Puszyste też piękne :) forum plotkowe !!

[Aniaaa :)]

Faficzkowa cieszymy się że już wszytsko dobrze

[nice6irl]

Fafi wróciła

Witam
Zepsułam wczoraj wieczór sobie i tż. Ogólnie cały czas miałam do niego pretensje, kłóciłam się, gniewałam, żadnego porozumienia. Strasznie mnie denerwował chociaż nic nie zrobił. Efekt był taki, że pojechałam do domu. Więc się nie udało... Powiedział mi, że powinnam trochę się zmienić, bo trudno wytrzymać z taką jędzą, która o wszystko ma pretensje. I przyznam, że miał sporo racji. Usłyszałam nawet, że czasem pomiatam nim tak, że czuje się jak gówno
I winka nie było, tylko wrzaski... a potem łzy.


Ja nie wiem czemu jestem taka wredna.

[Aniaaa :)]

nice6irl ojj.. wyjaśnici sobie wszystko,k wyciszycie się i będzie jak z bajki

[nice6irl]

Mam takie pytanie: lubi ktoś z was chałwę?

Myślę, że właśnie sobie już wszystko wyjaśniliśmy i dlatego zdałam sobie sprawę, jaka ze mnie zła kobieta jest. Ale naprawię to.

[kasiamniam]

Napisane przez nice6irl

Mam takie pytanie: lubi ktoś z was chałwę?

ja z pistacjami mniam ale baardzo kaloryczna ;/

[nice6irl]

Napisane przez kasiamniam

ja z pistacjami mniam ale baardzo kaloryczna ;/

Bo tak się składa, że ja niecierpię, bo to cholerstwo słodkie jest okropnie

A mój tż uwielbia. Chciałam mu zrobić jakaś taką niespodziankę związaną z chałwą. Np. zrobić ją samemu, jeśli jest to w miarę niekłopotliwy przepis. Albo zakupić najlepsze chałwy w ogromnej ilości i ładnie spakować Tylko problem w tym taki, że nie mam pojęcia, które chałwy są zjadliwe, a które obrzydliwe itp. Może ktoś mi coś doradzi?

[kasiamniam]

Napisane przez nice6irl

Bo tak się składa, że ja niecierpię, bo to cholerstwo słodkie jest okropnie

A mój tż uwielbia. Chciałam mu zrobić jakaś taką niespodziankę związaną z chałwą. Np. zrobić ją samemu, jeśli jest to w miarę niekłopotliwy przepis. Albo zakupić najlepsze chałwy w ogromnej ilości i ładnie spakować Tylko problem w tym taki, że nie mam pojęcia, które chałwy są zjadliwe, a które obrzydliwe itp. Może ktoś mi coś doradzi?

słodkie są to fakt i nie da się tego dużo zjeść (przynajmniej ja nie potrafie) to zalezy co Twój Tż lubi, jaki smak? ja np uwielbiam chałwe z pistacjami lub migdałami, albo zwykłą kakaową w polewie czekoladowej mniamm narobiłas mi smaku bo dawno nie jadłam ale myślę, że skoro Tż tez ja tak uwielbia to myślę, ze to swietny pomysl takie słodkie niespodzianki czasem robią cuda hihia niewiem jak sie robi chałwe;/ ja zawsze kupuje

[Aniaaa :)]

Ja jak byłam w Turcji to tam były przepyszne.... w czekoladzie, z migdałami, pistacjami, orzechami.. poprostu jaką by się zechciało...
Nawet o konsystencji waty cukrowej, ale szczerze była okropna.,. fuuujjj :P

A tak apropo takiej a la chałwy tureckiej jak potrafili zachęcić panów

[guantanamera]

nice6girl ja tez jestem taka....czepiam sie TZ jestem niezadowolona ale wiem dlaczego....ten zwiazek to nie to czego oczekiwalam....moje rozczarowanie wylazi przy kazdej okazji...

