Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

[kropka75]

Napisane przez fleurdelacour

a mnie sie byc moze zaczynaja dni plodne (10 dzien cyklu, temp sie podniosla, sluzu przejrzysty) a seksic mi sie nie chce :P
i wypinam sie oficjalnie na rozmnazanie w dniu dzisiejszym

Możemy się zamienić. Mnie się dziś chciało mimo gorączki, małż stwierdził, że jestem chora, ale przekonałam go, że to czego mi trzeba to witamina S.

[fleurdelacour]

Napisane przez kropka75

Możemy się zamienić. Mnie się dziś chciało mimo gorączki, małż stwierdził, że jestem chora, ale przekonałam go, że to czego mi trzeba to witamina S.

nie zamieniam sie

a poza tym: to zlosliwosc organizmu
teraz mi sie zachcialo jak maz w pracy

[konspiracja]

Napisane przez kropka75

Wygląda na ładną owulkę w 15tym dniu cyklu.

Kropeczko, a dlaczego w 15-stym? Ja sie pytam, bo ciągle się uczę i z tego co wiem, musi być wzrost o te 0,2 stopnia, czyli mi tu własnie 18-19 dzień wygląda...
Pytanie poglądowe a za właścicielkę temperatur trzymam kciuki.

[madmuazelle]

Gizmąto,pytałaś wcześniej kiedy mam dostać okres,zapomniałam ci odpowiedzieć?Według kalendarza to jutro,coś mi się zdaje jdnak że okres mi się mógł przesunąć i dostane ale pare dni później.Zobaczymy,wkurza mnie czekanie najchętniej zrobiłabym już test.

[DDosiek]

Ja w tym cyklu zaczynam pierwsze w życiu obserwacje. A ponieważ wiem na ten temat tyle co wyczytam w necie, to pewnie zgłoszę się do Ciebie, Kropeczko, po konsultacje.
Powinnaś otworzyć wizażowy gabinet

[kropka75]

Napisane przez konspiracja

Kropeczko, a dlaczego w 15-stym? Ja sie pytam, bo ciągle się uczę i z tego co wiem, musi być wzrost o te 0,2 stopnia, czyli mi tu własnie 18-19 dzień wygląda...
Pytanie poglądowe a za właścicielkę temperatur trzymam kciuki.

Na pierwszy rzut oka (i patrząc na długość cyklu, który jutro powinien się skończyć). Na drugi rzut oka - poprosiłam Mischoko o wykres, bo na oko to wiadomo, chłop w szpitalu...

Napisane przez DDosiek

Ja w tym cyklu zaczynam pierwsze w życiu obserwacje. A ponieważ wiem na ten temat tyle co wyczytam w necie, to pewnie zgłoszę się do Ciebie, Kropeczko, po konsultacje.
Powinnaś otworzyć wizażowy gabinet

Ja wcale mądra w tym nie jestem. U mnie samej żadne zasady wykresowe się nie sprawdzają.
Np.
- nie miewam temp. naprawdę niskich, więc wyznaczenie sześciu niskich przed owu jest niemożliwe;
- linia oddzielająca temp. niskie od skoków przebiega na wysokości aż 36,8 co znacznie utrudnia odczyt;
- ani razu nie mam tak, żeby po skoku 3 kolejne temp. stały na poziomie wyższym niż linia i by ostatnia z nich przewyższała najwyższą temp. sprzed skoku o 0,2;

[kropka75]

Post pod postem z premedytacją, dla czytelności...

Narysowałam sobie wykres Mischoko. I hmmm...

Nie tworząc linii odzielającej, skok temperatury po którym następują 3-4 dni temp. wyższej ma miejsce 15go dnia cyklu. Co by się zgadzało z jego przewidywaną długością.
Ale...
Biorąc pod uwagę skoki temp. w pierwszej fazie cyklu do 36,6 linia oddzielająca przebiega na tej wysokości. Pierwszy skok temp. powyżej linii ma miejsce 19go dnia cyklu, nie następują jednak po nim temp. wyższe od linii, 21go dnia (czyli akurat wtedy gdy temp. ma być najwyższa) następuje jej załamanie.
Kolejny skok powyżej linii mamy w dniu 22gim. Po nim 3-4 dni temp. wyższej. Każda z nich jest wyższa od najwyższej spod linii o 0,2.
Ale wtedy cykl Mischoko musiałby się sporo wydłużyć! Przynajmniej do 32 dni!

