Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-03, 18:36   #1981
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

ciaputka, nieźle, ja bym tyle nie dała rady przejechać
U mnie też dzisiaj chłodno, rano jak szłam na zajęcia, to 5 stopni było, potem niewiele więcej...
Rozleniwiłam się ostatnio, a wszystko przez TŻ-a, który przekonał mnie, że powinnam mieć więcej czasu dla siebie, ale chyba pora znów zabrać się do roboty
Widzę, że niektórym z Was się weekend majowy udał, to tylko pozazdrościć, my z koleżankami planowałyśmy na wczoraj grilla, ale było za zimno i deszczowo... No i ja, niestety, musiałam iść na nockę do pracy, więc długo bym też nie posiedziała. Teraz za to z niecierpliwością czekam na weekend, kiedy TŻ w końcu do mnie przyjedzie
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 18:50   #1982
pidzi
Raczkowanie
 
Avatar pidzi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
Wracając do tego tematu, to z moim TŻ-em też zupełnie inaczej się rozmawia, jak jest na jednostce z kumplami, niż jak jest tam sam, albo w domu. Jak bym rozmawiała z dwoma różnymi osobami.

monamona i pidzi, i tak jesteście twarde i oby tak dalej
no tak,faceci w swoim gronie nieco inaczej się zachowują to takie typowe zachowanie samca w stadzie więc się nie przejmuj w swoim gronie każdy z nich jest twardzielem

co do tego że jestem twarda... może tylko czasami, najczęściej sprawiam takie pozory,żeby jakoś się trzymać

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość
monamona20 i pidzi widzę, że nie tylko ja się szykuję na wesela w najbliższym czasie. moje dwie najlepsze koleżanki ze studiów wychodzą za mąż w tym miesiącu (tydzień po tygodniu) i niestety tylko na jednym z nich będę z moim Tż, bo on dzień przed drugim wyjeżdża na poligon a że nie chcę iść sama to na to drugie wesele idzie ze mną mój brat, który zna towarzystwo i mam nadzieję będzie dobrym towarzyszem dla mnie
no zaczyna się okres ślubów dobrze,że możesz brata zabrać ze sobą,bo samotne wesela są straszne... ja będę musiała jakoś przeżyć. ale powiem Wam, że miło,że na zaproszeniu jakie dostaliśmy z Tz,napisali go nie jako os.towarzyszącą,ale jego nazwisko,mimo, że wiedzieli,że wyjeżdża na pół roku, bardzo miłe

w Łodzi pada snieg,majówka w sam raz na pisanie magisterki
a teraz spadam na fakty,bo od drugiego kwietnia dzień bez faktów to dzień stracony
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'

Edytowane przez pidzi
Czas edycji: 2011-05-03 o 18:55
pidzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:30   #1983
Bambi19
Raczkowanie
 
Avatar Bambi19
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 231
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[

Edytowane przez Bambi19
Czas edycji: 2013-07-29 o 23:15
Bambi19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 21:31   #1984
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 305
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

U nas też pada śnieg. Przez te opady TŻ musiał wyjechać dziś wieczorem do Kraka bo baliśmy się co będzie na drogach o 5 rano tym bardziej że ma letnie opony- chyba jak wszyscy o tej porze roku...
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 22:04   #1985
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
letnie opony- chyba jak wszyscy o tej porze roku...
Ja mam zimowe Ale przyjechałam tu po świętach nowym autem, więc tym z zimowymi póki co nie jeżdżę, ale niedługo będę musiała, bo mam pozwolenie czasowe na ten samochód, które będę musiała wysłać do domu, jak będzie dowód rejestracyjny do odbioru, i czekać na ten właśnie dowód. W tym czasie będę musiała jeździć starym autem, bo na pewno będę potrzebować jakiegoś środka transportu. Tyle, że mi te opony się na nic nie przydadzą, u mnie śniegu nie ma. Aż w szoku byłam, jak przeczytałam, że u Was pada
Ja na Boże Ciało planów nie robię, bo nie wiem, czy będę miała wolne, tutaj nigdy nic nie wiadomo A już się nawet ucieszyłam, że 20 maja jest jakieś święto, ale co z tego, jak 21 będą zajęcia No i z TŻ-em też mi dni wolne nie będą pasować, więc z nim ich nie spędzę...
Mój TŻ dzisiaj wraca na jednostkę, a tak fajnie było, mimo że się nie widzieliśmy... Jak tam jest, to nigdy nie można normalnie porozmawiać Za to cieszę się, że ten tydzień, przynajmniej dla niego, będzie krótszy i zaraz się zobaczymy
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 22:52   #1986
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 305
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
Ja mam zimowe Ale przyjechałam tu po świętach nowym autem, więc tym z zimowymi póki co nie jeżdżę, ale niedługo będę musiała, bo mam pozwolenie czasowe na ten samochód, które będę musiała wysłać do domu, jak będzie dowód rejestracyjny do odbioru, i czekać na ten właśnie dowód. W tym czasie będę musiała jeździć starym autem, bo na pewno będę potrzebować jakiegoś środka transportu. Tyle, że mi te opony się na nic nie przydadzą, u mnie śniegu nie ma. Aż w szoku byłam, jak przeczytałam, że u Was pada
Ja na Boże Ciało planów nie robię, bo nie wiem, czy będę miała wolne, tutaj nigdy nic nie wiadomo A już się nawet ucieszyłam, że 20 maja jest jakieś święto, ale co z tego, jak 21 będą zajęcia No i z TŻ-em też mi dni wolne nie będą pasować, więc z nim ich nie spędzę...
Mój TŻ dzisiaj wraca na jednostkę, a tak fajnie było, mimo że się nie widzieliśmy... Jak tam jest, to nigdy nie można normalnie porozmawiać Za to cieszę się, że ten tydzień, przynajmniej dla niego, będzie krótszy i zaraz się zobaczymy
Może to ty nam podrzuciłaś ten śnieg z zimowych opon
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 23:06   #1987
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Może to ty nam podrzuciłaś ten śnieg z zimowych opon
Mam nadzieję, że nie, trochę daleko by miał
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 08:22   #1988
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Witam po weekendzie

