wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 65 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-19, 14:41   #1921
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Mam podobne odczucia, strasznie ciężko mi się zabrać za codzienne czynności i nie wyobrażam sobie mieć więcej obowiązków domowych. A TŻ już coś przebąkuje o gruntownych porządkach (z niego z kolei pan porządnicki).
Zauważyłam u siebie syndrom dziecka samego w domu (nie wiem jak to nazwać ). Jak jest TŻ to się pilnuję w sensie obowiązków,sprzątania, a jak go nie mam to korzystam z wolności i lenię się na całego. Wczoraj go nie było i cały wieczór przeleżałam w naszym ogromnym łóżku z laptopem.

Pochwalę się wam łóżkiem. Miałam robione na zamówienie. Na szybko wydrukowałam przykładowe z allegro i skopiowałam wymiary na wzór. Na aukcji podana była wysokość uwzględniająca (sądząc po wymiarach) tylną, wyższą część (oparcie). Ja na to w ogóle nie zwróciłam uwagi, a Ci co robili łóżko wzięli chyba ten wymiar jako wysokość do materaca, także śpimy teraz z TŻ jak królowie na wysokości 60cm z materacem

haniu, jak czytam o twoim TŻ, to myślę, że wzorowo się dobraliście. Ty, kobieta akcji, z luzem i twardo stąpająca po ziemi, on, nieco przewrażliwiony jeśli chodzi o ukochane kobiety. Zdaję sobie sprawę, jak taka nadopiekuńczość może drażnić.

My na bank z TŻ będziemy mieć różnice w podejściu do wychowania dziecka. Nawet jakiś czas temu zwróciłam na to uwagę, jak byliśmy w kościele. Było ciepło, siedzieliśmy na dworze, plac kościoła w remoncie, więc sporo piachu. Dwie dziewczynki w ślicznych białych sukieneczkach zrobiły sobie zabawę w piaskownicę. Wiedziałam, że to skrytykuje i oczywiście się nie pomyliłam!
U nas to raczej ja jestem osobą inicjującą porządki czy goniącą i aktywizującą nas oboje do wykonania jakichkolwiek czynności domowych, więc jak ja odpuszczam, to tż jest nawet zadowolony, że w końcu nic nie musi.
Mam też wrażenie, że wypracowane dotychczas schematy nie działają (tzn. wcześniej był ustalony dzień na sprzątanie i się sprzątało, potem zapragnęłam wolności, bo przecież nie sprzątanie jest najważniejsze i zarządziłam, że sprzątamy w razie potrzeby i chęci, ale to nie działa, nie chce mi się narzucać sobie i innym cokolwiek, więc ogólnie odpuszczam i potem wszystko leży i czeka - pranie, sprzątanie, prasowanie itd.)
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-19, 16:04   #1922
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez biia Pokaż wiadomość
hej, dawno mnie nie było i strasznie się za wami stęskniłam.

strasznie się tu dzieciowo zrobiło.
Debrah gratuluję!

Haniu ale Mania rośnie! w szoku jestem.

u mnie był bardzo zakręcony czas ostatnio. opiszę Wam kiedyś w klubie.
ja też jestem. czekamy na relację w takim razie
Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Witaj, Biia. Opowiadaj, co u Ciebie.

Haniu, to u mnie jest jednak inaczej - mamy z T. bardzo podobne podejście, raczej dość lajtowe (on ma czasem bardziej lajtowe, niż ja, co mnie drażni). Niby jesteśmy w naszych podejściach identyczni, a jednak i tak się kłócimy: o porządki, o ogólną organizację, o nerwy przy Ewie.

Teraz jest między nami ok. Zaczęłam myśleć, co by tu z sobą zrobić, czym się zająć, i przez to tak nie analizuję wszystkiego.

