Zapuszczamy , wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XI porostomaniaczek !!!!

[scrabble1]

Napisane przez _agg_

ja się nie przejmuję, tylko tęsknię jakbym się przejmowała, to już bym z milion razy do niego napisała, a tymczasem zaplanowałam sobie cały dzień

nie martw się, do zniknięcia mi daleko, jeszcze nigdy w życiu nie ważyłam tyle ile ważę teraz, także mega się zapuściłam więc jest co zrzucać

Tęsknisz, to rozumiem Ostatnio TŻ dał mi do myślenia. Pokłóciliśmy się i wyszedł z domu. Nie było go z godzinę i miałam już wyrzuty sumienia, że przesadziłam, że mogłam tego czy tamtego nie powiedzieć, że zrobiłam mu przykrość itp. W końcu pierwsza zadzwoniłam, wyciągnęłam rękę i zaraz się pogodziliśmy. Potem rozmawialiśmy o tej kłótni i nie wiem jak to wyszło ale okazało się, że w czasie gdy ja robiłam sobie wyrzuty jaka to ze mnie małpa, on siedział w odwiedzinach w pabie u naszego kolegi Nie pił, bo prowadził ale czas na pewno spędził przyjemnie.
To tyle odnośnie moich przyszłych wyrzutów sumienia
Ja widziałam te Twoje zapuszczenie, z wagi komarowej przeszłaś chyba na muszą

[_agg_]

Napisane przez scrabble1

Tęsknisz, to rozumiem Ostatnio TŻ dał mi do myślenia. Pokłóciliśmy się i wyszedł z domu. Nie było go z godzinę i miałam już wyrzuty sumienia, że przesadziłam, że mogłam tego czy tamtego nie powiedzieć, że zrobiłam mu przykrość itp. W końcu pierwsza zadzwoniłam, wyciągnęłam rękę i zaraz się pogodziliśmy. Potem rozmawialiśmy o tej kłótni i nie wiem jak to wyszło ale okazało się, że w czasie gdy ja robiłam sobie wyrzuty jaka to ze mnie małpa, on siedział w odwiedzinach w pabie u naszego kolegi Nie pił, bo prowadził ale czas na pewno spędził przyjemnie.
To tyle odnośnie moich przyszłych wyrzutów sumienia
Ja widziałam te Twoje zapuszczenie, z wagi komarowej przeszłaś chyba na muszą

skoro przestaję wciskać się w spodnie, które nosiłam, a idealne są te, które były za duże, to coś jest nie tak ale to akurat temat nie do dyskusji


ja tam wyrzutów nie mam, nadal uważam, że to przez niego i zdania nie zmienię, bo to on dal a nie ja niech sobie robi co chce, ja zaraz idę na zakupy

[scrabble1]

Napisane przez _agg_

skoro przestaję wciskać się w spodnie, które nosiłam, a idealne są te, które były za duże, to coś jest nie tak ale to akurat temat nie do dyskusji


ja tam wyrzutów nie mam, nadal uważam, że to przez niego i zdania nie zmienię, bo to on dal a nie ja niech sobie robi co chce, ja zaraz idę na zakupy

Idź, idź, należy Ci się

[Felicja]

Napisane przez _agg_

skoro przestaję wciskać się w spodnie, które nosiłam, a idealne są te, które były za duże, to coś jest nie tak ale to akurat temat nie do dyskusji


ja tam wyrzutów nie mam, nadal uważam, że to przez niego i zdania nie zmienię, bo to on dal a nie ja niech sobie robi co chce, ja zaraz idę na zakupy

I takie nastawienie lubię!
A więcej w temacie w klubie

Nawet człowiek nie czuje,
jak mu się rymuje.

[scrabble1]

Napisane przez Felicja

I takie nastawienie lubię!
A więcej w temacie w klubie

Nawet człowiek nie czuje,
jak mu się rymuje.

[Felicja]

Dziewczyny,

wysyłała mi któraś zaproszenie na fejsa? Bo dostałam od jakiejś, której nie kojarzę z twarzy i cos mi mówi, ze to może być z forum.