Ciaputka, ale zazdroszczę rowerków.... też bym się chętnie gdzieś dalej wybrała, nosi mnie od dawna

a u nas weekend bardzo spokojnie, no może poza sobotą, w sumie w domu byłam może z 3 godziny.. w poniedziałek mieliśmy gości, a dzis TŻ do pracy pojechał...
widzę że sezon weselny się zaczął...my w następną sobotę idziemy, już się nie mogę doczekać
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 09:44   #1989
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 305
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nie, trochę daleko by miał
Kto to wie może tak ładnie ci poszło, że po całej Polsce śniegiem posypało

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Witam po weekendzie


a u nas weekend bardzo spokojnie, no może poza sobotą, w sumie w domu byłam może z 3 godziny.. w poniedziałek mieliśmy gości, a dzis TŻ do pracy pojechał...
widzę że sezon weselny się zaczął...my w następną sobotę idziemy, już się nie mogę doczekać
Aniu już ja cię widzę na rowerze oczami wyobraźni

A jeśli chodzi o wesela dostaliśmy wczoraj zaproszenie na przyszły rok głównie jako fotograf, ale bawić też się mamy

Jak u Was z pogodą ??
U mnie był przymrozek. Z tego co sama widziałam na termometrze jakieś -2 jak wstawałam małą karmić, ale ile było najwięcej nie wiem. Pewnie nie będzie żadnych owoców na śliwkach, bo akurat kwitły
Teraz słonko świeci ale i wiatr dmie więc na ciepło nie ma co liczyć, jakoś po tej wczorajszej akcji pogodzie nie mogę uwierzyć
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 09:46   #1990
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cześć
Dziś od rana słonko za oknem, ale nadal strasznie zimno .
U mnie w tym roku nie widać jak na razie żadnego ślubu , chyba wszyscy na około się już ochajtali hahaha .
A co do rowerów dziewczyny super sprawa, ale na drugi dzień miałam zakwasy na nogach , miałam najwidoczniej za małą rozgrzewkę od początku wiosny, ale teraz znowu czekamy z utęsknieniem za pogodą bo mały woła znów na rowery .
~~~~
Miłego dnia dziewczynki
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 10:26   #1991
Bambi19
Raczkowanie
 
Avatar Bambi19
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 231
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

U mnie za oknem slonko, niebo prawie bezchmurne, ale i tak jest dosc chlodno, nie ma co dawac sie zmylic promieniom, chociaz lepsze to niz taka sama pogoda a zachmurzone niebo

Edytowane przez Bambi19
Czas edycji: 2013-07-29 o 23:15
Bambi19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 10:37   #1992
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Kto to wie może tak ładnie ci poszło, że po całej Polsce śniegiem posypało

A możliwe, bo czytałam, że Zielona Góra i Gorzów też mają mieć śnieg, więc może ode mnie tam doleciało, a dalej to już samo jakoś poszło
A jak tam Ci się interes kręci? Idzie jakoś, czy tylko pojedyncze zlecenia? W ogóle szukasz jeszcze pracy w zawodzie, czy póki co dałaś sobie spokój?
Bambi, im bliżej, tym trudniej się doczekać, nie?
U mnie strasznie zimno, aż się nie chce wychodzić na dwór, a piesek czeka, więc powoli się zbieram i lecę... Obym nie zamarzła
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 19:22   #1993
monamona20
Raczkowanie
 
Avatar monamona20
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 36
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Wróciłam z majówki i pognałam na zajęcia, ale już jestem i tu. WrockFest bardzo udany, choć wczorajszy śnieg troszkę wszystkich zaskoczył.

Cytat:
Napisane przez pidzi Pokaż wiadomość
monamona nam skype nie łączyło aż tak dobrze, żeby się zobaczyć, pogadaliśmy tylko 2 minuty i tyle, a Tż mi wysyła czasami zdjęcia więc tylko tak mogę go zobaczyć.

coś wiem o tych gorszych chwilach... straszne to jest, że na co dzień niby jest ok,a przychodzą momenty że jest cholernie tęsknąco...