Mąż miewa wredny charakter, ale wydaje mi się jednak, że najbardziej to ja truję naszą rodzinę - wiecznym niezadowoleniem, wyolbrzymianiem pierdół.
O co innego się kłócicie- ale z podobnym efektem

Nigdy nie jest tak że jedna strona odpowiada za wszystkie problemy.
Mój mąż jest nadopiekuńczy , a zarazem zbyt leniwy i zakrecony, ja jestem wybuchowa , zbyt wyluzowana a do tego bardzo wymagająca. Czasem może niesprawiedliwa też..i zazdrosna o to że on może więcej niż ja- w towarzyskim aspekcie życia. No i ma fajniejszą pracę. No ale to przecież nie jego wina że ma kumpli i zapracował sobie na to że czasem może siedzieć na fejsie cały dzień, albo leci na cały week, a ja muszę być sama z Manią

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Mam podobne odczucia, strasznie ciężko mi się zabrać za codzienne czynności i nie wyobrażam sobie mieć więcej obowiązków domowych. A TŻ już coś przebąkuje o gruntownych porządkach (z niego z kolei pan porządnicki).
Zauważyłam u siebie syndrom dziecka samego w domu (nie wiem jak to nazwać ). Jak jest TŻ to się pilnuję w sensie obowiązków,sprzątania, a jak go nie mam to korzystam z wolności i lenię się na całego. Wczoraj go nie było i cały wieczór przeleżałam w naszym ogromnym łóżku z laptopem.

Pochwalę się wam łóżkiem. Miałam robione na zamówienie. Na szybko wydrukowałam przykładowe z allegro i skopiowałam wymiary na wzór. Na aukcji podana była wysokość uwzględniająca (sądząc po wymiarach) tylną, wyższą część (oparcie). Ja na to w ogóle nie zwróciłam uwagi, a Ci co robili łóżko wzięli chyba ten wymiar jako wysokość do materaca, także śpimy teraz z TŻ jak królowie na wysokości 60cm z materacem

haniu, jak czytam o twoim TŻ, to myślę, że wzorowo się dobraliście. Ty, kobieta akcji, z luzem i twardo stąpająca po ziemi, on, nieco przewrażliwiony jeśli chodzi o ukochane kobiety. Zdaję sobie sprawę, jak taka nadopiekuńczość może drażnić.

My na bank z TŻ będziemy mieć różnice w podejściu do wychowania dziecka. Nawet jakiś czas temu zwróciłam na to uwagę, jak byliśmy w kościele. Było ciepło, siedzieliśmy na dworze, plac kościoła w remoncie, więc sporo piachu. Dwie dziewczynki w ślicznych białych sukieneczkach zrobiły sobie zabawę w piaskownicę. Wiedziałam, że to skrytykuje i oczywiście się nie pomyliłam!
my oby dwoje mamy porządnickie zrywy..na co dzień natomiast jesteśmy cholernymi bałaganiażami- co nas drażni bardzo - i ostatnio mamy syndrom- bo TY..choć tak na prawdę sami przyczyniamy się do tego że jest syf i nikt nie ma weny na sprzątanie

Dobraliśmy się idealnie to fakt. Myslę że ani z nim, ani ze mną nikt by nie wytrzymał
On daje radę poskromić furiatkę, ja przymykam oczy na jego dziwactwa...i jakoś dajemy radę. Tak na dobrą sprawę to miedzy nami jest super. Kłócimy się ostatnio- ale tak ogólnie to jest dobrze Sama nie wiem jak to robimy że co wieczór jednak jest przytulanie, śmiech , przyjacielskie rozmowy.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-19, 16:26   #1923
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Ojjj, to ja się trochę bać zaczynam))

Odnośnie podejścia do dziecka, to na razie mi się wydaje, że się zgadzamy, bo w rozmowach wychodzi, że się ze sobą zgadzamy. Ale zdaję sobie sprawę, że może się to zmienić jak życie zweryfikuje.

Ale Haniu : hmmmm myślę, że niezłą szkołą życia dla Tż będzie jak pójdziesz do pracy - może to go otrzeźwi i trochę zluzuje - bo zobaczy pełnowymiarową opiekę nad dzieckiem - i że nie wszystkiemu mozna zapobiec, nie na wszystko mieć wpływ, nie przed wszystkim uchronić - a mimo to, można być kochającym rodzicem.
Jest taka książka - na razie czytałam tylko o niej opinie i wydaje się być dobra " Wystarczająco dobrzy rodzice" - w stosownym czasie pewnie po nią sięgnę.
Myślę, że dużo takich zachowań wynika po prostu z poczucia odpowiedzialności - i z lęku, że pójdzie nie tak dobrze jak miało.
Dobrze, że Twój mąż Haniu swoją rolę traktuje poważnie, ale trochę faktycznie sfiksował i przyda się jeśli zmieni podejście zanim Mania będzie większa, bo teraz tylko ty wariujesz chwilami, a potem będzie się to odbijać również na niej.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-19, 18:27   #1924
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Haniu którego września dokładnie wracasz do pracy??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-19, 20:28   #1925
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Debrah- nie lękaj się- pięknie będzie. U nas jest- mimo mojego narzekania
Też sądzę że moja pójście do pracy nam wszystkim na dobre wyjdzie

