PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[dafreen]

madziu, ręce opadają na tych lekarzy... będzie dobrze Słonko zobaczysz

tequillka, gratulacje, Basiu witaj na świecie

kareninko, trzymajcie się tam z maluchem w dwupaku

[Nika1980]

Witajcie!
mąż nadal w domku chory, gorączki już nie ma, ale pokasłuje , pociąga nosem i przede wszystkim jest wycięńczony, więc lęzy i dobrze - niech leży , bo ja go zdrowego potrzebuje i w pełni sił...

byłam u położnej...5 minut. wszystko ok za tydzień znów wizyta, a za 2 tygodnie jak nie urodzę będzie masaż od środka...pięknie.......:c ool:

Napisane przez Konczita

Nika jeszcze w 2paku ?

zostawiam i lece na do knajpki zabieram tzta bo pamietacie ze dzisiaj dzien chłopca ?

i jak było w kanjpce? a raczje po powrocie???

taaaak, Nika nadal w dwupaku..........

Napisane przez Pomidora

Heloł kobietki

Dziewczyny, jak tylko kupimy meble to się nimi pochwalę
Ja dziś po pracy pojechałam sobie na poprawę humorku do miasta, do nowego sklepu "Babski Raj" i obkupiłam się w kolczyki - moją namiętność Podobał mi się jeszcze jeden naszyjnik, ale stwierdziłam, że będę dawkować miłe wrażenia i kupię go kiedy indziej

hahaha rozbawiłaś mnie!

Napisane przez madziwnia

Jestem z powrotem buuuuuuu
Pojechałam z torbami i nie przyjeli mnie bo:
- skierowanie mam od rodzinnego a nie od ginekologa
- moje powracające bakterie nie są powodem do hospitalizacji
To tyle i zostało mi to na szczescie wytłumaczone bardzo grzecznie,
z lekarzem dyżurnym rozmawiałam na izbie przyjęć ale przez tel. bo był akurat chyba na obiedzie i zadzwonił na oddział i dała mi kobieta słuchawkę.
Powiedział że lekarz rodzinny nie zna wszystkich spraw ginekologiczno-położniczych-ciązowych ( powiedział inaczej ale słow nie pamietam bo jakies specjalistyczne ) i że nie mam goraczki czy tam innych objawów kilka wymienił i że sie nie nadaje do leczenia w szpitalu...
Jutro mam jechać do gina z wynikami i dopiero jak on zleci to m,nie przyjma a że on był kiedys tu ordynatorem to go znają i wiedzieli że on udzieli mi konkretnych zaleceń i ewent da skierowanie na oddział...

A moja pani doktor musiała dac mi skierowanie na patologie bo nie mogła mi przepisac żadnych leków bo nic co dopuszczalne nie działa na te bakterie a też nie mogła mnie z wizyty wypuścić z niczym wiec po konsultacji skierowałą do szpitala.. i jedni i drudzy maja rację.

Więc jutro sie dowiem a ja do koszalina mam 50 km i tak sobie pojade jutro 3 dzien z rzędu mam dośc!!!!


Ale czuję od kilku dni bulgotanie falków hihihi ponoć to dzidzia

oż w mordę!!!! ale bajzel!
Madziu dużo sił życzę....zobaczymy co ginekolog powie....daj nam znać kochana!

Napisane przez anciaahk

Mój lekarz nie miał przeciwskazań, powiedział, że traktuje to jako wspomagacze, a co do działania się nie wypowiadał, śmiałam się, że chyba bardziej jako placebo.
Czekam właśnie na pierwszą @ i tak się trochę obawiam, bo właśnie różne reakcje były. Do tego jeszcze doszedł wiesiołek. U mnie poza śluzem poprawił jakoś @ na tyle, że była mniej bolesna albo sobie wmawiam. Narazie castagnus łagodzi PMS, bo zwykle o tej porze chodziłam już wściekła jak osa . Od kolejnego cyklu dojdzie Clo, ale też doktorek nie widział przeciwskazań. Z tym, że mam brać tak dziwnie od 3 do 7 d.c. po pół tabletki, zwykle chyba bierze się od 5 dc.

I chcę wierzyć, że castagnus zadziała. Na bocianie czytałam o nim same cuda, niektóre dziewczyny zachodziły już po 1 cyklu.

w takim razie ja zaciskam kciuki....może już w tym cyklu? zamknęliśmy wrześniowy wysyp, więc czas zacząć październikowy wysyp fasolek..

Napisane przez malami82

Przepraszam, że milczałam!!! Ale dużo się działo u mnie od poniedziałku. Głównie w pracy. Z koleżanką przygotowywałyśmy wnioski o kasę z UE i dzisiaj je zawoziłyśmy. Nawet w pracy na neta czasu nie miałam
Wczoraj od 7 do 18 w pracy byłam - musiałam nadgodziny wziąć. Potem jechaliśmy do Głogowa spotkać się ze znajomymi z Dublina (przyjechali na kilka dni) no i do domu wróciliśmy po północy ... A dziś od 7 znowu w pracy ... Koleżanka miała zawieźć wnioski, a ja siedzieć w biurze i wtedy miałabym czas na nadrobienie zaległości, ale szef zadecydował, że jedziemy obie ... Najpierw Zielona Góra, potem Gorzów i znowu po godzinach w pracy ...

