Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[Bika83]

Napisane przez blonde_hair

ja nie na zywo, ale ze zdjec tez uwazam, ze jest drobnaa raczej normalnej budowy dziewczynka

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez gucia6

dziewczyny, musze wam to powiedziec, no musze

dzis po raz pierwszy stwierdzam, ze podoba mi sie w pracy ... w koncu bylam w swoim zywiole... i wychodzi, ze jestem stworzona do zarzadzania ... i tak pewnie bede sie czula do kolejnej zalamki

ale i oby tak dalej

[Natala84]

witam się

powoli kończy nam się wyjazd, wracamy w sobote, było super! pogoda naprawdę świetna, mała wyszalała się w jeziorze a ja codziennie chodziłam na całkiem nie krótkie spacery i czuję że dobrze mi to zrobiło

zaczęłam już 33 tc, wg wszystkich usg - 34, więc generalnie już blisko końca jak wrócimy to przyjedzie facet montować szafę, będę więc miała miejsce na ciuszki dla malucha

Mała, ja pieluch 1 nie kupuję w ogóle, Marysia urodziła się 3320 i nie używałam, teraz szykuje mi się nie małe dziecko (tzn w normie, gdzieś tak koło 3500) więc nie kupuję, zawsze zdąży się kupić a szkoda żeby okazały się bezużyteczne

Bika, Emilka wcale nie jest gruba tylko jest fajnym słodkim niemowlakiem choć bardzo dobrze że zwracasz na to uwagę bo ja np nie uważam jak wiele mam, że im grubsze dziecko tym lepiej.... ale najważniejsze to dbać o to co dziecko je, jeśli Emilka jest zdrowo odzywiana (a wierzę że tak jest) bez tych wszystkich mega słodkich cudów typu pospolite kaszki 2x dziennie, danonki, lizaki, słodzone soczki, czekoladki etc to nie masz się czym martwić wstanie na nogi i zacznie biegać to się wyciągnie
zresztą po zdjęciach Mai Madzi widać, jak ostatnio się wyciągnęła, a też miała mnóstwo słodkich fałdek

BTW, co się dzieje z Madzią? przejrzałam kilka ostatnich strron, co prawda na szybko ale jej avek w oczy mi się nie rzucił a raczej Madzia często pisała....

[Gucia0987]

Butter ja też mam wrażenie że dzisiaj się nie obudziłam a za chwilę idę spać z powrotem

Malenstfo mam nadzieję że dziewczynki jutro będą miały lepszy dzień

Nikita udanego pobytu w Polsce!

Zabcia cieszę się ze lot udany. Miłego wypoczynku!

Natalko super że takie fajne wakacje mieliście!
o Magdzie pisałam że ma kilka spraw do ogarnięcia i jakiś czas jej nie będzie. Ale ma się dobrze.


Podczytuje Was ale ostatnio ogarniam pracę a ostatnie dni były dość intensywne i nawet wieczorem nie miałam jak wpaść. Ale podczytuje

[Bika83]

Napisane przez Gucia0987

Natalko super że takie fajne wakacje mieliście!
o Magdzie pisałam że ma kilka spraw do ogarnięcia i jakiś czas jej nie będzie. Ale ma się dobrze.

Oby

[Gucia0987]

Napisane przez Bika83

Oby

Daje radę!

A Bika nie wierz tym ludziom co mówią że Emilka gruba. Zdrowe normalne dziecko. Dla mnie szczuplutkie. Zresztą w tym wieku raczej nie ma możliwości wpłynąć na wygląd dziecka i je odchudzać czy coś w tym rodzaju. Takie moje zdanie

[Bika83]

[QUOTE=Natala84;41748502]

Bika, Emilka wcale nie jest gruba tylko jest fajnym słodkim niemowlakiem choć bardzo dobrze że zwracasz na to uwagę bo ja np nie uważam jak wiele mam, że im grubsze dziecko tym lepiej.... ale najważniejsze to dbać o to co dziecko je, jeśli Emilka jest zdrowo odzywiana (a wierzę że tak jest) bez tych wszystkich mega słodkich cudów typu pospolite kaszki 2x dziennie, danonki, lizaki, słodzone soczki, czekoladki etc to nie masz się czym martwić wstanie na nogi i zacznie biegać to się wyciągnie
zresztą po zdjęciach Mai Madzi widać, jak ostatnio się wyciągnęła, a też miała mnóstwo słodkich fałdek [QUOTE]

