Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[afiliks]

dziewczyny - widziałyście już Achmeda?

http://pl.youtube.com/watch?v=9BV4OGqnuiQ

[kuseczka]

Został oderwany duży kawałek opuszka palca, więc palec będzie na pewno krótszy- o ile nie wiem? Dowiem się zapewne w tym drugim szpitalu. Martwię się o ten paznokieć, bo gdyby mu odrósł, nie rzucało by się tak to w oczy w przyszłości.
W szpitalu byłam wściekła. Adriankowi przeciekał bandaż a pielęgniarki były zbyt zajęte, by zmienić opatrunek. I z zakrwawionym palcem poszliśmy na rentgen- może gdyby Aduś nie widział tej krwi, położyłby rączkę do zdjęcia. W końcu TŻ się zdenerwował i kazał natychmiast zmienić opatrunek. Mieliśmy zostać przewiezieni ambulansem do innego szpitala, ale w końcu-po prawie 5 godzinach(!) znalazł się specjalista od tego typu spraw i dalej się potoczyło, tak jak napisałam.
Nie zapomnę tego momentu, jak Adiś dostał morfinę i po chwili mówi do mnie: "mama, nie ma już ała" . Ledwo powstrzymałam się od tego, żeby nie wybuchnąć płaczem.
Dziś czuje się dobrze, wszystkie czynności wykonuje lewą ręką, bardzo uważa na chorego paluszka.

Te dzieci... Wnoszą w nasze życie tyle wrażeń, niektóre niestety nie należą do tych najmilszych

ps. afiliks Adrian w styczniu skończył 3 latka.

[martka83]

Kuseczko
To się czasami w głowie nie mieści co dzieje się w szpitalach.
A wiadomo że jak coś stanie się własnemu maleństwu to mamy serduszko pęka z bólu.

[celka2000]

kuseczko - alez przykro Wysciskaj mocno swoje dzieciatko i trzymajcie sie Moze ten paznokiec odrosnie?

[primavera]

Napisane przez afiliks

primavera ale kolanko musi dotknąć łokcia czy tylko zbliżamy je do siebie :

wystarczy zbliżać ku sobie, po paru próbach albo gdy maluch jest rozluźniony (np w kąpieli) to praktycznie same się stykają. na pewno nic na siłę

Napisane przez kuseczka

Został oderwany duży kawałek opuszka palca, więc palec będzie na pewno krótszy- o ile nie wiem? Dowiem się zapewne w tym drugim szpitalu. Martwię się o ten paznokieć, bo gdyby mu odrósł, nie rzucało by się tak to w oczy w przyszłości.
W szpitalu byłam wściekła. Adriankowi przeciekał bandaż a pielęgniarki były zbyt zajęte, by zmienić opatrunek. I z zakrwawionym palcem poszliśmy na rentgen- może gdyby Aduś nie widział tej krwi, położyłby rączkę do zdjęcia. W końcu TŻ się zdenerwował i kazał natychmiast zmienić opatrunek. Mieliśmy zostać przewiezieni ambulansem do innego szpitala, ale w końcu-po prawie 5 godzinach(!) znalazł się specjalista od tego typu ]

biedactwo, wycałuj go od wizazowej ciotki

a my mamy dziś zabiegany "gościowy" dzień, ale wyrwałam się na kąpiel i karmienie - stąd literówki, ale mam ograniczone ruchy ręki

[annLee]

Kuseczko-nie fajnie Was potraktowali ale dobrze,że wszystko się dobrze skończyło3majcie się

a Zuzek dzisiaj zrobił kupę
nie za dużą,ale też nie malą
dawno mnie nic tak nie ucieszyło
ciekawe jak będzie dalej

Achmed boski

[szperrr]

Kuseczko, nie zazdroszcze
Wow, Zuzek brawo!!

A my mielismy suuuper dzien jutro powycinam fotki z dzisiejszych filmikow (bo jakos tak nie bardzo chce swoje filmy wrzucac na utube ani nic w tym stylu...), tymczasem w koncu sciagnelam rozne stare zdjecia z telefonu:

No i nie moge .. za kazdym razem failed Na pewno nie sa za duze, nie wiem co jest grane.

I juz nie chce mi sie myslec, dobranoc.

Edit: Dzis te same foty wchodza bez zarzutu 1 zrobione 5 lutego, wiec Hania ma rowno 3 miesiace. Reszta to mix codzienno-spacerowy

Edit 2: dodalam 2 z wczoraj

Dzieczyny, no gdzie sie podziewacie?!