a co do ślubów to nie martw się,ja w tym miesiącu idę na dwa w mojej rodzinie, potem wesele i też bez Tż, więc Cię rozumiem! ale przyjęłam zasadę,że chociaż on być nie może to ja będę go reprezentować za nas dwoje
Nam skype co 4minuty przerywał, ale przynajmniej przez chwilę mogłam go zobaczyć, choć fakt faktem kilka zdjęc też już zdążył przesłać.
A, i bardzo podoba mi się Twoja zasada!
Nawet kiedy bawię się bardzo dobrze, nie mogę przestać myśleć o Tż. On wie, że to ważny dzień dla mnie i myślę, że będzie ze mną telepatycznie jakoś hihih. W końcu to moja (jeszcze przyszła) bratowa nas poznała ze sobą. Dobrze, że znam 90% zaproszonych gości, może jakoś dam sobie radę bez ukochanego.
!!! Tylko sukienki jeszcze nie mam !!!

Co do rowera i wycieczek rowerowych! Właśnie dziś wpadłam na pomysł by sobie zakupić takiego jednośladowca, przynajmniej na parkometrze zaoszczędzę!

Życzę powrotu wiosny, albo przynajmniej wiosennego nastroju
monamona20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 20:37   #1994
Jolcia88
Raczkowanie
 
Avatar Jolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 289
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Przepraszam, że dopiero teraz, ale tok spraw codziennych sprawił, że nie miałam czasu... Wiecie jak to jest.
A więc tak... Przyznam się bez bicia, że nie czytałam całego wątku, bo zajęłoby mi to chyba wieki
Poznaliśmy się jakieś...10? lat temu
Początkowo byliśmy przyjaciółmi (cała paczka dziewczyn i chłopaków). Gdy zaczęły tworzyć się pary, nasze drogi się rozeszły (jeszcze wtedy nie był żołnierzem) to były czasy gimnazjum...
Ja byłam z kimś innym, a on z kimś innym. Rozstaliśmy się ze swoimi partnerami (o ile można to aż tak poważnie nazwać ) ale nasze drogi jeszcze wtedy się nie zeszły. W między czasie ja byłam jeszcze z jednym chłopakiem, ale nie długo.
Mój TŻ chciał umówić się z moją koleżanką, która też rozstała się z chłopakiem, jednak ona chciała do niego wrócić, gdyż bardzo go kochała (wiem, wiem, rozstania, powroty, ale zrozumcie... czasy liceum, heh) więc ja, dobra dusza chciałam ich "spyknąć" ona nie wstawiła się na spotkanie, zostałam ja, On i nasz wspólny znajomy. Poszliśmy do baru, wypiliśmy kilka
i tak przetarły się szlaki. Później jakieś smski, itd... zaczęliśmy się spotykać ( w międzyczasie moja koleżanka wróciła do swego lubego) i tak dzięki Bogu jesteśmy razem jakieś 7 lat (tak mi się wydaje )
Żołnierzem jest od 2008r. początkowo bronił się od wojska idąc na studia, ale doszedł do wniosku, że facet bez wojska to nie facet i tak wsiąkł... i nie wyobraża sobie życia innego, tak przesiąka tym wszystkim, tak go to pasjonuje, że aż mnie to przeraża
Gdy pępowina została odcięta (wyjechał do innego miasta) oh... co to było na początku, ileż to nieprzespanych nocy, wypłakanych łez, zgubionych kilogramów (to za czasów unitarki) bo później przyjeżdżał już częściej, to było mi ciutkę lepiej, ale to i tak nie to. Kiedyś spędzaliśmy ze sobą każdy dzień, a teraz jak dobrze pójdzie to tylko weekendy
Ma to swoje plusy i minusy. Nasza miłość dostała takiego powiewu świeżości, wiecie co mam na myśli? Jak nie widzi się z ukochanym przez cały tydzień tylko w weekendy to bardziej się tęskni i nie ma powodów do zaczepek (chodź czasem się znajdą )
I tak trwamy... Ja strasznie przeżywam gdy przyjeżdża do miasta na dłuższy czas a później na cały tydzień odjeżdża, ehh...
Potrzebuję go, tak bardzo, że nie wyobraża sobie nawet tego.
Przenosi się teraz jak wspominałam do innego miasta, które położone jest bliżej miasta w którym mieszkam (on z resztą też jest stąd) więc mam nadzieję, że będzie częściej w domku
W przyszłym roku bierzemy ślub, nie mogę się doczekać!!
I nie wyobrażam sobie tych cholernych misji... Jak Wy dziewczyny dajecie radę to przeżyć?? Na prawdę, nie wyobrażam sobie. Ja tak strasznie przeżywam jego cotygodniowy wyjazd do pracy a co dopiero na taki okres czasu bez niego. Na samą myśl słabo mi się robi i płakać się chce

