Wrześniówki cz. II

[qmpela86]

Napisane przez Dorka__00

ja też będę miała śmietankowy tort z jakimiś kwaskowymi owocami..ale jeszcze nie byłam w cukierni i nic nie ustaliłam.. za to wiem ze w tej cukierni co robią to nie robią tych w polewie marcepanowej - mój tort raczej będzie prosty i delikatnie ozdobiony tylko.. jak już coś ustalę to się podzielę

My mamy tez śmietankowy z owocami

Wklejam poniżej zdjęcie (będzie bez tej figurki i żółtych kwiatków, tylko roże). Nasz kolor przewodni to pudrowy róż + ecru ale niektóre bukiety które wklejałyście tak mi się podobają że nie wiem czy nie zdecyduje się na ostry róż + fiolet na bukiecie

http://www.aleksandra-klobuck.pl/ext...rz2010big1.jpg

A i umówiłam się do fryzjerki i na make-up próbny 16lipca . No i mam już ustalone godziny na wizyty w dniu ślubu. Na 12 do kosmetyczki. U niej 40 min (myślicie że to nie za krótko?) a później do fryzjerki i na 14stą mam być gotowa. Ślub na 16stą więc mam nadzieję że ze wszystkim się wyrobię.

[agacia_cz]

Witam i pytam skrnie czy mogę się przyłączyć do wateczku? Ślub mam 22.09 podczytywanie was bardzo mi pomaga a jestem jeszcze w lesie z przygotowaniami :/

[(t)asia]

Napisane przez agacia_cz

Witam i pytam skrnie czy mogę się przyłączyć do wateczku? Ślub mam 22.09 podczytywanie was bardzo mi pomaga a jestem jeszcze w lesie z przygotowaniami :/

Witamy
Przedstawisz stan przygotowań? Dziewczyny mocno pomagają także nie łam się

[ewula87]

Napisane przez Madzia000

Kochane czy widziałyście gdzieś takie slubne opaski do włosów jak w tym artykule ??

http://www.prettywedding.pl/fryzury-...ki-we-wlosach/

na allegro są same stroiki staroświeckie

Opaski niestety tylko na e bay, sama czegoś takiego szukałam i allegro to tylko strata czasu w tym przypadku.

Napisane przez agacia_cz

Witam i pytam skrnie czy mogę się przyłączyć do wateczku? Ślub mam 22.09 podczytywanie was bardzo mi pomaga a jestem jeszcze w lesie z przygotowaniami :/

Tak jak napisał Ci już na wątku ślubujące 2012, też jestem jeszcze w czarnej d... ale mamy jeszcze 90 dni damy radę

[Dorka__00]

Napisane przez Garadiela

My chyba zamowimy takie zawieszki http://allegro.pl/zawieszki-na-butel...431877235.html

Myslalam nad takimi z kartka ale jak to znajoma stwierdzila-wodke wypija a kartke wyrzuca
Wiec stanelo na kokardkach
Co dajecie w podziekowaniu goscia?
Zastanawiam sie tez jak udekorowac stoly...Mialam pomysl na platki kwiatow,ale podoba mi sie np takie cos ze swiecami
http://allegro.pl/girlanda-perlowa-p...438462321.html

ładne te kokardki
mnie zostało masa ścinek z zaproszeń i z nich zrobię etykiety na wódkę - ale chyba za jakiś miesiąc..
stoły u nas będą wyglądać jakoś tak http://www.soplicowo.com.pl/config/p...8621_16870.jpg
ja nie mam jakiejś koncepcji a tak wygląda dekoracja tej sali..
a dla gości będą jadalne winietki ( w załączniku)

Napisane przez qmpela86

My mamy tez śmietankowy z owocami

Wklejam poniżej zdjęcie (będzie bez tej figurki i żółtych kwiatków, tylko roże). Nasz kolor przewodni to pudrowy róż + ecru ale niektóre bukiety które wklejałyście tak mi się podobają że nie wiem czy nie zdecyduje się na ostry róż + fiolet na bukiecie

http://www.aleksandra-klobuck.pl/ext...rz2010big1.jpg

A i umówiłam się do fryzjerki i na make-up próbny 16lipca . No i mam już ustalone godziny na wizyty w dniu ślubu. Na 12 do kosmetyczki. U niej 40 min (myślicie że to nie za krótko?) a później do fryzjerki i na 14stą mam być gotowa. Ślub na 16stą więc mam nadzieję że ze wszystkim się wyrobię.