[*misia*]

witajcie kochane ja byłam chora i nie miałam sił by pisać, lało mi się z nosa głowa pękała i temp dokuczała ale już jestem zdrowa
Dziś ide do doktorowej bo są już kolejne zresztą wyniki posiewu Matiego mam nadzieję, że jest już lepiej bo coś ta infekcja się długo utrzymuje, zresztą na wszelki wypadek i tak mamy na za tydzień wizytę w poradni nefrologicznej. A jutro mamy wizytę w poradni rehabilitacyjnej bo jednak pani neurolog nie spodobało się coś i mają nam pokazać ćwiczenia po tym złamanym obojczyku, by nie było problemów z trzymaniem głowy. I jeszcze nas morfologia czeka w tym tygodniu bo ja mam anemię i neurolog podejrzewa, że Mati też może mieć więc tydzień pod znakiem lekarzy
Szperr urocza dziewczynka z Hani i ma takie śliczne niebieskie oczka.
Ann cieszę się, że Zuzek zrobiła kupkę teraz musisz kontrolować czy to był jednorazowy wybryk z nierobieniem kupy czy też będzie tak jak Mati robila raz na kilka dni.
Kuseczko dla Adrianka, napisz koniecznie co sie okazało u lekarza.
basiu daj znac jak będziesz już miała karuzelę bo ja też na nią patrzyłam i chciałam wiedziec czy fajna.
Martka ja w solarium byłam wg mnie nie ma żadnych przesłanek by nie można bylo korzystać.

[*misia*]

A tu mój łobuziak kochany
1. Taki jestem silny, a co
2. tata zobacz jaką mam smaczną rękę
3. śpię sobie z kumplem

[afiliks]

jestem, jestem tylko tak głupio samemu pisać

primavera chyba wypróbuję ten sposób jak Kasia będzie miała problemy z bączkami dziękuję

*misia* dobrze, że już się lepiej czujesz i trzymam za wyniki - twoje i Mateuszka. Wszystkie choróbka aksz, aksz Moja Kasia niestety ma anemię, ciekawa jestem jak jest u mnie... My taki lekarzowy będziemy mieć marzec - poradnia, szczepienie, bioderka...
A Mati śliczny chłopczyk

szperrr Hania jak zwykle urocza A powiedz mi - ona Ci tak stabilnie "siedzi" jak na tym pierwszym zdjęciu? Czy tylko uchwyciłaś taki moment? Ja ostatnio Kasi podniosłam trochę oparcie w wózku i była bardzo zadowolona ale sadzać ją trochę mam pietra...

annLee prawda jak to człowiek może ucieszyć się z kupy wielkie dla Zuzi - mam nadzieję, że teraz już kupi będą bezproblemowe...

kuseczko jak Adrianek dzisiaj? Malutki jeszcze jest to może szybciej zapomni o przykrym wydarzeniu...

A u mnie dzień do tzn Kasia jest dzisiaj wyjątkowo grzeczna i kochana, ale męża to bym

To ja też wrzucam ostatnie zdjęcia Kasi:
1. czytam sobie
2. w lesie...

[*misia*]

Napisane przez afiliks

jestem, jestem tylko tak głupio samemu pisać
*misia* dobrze, że już się lepiej czujesz i trzymam za wyniki - twoje i Mateuszka. Wszystkie choróbka aksz, aksz Moja Kasia niestety ma anemię, ciekawa jestem jak jest u mnie... My taki lekarzowy będziemy mieć marzec - poradnia, szczepienie, bioderka...
A Mati śliczny chłopczyk
A u mnie dzień do tzn Kasia jest dzisiaj wyjątkowo grzeczna i kochana, ale męża to bym

To ja też wrzucam ostatnie zdjęcia Kasi:
1. czytam sobie
2. w lesie...

O widzę, że Kasieńka literaturą zainteresowana i w skupieniu sobie czyta.
Jak to sama ja też jestem co prawda jedną ręką na allegro ale jestem dzięki za czary mam nadzieję, że zadziałają.
A co mąż takiego przeskrobał może trzeba pomóc w biciu w końcu solidarność jajników musi być

[szperrr]

Fajne te Wasze lobuziaki I Mati bardzo ladnie trzyma glowke na zdjeciu

Afiliks, a w jaki sposob anemie stwierdzono u Kasi? Na podstawie morfologii? Troche zaczyna mnie znowu martwic to, ze Hania nie ma robionych badan na nic.. Miala w pierwszym tygodniu jedno (juz nie pamietam co to bylo, pobierali jej krew z pietki) i to tyle.

