QLAIRA - wątek zbiorczy

[porcelajna]

Dziewczyny. Qlairę biorę już prawie 4 miesiąc ( za 2 dni zaczynam 4 opakowanie) i mam pytanie. Przez pierwsze 2 opakowania nie było zbytnich problemów oprócz tego że okres (mimo iż był krótki) był obfity, i nabawiłam się anemii. W trakcie 3 opakowania a mianowicie 21 marca zaczęło się plamienie, dość obfite i niestety bardzo uciążliwe. Trwało do dzisiaj, bo dzisiaj dostałam właściwy okres... Czy to jest normalne że tyle to plamienie u mnie występowało? Jaka jest tego przyczyna.. ? Zamierzam iść do mojej gin ale nie wiem czy jest po co jej zawracać głowę?
Proszę o pomoc!

[Frutti]

Jesli przy kolejnym opakowaniu plamienie pod koniec się powtórzy, to idź po zmianę tabletek bardzo, bardzo dużo kobiet plami przy Q.

[kizdaM]

Napisane przez porcelajna

Dziewczyny. Qlairę biorę już prawie 4 miesiąc ( za 2 dni zaczynam 4 opakowanie) i mam pytanie. Przez pierwsze 2 opakowania nie było zbytnich problemów oprócz tego że okres (mimo iż był krótki) był obfity, i nabawiłam się anemii. W trakcie 3 opakowania a mianowicie 21 marca zaczęło się plamienie, dość obfite i niestety bardzo uciążliwe. Trwało do dzisiaj, bo dzisiaj dostałam właściwy okres... Czy to jest normalne że tyle to plamienie u mnie występowało? Jaka jest tego przyczyna.. ? Zamierzam iść do mojej gin ale nie wiem czy jest po co jej zawracać głowę?
Proszę o pomoc!

Napisane przez Frutti

Jesli przy kolejnym opakowaniu plamienie pod koniec się powtórzy, to idź po zmianę tabletek bardzo, bardzo dużo kobiet plami przy Q.

Tak jak Frutti napisała, poczekaj, jeśli przy kolejnym opakowaniu plamienia się powtórzą to zmień tabletki. Ja też się borykam z tym problemem niestety ;/ przy trzecim opakowaniu zaczęły mi się te plamienia, miałam je od połowy opakowania do jego końca, bo w sumie okresu jako takiego nie miałam, też to były plamienia, ale nawet mniej skąpe niż te dwutygodniowe plamienia. Przy pierwszym opakowaniu miałam normalne 3 dniowe skąpe krwawienie, dopiero potem zaczęły pojawiać się te problemy z plamieniami. Byłam już u swojego gina i zmieniłam na Daylette. Już za parę dni zaczynam ją brać, mam nadzieję, że nie będę miała więcej problemu z tymi plamieniami

[wewelinka]

Hej babki
mam pytanie za 100 pkt. zmieniam anty z evry na Qlaire i moja gin powiedziała żebym wzięła pierwszą tabletkę pierwszego dnia miesiączki... czy któraś tak miała może? w ulotce jest co innego napisane...

nie biorę ich żeby zabezpieczyć się przed ciążą ale nie chce fundować burzy hormonalnej dla organizmu.
BTW naczytałam się dużo nt. wysokiego cholesterolu i tabletek anty i chyba zrezygnuje z nich wcale ale to opakowanie tak czy siak musze przyjąć

[morrigan1986]

Napisane przez wewelinka

Hej babki
mam pytanie za 100 pkt. zmieniam anty z evry na Qlaire i moja gin powiedziała żebym wzięła pierwszą tabletkę pierwszego dnia miesiączki... czy któraś tak miała może? w ulotce jest co innego napisane...

nie biorę ich żeby zabezpieczyć się przed ciążą ale nie chce fundować burzy hormonalnej dla organizmu.
BTW naczytałam się dużo nt. wysokiego cholesterolu i tabletek anty i chyba zrezygnuje z nich wcale ale to opakowanie tak czy siak musze przyjąć

Z tym cholesterolem to żadna reguła. Ja biorę tabsy od 4 lat i nic się nie dzieje, robię badania regularnie.

[konspiracja]

Tez chciałam napisać że to raczej od ruchu i stylu odżywiania zależy, no chyba ze ktoś ma kłopoty z wątrobą...

