QLAIRA - wątek zbiorczy

[magierusa]

Moim zdaniem każda z nas jest inna, każdej będą pasowały inne tabletki. Nie ma więc co oceniać czy dane tabletki są dobre, czy też nie.

Ginekolog nie jest wróżką i nie dopasuje nam po jednej wizycie idealnych tabletek. Ja brałam Qlaire 4 lata. Zero skutków ubocznych, byłam zadowolona, ale nagle przy miesiączce zaczęło mnie wysypywać syfami na twarzy, dekolcie...niestety czas na zmianę tabletek. Wkurzyłam się bo nie dość że mam teraz zapas Qlairy na zbyciu (a one nie są tanie) to nie wiem czego oczekiwać przy nowych tabletkach.

Mi wytłumaczono tak - na rynku polskim były 3 grupy tabletek: mocne, średnie i słabe/delikatne. Qlaira jest na tyle innowacyjnym lekiem, że jest o połowę delikatniejsza niż te słabe na rynku polskim więc wielka szkoda, że muszę ją zmienić. Wszystkie mocne zostały już wycofane. Najmocniejsze więc są te średnie i właśnie takie mi teraz przepisano. Boje się cholernie skutków ubocznych bo Qlaira była bardzo delikatna.

Pamiętajcie, że tabletki trzeba dopasować, nie ma też sensu od razu zmieniać ginekologa, prawda jest taka, że w niektórych przypadkach trzeba szukać odpowiednich tabletek metodą prób i błędów.

Jakieś krwotoki i inne tego typu sprawy to już ekstremalne przypadki. Ale czy koniecznie spowodowane tabletkami? Trzeba jak najszybciej iść do lekarza i powiedzieć wszystko.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez konspiracja

Ja nie miałam ale kiedyś pamiętam mądre słowa gina - zawsze na początku tabletek trzeba uważać, bo nie wiadomo jak organizm zareaguje.

dokładnie

[konspiracja]

Napisane przez magierusa

Mi wytłumaczono tak - na rynku polskim były 3 grupy tabletek: mocne, średnie i słabe/delikatne. Qlaira jest na tyle innowacyjnym lekiem, że jest o połowę delikatniejsza niż te słabe na rynku polskim więc wielka szkoda, że muszę ją zmienić. Wszystkie mocne zostały już wycofane. Najmocniejsze więc są te średnie i właśnie takie mi teraz przepisano. Boje się cholernie skutków ubocznych bo Qlaira była bardzo delikatna.

Czemu zatem nie "średnie" dostałaś , żeby przejście nie było tak drastyczne?
Z tą delikatnością Q to bym może nie przesadzała. Jest inna po prostu.

[magierusa]

Napisane przez konspiracja

Czemu zatem nie "średnie" dostałaś , żeby przejście nie było tak drastyczne?
Z tą delikatnością Q to bym może nie przesadzała. Jest inna po prostu.

bo problem z trądzikiem był na tyle mocny, że potrzebne były przeciwtrądzikowe tabletki antykoncepcyjne, a te są właśnie z tej "średniej" półki

Porównując skład Qlairy do innych tabletek na rynku polskim, wyraźnie widać, że są o wiele delikatniejsze

[quench]

Napisane przez magierusa

bo problem z trądzikiem był na tyle mocny, że potrzebne były przeciwtrądzikowe tabletki antykoncepcyjne, a te są właśnie z tej "średniej" półki

Porównując skład Qlairy do innych tabletek na rynku polskim, wyraźnie widać, że są o wiele delikatniejsze

Czy ja wiem czy takie delikatne? Też brałam Qlairę. I kiedy dostałam zapalenia skóry, ginekolog stwierdził, że mają zbyt dużą zawartość estrogenu. Przypisał mi później Harmonet.

[konspiracja]

Napisane przez quench

Czy ja wiem czy takie delikatne? Też brałam Qlairę. I kiedy dostałam zapalenia skóry, ginekolog stwierdził, że mają zbyt dużą zawartość estrogenu. Przypisał mi później Harmonet.

