Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez shizaxa

a to nawet specjalnie nie jadę!!

P.S. Miałam pisać że świetną figurkę masz

Ja miałam zajść tylko do CCC i Sinsay a łaziłam prawie 2 godziny i nawet nic nie kupiłam
Dzięki ale jak dla mnie to niestety jeszcze sporo muszę nad nią popracować.

[Eveline1000]

Napisane przez blond bunny

mysle ze z alfy to 11.10 z 11.21 albo 11.11 + 11.21.

oj ci lekarze...

dziewczynki sukces mam zwrot kasy za ta nieudana sukienke z allegro

Dzięki Bunny juz sobie zapisałam
Super ze udało Ci się odzyskać kasę

Princesska trzymam kciukasy żebyś coś znalazła

Lavia dla mnie ekstra

Kylie obie dzisiaj mamy zły humor

Dobra laski idę rozwiesić pranie i zrobić jedzenie dla tż bo samo sie nie zrobi

[czekoladowoo]

Napisane przez novelove

Lavia
Mi się podoba elegancko

Shi
Dopytałam Mira, gdzie chowa telefon i powiedział mi, że kupił za kilka groszy taką opaskę na ramię z malutką kieszonką i tam sobie chowa.

Czeko
Ooo ekstra, dzięki Garść informacji (i radosnych dla mnie, bo już się wystraszyłam ). Pocieszyłaś mnie tym, że da się je nauczyć wiele, bo często się słyszy o tym, jakie to są zwierzaki niezależne i uparte, a tu proszę. Choć to pewnie od właściciela zależy, bo o yorkach też się mówi, że głupie, głośne, rozwydrzone, a moje jest naprawdę kochane, ale to już praca całej rodzinki nad nim. Ja jestem zakochana w Brytyjskich, choć i zwykłe dachowce są cudowne i pewnie jeżeli się zdecydujemy, to weźmiemy jakiegoś malucha ze schroniska, albo będę chodzić po ulicach szukać.
Właśnie jeżeli chodzi o płeć, to ktoś mi kiedyś mówił, że samiczki są bardziej przytulaśne. A zadam Ci jeszcze może głupie pytanie, bo nie mam pojęcia szczerze mówiąc. Kotki mają cieczkę? Przechodzą tak jak psiaki?

Ex
Też do dupy, bo chłodno i zachmurzone jest, ale ja się cieszę, bo już jajko z gorąco znosiłam i marzyłam o tym.

Nie wiem jak przechodzą psiaki ale u kotek wygląda to tak że chodzą, przytulają sie, chcą być wiecznie głaskane, moja sie tarza dość mocno po dywanie co jest uciążliwe bo kłaki wszędzie roznosi, no i miauczy dość głośno, ale u nas sposób pt ignorancja albo czasem brutalne zamknięcie w łazience tam gdzie ma kuwete działa i jest cicho Czasem przechodzi łagodniej, czasem bardziej wkurzająco. Ale nic jej nie cieknie

[Lavia15]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Jestem wsciekla
mialam jechac do galerii i nic mi z tego nie wyszlo
Faceci sa beznadziejni

Co znów odwalił ?!

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

boska ta sukienka serio i ta cena
mi się właśnie podoba ta z tymi panterkowymi ramionami i zastanawiam się czy ją kupić 40 zł kosztuje

40zł to niedrogo- ja bym brała

[Lavia15]

Napisane przez Leae

Lavia, a mogłabyś wstawić to zdjęcie rzęs? Nawet, jeśli niedokładnie oddaje rzeczywistość, na pewno widać efekt, bo nie mogę się doczekaać

no mam na razie tylko takie gówniane ;/
Tż jak będzie to zrobi mi jakieś ladniejsze lustrzanką

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

co się dzieje?