A co jeszcze u mnie. Biorę luteinę "dowcipnie" i muszę przyznać, że wkładki zmieniam w rekordowym tempie ... Chociaż myślę, że jakaś infekcja do tego mi się przyplątała, bo czuję czasami swędzenie ... Ehhhh, muszę sobie chyba zrobić nasiadówkę z rumianku - może pomoże ...

ależ jesteś zalatana.....na staranka mam nadzieję, czas zawsze znajdujesz

Napisane przez Darianna25

Ja clo brałam zawsze od 2dc i cała tabletkę raz na dzień a teraz mam brać 2 tabletki dziennie.

Coś dziwnego mi sie dzieje.Jestem w 17dc i plecy bolą jak na @, podbrzusze pobolewa i piersi troszkę a do sutków to nie podchodź.
Czyśby @ się pojawiła tak wcześnie?

No i jajniki bola ale to norma.Już będą boleć aż do samej @.

a może nie przyjdzie.........?

Napisane przez Pomidora

A ja ten cykl już spisałam na straty. Dziś 20dc i czuję się normalnie, a nawet lepiej - o tej porze piersi już zaczynały boleć przed @, a teraz to nic a nic nie czuję No nic, to pierwszy cykl, w następnym staranka będą jeszcze przyjemniejsze. Oby tylko nie potrwały za długo

ha...już tu miałyśmy fasolki z cyklów spisanych na straty hahahaha

Napisane przez araczki

ja to takie samozwancze zastepstwo Miramej....

Zawieje zimnem, mrozem...to dziewczyny powskakuja pod kolderki

hihihi....Araczku kochany czaruj czaruj....

[stokrotka_to_ja]

http://wiadomosci.onet.pl/2052646,11...itro,item.html

jak czytam takie rzeczy to mi się wątroba gotuje normalnie :/

zastanawiam sie jakie sa szanse,ze w tym kraju bedzie kiedykolwiek normalnie...

[kropka75]

Napisane przez Nika1980

byłam u położnej...5 minut. wszystko ok za tydzień znów wizyta, a za 2 tygodnie jak nie urodzę będzie masaż od środka...pięknie.......:c ool:

Pogadaj z tą Twoją małą, niech Ci życie ułatwi.

[kachula27]

Napisane przez miss.hot

Wpadłam oznajmić wspaniałą wiadomość:


Tequilla w końcu doczekała się Basi

Urodziła wczoraj o 13 klask i:

Oto jej skarb

Wielkie gratulacje dla Tequilki !!!!!!Córcia śliczna!!!!

Napisane przez bombka666

Wow nastepny sliczny, kapusciany bobas

Tequillko serdeczne gratulacje

Bombeczko a co u Ciebie kochana?dawno Cie nie bylo...




Dziewczyny kilka świezutkich dorodnych fluidziorków śle
łapać i sie zarażać:mag ia:: magia:

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

Pogadaj z tą Twoją małą, niech Ci życie ułatwi.

kiedy ona jest po ojcu uparta, po matce złośliwa

[Darianna25]

Napisane przez karenina19

Ja tez jestem w trakcie maratonu z Wladca Pierscieni....



Ja mialam rok temu laparoskopie Z dobrym efektem... Takze trzymam kciuki, zeby u ciebie tez duzo wyjasnila... A u ciebie to laparo diagnostyczna czy juz wiadomo co sie dzieje?



Dasz rade Madziu, dla fasolki


Dzien doberek dziewczynki

My caly czas 2 w 1

Kropcia jak tam samopoczucie?

Wielkieeeeeeeeeeeeeee gratulacje dla Tequilki i Basi

Mam płyn w zatoce Daglasa i beda sprawdzać co to za płyn (tak miało być w Polsce) a tutaj w UK to nie wiem co będzie.Na razie czekam na list z datą wizyty.

Wałdca Pierścieni- Drużyna Pierścienia juz zaliczona.W sobote Dwie wieże.

Tequilko wielkie gratulejszyn.
Ale mała włochata

[Konczita]

Napisane przez velluto

Kasiu kuruj sie, bo sezon na przeziebienie i grype w pełni
Super, ze weselisko udane

EDIT
no i wykrakałam...

Konczita - ja tez chetnie sledzilabym z Toba Twoj wykresik Ale w takim razie za nowy cykl

velluto w tym cyklu nie ma co sledzic ...
kurcze rozchorowałam sie ... a miałam sie pilnowac zeby grypska nie załapac nio i sie nie udało ...

Napisane przez Nika1980

ciekawe co u Konczitki...

nikus jeszcze dycham .... zasmarkana z bólem gardła siedze i pije herbate z cytryuna ... 3 dni w domu moze cos pomoze

Napisane przez KALWI23

Moja ginka nic na ten temat nie wspominała, bo miałam robione USG i niby wszystko bylo ok, poczytałam troche w necie i się załamałam, bo moze nigdy nie bede mamą

moze i ja nigdy nie bede - takie nastawienie to totalna porazka głowa do góry ... po za wynikami wazny jest jeszcze monitoring wiec prosze sie nie poddawac i tak nie myslec !

Napisane przez madziwnia

Jestem z powrotem buuuuuuu
Pojechałam z torbami i nie przyjeli mnie bo:
- skierowanie mam od rodzinnego a nie od ginekologa
- moje powracające bakterie nie są powodem do hospitalizacji
To tyle i zostało mi to na szczescie wytłumaczone bardzo grzecznie,
z lekarzem dyżurnym rozmawiałam na izbie przyjęć ale przez tel. bo był akurat chyba na obiedzie i zadzwonił na oddział i dała mi kobieta słuchawkę.
Powiedział że lekarz rodzinny nie zna wszystkich spraw ginekologiczno-położniczych-ciązowych ( powiedział inaczej ale słow nie pamietam bo jakies specjalistyczne ) i że nie mam goraczki czy tam innych objawów kilka wymienił i że sie nie nadaje do leczenia w szpitalu...
Jutro mam jechać do gina z wynikami i dopiero jak on zleci to m,nie przyjma a że on był kiedys tu ordynatorem to go znają i wiedzieli że on udzieli mi konkretnych zaleceń i ewent da skierowanie na oddział...