Dzięki heheheh...... co do kaszek, to akurat je 2 razy dziennie, ale na śniadanie dostaję 2/3 porcji (albo i mniej) a na kolację dostaje taką "zdrowszą" bezcukrową ale ta poranna kaszka, to jedyny produkt z cukrem jaki dostaje, bo soczków nie pija a na czekoladki, lizaki itp to nie wpadłabym żeby jej dać
Nie wiem czy doczytałaś - tydzień temu mi się dziecko "odcycowało" i podaję mm...... ale w sumie to dostaje 1 porcję na dobę, bo równie chętnie co mm pija wodę

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Gucia0987

Daje radę!

A Bika nie wierz tym ludziom co mówią że Emilka gruba. Zdrowe normalne dziecko. Dla mnie szczuplutkie. Zresztą w tym wieku raczej nie ma możliwości wpłynąć na wygląd dziecka i je odchudzać czy coś w tym rodzaju. Takie moje zdanie

Czyżbyś wiedziała więcej niż ja

Dzięki, też tak uważam

[Natala84]

Napisane przez Gucia0987

Natalko super że takie fajne wakacje mieliście!
o Magdzie pisałam że ma kilka spraw do ogarnięcia i jakiś czas jej nie będzie. Ale ma się dobrze.

aha, rozumiem to jak masz możliwość to ją pozdrów ode mnie!

[QUOTE=Bika83;41749132][QUOTE=Natala84;41748502]

Bika, Emilka wcale nie jest gruba tylko jest fajnym słodkim niemowlakiem choć bardzo dobrze że zwracasz na to uwagę bo ja np nie uważam jak wiele mam, że im grubsze dziecko tym lepiej.... ale najważniejsze to dbać o to co dziecko je, jeśli Emilka jest zdrowo odzywiana (a wierzę że tak jest) bez tych wszystkich mega słodkich cudów typu pospolite kaszki 2x dziennie, danonki, lizaki, słodzone soczki, czekoladki etc to nie masz się czym martwić wstanie na nogi i zacznie biegać to się wyciągnie
zresztą po zdjęciach Mai Madzi widać, jak ostatnio się wyciągnęła, a też miała mnóstwo słodkich fałdek

Dzięki heheheh...... co do kaszek, to akurat je 2 razy dziennie, ale na śniadanie dostaję 2/3 porcji (albo i mniej) a na kolację dostaje taką "zdrowszą" bezcukrową ale ta poranna kaszka, to jedyny produkt z cukrem jaki dostaje, bo soczków nie pija a na czekoladki, lizaki itp to nie wpadłabym żeby jej dać
Nie wiem czy doczytałaś - tydzień temu mi się dziecko "odcycowało" i podaję mm...... ale w sumie to dostaje 1 porcję na dobę, bo równie chętnie co mm pija wodę

a rano nadal Sinlac? bezcukrowe są jak najbardziej ok nawet nie wiesz jak ludzie potrafią fatalnie karmić takie dzieciaki, dlatego o tym wspomniałam ale tak jak napisałam, kompletnie Cię o to nie podejrzewam dlatego naprawdę możesz być spokojna jeśli chodzi o wagę Emilki
co do odcycowania to wow tym bardziej, że chyba jeszcze niedawno pisałaś że sobie tego nie wyobrażasz a tu proszę - dzieci nigdy nie przestaną nas zaskakiwać

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez Gucia0987

A Bika nie wierz tym ludziom co mówią że Emilka gruba. Zdrowe normalne dziecko. Dla mnie szczuplutkie. Zresztą w tym wieku raczej nie ma możliwości wpłynąć na wygląd dziecka i je odchudzać czy coś w tym rodzaju. Takie moje zdanie

no właśnie ma się wpływ, tylko w tą drugą stronę, czyli utuczyć jakimiś syfami... a to naprawdę nie jest rzadki widok....
np teraz na plaży jak byliśmy była matka, na moje oko coś koło 100 kg, z córeczką niewiele ponad roczek. I mała właśnie taka grubiutka dość, przez chwilę się zastanawiałam czy to predyspozycje wagowe czy tak po prostu mała ma. szybko moje wątpliwości zostały rozwiane, gdy matka wyjęła paczkę prażonek i dała małej! nie no, ale plus dla niej, że tylko solone, bo sobie wyciągnęła całą paczkę bekonowych
za pewne nie raz nie dwa odczuła konsekwencje swojej otyłości, kompletnie nie rozumiem jak można skazywać dziecko na to samo
a dzieciaki malutkie w wózkach z lizakami w buzi to naprawdę powszechny widok...