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------


chyba tak ale tylko te z kokardką jak dla mnie takie w miarę, te drugie mi się na żywo nie podobały

Napisane przez Eveline1000

Dzięki Bunny juz sobie zapisałam
Super ze udało Ci się odzyskać kasę

Princesska trzymam kciukasy żebyś coś znalazła

Lavia dla mnie ekstra

Kylie obie dzisiaj mamy zły humor

Dobra laski idę rozwiesić pranie i zrobić jedzenie dla tż bo samo sie nie zrobi

Napisane przez Lavia15

Co znów odwalił ?!





40zł to niedrogo- ja bym brała

mial miec dzisiaj pacjenta prywatnego do masazu.
Mialam jechac z nim , poczekac ( mowil ze 30 min) a potem do galerii.
Laski, czekalam prawie 1,5h lazac po korytarzu z kata w kat, bo jak sie pozniej okazalo po 30 min na jedna noge
w miedzy czasie jeszcze sie rozpadalo, zmoklam, w☠☠☠☠ilam sie, wlosy mi sie spuszyly i stracilam ochote na jakiekolwiek lazenie gdzie kolwiek.

Napisane przez Lavia15

no mam na razie tylko takie gówniane ;/
Tż jak będzie to zrobi mi jakieś ladniejsze lustrzanką

eeee noooo jest efekt


to moze ja tez podziele sie swoimi spostrzezeniami na temat kotkow
otoz u mnie w domu odkad pamietam byl kot albo dwa ( raz zdarzylo sie 5 ale to bylo cudowne). Mialam i kocury i kotki. I kazde z kotow jakie mialam bylo zupelnie inne, niepowtarzalne ze swoim chrakterem.
Pamiętam Tine. Wychodzila na dwor, i mimo,że jadla najlepsze smakolyki byly strasznie "wysuszonym" kotem z dworu biegla do domu do kuwety załatwic sie, bo na dworze nie chciala sie upokarzac :P ale nie, ona nie wchodzila cala do kuwety, przeciez to jej moglo pazurki podbrudzic Moja Tina siadala czterema łapkami na krawedzi kuwety, w ten sposob sie zalatwiala i uciekalabardzo lubila gotowane biale mieso, wiec jak kiedys gotowal sie rosol z piersia kurczka wlasnie, w akcie desperacji, zwalila gotujacy sie rosol na Luśke( drugiego kota) złapała mieso i uciekla na szczescie nic powaznego Lusi sie nie stalo>
Niestety Tine przejechal samochod, a Lusie po 16 latach w naszym domu musiałam jechac i uspic poniewaz ze starosci dostała wylewu...Jestem stara baba ale plakalam jak dziecko u weta... to bol nie do opisania...
nie, no jak ja zaczne wam kazdego mojego kota charakteryzowac to mi to do jesieni zejdzie
Moze napisze cos o moich obecnych:
Zygmunt. hiena cmentarna. Dosłownie. Byłam z Tż na spacerze i przechodzilismy koło cmentarza skad wyskoczył własnie Zygmunt chyba wyczul,że mam ☠☠☠☠☠☠☠ca na punkcie kotów, bo przyczepil sie do mnie jak pies i kolo nogi poszedl ze mna do domu. Akurat wtedy zaginal mi Niko, wiec cieszylam sie ze bedzie nowy przytulasek i tak jest. Zygunt skradl nasze serca odrazu, moje, babci i taty. Uwielbia spac u babci na kolanach kiedy ta szyje lub drzemie sobie po poludniu. Nigdy nie mielismy z nim klopotow, niczego nam nie psuje. Ma tylko jeden nałóg uwielbia otwierac sobie szafki i sie nich kokosic a z komody łapka powyciagac skarpety przez szczeline. Ile przy tym jest śmiechu
Od roku mieszka z nami Bbi, kotka dzialkowa trikolorka. Absolutna ulubienica, najukochańszy kot jaki kiedy kolwiek stapal po moim skromnym M Jest mała, futrzasta kulka,ktora rozkochuje swoim uroczym pyszczkiem kazdego. Kocha bawic sie myszka,wychodzic na dwor i cieply termofor zima
I trzeci dochodny Majk. Nosiciel kleszczy. tak chudy jak żyleta,że wołam na niego Slim ShadyJest to kot, ktory przychodzi do domu jak do fast food'a naje sie i spowrotem na dzialki, czasem zima dojdzie do siebie w zaciszu domowym...
Ehhh nie wiem czy zauwazyłyscie ale ja nie pisze,że moje koty maja wady. Kocham je takimi jakie sa, maja swoj jedyny i niepowtarzalny charakter. Zygmunt pilnuje na dworze Bibi zeby za daleko nie wychodzila, jak tylko ktorys z domownikow wejdzie na podworko jest witany przez niego.Maja swoje za uszami, czasem pobaraszkuja za glosno w nocy, a to tylko z tego wzgledu,że sa dwa i nawzajem sie nakrecaja. Powiem tak, kota trzeba kochac za to ze jest, a nie za to jaki jest. jestem kociara nie wiem nawet jakiego stopnia
ale wiem ,że u mnie to dziedziczne i mam to po babci, ktora mimo swojego wieku codziennie, dzien w dzien, wiosna,lato, jesien,zima chodzi raniutko na dzialki karmic 8-10 kotow, ktore na dodatek sa bite i ciezko kaleczone przez innych dzialkowcow, za to ,że kopia im dziury. ☠☠☠☠a co za paranoja
Ale sie rozpisalam...W skrocie. Jesli decydujesz sie na kota, musisz go kochac, nie zaleznie od tego jaki jest, bo kot, ktory czuje sie nie kochany, niknie w oczach, czesto ucieka z domu...Mimo,że sa bardzo honorowe to na prawde kochane i bardzo madre zwierzeta