A moja pani doktor musiała dac mi skierowanie na patologie bo nie mogła mi przepisac żadnych leków bo nic co dopuszczalne nie działa na te bakterie a też nie mogła mnie z wizyty wypuścić z niczym wiec po konsultacji skierowałą do szpitala.. i jedni i drudzy maja rację.

Więc jutro sie dowiem a ja do koszalina mam 50 km i tak sobie pojade jutro 3 dzien z rzędu mam dośc!!!!


Ale czuję od kilku dni bulgotanie falków hihihi ponoć to dzidzia

Madziu mam nadzieje ze wsio wporzasiu a bulgotki to dzidziulek

Napisane przez miss.hot

Wpadłam oznajmić wspaniałą wiadomość:


Tequilla w końcu doczekała się Basi

Urodziła wczoraj o 13 klask i:

Oto jej skarb

Tequillko gratuluje ! Basia jest boska !


---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

To laseczki odmeldowac mi sie - Nika Kropka Daf kareninka
Nika moze sie dzisiaj rozpakuje ?

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Darianko ile czeka sie na taka wizyte ???

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

bombka

kachula łapie fluidy mimo ze cyk do dupy hehee ...

[Konczita]

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 16.09 Łódź
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 18.09 Malopolska
Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 15.09Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 12.09 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @24.08 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 20.09
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 06.09 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@04.09
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 17.09 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 10.09
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 03.08 Kraków
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 10.09
Ryba82, (Iza, 27 lat)~~~~~~~~~~~~~@04.03 Częstochowa
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~@ 19.09
velluto (Agnieszka 30 lat)~~~~~~~~~@ 23.08

Są dwie kreski II... obecnie: 10

Malin30 (Magda 32 lata) t.p. 07.10.2009 ??? lub Janek
Symbio ( Agnieszka 33 lat) t.p. 17.10.2009 ??? lub ???
Karenina19 (Kamila, 25 lat) t.p.05.11.2009Andre
Kachula27 (Kasia, 29 lat)~~ t.p. 08.11.2009 ???
Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila
Pomarnczka ( Gosia 27lat)~~~t.p. 04.02.2010 ??? lub ???

Madziwnia (Magda, 24lata)t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat)t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata)t.p. 04.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata)t.p. 18.05.2010r Natalia lub Daniel

[Konczita]

Nasze Kapuściane Bobasy

kasia_mw (Kasia, 28 lat) - Krzyś - ur. 20.06.2007
celka2000 (Celina, 26 lat) - Adaś - ur. 26.10.2007

bb-m (Bożena, 26 lat) - Asia i Jaś - ur. 07.11.2007
*misia* (Monika, 24 lata) - Mateuszek - ur. 13.11.2007

Yoolia (Julia, 29 lat) - Małgosia - ur. 29.11.2007
martka83 (Marta, 24 lata) - Marcelek - ur. 01.12.2007
jolineczka (Jola, 25 lat) - Alunia - ur. 02.01.2008
KasikB (Kasia, 32 lata) - Oleńka - ur. 04.01.2008
Ramila (Milena, 26 lat) - Pola - ur. 22.01.2008
mała_majeczka (Agnieszka, 30 lat) - Kubuś - ur. 15.02.2008
joasiunial (Asia, 25 lat) - Mareczek - ur. 27.02.2008
Ray (Justyna, 22 lata) - Alunia- ur. 02.03.2008
majula (Gosia, 25 lat) - Rysiaczek - ur. 10.03.2008
adatka (Agata, 25 lat) - Marcelinka - ur. 18.03.2008
*aurora* (Gosia, ?? lat) - ur. 04.2008
NIUNCIO (Jola, 33 lata) - Zosia - ur. 03.04.2008
fredziunia (Fredzia, 31 lat) - Marko Niko - ur. 05.04.2008
Eenax (Ela, 30 lata) - Ewunia - ur. 20.04.2008
83monia (Monika, 25 lat) - Arturek- ur. 20.04.2008
Gothika (Arleta, 26 lat) - Ramona - ur. 18.06.2008
Funieczka (Ewa, 28 lat) - Andrzejek - ur. 19.06.2008
Anisia25 (Ania, 30 lat) - Piotruś - ur. 06.07.2008
Kasiulka22 (Kasia, 25 lat) - Oleńka- ur. 27.07.2008
żabulka21 (Beata, 22 lata) -Szymonek - ur. 14.08.2008
Mała75 (Monika, 32 lata) - Maja- ur. 27.08.2008
izzi (Iza, 34 lata) -Pola -ur. 30.08.2008
Taurus_ek (Grażyna, 26 lat) - Laura ur. 03.09.2008
Dorotka@ (Dorota, 25 lat) -Natalka ur.11.09.2008
GoniaJ (Gosia, 27 lat) -D'angelo ur. 22.10.2008
becia_leszno (Beata, 26 lat) -Igorek ur. 29.10.2008
Bunny_82 (Ania, 25 lat)- Pawelek ur. 31.10.2008
munio (Iza, 25 lat) -Filipek ur.17.11.2008
an.ka.b (Ania, 26 lat) - Marysia ur. 23.11.2008
"Magdalena" (Magda, 23 lata) - Nicola ur. 11.12.2008