Edytowane przez Jolcia88
Czas edycji: 2011-05-04 o 20:40
Jolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 22:34   #1995
Bambi19
Raczkowanie
 
Avatar Bambi19
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 231
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III


Edytowane przez Bambi19
Czas edycji: 2013-07-29 o 23:15
Bambi19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-04, 23:19   #1996
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Bambi19 Pokaż wiadomość
U mnie dziewczyny juz dzis zaczela sie praca itp.
U mnie już wczoraj zajęcia, ponad pół dnia spędziłam na uczelni...
A tymi przenosinami sama wiesz, że nie ma co się przejmować, wiadomo, nerwy są, ale szkoda ich na coś takiego wiem, że łatwo mówić, gorzej z wcieleniem w życie, ale warto sobie coś takiego uświadomić - wiem po sobie
Jolcia88, ja mojego też poznałam w gimnazjum i na jakiś czas się nam drogi rozeszły, chociaż pozostawaliśmy w kontakcie na GG, a po kilku latach się zeszliśmy już tak konkretniej Dołączam się do pytania - Ty czym się zajmujesz? Studiujesz? Wiele z nas widuje się ze swoimi TŻ-ami tylko w weekendy, ja osobiście mam nadzieję, że u mnie po studiach to się skończy, bo nie wyobrażam sobie takiego życia potem. Mam nadzieję, że znajdę pracę tam, gdzie mojego TŻ-a wyślą i nie będzie 10 razy zmieniał jednostki... Póki co to odległa przyszłość, więc staram się o tym nie myśleć i skupić na teraźniejszości
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 09:20   #1997
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 305
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
A możliwe, bo czytałam, że Zielona Góra i Gorzów też mają mieć śnieg, więc może ode mnie tam doleciało, a dalej to już samo jakoś poszło

Lovebird rozsiałaś nam zimę po Polsce jak nic już wszystko jasne ale powiedz teraz kiedy oddasz wiosnę

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
A jak tam Ci się interes kręci? Idzie jakoś, czy tylko pojedyncze zlecenia? W ogóle szukasz jeszcze pracy w zawodzie, czy póki co dałaś sobie spokój?
Interes powolutku powolutku idzie do przodu. Teraz na 15maja mam podwójne zlecenie u jednej osoby chrzest i komunia ale, że komunia wiecie ksiądz wynajmuje fotografa (od 10 lat ten sam pan, nie ma mowy aby ktokolwiek inny miał możliwość się wbić), więc robimy tylko sesję przed kościołem, plenerową obu dzieciaczków + restauracja.
Na przyszły rok mam zlecenie takie wyjazdowe wesele 90 km ode mnie a plener jeszcze do ustalenia albo Kraków albo jeszcze gdzieś dalej- zobaczymy na co się młodzi zdecydują.
Jeśli chodzi o zawód to nadal pracuję ale powiem, wam że ogólnie bida z nędzą. Ludzie tak nie mają kasy, że masakra więc nie ma się co dziwić, że do lekarza idą w ostateczności a co dopiero po prywatną rzecz...

Cytat:
Napisane przez Jolcia88 Pokaż wiadomość
Przepraszam, że dopiero teraz, ale tok spraw codziennych sprawił, że nie miałam czasu... Wiecie jak to jest.
A więc tak... Przyznam się bez bicia, że nie czytałam całego wątku, bo zajęłoby mi to chyba wieki
Poznaliśmy się jakieś...10? lat temu
Początkowo byliśmy przyjaciółmi (cała paczka dziewczyn i chłopaków). Gdy zaczęły tworzyć się pary, nasze drogi się rozeszły (jeszcze wtedy nie był żołnierzem) to były czasy gimnazjum...
Ja byłam z kimś innym, a on z kimś innym. Rozstaliśmy się ze swoimi partnerami (o ile można to aż tak poważnie nazwać ) ale nasze drogi jeszcze wtedy się nie zeszły. W między czasie ja byłam jeszcze z jednym chłopakiem, ale nie długo.
Mój TŻ chciał umówić się z moją koleżanką, która też rozstała się z chłopakiem, jednak ona chciała do niego wrócić, gdyż bardzo go kochała (wiem, wiem, rozstania, powroty, ale zrozumcie... czasy liceum, heh) więc ja, dobra dusza chciałam ich "spyknąć" ona nie wstawiła się na spotkanie, zostałam ja, On i nasz wspólny znajomy. Poszliśmy do baru, wypiliśmy kilka