[Leae]

Napisane przez Lavia15

no mam na razie tylko takie gówniane ;/
Tż jak będzie to zrobi mi jakieś ladniejsze lustrzanką

Jakie cudowne! Przekonałaś mnie, kupuję!

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Lavia15

no mam na razie tylko takie gówniane ;/
Tż jak będzie to zrobi mi jakieś ladniejsze lustrzanką

widać efekt

Kylie ojj to faktycznie nieciekawie, mógł chociaż zadzwonić czy napisać Ci smsa,że dłużej zejdzie faceci jednak nie myślą
widać,że kochasz kotki i mają u Ciebie dobrze, mają szczęście, że trafiły na Ciebie
ja jakoś nie lubię kotów, u mojej babci było ich pełno, nie dawały się pogłaskać, właziły wszędzie... i u koleżanki wysiedzieć nie mogę chociaż jej kot jest wykastrowany i niby powinien zachowywać się normalniej to dla mnie jest durny jak nie wiem
ja za to kocham pieski i też nie wyobrażam sobie życia bez psa, bez mojego Tofika chociaż on to jest dopiero wrednym małpiszonem i nadal nie mogę go oduczyć szczekania na ludzi

[Ninedin]

Cześć

Nadrobiłam

Pisałam już wam kiedyś, że też miałam koty, ale odkąd zaczęły znikać w "niewyjaśnionych" okolicznościach to po prostu przestałam brać nowe W sumie w swoim życiu miałam 11 kotów i 5 psów Dwa psy ktoś (ten sam co załatwiał mi koty najprawdopodobniej) otruł, jeden odszedł jako szczeniak był chory, a dziadek znalazł go na ulicy, widział jak z samochodu ktoś go wyrzucił Był maleńki, ale chodził za dziadkiem krok w krok, jakby wiedział, że on go uratował
Miałam również królika miniaturę i świnkę morską Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt, wychowałam się w takim- miałam 3 lata, jak dostałam wielkiego psa. Co ja z nim nie robiłam łącznie z jeżdżeniem na jego grzbiecie
Wielu ludzi obawia się, że piesek i dziecko nie są kompatybilne Często spotykam ogłoszenia typu: "oddam pieska w dobre ręce, bo urodzi się nam dziecko" albo ostatnio przeczytałam takie "oddam 7-miesięcznego szczeniaka dużej rasy bo żona wraca do pracy i nie będzie się miał kto nim zajmować" Czy ci ludzie nie myślą, jak biorą zwierzę, że nie będzie żyło tylko kilka miesięcy, a co najmniej kilkanaście lat