U mnie tez na poczatku podejrzewali anemie, ale jakos niechcacy ucieklo im badanie krwi i juz nigdy nikt o tym nie wspomnial, a ja sie nie upominalam.

Hania prawie caly czas w ten sposob sie wygina, probuje siadac, denerwuje sie bo na lezaco niewiele widzi. Na lezaco jest dobrze tylko na macie lub pod karuzela i nie za dlugo! Jesli akurat probuje siadac i podam jej palec, troche pomoge, to bedzie siedziala nawet pol godziny Staram sie ja jednak przekonywac do lezenia..

Misiu, pewnie lepiej sie teraz troche pomeczyc ale miec pewnosc, ze wszystko bedzie dobrze z tym obojczykiem. Trzymam kciuki za pozytywne wniki badan

[kuseczka]

Hej ciotki! Wpadłam was poinformować co u Adriana. Otóż byliśmy dziś w tym dziecięcym szpitalu i okazało się, że kość została jednak naruszona. Wspominali też coś o wyjęciu resztki paznokcia i naciąganiu skóry. Decyzja- zabieg pod narkozą. Przydzielono nam już łóżeczko, zrobiono szczegółowe badania i kazali czekać jeszcze 3 godziny. Nagle znalazł się jeszcze jakiś inny doktor, który stwierdził, żeby z zabiegiem wstrzymać się do piątku, chcą zobaczyć, czy palec się w ogóle goi, ponieważ zazwyczaj u dzieci wszystko szybciej i ładniej się goi. Cóż, ufam woli lekarza, nic innego nam nie pozostaje.

[celka2000]

szperrr - alez Hania wyrosla Juz taka duza dziewczynka
misia - pieknie Mateuszek lezy na przedramionkach Tez duzy chlopczyk
afiliks - oj, tak po lesie nie ciezko
W ogole dziekuje za pamiec w sprawie mojego urlopu - nic jeszcze nie wiem, ale pewnie przed koncem lutego nic sie nie rozstrzygnie.
kuseczka - trzymam kciuki, zeby wszystko jak najlepiej sie zagoilo.

[afiliks]

Napisane przez *misia*

A co mąż takiego przeskrobał może trzeba pomóc w biciu w końcu solidarność jajników musi być

Okłamał mnie (może błacha sprawa, ale sam fakt...) i nie przeprosił...

Napisane przez szperrr

Afiliks, a w jaki sposob anemie stwierdzono u Kasi? Na podstawie morfologii? Troche zaczyna mnie znowu martwic to, ze Hania nie ma robionych badan na nic.. Miala w pierwszym tygodniu jedno (juz nie pamietam co to bylo, pobierali jej krew z pietki) i to tyle.

szperrr my jesteśmy pod opieką poradni neonatologicznej i pani doktor zleciła (tak kontrolnie) zrobić morfologię.No i wyszło... Powiedziała też, żeby się bardzo nie martwić, bo u tak małych dzieciaczków czasem się to zdaża, a Kasia jeszcze dodatkowo bardzo intensywnie przybiera na wadze i organizm za tym nie nadąża... Dostałyśmy witaminę B6, kwas foliowy i żelazo. Narazie Kasia wszystko toleruje, tylko kupy jej się zmieniły - wyglądają jak tofi (kolor i konsystencja), niestety zapach mają już zdecydowanie inny A nie możesz poprosić lekarza o skierowanie na badania dla Hani? Wiem, wiem - angielska służba zdrowia...

Napisane przez kuseczka

Hej ciotki! Wpadłam was poinformować co u Adriana. Otóż byliśmy dziś w tym dziecięcym szpitalu i okazało się, że kość została jednak naruszona. Wspominali też coś o wyjęciu resztki paznokcia i naciąganiu skóry. Decyzja- zabieg pod narkozą. Przydzielono nam już łóżeczko, zrobiono szczegółowe badania i kazali czekać jeszcze 3 godziny. Nagle znalazł się jeszcze jakiś inny doktor, który stwierdził, żeby z zabiegiem wstrzymać się do piątku, chcą zobaczyć, czy palec się w ogóle goi, ponieważ zazwyczaj u dzieci wszystko szybciej i ładniej się goi. Cóż, ufam woli lekarza, nic innego nam nie pozostaje.

kuseczko trzymam mocno aby lekarze podjęli najlepszą dla Adrianka decyzję...