[konspiracja]

Masz rację, Kropko. Też sobie narysowałam, jestem chłonna wiedzy... ;-) i wtedy linia pokrywająca podniesie nam się do 36,70, tak?

[kropka75]

Napisane przez konspiracja

Masz rację, Kropko. Też sobie narysowałam, jestem chłonna wiedzy... ;-) i wtedy linia pokrywająca podniesie nam się do 36,70, tak?

Spełniając książkowe zasady - tak.

[Gizmiatko]

hihi no ja patrze na moj wy kres i tez sie czasem zastanawiam co do czego !
a dzis zpoamnialam zjesc i kupic kwas foliowy myslalam ze jeszcze jedno opakowanie jest a tu lipa i nic !
No i zastanawiam sie czy mam sobie robic test bo dziwnie sie cuzje jajniki bola i brzuch na okres poza tym od czasu do czasu cos mnie dzga w jajniki i nie wiem czy to juz wyczulenie czy to , to ?

[konspiracja]

Napisane przez kropka75

Spełniając książkowe zasady - tak.

Dziękuję. Czyli coś się już orientuję, bardzo optymistyczny koniec dnia, pa

[kropka75]

Napisane przez Gizmiatko

No i zastanawiam sie czy mam sobie robic test bo dziwnie sie cuzje jajniki bola i brzuch na okres poza tym od czasu do czasu cos mnie dzga w jajniki i nie wiem czy to juz wyczulenie czy to , to ?

Na pewno jesteś teraz wyczulona Gizmiatko, to normalne.


A mojemu wykresowi zrobiłam zdjęcie.

Skok 1 - 11 dzień cyklu, przed nim wymagane 6 dni temp. niskiej; ale... po nim spadek

Skok 2 - 13 dzień cyklu; po nim 3 dni wyższe więc ok, ale co z poprzednim skokiem 11go?

Skok 3 - malutki 19go; po nim też spadek...

Skok 4 - 25go, po nim też spadek...

Skok 5 - 28go dnia cyklu, przed nim brak niskich temperatur, a temperatura wysoka po nim nie bardzo się liczy, od 29go dnia cyklu mam gorączkę...

[Gizmiatko]

no prosze jaki wykresik hihi ale u ciebie to niczego si enie dopatrzylam tzn w sensie w porowaniu z moim , bo owulacje u mnie widac dosc wyraznie Ale ja sie na tym znam jak świania na garniturach dlatego was tak mecze a co do moich odczuc to na pewno przeczucie ...ale ten bol .....nie daje mis pokoju

[aliisanka]

słuchajcie Laleczki.. była wczoraj u ginekologa..z tym podwyższonym testosteronem :)
policystycznych jajników nie mam :> ale lekarz za to powiedział mi że obserwacja cyklu za pomocą mierzenia temp. jest w tych czasach błędna, gdyż stres i cokolwiek innego wpływa na temperaturę w drastyczny sposób..
i dlatego zalecił mi sprawdzenie owulacji za pomocą usg, czyli w gabinecie lekarskim..
zaczynam jakoś od końca października..badał mnie i mówi że właściwie to wygląda na to że jajeczkowanie było w tym cyklu, ale mimo wszystko warto sprawdzić..
poza tym ...te testy owulacyjne którym tak ufamy to małe oszustwo, one pokazują że gospodarka hormonalna się zmienia, ale on wcale nie pokazuje że ta owulacja jest, pokazuje że może nastąpić..:) producenci tych testów po prostu zbijają kasę na tym..
ufam temu lekarzowi, jest z polecenia od innej dobrej lekarki u której leczę się na epilepsję.. poza tym ma strasznie dużo pacjentek..no nic, nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć że w tym cyklu miałam owulację i że może akurat ..się udało.. :)
zresztą lekarz też powiedział żeby się nie stresować..że może akurat się udało .. :)))
i że tak naprawdę kochając się regularnie co 2-3 dzień nie trzeba mierzyć tempki..bo i tak się trafi na owulację :)
a potem mąż żeby mnie pocieszyć zabrał mnie do restauracji na kolację uroczystą, i powiedział że wszystko będzie dobrze :)
ps. pytałam ile kosztuje in vitro...więc..kosztuje .....10-15 tyś :) super..nic tylko żyć w polsce..jak nie księża są temu przeciwni,,to znów cena przerasta wielu ludzi :))
ps2. Kropeczko skąd masz takie fajne kartki z wykresami? :))
widziałam je jak chodziłam na ten idiotyczny kurs przedmałżeński..ale wtedy nie myślałam jeszcze o dziecku...

