Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez lazurowa

Nie jestem pewna czy zespół dystrofii płodu to jest aż tak naturalne...

A jesteś pewna, że to dystrofia? Czy sama sobie postawiłaś taką diagnozę?

[itakasia]

Napisane przez lazurowa

Tak.

moja kolezanka tez w pierwszej ciazy miala taki problem, lekarze rozwiazali ciaze wczesniej, kiedy mala miala 2kg, ale twoja i tak bedzie wieksza bo teraz juz ma chyba 1,9kg?. a to malenstwo ma dzis 5 lat i jest zdrowa rozbrykana dziewczynka
powiedz mi ile wypijasz wody w te upaly? bo ja juz nie wiem, caly dzien chodze z woda, 2x1.5 litra i do tego jakas herbata czy kawa

[wiolek1]

Napisane przez niezawsze

Wiadomosc od Papeterii :
"Jestem po pierwszym przyjemnym badanku szyjka troche miekka i dno macicy jednak obnizone, ale wizualnie nie widac i nicmnie nawet nie boli, cos czuje, ze spedze tu ladnych pare dni bo niektoreprzenoszone nawet tydzien tu leza i o kroplowie moga zapomniec, ale mi brakuje wizazu, urodzila juz ktoras? Buziaki dla was, wlasnie przyniesli mi zupe w szarym kolorze a nic dzis jeszcze nie jadlam, wiec z checia zjem "

oby jednam się szybko rozkręciło i nie trzymali jej tyle dni :/

Napisane przez dzidziadziumdzia

Wiolek dobrze, że jesteś. Powiedz mi jeszcze raz- o jaki podgrzewacz kłóciłaś się ze sprzedawcą? Muszę sobie zapisać jakiego nie kupić...

Wózek kupiliśmy za 1200 z przesyłką gratis, matą gratis i rożkiem gratis (cena fotelika w tym to 175), więc bez fotelika wyszedłby 1025.
Ja też nie wiem, jak będę go dygać na 2 piętro (u mnie schodów od choinki, więc prawie jak Twoje 3-cie :P). Ale myślę, że ramę będę zostawiać w bagażniku auta, a gondolę po prostu znosić. Chyba, że mała upatrzy sobie wózek do spania...ale stanę na głowie, a na to nie pozwolę

no ja za mój dałam 1170 zł z przesyłką i fotelikiem a, że auta nie mam to może stelarz będe w piwnicy zostawiać a z godnolą zchodzić :/ nie wiem mogłabym też na 1 pietrze zostawiać ale jednak z tego 1 piętra musze zejść i wtedy co z dzieckiem ? heh w wózku by go wytelepało a przeciez nie zostawie samego w mieszkaniu żeby zejść i znieść wózek i potem po niego dopiero no nie wiem jakoś będe kombinować

już ci podaje ten podgrzewacz

http://allegro.pl/show_user.php?uid=9309374

to od tego sprzedawcy ale widze, że nie ma już wystawionych tych podgrzewaczy

ale był bardzo podobny np do tego
http://allegro.pl/item1112383422_pod..._gwiazdki.html

o chyba dokładnie taki jak ten
http://allegro.pl/item1120961540_pod..._do_avent.html

z tego co widze to jest ich dużo i różnią się tylko "obrazkiem"
pewnie to są takie bezfirmówki które kupują różne firmy i robią same nadruk
w każdym razie ja jak będe kupowac to wole używany aventu albo TT niż taką bezfirmówke

[sylviasol]

Napisane przez lazurowa

. Niech nie marzy, że się do niego odezwę...

tylko go trzepnąć

[agravka]

hej jestem! wiec tak mala wazy 3100 i jest juz baardzo nisko, szyjka prawie zgladzona i rozwarcie na 3 cm, porod powinien byc expresem z tego co widzi,a wlasciwie juz polowa za mna (tak mi powiedziala) , ale pocieszyla mnie...mowi, ze patrzac na mnie to przenosze, ze nie jestem ani spuchnieta, ani nic... w sobote ide na ktg i potem co 2 dni tez i jak nic sie nie ruszy to jakies 10 dni po terminie mnie poloza i beda dzialac...
zrobila mi masaz szyjki-troche bolesny, ale da sie wytrzymac... poleciala mi krew (1 raz) ale mowila zeby sie nie przejmowac, teraz w lazience znalazlam na papierze gluta z krwia a wlasciwie na odwrot krew z glutemale nie byl wielkosci mandarynki (jak u siali) tylko taki plynny bardziej -myslicie ze to moglbyc czop? brzuch mnie boli jak na okres... ide gotowac paroweczki na obiadek a potem biore sie za sprzatanie, bo wczoraj oczywiscie odpuscilam...