[szperrr]

Kuseczko, na pewno wszystko bedzie dobrze
Adrian bedzie mial historie niesamowite do opowiadania kolegom Zapomni o bolu a bedzie chwalil sie "blizna wojenna"

Celka, a gdzie Ty sie dzis podziewasz?

Ineczko, widze Cie!! Mow zaraz co tam u Was, jak egzaminy?

[afiliks]

Napisane przez celka2000

afiliks - oj, tak po lesie nie ciezko .

nosił głównie tata mama dostała tylko do zdjęcia a poza tym byliśmy krótko - chcieliśmy tylko zobaczyć czy wiosna idzie

InKo a jak Norbiś - wyzdrowiał?

[szperrr]

Afiliks i co, przyszla?

A TZ moge pomoc bic bo klamstwa dzialaja na mnie jak plachta na byka, bawe te "biale".

Z badaniami nic by nie wyszlo - wyglada zdrowo, wiec po co? Poczekamy do wyjazdu do PL.

[celka2000]

szperrr - hmmm, gdzie ja sie podziewam Zaczelam chodzic na 3 godzinne spacery... No i Adas nie chce sie dac odlozyc nigdzie, trzeba caly czas atrakcje my wymyslac...

Zdjecia, bo dawno nie dawalam
1. Co by tu nabroic?
2. Ja nic nie zrobilem...
3. Dorwalem ptaszka Nie patrz tak na mnie...
4. Zaraz cos jeszcze nabroje
5. Odpoczywam na ;lezaczku...
6. Zaraz bede cwiczyc

[celka2000]

cd

Bylam dzis na zakupach "dzieciecych". Kupilam kilka kaftanikow, body, smoczki do butelki (+3m) TT, smoczki uspokajacze TT, 2 gryzaki TT, kubek niekapek, butelke Avent ze smoczkiem trojprzeplywowym (z mysla o kaszce w niedlugim czasie).
Info dla Wroclawianek:
w Askocie na sw jerzego byly w koszu kaftaniki frotte (firmy Pajacyk) po 6zl, body za 8zl...Kupilam kilka sztuk

[szperrr]

Celka, mina na pierwszym zdjeciu powalajaca

I jak on sie fajnie, wysoko trzyma na brzuszku!! Moj leniuch na brzuszku to tylko ryczec umie

My tez zazwyczaj na spacer idziemy minimum na 2-2.5h, ale caly weekend gdzies lazilismy, normalnie w niedziele nie bylo nas w domu 11h, wiec dzis tylk oszybki wypad i do domu, nie mialam juz ochoty.

A tak wogole, to Hania ma dzis dzien "ja chce na raczki", ja mam lenia, wiec razem sie lenimy.

Edit:
Zaraz kolejna wywolam do odpowiedzi - Ewcia, co u Ciebie? Czemu sie nie odzywasz?

Ja tu sobie robie dzien lenia i mam zamiar tylko grac na kompie lub na gg i wizazu siedziec, a Wy mi taki numer, no...

[celka2000]

Napisane przez szperrr

I jak on sie fajnie, wysoko trzyma na brzuszku!!

Jesli masz na mysli ostatnie zdjecie -to jest to niepoprawna pozycja wynikajaca ze zbyt duzego napiecia miesniowego. I z tym walczymy wlasnie przez codzienna rehabiitacje

A wiecie co bylo rok temu jakos w tych dniach???

Robilismy sobie Adasia

[szperrr]

Kurcze.. Celka, niejedna mama nieswiadomie cieszylaby sie widzac, ze jej dziecko tak ladnie, sztywno i wysoko potrafi trzymac glowke! Metlik w glowie..

Rok temu w Polsce bylo od -15 do -30stopni i codziennie jezdzilismy na nartach, na inne "sporty" sil nie mielismy.. skad sie ta Hanka wziela?!

[koletynka]

Hania, Kasia i Adaś
Celko czy Wasza mata ma światełka? I gdzie? Znaczy chodzi mi na górze czy na podłodze? Bo tak sobie się zastanawiam i chyba tą matę jednak kupię...