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

widać efekt

Kylie ojj to faktycznie nieciekawie, mógł chociaż zadzwonić czy napisać Ci smsa,że dłużej zejdzie faceci jednak nie myślą
widać,że kochasz kotki i mają u Ciebie dobrze, mają szczęście, że trafiły na Ciebie
ja jakoś nie lubię kotów, u mojej babci było ich pełno, nie dawały się pogłaskać, właziły wszędzie... i u koleżanki wysiedzieć nie mogę chociaż jej kot jest wykastrowany i niby powinien zachowywać się normalniej to dla mnie jest durny jak nie wiem
ja za to kocham pieski i też nie wyobrażam sobie życia bez psa, bez mojego Tofika chociaż on to jest dopiero wrednym małpiszonem i nadal nie mogę go oduczyć szczekania na ludzi

KOcham kotki i to bardzo.
Moje dwa domowe tez sa wykastrowane ale chrakterem sie nic przez to nie zmienily, nawet sie nie spasly
Ja juz mu dalam wczoraj popalic i mysle,że wyciagnał wnioski na przyszlosc
Ej, kochana u Ciebie tez tak leje cały czas, non stop bez przerwy od wczoraj?

Napisane przez Ninedin

Cześć

Nadrobiłam

Pisałam już wam kiedyś, że też miałam koty, ale odkąd zaczęły znikać w "niewyjaśnionych" okolicznościach to po prostu przestałam brać nowe W sumie w swoim życiu miałam 11 kotów i 5 psów Dwa psy ktoś (ten sam co załatwiał mi koty najprawdopodobniej) otruł, jeden odszedł jako szczeniak był chory, a dziadek znalazł go na ulicy, widział jak z samochodu ktoś go wyrzucił Był maleńki, ale chodził za dziadkiem krok w krok, jakby wiedział, że on go uratował
Miałam również królika miniaturę i świnkę morską Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt, wychowałam się w takim- miałam 3 lata, jak dostałam wielkiego psa. Co ja z nim nie robiłam łącznie z jeżdżeniem na jego grzbiecie
Wielu ludzi obawia się, że piesek i dziecko nie są kompatybilne Często spotykam ogłoszenia typu: "oddam pieska w dobre ręce, bo urodzi się nam dziecko" albo ostatnio przeczytałam takie "oddam 7-miesięcznego szczeniaka dużej rasy bo żona wraca do pracy i nie będzie się miał kto nim zajmować" Czy ci ludzie nie myślą, jak biorą zwierzę, że nie będzie żyło tylko kilka miesięcy, a co najmniej kilkanaście lat

Ja bym teraz u siebie na kawalerce bardzo chciala miec kotka
niestety wlascicielka mi nie pozwala
jak tylko bede miala cos swojego to odrazu dwa Dwojce jest zawsze razniej i jak nikogo dlugo w domu nie ma to im po prostu weselej
Tez czesto widze takie ogloszenia
przykre to strasznie, nie rozumiem tego, ja swojego kota w zyciu bym nie oddala, to jest czlonek mojej rodziny. Kot tez potrafi byc smutny, czy byc mu po prostu zle. Zygmunt sie na mnie obrazil kiedys na 2 dni, po tym jak wstrzyknelam mu do pyszczka mleczko na odrobaczenie przechodzil kolo mnie i tak z wyrzutem patrzył jaka to ja nie dobra jestem, komiczne to byloale po 2 dniach sam polozyl mi sie pod nogami do pieszczot

[BLOND_PRINCESSKA]