[wewelinka]

a co wy kobietki powiecie na ten pierwszy dzień? że to ma być pierwszy dzień okresu? bo to trochę inaczej niż w ulotce i się przestraszyłam
chociaż tez jest ta wzmianka "chyba ze lekarz zaleci inaczej" to się boję
dzisiaj jest ten mój pierwszy dzień @. na razie się nie spieszę bo to przecież ok 24 h się ma na pierwszą tabletkę...
a co do cholesterolu to mam podwyższony i mam też specjalną dietę. Ćwiczę codziennie ok30 minut i za jakiś czas znowu zrobie badania na poziom tluszczu we krwi

[ninka 828]

Ja rozpoczęłam przyjmowanie Q 7 dni po @- tak mi wypadła wizyta u gin, a tabletki dostałam, żeby uregulować baaardzo obfite i częste (co 24 dni) krwawienia. Opakowanie rozpoczęłam od 8 pigułki i @ dostałam, tak jak powinnam (2 czerwona tableta). Niestety podczas 2 opakowania miałam kilka poslizgów tzn. chyba z 3 razy przyjęłam tabletkę z opóźnieniem ponad 12 godz. i pod koniec opakowania, jakieś 6 dni przed @ pojawiło się plamienie. Niestety zrzucam to na karb mojej sklerozy. Druga sprawa jest taka, że nadal lecą mi włosy, ostatnio ponad 200 dziennie. Jest to jeden z rzadkich, ale jednak możliwych skutków ubocznych.

[kizdaM]

Napisane przez ninka 828

Ja rozpoczęłam przyjmowanie Q 7 dni po @- tak mi wypadła wizyta u gin, a tabletki dostałam, żeby uregulować baaardzo obfite i częste (co 24 dni) krwawienia. Opakowanie rozpoczęłam od 8 pigułki i @ dostałam, tak jak powinnam (2 czerwona tableta). Niestety podczas 2 opakowania miałam kilka poslizgów tzn. chyba z 3 razy przyjęłam tabletkę z opóźnieniem ponad 12 godz. i pod koniec opakowania, jakieś 6 dni przed @ pojawiło się plamienie. Niestety zrzucam to na karb mojej sklerozy. Druga sprawa jest taka, że nadal lecą mi włosy, ostatnio ponad 200 dziennie. Jest to jeden z rzadkich, ale jednak możliwych skutków ubocznych.

Jak dla mnie, to w ogóle jakoś dziwnie je brałaś...czemu 7 dni po @ zaczęłaś zamiast w dniu @, mogłaś poczekać do kolejnej @ i dlaczego zaczęłaś od 8 tabletki ? Nie bardzo to rozumiem, ale co ja się tam znam ?

[jamajkanamajkach]

hej dziewczyny mam problem, wzięłam tabletkę ok godziny 18, a o godzinie mniej więcej 20-21 zaczęłam strasznie wymiotować... czy jest mozliwe ze ja również zwymiotowałam, czy juz sie rozpuściła?

[enamour]

Cześć. Jestem dziś na pierwszej z tabletek placebo i okresu na razie nie widać, tylko od jakiś 3 dni mam plamienia.. Kiedy dokładnie powinien pojawić się okres? Po drugiej białej tabletce mam zacząć kolejne opakowanie? Dodam, że brałam codziennie w godzinach 12-13 regularnie.

[Eldo_rado]

Napisane przez enamour

Cześć. Jestem dziś na pierwszej z tabletek placebo i okresu na razie nie widać, tylko od jakiś 3 dni mam plamienia.. Kiedy dokładnie powinien pojawić się okres? Po drugiej białej tabletce mam zacząć kolejne opakowanie? Dodam, że brałam codziennie w godzinach 12-13 regularnie.

okres może pojawić się w trakcie brania placebo lub nawet na początku kolejnego opakowania, to kwestia indywidualna. kolejne opakowanie zaczynasz normalnie, bez względu na to czy krwawienie się już rozpoczęło, czy nie.

Napisane przez jamajkanamajkach

hej dziewczyny mam problem, wzięłam tabletkę ok godziny 18, a o godzinie mniej więcej 20-21 zaczęłam strasznie wymiotować... czy jest mozliwe ze ja również zwymiotowałam, czy juz sie rozpuściła?

ulotka wyraźnie mówi, że w przypadku wymiotów pojawiających się w ciągu 3-4 godz. od przyjęcia tabletki jest ryzyko, że nie wszystkie substancje się wchłonęły. dla bezpieczeństwa i spokoju lepiej weź drugą tabletkę

[quench]

Napisane przez enamour

Cześć. Jestem dziś na pierwszej z tabletek placebo i okresu na razie nie widać, tylko od jakiś 3 dni mam plamienia.. Kiedy dokładnie powinien pojawić się okres? Po drugiej białej tabletce mam zacząć kolejne opakowanie? Dodam, że brałam codziennie w godzinach 12-13 regularnie.

