Pm-2018

[mansikkaa]

Napisane przez el amor

To nie takie proste. Właśnie jestem w załamce, odechciewa mi się całego tego ślubu. TŻ mnie dobija ciągle. On podchodzi do tego aż tak profesjonalnie, że ręce mi opadają. Ja wiem doskonale, że uzbieranie kasy na wesele to ogromne koszty, ale to co on chce zrobić (zero urlopów, ograniczyć przyjazdy do mnie (bo nie mieszkamy jeszcze razem), jakieś tnięcie kosztów po całości) to jest dla mnie chore totalnie... Nie wiem, może to ja myślę jak księżniczka, ale gdyby tak co druga para robiła to chyba rozstawaliby się po miesiącu. Jak to u Was dziewczyny wygląda? Z kwestiami finansowymi, itd? Też musicie wszystko ograniczać bo ''musimy zrobić wesele i nie możemy nic innego''?...

Jeszcze nie zbieramy kasy ale dla mnie to by było przegięcie. Wiadomo że jakiś wyjazd to kupa kasy ale można tak zaplanować aby było taniej. Człowiek potrzebuje oddechu. I jak to mój TŻ mówi pieniądze to nie wszystko

[VinVinara]

My w tym roku ograniczymy wyjazd wakacyjny, na 3 dniowy wypad Chodzimy do kina, odpoczywamy itd.. jakieś przyjemności trzeba mieć. Na wesele odkładamy co miesiąc konkretną sumę i tyle

[mansikkaa]

Gdzie jedziecie?
Ja w kwietniu zabieram tz do stolicy a w lipcu chce w góry i do Malborku. Plus w sierpniu mamy wesele w okolicach Bydgoszczy to będziemy musieli dzień wcześniej przyjechać i Toruń chcę zwiedzić. Kupa kasy pójdzie ale nigdy nie jeździłam na wycieczki.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

No i chce jeszcze do Kowna. Czekam tylko na uruchomienie pociągu Białystok - Kowno bo będzie przejeżdżał przez okolice TŻ to żal nie jechać

[el amor]

Napisane przez VinVinara

My w tym roku ograniczymy wyjazd wakacyjny, na 3 dniowy wypad Chodzimy do kina, odpoczywamy itd.. jakieś przyjemności trzeba mieć. Na wesele odkładamy co miesiąc konkretną sumę i tyle

Wiesz, dużo zależy ile potrzebujecie na wesele, jakie kto ma dochody, czy pomagają choć trochę rodzice.

U nas już sytuacja opanowana, ogarnęłam rozmowę z TŻ. Wszystko jest ok, trochę go rozumiem, bo dopadła go stresówka, bo teraz ma dość duże wydatki i przestraszył się, że się nie uda i stąd te schizy, nerwy.

Mnie na tą chwilę to przeraża to, że jeżeli chcemy 2018 rok to my na tą chwilę nie mamy żadnej orkiestry, nic, oprócz kamerzysty, którego jesteśmy pewni. Salę w sumie mamy upatrzone, ale jest ich około 4-5. Orkiestry żadnej fajnej nie znamy, my w życiu oboje byliśmy może na 2-3 weselach gdzie wszystkie były gdzieś dalej albo z DJ.

[poziomkowa91]

Chciałabym oficjalnie dołączyć do groma Pm 2018
W sumie nie mówię jeszcze jaka data dokładnie bo ostateczna decyzja nie zapadła ale rok jest pewny.
Niestety przeraża mnie fakty drożejących usług... Od fotografa przez kamerzystę, salę po zespół gdzie w tym ostatnim przypadku różnica między 2015 a 2018 to 1500zł więcej No ale z tym trzeba się pogodzić.

Policzyłam wszystko i stwierdzam że 40tys na jednodniowe wesele (ok 100osób) trzeba mieć - liczę już wszystko. Co myślicie o tej kwocie? Nie chcę za bardzo szaleć, wydaje mi sie tak względnie No ale to i tak ciągle kupa kasy Wiadomo, sporo też się wróci ale po co zostać po weselu z niczym, lepiej teraz jak najwięcej odkładać. co do tego...pisałyście o oszczędnościach, też uważam że trzeba pewne rzeczy sobie odpuścić, ale też nie popadając w skrajność. My niestety nie możemy liczyć na rodziców za bardzo, a jeśli już to niewielką pomoc, wiec chcemy sami jak najwięcej uzbierać. Ja już wybijam Tż różne pomysły z głowy, rózne wyjazdy, a przynajmniej skrócenie ich. Ja już wymyśliłam sobie, że szukam drugiej pracy (dorywczej, na 1-2 weekendy w miesiącu) ale już wiem wstępnie w co mogłabym się wkręcić, żeby jednak tej kasy więcej chomikować, bo oficjalnie zaczęliśmy gromadzić fundusze Jednak stwierdzam że trzeba jak najszybciej decydować, wybierać oferty bo już coraz więcej dat na 2018 "się zajmuje"