siobhan1 (Joanna, 29 lat) -Pawełek ur.03.01.2009

roxi1980 (Kasia, 28 lat) - Norbert Mariusz ur.10.01.2009
pani z herbata (Bożena, 27 lat) - Polina ur.18.01.2009
bezsenność (Basia, 24 lata) - Mateuszek ur.20.01.2009
Gosiala (Gosia, 36 lat) - Jaś ur.25.01.2009
jukol (Justyna, 23 lata) - Aleksander ur.27.01.2009
freshona (Agnieszka, 34 lata) - Hania ur.27.01.2009
zanka205 (Żaneta, 22 lata) - Filip ur.05.02.2009
anna1593 (Ania, 25 lat) - Maksymilian ur. 18.02.2009
gabriella00 (Gabriela, 27 l)-Kaja ur. 26.03.2009
ewccik (Ewa, 28 lat) - Olivka ur. 23.03.2009
Anadun (Asia lat 34)- Emilek ur. 05.04.2009
ikak (Ika, 27 lat)- Natalka ur. 09.04.2009
ancia19 (Ania, 28 lat) - Pola ur. 11.04.2009
anulka anulka (Ania )Marta & Magda ur. 10.04.2009
Sasha20 (Natalia 20 lat)- Jakub ur. 30.04.2009
Kathi75 (Kasia, 32 lata)-Gabriela ur.02.05.2009
Rumiankowa (Sylwia, 31 lat)- Gosia ur.18.05.2009
Blondynka (Magda, 26 lat)Olivier ur. 25.05.2009
Małgosia : ) (Małgosia, 24 lata) Antos ur. 03.06.2009
Cassandra 23 (Beata, 25 lata) Kubus ur.20.06.2009

Truheart (Ola, 27 lat) Adas ur.07.07.2009
Ania0104(Ania 25 lat) Dawid/Bartek ur.15.07.2009

Miramej(Jola, 33 lata) Kubuś ur.28.07.2009
Anusia_82(Ania, 26 lat) Serafin ur. 05.08.2009
Syla39 (Sylwia, 29 lat) - Lena - ur. 18.08.2009
Adaikaka(Aneta, 22 lat) - Przemysław - ur. 25.08.2009
Evuncia (Ewa, 28 lat) - Amelka - ur. 05.09.2009
Ddosiek (Dorota 24 lat) - Nadia - ur. 06.09.2009
Biedroneczkaolga (Olga, 26 lat) - Wojtek Stanisław - ur. 17.09.2009
Tequilla (Gosia 28 lat) - Basia - ur. 30.09.2009

[madziwnia]

Hej laski ja na chwilke więc byłam wczoraj u gina i zobczył wyniki i powiedział że wystarczyłoby aby lekarka zamiast do szpitala odrazu skierowała na cewnikowanie.
W poniedziałek mam do niego przyjechac na 8 rano i mi założy cewnik i bezpośrednio z pęcherza mocz pobierze.. bo może byc tak że przy normalnym pobieraniu moczu do badan inne bakterie sie tak dostaja zamaist tylko z moczu bo powiedział że przeciez z pochwy wydostaje sie wydzielina a ja mam nadżerkę więc może tak było i nie mam w moczu tych bakterii.

I w poniedziałek mam jechac i potem zawieżć to do laboratorium.

A Bulgotki to na pewno dzidziolek lekarza pytałam


Tequilka!!!!: jupi: GRATULACJE!!
Śliczna ta Twoja Basia

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

nikus jeszcze dycham .... zasmarkana z bólem gardła siedze i pije herbate z cytryuna ... 3 dni w domu moze cos pomoze


To laseczki odmeldowac mi sie - Nika Kropka Daf kareninka
Nika moze sie dzisiaj rozpakuje ?

Nika się grzecznie melduje od rana!
nadal w dwupaku! Lenka odbywa właśnie poranną gimnastyke, a że nadal rośnie i ma coraz mniej miejsca to normalnie czuję ją już wszędzie włącznie z pochwą

Konczitko, mój mąż właśnie poszedł dziś do pracy po 3 dniach w łóżku bo też go coś złapało, niby nie miał wysokiej gorączki, ale taki był biedny, zakaszlany, zasmarkany no i baliśmy się, że się całkiem rozłoży na poród...
teraz mu lepiej, ale jeszcze nie jest to szczyt formy.

Kuruj się kochana, straszny ten początek okresu jesiennego, najczęściej się wtedy jakieś badziewie łapie...
czy u was też tak leje??? u nas dziś szaro, brzydko i bleeee....ale ja mam mocne postanowienie, że się chandrom nie poddam i nawet mam plan posprzątania, pranko już się kręci zamierzam udawać, że jest piękna pogoda...a co.....

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez madziwnia

Hej laski ja na chwilke więc byłam wczoraj u gina i zobczył wyniki i powiedział że wystarczyłoby aby lekarka zamiast do szpitala odrazu skierowała na cewnikowanie.
W poniedziałek mam do niego przyjechac na 8 rano i mi założy cewnik i bezpośrednio z pęcherza mocz pobierze.. bo może byc tak że przy normalnym pobieraniu moczu do badan inne bakterie sie tak dostaja zamaist tylko z moczu bo powiedział że przeciez z pochwy wydostaje sie wydzielina a ja mam nadżerkę więc może tak było i nie mam w moczu tych bakterii.