[kasiamniam]

Napisane przez Aniaaa :)

Ja jak byłam w Turcji to tam były przepyszne.... w czekoladzie, z migdałami, pistacjami, orzechami.. poprostu jaką by się zechciało...
Nawet o konsystencji waty cukrowej, ale szczerze była okropna.,. fuuujjj :P

A tak apropo takiej a la chałwy tureckiej jak potrafili zachęcić panów

heheh dobre dobre

ja mieszkam w De i tu w tureckim sklepie jest mnóstwo roznorodnych chałw, własnie jak Ania pisze jaką by się chciało do wyboru do koloru

p.s Ja całe szczescie nie mam problemów z moim Tż-tem, na urodziny dołożyłam mu sie do gitary elektrycznej oo matkoo wczoraj przyszła, cały wieczór mi brzdękolił ale jak na niego tak patrze to się cieszy z niej jak małe dziecko

[Aniaaa :)]

Ajj z chęcią bym tam wróciła...... Zakochałam się w tatmtym kraju

[Faficzkowa]

Napisane przez Aniaaa :)

Faficzkowa cieszymy się że już wszytsko dobrze

Napisane przez nice6irl

Fafi wróciła

Witam
Zepsułam wczoraj wieczór sobie i tż. Ogólnie cały czas miałam do niego pretensje, kłóciłam się, gniewałam, żadnego porozumienia. Strasznie mnie denerwował chociaż nic nie zrobił. Efekt był taki, że pojechałam do domu. Więc się nie udało... Powiedział mi, że powinnam trochę się zmienić, bo trudno wytrzymać z taką jędzą, która o wszystko ma pretensje. I przyznam, że miał sporo racji. Usłyszałam nawet, że czasem pomiatam nim tak, że czuje się jak gówno
I winka nie było, tylko wrzaski... a potem łzy.

.

dzięki dziewczyny też się cieszę że wróciłam jeszcze nie mogę tego dokładnie pokazać ( w sensie uśmiechnąć się) bo trochę boli i ciągnie ale DAM RADE hihihi

Malwinko powiem Ci że dobrze że zdajesz sobie sprawę z tego że masz trudny charakterek... mam trochę podobnie jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie, będzie mi ciężko z przyszłym mężem ze względu na sposób wychowania i relacje między moimi rodzicami, niestety... ale wydaje mi się że najważniejsze ZDAWAĆ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ i jesteś na dobrej drodze żeby to zmienić... postaraj się słuchać chłopaka, skoro jest tak cierpliwy to z pewnością Cię naprawdę kocha i chcę żeby wam się udało, więc słuchaj jego rad, tego jak on by chciał rozwiązać daną sytuację, co jego zdaniem byłoby najlepsze no i oczywiście postaraj się zmienić te paskudne cechy które Tobie przeszkadzają... na pewno to nie będzie kwestia kilku dni, czy tygodni ale wydaje mi się że jeśli się postarasz to dasz sobie radę i będziesz potrafiła powstrzymać na wodzi swój charakterek każdy może nad sobą popracować

a jeśli chodzi chałwę to chyba lepsze są te takie stare, niemarkowe u mnie takim osiedlowym sklepie podobna są dobre (nie wiem bo nie bardzo je lubię ) ale podobno są lepsze niż jakieś takie w ładnych pudełeczkach, markowe, kolorowe a może faktycznie znajdziesz gdzieś przepis na własną

[nice6irl]

Napisane przez guantanamera

nice6girl ja tez jestem taka....czepiam sie TZ jestem niezadowolona ale wiem dlaczego....ten zwiazek to nie to czego oczekiwalam....moje rozczarowanie wylazi przy kazdej okazji...

A ja wprost przeciwnie. Dostałam o wiele więcej niż się spodziewałam, i o wiele więcej niż na to zasługuję. Prawie jak gwiazdka z nieba. A wychodzi na to, że jednak nie
doceniam. Co prawda niekiedy czepiam się słusznie- jeśli np. chodzi o picie %, ale myślę, że tą kwestię mamy teraz załatwioną. Natomiast czasami odpycham bez powodu, gdy chce się przytulić, wziąć mnie za rękę, podnieść. Ahhh A przecież kocham tak mocno.