[bassienkaw]

ZABKO dobrze napisałaś o porodzie,o tym że to nie taki problem itd,że trzeba myśleć pozytywnie! JUSDAN skurcze przeszły,bo pisała mi smska, wymęczona jest po nieprzespanej nocy,może uda jej się drzemnąć po obiedzie. Niestety to był fałszywy alarm. SIALA mam nadzieję,że kryzys Cię nie dopadnie,bo tutaj śmiechy hichy ale różnie to bywa. Hormony robią swoje. A jak mąż się sprawuje jako tata? KOLANDRA ciekawe jak tam twoja noc,jak skurcze itd. Mi się wydaje że mi brzuch opadł trochę,z boku tego nie widać,bo od początku dziecko jest nisko i brzuch też tak jest. Ale jak z przodu patrzę to wydaje mi się jakoś nisko. Dziś ledwo dycham,wczoraj lepiej się czułam po nieprzespanej nocy. Ja zaraz będę miała obiad,dziś zupa ogórkowa. Swoją droga plusy bycia tu na ośrodku,że obiadem zajmuje się mama i mam spokój

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez lazurowa

Tak.

Kurcze, no ale mała przecież urodzi się ponad 2 kilo. Myślę, że teraz na koniec trochę przybierze.
Nie martw się. I przestań stresować, bo to też nie pomaga.
Ja już pisałam- Mama Ł. urodziła się w terminie ważąc 1900g. Nie było jej nic. Dla mnie dystrofię to można stwierdzić po porodzie, kiedy można ocenić dokładnie takiego malucha, bo o tym świadczy nie tylko waga.

Napisane przez wiolek1

................
z tego co widze to jest ich dużo i różnią się tylko "obrazkiem"
pewnie to są takie bezfirmówki które kupują różne firmy i robią same nadruk
w każdym razie ja jak będe kupowac to wole używany aventu albo TT niż taką bezfirmówke

Ty już za dużo o tym wózku nie myśl. Nie myślałaś, jak chciałaś kupować i wyszło Ci to na dobre. Teraz się proszę nie zadręczać. O!.
Dzięki za to info... Ja już nie wiem jaki kupię :/


ANOXA jak będziesz... Jak tam te przepływy w główce małego? Coś po porodzie zbadali?

[agravka]

dzidzia-wozio super-taki jak moj tylko w innym kolorze powiedz, czy bedziesz dokupywala jakas wkladke dla noworodka do fotelika?ja dokupilam ale dalej nie jestem przekonana co do tego fotelika...

[itakasia]

basienka
dzieki za info od jusdan
agravka
no to dobre wiesci 3cm i zgladzona szyjka to duzo, mi to wyglada na czop, nie sugeruj sie wielkoscia. i nie wiem co to za teoria ze przed trzeba spuchnac

[lazurowa]

Napisane przez dzidziadziumdzia

A jesteś pewna, że to dystrofia? Czy sama sobie postawiłaś taką diagnozę?

Lekarz tak to nazwał. Jakoś sama nie jestem na tyle kompetentna żeby stawiać takie diagnozy.

Napisane przez itakasia

moja kolezanka tez w pierwszej ciazy miala taki problem, lekarze rozwiazali ciaze wczesniej, kiedy mala miala 2kg, ale twoja i tak bedzie wieksza bo teraz juz ma chyba 1,9kg?. a to malenstwo ma dzis 5 lat i jest zdrowa rozbrykana dziewczynka
powiedz mi ile wypijasz wody w te upaly? bo ja juz nie wiem, caly dzien chodze z woda, 2x1.5 litra i do tego jakas herbata czy kawa

Tak, ma teraz 1,9kg. Lekarz powiedział, że jak będzie ważyła 2200g to będzie dobrze.
Rano dwa kubki herbaty, w południe kubek kawy (liczmy kubek- 300ml)- to jest 900ml.
Ok. litr soku- to jest 1900ml.
Ok. półtorej litra wody mineralnej- to jest razem 3400ml.