[sylwka37]

No ja tez od kogos nieznajpmego dzis dostalam ☺

[Cherry_Muffin]

hejo, znow zombiak jestem do tego smutny. Tz pojechal, widzimy sie dopiero na swieta

dzis to chyba tylko na noc wetre macerat i olej naloze, poki co zakopalan sie pod koldra i koncze ksiazke.
teraz juz wpadne do klubu bo na glupiej komorce sie nie da.

i tak przeraza mnie grubosc kucyka, w nastepne lato umre jak tak dalej pojdzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Felicja]

Dziewczyny, natknęłam się na fb na takie zdjęcie:
https://www.facebook.com/16798318989...type=1&theater
Zatytułowałabym je "Przeciętne, przypadkowe Polki i ich fryzury".
U fryzjera były, zafarbowane, przycięte, ale kurna chata, gdzie jest lustro, grzebień itd!?

[kascysko]

Napisane przez MassieDran

Skuteczna profilaktyka przeciw powracającym zapaleniom pęcherza - ktoś coś wie w temacie?

Dużo wody. I jak tylko zacznie boleć - wypij dużo wody, tak do oporu materii.

A wierz mi, mam doświadczenie dwudziestoletnie w walce z tą przypadłością

Napisane przez scrabble1

Do leczenia najlepsza jest Urofuragina a co z profilaktyką? Dbać o siebie, nie wyziębiać stóp i pleców, okolic intymnych, można podgryzać żurawinę.... Nie wiem co jeszcze.

Napisane przez MassieDran

W zimie będę sobie zieloną odpuszczać Myślałam, że Urofuraginum to antybiotyk

Furaginum to nie jest antybiotyk w pełnej definicji. Antybiotyki "takie prawdziwe" mają swoje odpowiedniki w przyrodzie, natomiast Furagina jest chemioterapeutykiem, czyli powstaje od podstaw w laboratorium. Jednak jeśli chodzi o działanie to ma dokładnie takie same jak antybiotyki, czyli niszczy i hamuje rozwój bakterii, nie tylko tych "niedobrych".

Napisane przez scrabble1

Ja też pierwszy raz dostałam ją na receptę jako "Furaginę", po jakimś czasie jak mnie znowu coś łupało pytałam w aptece o jakieś tabletki i dowiedziałam się, że takie zmiany zaszły Dobrze, bo jak ktoś męczy się z nawrotami może od razu coś wziąć.

Napisane przez agnieszka_2612

Polecam urofuraginum, bo np. jak odpowiednio wcześnie zareaguję to pomaga i obchodzi się bez mocniejszych leków i trzeba wtedy duuuuużo pić aby często iść siku Raz nie zdążyłam kupić i musiałam brać antybiotyk znam to powracające zapalenie niestety, niby jak się raz złapie to później nie trudno o to :/

Dziewczyny, furagina to NIE JEST LŻEJSZY LEK. To jest coś do brania raz na kilka ładnych miesięcy w formie kilkudniowej kuracji. Porównywalny chociażby z amoksycyliną.

Nie będę Wam przytaczać działań niepożądanych na sucho, opowiem jedynie o sobie. Siadł mi wzrok, praktycznie "nie mam zębów" (wszystkie prawie mają wypełnienia), wyjałowione jelita do kompletu, do tego prawie wyłysiałam. No ale lekarz twierdził, że inaczej się nie da (a jednak ).

Powiem tak - daję 2-3 lata, jak zacznie się epidemia działań niepożądanych tego, że taki lek przestawiono na opcję "bez recepty". A co do bólu - bez odpowiedniej profilaktyki doświadczam zapaleń pęcherza w trybie ciągłym (czyli codziennie - mój układ wydalniczy jest nieszczególnie zdrowy anatomicznie), ale ogarnięcie ilości spożywanych płynów pozwala mi żyć bez bólu od ponad roku bez żadnych leków.

Napisane przez MassieDran

Kascysko - niedawno wspominałaś że szamponu na łojotok/łupież tłusty nie koniecznie trzeba szukac w aptece, bo w drogeriach też są godne uwagi. Mogłabyś podać parę przykładów?

