Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Dzięki dziewczyny Widzę, że niedługo będzie wysyp zaręczyn na wątku
Mam nadzieję, że mój nie będzie kłapał jęzorem... W sumie nigdy dużych niespodzianek mi nie robił, bo prezenty wybieramy sobie wspólnie. Cóż, palnę go w łeb jak coś

[Dorotti666]

Hej
Wróciłam od teściów i tak was sobie czytam
Ale przyznam się, że mi się tematy slubno-zareczynowe trochę znudziły ostatnio
Dwie koleżanki ze studiów się zareczyly ale nie ruszyło mnie to
Chociaż nie powiem, ze z TŻ coś tam sobie o tym gadamy ale bez spiny.
Mam teraz trochę inne priorytety i chce by kilka innych rzeczy mi teraz wyszło, a zareczyny są na szarym końcu mojej listy

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[kikamrusia]

witam

[Madzialena7]

Napisane przez kiss of night

TŻ coś wspomniał, że w grudniu ma płacić za pierścionek. Za dużo mi szczegółów zdradza, wolałabym niespodziankę. Ale czy ma zamiar oświadczyć się w naszą rocznicę to już nie chce powiedzieć, chociaż tyle.

Fakt- lepiej mieć niespodziankę, ale może TŻ specjalnie Cię tak wkręca?. Może planuje to na dniach a specjalnie tak mówi żebyś się nie spodziewała .

A mój wkońcu skończył tą szafę

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ej, co to jest odpromiennik?

My byliśmy dziś na purtelamie u mojego kuzyna, na przeciwko siedziała taka parka, mój dalszy kuzyn z dziewczyną... Już drugą imprezę z rzędu mamy z nich ubaw, ona udaje niedostępną, mina pt. "mam wyebane", on na niej wisi i obcałowuje, wręcz je jej z dzióbka to jest aż żałosne, siedzą przy stole ze wszystkimi i zachowują się tak, jakby nikogo nie było, karmią się nawzajem i takie tam, żenada

[lolusl]

Napisane przez Madzialena7

Jaki jaki? bo szukam inspiracji, mam dość oglądania filmów z których nic nie rozumiem (czyt. Niemieckich).

Kiss widzę, że zaręczyny w drodze .

Due date nie wiem jaki polski tytuł jest

[kiss of night]

Napisane przez Madzialena7

Fakt- lepiej mieć niespodziankę, ale może TŻ specjalnie Cię tak wkręca?. Może planuje to na dniach a specjalnie tak mówi żebyś się nie spodziewała .

A mój wkońcu skończył tą szafę

Albo mnie wkręca i za trzy lata się oświadczy.

Gratulacje dla TŻ-ta.

[aguleekk]

Jakie plany na dziś? Jak dobrze, że mój Tż ma dziś wolne, poszłabym na spaceeer

[201606201259]

Napisane przez dorotti66

Hej
Wróciłam od teściów i tak was sobie czytam
Ale przyznam się, że mi się tematy slubno-zareczynowe trochę znudziły ostatnio
Dwie koleżanki ze studiów się zareczyly ale nie ruszyło mnie to
Chociaż nie powiem, ze z TŻ coś tam sobie o tym gadamy ale bez spiny.
Mam teraz trochę inne priorytety i chce by kilka innych rzeczy mi teraz wyszło, a zareczyny są na szarym końcu mojej listy

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

Hehehe mogę podpisać się pod tym postem, proza życia itd, szukam intensywnie pracy,musialam zapisac sie do jednego z najglupszych urzedow czyli UP,ale wiele sie zmienilo od kiedy bylam ostatnim razem, nie ma tłumów ludzi róznego pokroju, kazdy jest umówiony na konkretną godzinę. Musze pomyśleć o szafie do samego sufitu,ale nie za drogiej bo nie mam kasy na przesuwaną, kozaki na zimę, bo wątpię aby ta okazała się łagodna i mogłabym śmigać w botkach, może zapiszę się na jakiś kurs w mojej szkole, i wiele wiele innych pierdół do załatwienia.

[Aurencja]

Napisane przez aguleekk

Jakie plany na dziś? Jak dobrze, że mój Tż ma dziś wolne, poszłabym na spaceeer

O spacerek my też się wybieramy po obiedzie A tak ogólnie to muszę się już uczyć do poprawki, ale tak mi się nie chce W sumie dobrze że już niedługo studia bo zajmę się nauką i nie będę tyle myśleć i czekać

[zawiechaczarny]

My ostatnio trochę się kłóciliśmy o różne mniej i bardziej ważne sprawy, między innymi o zaręczynowo-ślubne. no ale dogadaliśmy się, chyba... W każdym razie TŻ zrozumiał, że ostatnio mnie zaniedbywał i zabrał mnie wczoraj najpierw na obiad do restauracji, potem na spacer po starówce i deser, a potem jeszcze pojechaliśmy za miasto do pięknego parku, w którym wcześniej nie byłam W ogóle tam niedaleko można kajak wynająć i stwierdziliśmy, że następnym razem skorzystamy z tej możliwości i wybierzemy się na kajaki, mimo że TŻ nie umie pływać A dzisiaj idziemy popołudniu na koncert, a wieczorem ja niestety muszę jechać do pracy