[aniaa22]

Napisane przez agravka

hej jestem! wiec tak mala wazy 3100 i jest juz baardzo nisko, szyjka prawie zgladzona i rozwarcie na 3 cm, porod powinien byc expresem z tego co widzi,a wlasciwie juz polowa za mna (tak mi powiedziala) , ale pocieszyla mnie...mowi, ze patrzac na mnie to przenosze, ze nie jestem ani spuchnieta, ani nic... w sobote ide na ktg i potem co 2 dni tez i jak nic sie nie ruszy to jakies 10 dni po terminie mnie poloza i beda dzialac...
zrobila mi masaz szyjki-troche bolesny, ale da sie wytrzymac... poleciala mi krew (1 raz) ale mowila zeby sie nie przejmowac, teraz w lazience znalazlam na papierze gluta z krwia a wlasciwie na odwrot krew z glutemale nie byl wielkosci mandarynki (jak u siali) tylko taki plynny bardziej -myslicie ze to moglbyc czop? brzuch mnie boli jak na okres... ide gotowac paroweczki na obiadek a potem biore sie za sprzatanie, bo wczoraj oczywiscie odpuscilam...

ooo to moze sie ruszy
mysle ze to czop. moj tez byl raczej plynny. a masazu szyjki wspolczuje. ja nastepnego dnia po masazu mialam Michcia w ramionach

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez itakasia

agravka
no to dobre wiesci 3cm i zgladzona szyjka to duzo, mi to wyglada na czop, nie sugeruj sie wielkoscia. i nie wiem co to za teoria ze przed trzeba spuchnac

ja tez jakos nie spuchlam przed porodem

[agravka]

Napisane przez aniaa22

ooo to moze sie ruszy
mysle ze to czop. moj tez byl raczej plynny. a masazu szyjki wspolczuje. ja nastepnego dnia po masazu mialam Michcia w ramionach

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------



ja tez jakos nie spuchlam przed porodem

kochana jestespocieszasz jak mozesz;>nie no ja jestem dobrej mysli tylko zeby te skurcze byly... pozostaje tylko sie ruszac...

[itakasia]

aniaa
nie wiem czy juz ci mowilam, slicznie wygladasz

[Zuziunia]

Napisane przez itakasia

ciekawe co u jusdan?
Zuziunia
jak samopoczucie?

trochę juz lepiej, mniej boli i mniej się napina, ale jak akmień miałam i tak cały czas..

Napisane przez żabka19

Opisze wam jak to bylo u mnie choc bez dokladnej relacji,mam nadzieje ,ze nikogo nie przestrasze. Niestety moj porod byl z kompliacjami. I psycznicznie nadal nie moge dojsc do siebie.. Mam pretensje do siebie..
!

Jak w ogóle możesz miec pretensje, daj spokój, niczyja wina że się mały tak ustawił... ważne że cały i zdrowy
odpoczywaj i się nie zadreczaj bo to głupota, ciesz się maleństwem

Napisane przez agravka

hej jestem! wiec tak mala wazy 3100 i jest juz baardzo nisko, szyjka prawie zgladzona i rozwarcie na 3 cm, porod powinien byc expresem z tego co widzi,a wlasciwie juz polowa za mna (tak mi powiedziala) , ale pocieszyla mnie...mowi, ze patrzac na mnie to przenosze, ze nie jestem ani spuchnieta, ani nic... w sobote ide na ktg i potem co 2 dni tez i jak nic sie nie ruszy to jakies 10 dni po terminie mnie poloza i beda dzialac...
zrobila mi masaz szyjki-troche bolesny, ale da sie wytrzymac... poleciala mi krew (1 raz) ale mowila zeby sie nie przejmowac, teraz w lazience znalazlam na papierze gluta z krwia a wlasciwie na odwrot krew z glutemale nie byl wielkosci mandarynki (jak u siali) tylko taki plynny bardziej -myslicie ze to moglbyc czop? brzuch mnie boli jak na okres... ide gotowac paroweczki na obiadek a potem biore sie za sprzatanie, bo wczoraj oczywiscie odpuscilam...

Prawdopodobnie pewnie to był czop...
moim zdaniem to kochana wkrótce urodzisz

ja dopiero wizyta w pn u gin i zobaczymy co tam u małej.
Bólami i twardnieniem się nie przejmuje bo wiem że już duża i silna.