Madziu 27 września.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-19, 22:07   #1926
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Więcej jest teraz we mnie radości niż lęku - zaczynają mi się chyba hormony włączać, bo mnie wszystko strasznie rozczula i się jakaś taka miętka zrobiłam Nie poznaję siebie czasem!

Hania jeszcze Cię spytam co do laktatora.. w sumie - czym one się mogą rożnić? Bo jest straszny rozrzut cenowy, ja potrzebuję na pewno bo studia, ale np. ten który ty polecasz jest strasznie drogi!
Widzę, że jest sporo tańszych, ale może one gorsze są? Chociaż chyba każdy ciągnie co ma ciągnąć? PS. czy tylko mnie to przeraża??
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 08:26   #1927
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Haniu, u nas z tymi zrywami jest tak samo I też obydwoje jesteśmy leniwi i mało poukładani, ale syf nas drażni i obydwoje siebie krytykujemy "bo ty więcej syfu ostatnio zrobiłeś"
Ja nie twierdzę, że tylko ja ponoszę odpowiedzialność za zgrzyty między nami. Wydaje mi się jednak, że ta odpowiedzialność z mojej strony jest jednak większa, niż TŻ, chociażby z powodu moich problemów z samą sobą.

Debrah, ja się nie znam na laktatorach. Miałam z Medeli, po siostrze. Wiedziałam tylko, że musi być elektryczny, bo ręczny jest strasznie męczący w obsłudze i znacznie mniej efektywny.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 08:38   #1928
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Debrah- nie lękaj się- pięknie będzie. U nas jest- mimo mojego narzekania
Też sądzę że moja pójście do pracy nam wszystkim na dobre wyjdzie

Madziu 27 września.
Osz... Haniu, toż to już za tydzień....
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 09:08   #1929
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Debrah jeśli musisz kupić to elektryczny, ja dostałam w spadku ręczny z TT ale aż nadgarstki bolą. Jakbym musiała cześciej ściągać to bym kupiła nowy. Ale na razie 2 razy musiałam więc się przemęczyłam.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 09:47   #1930
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Wczoraj byłam z przyjaciółką w knajpie, spontanicznie - rzuciła robotę i musiała to oblać
Wypiłam 2 x Long Island Ice Tea i mam bombę teraz.
Najdroższy drink, mocny pierońsko
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 09:51   #1931
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć

Asiuk, nie zazdroszczę bycia na bani w pracy
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 09:52   #1932
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Wczoraj byłam z przyjaciółką w knajpie, spontanicznie - rzuciła robotę i musiała to oblać
Wypiłam 2 x Long Island Ice Tea i mam bombę teraz.
Najdroższy drink, mocny pierońsko
Do teraz masz banię????

Ja wczoraj z przyjaciółką machnęłam całe wino...z powodu kiepskiego humoru
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 10:02   #1933
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

następna...


A ja trzeźwiutka jak ta lala, ale łeb mnie boli od rana.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 10:21   #1934
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
następna...

A ja trzeźwiutka jak ta lala, ale łeb mnie boli od rana.
Ja też trzeźwiutka.... tylko pić mi się chce
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 12:39   #1935
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Zastanawiam się kiedy ja napiję się jakichś % - ojj jeszcze długo długo nic.. ostatnio byłam ze znajomymi, wzięłam to samo ale w wersji bez alko, miałam namiastkę smaku.

Madzia : no muszę co 2gi weekend będę całymi dniami na uczelni, a moje dziecko musi też wtedy jeść, dzióbka nie zamknę Aczkolwiek nie wiem - czy można dziecko karmić mieszanie : mm + pierś? Czy się dziecko przyzwyczaja do określonego typu pokarmu i to nie łatwe się może okazać? I druga kwestia : czy ja będę miała problem z piersiami, jeśli przez cały dzień poza domem będę i dziecko z nich nie zje? Pękną?