Dziewczyny, a kiedy myslicie przesiąść się do spacerowek? Z tego co pamietam to Hania już spacerowką jeździ od urodzenia? Bo Oskar zaczyna pomału wyrastac z gondoli, zresztą częściej jest obudzony na spacerku no i chciałabym mu świat pokazać. A jakby co to zawsze mogę go położyć. Tylko spacerówka mi się taka mało przytulna wydaje...

Kuseczko, trzymam kciuki za Adriana, mam nadzieję że paluszek zacznie się goić i unikniecie zabiegu.

A ja mam okropny dylemat. Bylam dzisiaj u lekarza i wyszło, że mam depresje i musze brac lekarstwa Problem jest taki, że nie można karmic piersią przy tych lekach, a ja nie chcę jeszcze Oskara odstawiać.. Z drugiej strony musze być zdolna się nim zająć, zgonie z zasadą: szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Mam około 2 tyg do następnej wizyty i powinnam do tego czasu podjąć decyzję. Alternatywą jest psychoterapia, która zajmie miesiące i kosztuje kupe kasy, a , prawdę mowiąc, nie mamy kupy kasy... Nie wiem co robić

[celka2000]

koletynka - ma tylko na dole - troche sie to nie sprawdza, bo ja na mate klade koc, zeby malemu bylo cieplej

Nie wiem, co Ci poradzic... Nie znam sie na tym kompletnie, a nie chce zle doradzic...A co powiedzial lekarz? Co Ci radzil? Te lekarstwa sa konieczne?

[InKa29]

witajcie

zaczne o0d tego http://picasaweb.google.pl/balbinka2...ey=cSV6qPb3mmA

Koletynko przykro mi że się tak u Ciebie źle dzieje a na ile będziesz brała te leki może podtrzymuj przez ten czas laktację i po kuracji karm nadal
Norbiś mi już wyzdrowiał dziś nawet był na aikido więc jest okij
Egzaminy zaliczyłam na samych 4 i 5 ale to nie sztuka w liceum ale dla mnie to zawsze sukces
Kuseczko ale mi przykro z powodu Adrianka ucałuj go od wizażowej cioci
dziewczynki ale macie sliczne dzieciaczki naprawde sa boskie

moj Miku jest wielkoludem wazy około 7 kg i ma 10 tyodni

pozdrawiam was goraco trza połozyc tych dwoch ancymonow spac papa

[annLee]

kawał chłopa z Mikołaja
rosną wam te dzieciaczki

Hania prześliczna

i Adaś

i Kasia

Kuseczko-dobrze,że lekarz chce się jeszcze upewnić

Koletynko-nie doradzę Ci kochanazrób jak czujesz...ale jeśli to konieczne to nie ma się co zastanawiać
w końcu musisz mieć chęć do życia i radość z macierzyństwa

dzisiaj dzień bez kupy

i ostatnio Zuza znowu się budzi co 2-2,5h w nocy
i przy cycu ciągle w dzień

i rozryczała mi się dzisiaj grochowymi łzami jak jej w śnie cyca na smoka podmieniłam i tak patrzyła z wyrzutem-jakbym jej największe świństwo zrobiła
ehhh....

[afiliks]

Napisane przez szperrr

Afiliks i co, przyszla?

niestety, jeszcze nie ale ostatnio jak byłam z Kasią na spacerze to widziałam w ogródku wierzbę z baziami więc może tylko ten nasz las taki zacofany

Napisane przez szperrr

Z badaniami nic by nie wyszlo - wyglada zdrowo, wiec po co? Poczekamy do wyjazdu do PL.

Kasia też wygląda dobrze... Tylko cerę ma taką bladziutką, ale to od urodzenia... A kiedy jedziecie do PL?

Napisane przez celka2000

A wiecie co bylo rok temu jakos w tych dniach???

Robilismy sobie Adasia

A my Kasię zrobiliśmy 23 lutego

Napisane przez szperrr

Rok temu w Polsce bylo od -15 do -30stopni i codziennie jezdzilismy na nartach, na inne "sporty" sil nie mielismy.. skad sie ta Hanka wziela?!

szperrr może Wam ktoś podrzucił

Napisane przez koletynka

Hania, Kasia i Adaś

dziękujemy

Napisane przez koletynka

[B]Dziewczyny, a kiedy myslicie przesiąść się do spacerowek? Z tego co pamietam to Hania już spacerowką jeździ od urodzenia? Bo Oskar zaczyna pomału wyrastac z gondoli, zresztą częściej jest obudzony na spacerku no i chciałabym mu świat pokazać. A jakby co to zawsze mogę go położyć. Tylko spacerówka mi się taka mało przytulna wydaje...