[Debrah]

Bika: ile dokładnie ma teraz Emilka? Je jedną porcję mleka dziennie tylko, a reszta stałe posiłki czy źle zrozumiałam?

[aaby]

Napisane przez ButterBear

Ja nie rodzina, ale myślę tak samo.
Czasu z dzieckiem nic nie zwróci, a praca to tylko praca. Wiem, że o pracę niełatwo... ale uważam, że trzeba tych cholernych pracodawców rozkapryszonych i rozwydrzonych przez rynek pracodawcy trochę wychowywać. Matka to matka, ma swoje prawa!

Coś w tym jest Tylko wydaje mi się, że zanim rozkapryszeni i rozwydrzeni pracodawcy przejrzą na oczy, to kilka matek straci pracę

Napisane przez gucia6

Aaby, z macierzynskim to patrz na siebie i dziecko... rok spedzony z dzieckiem jest bezcenny

Też tak sobie powtarzam

Napisane przez malamaluczka87

Aaby - polecam ten filmik:
Torba do szpitala pod kątem pakowania mamy: http://www.youtube.com/watch?v=5yLd3p-AYQI
Torba do szpitala pod kątem pakowania dziecka: http://www.youtube.com/watch?v=Gnsl4pp91uE

wiadomo, że do tego dochodzą własne przemyślenia, ale to taka przystępna wizualna forma. Brakło mi w filmiku tylko Tantum Rosa w rzeczach mamy i rzeczy do pępuszka

Dziękuję

Napisane przez malamaluczka87

Ana- ja się jeszcze nie ogarnęłam z papierkami z obrony z zeszłego roku heheheh...

Moje papiery z magisterki baaardzo szybko zniknęły

Napisane przez Nikita...

Na Slasku to tez kafelki a nie plytki

Ha! mówiłam!
Butter jest chyba z innego Śląska

Napisane przez dodaja

Aaby przypominam o zdjęciach

Oj, bo musisz przypomnieć w weekend, kiedy mam posprzątane, a nie w tygodniu, w największy syf

Napisane przez gucia6

dzis po raz pierwszy stwierdzam, ze podoba mi sie w pracy ... w koncu bylam w swoim zywiole... i wychodzi, ze jestem stworzona do zarzadzania ... i tak pewnie bede sie czula do kolejnej zalamki

Nie poznaję Cię!
Masz gorączkę?

Napisane przez zaaaabcia

Hej!
Mam chwile zeby napisac. Lot minal dosc spokojnie ( myslalam ze bedzie gorzej ) Powiem skromnie ze Domino byl najspokojniejszym maluszkiem w samolocie. Jednej kobiecie dziecko plakalo doslownie cala podroz. Na poczatku poprosilam o gondole ( przysluguje ona dzieciom do 8 miesiaca ale jesli nie ma tylu maluszkow na pokladzie to daja wiekszym ) W samolocie czekalismy prawie godzinie w miedzy czasie Domino mi zasnal na rekach przy starcie spal pozniej polozylam go w gondoli spal jakies 2-3h przebudzil sie troche marudzil plakal wsumie moze 20min. Pozniej zasnal mi znowu na rekach i polozylam go znowy do lozeczka. Przy ladowaniu znowu spal obudzil sie juz jak czekalismy w Monachium na salomot do Krk. Tym samolotem do Krk to masakra dobrze ze lecielismy tylko 1.15min. Jak zaczelismy sie zbierac do ladowania to Domino znowu zasnal i ... obudzil sie dopiero jak dojezdzalismy do domu Takze chlopak zdezorientowany zasnal w samolocie obudzil sie w aucie. Nie wiedzial co sie dzieje. Do jedzenia moglam wzaisc mu sloiczki , mm , wode, rogaliki , jogurty takze nie bylo zle. Mial tez chrupki i takie male przekoski. Jedyny poroblem to zmiana czasu jak w pierwszym dniu zasnal po 18stej tak obudzil sie o 22 gotowy do zabawy Padl dopiero po 2 w nocy. Nastepne noce roznie 12-1:30. Takze jedynie to jest meczace. Nikogo sie nie boi do wszystkich idzie od razu na rece usmiecha sie Tescie go nosza na rekach caly czas tule a pozniej mam problem zeby go wsadzic do wozka bo nie chce siedziec ( a i wozek wkoncu wzielismy ten co mielismy i dobrze bo debile mi go calego pobrudzili i zrobili mala dziurke ) Przy nowym bylo by mi bardziej szkoda. Przed chwila bylismy kupic lozeczko turystyczne bo nie miescimy sie w trojke na polskich wersalkach No ... to chyba tyle Mam nadzieje ze podoga sie poprawi bo dzisiaj pada .... Caluje