[youngatheart]

Napisane przez VinVinara

Cześć My salę i fotografa rezerwowaliśmy dwa lata wcześniej. Kamerzystę 1,5 roku Na naszej sali już brakuje wolnych terminów na Wasz - 2018 rok. Więc jak macie coś wypatrzone to od razu rezerwujcie
Do naszego ślubu rok i dwa miesiące, a mamy już salę, orkiestrę, foto, kamerzystę, nauki, samochód zarezerwowany. Teraz czas na zarabianie pieniędzy A we wakacje poszukiwanie sukni
Pozdrawiam, PM17

Nie strasz!
Miło mieć tu kogoś, kto wcześniej od nas przez to przechodził, liczymy na cenne rady!

Napisane przez el amor

To nie takie proste. Właśnie jestem w załamce, odechciewa mi się całego tego ślubu. TŻ mnie dobija ciągle. On podchodzi do tego aż tak profesjonalnie, że ręce mi opadają. Ja wiem doskonale, że uzbieranie kasy na wesele to ogromne koszty, ale to co on chce zrobić (zero urlopów, ograniczyć przyjazdy do mnie (bo nie mieszkamy jeszcze razem), jakieś tnięcie kosztów po całości) to jest dla mnie chore totalnie... Nie wiem, może to ja myślę jak księżniczka, ale gdyby tak co druga para robiła to chyba rozstawaliby się po miesiącu. Jak to u Was dziewczyny wygląda? Z kwestiami finansowymi, itd? Też musicie wszystko ograniczać bo ''musimy zrobić wesele i nie możemy nic innego''?...

Wydaje mi się, że nie ma co popadać ze skrajności w skrajność, ale należy sobie zdać sprawę, że ślubne usługi niestety kosztują... My nie oglądamy każdej złotówki z obu stron, nie odmawiamy sobie raczej przyjemności typu wyjście do kina, kiedy grają coś fajnego. Ja póki co pracuję dorywczo, Tż najpierw musi kupić samochód, ale wiem, że razem na spokojnie uzbieramy ile trzeba U nas jest jeszcze kwestia tego, że dorzucą się rodzice.

Napisane przez VinVinara

My w tym roku ograniczymy wyjazd wakacyjny, na 3 dniowy wypad Chodzimy do kina, odpoczywamy itd.. jakieś przyjemności trzeba mieć. Na wesele odkładamy co miesiąc konkretną sumę i tyle

Mamy podobną strategię

Napisane przez poziomkowa91

Chciałabym oficjalnie dołączyć do groma Pm 2018
W sumie nie mówię jeszcze jaka data dokładnie bo ostateczna decyzja nie zapadła ale rok jest pewny.
Niestety przeraża mnie fakty drożejących usług... Od fotografa przez kamerzystę, salę po zespół gdzie w tym ostatnim przypadku różnica między 2015 a 2018 to 1500zł więcej No ale z tym trzeba się pogodzić.

Policzyłam wszystko i stwierdzam że 40tys na jednodniowe wesele (ok 100osób) trzeba mieć - liczę już wszystko. Co myślicie o tej kwocie? Nie chcę za bardzo szaleć, wydaje mi sie tak względnie No ale to i tak ciągle kupa kasy Wiadomo, sporo też się wróci ale po co zostać po weselu z niczym, lepiej teraz jak najwięcej odkładać. co do tego...pisałyście o oszczędnościach, też uważam że trzeba pewne rzeczy sobie odpuścić, ale też nie popadając w skrajność. My niestety nie możemy liczyć na rodziców za bardzo, a jeśli już to niewielką pomoc, wiec chcemy sami jak najwięcej uzbierać. Ja już wybijam Tż różne pomysły z głowy, rózne wyjazdy, a przynajmniej skrócenie ich. Ja już wymyśliłam sobie, że szukam drugiej pracy (dorywczej, na 1-2 weekendy w miesiącu) ale już wiem wstępnie w co mogłabym się wkręcić, żeby jednak tej kasy więcej chomikować, bo oficjalnie zaczęliśmy gromadzić fundusze Jednak stwierdzam że trzeba jak najszybciej decydować, wybierać oferty bo już coraz więcej dat na 2018 "się zajmuje"

Też to zauważyłam... Rozumiem, że usługodawcy zmieniają cenniki, ale niekiedy różnice na przestrzeni dwóch lat są kosmiczne...