Isana przeciwłupieżowa, Joanna Rzepa przeciwłupieżowa chociażby.

[Cherry_Muffin]

o właśnie, kas mi przypomniała, że chciałam napisać to samo - żeby uważać z tą furaginą. też walczę z zapaleniem pęcherza i innymi dolegliwościami i moje lekarka też stwierdziła, że to nie do pomyślenia, że ktoś furagine ciągle łyka, albo tylko gdy jest jakiś symptom. dużo płynów, odpowiednie gatki, nasiadówki i jakoś się daje radę

Felka - a co dokładnie chodzi Ci ze zdjęciem? bo pani po lewej czasem mogła wpaść z dworu itd. ja dziś też po zdejmowaniu i ubieraniu mojego misiowego kaptura itd miałam rozpiździel tym bardziej, że moja ulubiona gumka już nie ogarnia mi kucyka

[Felicja]

Napisane przez Cherry_Muffin

o właśnie, kas mi przypomniała, że chciałam napisać to samo - żeby uważać z tą furaginą. też walczę z zapaleniem pęcherza i innymi dolegliwościami i moje lekarka też stwierdziła, że to nie do pomyślenia, że ktoś furagine ciągle łyka, albo tylko gdy jest jakiś symptom. dużo płynów, odpowiednie gatki, nasiadówki i jakoś się daje radę

Felka - a co dokładnie chodzi Ci ze zdjęciem? bo pani po lewej czasem mogła wpaść z dworu itd. ja dziś też po zdejmowaniu i ubieraniu mojego misiowego kaptura itd miałam rozpiździel tym bardziej, że moja ulubiona gumka już nie ogarnia mi kucyka

Ano taka sobie wredna i krytyczna jestem.
No jakoś nie wiem, nie spięłabym połowy boba, jakoś mi to nie pasuje.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez Felicja

Ano taka sobie wredna i krytyczna jestem.
No jakoś nie wiem, nie spięłabym połowy boba, jakoś mi to nie pasuje.

dobra, serio mam po tych weekendowych zajeciach na dworze zamrożony mózg bo dopiero jak napisałaś zauważyłam, że to jest spięte no super to nie wygląda, ale sama latałam z "kicukiem", bo czasem się miało dość

[sylwka37]

Napisane przez Felicja

Ano taka sobie wredna i krytyczna jestem.
No jakoś nie wiem, nie spięłabym połowy boba, jakoś mi to nie pasuje.

zgadzam się z Tobą Feluś strasznie te włosy wyglądają

[scrabble1]

Napisane przez Felicja

Dziewczyny, natknęłam się na fb na takie zdjęcie:
https://www.facebook.com/16798318989...type=1&theater
Zatytułowałabym je "Przeciętne, przypadkowe Polki i ich fryzury".
U fryzjera były, zafarbowane, przycięte, ale kurna chata, gdzie jest lustro, grzebień itd!?

Typowe ale co poradzisz, że czasem po prostu się nie chce?

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez kascysko

Dziewczyny, furagina to NIE JEST LŻEJSZY LEK. To jest coś do brania raz na kilka ładnych miesięcy w formie kilkudniowej kuracji. Porównywalny chociażby z amoksycyliną.

Nie będę Wam przytaczać działań niepożądanych na sucho, opowiem jedynie o sobie. Siadł mi wzrok, praktycznie "nie mam zębów" (wszystkie prawie mają wypełnienia), wyjałowione jelita do kompletu, do tego prawie wyłysiałam. No ale lekarz twierdził, że inaczej się nie da (a jednak ).

Powiem tak - daję 2-3 lata, jak zacznie się epidemia działań niepożądanych tego, że taki lek przestawiono na opcję "bez recepty". A co do bólu - bez odpowiedniej profilaktyki doświadczam zapaleń pęcherza w trybie ciągłym (czyli codziennie - mój układ wydalniczy jest nieszczególnie zdrowy anatomicznie), ale ogarnięcie ilości spożywanych płynów pozwala mi żyć bez bólu od ponad roku bez żadnych leków.