i tak przetarły się szlaki. Później jakieś smski, itd... zaczęliśmy się spotykać ( w międzyczasie moja koleżanka wróciła do swego lubego) i tak dzięki Bogu jesteśmy razem jakieś 7 lat (tak mi się wydaje )
Żołnierzem jest od 2008r. początkowo bronił się od wojska idąc na studia, ale doszedł do wniosku, że facet bez wojska to nie facet i tak wsiąkł... i nie wyobraża sobie życia innego, tak przesiąka tym wszystkim, tak go to pasjonuje, że aż mnie to przeraża
Gdy pępowina została odcięta (wyjechał do innego miasta) oh... co to było na początku, ileż to nieprzespanych nocy, wypłakanych łez, zgubionych kilogramów (to za czasów unitarki) bo później przyjeżdżał już częściej, to było mi ciutkę lepiej, ale to i tak nie to. Kiedyś spędzaliśmy ze sobą każdy dzień, a teraz jak dobrze pójdzie to tylko weekendy
Ma to swoje plusy i minusy. Nasza miłość dostała takiego powiewu świeżości, wiecie co mam na myśli? Jak nie widzi się z ukochanym przez cały tydzień tylko w weekendy to bardziej się tęskni i nie ma powodów do zaczepek (chodź czasem się znajdą )
I tak trwamy... Ja strasznie przeżywam gdy przyjeżdża do miasta na dłuższy czas a później na cały tydzień odjeżdża, ehh...
Potrzebuję go, tak bardzo, że nie wyobraża sobie nawet tego.
Przenosi się teraz jak wspominałam do innego miasta, które położone jest bliżej miasta w którym mieszkam (on z resztą też jest stąd) więc mam nadzieję, że będzie częściej w domku
W przyszłym roku bierzemy ślub, nie mogę się doczekać!!
I nie wyobrażam sobie tych cholernych misji... Jak Wy dziewczyny dajecie radę to przeżyć?? Na prawdę, nie wyobrażam sobie. Ja tak strasznie przeżywam jego cotygodniowy wyjazd do pracy a co dopiero na taki okres czasu bez niego. Na samą myśl słabo mi się robi i płakać się chce
Witamy nową mundurówkę Chyba jesteś pierwsza dziewczyną która w swoim pierwszym poście tak duuuużo o sobie napisała .
My z TŻtem także widujemy się weekendowo, pracuje 150km od domu, jak by się tylko tą odległość dało zmniejszyć pewnie byśmy to juz zrobili no ale nie zawsze się da...
Ponawiam pytana dziewczyn z góry
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 18:32   #1998
Jolcia88
Raczkowanie
 
Avatar Jolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 289
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Tak, studiuję logopedię (niestety zaocznie ) ponieważ jestem zmuszona pracować. Wiecie dziewczyny, teraz mam chwile takiej załamki, rozmyślam, zastanawiam się jak to będzie i tęsknię, cholernie tęsknię...
Ale jutro już piątek i mój kochany przyjedzie, więc troszkę mi lepiej
Nie chcę tak żyć, ja muszę mieć go przy sobie, jest dla mnie jak powietrze.
Na moje nieszczęście jestem niepoprawną romantyczką, więc cierpienie jest wpisane w mój życiorys, hehe
Teraz gdy zbliża mi się egzamin dyplomowy, zamiast skupić się na nauce to bujam w obłokach i kontempluję ale mam nadzieję, że lada moment wejdę w rytm.
A tak w międzyczasie przeglądam oferty fotografów, kamerzystów, suknie, obrączki i takie inne wspaniałe sprawy ahh... chyba się nie doczekam!
Jolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 18:53   #1999
pidzi
Raczkowanie
 
Avatar pidzi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość

widzę że sezon weselny się zaczął...my w następną sobotę idziemy, już się nie mogę doczekać
no zaczyna się powoli, ale powiem Wam,że ja uwielbiam śluby i wesela, bardzo wesoła uroczystość

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość

Jak u Was z pogodą ??
U mnie był przymrozek. Z tego co sama widziałam na termometrze jakieś -2 jak wstawałam małą karmić, ale ile było najwięcej nie wiem. Pewnie nie będzie żadnych owoców na śliwkach, bo akurat kwitły
Teraz słonko świeci ale i wiatr dmie więc na ciepło nie ma co liczyć, jakoś po tej wczorajszej akcji pogodzie nie mogę uwierzyć
taaa.... ja rano samochód skrabałam bo przymrozek był, generalnie czuję się jak w marcu kiedy czeka się na wiosnę tak jest zimno... a Tż mi wysyła zdjęcia jak się opalił i jaki upał u niego