Kylie Tak leje od wczoraj wieczorem ale dla mnie lepiej,bo jestem w pracy i nie jest tak goraco. Ostatnio mialam na klimie 32 stopnie i myslalam, że padne
to dobrze, że dałas mu popalic ;-) a ja bylam w tym ccc wczoraj i te sandalki nie byly przecenione. Ale i tak nie znalazlam swojego rozmiaru.
To co dzisiaj zakupy planujesz?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ninedin]

kylie takie uroki wynajmowanego mieszkania

Mój się kiedyś na mnie obraził, jak wyjechałam na kilka dni. Normalnie to łaził, szukał gdzie jestem, spał na moich kapciach, a jak wróciłam to popatrzył i foch ..... odszedł w drugą stronę
Pies za to ma focha, jak dostaje zastrzyk i jak go wołam to odwraca głowę, albo podchodzi do innego domownika i podaje mu łapę - może chce mnie wkurzyć

[novelove]

Jejku, jak ja lubię czytać takie historyjki o zwierzaczkach. Aż sama gęba się cieszy.
Pewnie zdecydujemy się na kociaka właśnie , tylko póki co musimy przeżyć te remont. Ja już ☠☠☠☠☠☠☠ca dostaję, nie ma gdzie postawić nogi, żeby się nie upieprzyć. Jeszcze ciągła nerwówka, ojciec tżta robi niepotrzebne spiny i AAAAA...jak dobrze, że dziś jadę do domu.



https://www.google.pl/search?q=kot+b...h=667#imgdii=_ OGROMNE :LOVE:!

[CherrryCat]

Cześć Wszystkim ! chciałam się w sumie tylko przywitać . Mam na imię Kinga, mam 18 lat (w październiku 19 )
Jakiś czas temu wpadłam na blog blond bunny, później snow a później tutaj i również jestem blondynką . z natury mam ciemny blond i aż do teraz włosy rozjasniałam i tonowałam u fryzjera . Niedawno koleżanka położyła mi farbę loreala 10.1 majirel i troche tak żółto wyszło :< no ale trudno, czekam na odrost i później kładę wellaton 12/1. Napiszę jakie będą efekty ale to jeszcze troche będe musiała czekać :<

[blond bunny]

Napisane przez Ninedin

Cześć

Nadrobiłam

Pisałam już wam kiedyś, że też miałam koty, ale odkąd zaczęły znikać w "niewyjaśnionych" okolicznościach to po prostu przestałam brać nowe W sumie w swoim życiu miałam 11 kotów i 5 psów Dwa psy ktoś (ten sam co załatwiał mi koty najprawdopodobniej) otruł, jeden odszedł jako szczeniak był chory, a dziadek znalazł go na ulicy, widział jak z samochodu ktoś go wyrzucił Był maleńki, ale chodził za dziadkiem krok w krok, jakby wiedział, że on go uratował
Miałam również królika miniaturę i świnkę morską Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt, wychowałam się w takim- miałam 3 lata, jak dostałam wielkiego psa. Co ja z nim nie robiłam łącznie z jeżdżeniem na jego grzbiecie
Wielu ludzi obawia się, że piesek i dziecko nie są kompatybilne Często spotykam ogłoszenia typu: "oddam pieska w dobre ręce, bo urodzi się nam dziecko" albo ostatnio przeczytałam takie "oddam 7-miesięcznego szczeniaka dużej rasy bo żona wraca do pracy i nie będzie się miał kto nim zajmować" Czy ci ludzie nie myślą, jak biorą zwierzę, że nie będzie żyło tylko kilka miesięcy, a co najmniej kilkanaście lat

dla mnie to takie powody z dupy wziete
ale w weekend bylam z tz i lola i brejdakiem nad jeziorem. i zajechalismy do kuzyna tz- ma zone i 3 dzieciaczkow.
no i sie mnie marta pyta- a co z psem po slubie?
a ja a co ma byc? no bo jak bedziecie planowac dziecko i sie urodzi nei wiadomo jak pies zareaguje...
a ja- a jak ma reagowac? kocha wszystkie dzieci jak szczeniaczki to czemu ma nie akceptowac naszego dziecka akurat?
no i tz wprowadzil lole im do domu co te ich dzieciaki z nia wyrabialy i powiem wam ze rodzice byli w szoku ze lolka tak szybko sie adaptuje w nowych warunkach i pozwala na wszystko procz biegania i krzyczenia do ucha- wtedy ucieka za nogi moje i tz


