Polecamy:

Holigula · 2017-09-17, 11:12

Hej wam;-) ja już po śniadaniu i kawie;-) niedziela u mnie nigdy nie jest dietetyczna, ale nie uważam tego za źle. Ważne by słodyczy nie jeść. Jutro może już wrócę na siłkę dziś już mniej brzuch mnie boli - @.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milennka03 · 2017-09-17, 11:58

Cytat:

Napisane przez eliza40

Milenko widzę,że coś spać nie mogłaś

No nie mogłam bo przycięłam komara po 20-stej, po tych piwach tak mnie głowa zaczęła boleć że ino sen przyniósł ukojenie,za to potem w ogóle mi sie spać nie chciało i siedziałam chyba do 2 w nocy ,małż chrapał a ja oglądałam jakieś durne programy w tv.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:

Napisane przez eliza40

Na dworze brzydko.

U mnie też-paskudnie ,szaro buro i zimno.

eliza40 · 2017-09-17, 12:08

mam tak samo.Jak w dzień bym chociaż 15 minut się przespała to pół nocy z głowy.

kocica27 · 2017-09-17, 12:59

W Warszawie też ponuro i brzydko, a tu człowiek musi na trening wyjść.

Małż piecze kurczaka - będzie dietetycznie.

Stylowa1 · 2017-09-17, 14:39

Cześć dziewczyny. Właśnie wstałam żeby ugotować obiad, niestety nie mam tak dobrze. A chetnie bym sobie polezala cały dzień. Na szczęście zostało mi mięsiwo z imprezki. Do pracy idę w czwartek na ten za☠☠☠isty ranek 1.5 godziny. Cały szpital nie przychodzi na takie ranki do 3 godzin powychodziły z rozliczenia kwartalnego tylko nasza szefowa każe. Mam nerwy bo sama się spóźnia po 20 minut a my musimy na nią po nocy czekać żeby zdać raport. Szkoda gadać. Pozdrawiam was serdecznie

kocica27 · 2017-09-17, 16:48

Nigdzie nie ma sprawiedliwości. Ale nie można się dawać, trzeba robić swoje

SovaEvree · 2017-09-17, 17:40

Hej

Kurcze znowu cos sie pokrecilo i mi powoadomienia nie przychodza...wrrrr

Waga jakby ok ale mam ja w powazaniu...jestem przed @ wiec wsysam wszystko jak leci.. paskudna pogoda do tego wiec siedzimy w domu... do polidnia bylam w galerii ale tez na szybko bo musoalam maloletnia do kosciola podrzucic... przygotowanie komunijne sie zaczelo

Basia pokaz torebke i buty... ja wlasnie jestem na etapie szukania botkow i jakiejs fajnej torebki....

Stylowa no nie zazdroszcze ci tej 1.5godzinnej zmiany... bez sensu po prostu...

Czy wam tez jest tak zimno? Masakra....

kocica27 · 2017-09-17, 17:54

Cytat:

Napisane przez SovaEvree

do polidnia bylam w galerii ale tez na szybko bo musoalam maloletnia do kosciola podrzucic... przygotowanie komunijne sie zaczelo

Basia pokaz torebke i buty... ja wlasnie jestem na etapie szukania botkow i jakiejs fajnej torebki....

U nas komunia była w tym roku - cieszę się, że już po wszystkim, bo to naprawdę stresujące. Teraz czas na chrzest małej. Lokal już wybrany, teraz tylko rodzice chrzestni i ksiądz do umówienia.

Basia - wrzucaj foty

Stylowa1 · 2017-09-17, 19:05

Współczuję wam komunii i chrzcin, będzie stresowo... A jeszcze jak się robi przyjęcie w domu to duuuuzo pracy przy garach. Przesyłam wszystko podwójnie, na szczęście jestem już po. Księża też niepotrzebnie stresują dzieciaki, i z reguły po komunii dzieci już nie chcą chodzić ani do kościoła ani na religię.