Kosmetyczka Cie maluje tak? to nie powinnaś najpierw iść do fryzjerki a potem na makijaż? ja jak wstępnie rozmawiałam z makijażystką tak tak mi mówiła..

Napisane przez agacia_cz

Witam i pytam skrnie czy mogę się przyłączyć do wateczku? Ślub mam 22.09 podczytywanie was bardzo mi pomaga a jestem jeszcze w lesie z przygotowaniami :/

witamy

[(t)asia]

Napisane przez Dorka__00

stoły u nas będą wyglądać jakoś tak http://www.soplicowo.com.pl/config/p...8621_16870.jpg
ja nie mam jakiejś koncepcji a tak wygląda dekoracja tej sali..

WoW jaka sala!! zazdroszczę...ja mam, hmmm jak to nazwać- stołówkę? Masakra...Ale w rejonie nie było innej sali mieszczącej tyle osób...

Napisane przez Dorka__00

a dla gości będą jadalne winietki ( w załączniku)

Fajne! Ja widziałam gdzieś z raffaello, albo ferrero rocher. Mam gdzieś zapisane, musiałabym poszukać.

Napisane przez Dorka__00

Kosmetyczka Cie maluje tak? to nie powinnaś najpierw iść do fryzjerki a potem na makijaż? ja jak wstępnie rozmawiałam z makijażystką tak tak mi mówiła..

Mi też mówiła że najpierw fryzjer a później kosmetyczka. Żeby ewentualnie resztki lakieru z twarzy zmyć

A na jakie godziny się umawiacie? błogosławieństwo, ubieranie... Dojazd od fryzjerki do domu zajmie mi pół godziny. Do fryzjera umówiłam się wstępnie na 9. Spędzę tam ze 3 godziny. później kosmetyczka.
Dodam że z domu do kościoła chcemy iść spacerkiem bo jest dosyć blisko. A wy jak planujecie? Bo może ja jakoś głupio to wymyśliłam

[ewula87]

A u mnie z ta kolejności fryzjerka -kosmetyczka jest właśnie tak, że najpierw idę do kosmetyczki a później fryzjerka, bo makijaż jest robiony na fotelu w pozycji pół leżącej, więc żeby nie gnieść fryzury. Poza tym zawsze chodzę do tej samej fryzjerki i tej samej makijażystki i zawsze w tej kolejności i zawsze jestem zadowolona . Nie pamiętam już godzin gdzie na która jestem zapisana (rezerwowałam je w styczniu, a i tak musiałam się już wciskać) ale jakoś tak w granicach 10.00 - 13.00 ślub o 17.00

[Karolcia2401]

Napisane przez agacia_cz

Witam i pytam skrnie czy mogę się przyłączyć do wateczku? Ślub mam 22.09 podczytywanie was bardzo mi pomaga a jestem jeszcze w lesie z przygotowaniami :/

witamy spróbuj przygotować sobie zestawienie spraw załatwionych i tych do załatwienia z takim czymś łatwiej idą przygotowania

Napisane przez Dorka__00

ładne te kokardki
mnie zostało masa ścinek z zaproszeń i z nich zrobię etykiety na wódkę - ale chyba za jakiś miesiąc..
stoły u nas będą wyglądać jakoś tak http://www.soplicowo.com.pl/config/p...8621_16870.jpg
ja nie mam jakiejś koncepcji a tak wygląda dekoracja tej sali..
a dla gości będą jadalne winietki ( w załączniku)

piękne stoły! a co do zawieszek na wódkę, też chciałam robić ze ścinek z zaproszeń, ale tż stwierdził że niepotrzebne zawieszki i on ich nie chce... No więc zrobię chyba winietki (niewiele potrzeba bo będą tylko na "naszym" stole) i zrobię jeszcze karteczki z podziękowaniem do paczek z ciastem dla Gości

