Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2009)

[brombusia]

Heloł
Rzadko tu ostatnio bywam, bo się spacerkujemy dużo, pogoda ładna, a póki co chmura z pyłami wulkanicznymi nie opada więc trza korzystać
W sumie ostatnio na dwór wychodzimy dwa razy dziennie

Poza tym prace remontowe w toku, bo Mama w weekend ma zamówioną firmę przeprowadzkową

Xpressja
Chociaż i tak już jesteś po. I jak?
Filmik super, komentarze Tatusia bezcenne

Domi Twoja śmieszka też słodka

Asiu

DiTu z tym bebiko to jakaś ściema, przecież Twoje dzieci cyckowe
Ale zagłosowałam oczywiście

Flower Adik juz sam siedzi?
Szybki ten Twój synuś
Mój dalej jest na etapie ćwiczenia brzuszków

Nie wiem, co jeszcze miałam napisać...

Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantów
I Guciu, najlepszego z okazji rocznicy


Kamyczku ja mam na ząbki kin baby, a dziewczyny chwalą bobodent i dentinox

[DiTu77]

Napisane przez elalank

już zrobiłam badanie, wyniki jutro.
no niestety mamy schizę... Ale lpiej sprawdzić niż zaniedbać i potem się obwiniać.
Zaczęło sie teraz tak, że spotkałam koleżankę z 10 miesięcznym synkiem i ona oczywiście powiedziała, że Olka ładnie opalona, więc już się zdenerwowałam, ale odpowiadam, że to pewnie marchewka, a ona na to, że jej synek też je marchew, a przy Olce faktycznie wyglądał, jak syn młynarza....
oby wyniki pokazały ze wszystko jest git



też tak myślę no ale lekarzem nie jestem, więc dla świętego spokoju zrobiłam badanie.

...


"klikłam"...

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAa miałam się pochwalić, że pozazdrościłam Domi jak ostatnio napisała, ze kupiła fajne ciuszki dla Poli w lumpku i też się wybrałam i za 30 zł kupiłam:

-kurteczkę
-sukienkę
-2 sweterki
-bluzeczkę
i wszystko piękne i wcale nie widać,że z lumpka
moje pierwsze zakupy lumpkowe bo nigdy jakoś nic ładnego nie wpadło mi w ręce.
potem zrobię fotkę to Wam pokaże
A zaczęło się to tak, że chciałam kupić kurtkę Olce i pojechałam do CH a tam ceny, że rece opadają. Podobały mi się 2 kurtki, jedna była za 139,90 a druga 69,90 zł... a tak kupiłam za 6 zł
chyba stałam się fanką 2nd handów...

Kciuki z całej siłyyyyyyyy
za klik
super, że zakupy się udały - foty plis

Napisane przez zebra666

Mój mały zasnął saammmmmmmmmmm bez bujania, głaskania, szumów itd. może najgorsze minęło odpukać... no i dzisiaj znowu się przewracał z brzuszka na pelcki- raz mu pomogłam, bo się zawiesił przy końcu, potem się odepchnął ode mnie, a potem zrobił to całkiem sam... a jak chciałam nagrać filmik Tż towi to już nie chciał\ gadał do telefonu tylko leżąc na brzuszhu z goła dupcią(wtedy mi wyleży dłużej)

...

Ditu o matko dobra jesteś ahhaha

dla Piotrunia
Taaa - ja myślałam, że umrę jak po tym domu latałam

Napisane przez xpressja

...
dziwczyny, a ja na 18 jestem umowiona do chirurga
ważą się losy zabiegu
eeeh szkoda gadać
3majcie kciuki - plizzz.

ogromniaste

Napisane przez AsiCcccCA

Jeszcze nie ma .....dziś byliśmy u Kardiologa ,i na dniach ma byc tomografia robiona....