I w poniedziałek mam jechac i potem zawieżć to do laboratorium.

A Bulgotki to na pewno dzidziolek lekarza pytałam

Madziu!!! to super wieści, trzymam kciuki, żeby się okazało, że te bakterie to nie w moczu! szkoda, że musiałaś się najeździć , ale może ten lekarz jakiś rozsądny jest i wie co robi!

a bulgotki...aaaah...ciesz się nimi, bo nim się obejrzysz zmienią się w dość bolesne kopniaczki

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

Nika się grzecznie melduje od rana!
nadal w dwupaku! Lenka odbywa właśnie poranną gimnastyke, a że nadal rośnie i ma coraz mniej miejsca to normalnie czuję ją już wszędzie włącznie z pochwą

Konczitko, mój mąż właśnie poszedł dziś do pracy po 3 dniach w łóżku bo też go coś złapało, niby nie miał wysokiej gorączki, ale taki był biedny, zakaszlany, zasmarkany no i baliśmy się, że się całkiem rozłoży na poród...
teraz mu lepiej, ale jeszcze nie jest to szczyt formy.

Kuruj się kochana, straszny ten początek okresu jesiennego, najczęściej się wtedy jakieś badziewie łapie...
czy u was też tak leje??? u nas dziś szaro, brzydko i bleeee....ale ja mam mocne postanowienie, że się chandrom nie poddam i nawet mam plan posprzątania, pranko już się kręci zamierzam udawać, że jest piękna pogoda...a co.....

no kochana terminek juz tak blisko szykuj sie )))
kurcze to tez borak mial stresa ze sie rozłozył a nikusia sie rozpakowa ma oj .... a ja staram sie a raczej starałam ale nie wyszło ... hehehe
a u nas dzisiaj słoneczko ale zimno strasznie .... dobrze ze juz grzeja to sobie na maxa wlaczylam kaloryferki

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

no kochana terminek juz tak blisko szykuj sie )))
kurcze to tez borak mial stresa ze sie rozłozył a nikusia sie rozpakowa ma oj .... a ja staram sie a raczej starałam ale nie wyszło ... hehehe
a u nas dzisiaj słoneczko ale zimno strasznie .... dobrze ze juz grzeja to sobie na maxa wlaczylam kaloryferki

hehehe jestem zwarta i gotowa.....właśnie....chy ba powinnam być rozwarta?

ja też dziś włączyłam ogrzewanie i ogrzałam domek, bo było taaak zimno z rana....brrrrrrrrrr

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

hehehe jestem zwarta i gotowa.....właśnie....chy ba powinnam być rozwarta?

ja też dziś włączyłam ogrzewanie i ogrzałam domek, bo było taaak zimno z rana....brrrrrrrrrr

hahaha wlasnie rozwara kochana dobrze napisane !!!!

lece robic pierozki chyba ze padne to do lozka dopełzam

[karenina19]

Napisane przez dafreen

kareninko, trzymajcie się tam z maluchem w dwupaku

Trzymamy sie jak mozemy...

Napisane przez Darianna25

Mam płyn w zatoce Daglasa i beda sprawdzać co to za płyn (tak miało być w Polsce) a tutaj w UK to nie wiem co będzie.Na razie czekam na list z datą wizyty.

Wałdca Pierścieni- Drużyna Pierścienia juz zaliczona.W sobote Dwie wieże.

Ja tam juz cala trylogie mam obejrzana...

Napisane przez Konczita

velluto w tym cyklu nie ma co sledzic ...
kurcze rozchorowałam sie ... a miałam sie pilnowac zeby grypska nie załapac nio i sie nie udało ...

Oj bidulko... Kuruj sie grzecznie....Ja gdyby nie to, ze teraz przymusowo siedze (leze...) w domu to na 100% tez bylabym juz przeziebiona...

Napisane przez madziwnia

Hej laski ja na chwilke więc byłam wczoraj u gina i zobczył wyniki i powiedział że wystarczyłoby aby lekarka zamiast do szpitala odrazu skierowała na cewnikowanie.
W poniedziałek mam do niego przyjechac na 8 rano i mi założy cewnik i bezpośrednio z pęcherza mocz pobierze.. bo może byc tak że przy normalnym pobieraniu moczu do badan inne bakterie sie tak dostaja zamaist tylko z moczu bo powiedział że przeciez z pochwy wydostaje sie wydzielina a ja mam nadżerkę więc może tak było i nie mam w moczu tych bakterii.

I w poniedziałek mam jechac i potem zawieżć to do laboratorium.

A Bulgotki to na pewno dzidziolek lekarza pytałam

To trzymam kciuki za wyniki

A bulgotki sa fajne....moj teraz to tak "bulgotkuje" ze ostatnio tak mnie kopnal w pachwine, ze prawie z krzesla nie spadlam...

Napisane przez Nika1980

Nika się grzecznie melduje od rana!
nadal w dwupaku! Lenka odbywa właśnie poranną gimnastyke, a że nadal rośnie i ma coraz mniej miejsca to normalnie czuję ją już wszędzie włącznie z pochwą

Witam w klubie....

Dobrze, ze maz juz zdrowy i gotowy w razie czego na...wiadomo co...

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

hahaha wlasnie rozwara kochana dobrze napisane !!!!

lece robic pierozki chyba ze padne to do lozka dopełzam

pierożki pierożki....mniaaaaam.... .