Milennka03 · 2017-09-17, 19:06

U mnie też zimno,lezakujemy ze slubum pod kołderką .
Ja też po galerii -udało mi się dorwać 3pary jeansow i torebkę w Takko-wykorzystałam wszystkie kupony i zaplacilam dużo mniej niż w regularnej cenie.Co prawda z racji zem karzeł wszystkie jeansy do skrócenia ale to już do mamci zawioze a ona już umie zrobić tak ze oryginalne szwy na dole sa zachowane.Poza tym kupiłam sobie tani kryminał na taki wieczór jak teraz i cudne kubki z kotkami

Stylowa1 · 2017-09-17, 19:34

Ooooo widzę że nie tylko ja jestem maniaczka kubeczków???

kocica27 · 2017-09-17, 19:57

Cytat:

Napisane przez Stylowa1

Współczuję wam komunii i chrzcin, będzie stresowo... A jeszcze jak się robi przyjęcie w domu to duuuuzo pracy przy garach. Przesyłam wszystko podwójnie, na szczęście jestem już po. Księża też niepotrzebnie stresują dzieciaki, i z reguły po komunii dzieci już nie chcą chodzić ani do kościoła ani na religię.

Komunię robiliśmy w hotelu, chrzciny robimy z mniejszą pompą, w małej restauracji, ale przynajmniej nic nie trzeba gotować.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Cytat:

Napisane przez Milennka03

Poza tym kupiłam sobie tani kryminał na taki wieczór jak teraz i cudne kubki z kotkami

śliczne

Milennka03 · 2017-09-17, 20:14

Cytat:

Napisane przez Stylowa1

Ooooo widzę że nie tylko ja jestem maniaczka kubeczków???

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Cytat:

Napisane przez kocica27

śliczne

dziękuję

eliza40 · 2017-09-17, 20:16

słodkie te kubeczki

koteczki

Milennka03 · 2017-09-17, 20:54

Cytat:

Napisane przez eliza40

słodkie te kubeczki

koteczki

dzieki

żałuję że nie wzięłam jeszcze dwóch ,może jutro po pracy podjade po nie .
Powiem Wam że od jutra powrót do diety-nie mówię nawet co dziś pozarlam poza obiadem bo to wstyd.

Trzeba się wziąć w garść.

kocica27 · 2017-09-17, 21:41

A ja się oparłam naleśnikom

Najlepiej w ogóle nie zaczynać jeść.... u mnie na 1 nigdy się nie kończy.

Stylowa1 · 2017-09-17, 21:55

Kocica a z czym te naleśniki jadłaś? Ją na kolację też opę....łam z syropem klonowym, jednego , tak dietetycznie

kocica27 · 2017-09-17, 22:01

Cytat:

Napisane przez Stylowa1

Kocica a z czym te naleśniki jadłaś? Ją na kolację też opę....łam z syropem klonowym, jednego , tak dietetycznie

Nie, ja właśnie się oparłam. Jestem z siebie dumna. Bo to moje ulubione jedzenie.

Moi panowie bardzo lubią, więc postanowiłam być dla nich dobra. Usmażyłam i ani 1 nie zjadłam.

Za to obrałam sobie 3 marcheweczki i zagryzam, herbatką popijam. Zaraz się kładę, więc chyba już nic nie zjem.

Stylowa1 · 2017-09-17, 22:25

Hi hi nie ma jak to czytać ze zrozumieniem

nie no, szacun. Ją bym nie odpuściła mojej ulubionej potrawy, choć trochę... Jak bym miała bigos to na bank bym zjadła. A wogole to ja wszystko prawie lubię...

basia_ww · 2017-09-17, 22:31

Ja też nie powiem co dziś zjadłam ale od jutra się spinam (po raz ostatni

)

Ale jestem z siebie dumna - mąż dzwoni do mnie z biedry co chcę - mówię czekoladę z okienkiem - kupił mi tą ichnią zamiast nussbeisera - i strzeliłam focha - że takiej nie chcę i nie zjadłam. Kurcze tylko jutro koleżanka w pracy ma urodziny - ale będę się opierać słodkiemu złu.