[sylviasol]

Napisane przez żabka19

Opisze wam jak to bylo u mnie choc bez dokladnej relacji,mam nadzieje ,ze nikogo nie przestrasze. Niestety moj porod byl z kompliacjami. I psycznicznie nadal nie moge dojsc do siebie.. Mam pretensje do siebie..
!

nie miej do siebie pretensji! !!!!!!!!! niby czemu???? przecież to NIE Twoja wina ze organizm tak a nie inaczej zareagował to się może każdej przytrafić po prostu dziecko się nie układa tak jak powinno i już nic na to nie poradzisz! kiedy leżałam na podtrzymaniu leżała w 2 ciąży dziewczyna która jedno dziecko urodziła też przy pomocy kleszczy i z dziewczynką wszystko jest w jak nalepszym porządku! Powiem wam że lekarze jak słyszeli o porodzie kleszczowym to mówili że może lepiej 2 dziecko przez cesarkę ) tak się bali kleszczowego - sami namawiali ją na cesarkę na szczęście urodziła sama szybko i bez większych bóli ) wiem bo leżała ze mną na sali kilka godzin bo nie było innego miejsca a u nas podtrzymanie jest przez ścianę z porodówką) zanim zabrali ją na porodówkę i tam 20 minut później urodziła))

[lazurowa]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kurcze, no ale mała przecież urodzi się ponad 2 kilo. Myślę, że teraz na koniec trochę przybierze.
Nie martw się. I przestań stresować, bo to też nie pomaga.
Ja już pisałam- Mama Ł. urodziła się w terminie ważąc 1900g. Nie było jej nic. Dla mnie dystrofię to można stwierdzić po porodzie, kiedy można ocenić dokładnie takiego malucha, bo o tym świadczy nie tylko waga.

Bardzo bym chciała żeby przybrała jeszcze i żeby ważyła te 2500g.
Lekarz powiedział, że ona też nie ma miejsca gdzie rosnąć, bo jestem tak a nie inaczej zbudowana.
Zobaczymy w niedzielę jak wyjdą przepływy...

[Morgana le Fay]

Cześc dziewczyny!

Czytam forum od jakiegoś czasu no i w koncu sama tez cos napiszę, a co Gratuluje wszystkim mamom, które maja już swoje maluchy!! Mój termin przypada na 30 lipca, więc jeszcze sie kwalifikuje do mam lipcowych i mam nadzieję że jeszcze mnei przyjmiecie do grona

Czy wy tez zmuszone jesteście siedzieć w domu przez te upały ? ja się czuję jak w więzieniu, ale co zrobić jak nogi puchną jak parówki gotowane, brzuch boli z każdej strony a na dworzu czuję się jak spalony kurczak z rożna :/ Narzeczony nie puszcza mnie nawet na zakupy, a ponieważ jestem z okolic Gdańska i o plażowaniu mogę sobie tylko pomarzyć, to sprawa jest wyjątkowo frustrująca no to pomarudziłam trochę

Moja gin prowadząca na pytanie czy przez ta pogodę mogę urodzić szybciej ( czego bym naprawdę chciała) odpowiedziała, że nie, chyba ze będę biegać na słońcu codziennie... Co Wy o tym myślicie? może Wasi lekarze mają inne teorie ?

A jak Wy znosicie ostatnie tygodnie ?


aa no i pozdrawiam Was wszystkie , te doszłe już i niedoszłe

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez agravka

dzidzia-wozio super-taki jak moj tylko w innym kolorze powiedz, czy bedziesz dokupywala jakas wkladke dla noworodka do fotelika?ja dokupilam ale dalej nie jestem przekonana co do tego fotelika...

Nie wiem... przez pierwsze tygodnie raczej nie będę fotelika używać (poza podróżą do domu). A na ten czas raczej zwinę po prostu jakiś ręcznik i zrobię taki wałeczek po bokach główki.
A potem będę się zastanawiać. Też mi się to nie podoba

Napisane przez lazurowa

Lekarz tak to nazwał. Jakoś sama nie jestem na tyle kompetentna żeby stawiać takie diagnozy.

Spokojnie, tak jak pisałam, myślę, że to można stwierdzić ostatecznie dopiero po narodzinach malucha.