Witam się po weekendzie, zmykam popracować!

[Promyk03]

hejka
u nas padła decyzja że nie będzie wesela a skromne przyjęcie szkoda mi kasy na wielką imprezę to wszystko drogie wolimy remont mieszkania itp
będę z wami na bieżąco ale nie dziwcie się iż z mojej strony nie będzie wiele inspiracji weselnych

[youngatheart]

Napisane przez Promyk03

hejka
u nas padła decyzja że nie będzie wesela a skromne przyjęcie szkoda mi kasy na wielką imprezę to wszystko drogie wolimy remont mieszkania itp
będę z wami na bieżąco ale nie dziwcie się iż z mojej strony nie będzie wiele inspiracji weselnych

Przecież to, że robisz przyjęcie, nie musi Cię zwalniać z ekscytujących przygotowań, także zasypuj nas kwiatkami, kieckami, zaproszeniami i obrączkami ile się da

[Promyk03]

Napisane przez youngatheart

Przecież to, że robisz przyjęcie, nie musi Cię zwalniać z ekscytujących przygotowań, także zasypuj nas kwiatkami, kieckami, zaproszeniami i obrączkami ile się da

dziękuję
już mi lepiej

[youngatheart]

Napisane przez Promyk03

dziękuję
już mi lepiej

Masz już jakąś wizję ślubu? Przyjęcia? Będziecie brać ślub kościelny, czy cywilny? (jeśli już pisałaś, to wybacz, ale czasem nie ogarniam wątku )

[Promyk03]

Napisane przez youngatheart

Masz już jakąś wizję ślubu? Przyjęcia? Będziecie brać ślub kościelny, czy cywilny? (jeśli już pisałaś, to wybacz, ale czasem nie ogarniam wątku )

nie pisałam
przyjęcie skromne obiad dla najbliższych wizji żadnej
co do ślubu mamy dylemat ja bym chciała cywilny TŻ upiera się przy kościelnym

[el amor]

Napisane przez poziomkowa91

Chciałabym oficjalnie dołączyć do groma Pm 2018
W sumie nie mówię jeszcze jaka data dokładnie bo ostateczna decyzja nie zapadła ale rok jest pewny.
Niestety przeraża mnie fakty drożejących usług... Od fotografa przez kamerzystę, salę po zespół gdzie w tym ostatnim przypadku różnica między 2015 a 2018 to 1500zł więcej No ale z tym trzeba się pogodzić.

Policzyłam wszystko i stwierdzam że 40tys na jednodniowe wesele (ok 100osób) trzeba mieć - liczę już wszystko. Co myślicie o tej kwocie? Nie chcę za bardzo szaleć, wydaje mi sie tak względnie No ale to i tak ciągle kupa kasy Wiadomo, sporo też się wróci ale po co zostać po weselu z niczym, lepiej teraz jak najwięcej odkładać. co do tego...pisałyście o oszczędnościach, też uważam że trzeba pewne rzeczy sobie odpuścić, ale też nie popadając w skrajność. My niestety nie możemy liczyć na rodziców za bardzo, a jeśli już to niewielką pomoc, wiec chcemy sami jak najwięcej uzbierać. Ja już wybijam Tż różne pomysły z głowy, rózne wyjazdy, a przynajmniej skrócenie ich. Ja już wymyśliłam sobie, że szukam drugiej pracy (dorywczej, na 1-2 weekendy w miesiącu) ale już wiem wstępnie w co mogłabym się wkręcić, żeby jednak tej kasy więcej chomikować, bo oficjalnie zaczęliśmy gromadzić fundusze Jednak stwierdzam że trzeba jak najszybciej decydować, wybierać oferty bo już coraz więcej dat na 2018 "się zajmuje"

U nas też podobna kwota wyjdzie, ogólnie mam podobną sytuację do Twojej z rodzicami, z kwotą, też jednodniowe na tyle osób.