Napisane przez (t)asia

A na jakie godziny się umawiacie? błogosławieństwo, ubieranie... Dojazd od fryzjerki do domu zajmie mi pół godziny. Do fryzjera umówiłam się wstępnie na 9. Spędzę tam ze 3 godziny. później kosmetyczka.
Dodam że z domu do kościoła chcemy iść spacerkiem bo jest dosyć blisko. A wy jak planujecie? Bo może ja jakoś głupio to wymyśliłam

ja planuję do fryzjera pójść najpóźniej na 9:30. Później do znajomej która będzie robiła mi makijaż. No ale my mamy ślub o 15:30 a na 14 muszę być gotowa raczej już

[(t)asia]

Wiecie co, dla mnie najśmieszniejsze w całym ślubie jest błogosławieństwo. Może narobię sobie wrogów tym wpisem ale.
Już ja widzę jak moja mama ryczy, mama TŻa też. Błogosławieństwo od zawsze kojarzy mi się ze sztucznością. I jak sobie pomyśle o swoim to zaraz się śmieje... Jeszcze tylko brakuje żeby moja mamusia zaczęła lamentować słynne "oj córciu, córciu..." No ale rodzina nie wyobraża sobie ślubu bez błogosławieństwa więc chyba polegnę. W ogóle muszę znaleźć program tego momentu, bo nigdy nie odważyłam się uczestniczyć w takowym. Głównie w trosce o Młodych =) Żeby nie zakłócić uroczystości głośnym śmiechem, przy oglądaniu zawsze miałam dobry ubaw a na żywo...strach się bać. mam nadzieję że nikogo nie uraziłam tym wpisem, ale tak mnie jakoś naszło

[Dorka__00]

ja jeszcze nie mam po rezerwowanych dopiero będę to robić ale planuje tak - fryzjer na 10 kosmetyczka 13
na 17 ślub..
nie wiem czy nie za wcześnie.. ?
Błogosławieństwa nie będziemy mieć, bo nie bierzemy ślubu kościelnego, po za tym ani my ani rodzice chyba nie bardzo mielibyśmy na to ochotę..

Karolcia2401, (t)asia
dziękuję

[Garadiela]

Napisane przez (t)asia

Wiecie co, dla mnie najśmieszniejsze w całym ślubie jest błogosławieństwo. Może narobię sobie wrogów tym wpisem ale.
Już ja widzę jak moja mama ryczy, mama TŻa też. Błogosławieństwo od zawsze kojarzy mi się ze sztucznością. I jak sobie pomyśle o swoim to zaraz się śmieje... Jeszcze tylko brakuje żeby moja mamusia zaczęła lamentować słynne "oj córciu, córciu..." No ale rodzina nie wyobraża sobie ślubu bez błogosławieństwa więc chyba polegnę. W ogóle muszę znaleźć program tego momentu, bo nigdy nie odważyłam się uczestniczyć w takowym. Głównie w trosce o Młodych =) Żeby nie zakłócić uroczystości głośnym śmiechem, przy oglądaniu zawsze miałam dobry ubaw a na żywo...strach się bać. mam nadzieję że nikogo nie uraziłam tym wpisem, ale tak mnie jakoś naszło

To samo mysle
Ja sie bede smiac bo druga strona to zagorzale katole i musza odwalic caly ten cyrk
Nic,5 minut jakos przezyje

Mnie dzisiaj tesciowa wku....doslownie..Znow zrobila swoja liste gosci na ktorej dodala nastepne kilka osob
Nie wazne ze ich nie znamy
Zastanawiam sie czyje to wesele zaczyna byc Im blizej tym gorzej