Hej Kochana!
Super, że w końcu się odezwałaś Domino dzielny chłopak!
Cieszcie się chwilami z rodziną i odpoczywajcie

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Dzień dobry!

Blonde, nie czytaj...
Piątunio! Nie mogłam się go doczekać

Poza tym witamy się z Niną w 25tc!


...i to chyba tyle
Wczoraj poszłam spać po północy - to była najgłupsza rzecz, jaką w ostatnim czasie zrobiłam Dziś oczyska odmawiają posłuszeństwa
Jeszcze "tylko" 7h

[kaska87]

a my się witamy w 33tc

Aaby graty

[aaby]

Napisane przez kaska87

a my się witamy w 33tc

[Bika83]

Napisane przez Natala84

a rano nadal Sinlac? bezcukrowe są jak najbardziej ok nawet nie wiesz jak ludzie potrafią fatalnie karmić takie dzieciaki, dlatego o tym wspomniałam ale tak jak napisałam, kompletnie Cię o to nie podejrzewam dlatego naprawdę możesz być spokojna jeśli chodzi o wagę Emilki
co do odcycowania to wow tym bardziej, że chyba jeszcze niedawno pisałaś że sobie tego nie wyobrażasz a tu proszę - dzieci nigdy nie przestaną nas zaskakiwać

Nie, sinlacu staram się już nie dawać....... zostało mi jedno opakowanie i w sumie to nie wiem co z nim zrobić, tż mówi żeby dać, bo przecież od tego nie przytyje niewiadomo ile, ale intuicja mi mówi, żeby już go nie dawać.

No chciałam karmić do końca roku, na Boże Narodzenie planowałam odcycowanie a tu taka niespodzianka, może wyczuła, że mamę już to wkurza ale dobrze się stało, ja jestem wyspana i szczęśliwsza, ona też lepiej sypia, no i w żłobku jeden problem mniej - tęsknota będzie tylko za mamą, a nie za cyckiem i mamą

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez Debrah

Bika: ile dokładnie ma teraz Emilka? Je jedną porcję mleka dziennie tylko, a reszta stałe posiłki czy źle zrozumiałam?

Dokładnie to 8 miesięcy i 3 tygodnie

Nie, dziennie je 3 porcje mleka, ale samego mm tylko jedną (kaszkę na mm czy melczno - ryżową, na nawet silac liczy się jak porcję "mleka")

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez aaby

Piątunio! Nie mogłam się go doczekać

Poza tym witamy się z Niną w 25tc!

Gratuluję będzie fotka z tej okazji

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez kaska87

a my się witamy w 33tc

Aaby graty

He, he, Wam też gratuluję

Będzize fotka

[Malensstfo]

hej

A ja rok temu witałam się zdjęciem II kreseczek!!

[ButterBear]

Napisane przez aaby

Coś w tym jest Tylko wydaje mi się, że zanim rozkapryszeni i rozwydrzeni pracodawcy przejrzą na oczy, to kilka matek straci pracę

Pewnie tak. A kilka z tych kilku pozwie pracodawce do sądu i wygrają...no i tak to będzie jakoś szło - niestety. Ci którzy są na początku całej tej reformy cierpią najbardziej

Napisane przez aaby

Ha! mówiłam!
Butter jest chyba z innego Śląska

There is one and only Śląsk
A ja wiem, że ogólnie wiele osób mówi na płytki kafelki, ale to nie jest poprawne..
I to prawda, na Śląsku mówi się kafle...ale od tego jest tzw. kachlok...czyli piec kaflowy..a co za tym idzie, kafli używa się do budowania pieca...
No ale po co to dalej ciągnąć

[Gucia0987]

Bika czy wiem więcej to nie wiem... ale mocno jej kibicuję

Natalko pozdrowię
A co do utuczenia to się zgadzam. Bardziej mi chodziło o odchudzanie. że nie ma takiej możliwości.


dzień dobry!!!