Krwawienia możesz też w ogóle nie uswiadczyc;-) Qlaira ma dienogest i oprócz działania antykoncepcyjnego stosowana jest w leczeniu endometriozy. Ogranicza więc rozrost endometrium na tyle, że krwawienia może w ogóle nie być. Osobiście bardzo mi to odpowiadało ;-)

[moniczorek]

Napisane przez quench

Krwawienia możesz też w ogóle nie uswiadczyc;-) Qlaira ma dienogest i oprócz działania antykoncepcyjnego stosowana jest w leczeniu endometriozy. Ogranicza więc rozrost endometrium na tyle, że krwawienia może w ogóle nie być. Osobiście bardzo mi to odpowiadało ;-)

ja dokładnie tak mam, biore je na endometrioze ... a od listopada pierwsze wieksze krwawienie miałam w marcu...a tak to tylko plamia i tyle i lubie to bardzo

[doriss]

Ja po stosowaniu przez pół roku qlairy wracam do plastrów, ponieważ okres czy raczej plamienie trwa u mnie 2 tygodnie... myslalam, ze sie to w koncu unormuje ale jednak nie. Mam natomiast pytanie. Kiedy mam przykleić plaster (wracam do evry)? Ogolnie powinnam pierwszego dnia miesiaczki, ale ta miesiaczka czy plamienie wystepuje u mnie w polowie opakowania qlairy... nie wiem czy brac te tabletki do konca czy przstac je brac i nakleic evre?

[konspiracja]

Napisane przez quench

Krwawienia możesz też w ogóle nie uswiadczyc;-) Qlaira ma dienogest i oprócz działania antykoncepcyjnego stosowana jest w leczeniu endometriozy. Ogranicza więc rozrost endometrium na tyle, że krwawienia może w ogóle nie być. Osobiście bardzo mi to odpowiadało ;-)

Jak tam po zmianie?

[cu.Kinia]

Hej dziewczyny. Ja mam bardzo niefajną historię z Qlairą, dlatego przychodzę do Was... Na początku lekarka przepisała mi dwa opakowania. Plamienia stały się zmora. Poszłam po dwóch opakowaniach, dostałam następne dwa z prikazem, że jeśli przy ostatnim opakowaniu (czyli czwartym w sumie) plamienia nadal będą się pojawiać, to mam iść na USG, bo być może to polip na jajniku nie pozwala tabletkom trzymać okresu (???). Dostałam receptę na kolejne dwa opakowania oraz adres (chyba) zaprzyjaźnionego gabinetu, gdzie miałam wykonać USG by sprawdzić, czy rzeczywiście nie mam polipa. Nie mogłam wykonać USG, jestem ostatnio w rozjazdach, zrobię to w maju. Zadzwoniłam do pani ginekolog, że niestety nie mogłam pójść na USG i czy mogłabym przyjść do gabinetu ale po samą receptę na nowe tabletki, bo mam praktycznie co tydzień okres i się męczę. I wiecie, że nie przepisała mi innych tabletek, tylko cały czas mam brać Qlairę póki nie pójdę na USG?

Dziewczyny, ja nie jestem lekarzem, ZAWSZE wykonuję posłusznie ich polecenia, ale bardzo nie spodobało mi się to, że CZWARTY miesiąc mam plamienia, a ona postawiła mi warunek - albo USG albo brak zmian tabletek.
Wizyta ze zmianą tabletek oczywiście płatna 100 zł. Na USG pójdę, ale już raczej w inne miejsce, nie współpracujące z tą panią.
Nigdy nie słyszałam argumentu pt. polip jeśli chodzi o zmianę tabletek. Nie mam nic przeciwko badaniu się, po takiej sugestii pójdę na to USG na pewno, ale jestem zła, że nie dostałam czegoś innego, mimo że się bardzo męczę.

Może nie mam racji, ale okresy mam nadal tak samo bolesne, dodatkowo pojawiają się praktycznie co tydzień... Chciałam już to ukrócić.