Napisane przez karenina19

A bulgotki sa fajne....moj teraz to tak "bulgotkuje" ze ostatnio tak mnie kopnal w pachwine, ze prawie z krzesla nie spadlam...
Witam w klubie....

Dobrze, ze maz juz zdrowy i gotowy w razie czego na...wiadomo co...

oj skąd ja to znam...albo mi tak przyłoży w pęcherz, że się muszę za moją biedną "biedroneczkę" aż złapać....

[Konczita]

Napisane przez karenina19

Trzymamy sie jak mozemy...


Oj bidulko... Kuruj sie grzecznie....Ja gdyby nie to, ze teraz przymusowo siedze (leze...) w domu to na 100% tez bylabym juz przeziebiona...

oj to ta pogoda a Wy zaciskc zwarcie i czekac jeszcze troszke

Napisane przez Nika1980

pierożki pierożki....mniaaaaam.... .



oj skąd ja to znam...albo mi tak przyłoży w pęcherz, że się muszę za moją biedną "biedroneczkę" aż złapać....

pachnie w całym domku grzybami i kapusta prawie jak na swieta hehee ....
juz wszystko zrobilam teraz musze pomrozic w porcjach i wszystko mam gotowe pozniej na biezaco tylko ziemniaczki i suroweczki bede robic ... i grzecznie maszerowac z prowiantem do siostrzyczki

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

oj to ta pogoda a Wy zaciskc zwarcie i czekac jeszcze troszke



pachnie w całym domku grzybami i kapusta prawie jak na swieta hehee ....
juz wszystko zrobilam teraz musze pomrozic w porcjach i wszystko mam gotowe pozniej na biezaco tylko ziemniaczki i suroweczki bede robic ... i grzecznie maszerowac z prowiantem do siostrzyczki

mniam mniam....ale smaka zrobiłaś....

a ja własnie "ogarnęłam" górę domku - tzn znowu mnie wariacka miania sprzątania ogarnęła...
wypiłam herbatkę i lecę na dół , też będę OGARNIAĆ....

a wiecie, że jutro mój tż jedzie na weekend z przyjaciółmi oni to organizują co roku i w tym roku zorganizowali to w miasteczku 15 minut od naszego miasta, żeby mój mąż też mógł być...

tak więc jutro chyba pójdę troszkę na miasto a potem urządzę sobie domowe spa, czyli wanna, świeczki,muzyczka, peeling, maseczka...aaaaaaaah...

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

mniam mniam....ale smaka zrobiłaś....

a ja własnie "ogarnęłam" górę domku - tzn znowu mnie wariacka miania sprzątania ogarnęła...
wypiłam herbatkę i lecę na dół , też będę OGARNIAĆ....

a wiecie, że jutro mój tż jedzie na weekend z przyjaciółmi oni to organizują co roku i w tym roku zorganizowali to w miasteczku 15 minut od naszego miasta, żeby mój mąż też mógł być...

tak więc jutro chyba pójdę troszkę na miasto a potem urządzę sobie domowe spa, czyli wanna, świeczki,muzyczka, peeling, maseczka...aaaaaaaah...

oj tez musze ogarnac ale juz siły nie mam ... yhhh ....

aaa widze ze emzus ma odwage hehe dobrze ze blisko i zreszta jak tradycja to tradycja ... moze wszyscy zapamietaja spotkanko na całe zycie - Lenka wie co zrobic

a moj mezus dzwonil ze ma prezencik z okazji rocznicy a ze ja wscipska jestem to wiem co dostane hehe ... jak wkladałam koszule to widziałam torebeczke a w srodku bransoletka ... no coz ale teraz milcze hyhyhy

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

oj tez musze ogarnac ale juz siły nie mam ... yhhh ....

aaa widze ze emzus ma odwage hehe dobrze ze blisko i zreszta jak tradycja to tradycja ... moze wszyscy zapamietaja spotkanko na całe zycie - Lenka wie co zrobic

a moj mezus dzwonil ze ma prezencik z okazji rocznicy a ze ja wscipska jestem to wiem co dostane hehe ... jak wkladałam koszule to widziałam torebeczke a w srodku bransoletka ... no coz ale teraz milcze hyhyhy

w sumie to nie wiem czy ma odwagę, bo już coś rano przebąkiwał, że na noce to on będzie zjeżdżał do domu i bla bla bla... no bez sensu
wiadomo, że i tak nie wypije nawet łyczka, żeby być w razie co mobilnym, do daty porodu jeszcze tydzień, ja się świetnie czuję , niech sobie jedzie byle wrócił do mnie, mój kochany.... hihi

nawet nie strasz, że tej mojej uparciuszce akurat w ten weekend się zechce wyjśc hahaha to by było...

osz ty......... no i nie będziesz miała niespodziewanki...i po co zaglądałaś??? niedobra dziewczynka!