Szukam po necie padaczki z takimi objawami jak Misia ma i nic konkretnegpo nie ma ...ciekawa jestem czy bedzie sie rozwijac normalnie ...chocic ,podnoscic głowke , śmiac itd ...bo jako tako jak mówie do niej i jak Ją widze wydaje Mi sie taka ze wszystko rozumie a może sobie wymyślam ....Wczoraj jak jej opowiadałam bajke o szczęsliwej rodzince to sie uśmiecha z ucha do ucha ,późnie opowiadm o biednej nieszczesliwej rodzince a ta podkówka ,i smutna ..słodka ona jest ...taka ona biedna

I popatrzcie jak to jest ..gdybym tydzien wczesniej Ja urodziła mogło by byystko dobrze...

I za Was ciągle też

Napisane przez carolans

hej, kurcze az mi głupio że tak mało czasu znajduje zeby z wami popisac

u mnie ok, po wielkich burzach z tż-tem :/ nie wiem chyba każde znas chodziło poirytowane z braku seksu, zmeczenia, chwili wolnej dla siebie ... ale jest lepiej

tak podczytałam że na baseny chodzicie to powiem wam że też już chciałam się zapisywac od maja, ale mój zapał ochłonął przed lekarza. Spytałam się czy mogę a on powiedział że oczywiście tak ale że z dziewczynką nie poleca ewentualnie gdyby był chłopiec to tak... a to ze względu na różne infekcje jakie może złapać taka maleńka. I jak się zastawnowiłam to faktycznie chyba przeczekam, bo do końca nie wiadomo kto chodzi na ten basen czy jest zdrowy... a nie chciałabym żeby miała w przyszłości problemy. Lekarz mi powiedział że dziewczynki mają krótszą drogę żeby zarazić się jakąś chorobą/infekcją dróg rodnych od dorosłej osoby, a taka infekcja będzie przebiegać bezobjawowo i można narobić nieszczescia na przyszlosc, problemy z płodnoscia itp i sie trochę zastawonilam przestrasszylam i z basenem poczekam...

O kurcze. Z piotrusiem chodziliśmy i ok a teraz to się chyba 5 razy zastanowię...

Napisane przez flowerspower

...
Adi ma skok 24 tygodnia i jest tak marudny, że stwierdziłam, że jak mu wychodził pierwszy ząb to był aniołkiem w porównaniu do stanu obecnego.
Bardzo go wnerwia, że jeszcze nie umie całkowicie utrzymać równowagi przy siedzeniu no i że nie może wstać bo czasem mam wrażenie, że jakby mógł to by sobie pobiegał
Zdaje się, że biorąc pod uwagę jego obecny temperament i ruchliwość to nieźle da mi popalić.
Obecnie w jego kręgu zainteresowań są wszystkie przedmioty, które nijak do zabawy się nie nadają np.obrus na stole, perfumy przy lusterku, pilot od telewizora, telefon. A jego główny cel to:
ZNALEŹĆ - WYŚLINIĆ - WYRZUCIĆ na podłogę z wielkim hukiem

No i jeszcze chciałam wyrazić współczucie dla naszego psa, ktory mimo całej sympatii boi sie podchodzić do Adriana, bo za każdym razem młody go tarmosi, po czym podejmuje próbę włożenia sobie psiego ucha do paszczki.

Siadać zaczyna

Napisane przez simpatica

...
DiTu zagłosowałam ale prosze, przypominaj się codziennie bo ja mam kiepską pamięć
...
Laski byłam dziś na zabiegu zamrażania nadzerki. Na szczeście nie bolało cieszę się że mam to już za sobą. Za tydz mam sie zgłosic na opatrunek. Czy to znaczy że ginka mi tam plaster nakleiła?

Będę przypominać Jak to plaster? - tam?

Napisane przez pietrusia

Witam mamusie

Nawet was nie nadrabiam bo bardzo nie mam czasu, dzis Tz ma wolne wiec bylismy na zakupach, zamowilismy sobie łóżko do sypalni i komode ma byc za jakies 2-3 tygodnie jak bede miala juz skrecone to wam pokaze chyba ze znalazlambym takie na necie to dam linka i kupilam sobie lampe do jadalni

...

Dawaj foty...

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Hej mamusie
Co polecacie na ząbkowanie? Jakaś maść by nam się przydała, bo chyba się zaczęło...
Zdarza jej się ładnie leżeć lub spać i nagle dzikie wrzaski i wpychanie sobie rączek do buzi... Normalnie dzika furia... A teraz znowu jest grzeczniutka...