Matko, ale mam śpiocha dzisiaj!
Zieeeeewwwwww
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 12:49   #1936
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Rano się czułam, jakbym jeszcze była na lekkim rauszu, potem już taki nieprzyjemny kac.

Teraz już ok, choć czuję, że się nie wyspałam
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 13:03   #1937
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Właśnie przyszły do mnie moje ostatnie zakupy, to się pochwalę. Z obu jestem zadowolona

torebka
http://etorebka.pl/sklep-produkt.php?f=0411

i kiecka:
http://www.dorothyperkins.com/webapp...ments=Size{1}~
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 13:06   #1938
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Świetne zakupy Miskowa, z klasą
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 13:06   #1939
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Świetne zakupy Miskowa, z klasą
dzięki. Muszę się jakoś prezentować w pracy
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 13:15   #1940
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
dzięki. Muszę się jakoś prezentować w pracy
Śliczna sukienka
Torebka też fajna
Myślałam, że dziś się wyrwę na zakupy ciuchowe, ale nie wyrobię się, do jutra muszę skończyć spore coś, a idzie kiepsko. Szkoda, bo w przyszłym tygodniu wyjeżdżam na 4 dni, podczas których przydałoby mi się właśnie coś nowego z klasą
Odbieramy dziś nowy komputer, nareszcie!
Praca na staruszku ćwiczy cierpliwość...


Byłam wczoraj u fryzjera, mam fajnie odświeżoną fryzurę (kolor i cięcie). Ludzie mnie nie poznają
Teraz muszę zrobić coś z cerą, bo mam mnóstwo zaskórników na całej twarzy (grudek takich...), jeśli tradycyjnie na jesieni zacznie się mój 3 rzut trądziku, to będzie koszmar...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 13:20   #1941
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Śliczna sukienka
Torebka też fajna
Myślałam, że dziś się wyrwę na zakupy ciuchowe, ale nie wyrobię się, do jutra muszę skończyć spore coś, a idzie kiepsko. Szkoda, bo w przyszłym tygodniu wyjeżdżam na 4 dni, podczas których przydałoby mi się właśnie coś nowego z klasą
Odbieramy dziś nowy komputer, nareszcie!
Praca na staruszku ćwiczy cierpliwość...


Byłam wczoraj u fryzjera, mam fajnie odświeżoną fryzurę (kolor i cięcie). Ludzie mnie nie poznają
Teraz muszę zrobić coś z cerą, bo mam mnóstwo zaskórników na całej twarzy (grudek takich...), jeśli tradycyjnie na jesieni zacznie się mój 3 rzut trądziku, to będzie koszmar...
ja kiedyś po lecie zawsze chodziłam na czyszczenie do kosmetyczki i to mi najbardziej pomagało w pozbywaniu się zaskórników. Ale teraz mi się nie chce, a jak sobie pomyślę o leżeniu tam przez 3h, to skutecznie mnie to zniechęca. Mi się na szczęście cera trochę poprawiła. Trochę bardziej potrafię jej słuchać i odpowiednio ją pielęgnować (tak mi się wydaje) i pewnie przez częściowo unormowane hormony lepiej to wygląda
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 13:46   #1942
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja kiedyś po lecie zawsze chodziłam na czyszczenie do kosmetyczki i to mi najbardziej pomagało w pozbywaniu się zaskórników. Ale teraz mi się nie chce, a jak sobie pomyślę o leżeniu tam przez 3h, to skutecznie mnie to zniechęca. Mi się na szczęście cera trochę poprawiła. Trochę bardziej potrafię jej słuchać i odpowiednio ją pielęgnować (tak mi się wydaje) i pewnie przez częściowo unormowane hormony lepiej to wygląda
Ja dość minimalistycznie podchodzę do codziennej pielęgnacji twarzy, codzienny standard to użycie płynu do demakijażu, płynu micelarnego (jakiś dermokosmetyk), kremu nawilżającego i pod oczy.

Teraz postanowiłam robić regularne peelingi enzymatyczne i używać żelu peelingującego do mycia twarzy. Na nos mam też takie plastry Biore, super wyciągają brudy.
Ciekawa jestem, czy będzie jakiś pozytywny rezultat. Jeśli nie, pomyślę o kosmetyczce.
Do tego zaczęły mi się robić zmarszczki i poważnie się zastanawiam nad jakimś kremem na tę przypadłość.