Napisane przez kasiamniam

heheh dobre dobre

ja mieszkam w De i tu w tureckim sklepie jest mnóstwo roznorodnych chałw, własnie jak Ania pisze jaką by się chciało do wyboru do koloru

p.s Ja całe szczescie nie mam problemów z moim Tż-tem, na urodziny dołożyłam mu sie do gitary elektrycznej oo matkoo wczoraj przyszła, cały wieczór mi brzdękolił ale jak na niego tak patrze to się cieszy z niej jak małe dziecko

A w Polsce tej różnorodności jest mniej W sklepie spożywczym u mnie koło domu są zawsze 2 do wyboru, takie krojone, na wagę.

Sprawę urodzin mamy już w miarę załatwioną, bo zabieram go na jakiś kabaret, kupuję czapkę. A do tego te słodkie chałwy dorzucę. Lubię mu robić niespodzianki, więc dla mnie to nie problem, zwłaszcza, że wiem, co uwielbia mój kocurek A gdybym przypadkiem nie miała pomysłu to wystarczy 300zł i nowe terrarium dla jego gadzin i załatwione

[kasiamniam]

Napisane przez nice6irl

A Polsce tej różnorodności jest mniej

Sprawę urodzin mamy już w miarę załatwioną, bo zabieram go na jakiś kabaret, kupuję czapkę. A do tego te słodkie chałwy dorzucę. Lubię mu robić niespodzianki, więc dla mnie to nie problem, zwłaszcza, że wiem, co uwielbia mój kocurek A gdybym przypadkiem nie miała pomysłu to wystarczy 300zł i nowe terrarium dla jego gadzin i załatwione

To ja 3mam kciuki za to by się Wam ulozyło, bo widac ze bardzo Ci na nim zalezy!
Ja tez uwielbiam robić niespodzianki, nawet takie malutkie chociażby głupie czekoladki go cieszą a ja wtedy sie cieszę jeszcze bardziej
oo matko a jakież to on ma gadziny co

[nice6irl]

Napisane przez Faficzkowa

dzięki dziewczyny też się cieszę że wróciłam jeszcze nie mogę tego dokładnie pokazać ( w sensie uśmiechnąć się) bo trochę boli i ciągnie ale DAM RADE hihihi

Malwinko powiem Ci że dobrze że zdajesz sobie sprawę z tego że masz trudny charakterek... mam trochę podobnie jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie, będzie mi ciężko z przyszłym mężem ze względu na sposób wychowania i relacje między moimi rodzicami, niestety... ale wydaje mi się że najważniejsze ZDAWAĆ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ i jesteś na dobrej drodze żeby to zmienić... postaraj się słuchać chłopaka, skoro jest tak cierpliwy to z pewnością Cię naprawdę kocha i chcę żeby wam się udało, więc słuchaj jego rad, tego jak on by chciał rozwiązać daną sytuację, co jego zdaniem byłoby najlepsze no i oczywiście postaraj się zmienić te paskudne cechy które Tobie przeszkadzają... na pewno to nie będzie kwestia kilku dni, czy tygodni ale wydaje mi się że jeśli się postarasz to dasz sobie radę i będziesz potrafiła powstrzymać na wodzi swój charakterek każdy może nad sobą popracować

a jeśli chodzi chałwę to chyba lepsze są te takie stare, niemarkowe u mnie takim osiedlowym sklepie podobna są dobre (nie wiem bo nie bardzo je lubię ) ale podobno są lepsze niż jakieś takie w ładnych pudełeczkach, markowe, kolorowe a może faktycznie znajdziesz gdzieś przepis na własną

Szybko zleciało, dlatego się cieszę, że jesteś już wśród nas Zaniedługo wszystko się zagoi i będziesz uśmiechać się jak tylko możesz szeroko. Widzisz, nie było tak strasznie, ale panika była co? Wspomnij sobie swoje obawy, jak pisałyśmy, że niedługo będziesz po i nie ma co się przejmować. Szkoda tylko, że przystojniaka nie poderwałaś żadnego, ale widocznie faktycznie nie było nikogo interesującego

Nad swoim charakterkiem zaczynam pracę! Muszę być mniej czepialska, bo nawet anioł ze mną nie wytrzyma i przestać robić burzę, o bele co No a reszta nieznośnych cech też jest do wyplewienia, tylko tyle, że to będzie ciężka praca i potrwa jakiś czas. Ale myślę, że dam spokojnie radę, bo mam cel, mam po co się starać.