Cytat:
Napisane przez monamona20 Pokaż wiadomość
Nam skype co 4minuty przerywał, ale przynajmniej przez chwilę mogłam go zobaczyć, choć fakt faktem kilka zdjęc też już zdążył przesłać.
A, i bardzo podoba mi się Twoja zasada!
Nawet kiedy bawię się bardzo dobrze, nie mogę przestać myśleć o Tż. On wie, że to ważny dzień dla mnie i myślę, że będzie ze mną telepatycznie jakoś hihih. W końcu to moja (jeszcze przyszła) bratowa nas poznała ze sobą. Dobrze, że znam 90% zaproszonych gości, może jakoś dam sobie radę bez ukochanego.
!!! Tylko sukienki jeszcze nie mam !!!
no ja marzę sobie żeby Tż zobaczyć chociaż chwile na skype, chociaż zapewne łezka w oku by mi się zakręciła, bo się tak stęskniłam i nie widziałam go dawno
no i Tobie też radzę przyjąć tą zasadę! i mam tak samo,że nie umiem się bawić bez Tżta, wiedząc,że On jest na wojnie. na początku zdecydowałam,że nie idę na żaden ślub i wesele bez niego bo nie chcę,ale z drugiej strony, to moja siostra cioteczna,więc nawet Tż mnie namawiał,ale bawić się i szaleć jakoś nie zamierzam. i na pewno sobie damy radę bez nich
sukienki też nie mam

Cytat:
Napisane przez Jolcia88 Pokaż wiadomość

I nie wyobrażam sobie tych cholernych misji... Jak Wy dziewczyny dajecie radę to przeżyć?? Na prawdę, nie wyobrażam sobie. Ja tak strasznie przeżywam jego cotygodniowy wyjazd do pracy a co dopiero na taki okres czasu bez niego. Na samą myśl słabo mi się robi i płakać się chce
pewnie każda przeżywa to na swój sposób. myślę,że Wy jesteście długo ze sobą,a jeśli mówisz,że bierzecie ślub niedługo,to zapewne po slubie się to zmieni i będzie lepiej. ja miałam z Tż tak,że 2 lata widzieliśmy się co tydzień lub rzadziej, potem przeprowadziłam się tam,gdzie on dostał pracę- 300 km od naszego rodzinnego miasta i mieszkamy razem,a raczej na razie nie przez pół roku i powiem Ci,że nigdy bym nie wróciła do czasu kiedy widywaliśmy się co łikend... a na razie czekam na Jego powrót...

Bambi nie wiedziałam,że mieszkaliście razem z Tż. a dlaczego zdecydowałaś się wrócić do miasta rodzinnego,jeśli mogę wiedzieć? To powiem Ci,że tak faktycznie jest jeszcze gorzej, jak człowiek się przyzwyczai, widzi się codziennie,a potem znowu powrót do tego samego...
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'

Edytowane przez pidzi
Czas edycji: 2011-05-05 o 18:54
pidzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 19:15   #2000
Jolcia88
Raczkowanie
 
Avatar Jolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 289
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

O tak, nie mogę się doczekać tego kiedy w końcu zamieszkamy razem ! i wtedy będę miała go więcej, więcej i więcej
U mnie też sezon weselny, w ogóle ten rok to jakaś masakra (jeżeli chodzi o wydatki) komunia w maju, wesele w czerwcu, później dwa wesela jakieś 800 km. ode mnie...no i jeszcze obrona w lipcu, a już nawet nie wspomnę o ubezpieczeniu i przeglądzie samochodu, ehh... tylko szkoda, że z żadnej strony o podwyżce ani widu ani słychu

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Cytat:
Napisane przez pidzi Pokaż wiadomość
mój uważa, że nie chciałby iść do ślubu w mundurze bo nie chce mieszać życia zawodowego do prywatnego ;p a ja bym właśnie chciała żeby był w mundurze, chociaż może przez te kilka lat jeszcze mu się zmieni
no tak, ludzie nie rozróżniają czasami mundurowych
Mój kochany zastanawia się i głośno myśli czy iść w mundurze do ślubu, ale ja powiedziałam mu, że wychodzę za niego a nie za żołnierza, więc nie ma mowy o żadnym mundurze, takie jest moje zdanie. Nie chciałabym żeby był w mundurze.
Jolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 21:21   #2001
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Jolcia88 Pokaż wiadomość
teraz mam chwile takiej załamki, rozmyślam, zastanawiam się jak to będzie i tęsknię, cholernie tęsknię...