albo np ktos oddajepsa bo idzie na studia i nie bedzie mial czasu wyprowadzac psy sa tak elastycznymi zwierzakami z tego co widze, ze to czekanie na wlasciciela nawet i 12 h nie robi im krzywdy- lola wtedy spi. spokojnie wytrzymywala z sikaniem nawet i 15 h wyjatkowo.
jak wracamy to szalenstwo, spacerek i znow razem idziemy spac jej starczaja 2 spacery dziennie- najlepiej wiadomo ze 3...
jak dla mnie wystarczy chciec, wiadomo sa ciezsze momenty- jak trafilam do szpitala to lola szalala... a tz nie ogarnial sam wszystkiego i pracy po 12h...
ale po jakims czasie wszystko wraca do normy.
i jak dla mnie to zwierze to obowiazek wiec nalezy dobrze przemyslec jego przygarniecie...i wlasnego lenistwa nie mozna tlumaczyc- ze sie oddaje pozniej.
ja tego nie uznaje, chocbym sie nosem miala podpierac i psa jeszcze wyprowadzic i pasc to lola zawsze bedzie z nami....dla mnie jest jak moja siostra,corka czy przyjaciolka- jej nie moze nie byc przy mnie.


ogarnelam mieszkanie po weekendzie boze juz wtorek ale mam poslizg czasowy tak to jest jak sie baluje od piatku

[wiolka1115]

Hej dziewczyny. Moją historia włosowa wyglądająca następująco. Miałam piękne ombre i zachciało mi się pofarbować całe. Kolor wyszedł znośny ale spłukał się po kilku myciach a farbowałam u porządnego fryzjera. I teraz są zółte próbowałam juz płukanek ale robią mi planyte na głowie a ja kolor chciałabym ochłodzić żeby zrobiły sie popielate. Może mi cos polecić?

[exclusivee]

Mniamiii piłam wczoraj w końcu tego tigera mohito

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

nie kojarzę,ale mogą być tylko nie zwróciłam uwagi
wyżej wstawiłam Ci fotki tych Twoich ciuchów, nie wiem czy widziałaś

Widzialam Jak cos to dla mnie te 3 bluzeczki kochana poprosze o ktorych pisalam juz

Napisane przez xXxKYLIExXx

Jestem wsciekla
mialam jechac do galerii i nic mi z tego nie wyszlo
Faceci sa beznadziejni

Wspolczuje tej sytuacji z tz Moj tz sie nie nadaje w ogole do dluzszego chodzenia po sklepach Ja tam moglabym w sklepach spedzic caly dzien

Napisane przez novelove

Ex
Też do dupy, bo chłodno i zachmurzone jest, ale ja się cieszę, bo już jajko z gorąco znosiłam i marzyłam o tym.

Ja chcialam chlodniej ale tak z 25 stopni byloby optymalne... a teraz? Skarpetki maja swoj come back przez ta pogode
Nie lubie jak ☠☠☠☠zi

Napisane przez CherrryCat

Cześć Wszystkim ! chciałam się w sumie tylko przywitać . Mam na imię Kinga, mam 18 lat (w październiku 19 )
Jakiś czas temu wpadłam na blog blond bunny, później snow a później tutaj i również jestem blondynką . z natury mam ciemny blond i aż do teraz włosy rozjasniałam i tonowałam u fryzjera . Niedawno koleżanka położyła mi farbę loreala 10.1 majirel i troche tak żółto wyszło :< no ale trudno, czekam na odrost i później kładę wellaton 12/1. Napiszę jakie będą efekty ale to jeszcze troche będe musiała czekać :<