W ewentualności pokupuję różne różniste chałwy i zrobię słodką niespodziewankę

[nice6irl]

Napisane przez kasiamniam

oo matko a jakież to on ma gadziny co

Oboje kochamy się w terrarystyce
Tylko, że tż o wiele dłużej i bardziej czynnie. Ja niestety teraz jestem tylko jego doradzcą w sprawie hodowli bo pochłaniam ogromne ilości informacji na temat różnych ciekawych zwierzaków, na które on nie ma czasu. No jednym słowem, pomagam mu jak tylko mogę.
Tż posiada pająki, skorpiona i jaszczurki, więc wszystkiego po trosze

[kasiamniam]

Napisane przez nice6irl

Tż posiada pająki, skorpiona i jaszczurki, więc wszystkiego po trosze

Podziwiam
Ja się boję wszelkiego rodzaju robali, a najbardziej pająków, tych małych i tych włochatych Jak zobaczę w domu to panika straszna

[nice6irl]

Napisane przez kasiamniam

Podziwiam
Ja się boję wszelkiego rodzaju robali, a najbardziej pająków, tych małych i tych włochatych Jak zobaczę w domu to panika straszna

Są cudne i wcale nie straszne.
To całkiem inaczej rozwijające się istoty niż my, o całkiem innych potrzebach i odmiennym charakterze. Dlatego są takie niesamowite.

[guantanamera]

eh nie bede zrzedzic...Tz znowu w trase jedzie, juz w poniedzialek...jestem zalamana

[Limonatka]

Napisane przez guantanamera

Boze Baby alescie naspamowaly
Limonatko masz ekstra awatar

dziękuję

Napisane przez Faficzkowa

WRÓCIŁAM ZE SZPITALA! NARESZCIE! byłam tam dwa dni! miałam być do jutra ale spytałam czy mogę iść już dzisiaj... z racji tego że nie mają w szpitalu antybiotyku który mam łykać mogłam iść
tak strasznie panikowałam ale nie było źle naćpali mnie lekami, dali ketonal w kroplówce i na sali operacyjnej robili ze mną co chcieli hihhi czułam jedynie dziwne nieprzyjemne rzeczy ale ogólnie ok teraz uśmiecham się półgębkiem i trochę boli ALE CIESZE SIĘ ŻE JUŻ PO i że mogę nadrobić zaległości na ulubionym forum miłego weekendu

ojej, cieszę się, że wszystko poszło dobrze! i że już się tym zamartwiać nie musisz

Napisane przez nice6irl

Witam
Zepsułam wczoraj wieczór sobie i tż. Ogólnie cały czas miałam do niego pretensje, kłóciłam się, gniewałam, żadnego porozumienia. Strasznie mnie denerwował chociaż nic nie zrobił. Efekt był taki, że pojechałam do domu. Więc się nie udało... Powiedział mi, że powinnam trochę się zmienić, bo trudno wytrzymać z taką jędzą, która o wszystko ma pretensje. I przyznam, że miał sporo racji. Usłyszałam nawet, że czasem pomiatam nim tak, że czuje się jak gówno
I winka nie było, tylko wrzaski... a potem łzy.


Ja nie wiem czemu jestem taka wredna.

a może okres Ci się zbliża? ja ostatnio właśnie przed okresem jestem wredna, kłótliwa i płaczliwa. i o zgrozo, zbliża się ten okres teraz wrr

Napisane przez nice6irl

Mam takie pytanie: lubi ktoś z was chałwę?

uwieeeeelbiam najbardziej taką zwykłą, waniliową bez żadnych polew czekoladowych. ale fakt, to takie kaloryczne - tłuste i słodkie uhh.