[Gizmiatko]

Witam w ten piekny poranek !
aliisanka wiesz z tymi testatmi owulacyjnymi , to wiaodmo -nie jest nic w stanie powiedziec czy masz owulke cyz nie. Co do miekrzenia tempki to jakos wierze w ta metode, nanosi sie przeciez na kartke nawet te tempki kotre mieryz sie w jakis tam warunkach nie sprzyjajacych, cyzli zdenerwowanie, przeziebienie itd
No ciesze sie ze bedziesz miec obserowany cykl


Dziewcyzny opłaca sie robic test 5 dni przed spoedziewana @ ?

[precious_81]

Napisane przez Gizmiatko

a co do moich odczuc to na pewno przeczucie ...ale ten bol .....nie daje mis pokoju

Gizmiatko może Twój organizm dopiero przestawia się na brak hormonów, każdy inaczej reaguje na odstawienie (co widać po wątku "odstawieniowym") i dlatego takie wariactwa?

Napisane przez Gizmiatko

Dziewcyzny opłaca sie robic test 5 dni przed spoedziewana @ ?

Jeśli będziesz chciała zrobić to pewnei i tak nikt Cię nie powstrzyma ale ja jednak bym poczekała do terminu okresu.

[Gizmiatko]

Napisane przez precious_81

Gizmiatko może Twój organizm dopiero przestawia się na brak hormonów, każdy inaczej reaguje na odstawienie (co widać po wątku "odstawieniowym") i dlatego takie wariactwa?



Jeśli będziesz chciała zrobić to pewnei i tak nikt Cię nie powstrzyma ale ja jednak bym poczekała do terminu okresu.

no tak, tym bardziej, ze nawet jakbym teraz zrobila test to on moglby nie wyjsc po mimo np ze w ciazy moge juz byc -czyc nie?wiec poczekam do niedzieli czy poniedziałku i zobczymy

[kropka75]

Napisane przez aliisanka

słuchajcie Laleczki.. była wczoraj u ginekologa..z tym podwyższonym testosteronem policystycznych jajników nie mam ale lekarz za to powiedział mi że obserwacja cyklu za pomocą mierzenia temp. jest w tych czasach błędna, gdyż stres i cokolwiek innego wpływa na temperaturę w drastyczny sposób..
i dlatego zalecił mi sprawdzenie owulacji za pomocą usg, czyli w gabinecie lekarskim..

Wtedy chyba trzeba się w tym gabinecie zameldować? Jak sprawdzać owu w gabinecie, jeśli może ona wystąpić praktycznie w każdym dniu?

Napisane przez aliisanka

zaczynam jakoś od końca października..badał mnie i mówi że właściwie to wygląda na to że jajeczkowanie było w tym cyklu, ale mimo wszystko warto sprawdzić..
poza tym ...te testy owulacyjne którym tak ufamy to małe oszustwo, one pokazują że gospodarka hormonalna się zmienia, ale on wcale nie pokazuje że ta owulacja jest, pokazuje że może nastąpić.. producenci tych testów po prostu zbijają kasę na tym..

Testy owulacyjne działają w przybliżeniu. Nie należy ich brać pod uwagę dosłownie, ale myślę że dziewczyny doskonale o tym wiedzą. Całe zaaferowanie wynika raczej z nadziei niż z wiary, że to dokładnie dziś.

Napisane przez aliisanka

i że tak naprawdę kochając się regularnie co 2-3 dzień nie trzeba mierzyć tempki..bo i tak się trafi na owulację

To prawda.

Napisane przez aliisanka

ps. pytałam ile kosztuje in vitro...więc..kosztuje .....10-15 tyś

Wow. A u mnie 8tys.

Napisane przez aliisanka

ps2. Kropeczko skąd masz takie fajne kartki z wykresami? )
widziałam je jak chodziłam na ten idiotyczny kurs przedmałżeński..ale wtedy nie myślałam jeszcze o dziecku...

Z internetu. Któraś Wizażanka wrzuciła linka do stronki i sobie wydrukowałam. Ale nie pamiętam która i skąd to było.