Hej

Napisane przez blond bunny

dla mnie to takie powody z dupy wziete
ale w weekend bylam z tz i lola i brejdakiem nad jeziorem. i zajechalismy do kuzyna tz- ma zone i 3 dzieciaczkow.
no i sie mnie marta pyta- a co z psem po slubie?
a ja a co ma byc? no bo jak bedziecie planowac dziecko i sie urodzi nei wiadomo jak pies zareaguje...
a ja- a jak ma reagowac? kocha wszystkie dzieci jak szczeniaczki to czemu ma nie akceptowac naszego dziecka akurat?
no i tz wprowadzil lole im do domu co te ich dzieciaki z nia wyrabialy i powiem wam ze rodzice byli w szoku ze lolka tak szybko sie adaptuje w nowych warunkach i pozwala na wszystko procz biegania i krzyczenia do ucha- wtedy ucieka za nogi moje i tz


albo np ktos oddajepsa bo idzie na studia i nie bedzie mial czasu wyprowadzac psy sa tak elastycznymi zwierzakami z tego co widze, ze to czekanie na wlasciciela nawet i 12 h nie robi im krzywdy- lola wtedy spi. spokojnie wytrzymywala z sikaniem nawet i 15 h wyjatkowo.
jak wracamy to szalenstwo, spacerek i znow razem idziemy spac jej starczaja 2 spacery dziennie- najlepiej wiadomo ze 3...
jak dla mnie wystarczy chciec, wiadomo sa ciezsze momenty- jak trafilam do szpitala to lola szalala... a tz nie ogarnial sam wszystkiego i pracy po 12h...
ale po jakims czasie wszystko wraca do normy.
i jak dla mnie to zwierze to obowiazek wiec nalezy dobrze przemyslec jego przygarniecie...i wlasnego lenistwa nie mozna tlumaczyc- ze sie oddaje pozniej.
ja tego nie uznaje, chocbym sie nosem miala podpierac i psa jeszcze wyprowadzic i pasc to lola zawsze bedzie z nami....dla mnie jest jak moja siostra,corka czy przyjaciolka- jej nie moze nie byc przy mnie.


ogarnelam mieszkanie po weekendzie boze juz wtorek ale mam poslizg czasowy tak to jest jak sie baluje od piatku

Szalona Ja za 3 dni mam wyniki matur- tez bede pic na week

[novelove]

Ex
Ooo,to pochwal się nam! Trzymamy kciuki! Wybrałaś już jakąś szkółkę?

[exclusivee]

Napisane przez novelove

Ex
Ooo,to pochwal się nam! Trzymamy kciuki! Wybrałaś już jakąś szkółkę?

yess, pisalam juz ze zlozylam papiery do studium kosmetycznego i 23 sierpnia jest spotkanie organizacyjne

[novelove]

Ex
Faktycznie, umknęło.

[exclusivee]

kurde tylko tak mnie teraz oswiecilo i nie pamietam czy mowilam ze papiery skladam na zaoczna szkole czy na dzienna musze tam zaraz przedzwonic.

[201606240916]

Witajcie Kobitki

Ależ mnie tu dawno nie było
Jakoś ostatnio nie mam za wiele czasu.


W niedzielę byliśmy z syniem w juraparku w Bałtowie. Bardzo nam się podobało. A synek był taki zadowolony, zobaczył dinozaury, i nawet sobie kupił taki szkielet do składania


Bunny powiedz mi kochana, jak długo mam trzymać teraz alfaparfa? Bo kupiłam dzisiaj 8.21 i jutro z nią zadziałam
A tak poza tym, to teraz, przy tych ciemniejszych włosach, mój odrost wydaje się taki jasny

[Lavia15]

Dziewczyny sis Tżta dała mi próbkę tego BB z wyciągiem ze śluzu ślimaka i jest rewelacyjny
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...spf45-pa-.html

twarz po nim mam wygładzoną, zero jakichkolweik niedoskonałości, do tego fajnie rozjaśnia i nawilża skórę
Jest dość drogi ale zamówię go chyba sobie z allegro bo nigdy żaden podkład mi tak nie podpasował...najwyżej będę go stosować raz na jakiś czas


a w weekend działam z szamponetką Joanny

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez Leae

Jakie cudowne! Przekonałaś mnie, kupuję!

kupuj i też czekam na relacje

[7Paulina7]

Bunny czego mogę sie spodziewać po uzyciu 8.21 z woda 6% na moich jasnych włosach bo chce troche przyciemnic.
Robiłam na pasemku 9.21 z woda 6% wyszło lekko siwo -fioletowo.