[moniczorek]

Napisane przez cu.Kinia

Hej dziewczyny. Ja mam bardzo niefajną historię z Qlairą, dlatego przychodzę do Was... Na początku lekarka przepisała mi dwa opakowania. Plamienia stały się zmora. Poszłam po dwóch opakowaniach, dostałam następne dwa z prikazem, że jeśli przy ostatnim opakowaniu (czyli czwartym w sumie) plamienia nadal będą się pojawiać, to mam iść na USG, bo być może to polip na jajniku nie pozwala tabletkom trzymać okresu (???). Dostałam receptę na kolejne dwa opakowania oraz adres (chyba) zaprzyjaźnionego gabinetu, gdzie miałam wykonać USG by sprawdzić, czy rzeczywiście nie mam polipa. Nie mogłam wykonać USG, jestem ostatnio w rozjazdach, zrobię to w maju. Zadzwoniłam do pani ginekolog, że niestety nie mogłam pójść na USG i czy mogłabym przyjść do gabinetu ale po samą receptę na nowe tabletki, bo mam praktycznie co tydzień okres i się męczę. I wiecie, że nie przepisała mi innych tabletek, tylko cały czas mam brać Qlairę póki nie pójdę na USG?

Dziewczyny, ja nie jestem lekarzem, ZAWSZE wykonuję posłusznie ich polecenia, ale bardzo nie spodobało mi się to, że CZWARTY miesiąc mam plamienia, a ona postawiła mi warunek - albo USG albo brak zmian tabletek.
Wizyta ze zmianą tabletek oczywiście płatna 100 zł. Na USG pójdę, ale już raczej w inne miejsce, nie współpracujące z tą panią.
Nigdy nie słyszałam argumentu pt. polip jeśli chodzi o zmianę tabletek. Nie mam nic przeciwko badaniu się, po takiej sugestii pójdę na to USG na pewno, ale jestem zła, że nie dostałam czegoś innego, mimo że się bardzo męczę.

Może nie mam racji, ale okresy mam nadal tak samo bolesne, dodatkowo pojawiają się praktycznie co tydzień... Chciałam już to ukrócić.

Ja też mam plamienia od kiedy zaczełam brać te tabletki ( od lipca zeszłego roku chyba)...no i ja wiem, że mam torbiela i endometrioze... z ta różnicą, ze ja nie mogę zmienić ... bo nie mam już na co

[cu.Kinia]

Napisane przez moniczorek

Ja też mam plamienia od kiedy zaczełam brać te tabletki ( od lipca zeszłego roku chyba)...no i ja wiem, że mam torbiela i endometrioze... z ta różnicą, ze ja nie mogę zmienić ... bo nie mam już na co

Współczuję Jak było u Ciebie? Najpierw polip i potem przyjmowanie tabletek?

[moniczorek]

Napisane przez cu.Kinia

Współczuję Jak było u Ciebie? Najpierw polip i potem przyjmowanie tabletek?

tak

[vanesska]

Dziewczyny, a ja bym chciała, żeby wypowiedziała się któraś z Was u której zdiagnozowano endometriozę... jestem po laparoskopii, lekarz przepisał mi te pigułki ze względu na dienogest. Pytanie do Was- czy faktycznie jest lepiej, kiedy stosujecie pigułki? Miałam 3 torbiele na jajniku. Oczywiście, zostały usunięte, ale żeby nowe nie powstały, mam zażywać właśnie Qlairę. Jak kobiety z endometriozą reagują na składniki i proporcje tych tabsów? A może któraś z Was później je odstawiła i endometrioza jednak nie wróciła? Ja się obawiam, jak będę czuła się po tych pigułkach, a wiem, że to właściwie jedyne rozwiązanie, aby uchronić się przed nawracającą endometriozą...

[kizdaM]

Ja też prze Qlairze męczyłam się z plamieniami ;/ początkowo bardzo je chwaliłam, bo okres był praktycznie znikomy co jest zdecydowanie ogromną zaletą, ale pojawiły się plamienia od połowy opakowania do jego końca i tym samym brak jako takiego krwawienia z odstawienia, dlatego właśnie z nimi skończyłam, zmieniłam na Daylette i jutro będę zaczynać 4 tydzień, zobaczymy jak to będzie teraz z krwawieniem po tej zmianie...mam nadzieję, że dostanę @ w trakcie placebo, bo jak nie to akurat wypadnie mi na wyjazd na majówkę ;/
Dlatego jeśli plamienia nie ustępują lepiej zmienić tabletki tu się nie ma nad czym zastanawiać, ja czekałam za długo. Też myślałam, że poczekam i spr jak to będzie przy 4. opakowaniu, chciałam iść do gina po inne a pech chciał, że akurat wtedy wyjechał i musiałam przyjmować 5 opakowanie ;/