Napisane przez Gizmiatko

Dziewcyzny opłaca sie robic test 5 dni przed spoedziewana @ ?

Raczej nie bardzo.


U mnie bez zmian. Jestem zła. Wkurza mnie choroba i brak @

[Gizmiatko]

Napisane przez kropka75

Wtedy chyba trzeba się w tym gabinecie zameldować? Jak sprawdzać owu w gabinecie, jeśli może ona wystąpić praktycznie w każdym dniu?


Testy owulacyjne działają w przybliżeniu. Nie należy ich brać pod uwagę dosłownie, ale myślę że dziewczyny doskonale o tym wiedzą. Całe zaaferowanie wynika raczej z nadziei niż z wiary, że to dokładnie dziś.


To prawda.


Wow. A u mnie 8tys.


Z internetu. Któraś Wizażanka wrzuciła linka do stronki i sobie wydrukowałam. Ale nie pamiętam która i skąd to było.


Raczej nie bardzo.


U mnie bez zmian. Jestem zła. Wkurza mnie choroba i brak @

kropeczko -to sie nie denerwuj @ przyjdzie no chyba ze dzidzie nosisz w sobie a nie wiesz? jest takie prawdopodobienstwo ?

przyznam sie wam do czegos ale nie krzyczcie na mnie, poniewaz bola mnie jajniki to postawnowilam zorbic test, ktory oczywscie wyszedl negatywny wiec raczej w ciazy nie jestem. No chyba ze @ nie przyjdzie to znow sprobuje a jelsi przyjdzie to bede czekac az sie szybko skonczy. Choc nie ukrywac troche rozczarowan jest, wiem powiecie ze to moj pierwszy cykl, ale wiecie myslalam ze sie uda ....choc jeszcze do @ moze sie cos wydarzyc ?!

[zanka205]

dzień dobry
to znowu ja i znowu przyszłam troszkę fluidków wysłać

[kropka75]

Napisane przez Gizmiatko

kropeczko -to sie nie denerwuj @ przyjdzie no chyba ze dzidzie nosisz w sobie a nie wiesz? jest takie prawdopodobienstwo ?

Jest, ale... musiałabym zajść w ciążę w 27 dniu cyklu.


Nie martw się Gizmiatko. Pierwszy cykl może się nie udać, jeśli nie teraz uda się za chwilę. Choć wiem, że można się nieźle wkręcić. Jakaś dziewczyna na innym wątku pisała nie dawno, że w ogóle nie przyjmowała do wiadomości, że się nie udało, nawet gdy dostała @ wkręciła sobie, że przecież może tak być mimo ciąży. Dopiero lekarz ją odkręcił.

[Gizmiatko]

Napisane przez kropka75

Jest, ale... musiałabym zajść w ciążę w 27 dniu cyklu.


Nie martw się Gizmiatko. Pierwszy cykl może się nie udać, jeśli nie teraz uda się za chwilę. Choć wiem, że można się nieźle wkręcić. Jakaś dziewczyna na innym wątku pisała nie dawno, że w ogóle nie przyjmowała do wiadomości, że się nie udało, nawet gdy dostała @ wkręciła sobie, że przecież może tak być mimo ciąży. Dopiero lekarz ją odkręcił.

wiesz 27 dzien to dalej jakis cykl i jakas szansza zawsze jest szansa

acha czyli jelsi teraz mji test pokazal fige to nawet w dniu spodziewanej miesiaczki cyz dwa dni po terminie jej test to samo pokarze ?

no nic az tak wrcecac sie nie bede w sensie ze @ bedzie a ja dalej bede brnac ze w ciayz jestem

[kropka75]

Napisane przez Gizmiatko

wiesz 27 dzien to dalej jakis cykl i jakas szansza zawsze jest szansa

acha czyli jelsi teraz mji test pokazal fige to nawet w dniu spodziewanej miesiaczki cyz dwa dni po terminie jej test to samo pokarze ?

no nic az tak wrcecac sie nie bede w sensie ze @ bedzie a ja dalej bede brnac ze w ciayz jestem

No jest, jest. Szkoda tylko, że jestem chora i biorę leki. Których oczywiście nie wolno.


Gizmiatko - za dwa dni może się nic nie zmienić na teście. Czekaj spokojnie, nic nie zmienisz i nie przyspieszysz.