też się zastanawiałam - myślę, że jak się zrobi trochę cieplej pewnie gdzieś w kwietniu... A narazie podniosłam Kasi oparcie w gondoli i jest oki

Napisane przez koletynka

A ja mam okropny dylemat. Bylam dzisiaj u lekarza i wyszło, że mam depresje i musze brac lekarstwa Problem jest taki, że nie można karmic piersią przy tych lekach, a ja nie chcę jeszcze Oskara odstawiać.. Z drugiej strony musze być zdolna się nim zająć, zgonie z zasadą: szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

koletynko nie wiem co tobie doradzić... pewnie brałabym proszki, żeby móc w miarę normalnie funkcjonować... nie wiem

Napisane przez annLee

i Kasia

dziękujemy

Napisane przez annLee

dzisiaj dzień bez kupy

i ostatnio Zuza znowu się budzi co 2-2,5h w nocy
i przy cycu ciągle w dzień

i rozryczała mi się dzisiaj grochowymi łzami jak jej w śnie cyca na smoka podmieniłam i tak patrzyła z wyrzutem-jakbym jej największe świństwo zrobiła
ehhh....

annLee a może to jeden ze skoków rozwojowych Kasia tak miała w zeszłym tygodniu w tym narazie, poza wieczornym marudzeniem, jest oki ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca...

Celko Adaś śliczny Mi najbardziej się podoba na drugim zdjęciu... A co jest niewłaściwego w tej pozycji na ostatnim zdjęciu? To, że Adasiek opiera się na nadgarstkach czy coś innego? Bo ja się nie orientuję...

InKo gratuluję pozdawanych egzaminów to teraz będziesz miała trochę więcej czasu na wizaż A filmik zaraz oblukam...

.........
Kasia wczoraj dużo czasu spędziła na macie i wiecie co skubana wymyśliła - po co ja mam machać rączkami i celować w zabawki skoro można nogą popychać jeden z pałąków i ... kołyszą się wszystkie

Miłego dnia

[InKa29]

dzieńdoberek

afiliks Miki też tak robi nóżka i cieszy się z tego niesamowicie pewnie sobie myśli ale ja sprytny jestem . Dziękuję za gratulację ale jesli chodzi o czas to z nim kiepsko bo teraz sesję mam w kwietniu więc juz trza praci pisać a co najlpeszę mój Norbiś ma ferię

Co do ferii Norbercika Kołobrzeg jest do d... Pierwszy razz tak uwarzam bo zawsze jakieś zajęcia były od 6 roku życia a wtym roku od 8 i z nowu moje dziecko jest poszkodowane Naprawdę nie ma co z nim robić by sie nie nudził tym bardziej że jet już w domu 2 tygodnie przez tę chorobę.
Byłam wczoraj na badaniu ginekologicznym minęło 10 tygodni ale tak jakoś wyszlo Niiiiespodzianką było to że jeszcze nie wszytsko wróciło do normy nie pogoiło się :-(

Norbi nadal zbuntowany ale mam nadzieję że tak jak pisałyściue przejdziie mu to Bardzo kocha brata to widać ale brakuje mu bycie z nami sam na sam

chciałam sobie kupić w intermarche elektryczne naczynie do gotowania na parze. Miałobyć wczoraj o godzinie 11 nie było ponć już :-( byłam nie pocieszona buuuu Podejrzewam że to naczynie wogóle nie wyszlo na sklep tylko panie sobie same pobrały A było fajne i nie drogie

Miłego dzionka

[afiliks]

Napisane przez InKa29

Byłam wczoraj na badaniu ginekologicznym minęło 10 tygodni ale tak jakoś wyszlo Niiiiespodzianką było to że jeszcze nie wszytsko wróciło do normy nie pogoiło się :-(

no nie żartuj
ja byłam jak minęło 8 tygodni - powiedział, że tak jest wszystko pogojone, ale zrobiła mi się wewnątrz na szyciu ziarnina () dał globulki i kazał przyjść jakby pojawiło się po nich krwawienie - na szczęście obyło się bez tego... Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku

InKo ja myślałam, że to filmik - a tu zdjęcia ale tyż pikne I ślicznie razem wyglądacie I u was już wiosna ach ten wschód...