Wiem o tym doskonale no i tłumaczyłam, że był na receptę a co za tym idzie nie można z nim przesadzać. Powiem Ci, że nie będzie mi szkoda osób z "epidemią powikłań..."
Jeśli ktoś nie rozumie, że tabletki to nie cukierki to i tak narobiłby sobie problemów nawet bez faktu, że przestano wymagać papierka na Furaginę. Jest tyle aptek, które sprzedadzą wszystko bez recepty, że o źródła i tak nie trzeba się martwić ale to już inny temat.

[kascysko]

Napisane przez scrabble1

Wiem o tym doskonale no i tłumaczyłam, że był na receptę a co za tym idzie nie można z nim przesadzać. Powiem Ci, że nie będzie mi szkoda osób z "epidemią powikłań..."
Jeśli ktoś nie rozumie, że tabletki to nie cukierki to i tak narobiłby sobie problemów nawet bez faktu, że przestano wymagać papierka na Furaginę. Jest tyle aptek, które sprzedadzą wszystko bez recepty, że o źródła i tak nie trzeba się martwić ale to już inny temat.

Mi jednak będzie szkoda, bo sama nie brałam jej jak cukierków, a niektórych powikłań już nie cofnę. Poza tym również i lekarze w zasadzie nie przepisując nic innego, a i ludzie chcą, by szybko przestało boleć.

Nie każdy posiada moją wiedzę, a już przeglądając posty tutaj można zauważyć, że większość miała Furaginę za coś dość nieinwazyjnego. A skala jest powiedzmy niewielka

[Felicja]

Napisane przez kascysko

Mi jednak będzie szkoda, bo sama nie brałam jej jak cukierków, a niektórych powikłań już nie cofnę. Poza tym również i lekarze w zasadzie nie przepisując nic innego, a i ludzie chcą, by szybko przestało boleć.

Nie każdy posiada moją wiedzę, a już przeglądając posty tutaj można zauważyć, że większość miała Furaginę za coś dość nieinwazyjnego. A skala jest powiedzmy niewielka

Dziewczyny, jak najbardziej piszcie o takich rzeczach Przynajmniej jakiś odsetek będzie poinformowany, może pocztą pantoflową wiedza się rozniesie.

Napisane przez scrabble1

Typowe ale co poradzisz, że czasem po prostu się nie chce?

Heh, ano nic. Czepliwa jestem, a sama czasem tak wychodzę do ludzi, że szkoda gadać...

[sylwka37]

a tutaj proszę Sylwunię na zdjęciach urodzinowych CH znaleźć zakatarzona i pokręcona ale polazłam
https://www.facebook.com/centrumriviera

[MassieDran]

Kascysko dzieki za odpowiedź zarówno w sprawie szamponów jaki Furaginy - tym drugim troche mnie przestraszyłaś - i teraz sobie przypomniałam (wczas!) że czytalam u Ciebie na blogu na ten temat jak miałam problem z pęcherzem po raz pierwszy! Informacja o wodzie - bardzo cenna!

Napisane przez Cherry_Muffin

hejo, znow zombiak jestem do tego smutny. Tz pojechal, widzimy sie dopiero na swieta

dzis to chyba tylko na noc wetre macerat i olej naloze, poki co zakopalan sie pod koldra i koncze ksiazke.
teraz juz wpadne do klubu bo na glupiej komorce sie nie da.

i tak przeraza mnie grubosc kucyka, w nastepne lato umre jak tak dalej pojdzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szybko zleci

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez Felicja

A ogrzewacie juz mieszkanie?

Dom Juz dawno

[Felicja]

Napisane przez sylwka37

a tutaj proszę Sylwunię na zdjęciach urodzinowych CH znaleźć zakatarzona i pokręcona ale polazłam
https://www.facebook.com/centrumriviera

Jest nasza piekna:
https://www.facebook.com/centrumrivi...type=1&theater

[MassieDran]

Napisane przez scrabble1

Mydlnicy chyba używa się w jakiś eco produktach jako lekkiego myjadła. Coś mi się tak obiło o uszy albo w składach widziałam Chyba w rosyjskich szamponach.