[Terha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48034052]Ej, co to jest odpromiennik?
[/QUOTE]
A słyszałaś o zyłach wodnych? Koty podobno uwiebiają spać w miejscach gdzie jest żyła woda. Mierzy się je specjalnymi wahadełkami po to, żeby w miarę możliwości ustawić meble w domu tak, aby w miejscach żył przebywać jak najmniej. Jeśli już nie ma takiej możliwości i np. łóżko masz na żyle, to odpromienniki mają za zadanie neutralizować jej złe działanie .

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez zawiechaczarny

My ostatnio trochę się kłóciliśmy o różne mniej i bardziej ważne sprawy, między innymi o zaręczynowo-ślubne. no ale dogadaliśmy się, chyba... W każdym razie TŻ zrozumiał, że ostatnio mnie zaniedbywał i zabrał mnie wczoraj najpierw na obiad do restauracji, potem na spacer po starówce i deser, a potem jeszcze pojechaliśmy za miasto do pięknego parku, w którym wcześniej nie byłam

Miło z jego strony, że się zreflektował

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Słyszałam o żyłach, jasne, ale nie wiedziałam, że jest coś takiego jak odpromiennik zawsze myślałam, że lekarstwem na to jest jedynie przedstawienie łóżka


Spałam do 12 i spałabym dłużej pewnie, gdyby TŻ do mnie nie zadzwonił szkoda, że nie da się tak wyspać na zapas

[goplankowa]

hejo ja dziś z TŻtem spałam do 9, a leniuchowaliśmy do ponad 10 wczoraj urodziny dziadka a potem tworzyliśmy na dzisiejszą sesję zdjęciową. Mam stresa zaraz obiad zjem i wrócę do książki foto dziecięcej

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Też mam ochotę na dłuuugi spacer, albo rower ale jak mam wolne to jakieś urodziny itd :/

[Lenka_007]

Zawiecha fajnie ze się tż postarał i mogliście miło spędzić czas

Mój mi ostatnio obiecał wypad do Kazimierza nie wiem co go napadło bo męczyłam go z rok że chce tam jechać a on to tylko odkładał a teraz sam z siebie że może byśmy pojechali. Byłam w szoku

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja z chłopem nigdy nie byłam w restauracji na randce Coś ostatnio przebąkiwał, że można by się do jakieś wybrać na fajne żarełko, ale na to musi być kasa. Poznań jest drogi :P

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My byliśmy w Poznaniu, ale w Sphinksie

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Tego nie zaliczam do restauracji :P Sieciówka z miłą obsługą :P Śmiejemy się, że najwięcej randek mieliśmy w Tesco - tam swego czasu było tanie żarcie, a nie zawsze był czas na gotowanie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No ej, my tam byliśmy w Walentynki! Nie odbieraj mi pięknych wspomnień o kolacji walentynkowej w restauracji

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja bym była zadowolona i tak, bo lubię ich shoarmę. Zawsze nażrę się tak, że ledwo chodzę

[201801191006]

my często jemy obiady/kolacje na mieście. w sumie zależy od okoliczności - jeśli to jest obiad i jemy na szybko żeby wrócić jeszcze do obowiązków, to nie traktuję tego jako randki. ale jak np. wychodzimy wieczorem na kolacje, na spokojnie sobie możemy posiedzieć i nie trzeba się śpieszyć do domu, to wtedy randka

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Tylko wieczorem, nie spiesząc się zwykle jadam w jakimś maku xD Zero romantyzmu w nas :P Ale wybierzemy się kiedyś do jakieś fajnej knajpki, ładnie ubrani. Zamówimy przystawki, danie główne i deser. A przez resztę tygodnia zadowolimy się suchym chlebem

[201801191006]

my mamy dwa maki pod blokiem więc często chodzimy nawet i w środku nocy jak nam się zachce frytek (a moja dupa rośnie ), no i właśnie byliśmy w piątek tak koło 21 czyli pora randkowa i przy stoliku obok siedziała dziewczyna tak pięknie wystrojona. sukienka, makijaż - no wszystko jak na bal a z nią siedział koleś w dresach. dziewczyna miała średnio zachwyconą minę. śmialiśmy się z tż, że pewnie randka w ciemno i ona się nastawiała na jakieś ą ę restauracje, a tu ją koleś w dresie do maka zabrał

[goplankowa]

Napisane przez loloo

my mamy dwa maki pod blokiem więc często chodzimy nawet i w środku nocy jak nam się zachce frytek (a moja dupa rośnie ), no i właśnie byliśmy w piątek tak koło 21 czyli pora randkowa i przy stoliku obok siedziała dziewczyna tak pięknie wystrojona. sukienka, makijaż - no wszystko jak na bal a z nią siedział koleś w dresach. dziewczyna miała średnio zachwyconą minę. śmialiśmy się z tż, że pewnie randka w ciemno i ona się nastawiała na jakieś ą ę restauracje, a tu ją koleś w dresie do maka zabrał

[mojchlopakniechce]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;48033445]Dzięki dziewczyny Widzę, że niedługo będzie wysyp zaręczyn na wątku
Mam nadzieję, że mój nie będzie kłapał jęzorem... W sumie nigdy dużych niespodzianek mi nie robił, bo prezenty wybieramy sobie wspólnie. Cóż, palnę go w łeb jak coś [/QUOTE]

Pozyjemy, zobaczymy .