[Misiulka1]

Napisane przez agravka

hej jestem! wiec tak mala wazy 3100 i jest juz baardzo nisko, szyjka prawie zgladzona i rozwarcie na 3 cm, porod powinien byc expresem z tego co widzi,a wlasciwie juz polowa za mna (tak mi powiedziala) , ale pocieszyla mnie...mowi, ze patrzac na mnie to przenosze, ze nie jestem ani spuchnieta, ani nic... w sobote ide na ktg i potem co 2 dni tez i jak nic sie nie ruszy to jakies 10 dni po terminie mnie poloza i beda dzialac...
zrobila mi masaz szyjki-troche bolesny, ale da sie wytrzymac... poleciala mi krew (1 raz) ale mowila zeby sie nie przejmowac, teraz w lazience znalazlam na papierze gluta z krwia a wlasciwie na odwrot krew z glutemale nie byl wielkosci mandarynki (jak u siali) tylko taki plynny bardziej -myslicie ze to moglbyc czop? brzuch mnie boli jak na okres... ide gotowac paroweczki na obiadek a potem biore sie za sprzatanie, bo wczoraj oczywiscie odpuscilam...

dobre, śmieje sie bo wszystko u ciebie prawie tak jak u mnie, tylko ja mam rozwarcie na 2cm i od jutra na ktg, a tak poza tym to podobnie mamy.

[Morgana le Fay]

Lazurowa a martwi Cie tylko niska waga maluszka? czy coś jeszcze? ( sorry, że pytam, bo pewnie już pisałaś o tym, ale ciężko to forum przekopać... ) jeęli tylko waga, to z opowieści wielu znajomych wiem, że niektóre maluchy rodzą się lżejsze i mniejsze ale zupełnie w terminie i zdrowe ( tak było w przypadku mojej koleżanki).

[agravka]

Napisane przez Misiulka1

dobre, śmieje sie bo wszystko u ciebie prawie tak jak u mnie, tylko ja mam rozwarcie na 2cm i od jutra na ktg, a tak poza tym to podobnie mamy.

a masowala Ci szyjke? kurde... to co rodzimy razem?czop odszedl?

[dzidziadziumdzia]

Lazurka a jak wczoraj wyszedł poziom wód? I czy w Waszym wypadku nie byłoby korzystniej szybciej ciążę rozwiązać? Mówił coś lekarz?

Agravka- ta krew ku "niepocieszeniu" to może też być po prostu efekt masażu. Pamiętasz? Linka tak miała i na następny dzień minęło... :/

[Siala_Bala]

Napisane przez Lilka___

siala z tym obornikiem to mnie zabiłaś
Zdradź co to za masaż twój mężuś robił

A taki zwykły
paluchy do środka i rozciąganie na wszystkie strony.. mało przyjemne ale skuteczne jak widać
I czopa i poród wywołał może powinien zostac ginekologiem..

Napisane przez bassienkaw

SIALA mam nadzieję,że kryzys Cię nie dopadnie,bo tutaj śmiechy hichy ale różnie to bywa. Hormony robią swoje. A jak mąż się sprawuje jako tata?

Kryzys był w szpitalu.. małego podrzucałam do pielęgniarek i jak ktoś u mnie był to raczej on sie zajmował małym.. ja się go tak strasznie bałam dotknąć, podnieść, przenieść.. do tej pory nie umiem przystaić go dobrze do piersi, jakaś taka niezgrabna jestem i wydaje mi się że go upuszczę.. jedynie na leżąco mu pierś dawałam mimo ze pielęgniarki mi pokazywały 2 razy jak to robic na inne sposoby.
Pieluchę już zmieniam nawet bez strachu... nie ubierałam go jeszcze i sie też tego boję ale myślę, że jakoś pójdzie.. najgorzej z kąpielą - nie widzę tego wcale.. albo zarośnie brudem albo będę kogoś wzywać.
No i to nieszczęsne podnoszenie.. nie wiem kiedy poczuję się pewnie w tej kwestii.
Tym bardziej mi było źle, że mąż jakos takich obaw nie ma i mimo ze też robi wszystko kulawo to jednak robi.
Stara sie mi pomagać ale nie podołał nocnemu wstawaniu.. bardziej pomaga mnie przy sobie niż przy małym.
Zrobił kolacje, pomógł w kąpieli.. (jakoś boję się siadać w wannie ze względy na szwy rozpuszczalne, że się za szybko rozpuszczą jak je będe moczyć tak bardzo), robi zakupy, wychodzi z psem.. ogólnie w domu pomaga.. przy dziecku mniej ale się stara

[agravka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Agravka- ta krew ku "niepocieszeniu" to może też być po prostu efekt masażu. Pamiętasz? Linka tak miała i na następny dzień minęło... :/

;(

[aniaa22]

Napisane przez agravka

kochana jestespocieszasz jak mozesz;>nie no ja jestem dobrej mysli tylko zeby te skurcze byly... pozostaje tylko sie ruszac...