Kobiecie nigdy nie dogodzisz. Jak ma puch to chce gładkie, jak gładkie to szuka objętości, zawsze coś

Fitomet i Herbapol mają w swojej ofercie takie szampony Miałam z Fitomedu do włosów tłustych - ale jak działał nie pamiętam, bo już ze 2 lata temu to było

[Felicja]

Do szału mnie mój kolor doprowadza... a raczej jego brak.
Mam ochotę ciapnąć Castinga, bo pół godziny i jest, no ale minęło równo 3 tyg od henny khadi (z indygo)... Chciałabym i zużyć Castingi i do henny wrócić, bo w sumie fajny był efekt w pierwszych dniach. Spłukała się szybko, ale to pewnie przez to, że pierwszy raz nakładałam i myję często szamponem przeciwłupieżowym...

Jakieś porady?

[MassieDran]

Kascysko żebym dobrze zrozumiała, bo oczywiście panika i histeria zaćmiła mi mózg Furagina brana raz na "dobrych kilka miesięcy w terapii kilkudniowej" generalnie nie szkodzi jakoś specjalnie tak? Za każdym razem (a było ich 3 w przeciągu roku) brałam ja po 2-3 dni. Dziś miałam wziąć ostatnią tabletkę, ale odpuszczam - piję wodę do "porzygu"

[kascysko]

Napisane przez MassieDran

Kascysko dzieki za odpowiedź zarówno w sprawie szamponów jaki Furaginy - tym drugim troche mnie przestraszyłaś - i teraz sobie przypomniałam (wczas!) że czytalam u Ciebie na blogu na ten temat jak miałam problem z pęcherzem po raz pierwszy! Informacja o wodzie - bardzo cenna!

Dość ciężko znaleźć po prostu osobę mającą tak duże doświadczenie w temacie pęcherzowym jak ja

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez MassieDran

Kascysko żebym dobrze zrozumiała, bo oczywiście panika i histeria zaćmiła mi mózg Furagina brana raz na "dobrych kilka miesięcy w terapii kilkudniowej" generalnie nie szkodzi jakoś specjalnie tak? Za każdym razem (a było ich 3 w przeciągu roku) brałam ja po 2-3 dni. Dziś miałam wziąć ostatnią tabletkę, ale odpuszczam - piję wodę do "porzygu"

9 dni w roku brania Furaginy nie zrobią Ci krzywdy Mówię o przypadkach brania tego środka kilka razy w miesiącu bądź... latami.

Ale polecam metodę "woda do porzygu", jest wręcz skuteczniejsza od tabsów

I takie małe porównanie: 3 epizody pęcherzowe w ciągu roku w stosunku do trzech w tygodniu

[MassieDran]

Napisane przez Felicja

Do szału mnie mój kolor doprowadza... a raczej jego brak.
Mam ochotę ciapnąć Castinga, bo pół godziny i jest, no ale minęło równo 3 tyg od henny khadi (z indygo)... Chciałabym i zużyć Castingi i do henny wrócić, bo w sumie fajny był efekt w pierwszych dniach. Spłukała się szybko, ale to pewnie przez to, że pierwszy raz nakładałam i myję często szamponem przeciwłupieżowym...

Jakieś porady?

Ja w sprawie henny nie doradze- zrezygnowałam z dziadostwa jak za 3 farbowaniem mnie uczuliła i była przy okazji pierwszym produktem w moim życiu który mnie uczulił kij w oko takiej naturze

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez Felicja

Jest nasza piekna:
https://www.facebook.com/centrumrivi...type=1&theater

Sylwka śliczna!

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez kascysko

Dość ciężko znaleźć po prostu osobę mającą tak duże doświadczenie w temacie pęcherzowym jak ja

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------


9 dni w roku brania Furaginy nie zrobią Ci krzywdy Mówię o przypadkach brania tego środka kilka razy w miesiącu bądź... latami.

Ale polecam metodę "woda do porzygu", jest wręcz skuteczniejsza od tabsów

I takie małe porównanie: 3 epizody pęcherzowe w ciągu roku w stosunku do trzech w tygodniu

No to zdrowie! I współczuje Ci tych problemów z pęcherzem Dla mnie ból jest czasem nie do wytrzymania...