0,02 mg etynyloestradiolu, 0,075 mg gestodenu - to harmonet.
Sęk w tym że etynyloestradiolu nie mozemy poronywac z naturalnym estrogenem jakim jest użyty w Q walerianian estradiolu - mi tak lekarz tlumaczył.

[Safia]

Melduję, że Qlaira od jakichś 2 opakowań przestaje działać ;( Tzn. krwawienia są nadal łagodne, ale powróciły bolesne miesiączki.
Czas chyba odstawić po 8 miesiącach brania.

[Safia]

Piszę tu ponownie. Jednak zostanę przy tych tabletkach, gdyż regulują mi przynajmniej cykl. Na początku września (1-4 wrzesień) planuję wyjazd do Turcji, jednak wg. tabletek, okres przypada mi 3 dnia miesiąca, czyli teoretycznie- 3 września. Czytałam , że można przyspieszyć krwawienie, stosując Qlairę. Czy wystarczy opuszczenie 4 ostatnich tabletek z blistra i rozpoczęcie nowego opakowania? Czy tą "operację" zastosować już w tym blistrze (który kończę 1 sierpnia), czy za miesiąc, tuż przed wyjazdem?
Z góry przepraszam za pytania, które mogą się wydać niektórym banalne, ale to wyjątkowa i jednostkowa dla mnie sytuacja.

[gosianniczka]

Hej dziewczyny, próbowałam jak najwięcej przeczytać na tym forum, lecz 67 stron to na tyle dużo, że pewnie dodam wątek, który już był z 20 razy.

Brałam bardzo różne tabletki, zwykle prosiłam ginekolożkę, by przepisała mi coś tańszego. Jednak zwykle kończyło się to bólem głowy, a pod koniec stosowania ostatnich tabletek dosłownie dostawałam szału, a okres trwał 7 dni. Wtedy poszłam do innego lekarza i przepisał mi Qlairę. Początek był beznadziejny, cierpły mi nogi, ręce, miałam plamienia. Na początku drugiego opakowania poszłam do lekarza, powiedział, że to nie problem. I rzeczywiście przy drugim opakowaniu przestały mi cierpnąć ręce i nogi, plamienia chyba też ustąpiły. Jednak teraz biorę trzecie opakowanie, a nie dostałam "okresu". Z rozpędu zaczęłam nowe opakowanie, bo przy zmianie tabletek to nie było tak istotne. Zresztą brzuch bolał mnie na okres, czułam bóle menstruacyjne, a nie dostałam krwawienia, a tabletki zawsze biorę punktualnie, więc ciąża nie przyszła mi wtedy do głowy. Czy wiele z Was nie dostaje okresu pod koniec opakowania? Czy później to się zmieniło? Mój lekarz wyjechał na urlop, więc pójdę do niego dopiero przy czwartym opakowaniu.

[jamajkanamajkach]

hej dziewczyny biorę Qlaire, jest super po prostu idealna dla mnie ale krwawienie z odstawienia wypada u mnie akurat na 3 dni jedynego urlopu w te wakacje czerwone tabletki u mnie to piątek i sobota, placebo - niedziela i poniedziałek. "Okres" dostaje zawsze w niedziele wieczorem i trwa 2-3 dni, a wyjeżdzam w poniedzialek z samego rana.... Da się go uniknąć? np wziąć pierwszą tabletkę z nowego opakowania w piątek (zamiast pierwszej czerwonej) lub 1-szą tabl. z nowego opakowania w niedziele (zamiast pierwszej białej). Czy jezeli tak zrobie ochrona zostanie zachowana a "okresu" nie będzie? Nie mam możliwości zapytania o to lekarza, więc pytam Was Bardzo proszę o odpowiedź

[justysia_71]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...a_pigulki.html

Po pierwsze wklejam to tutaj. i napiszę krótko i zwięźle. po każdych tabletkach bayeru jest coś nie tak. po yasminelli miałam plamienia i niesamowity trądzik! bolała mnie głowa! po qlairze jest dokładnie to samo. mam plamienia co jest niemożliwe w moim wypadku bo zażywam tabletki bez przerwy półtora roku juz po 5 tabletce zaczęło mnie wysypywać! przecież tabletki mają Nam pomagać a nie szkodzić!