U nas też chyba ale malutka marudna dzisiaj była i ciągle łapki do buzi...

Napisane przez brombusia

Heloł
Rzadko tu ostatnio bywam, bo się spacerkujemy dużo, pogoda ładna, a póki co chmura z pyłami wulkanicznymi nie opada więc trza korzystać
W sumie ostatnio na dwór wychodzimy dwa razy dziennie

Poza tym prace remontowe w toku, bo Mama w weekend ma zamówioną firmę przeprowadzkową
...

DiTu z tym bebiko to jakaś ściema, przecież Twoje dzieci cyckowe
Ale zagłosowałam oczywiście

...

Współczuję - nie cierpię remontów
ale masz pamięć - ano cyckowe - bebiko zaczęłam Piotrkowi dawać jak skończył 2 lata i to czasami - jak koziego brakuje
ale ja bęben chcę wygrać

[pinky_deer]

hej, no nie wiem jak zacząć, może tak, że czytam Was od samego początku, ale hmm nie miałam nigdy odwagi dołaczyc, bo ja się zawsze bałam wszelkiego rodzaju wypowiedzi publicznych.
W każdym razie też jestem mamą listopadową, choć miał być grudzień
i zastanawiam się czy mogę się do Was przyłaczyć i też Wam czasem poprzynudzać o swoim dziecku?
pozdrawiam wszystkie mamy i Wasze dzieciaczki

[belladonna78]

Napisane przez konspiracja

A jakie masz?

nazywa się manduca, naprawdę fajne, trzeba się nauczyć dobrze regulować paski (ja jeszcze cały czas do końca nie obadałam wszystkiego, ale Bartusiowi jest wygodnie). Podobno jest naprawdę bezpieczne dla dzieciowego kręgosłupa i bioderek, utrzymuje w dobrej pozycji nóżki i plecki, nie pozwala na noszenie w niezdrowych dla niego pozycjach (np. plecy do brzucha rodzica)

[kachula27]

Napisane przez pinky_deer

hej, no nie wiem jak zacząć, może tak, że czytam Was od samego początku, ale hmm nie miałam nigdy odwagi dołaczyc, bo ja się zawsze bałam wszelkiego rodzaju wypowiedzi publicznych.
W każdym razie też jestem mamą listopadową, choć miał być grudzień
i zastanawiam się czy mogę się do Was przyłaczyć i też Wam czasem poprzynudzać o swoim dziecku?
pozdrawiam wszystkie mamy i Wasze dzieciaczki

Witamy nowa mamusie i zapraszamy do udzielania sie
A masz syncia czy corcie?

[pinky_deer]

o matko, jestem blada w pisaniu na forum, musze to opanować
mam córkę - Milenkę urodziła się nam 16 listopada. Właśnie wtedy kiedy chciałam zacząc z Wami pisać pojechałam do szpitala i zostałam tam 3 tygodnie aż do porodu, zreszta wywołanego oksytocyną.
a potem lekarze, specjaliści, lekarze, badania, oględanie dziecka, rehabilitacja znienawidzonym Vojtą ( dodam,ze mało co ćwiczyłam), a teraz nagle wszyscy uwazają,że jednak jej nic nie jest i mam czas na pisanie, a nie tylko podczytywanie

[DiTu77]

Napisane przez pinky_deer

hej, no nie wiem jak zacząć, może tak, że czytam Was od samego początku, ale hmm nie miałam nigdy odwagi dołaczyc, bo ja się zawsze bałam wszelkiego rodzaju wypowiedzi publicznych.
W każdym razie też jestem mamą listopadową, choć miał być grudzień
i zastanawiam się czy mogę się do Was przyłaczyć i też Wam czasem poprzynudzać o swoim dziecku?
pozdrawiam wszystkie mamy i Wasze dzieciaczki

Cześć pinky - lepiej późno niż później
Napiszesz coś o sobie? Masz synka czy córeczkę? Jak ma na imię?