[Ana***]

Napisane przez aaby

Moje papiery z magisterki baaardzo szybko zniknęły

Dzień dobry!

Blonde, nie czytaj...
Piątunio! Nie mogłam się go doczekać

Poza tym witamy się z Niną w 25tc!


...i to chyba tyle
Wczoraj poszłam spać po północy - to była najgłupsza rzecz, jaką w ostatnim czasie zrobiłam Dziś oczyska odmawiają posłuszeństwa
Jeszcze "tylko" 7h

Mówisz, że zniknęły?

Gratuluję 25dc ależ to leci

No to miłego dnia

Napisane przez kaska87

a my się witamy w 33tc

Aaby graty

gratuluje

Napisane przez Malensstfo

hej

A ja rok temu witałam się zdjęciem II kreseczek!!

hoho a tu już dziewczynki jak talala - jeszcze wtedy nie wiedziałaś, że będę dwie przeczucia coś mówiły?


Cześć
U mnie dzisiaj ciąg dalszy odgruzowywania pokoi na razie pije kawę

[Malensstfo]

Napisane przez Ana***

hoho a tu już dziewczynki jak talala - jeszcze wtedy nie wiedziałaś, że będę dwie przeczucia coś mówiły?

Wiesz co...raczej nie...ale...chyba w ogóle przy planowaniu jeszcze miałam jakieś myśli wokół bliźniąt...nie wiem czemu...

[gochaa_p]

helloł

oj to jeszcze troszke i znów namsię porody zacznom Super

u nas ok, dzieci sie włąśnie łądnie razem na kocu bawią wiec mam chwile "wolnego" :P
dziś mój małżnek przylatuje a od pon bede miec sajgona na placu, ruszamy z kostką
miłego dziewczęta

[malamaluczka87]

Halo piękne!!! Jak wstaję wcześniej to mam wszystko nadrobione, jak się odeśpię jak dzisiaj to wita mnie milion postów;-)

Maleństwo - za dziewczynki i tą piękną refleksję. Już na fb się wzruszałam;-) Ja coś takiego będę miała na Święta Bożego Narodzenia;-)
Mam nadzieję, że dziewczynki dziś bardziej dadzą ci odpocząćna.

Aaby - no no no, kochana, jaki piękny widok!!! 25 tc to już nie lada wynik. Pamiętam jak mnie jakoś na tym etapie wolno leciało i strasznie się wściekałam;-) I musisz pilnować wysypiania, coś wiem na ten temat;-)

Natala - halo kochana Super, że już jesteś. Mamy ten sam tc ;-) zaczyna być fajnie. I też tylko szafa została do złożenia i rzeczy do wyprania hehehe. Dzięki za rady;-* I fajnie, że wypad taki udany!

Żabcia- uff, dobrze, że taki długi lot za wami i miłego pobytu!!!

Nikisia- a ty jakie plany w PL? Udanego wypoczynku!

Butterku - z tymi sprawami sądowymi to nie jest tak prosto...wystarczy, że pracodawca zatrudni taką mamę na miesiąc po urlopie, po czym zwolni z dowolnej przyczyny i nikt mu nie udowodni, że to dlatego, że poszła na taki macierzyński. On w papierach ma czysto.

Ale ja wam też opowiem odwtotną sytuację (sprzed 3 lat ale jednak). Pierwszy raz widziałam coś takiego. W firmie, w której pracuję przyłapano jedną barmankę na ewidentnym złodziejstwie i miała iść do odstrzału. Szef dowiedział się, że jest w ciąży i jej nie zwolnił - wziął ją tylko na rozmowę. Nie chciał pozbawiać jej świadczeń. Wywaliła nam tydzień później L4, na którym siedziała już do końca ciaży- a sporo do tego końca miała. Po czym jak już urodziła to tak najeżdżała na naszą firmę, jak źle ją potraktowaliśmy...nawet przed lekarzem jechała, bo tam gdzie chodziła to moja ciocia pracuje;P Także ironia losu potrafi dać znać o sobie. A inna biedna mama, która marzy tylko by móc spędzić trochę czasu ze swym dzieckiem to musi drżeć o posadę i utrzymanie na przyszłość...U nas na szczęście jest normalnie i wiem, że mam gdzie wracać.

[aaby]

Napisane przez Bika83

Gratuluję będzie fotka z tej okazji

Toć Was ostatnio fotkami zasypałam!