[jamajkanamajkach]

na kazdego te tabletki dzialaja inaczej, tak jak kazde inne.... dla mnie sa super i mi wlasnie pomogly na tradzik, dla kogos innego moze byc odwrotnie.........

[jamajkanamajkach]

pisze tutaj, bo na wątku zbiorczym nikt nie odpowiada.....


hej dziewczyny biorę Qlaire, jest super po prostu idealna dla mnie ale krwawienie z odstawienia wypada u mnie akurat na 3 dni jedynego urlopu w te wakacje czerwone tabletki u mnie to piątek i sobota, placebo - niedziela i poniedziałek. "Okres" dostaje zawsze w niedziele wieczorem i trwa 2-3 dni, a wyjeżdzam w poniedzialek z samego rana.... Da się go uniknąć? np wziąć pierwszą tabletkę z nowego opakowania w piątek (zamiast pierwszej czerwonej) lub 1-szą tabl. z nowego opakowania w niedziele (zamiast pierwszej białej). Czy jezeli tak zrobie ochrona zostanie zachowana a "okresu" nie będzie? Nie mam możliwości zapytania o to lekarza, więc pytam Was Bardzo proszę o odpowiedź

[kuki9]

Napisane przez jamajkanamajkach

pisze tutaj, bo na wątku zbiorczym nikt nie odpowiada.....


hej dziewczyny biorę Qlaire, jest super po prostu idealna dla mnie ale krwawienie z odstawienia wypada u mnie akurat na 3 dni jedynego urlopu w te wakacje czerwone tabletki u mnie to piątek i sobota, placebo - niedziela i poniedziałek. "Okres" dostaje zawsze w niedziele wieczorem i trwa 2-3 dni, a wyjeżdzam w poniedzialek z samego rana.... Da się go uniknąć? np wziąć pierwszą tabletkę z nowego opakowania w piątek (zamiast pierwszej czerwonej) lub 1-szą tabl. z nowego opakowania w niedziele (zamiast pierwszej białej). Czy jezeli tak zrobie ochrona zostanie zachowana a "okresu" nie będzie? Nie mam możliwości zapytania o to lekarza, więc pytam Was Bardzo proszę o odpowiedź

Pytałam się o to wczoraj mojego gina

Nie bierzesz 4 ostatnich tabletek-2 ciemnoczerwonych i 2 białych tylko zamiast tego zaczynasz nowe opakowanie.

[kuki9]

Napisane przez justysia_71

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...a_pigulki.html

Po pierwsze wklejam to tutaj. i napiszę krótko i zwięźle. po każdych tabletkach bayeru jest coś nie tak. po yasminelli miałam plamienia i niesamowity trądzik! bolała mnie głowa! po qlairze jest dokładnie to samo. mam plamienia co jest niemożliwe w moim wypadku bo zażywam tabletki bez przerwy półtora roku juz po 5 tabletce zaczęło mnie wysypywać! przecież tabletki mają Nam pomagać a nie szkodzić!

Ale to Ty miałaś problem a nie, że tabletki Bayeru są ogólnie do de.

Ja po Yasminie miałam stany depresyjne ale po Qlairze czuję się super, nie mam żadnych skutków ubocznych a okres jest a jakby go nie było. Tak więc jak dla mnie one są idealne.

[jamajkanamajkach]

kuki - mialam to samo tyle ze bralam Naraye, stany depresyjne to pikus, pozniej migreny itd, a Olaira super

[jamajkanamajkach]

czyli po prostu zaczynam nowe opakowanie 4 dni wcześniej? a ochrona jest zachowana mam nadzieje?

[kuki9]

Napisane przez jamajkanamajkach

czyli po prostu zaczynam nowe opakowanie 4 dni wcześniej? a ochrona jest zachowana mam nadzieje?