[sylwka37]

hehehe dziewczyny dzięki - konkurs zdany na piątkę

ja dziś znowu ulubioną mieszankę - emulsja Gloria i odżywka lorysa - zobaczymy czy będzie znowu miodzio czy to wtedy był zbieg okoliczności

[stokrotenka18]

Napisane przez _agg_

witam się samotna tż pojechał na wieś, a jeszcze się przed wyjściem ostro pożarliśmy, więc generalnie ale już tęsknię chociaż myślałam, że gary będą latały


chciałam się pochwalić chodzę od tygodnia na siłkę, mam dietę odpowiednią i już jest -1kg jestem z siebie mega dumna

ja MŻtuję i nie jem na mieście
u mnie ostatnio przez 3 dni prawie latały gary ze wściekłości mojej

Napisane przez scrabble1

Tęsknisz, to rozumiem Ostatnio TŻ dał mi do myślenia. Pokłóciliśmy się i wyszedł z domu. Nie było go z godzinę i miałam już wyrzuty sumienia, że przesadziłam, że mogłam tego czy tamtego nie powiedzieć, że zrobiłam mu przykrość itp. W końcu pierwsza zadzwoniłam, wyciągnęłam rękę i zaraz się pogodziliśmy. Potem rozmawialiśmy o tej kłótni i nie wiem jak to wyszło ale okazało się, że w czasie gdy ja robiłam sobie wyrzuty jaka to ze mnie małpa, on siedział w odwiedzinach w pabie u naszego kolegi Nie pił, bo prowadził ale czas na pewno spędził przyjemnie.
To tyle odnośnie moich przyszłych wyrzutów sumienia
Ja widziałam te Twoje zapuszczenie, z wagi komarowej przeszłaś chyba na muszą

Wiesz co właśnie tak jest że my się przejmujemy a oni zajmują się czymś innym
Kiedyś ciągle wyciągałam rękę na zgodę a teraz próbuję mu pokazać że też On może i wyciąga ją trochę mu się schodzi ale ogólnie rzecz biorąc nie jest źle.

Napisane przez Felicja

Dziewczyny,

wysyłała mi któraś zaproszenie na fejsa? Bo dostałam od jakiejś, której nie kojarzę z twarzy i cos mi mówi, ze to może być z forum.

Felcia ja poproszę Twojego na privka

Napisane przez Felicja

Jest nasza piekna:
https://www.facebook.com/centrumrivi...type=1&theater

Sylwka piękna!


Orędzie!
@ przyszła ale z takimi bólami że lewo wytrzymałam. TZ już nie będę suszyć głowy i drzeć sie na Niego i robić Mu wykładów (swoją drogą trochę zasłużył ale szkoda mi Go że musiał to znosić ) tak czy siak wytrzymał


Z włosowych to informacja taka:
Podpsował mi BD ostatnio i mam mega włoski. Uwielbiamy się z szamponem z Ziajki dla włosów przetłuszczajacych się i mamy póki co nieźle owocującą współpracę

Łykam Wiesiołka i piję siemie

[Cherry_Muffin]

Ja wczoraj na noc wtarlam wode brzozowa (mam juz gdzies polowe, szybko idzie, ale tez czesc mi sie podczas przesylki wylala, bo Gloria pozadna butelka a zakretka dupa) i Joanne Rzepe (juz tak malo zostalo, mam nadzieje, ze w tym tygodniu koniec :brzydal)

A dzis jestem w domu wiec na skalp macerat, a na dlugosc olej ze slodkich migdalow, a potem naloze Kapoor z odzywka z Bingospa, co troche protein dam

[stokrotenka18]

a ta woda brzozowa to coś daje na porost ? Tak szczerze..

[Cherry_Muffin]

Napisane przez stokrotenka18

a ta woda brzozowa to coś daje na porost ? Tak szczerze..

Wiesz co uzywam dopiero chyba 5-6 raz uzywam razem z Joanna, bo zauwazylam ze wtedy wlosy sie tak nie przetluszczaja mi po jej uzyciu.