Nie przejmuj się, dobrze przecież wiesz, że jak przyjedzie, to wszystko będzie ok Ja też już powoli wyczekuję jutra
Co do ślubu, to mój na początku chciał w mundurze, a ja nie, ale teraz mi się odmieniło i bardzo bym chciała, żeby w nim był ale nam jeszcze daleeeko do takich planów
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 22:51   #2002
Bambi19
Raczkowanie
 
Avatar Bambi19
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 231
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

ps- Jolcie kiedy bierzecie slub?

Edytowane przez Bambi19
Czas edycji: 2013-07-29 o 23:16
Bambi19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 23:48   #2003
kobieta_oficera
Raczkowanie
 
Avatar kobieta_oficera
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 239
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Żyję, żyję moje drogie Kobiety! I nic mnie nie wcięło. Nie porwali mnie nawet kosmici...mimo, że bardzo prosiłam o to w czasie kiedy harowałam jak wół do późnej nocy i na nic nie maiłam czasu

Ostatnio na forum byłam na pewno przed Świętami i.......więcej naskrobać nie mogłyście??? Kiedy ja to nadrobię?

Tak w skrócie - przed Świętami była totalna masakra!! Tyle pracy dawno nie miałam - zostawałam po godzinach a i jak wracałam do domu taszczyłam ze sobą akta...kończyłam pracę późną porą to i do sieci nie było siły zajrzeć. W Święta totalny reset a po Świętach powrót do szarej rzeczywistości i całodzienne ślęczenie. Terminy goniły. Później wizyta TŻta dośc długa bo tygodniowa i znowu komputer. Tyle ile przesłuchałam w ciągu ostatnich dni piosenek i kapel weselnych nie przesłuchałam chyba nigdy, nigdy nie przesłuchałam tylko skrzypków, śpiewacek, nigdy nie obejrzałam tylu samochodów, bryczek, karet...chwilami miałam dość. Jednak w tym tygodniu chcemy podopinać najważniejsze kwestie w zwiazku ze slubem i musieliśmy umówić się na kilka spotkań na weekend. W związku z tym trzeba było przycisnąć...pod znakiem ślubnych spraw upłynęła nam majówka Generalnie nie żałuję bo załatwić spray trzeba w końcu (i tak jak już się zaczęliśmy orientować na niektóre sprawy jest dużo za późno ) a i pogoda na majówkę nie rozpieszczała. Po weekendzie w rodzinnych stronach dam znać co udało się nam załatwić i na czym sprawy stanęły

Weselne klimaty tak mnie nastroiły, że z chęcią poszłabym na jakieś wesele. Niestety u mnie w rodzinie straszna posucha w tym roku. Pierwsze chyba będzie moje

WITAM WSZYSTKIE NOWE MUNDURÓWKI:ro za: Jak tylko uda mi się nadrobić zaległości coś jeszcze skrobnę.
kobieta_oficera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 08:09   #2004
Jolcia88
Raczkowanie
 
Avatar Jolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 289
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

'88 w moim nicku to mój rocznik
Teraz bronię licencjat, jestem rok w plecy, bo musiałam przerwać studia dzienne ze względu na trudną sytuację materialną i musiałam iść do pracy. Jak znalazłam pracę to od razu na drugi rok akademicki poszłam na studia.
Jesteśmy z okolic Lidzbarka Warmińskiego, mój TŻ obecnie służy w Elblągu, ale teraz jest w trakcie przeniesienia właśnie do Lidzbarka ( będzie miał niedaleko do domku ) mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i nie rzucą mu żadnych kłód pod nogi. Z jednostki w Elblągu będą tworzyć coś małego i redukują etaty stąd konieczność przeniesienia.
Mój kochany jest starszy ode mnie o 2 lata, a ślub w przyszłym roku w czerwcu
Wiem, wiem, że wojsko lubi pokrzyżować plany, znam to doskonale...
Podgaduję mu żeby zostawił to wszystko i wrócił do cywila, ale on nawet nie chce o tym słyszeć! Nie wiem co on widzi takiego fascynującego w MONie ? Może któraś z Was mi to wytłumaczy?
Jolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 10:58   #2005
Bambi19
Raczkowanie
 
Avatar Bambi19
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 231