[ninka 828]

Do kizdaM- zaczęłam stosowanie Q od 8 dnia, żeby nie dopuścić do kolejnego krwotoku. Po dwóch poprzednich już miałam poważne problemy z krwią. I rzeczywiście zadziałało, krwawienia z odstawienia są raczej skąpe. Teraz kończę 3 opakowanie i zamierzam zakończyć swoja przygodę z tabletkami anty, w nadziei, żen krwotoki nie powrócą. Miały być skutkiem ubocznym burzy hormonalnej po porodzie. I tu moje kolejne pytanie- ostatnio uspokoiło się moje wypadanie włosów i obawiam się, że powróci znów po odstawieniu Q. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia odnośnie włosów po zaprzestaniu przyjmowania qlaire? Wiem, że w przypadku innych tabsów to zmora wielu dziewczyn:-(

[kizdaM]

Napisane przez ninka 828

Do kizdaM- zaczęłam stosowanie Q od 8 dnia, żeby nie dopuścić do kolejnego krwotoku. Po dwóch poprzednich już miałam poważne problemy z krwią. I rzeczywiście zadziałało, krwawienia z odstawienia są raczej skąpe. Teraz kończę 3 opakowanie i zamierzam zakończyć swoja przygodę z tabletkami anty, w nadziei, żen krwotoki nie powrócą. Miały być skutkiem ubocznym burzy hormonalnej po porodzie. I tu moje kolejne pytanie- ostatnio uspokoiło się moje wypadanie włosów i obawiam się, że powróci znów po odstawieniu Q. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia odnośnie włosów po zaprzestaniu przyjmowania qlaire? Wiem, że w przypadku innych tabsów to zmora wielu dziewczyn:-(

Ja zarówno przed braniem Qlairy, w trakcie jak i po nie zauważyłam żadnej zmiany co do wypadania włosów, a też mam z tym problem, także nie wiem co Ci odpowiedzieć. Każdy organizm inaczej na to reaguje, musisz się chyba przekonać na własnej skórze.

[enamour]

Dziewczyny pod koniec 1 opakowania nie dostałam okresu, tylko po czerwonej tabletce przez jakieś 5 dni miałam plamienia, ale krwi nie było, czyli wszystko ok? Teraz jestem w drugim rządku drugiego opakowania i plamień nie mam.

[quench]

Napisane przez enamour

Dziewczyny pod koniec 1 opakowania nie dostałam okresu, tylko po czerwonej tabletce przez jakieś 5 dni miałam plamienia, ale krwi nie było, czyli wszystko ok? Teraz jestem w drugim rządku drugiego opakowania i plamień nie mam.

Tak, na Qlairze to normalne. Qlaira to nie tylko tabletka antykoncepcyjna, ale też środek leczniczy stosowany u kobiet z endometriozą. Ogranicza przyrost endometrium, a tym samym zmniejsza, bądź w ogóle niweluje krwawienia.

[enamour]

Dziewczyny, czy okropne bóle brzucha, przeważnie wieczorem mogę wiązać z tymi tabletkami? Boli mnie praktycznie codziennie,tak mocno, że ciężko mi normalnie funkcjonować.. Tabletki biorę ok. 12 godziny a jestem prawie pod koniec 2 opakowania.. I te bóle brzucha mam mniej więcej z miesiąc.

[patuska18]

Chyba i mi Qlaira nie pasuje :/

Dzisiaj jest 20 dzień brania 3 opakowania. Od 12 dnia plamie, i niestety obficie. Oprócz ciemnobrazowych (prawie czarnych) ze skrzepami plamien, cholernie bolą mnie piersi. Niestety mam jeszcze nowe opakowanie, więc nie zmienię ich na razie. Ale jak mi się skończą to od razu pedze do gin.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tonik]

cześć dziewczyny, biorę qlaire od 1,5 mc i chciałabym Was zapytać czy zauważyłyście po niej zwiększony apetyt ? jestem ciągle głodna, a o łaknieniu nawet nie wspomnę..

[moniczorek]

Napisane przez tonik

cześć dziewczyny, biorę qlaire od 1,5 mc i chciałabym Was zapytać czy zauważyłyście po niej zwiększony apetyt ? jestem ciągle głodna, a o łaknieniu nawet nie wspomnę..

Ja miałam tak na poczatku...musiałam sie ostro pilnować
a potem ( po 2-3 miesiacach ) mi przeszło