No chyba tak, znaczy nie powiedział mi tego wprost ale jak dla mnie to się rozumie samo przez się.

[kika1302]

Witam dziewczyny! Nie wiem co mam zrobić. Liczę na Waszą pomoc otóż jestem przy drugim opakowaniu tabletek Qlaira dokładnie przy 14 i od jakiegoś czasu czuje w ból łydce do tego jeszcze doszedł ból piersi. Czy któraś z Was tak miała? Nie wiem czy odstawić czy poczekać jeszcze? Może organizm się przyzwyczaja
dodam, że przy pierwszym opakowaniu czułam się świetnie

[nigdyzawszenapewno]

Cześć dziewczyny!

To mój pierwszy wpis na tym forum, nigdy nie miałam raczej powodów do tego, żeby się tutaj wypowiadać, ale chcę Was przed czymś ostrzec.

Właśnie wróciłam do domu z kontroli lekarskiej po poronieniu (oficjalnie), a tak naprawdę po aborcji farmakologicznej w 9 tyg ciąży. W ciążę zaszłam biorąc właśnie Qlairę. Nie, nie zapominałam brać tabletek. Nie, nie miałam biegunek czy wymiotów. Pigułki brałam skrupulatnie. Od lekarza w szpitalu (powikłania po aborcji) dowiedziałam się, że Qlaira tak naprawdę nie jest środkiem antykoncepcyjnym, a środkiem leczniczym przy dużych krwawieniach, a jego efektem nijako ubocznym jest działanie antykoncepcyjne. Nie zamierzam wyrokować, czy lekarz powiedział mi prawdę czy nie - nie znam się na tym, ale fakt niestety jest taki, że zaszłam w ciążę podczas przyjmowania Qlairy.

Wniosek jest tylko jeden - jeśli uprawiacie seks, to obojętnie jakiej antykoncepcji byście nie stosowały, musicie być przygotowane na to, że możecie zajść w ciążę.

Pozdrawiam

[kuki9]

Napisane przez nigdyzawszenapewno

Wniosek jest tylko jeden - jeśli uprawiacie seks, to obojętnie jakiej antykoncepcji byście nie stosowały, musicie być przygotowane na to, że możecie zajść w ciążę.

To chyba żadna nowość, prawda?

Każdy dorosły, rozumny człowiek uprawiający seks, nawet z zabezpieczeniem, jest tego świadom.

[konspiracja]

Napisane przez nigdyzawszenapewno

Od lekarza w szpitalu (powikłania po aborcji) dowiedziałam się, że Qlaira tak naprawdę nie jest środkiem antykoncepcyjnym, a środkiem leczniczym przy dużych krwawieniach, a jego efektem nijako ubocznym jest działanie antykoncepcyjne.

Coś takiego, producent kłamie? Ulotka kłamie? Ci, co dopuścili lek na rynek antyków - kłamią?


Przykro mi, ale to co Ci się przytrafiło może sie przydarzyć na każdych tabletkach anty... czy też na każdej innej formie zabezpieczenia, niestety - Stąd wskaźnik Pearla ktorym mierzy sie skutecznosc danego środka. Żaden nie ma 100%.

[gosianniczka]

czy któraś z Was podczas stosowania qlairy miała zawroty głowy?

[Monorola]

Napisane przez gosianniczka

czy któraś z Was podczas stosowania qlairy miała zawroty głowy?

A od kiedy bierzesz? Ją miałam przez pierwsze dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolllka7]

Ja zaczynam brać Qlairę jak przyjdzie mi okres. Trochę się boję, bo nigdy wcześniej tabletek nie miałam i nie przepadam za braniem tabletek. Ale niestety muszę je brać, bo mój ginekolog ma nadzieję, że wchłonie mi się dzięki temu torbiel. Ktoś brał tabletki z takiego powodu może? I czy przyniosło to efekty?

[vanesska]

ja zaczęłam brać qlairę po laparoskopii usunięcia torbieli, aby nie wróciły. i nie wróciły. generalnie często stosuje się qlairę u kobiet z endometriozą i torbielami.