[JustTheOne]

Cześć Dziewczyny, witam się jako przyszła PM2018
(W momencie zaręczyn miałam być PM2016, ale codzienność zweryfikowała mój zapał )

Widzę, że rozmawiacie o terminach u usługodawców. My już mamy zaklepaną salę i zespół - 30.06.2018 Mieliśmy wstrzymać się do wiosny, ale okazało się, że w naszym hotelu został tylko ten czerwcowy termin wolny! Generalnie, wszystkie miejsca, które sprawdzałam miały już dość przebrane terminy w najpopularniejszych miesiącach. Byłam w szoku, dlatego decyzja została podjęta szybko - nie chciałam potem czekać kolejnego roku.

Chyba będę jedną z pierwszych PM2018 z terminem

[el amor]

Napisane przez JustTheOne

Cześć Dziewczyny, witam się jako przyszła PM2018
(W momencie zaręczyn miałam być PM2016, ale codzienność zweryfikowała mój zapał )

Widzę, że rozmawiacie o terminach u usługodawców. My już mamy zaklepaną salę i zespół - 30.06.2018 Mieliśmy wstrzymać się do wiosny, ale okazało się, że w naszym hotelu został tylko ten czerwcowy termin wolny! Generalnie, wszystkie miejsca, które sprawdzałam miały już dość przebrane terminy w najpopularniejszych miesiącach. Byłam w szoku, dlatego decyzja została podjęta szybko - nie chciałam potem czekać kolejnego roku.

Chyba będę jedną z pierwszych PM2018 z terminem

A kiedy rezerwowałaś salę? I skąd jesteś?

[youngatheart]

Napisane przez Promyk03

nie pisałam
przyjęcie skromne obiad dla najbliższych wizji żadnej
co do ślubu mamy dylemat ja bym chciała cywilny TŻ upiera się przy kościelnym

Na pewno się dogadacie

Napisane przez JustTheOne

Cześć Dziewczyny, witam się jako przyszła PM2018
(W momencie zaręczyn miałam być PM2016, ale codzienność zweryfikowała mój zapał )

Widzę, że rozmawiacie o terminach u usługodawców. My już mamy zaklepaną salę i zespół - 30.06.2018 Mieliśmy wstrzymać się do wiosny, ale okazało się, że w naszym hotelu został tylko ten czerwcowy termin wolny! Generalnie, wszystkie miejsca, które sprawdzałam miały już dość przebrane terminy w najpopularniejszych miesiącach. Byłam w szoku, dlatego decyzja została podjęta szybko - nie chciałam potem czekać kolejnego roku.

Chyba będę jedną z pierwszych PM2018 z terminem

Witamy To dwa tygodnie po nas

Przyznam szczerze, że to dopiero początek przygotowań, a ja już jestem zmęczona Dobijają mnie wszelkie terminy, ceny...

[princessaa1]

hej dziewczyny, A my teraz odpoczywamy, sala i zespół zalatwiony a z kamerą i fotografem nie musimy się spieszyć bo jest tego pełno, póki co zbieranie pieniążków na wakacje i wesele

[el amor]

TŻ właśnie rozmawiał z rodzicami dzisiaj o weselu, bo jeszcze tak nie rozmawiał w sumie na poważnie. Jesteśmy już pewni, że 2018 rok. W końcu zrozumiał co i jak, rodzice nam jakoś jednak troszkę dorzucą więc stres lekko opadł. Tylko nie wiemy jaka data. U mnie na pewno lipiec, sierpień odpada, nie chcę typowego lata. Wolałabym czerwiec, wrzesień... wrzesień już trochę jest porezerwowany na salach, kamerzysta, więc będzie raczej czerwiec.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez princessaa1

hej dziewczyny, A my teraz odpoczywamy, sala i zespół zalatwiony a z kamerą i fotografem nie musimy się spieszyć bo jest tego pełno, póki co zbieranie pieniążków na wakacje i wesele

Gdzie planujecie jechać? My w tym roku na tydzień do Władysławowa. W przyszłym raczej w wakacje się nie uda, chyba, że jakiś krótki wypad.