[agacia_cz]

hej dziękuję za przyjęcie postanowiliśmy się pobrać pod koniec tego kwietnia i na razie mamy:
-suknię
-buty czerwone
-bizuterię -sama zrobiłam
-salę
-orkiestrę
-fotografa (szukam kamerzysty do klipu- marzy mi się)
-autem jedziemy swoim
-zaproszenia rozdane (tu mam problem taki jak niektóre z was, bo koleżanki mi odmówiły)
-fryzjer (wciśnięta jestem na tą "drugą"bo już miejsca brakowało)

na gwałt szukamy nauk bo musimy je mieć podczas spisania protokołu na 13.07!
no i cała niezałatwiona reszta...
heh o torcie mi się przypomniało jak podczytałam was :P w jakich cenach są u was?

[upadly_aniol00]

Tasia ilu będziesz miała gości , że zamawiasz 20 kg tortu ?
qmpela ja już wybywam do fryzjera na 9 no ale w sumie ja mam długie i grube włosy no i po suszarką będę siedzieć z 2 godziny + makijaż
agacia zapraszam
Dorka super te winietki

w niedziele z TŻ i mamą byliśmy rozdać zaproszenia do 4 domów musieliśmy ja zabrać ponieważ nie miałam pojęcia gdzie Ci znajomi mieszkają resztę gości już sami zaprosimy .
Dodam tylko , że teraz już poczułam urok zapraszania gości "kawka, herbatka " i już wiem jak planować czasowo takie wyjazdy
byliśmy w 5 domach i rozdaliśmy 6 zaproszeń więc myślę nie jest źle
w 4 domu już błagałam , żeby nie robili nam nic do picia a ni do jedzenia
i wszyscy powtarzają nam to samo " czemu macie mieć gorzej niż my :brzydal " i " najgorsze było zapraszanie tych wszystkich gości "
W weekend to już w ogóle zrobimy maraton ponieważ planujemy w piątek , sobotę i niedzielę zapraszać gości .

[agacia_cz]

Kochane a czy wy posiadacie może jakąś ściągawkę co trzeba załatwić? bo ja zielona jestem z tego i ciągle jakieś niespodzianki mi wyskakują
proszę o POMOC może być na PW:p rosi:

[(t)asia]

Napisane przez upadly_aniol00

Tasia ilu będziesz miała gości , że zamawiasz 20 kg tortu ?
qmpela ja już wybywam do fryzjera na 9 no ale w sumie ja mam długie i grube włosy no i po suszarką będę siedzieć z 2 godziny + makijaż

Bardzo wstępnie 198, ale to baaardzo wstępna z początku przygotowań. Teraz jest chyba więcej... TŻ obiecał że zrobi swoją jak wróci i w końcu zamówimy zaproszenia. Tak to jest, jak się zwleka do końca i cały czas się myśli- mamy jeszcze tyyyle czasu.Zła jestem na siebie że tak trochę to zlekceważyłam, a teraz panika
Tort będzie podawany po obiedzie, więc mam nadzieję że więcej osób go skosztuje.

Ja też mam długie i grube włosy i od zawsze mam z nimi problem, tzn fryzjerzy mają. Próbną tak jak mówiłam zrobię sobie przed przymiarką sukni w 6.08. Będę miała jeszcze czas żeby ewentualnie zmienić fryzjera =)

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez agacia_cz

Kochane a czy wy posiadacie może jakąś ściągawkę co trzeba załatwić? bo ja zielona jestem z tego i ciągle jakieś niespodzianki mi wyskakują
proszę o POMOC może być na PW:p rosi:

Znalazłam dwie fajne strony z inspiracjami ślubnymi, wieczorem wkleję linki i terminarz przygotowań =)

[Garadiela]