[Mischoko]

Napisane przez konspiracja

Kropeczko, a dlaczego w 15-stym? Ja sie pytam, bo ciągle się uczę i z tego co wiem, musi być wzrost o te 0,2 stopnia, czyli mi tu własnie 18-19 dzień wygląda...
Pytanie poglądowe a za właścicielkę temperatur trzymam kciuki.

Ano trzymajcie w taki mrazie walcze dalej

Napisane przez kropka75

Post pod postem z premedytacją, dla czytelności...

Narysowałam sobie wykres Mischoko. I hmmm...

Nie tworząc linii odzielającej, skok temperatury po którym następują 3-4 dni temp. wyższej ma miejsce 15go dnia cyklu. Co by się zgadzało z jego przewidywaną długością.
Ale...
Biorąc pod uwagę skoki temp. w pierwszej fazie cyklu do 36,6 linia oddzielająca przebiega na tej wysokości. Pierwszy skok temp. powyżej linii ma miejsce 19go dnia cyklu, nie następują jednak po nim temp. wyższe od linii, 21go dnia (czyli akurat wtedy gdy temp. ma być najwyższa) następuje jej załamanie.
Kolejny skok powyżej linii mamy w dniu 22gim. Po nim 3-4 dni temp. wyższej. Każda z nich jest wyższa od najwyższej spod linii o 0,2.
Ale wtedy cykl Mischoko musiałby się sporo wydłużyć! Przynajmniej do 32 dni!

dzis 30 ostatnio byl 31 i w 31 dostalam @ wiec czekam cierpliwie do 32 ale dla przezornosci zrobilam wywolywacza i jest negatywny oczywiscie

Napisane przez kropka75

Możemy się zamienić. Mnie się dziś chciało mimo gorączki, małż stwierdził, że jestem chora, ale przekonałam go, że to czego mi trzeba to witamina S.

zajefajne stwierdzenie

[Gizmiatko]

Napisane przez kropka75

No jest, jest. Szkoda tylko, że jestem chora i biorę leki. Których oczywiście nie wolno.


Gizmiatko - za dwa dni może się nic nie zmienić na teście. Czekaj spokojnie, nic nie zmienisz i nie przyspieszysz.

nie wiem czy mnie dobrze zrouzmialas chodzi mi o dwa dni po planowej @ jesli ona nie przyjdzie .i znow zaczne magtwac chodzi o to czy jesli zorbie test w dniu planowej @ czyli 19 pażdziernika i dwa dni pozniej o ile dalej nie przyjedzie łaskawie czy to da sens a nie ze za dwa dni chce znow zorbic czyli 16 to tak ku ścisłosci

wiesz jak to mowia jesli sie nie wie, ze jest sie w ciazy to nic nie zagrozi jej, moja kolezanka wyladowala w spzitalu z ostrym bolem brzucha i dostalwala silne leki przeciwbólowe przez 4 dni i bol nie ustepywal tzn po dzialaniu lekow wracal az jakis lekarz wpadl na pomysl zorbienia testu krwi na ciaze i co i teraz na swiecie biega tzn jezdzi jeszcze w wózku dwu miesieczna zdrowa dziewczyna :P)

[kropka75]

Napisane przez Gizmiatko

nie wiem czy mnie dobrze zrouzmialas chodzi mi o dwa dni po planowej @ jesli ona nie przyjdzie .i znow zaczne magtwac chodzi o to czy jesli zorbie test w dniu planowej @ czyli 19 pażdziernika i dwa dni pozniej o ile dalej nie przyjedzie łaskawie czy to da sens a nie ze za dwa dni chce znow zorbic czyli 16 to tak ku ścisłosci

Gizmiatka, zrobilaś test choć wszyscy pisali, że bez sensu. Pewnie zrobisz i te dwa dni po planowanej @. Chcesz - rób, przeciwwskazań nie ma.

Napisane przez Gizmiatko

wiesz jak to mowia jesli sie nie wie, ze jest sie w ciazy to nic nie zagrozi jej, moja kolezanka wyladowala w spzitalu z ostrym bolem brzucha i dostalwala silne leki przeciwbólowe przez 4 dni i bol nie ustepywal tzn po dzialaniu lekow wracal az jakis lekarz wpadl na pomysl zorbienia testu krwi na ciaze i co i teraz na swiecie biega tzn jezdzi jeszcze w wózku dwu miesieczna zdrowa dziewczyna :P)

Wolałabym medyczne potwierdzenie, że dany lek nie szkodzi, niż taką teorię.