[Karolllka7]

Napisane przez vanesska

ja zaczęłam brać qlairę po laparoskopii usunięcia torbieli, aby nie wróciły. i nie wróciły. generalnie często stosuje się qlairę u kobiet z endometriozą i torbielami.

To dałaś mi nadzieję, że może być dobrze
Najpierw muszę przyjmować lek Provera, bo przy torbielach zanika mi miesiączka.

[porcelajna]

Dziewczyny! Wiem że zbyt panikuję ale trochę się pogubiłam. Otóż, jestem jakoś przy 7-8 opakowaniu Qlairy, już nie liczę. Od jakichś 4-5 dni mam plamienia (?) nie wiem w końcu, raz wygląda to jak krwawienie raz jak plamienie, do dnia dzisiejszego. Dziś wzięłam 1 czerwoną tabletkę. Brzuch mnie boli od kilku dni, jestem spuchnięta , rozdrażniona i żarłoczna. Minimalne krwawienie raz się pojawia a raz nie, w ciągu dnia jest więcej lub mniej a w nocy w ogóle go nie ma. O co chodzi? Bo już mam trochę tego dość.. Dodam że od ok. 2 tygodni ćwiczę, i jem zdrowo, troszkę schudłam. Czy to ma jakiś wpływ? Ćwiczę codziennie.
Bardzo proszę was o odpowiedź.

[Monorola]

Napisane przez porcelajna

Dziewczyny! Wiem że zbyt panikuję ale trochę się pogubiłam. Otóż, jestem jakoś przy 7-8 opakowaniu Qlairy, już nie liczę. Od jakichś 4-5 dni mam plamienia (?) nie wiem w końcu, raz wygląda to jak krwawienie raz jak plamienie, do dnia dzisiejszego. Dziś wzięłam 1 czerwoną tabletkę. Brzuch mnie boli od kilku dni, jestem spuchnięta , rozdrażniona i żarłoczna. Minimalne krwawienie raz się pojawia a raz nie, w ciągu dnia jest więcej lub mniej a w nocy w ogóle go nie ma. O co chodzi? Bo już mam trochę tego dość.. Dodam że od ok. 2 tygodni ćwiczę, i jem zdrowo, troszkę schudłam. Czy to ma jakiś wpływ? Ćwiczę codziennie.
Bardzo proszę was o odpowiedź.

Też tak miałam. Nie trzyma Ci cyklu, do lekarza po zmianę tabletek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konspiracja]

Napisane przez porcelajna

Dodam że od ok. 2 tygodni ćwiczę, i jem zdrowo, troszkę schudłam. Czy to ma jakiś wpływ? Ćwiczę codziennie.
Bardzo proszę was o odpowiedź.

Zakładając że nie wypruwasz sobie żył przygotowując sie do maratonu - nie, to nie ma wpływu.

[magierusa]

Napisane przez porcelajna

Dziewczyny! Wiem że zbyt panikuję ale trochę się pogubiłam. Otóż, jestem jakoś przy 7-8 opakowaniu Qlairy, już nie liczę. Od jakichś 4-5 dni mam plamienia (?) nie wiem w końcu, raz wygląda to jak krwawienie raz jak plamienie, do dnia dzisiejszego. Dziś wzięłam 1 czerwoną tabletkę. Brzuch mnie boli od kilku dni, jestem spuchnięta , rozdrażniona i żarłoczna. Minimalne krwawienie raz się pojawia a raz nie, w ciągu dnia jest więcej lub mniej a w nocy w ogóle go nie ma. O co chodzi? Bo już mam trochę tego dość.. Dodam że od ok. 2 tygodni ćwiczę, i jem zdrowo, troszkę schudłam. Czy to ma jakiś wpływ? Ćwiczę codziennie.
Bardzo proszę was o odpowiedź.

Przy Qlairze to norma czasami nawet brak miesiączki. Podobno to nic złego przy tabletkach. Ale jednak organizm potrzebuje miesiączki więc radziłabym iść z tym do ginekologa.