Agacia siadz sobie na spokojnie i spisuj wszystko.Ja tak robie ,mam specjalny zeszyt i wszystko wpisuje.Terminy,ludzi,co zalatwic,gdzie itd.
Inaczej sie nie pamieta,terminy sie myla i jest kicha ogolna
My mamy na 17 slub,myslalam zeby znajoma fryzjerke gdzies na 12 umowic?Powinnam sie wyrobic chyba

[Karolcia2401]

Napisane przez agacia_cz

Kochane a czy wy posiadacie może jakąś ściągawkę co trzeba załatwić? bo ja zielona jestem z tego i ciągle jakieś niespodzianki mi wyskakują
proszę o POMOC może być na PW:p rosi:

przejrzyj sobie nasze listy na 100 dni do ślubu i inne wkleję wam jutro moja listę z dokładnymi datami

Napisane przez Garadiela

Agacia siadz sobie na spokojnie i spisuj wszystko.Ja tak robie ,mam specjalny zeszyt i wszystko wpisuje.Terminy,ludzi,co zalatwic,gdzie itd.
Inaczej sie nie pamieta,terminy sie myla i jest kicha ogolna
My mamy na 17 slub,myslalam zeby znajoma fryzjerke gdzies na 12 umowic?Powinnam sie wyrobic chyba

Myślę, że tak

Dziewczyny ile kupiłyście/kupicie wódki?

[Garadiela]

Jesli dobrze widze to 60 butelek wodki plus 20 butelek wina
Wino dlatego ze nie kazdy wypije czysta A tak to sie chociaz babcia 93 letnia slawka mojego napije lampke
Wesele na 70 osob,chyba starczy

[small_]

Napisane przez (t)asia
Wiecie co, dla mnie najśmieszniejsze w całym ślubie jest błogosławieństwo. Może narobię sobie wrogów tym wpisem ale.
Już ja widzę jak moja mama ryczy, mama TŻa też. Błogosławieństwo od zawsze kojarzy mi się ze sztucznością. I jak sobie pomyśle o swoim to zaraz się śmieje... Jeszcze tylko brakuje żeby moja mamusia zaczęła lamentować słynne "oj córciu, córciu..." No ale rodzina nie wyobraża sobie ślubu bez błogosławieństwa więc chyba polegnę. W ogóle muszę znaleźć program tego momentu, bo nigdy nie odważyłam się uczestniczyć w takowym. Głównie w trosce o Młodych =) Żeby nie zakłócić uroczystości głośnym śmiechem, przy oglądaniu zawsze miałam dobry ubaw a na żywo...strach się bać. mam nadzieję że nikogo nie uraziłam tym wpisem, ale tak mnie jakoś naszło

Garadiela
To samo mysle
Ja sie bede smiac bo druga strona to zagorzale katole i musza odwalic caly ten cyrk
Nic,5 minut jakos przezyje

Mnie dzisiaj tesciowa wku....doslownie..Znow zrobila swoja liste gosci na ktorej dodala nastepne kilka osob
Nie wazne ze ich nie znamy
Zastanawiam sie czyje to wesele zaczyna byc Im blizej tym gorzej

Patrze to samo podejście mamy mnie też smieszy ta co cała jego otoczka. Wszędzie gdzie byłam jest zespół grający smętną piosenkę , tłumy ludzi i zbiorowy lament jakby się było na pogrzebie a nie na ślubie. Szczerze nie lubię bardzo tej całej szopki, za to teściowa wprost uwielbia..
Rok temu był ślub u mnie w najblizszej rodzinie i na błogosławieństwie byli tylko młodzi rodzice i rodzeństwo, bez zespołów i tłumów i było to naprawdę fajna chwila wręcz pełna śmiechu - to bardzo mi się podobało ale na samą myśl że u mnie ma być ta cała szopka jestem chora (bo przecież tym wszystkim ludziom którzy zejdą się do TŻ nie powiem hola dalej wstęp wzbroniony wchodzi tż i teściowie )