[blond bunny]

Napisane przez ankaa86

Witajcie Kobitki

Ależ mnie tu dawno nie było
Jakoś ostatnio nie mam za wiele czasu.


W niedzielę byliśmy z syniem w juraparku w Bałtowie. Bardzo nam się podobało. A synek był taki zadowolony, zobaczył dinozaury, i nawet sobie kupił taki szkielet do składania


Bunny powiedz mi kochana, jak długo mam trzymać teraz alfaparfa? Bo kupiłam dzisiaj 8.21 i jutro z nią zadziałam
A tak poza tym, to teraz, przy tych ciemniejszych włosach, mój odrost wydaje się taki jasny

na odrostach 40 minut, na dlugosci- jesli ci sie spraly i masz przeswity to z 20 minut, jesli jest ok to 10 minut.
teskni sie za jasnymi

paulinko bedzie podobnie jak 9.21 ale ciemniej i moze byc szaro-fioletowo latwiej byloby ci ja zmieszac na pol z 8 na dlugosci a odrosty robic sama 8.21.

[BLOND_PRINCESSKA]

Co tu takie pustki?

[novelove]

Princesskateż mnie to zastanawia!


Robię swoje pierwsze wegańskie ciasto bez jajek, mąki, masła itd.
Pachnie pysznie!

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez novelove

Princesskateż mnie to zastanawia!


Robię swoje pierwsze wegańskie ciasto bez jajek, mąki, masła itd.
Pachnie pysznie!

to z czego to ciasto jest ?


robiłam dziś włoski garnier naturals ciemny blond i kolor wyszedł ciemniejszy ciutke , albo w tym oświetleniu dzisiejszym tak widze, ale ogólnie ładny tylko znów mi te włosy z wierzchu nie złapały tak jak trzeba i znów góra i spody są ciemniejsze ale ogolnie chyba nie wygląda to źle ( mam nadzieje )ten wierzch jest jak takie refleksy lub delikatne ombre ku dołowi jasniej wolałabym jednolity kolor na całości ale nie wiem co teraz robić czy położyć na te jasniejsze włosy jeszcze raz farbe z 3% oks czy tak zostawić? pomożecie doradzić jak wrzuce fotki ???

[novelove]

Asia
5 Łyżek oleju roślinnego
1 ⅔ szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 łyżeczka sody do pieczenia
½ łyżeczki soli
3 Łyżki kakao
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 Łyżka octu spirytusowego
1 szklanka wody
olej lub olej w sprayu do natłuszczenia formy

tylko niepotrzebnie zrobiłam 50/50 z mąką żytnią, bo zjechała trochę smak, ale ogólnie git jak normalny murzyn!

[asiabb1983]

Napisane przez novelove

Asia
5 Łyżek oleju roślinnego
1 ⅔ szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 łyżeczka sody do pieczenia
½ łyżeczki soli
3 Łyżki kakao
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 Łyżka octu spirytusowego
1 szklanka wody
olej lub olej w sprayu do natłuszczenia formy

tylko niepotrzebnie zrobiłam 50/50 z mąką żytnią, bo zjechała trochę smak, ale ogólnie git jak normalny murzyn!

a to jednak mąka jest

smacznego

wrzuce wam foto babki mniej więcej z podobnym kolorem i długością (prócz grzywki ) co ja mam taka mieszanka ciemnejszego i jasniejszego http://fryzki.blogspot.com/2011/11/s...ok-medium.html
teraz się zastanawiam czy sobie nie zrobić ombre takiego bardziej wyraźniejszego ale się zastanawiam czy do mojej długości będzie dobrze wyglądać?