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez dorotti66

Hej
Ale przyznam się, że mi się tematy slubno-zareczynowe trochę znudziły ostatnio


To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

U mnie ostatnio tak samo,wolę zajmować się innymi rzeczami i nie wkurzać na Tż,że się ociąga. Na każdego kiedyś w końcu przyjdzie czas

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez zawiechaczarny

My ostatnio trochę się kłóciliśmy o różne mniej i bardziej ważne sprawy, między innymi o zaręczynowo-ślubne. no ale dogadaliśmy się, chyba... W każdym razie TŻ zrozumiał, że ostatnio mnie zaniedbywał i zabrał mnie wczoraj najpierw na obiad do restauracji, potem na spacer po starówce i deser, a potem jeszcze pojechaliśmy za miasto do pięknego parku, w którym wcześniej nie byłam W ogóle tam niedaleko można kajak wynająć i stwierdziliśmy, że następnym razem skorzystamy z tej możliwości i wybierzemy się na kajaki, mimo że TŻ nie umie pływać A dzisiaj idziemy popołudniu na koncert, a wieczorem ja niestety muszę jechać do pracy

Gratulacje dla Tż,że w koncu się ogarnął .
Z moim bywało podobnie, musiałam mu dać jasno do zrozumienia,że brakuje mi takich starań jak na początku związku,resztę już sam zrozumiał .

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez loloo

my mamy dwa maki pod blokiem więc często chodzimy nawet i w środku nocy jak nam się zachce frytek (a moja dupa rośnie ), no i właśnie byliśmy w piątek tak koło 21 czyli pora randkowa i przy stoliku obok siedziała dziewczyna tak pięknie wystrojona. sukienka, makijaż - no wszystko jak na bal a z nią siedział koleś w dresach. dziewczyna miała średnio zachwyconą minę. śmialiśmy się z tż, że pewnie randka w ciemno i ona się nastawiała na jakieś ą ę restauracje, a tu ją koleś w dresie do maka zabrał

MASAKRA, co ona musiała czuć .
Ja z chęcią codziennie odwiedzałabym maca .

[aguleekk]

My rzadko jemy w restauracjach, jeśli już to z jakiejś okazji. Nie liczę tu jakiegoś wypadu na hamburgera np
Dwa lata pod rząd w rocznicę byliśmy na sushi, oboje bardzo lubimy ale stówka za taką wyżerkę piechotą nie chodzi. Kilka razy już robiliśmy sushi w domu, wyszło nam jakieś 40 zł ale wiadomo, to nie to samo co wyjście do lokalu

[mojchlopakniechce]

Napisane przez Terha

O jaaaa.......... Zazdroszczę /

PannaBlack, a rozmawiałaś z nim szczerzę co o tym wszystkim myślisz? Że wydaje Ci się, że jesteście dalej od zaręczyn niż kiedyś, że teraz się waha, a wcześniej był zdecydowany itp.? Może on to zupełnie inaczej odbiera?

A ja dziewczyny muszę się pochwalić . Jeszcze w sumie nie ma czym, ale co tam . Byłam dzisiaj z Tżtem na zakupach w galerii i przechodziliśmy koło APARTU. On tak na mnie spojrzał i zapytał, czy nie weszlibyśmy, żebym pokazała mu które modele pierścionków mi się podobają . Cieszyłam się jak dziecko, które dostało lizaka!! HURRAA!!

Wow! Typuję Cię Terha oraz Kiss of night na kolejne narzeczone.

[aante_e]

My po resteuracjach nie chodzimy, wolimy knajpę z dobrym piwem i w sumie raz na tydzień czy co dwa tygodnie robimy sobie taki wypad ewentualnie mamy fajne miejsca, gdzie można zjeść dobrą pizzę, ale to dalej knajpy, a nie restauracje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[goplankowa]

My też chodzimy do pizzerii, maca, kfc itd szkoda kasy nam na restaurację, a jak już planujemy w walentynki np iść na kolację, to popatrzymy na siebie, zaśmiejemy się i wiemy o co chodzi - nasza pizzeria i tam zawsze lądujemy

[Lenka_007]

My też do restauracji tylko z jakiejś okazji Uwielbiamy wspólne gotowanie może też trochę dlatego