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez pinky_deer

o matko, jestem blada w pisaniu na forum, musze to opanować
mam córkę - Milenkę urodziła się nam 16 listopada. Właśnie wtedy kiedy chciałam zacząc z Wami pisać pojechałam do szpitala i zostałam tam 3 tygodnie aż do porodu, zreszta wywołanego oksytocyną.
a potem lekarze, specjaliści, lekarze, badania, oględanie dziecka, rehabilitacja znienawidzonym Vojtą ( dodam,ze mało co ćwiczyłam), a teraz nagle wszyscy uwazają,że jednak jej nic nie jest i mam czas na pisanie, a nie tylko podczytywanie

To tylko się cieszyć trzeba, że wszystko ok już
Milenka jest równiutko miesiąc starsza od mojej Madzi
No to witaj w naszym gronie i zaglądaj jak najczęściej

[aniulka8204]

witam nową mamusię

wstawie zdjecia mojej niuni, marudna jest ale są chwile że nawet się uśmiechnie
nie wiedziałam które wstawić a mam ich chyba z 10

[aniulka8204]

dziewczyny jak mnie brzuch boli
chyba odstawie kawe, i piwko
normalnie nie wiem czy brać nospe rozkurczową czy nie no ale na przepukline to chyba nic niedziała prawda? sama nie wiem z czego mnie tak boli ale dużo też nosze cholera jeszcze se nawróże ale weź tu nie podnieś niuni albo nie weź jej na rączki przecież musze
czuje sie fatalnie z dnia na dzień coraz bardziej odczuwam ten cholerny brzuch a dziś mi sie śniło że miałam operacje i te szwy na ranie mi puściły i sie otwierała ta blizna
już sie normalnie zaczynam bać i głupie myśli mi przechodzą że sie nieobudze już po narkozie

[pinky_deer]

mieszkamy we Wrocławiu, ja studiuje grafikę na asp a Milenka pluje mi na kartki. generalnie to siedzę z nią w domu i trenuję ciało i umysł zabawkami na macie i czasem od tego sama świruję, bo normalnie nie znam tu żadnych dziewczyn z dziećmi, a na uczelni to jestem przypadkiem ciekawym i odosobnionym

[zebra666]

Brombi dzięki

Pinky miło Cię poznać śliczną masz córeczke i sama też jesteś ładną mamusią

Niedobrze mi po kebapie

Aniulka jejciu słodka i te włoski

[aniulka8204]

Napisane przez pinky_deer

mieszkamy we Wrocławiu, ja studiuje grafikę na asp a Milenka pluje mi na kartki. generalnie to siedzę z nią w domu i trenuję ciało i umysł zabawkami na macie i czasem od tego sama świruję, bo normalnie nie znam tu żadnych dziewczyn z dziećmi, a na uczelni to jestem przypadkiem ciekawym i odosobnionym

śliczne kobitki

[carolans]

jak ja bym się piwka napiła . mniam..... jakiegos coolera cos w tym stylu z cytrynką albo soczkiem my mieliscmy grilla w sobote i ja bylam specem od drinków a sama nic nie ruszylam taka ze mnie matka polka

wiem że wy popijałyscie sobie piwko czasem wieczorkiem, jak to jest, mała ma już 4 miesiące nie karmie co godzinę, chociaz w nocy nadal 3 razy sie zbudzi na cyca. Jak mam to zrobic zeby napic sie w koncu tego upragnionego piwka.

a i tak w ogóle poszlam dzis na solarium na 5 minutek bo juz nie moglam na siebie patrzec oczywiscie cyce przykryte

[DiTu77]

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny jak mnie brzuch boli
chyba odstawie kawe, i piwko
normalnie nie wiem czy brać nospe rozkurczową czy nie no ale na przepukline to chyba nic niedziała prawda? sama nie wiem z czego mnie tak boli ale dużo też nosze cholera jeszcze se nawróże ale weź tu nie podnieś niuni albo nie weź jej na rączki przecież musze
czuje sie fatalnie z dnia na dzień coraz bardziej odczuwam ten cholerny brzuch a dziś mi sie śniło że miałam operacje i te szwy na ranie mi puściły i sie otwierała ta blizna
już sie normalnie zaczynam bać i głupie myśli mi przechodzą że sie nieobudze już po narkozie

nawet tak nie myśl... a co lekarze mówią?