[princessaa1]

Ja też nie chciałam tak typowo w lato, dlatego wybraliśmy czerwiec 9,10 czerwiec 2018 chociaż pogody się nie przewidzi bo czasem to w czerwcu może być cieplej niż w sierpniu np. W tym roku były plany ze pojedziemy na jesień do Zakopanego chciałam po sezonie żeby było taniej..a wyszło tak , że lecimy do Grecji u Nas połowę za wesele płacą moi rodzice a połowę mój Tż , więc troszkę mniej Nas to ogranicza ale w przyszłym roku już muszą być wakację w Polsce ;p robimy dwudniowe wesele na ok 110 osób ale liczymy , że w 40-45 tys się zmieścimy , najwyżej na czymś oszczędzimy co będzie zbędne

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez Promyk03

hejka
u nas padła decyzja że nie będzie wesela a skromne przyjęcie szkoda mi kasy na wielką imprezę to wszystko drogie wolimy remont mieszkania itp
będę z wami na bieżąco ale nie dziwcie się iż z mojej strony nie będzie wiele inspiracji weselnych

My na początku też tak myśleliśmy, o ślubie cywilnym i przyjęciu tak na 50 osób dla najbliższej rodziny , ogólnie ja miałam wizję małego skromnego wesela, a wyszło nam sporo więcej gości niż planowaliśmy

[el amor]

Napisane przez princessaa1

Ja też nie chciałam tak typowo w lato, dlatego wybraliśmy czerwiec 9,10 czerwiec 2018 chociaż pogody się nie przewidzi bo czasem to w czerwcu może być cieplej niż w sierpniu np. W tym roku były plany ze pojedziemy na jesień do Zakopanego chciałam po sezonie żeby było taniej..a wyszło tak , że lecimy do Grecji u Nas połowę za wesele płacą moi rodzice a połowę mój Tż , więc troszkę mniej Nas to ogranicza ale w przyszłym roku już muszą być wakację w Polsce ;p robimy dwudniowe wesele na ok 110 osób ale liczymy , że w 40-45 tys się zmieścimy , najwyżej na czymś oszczędzimy co będzie zbędne

My tydzień po Was albo ten sam termin zapewne. bo potem tak po 20 czerwca już raczej może być gorąco.

[taedio]

Hej
My mamy slub i wesele na ok. 100-140 osób (taki rozstrzał bo dużo przyjezdnych i nie wiem ile ostatecznie przyjedzie), dwudniowe. Chciałabym sie zmieścić w 55 tys

Sale rezerwowałam w kwietniu 2015 na sierpień tego roku

[el amor]

Dużo zależy od miejscowości. U mnie to jest tak, że mam miejscowość do 50 000 tys. mieszkańców, a sal dookoła około 5-6. Takie, które my bierzemy pod uwagę to naprawdę 3-4. Na tą chwilę wszędzie są wolne terminy oprócz jednej sali, ale mimo wszystko jedziemy w kwietniu po rozmowie z rodzicami i targach ślubnych rezerwować już. Tylko najpierw też wstępne rozmowy na salach.

[JustTheOne]

Napisane przez el amor

A kiedy rezerwowałaś salę? I skąd jesteś?

Pod koniec stycznia, umowę z zespołem podpisaliśmy dwa tygodnie temu. Teraz rozglądam się za foto (video raczej nie chcemy), ale myślę, że z rezerwacją terminu jeszcze się wstrzymam, bo wielu nie ma nawet kalendarzy na 2018 rok jeszcze.

Aktualnie mieszkam w Warszawie, natomiast ślub będzie 70 km od Warszawy, w stronę Lublina

My liczymy 120-140 osób, ciężko przewidzieć, bo bardzo dużo osób będzie przyjezdnych. Z tego też powodu do kosztów musimy wliczać noclegi.. Mam nadzieję, że zamkniemy się w 55 tys.
Pomogą nam znacznie moi rodzice, bo to oni sfinansują praktycznie całość "talerzyków" z mojej strony. Natomiast TŻ za wszystko płaci sam.

[youngatheart]

Napisane przez princessaa1

hej dziewczyny, A my teraz odpoczywamy, sala i zespół zalatwiony a z kamerą i fotografem nie musimy się spieszyć bo jest tego pełno, póki co zbieranie pieniążków na wakacje i wesele

Najważniejsze z głowy

Napisane przez el amor

TŻ właśnie rozmawiał z rodzicami dzisiaj o weselu, bo jeszcze tak nie rozmawiał w sumie na poważnie. Jesteśmy już pewni, że 2018 rok. W końcu zrozumiał co i jak, rodzice nam jakoś jednak troszkę dorzucą więc stres lekko opadł. Tylko nie wiemy jaka data. U mnie na pewno lipiec, sierpień odpada, nie chcę typowego lata. Wolałabym czerwiec, wrzesień... wrzesień już trochę jest porezerwowany na salach, kamerzysta, więc będzie raczej czerwiec.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------



Gdzie planujecie jechać? My w tym roku na tydzień do Władysławowa. W przyszłym raczej w wakacje się nie uda, chyba, że jakiś krótki wypad.