Garadiela u mnie z teściową wypłynął ten sam problem.. juz pomijając że od początku twierdziła że sala jest za mała (sala na 160, my planowaliśmy 140 i właściciele mówili że taka liczba jest najlepsza, a przy 160 wprost mówią że jest trochę ciasno ale się pomieszczą) i na złość dopisywała 10 wodę po kisielu do listy taką co to ponoć na bank nie przyjdą ale zaprosić trzeba ( i wyszło że do zaproszenia jest 165 osób, chyba po to żeby mi w trakcie wesela udowodnić że się naprawdę nie zmieszczą ludzie, a sali już zmienić się nie da, odwoływać tez nie zamierzamy ) to teraz już zaproszenia zamówione, juz potwierdzenie jest że jadą kurierem a ona mi kolejnych ludzi dokłada bo jej sie pomylilo i się okzało że ktoś tam - 10 woda ma jednak partnera więc trzeba zaproszenie wypisac inaczej ( a zaproszenia z personalizacja sa i bynajmniej tanie nie były i prosiłam już dawno o ostateczną listę) normalnie załamka.. a najgorzej że o ile u mnie w sprawie gości rodzina nic nie miala do gadania bo ja sama płacę za swoją część wesela to u TZ płacą oni i mimo że się stawia że prosić ludzi których w zyciu nie widział nie będzie to z ich strony jest szantaż masakryczny... juz mi się po nocach śni że się ludzie nie mieszczą ;(

upadly_aniol00
w niedziele z TŻ i mamą byliśmy rozdać zaproszenia do 4 domów musieliśmy ja zabrać ponieważ nie miałam pojęcia gdzie Ci znajomi mieszkają resztę gości już sami zaprosimy .
Dodam tylko , że teraz już poczułam urok zapraszania gości "kawka, herbatka " i już wiem jak planować czasowo takie wyjazdy
byliśmy w 5 domach i rozdaliśmy 6 zaproszeń więc myślę nie jest źle
w 4 domu już błagałam , żeby nie robili nam nic do picia a ni do jedzenia
i wszyscy powtarzają nam to samo " czemu macie mieć gorzej niż my :brzydal " i " najgorsze było zapraszanie tych wszystkich gości "
W weekend to już w ogóle zrobimy maraton ponieważ planujemy w piątek , sobotę i niedzielę zapraszać gości .

My rodzinę prosić zaczynamy w przyszły weekend i tez maraton się zapowiada piatek sobota niedziela, a najbardziej przeraża mnie te kawkowanie się i ciasta itp bo odmówić nie wypada a z racji że ostatnio staram się pilnować co jem bo chcialabym jeszcze troszkę przed slubem schudnąć nie wiem jak to przetrwam..

sorry za marudny ton dzisiejszej wypowiedzi ale chyba dziś nie mój dzień najbardziej mnie ta lista gości wkurza ;/

[agacia_cz]

Napisane przez Garadiela

Jesli dobrze widze to 60 butelek wodki plus 20 butelek wina
Wino dlatego ze nie kazdy wypije czysta A tak to sie chociaz babcia 93 letnia slawka mojego napije lampke
Wesele na 70 osob,chyba starczy

a ja się zastanawiam nad 100 butelkami na 70 osób....

[small_]

nam wszędzie mówili że przelicznik jest taki że ile osób na weselu tyle butelek 0,5 l, nie ważne czy dziecko czy babcia bo Ci może nie wypiją wódki ale znajdzie się jakiś wujek franek co to wypije za 2 osoby..

[upadly_aniol00]

Tasia to dużo osób macie . Pytam się z ciekawości ponieważ ja na 140 osób będę mieć chyba 15 kg tort
Dziewczyny my liczymy litr na osobę wódki . Ale mamy z poprawinami wesele .
No i u brata się sprawdziło litr na osobę i tu już nic nie trzeba doliczać na bramki konkursy itp rzeczy .