Jakie masz patenty na swoją cerę? Chodzi mi o to "słuchanie".
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 13:55   #1943
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Ja dość minimalistycznie podchodzę do codziennej pielęgnacji twarzy, codzienny standard to użycie płynu do demakijażu, płynu micelarnego (jakiś dermokosmetyk), kremu nawilżającego i pod oczy.

Teraz postanowiłam robić regularne peelingi enzymatyczne i używać żelu peelingującego do mycia twarzy. Na nos mam też takie plastry Biore, super wyciągają brudy.
Ciekawa jestem, czy będzie jakiś pozytywny rezultat. Jeśli nie, pomyślę o kosmetyczce.
Do tego zaczęły mi się robić zmarszczki i poważnie się zastanawiam nad jakimś kremem na tę przypadłość.

Jakie masz patenty na swoją cerę? Chodzi mi o to "słuchanie".
Mam dziwną cerę, bo z jednej strony mieszaną w kierunku tłustej (głównie na strefie T), a z drugiej strony wrażliwą i naczynkową. Mam okresy, gdzie bardziej dokucza mi tłustość i jakieś wypryski w związku z tym i mam okresy, gdy jest podrażniona, przesuszona i zaczerwieniona (np. jak się skupiam na walce z tłustością i olewam naczynka).
Zauważyłam poprawę, jeśli regularnie (!) stosuję maseczki (glinki i odżywczo-nawilżające), peeling enzymatyczny i jeśli nie przesadzam (zmniejszyłam ilość kosmetyków i używam trochę "natury"). W ogóle nie kupuję już pielęgnacji drogeryjnej - albo dermokosmetyki z apteki, albo naturalne
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 14:41   #1944
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Właśnie przyszły do mnie moje ostatnie zakupy, to się pochwalę. Z obu jestem zadowolona

torebka
http://etorebka.pl/sklep-produkt.php?f=0411

i kiecka:
http://www.dorothyperkins.com/webapp...ments=Size{1}~
elegancko!

ja sobie też kupiłam ostatnio torebkę, a właściwie to dwie

zależało mi, żeby była twarda i mieściła A4, spodobała mi się taka: http://allegro.pl/torebka-damska-kuf...569764135.html i niestety okazało się, że A4 nie mieści i teraz się ubiegam o zwrot za koszty przesyłek od sprzedawcy, wrr...

tą odesłałam, a w zamian wylicytowałam taką: http://allegro.pl/duza-torba-teczka-...607393605.html

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Teraz muszę zrobić coś z cerą, bo mam mnóstwo zaskórników na całej twarzy (grudek takich...), jeśli tradycyjnie na jesieni zacznie się mój 3 rzut trądziku, to będzie koszmar...
też miałam takie grudki, zniknęły jak zaczęłam używać kremu bb
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 15:12   #1945
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Misku bardzo ładne zakupy.

xzoraładna torebka, ja sobie wczoraj na all zamówiłam też torebkę -aktówkę bo mi do pracy potrzebna.

Debrah to koniecznie kup elektryczny. A w tygodniu możesz na zaś pozamrażać.

Byłam dziś w pracy. Wracam do niej od 14 grudnia ale spoko, tydzień popracuję i święta
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 16:07   #1946
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Cześć

Melduję się po USG połówkowym. Wszystko okej, tylko...będę miała CÓRKĘ
Adaś postanowił być dziewczynką...)

W lekkim szoku jestem
Gratuluję, może kolejnej niespodzianki nie zrobi, grunt że zdrowo rośnie

Moja młoda ok 1750 waży i na razie wszystko ok. Tylko cukier na czczo mam za wysoki, dostałam 4 jednostki insuliny na noc która nic nie daję, muszę dzwonić do poradni

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość


u nas dokładnie tak samo.
Włacznie z wymownym "a wypier..." wypowiedzianym przeze mnie. Mąż już nawet nie reaguje.
To jak u mnie Mąż z raz na 2 tyg słyszy że ma się spakować i wynosić, ale jakoś dajemy radę.
U nas na początku sielanka była, gorzej się zaczęło robić po roku, a teraz jak B wchodzi w bunt 2 -latka ( potrafi trzasnąć histerie,prowokować wymioty czy się dusić) to testuje nasze nerwy do granic możliwośc. Dużo nie trzeba żebysmy sie pozarli o byle co
__________________