Napisane przez aniulka8204

śliczne kobitki

Nom

[pinky_deer]

dziękujemy, dziękujemy, kłaniamy się nisko, choć dziecię już śpi i to jest najpięknijszy czas chwilowo
moge w skupieniu rozpracowywać opcje forumowe
senkju za miłe przyjęcie

[aniulka8204]

Napisane przez DiTu77

nawet tak nie myśl... a co lekarze mówią?

Nom

termin mam dopiero 26 kwietnia, chciałam szybciej ale nie ma miejsc a mnie praktycznie dziennie juz ten brzuch boli, a u rodzinnego lekarza, nie wiem jak sie na nich gada to mowi że ewidentna przpuklina brzuszna i wszyją siatke i juz tak ponad miesiąc czekam na tą wizyte i tego chirurga chce juz to mieć za sobą a tymbardziej że mała rośnie i coraz cięższa jest

[DiTu77]

Napisane przez aniulka8204

witam nową mamusię

wstawie zdjecia mojej niuni, marudna jest ale są chwile że nawet się uśmiechnie
nie wiedziałam które wstawić a mam ich chyba z 10

Aniulka - jakie ona ma zębole Agusia jest pół miesiąca młodsza od mojej ale coś mi się wydaje, że i Madzi dzisiaj się zaczęły wykluwać

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez aniulka8204

termin mam dopiero 26 kwietnia, chciałam szybciej ale nie ma miejsc a mnie praktycznie dziennie juz ten brzuch boli, a u rodzinnego lekarza, nie wiem jak sie na nich gada to mowi że ewidentna przpuklina brzuszna i wszyją siatke i juz tak ponad miesiąc czekam na tą wizyte i tego chirurga chce juz to mieć za sobą a tymbardziej że mała rośnie i coraz cięższa jest

O kurcze - ech ta polska służba zdrowia - trza mieć zdrowie by chorować...

[pinky_deer]

Aniulka- też chcę mieć takie włochate dziecko, bo na razie to raczej łysol mały

wczoraj mieliśmy chrzciny bo to było dziecko zupełnie "bezbożne", wypiłam lampkę wina i wydawało mi się, że jestem cała czerwona , jak tylko przestanę być wyłaćznym dostawcą mleka Tż mi obiecał,że idziemy się upić

[aniulka8204]

Napisane przez DiTu77

Aniulka - jakie ona ma zębole Agusia jest pół miesiąca młodsza od mojej ale coś mi się wydaje, że i Madzi dzisiaj się zaczęły wykluwać

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------


O kurcze - ech ta polska służba zdrowia - trza mieć zdrowie by chorować...

no tu tak jeszcze nie widać tych zębulków ale duże już są
to Madzia napewno marudna co? moja dalej sie tak ślini że szok aż dwie ręce na raz próbuje zjeść

no masz racje człowiek prędzej kopnie w kalendarz i bedzie wąchać kwiatki od spodu niż dostanie sie do jakiegoś specjalisty
teraz trza wiedziec prędzej ze zachorujesz np za miesiąc i już sie rejestrować bo potem to ciężko sie dostać do lekarza

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez pinky_deer

Aniulka- też chcę mieć takie włochate dziecko, bo na razie to raczej łysol mały

wczoraj mieliśmy chrzciny bo to było dziecko zupełnie "bezbożne", wypiłam lampkę wina i wydawało mi się, że jestem cała czerwona , jak tylko przestanę być wyłaćznym dostawcą mleka Tż mi obiecał,że idziemy się upić

to musisz zobaczyć Miriam od Zaharii to ona jest najbardziej włochata
włoski to ma nie z tej ziemi