Super, że jednak 2018!

Napisane przez taedio

Hej
My mamy slub i wesele na ok. 100-140 osób (taki rozstrzał bo dużo przyjezdnych i nie wiem ile ostatecznie przyjedzie), dwudniowe. Chciałabym sie zmieścić w 55 tys

Sale rezerwowałam w kwietniu 2015 na sierpień tego roku

My będziemy organizować jednodniowe, a i tak jak podliczamy wstępnie koszta to już są w granicach 50 tysięcy... I to po rezygnacji z wielu rzeczy, między innymi właśnie poprawin, samochodu... Przeraża mnie to

[taedio]

Ja jakos tragicznie kosztów nie obniżam ale mam nadzieje ze takie 55-60 tys wystarczy poprawiny robimy a za samochód tez sporawo płacimy

[misia880]

Podziwiam kazdego kto planuje poprawiny

[youngatheart]

Napisane przez misia880

Podziwiam kazdego kto planuje poprawiny

Dlaczego?

My nie robimy z dwóch powodów-finanse i fakt, że jesteśmy w poprawiny padnięci jako goście, a co dopiero jako PM

[pysia1987]

Napisane przez youngatheart

Dlaczego?

My nie robimy z dwóch powodów-finanse i fakt, że jesteśmy w poprawiny padnięci jako goście, a co dopiero jako PM

Ja po własnym weselu dochodzilam do siebie kilka dni. Umarlabym na takich tradycyjnych poprawinach :P my mieliśmy takie domowe w ogrodzie u Tesciow (zarcie to co zostało z wesela), kilkanaście osob. Siedziałam bo nie miałam innego wyjscia, ale czułam się jak kupa no tyle że nasze wesele zakonczylo się ok 7:30 rano a msza byla na 15 :P

[poziomkowa91]

Ja też nie wyobrażam sobie poprawin Pomijąc zmęczenie to finansowo mówię stanowcze nie. Chociaż nieraz słyszałam opinie, że na poprawinach było lepiej niż na weselu, no ale w swoim przypadku nie widzę możliwości.

Jeszcze nie dawno byłam przekonana że zrobimy skromne przyjęcie po ślubie i tyle, ale jednak wiele osób mnie odwodziło od tego pomysłu, ze to jednak raz w życiu taka chwila i trzeba się bawić Wszystko fajnie tylko czuję takie obawy, ze tyle kasy trzeba mieć Boję się że za dużo trzeba będzie sobie odmawiać żeby osiągnąć cel. Teraz czuję taką presję, że powinniśmy niedługo rezerwować salę, zespół bo za chwilę terminy na ten 2018 się skończą A jakoś nie wydaje mi się że tak się pospieszymy i zmobilizujemy

[JustTheOne]

Napisane przez misia880

Podziwiam kazdego kto planuje poprawiny

My robimy, ale tylko takie w formie obiadu dla części rodziny, na sali Tak jak pisałam, większość jest przyjezdna, więc stwierdziliśmy z rodzicami, że taka forma poprawin będzie ok. Chociaż gdyby to zależało tylko ode mnie to bym pewnie nie robiła

Napisane przez poziomkowa91

Jeszcze nie dawno byłam przekonana że zrobimy skromne przyjęcie po ślubie i tyle, ale jednak wiele osób mnie odwodziło od tego pomysłu, ze to jednak raz w życiu taka chwila i trzeba się bawić Wszystko fajnie tylko czuję takie obawy, ze tyle kasy trzeba mieć Boję się że za dużo trzeba będzie sobie odmawiać żeby osiągnąć cel. Teraz czuję taką presję, że powinniśmy niedługo rezerwować salę, zespół bo za chwilę terminy na ten 2018 się skończą A jakoś nie wydaje mi się że tak się pospieszymy i zmobilizujemy

My też przez chwilę myśleliśmy o skromnym przyjęciu, ale jednak wizja "hucznego" wesela wygrała - szczególnie, że ja uwielbiam tego typu imprezy

[mansikkaa]

Ja byłam na poprawinach w formie obiadu i ledwo dawalam rady. Teraz w sierpniu z TŻ jedziemy na wystawne wesele i poprawiny będą na pewno bo żałować kasy na to nie będą. W moje urodziny :F