Edytowane przez sanetka
Czas edycji: 2012-09-20 o 16:08
sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 17:44   #1947
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Haniu, u nas z tymi zrywami jest tak samo I też obydwoje jesteśmy leniwi i mało poukładani, ale syf nas drażni i obydwoje siebie krytykujemy "bo ty więcej syfu ostatnio zrobiłeś"
Ja nie twierdzę, że tylko ja ponoszę odpowiedzialność za zgrzyty między nami. Wydaje mi się jednak, że ta odpowiedzialność z mojej strony jest jednak większa, niż TŻ, chociażby z powodu moich problemów z samą sobą.

Debrah, ja się nie znam na laktatorach. Miałam z Medeli, po siostrze. Wiedziałam tylko, że musi być elektryczny, bo ręczny jest strasznie męczący w obsłudze i znacznie mniej efektywny.
my tak samo się licytujemy.
Oczywiść- ja twierdzę że więcej sprzątam , mąż że on.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Więcej jest teraz we mnie radości niż lęku - zaczynają mi się chyba hormony włączać, bo mnie wszystko strasznie rozczula i się jakaś taka miętka zrobiłam Nie poznaję siebie czasem!

Hania jeszcze Cię spytam co do laktatora.. w sumie - czym one się mogą rożnić? Bo jest straszny rozrzut cenowy, ja potrzebuję na pewno bo studia, ale np. ten który ty polecasz jest strasznie drogi!
Widzę, że jest sporo tańszych, ale może one gorsze są? Chociaż chyba każdy ciągnie co ma ciągnąć? PS. czy tylko mnie to przeraża??
Mnie przerażało karmienie piersią. Laktator to było jakieś narzędzie tortur. Jak się dziecko pojawia wszystko się zmienia
Karmię do teraz , laktator to mój przyjaciel.
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Zastanawiam się kiedy ja napiję się jakichś % - ojj jeszcze długo długo nic.. ostatnio byłam ze znajomymi, wzięłam to samo ale w wersji bez alko, miałam namiastkę smaku.

Madzia : no muszę co 2gi weekend będę całymi dniami na uczelni, a moje dziecko musi też wtedy jeść, dzióbka nie zamknę Aczkolwiek nie wiem - czy można dziecko karmić mieszanie : mm + pierś? Czy się dziecko przyzwyczaja do określonego typu pokarmu i to nie łatwe się może okazać? I druga kwestia : czy ja będę miała problem z piersiami, jeśli przez cały dzień poza domem będę i dziecko z nich nie zje? Pękną?

Matko, ale mam śpiocha dzisiaj!
Zieeeeewwwwww
To koniecznie kup elektryczny.
Ja nie wiem czym się różnią bo od początku mam medele..jest wg mnie rewelacyjna i a jeśli będziesz musiała ściągać dużo to każda kasa jest warta wydania. To 300 zł to w tym wypadku nie pieniądze a wygoda

Można karmić mieszanie- mi się to udało..co prawda nie od razu. Do końca 5 miesiąca było tylko kp..mm wprowadziłam po 6 miesiącu. Dla Młodej nie ma różnicy które melko dostaje...ale dla kupy jest Po mm ma lekkie zatwardzonko

Generalnie jeśli będziesz chciała utrzymać laktację to na początku na pewno nie ma takiej możliwości żebyś cały dzień nie karmiła, nie ściągnęła. Tu jest prosta zasada- podaży i popytu. Nie ściągniesz mleka 3 razy przez cały dzień- przestaną produkować. Zapomnij o karmieniu do 6 miesiąca. Co do pękania- mi w pierwszych miesiącach pękały po 3 godzinach od ostatniego karmienia- głazy się robiły- z grudami. Można się zapalenia piersi nabawić- a to miłe nie jest- uwierz mi. Później- tak jak u mnie - po 6 miesiącu jakoś ta laktacja się stabilizuje. Nie mam takich głazów..ale np teraz mam już banie bo od 9 nie karmiłam- muszę ściągnąć.