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III


Kobieto Oficera - no w koncu WITAMY!!!!!!!!!!! Daj znac co i jak po weekendzie
.

Edytowane przez Bambi19
Czas edycji: 2013-07-29 o 23:17
Bambi19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 11:15   #2006
Jolcia88
Raczkowanie
 
Avatar Jolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 289
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Ja nie chciałam żeby szedł do wojska, bo chcę mieć go przy sobie, nie chcę żyć bez niego, nie dam rady. Owszem, z czasem przyszła i duma z tego co robi, widzę jak koleżanki patrzą na niego, jak ludzie reagują na odpowiedź, że jest żołnierzem, wiem, że nie jest to dla wszystkich, tylko dla wybranych jednostek, jednak boję się, że się zmieni na gorsze. Widzę po jego zachowaniu, że zrobił się bardziej uparty i częściej stawia na swoim, boję się, że później sobie z nim nie poradzę, hehe
(ale od czego ma się przekonywaczkę )
Jolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 11:57   #2007
Bambi19
Raczkowanie
 
Avatar Bambi19
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 231
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III


Edytowane przez Bambi19
Czas edycji: 2013-07-29 o 23:16
Bambi19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 12:33   #2008
Jolcia88
Raczkowanie
 
Avatar Jolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 289
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Mam w sobie duszę pedagoga-psychologa więc zawsze staram się z nim przegadać każdy temat, wiem jak ważna w związku jest rozmowa nie zawsze idę na ustępstwa. Do tej pory (zanim nie poszedł do wojska) to on mi ustępował i czasem byłam zła, że to ja zawsze muszę podejmować ostateczną decyzję, teraz to się zmienia. Znamy się długo, teraz mimo iż jest to wciąż ta sama osoba widzę nowe cechy charakteru, które się uwidaczniają, ciekawa jestem co będzie dalej. Mam ogromną nadzieję, że nie będzie tak źle, że przetrwamy nawet te najgorsze dni, życzę sobie tego i Wam dziewczynki z całego SERCA!!
Dziś latam w obłokach, bo już jest, już przyjechał!!
Czekam tylko do końca pracy i leeeecę do domku
Tylko, że jutro szkoła ;( ale na szczęście tylko do 12.00 więc będę wcześniej, ale za to w niedzielę później, no ale cóż i tak będzie mi lepiej, bo wiem, że jak przyjadę to będzie na mnie czekał

Libelko jak się czujesz? Tak doczytuję ten wątek i wychwytuję informacje, jak się masz?
Jolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 17:47   #2009
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 773
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Ja z moim TŻ-em też byłam zanim poszedł do wojska i uważam, że się zmienił, właśnie tak, jak pisała Jolcia - częściej lubi postawić na swoim itd, ale ja też staram się mu nie pozwalać na wszystko i też z charakteru jestem uparta, z czego czasem rodzą się konflikty. Ale oboje wiemy, że czasem trzeba iść na ustępstwa
Jolcia, fajnie masz ja na mojego jeszcze troszkę poczekam, teraz się przygotowuję - maseczki, peelingi itp i jeszcze ciutkę staram się pouczyć, póki mam czas Ale za bardzo otoczenie mi nie pozwala - wczoraj za ścianą jakieś imprezy były, a dzisiaj za oknem mam cyrk, więc wrzaski dzieciaków całe popołudnie i wieczór przez ten weekend gwarantowane
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 21:56   #2010
monamona20
Raczkowanie
 
Avatar monamona20
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 36
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Zazdroszcze wam dziewczynki, że macie swoich Tż przy sobie, albo za chwilkę bedziecie.
Ja przed chwilą skończyłam przydziałową, godzinną rozmowe na gg z moim Piaskowym Belmondo.
Przyłączając się do wątku... ja mojego TŻ poznałam jak już 2 miesiące był wojskowym, więc sama nie mogłam zaobserwować tej zmiany, ale on sam czuje, że się zmienił. Musiał.
monamona20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.