Ale na jutro jestem przygotowana.
Na śniadanie płatki z jogurtem
Potem koktajl szpinak jabłko ananas
Ziemniaczki kotlet drobiowy mizeria.
Gruszka
A po treningu białeczko .

No to plan dobry jest - A wykonanie zobaczymy jutro.

Kubeczki śliczne- Ja jestem na odwyku i nie patrzę na kubki. Bo mam ich za dużo- A ostatnio jeszcze dziecko dwa pdzywiozło z wakacji.

Czas spać bo znów woła mnie lodówka

Stylowa1 · 2017-09-17, 22:42

Basia dasz radę się oprzeć, wierzę w ciebie. Przy takim dokladnie zaplanowanym menu nie ma innej opcji... A jak cię woła ta lodówka, po imieniu

:gwi zd:

eliza40 · 2017-09-17, 22:44

Żadna nie chce się przyznać co jadła

ja dwa kawałki pizzy i powiem Wam,że stoi mi normalnie w gardle.Może to i dobrze może mi obrzydnie na jakiś czas.

Stylowa1 · 2017-09-17, 23:09

Ją dziś mogę się pochwalić bo zjadłam mało, według mnie. Czarna kawa, kanapką z wędlina, ziemniak z mielonym z warzywami, dwa ogórki kiszone, kawa że śmietanka, śliwka, naleśnik, trzy cienkie wafle ryzowe, kanapką z serkiem topionym i pomidorem. No i mało czy sporo???

eliza40 · 2017-09-17, 23:17

według mnie spoko.

kocica27 · 2017-09-18, 00:44

Wg mnie git

SovaEvree · 2017-09-18, 07:17

Hej

Ja w sobote jadlm pizze i po niej byl spadek wiec bez tragedii... musze odstawic czosnek i pochodne bo zle wplywaja na moj zoladek...
Wczoraj za to pozarlam pol paczki piernikow torunskich, z tz chipsy, snickersa, kinder bueno...spagetti na obiad... az dziw ze dzis na wadze bez zmian... i caly dzien na kanapie pod kocem.....
A dzisiaj mnie glowa napiernicza ile wlezie... nie wiem czy to poczatek migreny czy cisnienie....
Byle do 16 i pozniej do szkoly na zebranie...

eliza40 · 2017-09-18, 07:54

Asia nie źle pojechałaś

U mnie wzrost.

Milennka03 · 2017-09-18, 08:26

No dobra, Elizka-weszłaś mi na ambicję że żadna nie pisze co zjadła i napisały to i ja się "pochwalę"
Wpadł i wafelek kakaowy niby dla diabetyków ale ful cukru w nim i tak, i batonik i jakieś chipsy, ogólnie dno.Ale dziś już spinam się ładnie i jem po bożemu.Za chwile będzie grahamka z mozarellą i warzywami, mam także gruszkę, jabłko oraz sałatkę (wędzony kurak, kukurydza , fasola czerwona, jajko,łyżeczka majonezu i jogurt naturalny)Na kolację nie wiem co...

Aaaa- do piątku w ogóle nie wchodzę na wagę!-taką sobie "karę"wyznaczyłam za grzechy weekendowe i tego się będę trzymała.

kocica27 · 2017-09-18, 08:29

Ja już sie w zasadzie nie wazę. Stabilizuje. Wczoraj mama sie mnie pytała czy ja w zimę tez będę trenować to powiedziałam jej ze zmniejszam treningi.

Holigula · 2017-09-18, 11:27

Hej wam. Ja dziś zjadłam żurek na śniadanie i kawa była. Za chwilę zjem sobie jakiś owoc. Na siłownię pójdę wieczorkiem;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-17, 11:12	#1861
Holigula Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 758	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Hej wam;-) ja już po śniadaniu i kawie;-) niedziela u mnie nigdy nie jest dietetyczna, ale nie uważam tego za źle. Ważne by słodyczy nie jeść. Jutro może już wrócę na siłkę dziś już mniej brzuch mnie boli - @. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Razem od 24.02.2015 Zaręczyny 02.05.2017 Ślub 23.06.2018

2017-09-17, 12:08	#1863
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) mam tak samo.Jak w dzień bym chociaż 15 minut się przespała to pół nocy z głowy.