Piękna torba.
Matko ja z rok torby nie kupiłam- teraz to tylko z taką z pieluchami w środku chadzam Różową

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Gratuluję, może kolejnej niespodzianki nie zrobi, grunt że zdrowo rośnie

Moja młoda ok 1750 waży i na razie wszystko ok. Tylko cukier na czczo mam za wysoki, dostałam 4 jednostki insuliny na noc która nic nie daję, muszę dzwonić do poradni



To jak u mnie Mąż z raz na 2 tyg słyszy że ma się spakować i wynosić, ale jakoś dajemy radę.
U nas na początku sielanka była, gorzej się zaczęło robić po roku, a teraz jak B wchodzi w bunt 2 -latka ( potrafi trzasnąć histerie,prowokować wymioty czy się dusić) to testuje nasze nerwy do granic możliwośc. Dużo nie trzeba żebysmy sie pozarli o byle co
Nawet mnie nie strasz

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Debrah jeszcze jedno.

Mi się udało..ale są dzieci które smoka do ust nie wezmą, są od mamy uzależnione- wisiały by na cycu non stop. Wtedy może być problem z butlą....może być też tak że dziecko posmakuje mm i smoka i obrazi się na cyca. Dlatego bierz pod uwagę również to że skończy się na mm

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2012-09-20 o 18:02
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-20, 19:13   #1948
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

Nawet mnie nie strasz

Może u Was nie będzie tak źle, B od urodzenia nerwus więc daje popalić

Debrah ja przy B nie miałam laktatora, teraz jeszcze się nie rozglądałam ale wiem jedno: na pewno elektryczny

B przez jakieś 3 tyg był na mieszanym karmieniu: pierś i butelka zamiennie. Nie miał problemów ze ssaniem jednego i drugiego no ale sahara w piersiach więc nic nie wyciągał i tak, z piersi to się uspokajacz robił
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-21, 07:54   #1949
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć dziewczyny

Rzadko mam czas na wizażowanie więc i zaległości spore ale teraz moje dziecko nr 1 ogląda kasetę z wesela (apropos tylko dzięki temu obejrzałam nasze wesele na kasecie) a dziecko nr 2 jeszcze nie wstało z nocy
Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dzięki Haniu za opinię!!!! Te Chiny... obczajałam w zeszłym roku w październiku - są na mojej liście chceń Kambodża i Tajlandia właśnie też tam powędrowały - chociaż nie wiem, kiedy realizacja będzie realna

Co do akcji domowych - na mnie by chyba strasznie dołująco działały te obwiniania (choć sądzę, że mój mąż może być do takowych skłonny, czasem mi wrzuci tekst "zobacz, co zrobiłaś" w odniesieniu do jakiejś błahostki, a już mną telepie z wściekłości)...
Wydaje mi się, że spokój i sielanka w pierwszych latach życia dziecka jest możliwa tylko wtedy, kiedy ogólnie rodzice są dość wyciszeni i nie mieli większych problemów ogólnych wcześniej... albo kiedy jedna strona ustępuje i pozwala się zajeździć...
W innych przypadkach chyba jest bardzo bardzo trudno.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------
Ja dodam tylko od siebie, że wpływ na to jak jest między rodzicami ma również to jakie jest dziecko. Jeśli noworodek je i śpi to naprawdę nie ma o co się kłócić ale za to jak trafia się "egzemplarz" krzyczący, mało śpiący to nawet najlepiej dobrani partnerzy będą na siebie warczeć bo każdy z nas ma granice wytrzymałości.

Ja aktualnie mam fazę, że jest dobrze ale to jest układ sinusoidalny zapewne za jakiś czas będę się wściekać i ryczec, że zwariowałam i po co mi to było

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
U nas niestety im dalej w las tym gorzej. Pierwsze trzy miesiące to była sielanka.
Dobrze że my z tych co nawrzeszczą na siebie, a po 10 min siadają, gadają, przytulają się i jest pogodzone.

Ja mam totalny spadek energii- tyle że mając dziecko tą energię - zabiera, ale też oddaje dziecko. Na szczęście oddaje z nawiązką - więc da się żyć


Zbzikował na maksa. Wszyscy się z niego śmieją. Bo to jest śmieszne- ale jak się z nim nie żyje.