Napisane przez Malensstfo

A ja rok temu witałam się zdjęciem II kreseczek!!

Pamiętam! I potem pamiętam Twoją wizytę, na której dowiedziałaś się, że bliźniaki My wszystkie byłyśmy chyba w większym szoku niż Ty

Napisane przez ButterBear

There is one and only Śląsk
A ja wiem, że ogólnie wiele osób mówi na płytki kafelki, ale to nie jest poprawne..
I to prawda, na Śląsku mówi się kafle...ale od tego jest tzw. kachlok...czyli piec kaflowy..a co za tym idzie, kafli używa się do budowania pieca...
No ale po co to dalej ciągnąć

Tak tylko nadmieniłam

Napisane przez Gucia0987

dzień dobry!!!

Heloł!

Napisane przez Ana***

Mówisz, że zniknęły?

Gratuluję 25dc ależ to leci

Baaardzo szybko wyfrunęły

Niby leci, a z drugiej strony się ciągnie. Nie dogodzisz

[blonde_hair]

Napisane przez Natala84

witam się

powoli kończy nam się wyjazd, wracamy w sobote, było super! pogoda naprawdę świetna, mała wyszalała się w jeziorze a ja codziennie chodziłam na całkiem nie krótkie spacery i czuję że dobrze mi to zrobiło

zaczęłam już 33 tc, wg wszystkich usg - 34, więc generalnie już blisko końca jak wrócimy to przyjedzie facet montować szafę, będę więc miała miejsce na ciuszki dla malucha

super, najwazniejsze ze urlop sie udał

Napisane przez Natala84

no właśnie ma się wpływ, tylko w tą drugą stronę, czyli utuczyć jakimiś syfami... a to naprawdę nie jest rzadki widok....
np teraz na plaży jak byliśmy była matka, na moje oko coś koło 100 kg, z córeczką niewiele ponad roczek. I mała właśnie taka grubiutka dość, przez chwilę się zastanawiałam czy to predyspozycje wagowe czy tak po prostu mała ma. szybko moje wątpliwości zostały rozwiane, gdy matka wyjęła paczkę prażonek i dała małej! nie no, ale plus dla niej, że tylko solone, bo sobie wyciągnęła całą paczkę bekonowych
za pewne nie raz nie dwa odczuła konsekwencje swojej otyłości, kompletnie nie rozumiem jak można skazywać dziecko na to samo
a dzieciaki malutkie w wózkach z lizakami w buzi to naprawdę powszechny widok...

zgadzam sie

Napisane przez aaby

Blonde, nie czytaj...
Piątunio! Nie mogłam się go doczekać

Poza tym witamy się z Niną w 25tc!


]

hehe
akurat dzis mam ochote czytac

Tz ma dzis wolne, bo u Nas swieta, wiec jest inny piatek niz zazwyczaj, a pozatym marze by juz mi weekend w pracy minał, a w niedz rano przywitam sie z moja kochana mamusia

Napisane przez kaska87

a my się witamy w 33tc

Aaby graty

Dzien dobry

Seba był dzis rano w szoku jak zobaczyl tate w łozku (bo zawsze z rana do mnie przychodzi mnie obudzic)

[aaby]

Napisane przez gochaa_p

oj to jeszcze troszke i znów namsię porody zacznom Super

Dobrze, że jestem gdzieś na końcu tej kolejki
Właśnie właśnie, a propo! Bo metkaa, mabi (która gdzieś zaginęła) i potem czarna dziura! Dziewczyny, brać się do roboty!

Napisane przez malamaluczka87

Aaby - no no no, kochana, jaki piękny widok!!! 25 tc to już nie lada wynik. Pamiętam jak mnie jakoś na tym etapie wolno leciało i strasznie się wściekałam;-) I musisz pilnować wysypiania, coś wiem na ten temat;-)

Butterku - z tymi sprawami sądowymi to nie jest tak prosto...wystarczy, że pracodawca zatrudni taką mamę na miesiąc po urlopie, po czym zwolni z dowolnej przyczyny i nikt mu nie udowodni, że to dlatego, że poszła na taki macierzyński. On w papierach ma czysto.