[gucia6]

po stokroć dziękujemy za wszelkie życzenia

Napisane przez flowerspower

Witam wszystkich
Jakoś nie mogę się zebrać i napisać bo ostatnio gdzieś nie wiem w co ręce włożyć
Adi ma skok 24 tygodnia i jest tak marudny, że stwierdziłam, że jak mu wychodził pierwszy ząb to był aniołkiem w porównaniu do stanu obecnego.
Bardzo go wnerwia, że jeszcze nie umie całkowicie utrzymać równowagi przy siedzeniu no i że nie może wstać bo czasem mam wrażenie, że jakby mógł to by sobie pobiegał
Zdaje się, że biorąc pod uwagę jego obecny temperament i ruchliwość to nieźle da mi popalić.
Obecnie w jego kręgu zainteresowań są wszystkie przedmioty, które nijak do zabawy się nie nadają np.obrus na stole, perfumy przy lusterku, pilot od telewizora, telefon. A jego główny cel to:
ZNALEŹĆ - WYŚLINIĆ - WYRZUCIĆ na podłogę z wielkim hukiem

No i jeszcze chciałam wyrazić współczucie dla naszego psa, ktory mimo całej sympatii boi sie podchodzić do Adriana, bo za każdym razem młody go tarmosi, po czym podejmuje próbę włożenia sobie psiego ucha do paszczki.

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Hej mamusie
Co polecacie na ząbkowanie? Jakaś maść by nam się przydała, bo chyba się zaczęło...
Zdarza jej się ładnie leżeć lub spać i nagle dzikie wrzaski i wpychanie sobie rączek do buzi... Normalnie dzika furia... A teraz znowu jest grzeczniutka...

u nas to samo. Sandra śpi spokojnie i nagle krzyk, jak się weźmie na ręce od razu zasypia A jak dopadnie jakąś zabawkę i ją gryzie to też zaczyna się wielkie larum. Chociaż tak czy inaczej jest grzeczniutka, więc nie mam na co narzekać i oby tak zostało

Napisane przez pinky_deer

hej, no nie wiem jak zacząć, może tak, że czytam Was od samego początku, ale hmm nie miałam nigdy odwagi dołaczyc, bo ja się zawsze bałam wszelkiego rodzaju wypowiedzi publicznych.
W każdym razie też jestem mamą listopadową, choć miał być grudzień
i zastanawiam się czy mogę się do Was przyłaczyć i też Wam czasem poprzynudzać o swoim dziecku?
pozdrawiam wszystkie mamy i Wasze dzieciaczki

helo
my tu wszystkie przynudzamy o naszych dzieciach także im nas więcej tym raźniej

[pinky_deer]

[QUOTE=aniulka8204;1868960 4]no tu tak jeszcze nie widać tych zębulków ale duże już są
to Madzia napewno marudna co? moja dalej sie tak ślini że szok aż dwie ręce na raz próbuje zjeść

no masz racje człowiek prędzej kopnie w kalendarz i bedzie wąchać kwiatki od spodu niż dostanie sie do jakiegoś specjalisty
teraz trza wiedziec prędzej ze zachorujesz np za miesiąc i już sie rejestrować bo potem to ciężko sie dostać do lekarza[COLOR="Silver"]

my przechodziliśmy makabre z zapisami do specjalistów- małe dziecko, w szpitalu nam kazali wizyty robić szybko, a udawało mi się "wyłowić" termin np na za 2 miesiace...
współczuję konieczności chodzenia do jakiegokolwiek lekarza bo to żadna przyjemność

dobrej nocy wszystkim nieśpiącym mamuśkom, ja jak zwykle padam na twarz o tej porze

[zebra666]

Pinky dokładnie... szpitale to nic miłego...

AsiCcccCA trzymam za Was kciuki

Aniulka będzie dobrze

[aniulka8204]

no mam nadzieje że bedzie dobrze ale czasami to człowiek ma taką chwilową załamke i jakoś nic nie pomaga w utrzymaniu tej dobrej myśli

ide spać kobitki bo źle sie czuje
do jutra

[KarmazynowyKamyk]

pinky_deer witam nową mamusię, miło Cie poznać

Napisane przez gucia6

u nas to samo. Sandra śpi spokojnie i nagle krzyk, jak się weźmie na ręce od razu zasypia A jak dopadnie jakąś zabawkę i ją gryzie to też zaczyna się wielkie larum. Chociaż tak czy inaczej jest grzeczniutka, więc nie mam na co narzekać i oby tak zostało

Paula też jest generalnie grzeczniutka, więc nie mamy co narzekać naprawdę... Ale tak mi jej szkoda, tak potrafi przeraźliwie płakać, a potem ma taką żałosną minkę... Jak wezmę na rączki to się uspokaja... Dzisiaj nawet spała więcej niż standardowo, może też z powodu ząbków?
Jak dopadnie swoją ulubioną grzechotkę to się na nią rzuca jak oszalała, a potem jest też płacz...