Na początku mnie to rozczulało nawet- bo potrafił napisać sms z Holandii o godz 23:30 zebym sprawdziła czy Mania ma ciepły kark. Ale okazuje się że dziecko to jego obsesja. Gdyby się tfu tfu rozchorowała oszalałby- zostałabym z nią sama. Jak spadła z łóżka biegał po domu i tylko powtarzał "szpital" (wina oczywiscie moja była bo nie wzięłam klucza od domu i jak mi otwierał ona spadla). Nie był w stanie zrobić nic- aj zadzwoniłam do kuzynki, zabrałam kartę zdrowia, kluczyki od samochodu- on tylko trzymał ją kurczowo na rękach i niemal płakał. MASAKRA.

Wszyscy mówią że akurat w tym wypadku to lepiej zrobić Mani rodzeństwo- podzieli miłość na dwoje i wyluzuje- a ja nie wiem czy nie będę miala wtedy po prostu 3 dzieci- jedno 40 letnie.



Ja jak tylko słyszę pytanie "co jadlaś?" zakładam buty i wychodzę z domu. To jest mój sposób na to żeby męża nie zabić.
Haha Haniu n ie masz lekko z tym Twoim TZ ale dacie radę

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Właśnie przyszły do mnie moje ostatnie zakupy, to się pochwalę. Z obu jestem zadowolona

torebka
http://etorebka.pl/sklep-produkt.php?f=0411

i kiecka:
http://www.dorothyperkins.com/webapp...ments=Size{1}~
miskowa świetne zakupy, szczególnie ta torebka mi się podoba.

U mnie sajgon się zaczyna bo w weekend robimy chrzciny, w dodatku w domu więc masa roboty przede mną a do tego ostatnio Dawid nie daje mi się wyspać bo biedaczek męczy się z katarem i mam częste pobudki w nocy i niestety Oliwka też podziębiona. Za to młoda rozgadała się jak szalona, trzeba się bardzo mocno pilnować co się przy niej mówi bo zaraz biega i to powtarza, więc mamy wesoło. No i na szczęscie odniosłyśmy sukces w odpieluchowywaniu
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-21, 08:08   #1950
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Rzadko mam czas na wizażowanie więc i zaległości spore ale teraz moje dziecko nr 1 ogląda kasetę z wesela (apropos tylko dzięki temu obejrzałam nasze wesele na kasecie) a dziecko nr 2 jeszcze nie wstało z nocy


Ja dodam tylko od siebie, że wpływ na to jak jest między rodzicami ma również to jakie jest dziecko. Jeśli noworodek je i śpi to naprawdę nie ma o co się kłócić ale za to jak trafia się "egzemplarz" krzyczący, mało śpiący to nawet najlepiej dobrani partnerzy będą na siebie warczeć bo każdy z nas ma granice wytrzymałości.

Ja aktualnie mam fazę, że jest dobrze ale to jest układ sinusoidalny zapewne za jakiś czas będę się wściekać i ryczec, że zwariowałam i po co mi to było



Haha Haniu n ie masz lekko z tym Twoim TZ ale dacie radę



miskowa świetne zakupy, szczególnie ta torebka mi się podoba.

U mnie sajgon się zaczyna bo w weekend robimy chrzciny, w dodatku w domu więc masa roboty przede mną a do tego ostatnio Dawid nie daje mi się wyspać bo biedaczek męczy się z katarem i mam częste pobudki w nocy i niestety Oliwka też podziębiona. Za to młoda rozgadała się jak szalona, trzeba się bardzo mocno pilnować co się przy niej mówi bo zaraz biega i to powtarza, więc mamy wesoło. No i na szczęscie odniosłyśmy sukces w odpieluchowywaniu
A to racja. A ja o tym nie pomyślałam. Pierwsze 3 miesiące Mania tylko spła i jadla...miała kolki- ale te kolki to był pikuś w porównaniu do tego co jest teraz. Znaczy co było - tfu tfu- bo już 3 noc i dzień jest wzór

Chrzciny w domu- szalonaś. Dużo ludzi będzie?

Gratuluję odpieluchowania. Ja własnie dziś uznałam ze czas na nocnik. Pierdziele to babranie się w kupach. Spróbuję łapać do nocnika.
Dokładnie wiem kiedy Młoda szykuje się do wydalenia więc nie będzie to trudne.

PS jasne że damy radę- kto jak nie my
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.