Napisane przez guantanamera

eh nie bede zrzedzic...Tz znowu w trase jedzie, juz w poniedzialek...jestem zalamana

oj, a kiedy wraca? przykro mi że Ci smutno

a ja mam tez dziś taki sobie humor. tata mnie przed chwilą na rower wyciagnął no i się dałam, bo wiem, że sam nie lubi jeździć (a ja jestem dobra córka, która z nim jeździ). ale byłam przez cały czas wkurzona, było mi zimno i jeszcze jak wychodziłam z domu to sięzaczynał nowy odcinek "Jak się nie ubierać"; buuu maruda dziś jestem.

[malinka_86]

Ponura - zabij zwalcz te pryszcze
Faficzku - właśnie nie przynoszą tzn. częściowo ale powinny bardziej i dziękuję to dobrze, że już po przynajmniej się przejmować nie musisz
nice - musisz z nim porozmawiać i wyjasnić przeprosić i będzie dobrze - mój tata lubi chałwę chałwy dobra sprawa na prezent a co do smaków ci nie powiem bo nie jadam, ale prezent dobrze zrobi + rozmowa
guantanamera - no ale przecież wróci nie smutaj wiem, że to ciężkie ale czasami tak jest...
Kasia, nice - a ja lubię pająki i inne gadziny, ale nie zdecydowałabym się na zakup, marzy mi się waż, ale chcę mieć królika w domu więc to się niezbyt łączy

[chilanes]

Dziewczynki pięknej pogody Wam życzę, bo u mnie dziś leje ;/

[kasiamniam]

Napisane przez chilanes

Dziewczynki pięknej pogody Wam życzę, bo u mnie dziś leje ;/

Mi nie trzeba zyczyc bo jest piękna prawdziwa śliczna jesień za to od jutra zapowiadaja deszcze;/
To ubieraj kalosze i jazdaaa hihi

[Limonatka]

u mnie była ładna, ale coś się psuje.
ale humor mam dalej beznadziejny

[adrijah]

u mnie nie pada co prawda, ale od rana wygląda to tak jakby za moment miało lunąć :/ i wszystkiego się odechciewa.
A jeszcze dzisiaj rodzice idą imprezować i muszę zostać z bratem. Zaczynam intensywnie myśleć czy by go nie przekupić i nie wymknąć się z domu na kilka godzin ale to jeszcze zależy od Ł.. wczoraj jak z nim rozmawiałam był bardzo chętny na wypad gdzieś, ale zapowiadał, że może zostać i naprawiać kompa komuś :/

[gastone]

Napisane przez kasiamniam

Podziwiam
Ja się boję wszelkiego rodzaju robali, a najbardziej pająków, tych małych i tych włochatych Jak zobaczę w domu to panika straszna

wrrrr nie cierpie pajajakow, nawet takich malusich.Normalnie zakrawa na arachofobie czy jak to tam sie nazywa

Napisane przez chilanes

Dziewczynki pięknej pogody Wam życzę, bo u mnie dziś leje ;/

Nooo to podajmy sobie rece.U mnie leje juz od kilku dobrych... miesiecy

[adrijah]

uh uh.. ale jestem zła.. Ł się odezwał, dalej chętny na porwanie mnie dzisiaj wieczorem a tu kolega do brata przyszedł i nie mogę ich samych zostawić

[Limonatka]

Z benadziejności dnia, postanowiłam olać dietę i zrobiłam sobie ciasto. Ale jakie! W 3 min https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=264412 nic specjalnego ale zaspokaja głód słodyczowy

[dzolls]

Ojej, super to musi być
Dawałaś gorzkie kakao czy zwykłe?

[Limonatka]

gorzkie możecie dać mnie i dodać np. rodzynki, bo jak dla mnie, wyszło trochę za bardzo kakaowe. i najlepiej zrobić to w takiej miseczce jakieś, bo z kubka może wyjść