Dziewczyny kupiłam księgę gości na chrzciny zaczęłam już ją przerabiać ale niestety TŻ się nie podoba tak jak myślałam jest za mała czy nie chciałaby któraś odkupić ją ode mnie ?
Wystarczy tylko na pierwszą stronę zrobić napis i do środka .
Ja już zakryłam niepotrzebne rzeczy które były przeznaczone na chrzciny .
Sama mogę przygotować Wam tekst do wydruku z wymiarami jakbyście chcieli ale nie wydrukuję Wam ponieważ nie mam drukarki
Może któraś jest chętna to bym wstawiła zdjęcie .
Księga ma 42 strony wymiary 20x20 i wygląda tak http://www.marianbelmondo.republika.pl//KNW1_2.jpg
tylko przód już jest zakryty i nie ma tego kwiatka i jest puste pole
w środku http://www.marianbelmondo.republika.pl//KNW1_9.jpg
no i są jeszcze dwie strony do zakrycia i wydrukowania tekstu jak któraś będzie chętna to zrobię zdjęcia jak ona wygląda po przeróbce

[Karolcia2401]

upadły anioł, mnie się podoba bardzo ta księga, ale ja nie będę miała księgi gości, bo tż nie chce więc nie pomogę

ja też chcę liczyć 1 l wódki na osobę, ale moja teściowa jest innego zdania, zaczęła wyliczać kto ile wypije itp... no i jest konflikt... :/

[XxMartaxX]

I kolejne załatwienia za nami :

* sala obejrzana z każdej strony ( mam dostęp nawet do kuchni i innych pom. gosp. więc to wykorzystałam :P ) dekoracje wymyśliłam, szukam teraz dużych wazonów, może z jakiejś wypozyczalni. Bo jak kupię to co mi później po tym

* Bus do zawiezienia gości na salę wynajęty za zawrotną sumę 150 zł

*Protokół i 1 spowiedź za nami, "wisimy" już w gablocie z zapowiedziami Nie ma się czego bać, księża rewelacyjni mi się trafili. Przy spisywaniu protokołu godzinę przegadaliśmy z księdzem i prześmialiśmy się, zwłaszcza z pytań o zdrowie psychiczne :P przy 1 spowiedzi ksiądz też nam nie marudził, a tak się bałam że dostanę ekskomunikę albo każe na kolanach do Częstochowy iść :P

[upadly_aniol00]

Marta a jak wygląda pierwsza spowiedź bo różne rzeczy czytałam .
Ogólnie mówisz na samym początku , ze to jest pierwsza spowiedz i spowiadasz się z ostatnich grzechów czy z całego życia ? Czy ksiądz coś Wam mówił jak ma wyglądać taka spowiedz ?

[sloneczko740]

hej dziewczyny nie mam na nic czasu .. ehm mieliśmy tyle rzeczy załatwić przez weekend i nic nie załatwiliśmy...a nie no jednak załatwilismy wczoraj zaproszenia zostały zamówione i poduszka na obrączki

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez upadly_aniol00

Marta a jak wygląda pierwsza spowiedź bo różne rzeczy czytałam .
Ogólnie mówisz na samym początku , ze to jest pierwsza spowiedz i spowiadasz się z ostatnich grzechów czy z całego życia ? Czy ksiądz coś Wam mówił jak ma wyglądać taka spowiedz ?

Iwonka to jest spowidz z całego życia ... u mnie tak na kartkach pisze

[XxMartaxX]

jak nam ksiądz dawał te kartki co tam trzeba spowiedź wpisać to mówił że powinna być z całego życia jako takie podsumowanie i rozpoczęcie nowego etapu ale że nie jest to konieczne. Ja mówiłam spowiednikowi że to moja 1 spowiedź przedślubna i wymieniłam wszystkie moje grzechy o których pamiętam No cóż, a było ich dość sporo. Spowiednik tylko mi powiedział że powinnam okres do ślubu przeżyć w czystości ciała i duszy i za pokutę mam odmówić Pod Twoją obronę i tyle Żadnego kazania nie było.