2017-09-17, 12:59	#1864
kocica27 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 729	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) W Warszawie też ponuro i brzydko, a tu człowiek musi na trening wyjść. Małż piecze kurczaka - będzie dietetycznie.

2017-09-17, 14:39	#1865
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Cześć dziewczyny. Właśnie wstałam żeby ugotować obiad, niestety nie mam tak dobrze. A chetnie bym sobie polezala cały dzień. Na szczęście zostało mi mięsiwo z imprezki. Do pracy idę w czwartek na ten za☠☠☠isty ranek 1.5 godziny. Cały szpital nie przychodzi na takie ranki do 3 godzin powychodziły z rozliczenia kwartalnego tylko nasza szefowa każe. Mam nerwy bo sama się spóźnia po 20 minut a my musimy na nią po nocy czekać żeby zdać raport. Szkoda gadać. Pozdrawiam was serdecznie

2017-09-17, 16:48	#1866
kocica27 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 729	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Nigdzie nie ma sprawiedliwości. Ale nie można się dawać, trzeba robić swoje

2017-09-17, 17:40	#1867
SovaEvree Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 1 764	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Hej Kurcze znowu cos sie pokrecilo i mi powoadomienia nie przychodza...wrrrr Waga jakby ok ale mam ja w powazaniu...jestem przed @ wiec wsysam wszystko jak leci.. paskudna pogoda do tego wiec siedzimy w domu... do polidnia bylam w galerii ale tez na szybko bo musoalam maloletnia do kosciola podrzucic... przygotowanie komunijne sie zaczelo Basia pokaz torebke i buty... ja wlasnie jestem na etapie szukania botkow i jakiejs fajnej torebki.... Stylowa no nie zazdroszcze ci tej 1.5godzinnej zmiany... bez sensu po prostu... Czy wam tez jest tak zimno? Masakra.... __________________

2017-09-17, 19:05	#1869
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Współczuję wam komunii i chrzcin, będzie stresowo... A jeszcze jak się robi przyjęcie w domu to duuuuzo pracy przy garach. Przesyłam wszystko podwójnie, na szczęście jestem już po. Księża też niepotrzebnie stresują dzieciaki, i z reguły po komunii dzieci już nie chcą chodzić ani do kościoła ani na religię.

2017-09-17, 19:34	#1871
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ooooo widzę że nie tylko ja jestem maniaczka kubeczków???

2017-09-17, 20:16	#1874
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) słodkie te kubeczki koteczki

2017-09-17, 21:41	#1876
kocica27 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 729	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) A ja się oparłam naleśnikom Najlepiej w ogóle nie zaczynać jeść.... u mnie na 1 nigdy się nie kończy.

2017-09-17, 21:55	#1877
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Kocica a z czym te naleśniki jadłaś? Ją na kolację też opę....łam z syropem klonowym, jednego , tak dietetycznie

2017-09-17, 22:25	#1879
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Hi hi nie ma jak to czytać ze zrozumieniem nie no, szacun. Ją bym nie odpuściła mojej ulubionej potrawy, choć trochę... Jak bym miała bigos to na bank bym zjadła. A wogole to ja wszystko prawie lubię...