[cheakyrockchick]

Dzien dobry wszystkim dziewczynom. Dzis jest moj 18 dc i brzuch mnie zasuwa jak ja pierdziele. Za 10 dni powinnam miec @ no ale zobaczymy bo to pierwszy cykl bez antykow wiec watpie zeba przyszla na czas.

No a tak w ogole to dzien do kitu. Od samego rana w pracy wszyscy kloca sie ze wszystkimi ale to tak jest zawsze jak menedzer ma wolne.
Zreszta nie bede narzekac bo sloneczko sie pokazuje za oknem i humorek mi juz chyba wraca.

[Mischoko]

Tyle gadalam ale w koncu nie napislam co trzeba
osiol ze mnie....

Wiec tak tempka rano 36.99 ale nie obiecuje sobie nic bo noc byla baardzo niespokojna zaraz opowiem Wywolywacza zrobilam (testa) ale dalej nic... wiec spokojnie czekam mam nadzieje ze nie zwariuje...

Polozylam sie ok. 21.30 ookolo 1.30 obudzil mnie Darek ze ktos zajal nasze miejsce parkingowe i nie mamy gdzie postawic auta..... wiec chcial zaparkowac na ulicy ale tam znowu widzial uciekajacych dwoch gosci ktorzy rozbili szyby w trzech autach prawdopodobnie chcieli ukrasc je no to wezwalismy policje i stalismy tak jak glupki zeby wszystko wyjasnic np jakie mieli kolory oczu i numer buta (zartuje) ale pytania byly koszmarne a jak na nie odpowiedziec jak ja ich nei widzialam a Darek widzial przez kilka sekund od tylu jak uciekali - no i poszlismy spac ok 4 nad ranem wiec moja tempka o 4.30 byla 36.62 ale to po pol godzinie a o 6.20 36.99 ale to po dwoch godzinach spania no i duzo pozniej niz zwykle wiec nie wiem czy w ogole brac ja pod uwage no nie wazne liczylam na ten pomiar dzis rano a tu dupa no ale poki @ nie ma jest nadzieja szyjka wciaz wysoko i twarda pepek kluje boli mnie podbrzusze i jajniki ale ogolnei jest ok nie czuje sie ja na @ ale moze mnie zaskoczyc.... czekam wiec cierpliwie wiec trzymajcie kciuki..... prosze

[kropka75]

Napisane przez cheakyrockchick

Dzien dobry wszystkim dziewczynom. Dzis jest moj 18 dc i brzuch mnie zasuwa jak ja pierdziele. Za 10 dni powinnam miec @ no ale zobaczymy bo to pierwszy cykl bez antykow wiec watpie zeba przyszla na czas.

W pierwszym cyklu to normalne. Ja przez cały czas miałam wrażenie, jakbym miała w środku jedną wielką ranę, żywe, pulsujące mięso, wszystko było napuszone, napuchnięte, jakby przekrwione i bardzo wrażliwe. Bolało, pikało, kuło, ciągnęło... sam urok.

Mischoko - faktycznie, pecha dziś miałaś z tą tempką. Po pół godzinie nie ma co liczyć w ogóle, a ta późniejsza to znowu za późno w stosunku do reszty. Kijowo.
No ale póki @ nie ma to ja nadal trzymam

Ps. Podobno przez dwa tygodnie po owu tempka powinna przekraczać 37 stopni, jeśli doszło do zapłodnienia. Ciekawe ile w tym prawdy.

[Gizmiatko]

Napisane przez kropka75

Gizmiatka, zrobilaś test choć wszyscy pisali, że bez sensu. Pewnie zrobisz i te dwa dni po planowanej @. Chcesz - rób, przeciwwskazań nie ma.


Wolałabym medyczne potwierdzenie, że dany lek nie szkodzi, niż taką teorię.

oki :0medycznego potwierdzenia nie moge c\Tobie dac, a jelsi juz chodzi o test to juz milcze !

Mischoko -trzymam kicuki !!!! i to bardzo

cheakyrockchick ja mam takie same objawy zorbilam test inic, a takze to moj pierwszy cykl staran zaraz po odstawieniu antyków !