Mój TŻ spowiadał się od ostatniej spowiedzi i tylko dodał grzech z którego nigdy się nie spowiadał bo się bał Tak że spowiedź to chyba indywidualna kwestia i Wasza i spowiednika.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

No ale TŻ jest o wiele bardziej religijny ode mnie, nie "olewa" sobie spowiedzi i na bieżąco się spowiadał więc nie czuł potrzeby spowiadania się z całego życia

[upadly_aniol00]

O dziewczyny dzięki w sumie dobrze wiedzieć mniej więcej nawet jak to ma wyglądać i dobrze się przygotować .
My dopiero w połowie lipca wybierzemy się na spisanie protokołu to pewnie wszystkiego dokładnie się też dowiemy .
ale dziękuje

[(t)asia]

Wróciłam z miasta i melduję co następujące:
- bukiet może uda się zrobić z moich wyśnionych anemonów, jeśli nie to mini gerbery też są białe i mają czarne środki Damy radę. Ale zamawiać miesiąc przed.
- tort, załamka... najlepsza cukiernia w mieście, kg-50 zł jak jeden smak, 60zł za kg jak wiele. robią tylko tradycyjne śmietankowe i przy takiej wadze (20kg) jedną okropną paterę mają =/ Rezerwacja też miesiąc przed. Trzeba szukać czegoś innego. Komu się będzie chciało jechać w sobotę po tort 60km... No cóż, coś wymyślę.

Rano dostałam wiadomość że TŻ wraca już w środę, ale zaraz potem okazało że w środę wyjeżdża dalej na tydzień. nie wiem kiedy zamówimy te zaproszenia.... i do księdza mieliśmy iść. Nie wiem dalej czy ksiądz będzie wymagał papierka z poradni bo wcześniej nic o tym nie mówił, ale miałam się u niego pokazać z TŻ żeby protokół podpisać. A jeszcze akty nie pozałatwiane. Załamana jestem normalnie.

Chyba zrobię tak, że zamówię zaproszenia dla mojej rodziny i dla rodziny TŻ która mieszka daleko i zaproszenia będą wysyłane.A resztę później. Wróci to zaczniemy rozdawać chociaż moim. Bo nie wiem jak to inaczej zrobić.

[ewula87]

Napisane przez (t)asia

Wróciłam z miasta i melduję co następujące:
- bukiet może uda się zrobić z moich wyśnionych anemonów, jeśli nie to mini gerbery też są białe i mają czarne środki Damy radę. Ale zamawiać miesiąc przed.
- tort, załamka... najlepsza cukiernia w mieście, kg-50 zł jak jeden smak, 60zł za kg jak wiele. robią tylko tradycyjne śmietankowe i przy takiej wadze (20kg) jedną okropną paterę mają =/ Rezerwacja też miesiąc przed. Trzeba szukać czegoś innego. Komu się będzie chciało jechać w sobotę po tort 60km... No cóż, coś wymyślę.

Rano dostałam wiadomość że TŻ wraca już w środę, ale zaraz potem okazało że w środę wyjeżdża dalej na tydzień. nie wiem kiedy zamówimy te zaproszenia.... i do księdza mieliśmy iść. Nie wiem dalej czy ksiądz będzie wymagał papierka z poradni bo wcześniej nic o tym nie mówił, ale miałam się u niego pokazać z TŻ żeby protokół podpisać. A jeszcze akty nie pozałatwiane. Załamana jestem normalnie.

Chyba zrobię tak, że zamówię zaproszenia dla mojej rodziny i dla rodziny TŻ która mieszka daleko i zaproszenia będą wysyłane.A resztę później. Wróci to zaczniemy rozdawać chociaż moim. Bo nie wiem jak to inaczej zrobić.

Nie martw się, my z zaproszeniami mamy bardzo podobny problem, zupełny brak czasu na rozwożenie ich, i mimo szczerych chęci spora część zaproszeń będzie musiała być wysłana poczta, a tylko zadzwonię zaprosić i powiedzieć, że oficjalne zaproszenie przyjdzie pocztą. Na prawdę nie mamy innego wyjścia.