2017-09-17, 22:31	#1880
basia_ww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 492	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ja też nie powiem co dziś zjadłam ale od jutra się spinam (po raz ostatni ) Ale jestem z siebie dumna - mąż dzwoni do mnie z biedry co chcę - mówię czekoladę z okienkiem - kupił mi tą ichnią zamiast nussbeisera - i strzeliłam focha - że takiej nie chcę i nie zjadłam. Kurcze tylko jutro koleżanka w pracy ma urodziny - ale będę się opierać słodkiemu złu. Ale na jutro jestem przygotowana. Na śniadanie płatki z jogurtem Potem koktajl szpinak jabłko ananas Ziemniaczki kotlet drobiowy mizeria. Gruszka A po treningu białeczko . No to plan dobry jest - A wykonanie zobaczymy jutro. Kubeczki śliczne- Ja jestem na odwyku i nie patrzę na kubki. Bo mam ich za dużo- A ostatnio jeszcze dziecko dwa pdzywiozło z wakacji. Czas spać bo znów woła mnie lodówka

2017-09-17, 22:42	#1881
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Basia dasz radę się oprzeć, wierzę w ciebie. Przy takim dokladnie zaplanowanym menu nie ma innej opcji... A jak cię woła ta lodówka, po imieniu:gwi zd:

2017-09-17, 22:44	#1882
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Żadna nie chce się przyznać co jadła ja dwa kawałki pizzy i powiem Wam,że stoi mi normalnie w gardle.Może to i dobrze może mi obrzydnie na jakiś czas.

2017-09-17, 23:09	#1883
Stylowa1 Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 502	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ją dziś mogę się pochwalić bo zjadłam mało, według mnie. Czarna kawa, kanapką z wędlina, ziemniak z mielonym z warzywami, dwa ogórki kiszone, kawa że śmietanka, śliwka, naleśnik, trzy cienkie wafle ryzowe, kanapką z serkiem topionym i pomidorem. No i mało czy sporo???

2017-09-17, 23:17	#1884
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) według mnie spoko.

2017-09-18, 00:44	#1885
kocica27 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 729	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Wg mnie git

2017-09-18, 07:17	#1886
SovaEvree Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 1 764	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Hej Ja w sobote jadlm pizze i po niej byl spadek wiec bez tragedii... musze odstawic czosnek i pochodne bo zle wplywaja na moj zoladek... Wczoraj za to pozarlam pol paczki piernikow torunskich, z tz chipsy, snickersa, kinder bueno...spagetti na obiad... az dziw ze dzis na wadze bez zmian... i caly dzien na kanapie pod kocem..... A dzisiaj mnie glowa napiernicza ile wlezie... nie wiem czy to poczatek migreny czy cisnienie.... Byle do 16 i pozniej do szkoly na zebranie... __________________

2017-09-18, 07:54	#1887
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Asia nie źle pojechałaś U mnie wzrost.

2017-09-18, 08:26	#1888
Milennka03 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: PL Wiadomości: 8 194	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) No dobra, Elizka-weszłaś mi na ambicję że żadna nie pisze co zjadła i napisały to i ja się "pochwalę" Wpadł i wafelek kakaowy niby dla diabetyków ale ful cukru w nim i tak, i batonik i jakieś chipsy, ogólnie dno.Ale dziś już spinam się ładnie i jem po bożemu.Za chwile będzie grahamka z mozarellą i warzywami, mam także gruszkę, jabłko oraz sałatkę (wędzony kurak, kukurydza , fasola czerwona, jajko,łyżeczka majonezu i jogurt naturalny)Na kolację nie wiem co... Aaaa- do piątku w ogóle nie wchodzę na wagę!-taką sobie "karę"wyznaczyłam za grzechy weekendowe i tego się będę trzymała. __________________ a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- *siestowo* Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2017-09-18 o 08:28

2017-09-18, 08:29	#1889
kocica27 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 729	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Ja już sie w zasadzie nie wazę. Stabilizuje. Wczoraj mama sie mnie pytała czy ja w zimę tez będę trenować to powiedziałam jej ze zmniejszam treningi.

2017-09-18, 11:27	#1890
Holigula Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 758	Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;) Hej wam. Ja dziś zjadłam żurek na śniadanie i kawa była. Za chwilę zjem sobie jakiś owoc. Na siłownię pójdę wieczorkiem;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Razem od 24.02.2015 Zaręczyny 02.05.2017 Ślub 23.06.2018

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)