[dafreen]

przyszłam posprawdzać dwupaki

widzę, że wszystkie w komlecie chociaż Nika to już mogłaby sobie darować i się rozsypac , ale może Lenka szykuje tacie zadanie bojowe na weekend

Dorotko, ja to miałam wczoraj taką ochotę na pierożki z kapusią i grzybkiem, że normalnie musiałam sobie kupić... ale niestety nie skorzystałam bo w moim stanie obyło się ich powąchaniem i tak mnie zmuliło, że wszystkie pożarło moje dziecko zewnętrzne

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

w sumie to nie wiem czy ma odwagę, bo już coś rano przebąkiwał, że na noce to on będzie zjeżdżał do domu i bla bla bla... no bez sensu
wiadomo, że i tak nie wypije nawet łyczka, żeby być w razie co mobilnym, do daty porodu jeszcze tydzień, ja się świetnie czuję , niech sobie jedzie byle wrócił do mnie, mój kochany.... hihi

nawet nie strasz, że tej mojej uparciuszce akurat w ten weekend się zechce wyjśc hahaha to by było...

osz ty......... no i nie będziesz miała niespodziewanki...i po co zaglądałaś??? niedobra dziewczynka!

o no prosze a jednak hmmm wiesz ja sie chyba wogole nie dziwie bo jak Lenka sie zdecyduje to co tatusia nie bedzie na dzien dobry ?
no coz moja ciekawosc byla wielka

Napisane przez dafreen

przyszłam posprawdzać dwupaki

widzę, że wszystkie w komlecie chociaż Nika to już mogłaby sobie darować i się rozsypac , ale może Lenka szykuje tacie zadanie bojowe na weekend

Dorotko, ja to miałam wczoraj taką ochotę na pierożki z kapusią i grzybkiem, że normalnie musiałam sobie kupić... ale niestety nie skorzystałam bo w moim stanie obyło się ich powąchaniem i tak mnie zmuliło, że wszystkie pożarło moje dziecko zewnętrzne

daf a to racja ze Nika juz by mogła ...
hehe no prosze ale corcia pewnie zadowolona? a wlasnie juz wie o rodzenstwie ze w drodze??

kurcze a aj to zła jestm bo lepiej karmia w wiezieniach niz w szpitalach i tak zawsze cos trzeba zabarc ze soba ale tam normalnie powiedzieli ze dostaja sniadanie tz kromeczke + łyzeczke masła i to finał ... polska sluzba zdrowia ... ehhh

[Nika1980]

Napisane przez dafreen

przyszłam posprawdzać dwupaki

widzę, że wszystkie w komlecie chociaż Nika to już mogłaby sobie darować i się rozsypac , ale może Lenka szykuje tacie zadanie bojowe na weekend

Dorotko, ja to miałam wczoraj taką ochotę na pierożki z kapusią i grzybkiem, że normalnie musiałam sobie kupić... ale niestety nie skorzystałam bo w moim stanie obyło się ich powąchaniem i tak mnie zmuliło, że wszystkie pożarło moje dziecko zewnętrzne

Napisane przez Konczita

o no prosze a jednak hmmm wiesz ja sie chyba wogole nie dziwie bo jak Lenka sie zdecyduje to co tatusia nie bedzie na dzien dobry ?
no coz moja ciekawosc byla wielka




daf a to racja ze Nika juz by mogła ...
hehe no prosze ale corcia pewnie zadowolona? a wlasnie juz wie o rodzenstwie ze w drodze??

kurcze a aj to zła jestm bo lepiej karmia w wiezieniach niz w szpitalach i tak zawsze cos trzeba zabarc ze soba ale tam normalnie powiedzieli ze dostaja sniadanie tz kromeczke + łyzeczke masła i to finał ... polska sluzba zdrowia ... ehhh

moje wy wiedźmo-wróżki kochane tak mi przepowiadacie i przepowiadacie ten weekend, że zaraz stresa dostanę hahaha

niestety jeszcze nie czuję się na poród i w ogóle żadnych objawów nie mam
no chyba , że będę należeć do tych 10 % kobiet , u których poród zaczyna się od nagłego odejścia wód płodowych...hihihi
trochę przerażająca wizja....


Idę popracować jeszcze odrobinkę

[Konczita]

Napisane przez Nika1980

moje wy wiedźmo-wróżki kochane tak mi przepowiadacie i przepowiadacie ten weekend, że zaraz stresa dostanę hahaha

niestety jeszcze nie czuję się na poród i w ogóle żadnych objawów nie mam
no chyba , że będę należeć do tych 10 % kobiet , u których poród zaczyna się od nagłego odejścia wód płodowych...hihihi
trochę przerażająca wizja....


Idę popracować jeszcze odrobinkę

to ja juz nic nie powiem ...
ok koniec wizazowania uciekam
milego popoludnia dziewczynki

[Pomidora]

Cześc dziewczyny

Nika, ty już na ostatnich nogach rzeczywiście Trzymaj się kobieto przez ten weekend, zrób się na bóstwo przed porodem, a potem... dawaj

Konczita, wszystkiego naj z okazji rocznicy Oj ty niedobra z tym podglądaniem - teraz musisz zaskoczoną udawać Kuruj się

Dafreen, może dziś ci się uda coś zjeść normalnego i nie oddać tego swojemu zewnętrznemu dziecku

Madziwnia, oby wyniki były dobre

Kareninko, ty się w tym dwupaku jeszcze trzymaj, nie wypuszczaj malucha za szybko

Darianna, to czeka cię moim zdaniem najnudniejsza część trylogii (ale tylko ostatnie pół godziny - reszta jest super!).