[zebra666]

Simpatica na zdjęciu butelka TT i ona jest taka szeroka

[zaharia]

witam
przyznam sie bez bicia wczoraj podczytalam was ale oczy same mi sie kleily do snu wiec o pisaniu nie bylo mowy.
disiaj jak tylko skonczylam czytaniei kliknelam aby sie odniesc moja rzadzicielka sie odezwala wiec ja jak ten wierny sluga....
no i w koncu mam czas.

domi -mala smieszka jest rozwalajaca

xpressja- filmik swietny!

oczywiscie same:ro za::roz a::roza : dla wczorajszych i dzisiejszych solenizantow.

Napisane przez pinky_deer

hej, no nie wiem jak zacząć, może tak, że czytam Was od samego początku, ale hmm nie miałam nigdy odwagi dołaczyc, bo ja się zawsze bałam wszelkiego rodzaju wypowiedzi publicznych.
W każdym razie też jestem mamą listopadową, choć miał być grudzień
i zastanawiam się czy mogę się do Was przyłaczyć i też Wam czasem poprzynudzać o swoim dziecku?
pozdrawiam wszystkie mamy i Wasze dzieciaczki

witaj u nas
sliczne jestescie.

Napisane przez aniulka8204

witam nową mamusię

wstawie zdjecia mojej niuni, marudna jest ale są chwile że nawet się uśmiechnie
nie wiedziałam które wstawić a mam ich chyba z 10

slodziaczek nic tylko calowac.
aniulka trzymam kciuki za ciebie, a jak walczyc z bolem...moze zadzwon do jakigos dok i zapytaj co ty na to mozesz brac.

my z miriam zaczynamy przygode z kaszka....
i efekty mamy w pampersie- total rozwonienie. i jak to mam rozumiec? zle dobrana kaszka??? mamusie jak to u waszych malenstw bylo?
ale musze dodac, ze malej smakuje i za kazdym razem jak polknie to usmiech na twarzy

[zaharia]

kilka dowodow na szczescie w oczach miriam z pierwszych posilkow.
zawsze mam problem z wborem zdjec, bo na kazdym ona wyglada(jak dla kazdej mamy wlasne dziecko) cudownie, wiec posylam az 4

Załącznik 3045794Załącznik 3045795Załącznik 3045796Załącznik 3045797

[brombusia]

Miriam słodka jak zawsze
A jaką jej kaszkę dajesz? Ryżową? Bo po ryżowej zazwyczaj są zaparcia, to dziwne
A to kaszka z owocami, może uczulona jest Mała na coś?

Coś innego jeszcze jej dałaś czy tylko kaszkę na razie?




Witaj pinky
Milenka śliczna a Mamuśka też niczego sobie

[zaharia]

Napisane przez brombusia

Miriam słodka jak zawsze
A jaką jej kaszkę dajesz? Ryżową? Bo po ryżowej zazwyczaj są zaparcia, to dziwne
A to kaszka z owocami, może uczulona jest Mała na coś?

Coś innego jeszcze jej dałaś czy tylko kaszkę na razie?




Witaj pinky
Milenka śliczna a Mamuśka też niczego sobie

dzieki.
tak brombi podaje jej kaszke ryzowa. i nic innego. chcialam zobaczyc jej reakcje wiec dopiero po 5 dniach mialam zaczynac z owocami, a kaszke juz podaje 3 dzien.

[brombusia]

I za każdym razem miała rozwolnienie?
Może to zbieg okoliczności, że tak napiszę

Pisałaś, że coś jest na rzeczy z ząbkami, a niektóre dzieci mają wtedy rzadkie kupki.