpię od 3 (((( i nie zanosi się na zaśnięcie

[manufakturapiekna]

Ja chyba wstane na jakieś jedzonko. Jestem juz cala obolala, strasznie mnie dziś brzuch ciągnie. Dam radę tylko na prawym boku leżeć

[gingerbre]

Napisane przez _itakinie_

Przebrnęłam

Ann - trzymaj się tam i po północy daj czadu!
Rose - super, że w domku!

A ja jestem po wizycie. Doktorek pogrzebał mi w Graży, pobrał wymaz na paciora, zlecił stertę ostatnich badań i ze zdziwieniem stwierdził, że SZYJKA MI SIĘ SKRÓCIŁA... i nie jest juz jak u żyrafy, tylko małego żyrafiątka. Ma całe 2,33cm (TO CHYBA NIE JEST MAŁO?? w 36tc...). Ponadto powiedział, że koniec rumakowania, mam leżeć i pachnieć i czytać romanse. No i podobno nie dotrzymam do terminu... ALE TO NIE JA WYMYŚLIŁAM TERMIN na 23, gdzie realny uwzględniający owulację jest na 17 maja. A on trzyma kciuki żebym dotrwała do

...
...
...
...
...
TAMDAMRAMDAMDAAAM!
2 maja
TAMDAMRAMDAMDAAAM!

Przecież ja jeszcze nie idę rodzić.


A mąż jak to usłyszał, to już w ogóle bana mi na wszystko zapodał. I nie wiem jak on to sobie wyobraża, że ja będę robić NIC?

Dobrze, że 2 maja i tego się trzymaj, bo w święta się nie rodzi

---------- Dopisano o 02:55 ---------- Poprzedni post napisano o 02:53 ----------

Napisane przez RosesAreRed

W szpitalach tez mozna sie umowic na planowe ciecie. Ja tak bede robila.

Na Kopernika na przykład idziesz ze skierowaniem do ambulatorium i ci konkretny termin wyznaczają. Prawdę mówiąc wolę mieć z góry zagwarantowany termin niż czekać, aż mi się skurcze zaczną