No właśnie z jednej strony za 3 tygodnie III trymestr, a z drugiej ciągnie mi się strasznie... Zazdroszczę Wam już tej końcówki

Dokładnie tak może być

[Ana***]

Napisane przez malamaluczka87

Ale ja wam też opowiem odwtotną sytuację (sprzed 3 lat ale jednak). Pierwszy raz widziałam coś takiego. W firmie, w której pracuję przyłapano jedną barmankę na ewidentnym złodziejstwie i miała iść do odstrzału. Szef dowiedział się, że jest w ciąży i jej nie zwolnił - wziął ją tylko na rozmowę. Nie chciał pozbawiać jej świadczeń. Wywaliła nam tydzień później L4, na którym siedziała już do końca ciaży- a sporo do tego końca miała. Po czym jak już urodziła to tak najeżdżała na naszą firmę, jak źle ją potraktowaliśmy...nawet przed lekarzem jechała, bo tam gdzie chodziła to moja ciocia pracuje;P Także ironia losu potrafi dać znać o sobie. A inna biedna mama, która marzy tylko by móc spędzić trochę czasu ze swym dzieckiem to musi drżeć o posadę i utrzymanie na przyszłość...U nas na szczęście jest normalnie i wiem, że mam gdzie wracać.

świat bywa przewrotny

Napisane przez aaby

Pamiętam! I potem pamiętam Twoją wizytę, na której dowiedziałaś się, że bliźniaki My wszystkie byłyśmy chyba w większym szoku niż Ty

Baaardzo szybko wyfrunęły

Niby leci, a z drugiej strony się ciągnie. Nie dogodzisz

też to pamiętam! a potem szukanie wózka dla bliźniąt

Tobie na pewno inaczej to mija

Ja ostatnio jakiś kryzys przechodzę, że nie mogę być teraz w ciąży... bo z tą pracą komplikacje...

Napisane przez blonde_hair

Seba był dzis rano w szoku jak zobaczyl tate w łozku (bo zawsze z rana do mnie przychodzi mnie obudzic)

tata zjawił się w nocy?

[ButterBear]

Napisane przez malamaluczka87

Butterku - z tymi sprawami sądowymi to nie jest tak prosto...wystarczy, że pracodawca zatrudni taką mamę na miesiąc po urlopie, po czym zwolni z dowolnej przyczyny i nikt mu nie udowodni, że to dlatego, że poszła na taki macierzyński. On w papierach ma czysto.

Mala, wiadomo,że gwarancji wygranej nie ma. Ale uważam, że warto walczyć o takie rzeczy!!

Napisane przez aaby

Dobrze, że jestem gdzieś na końcu tej kolejki
Właśnie właśnie, a propo! Bo metkaa, mabi (która gdzieś zaginęła) i potem czarna dziura! Dziewczyny, brać się do roboty!

Kochana, ta kolejka leci szybciutko
Właściwie to stwierdzam, że czas zaiwania jak dziki. My się staramy już prawie rok - kiedy to zleciało.

[Malensstfo]

Napisane przez aaby

Pamiętam! I potem pamiętam Twoją wizytę, na której dowiedziałaś się, że bliźniaki My wszystkie byłyśmy chyba w większym szoku niż Ty

Mówisz?

[Bika83]

Napisane przez Malensstfo

hej

A ja rok temu witałam się zdjęciem II kreseczek!!

Super zdjęcie na FB boskie

[malamaluczka87]

Wiem Butterku o co ci chodzi, ale akurat siedzę dość mocno w sprawach kadrowych i wiem, że jeśli pracodawca zrobi tak jak napisałam to jest to zgodne z prawem i nic mu nie możesz zrobić - każda księgowa ci to powie...chyba, że oczywiście dojdą jakieś dowody do tego. A jak się idzie do sądu i jest to małe miasto to jeszcze istnieje ryzyko spalenia się w danej branży na rynku lokalnym. A żeby nie było - mam dokładnie takie samo zdanie jak ty co się kobiecie należy. Takie prawo w PL...

[Malensstfo]

Napisane przez Bika83

Super zdjęcie na FB boskie

Chyba byłaś pierwsza co widziała rok temu

[Bika83]

Napisane przez aaby

Toć Was ostatnio fotkami zasypałam!

Mi zawsze mało

[mysia1986]

Hej.

Dobrze, ze już piątek, mam serdecznie dosyć mojej pracy
Dodaja, gratuluje!!!
Zabciaa, witamy w PL
Stokrotko, trzymaj się kochana, jeszcze troszeczkę i synek będzie z Wami
Więcej nie pamiętam
Spadam do pracy