Napisane przez itakasia

aniaa
nie wiem czy juz ci mowilam, slicznie wygladasz

Napisane przez lazurowa

Bardzo bym chciała żeby przybrała jeszcze i żeby ważyła te 2500g.
Lekarz powiedział, że ona też nie ma miejsca gdzie rosnąć, bo jestem tak a nie inaczej zbudowana.
Zobaczymy w niedzielę jak wyjdą przepływy...

mam nadzieje i trzymam kciuki zeby przybrala jak najwiecej.

[itakasia]

Siala
minie chwila i wszystko stanie sie rutyna, zobaczysz! i bardzo sie ciesze ze tz tak sie dobrze spisuje

[sylviasol]

Napisane przez lazurowa

Lekarz tak to nazwał. Jakoś sama nie jestem na tyle kompetentna żeby stawiać takie diagnozy.
Tak, ma teraz 1,9kg. Lekarz powiedział, że jak będzie ważyła 2200g to będzie dobrze.
Rano dwa kubki herbaty, w południe kubek kawy (liczmy kubek- 300ml)- to jest 900ml.
Ok. litr soku- to jest 1900ml.
Ok. półtorej litra wody mineralnej- to jest razem 3400ml.

Nie zamartwiaj się teraz bo to maleństwu nie pomoże poczekaj aż się urodzi i zobaczysz że będzie ok. mojej koleżanki synek w 40 tygodniu urodził się z wagą 2200 ona prowadzi zdrowy tryb życia itp, a wcześniejsza ciąża syn urodził się ponad 3kg- więc to różnie jest- więc widzisz że twoja dzidzia wcale nie jest taka malutka a lekarza powiesić za niepotrzebne straszenie!!!!!!

A i pijesz prawie 2 X więcej niż ja!

[lazurowa]

Napisane przez Morgana le Fay

Lazurowa a martwi Cie tylko niska waga maluszka? czy coś jeszcze? ( sorry, że pytam, bo pewnie już pisałaś o tym, ale ciężko to forum przekopać... ) jeęli tylko waga, to z opowieści wielu znajomych wiem, że niektóre maluchy rodzą się lżejsze i mniejsze ale zupełnie w terminie i zdrowe ( tak było w przypadku mojej koleżanki).

Nie wiem od kiedy czytasz wątek i czy znasz całą moją sytuację...
Jak coś to możesz sobie prześledzić moje posty, ale jakoś nie chcę o tym wszystkim pisać...
A jeśli chodzi o dziecko to właśnie ta waga jest niepokojąca, to, że mało przybiera, jest mało wód płodowych...

Napisane przez dzidziadziumdzia

Lazurka a jak wczoraj wyszedł poziom wód? I czy w Waszym wypadku nie byłoby korzystniej szybciej ciążę rozwiązać? Mówił coś lekarz?

Nadal w najniższej granicy normy ale ile Afi nie mówił.

[aniaa22]

Napisane przez Siala_Bala

Stara sie mi pomagać ale nie podołał nocnemu wstawaniu.. bardziej pomaga mnie przy sobie niż przy małym.
Zrobił kolacje, pomógł w kąpieli.. (jakoś boję się siadać w wannie ze względy na szwy rozpuszczalne, że się za szybko rozpuszczą jak je będe moczyć tak bardzo), robi zakupy, wychodzi z psem.. ogólnie w domu pomaga.. przy dziecku mniej ale się stara

fajnie ze pomaga jak potrafi. ja do tej pory nie siadam w wannie chociaz szwy dawno zdjete. ja kapie sie tylko w goracej wodzie i gin powiedziala zeby sobie odpuscic kapiele bo mozna krwotoku dostac.

[Siala_Bala]

żabka - ty się nic nie martw! Ja miałam ledwo rozwarcie na 5cm i jestem przekonana, że gdybym nie wzięła zzo to nie wyluzowałabym sie i nie poszłoby dalej tylko utknęło w martwym punkcie i tyle.
Małemu spadło nieco tętno ale nie myślałam nigdy, że to moja wina.. po prostu tak padło. Może i faktycznie moja ale gdyby nie zzo to prawdopodobnie rodziłabym do teraz