Araczki, ja wiem, że dużo dziewczyn miało cykl spisany na straty i potem dwie krechy wychodziły, ale ja patrze po prostu na objawy. Gdybym mogła, to bym cycuchy nawet poszczypała, byleby bolały i dawały znaki A one nic - spokojne, bezbolesne i wcale nie rosną Głupie jakieś Także trochę smutno mi pewnie będzie, ale poczekam sobie na następny raz i zwiększe staranka

Ja mam w końcu weekend Jakoś mi się dłużył ten tydzień. Nie mogłam się wyspać. Mąż o dziwo dziś w domu, pojechał po pizzę, bo mamu wielką ochotę. A potem bierzemy się za robienie progów w mieszkaniu (czekam na to już pół roku). A we wtorek jedziemy prawdopodobnie po mebelki Już nie mogę się doczekać

[dafreen]

Napisane przez Pomidora

Cześc dziewczyny

Nika, ty już na ostatnich nogach rzeczywiście Trzymaj się kobieto przez ten weekend, zrób się na bóstwo przed porodem, a potem... dawaj

Konczita, wszystkiego naj z okazji rocznicy Oj ty niedobra z tym podglądaniem - teraz musisz zaskoczoną udawać Kuruj się

Dafreen, może dziś ci się uda coś zjeść normalnego i nie oddać tego swojemu zewnętrznemu dziecku

Madziwnia, oby wyniki były dobre

Kareninko, ty się w tym dwupaku jeszcze trzymaj, nie wypuszczaj malucha za szybko

Darianna, to czeka cię moim zdaniem najnudniejsza część trylogii (ale tylko ostatnie pół godziny - reszta jest super!).

Araczki, ja wiem, że dużo dziewczyn miało cykl spisany na straty i potem dwie krechy wychodziły, ale ja patrze po prostu na objawy. Gdybym mogła, to bym cycuchy nawet poszczypała, byleby bolały i dawały znaki A one nic - spokojne, bezbolesne i wcale nie rosną Głupie jakieś Także trochę smutno mi pewnie będzie, ale poczekam sobie na następny raz i zwiększe staranka

Ja mam w końcu weekend Jakoś mi się dłużył ten tydzień. Nie mogłam się wyspać. Mąż o dziwo dziś w domu, pojechał po pizzę, bo mamu wielką ochotę. A potem bierzemy się za robienie progów w mieszkaniu (czekam na to już pół roku). A we wtorek jedziemy prawdopodobnie po mebelki Już nie mogę się doczekać

coś tam czasem w siebie wcisnę, bo jak nie jem to też muły... oszaleć można

a jeśli chodzi o biust to w pierwszej ciąży mnie też w ogóle nie bolały... za to teraz.... lepiej nie mówić....

[Nika1980]

Napisane przez Pomidora

Cześc dziewczyny

Nika, ty już na ostatnich nogach rzeczywiście Trzymaj się kobieto przez ten weekend, zrób się na bóstwo przed porodem, a potem... dawaj


Ja mam w końcu weekend Jakoś mi się dłużył ten tydzień. Nie mogłam się wyspać. Mąż o dziwo dziś w domu, pojechał po pizzę, bo mamu wielką ochotę. A potem bierzemy się za robienie progów w mieszkaniu (czekam na to już pół roku). A we wtorek jedziemy prawdopodobnie po mebelki Już nie mogę się doczekać

właśnie zamierzam

Pomidorku to ty będziesz miała pracowity weekendzik hihihi
pizze też bym zjadła ale u nas dziś brokułka i kurczaczek....no trudno...jutro będzie zatem pizza! ha!

Napisane przez dafreen

coś tam czasem w siebie wcisnę, bo jak nie jem to też muły... oszaleć można

a jeśli chodzi o biust to w pierwszej ciąży mnie też w ogóle nie bolały... za to teraz.... lepiej nie mówić....

no i jesteś żywym dowodem na to, że każda ciąża inna

[Konczita]

Napisane przez Pomidora

Cześc dziewczyny

Konczita, wszystkiego naj z okazji rocznicy Oj ty niedobra z tym podglądaniem - teraz musisz zaskoczoną udawać Kuruj się



Ja mam w końcu weekend Jakoś mi się dłużył ten tydzień. Nie mogłam się wyspać. Mąż o dziwo dziś w domu, pojechał po pizzę, bo mamu wielką ochotę. A potem bierzemy się za robienie progów w mieszkaniu (czekam na to już pół roku). A we wtorek jedziemy prawdopodobnie po mebelki Już nie mogę się doczekać

wsumie to rocznica za 3 tyg aaa i nie dostałam tego co wysznupałam tylko jedziemy na wycieczke do Wieliczki cały dzien w Krakowie oj ale sie ciesze

a jakie te mebelki kupujecie ? kurcze ja mysle o kanapie do salonu albo o narozniku ale hmm sama nie wiem co wole teraz mamy kanape ale musimy wymienic przed weselem na cos do spania bo na podłodze ludzi nie połoze hehee .... kurcze jeszcze chyba 7 tygodni a ja nie mam nic zaplanowane buuu

[Darianna25]

Witam.
Jestem po pracy.
Dziś tańce i ide sobie kupić lusterko podświetlane bo promocja się nadarzyła a ja właśnie wypłatę zainkasowałam.

Dorotko nie wiem jeszcze ile będę czekać bo np. na list ze skierowaniem na usg czekałam tydzień a na termin kolejne 2 tyg.

Teraz Wam napiszę,ze grozi mi bezdomność.Właścicielka mieszkania nie płaciła kredytu i pod koniec Października ma rozprawę w sadzie no i musimy na szybko szukać nowego domu.Tylko ofert (spełniającym nasze wymagania i finanse) nie ma a do byle czego na rok się przenosić nie będziemy.Zresztą z kasa krucho po ostatnich wakacjach w Pl.
Tak więc w Poniedziałek musze isć do urzędu miasta i dowiedzieć się jaka pomoc moga mi zaoferować w tej sprawie.