Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy.

[Kamiturek]

Napisane przez m@gd@len@

rozwalają mnie takie osóbki
poprostu szok
ja się staram o dziecko a ta co mc o postinorze...
ja nie wytrzymam...
świat zwariował...

zgadzam sie z Toba calkowicie...wiekszosc z nas pragnie dziecka na tym forum a niektore dziewczyny pisza takie teksty ze krew czlowieka zalewa...no i jak tu sie nie denerwowac...taka niesprawiedliwosc na tym swiecie...

[kasiula87]

Prosze mi powiedziec, czy jezeli od stosunku mialam juz 3 miesiaczki (5 dniowe) to moge byc spojna ze w ciazy nie jestem, nie czuje nic , a chyba bym juz cos poczuła?

[PIRANIA_P]

Napisane przez kasiula87

Prosze mi powiedziec, czy jezeli od stosunku mialam juz 3 miesiaczki (5 dniowe) to moge byc spojna ze w ciazy nie jestem, nie czuje nic , a chyba bym juz cos poczuła?

Sorki za mój komentarz, ale nie mogłam się powstrzymać!!

Czyżby koleżanka wizażanka JAJA sobie z nas robiła?? Mając 19 lat takie pytanie!! Ja jestem w szoku.

[.lonestar.]

Czasami miesiączka występuje do kilku miesięcy po zapłodnieniu...przynajmni ej tak słyszałam Najlepiej zrób sobie test lub idź do ginekologa.

[kasiula87]

no to jak wkoncu, mozliwe zebym miala normalne miesiaczki podczas ciazy? a dodam ze nie doszlo do wytrysku, i test wyszedl negatywny. To chyba nie jest mozliwe zeby nie czuc nic ze jest sie w ciazy po okolo 13 tygodniach od zdarzenia?

[.lonestar.]

Mysle, że nie jesteś w ciąży...masz miesiączkę, wynik testu negatywny...my kobiety czasami ze strachu wyobrażamy sobie, że jesteśmy w ciąży- nie cierpię tego uczucia kiedy spóźnia mi sie miesiączka a ja choc nie mam najmniejszych powodów denerwuję się myslaąc ,że jestem w ciąży :P pozdrawiam

[giraffe]

Ręce opadają !! Zastanów się...

[Shemreolin]

Czy aby nie popadasz w paranoję? Ja po 3 miesiacach takiego zastanawiania sie to chyba bym znalazła sie na prochach uspokajajacych...

[bess]

Kasiula na wszelki wypadek skompletuj wyprawke
Moze zacznij sie lepiej zabezpieczac skoro tak sie boisz??

[jaga_2001]

Napisane przez Marilyn

Powiem szczerze - trudno mi uwierzyć, że wytrysk miał miejsce poza pochwą. Dlaczego? Poniewaz plemnik, który znalazł się przy wejściu do pochwy, ale na zewnątrz, w śluzie musi przebyć 2x taką drogę jak normalnie, poza tym pochwa nie jest dla niego tak przyjaznym środowiskiem jak głębsze części kobiecego ciała Jesli juz przemierzy te 7-10 cm pochwy to musi byc już bardzo zmęczony...a tu jeszcze taki kawał Nie wiem, czy jest możliwe, żeby dotarł do jajowodu. No ale badań na ten temat nie znam.
Zupełnie inną jest natomiast sytuacja - myślę, że to własnie zaistniało u kolezanki w ciąży - gdy zabawy w ocieranie, pocieranie, wsadzanie do przedsionka kończa się wytryskiem z penisem w okolicach wejścia do pochwy - wtedy zawsze jest ryzyko, że "strzał" ( przepraszma za dosłowność) obejmie światło pochwy i sperma znajadzie się w srodku dość głęboko. Albo ktoś na palcu przeniesie spermę do srodka...

Lekarzy i osoby powiązane z medycyną przepraszam za naiwny opis wędrówki plemnika

sorki, ze tak brutalnie, ale nigdy nie czytalam wiekszej bzdury Do zaplodnienia moze dojsc nawet, gdy mezczyzna mial wytrysk na wargi sromowe wieksze kobiety! Plemniki wbrew pozorom sa bardzo zywotne i moga przezyc nawe 14 dni w warunkach dla nich kozystnych. Pochwa kobiety ma rozne ph w zaleznosci od cyklu miesiaczkowego. W dniu jajeczkowania jest ono mniej kwasne niz normalnie co ma za zadanie ulatwic plemnikom dotarcie do celu, i nie zalezy to od dlugosci pochwy! Bo jesli by zalezalo to w gre o zaplodnienie braloby sie dlugosc nasieniowodow i cewki moczowej, gdzie ta druga ma dlugosc od 15 cm wzwyz! Poza tym skurcze pochwy i macicy po stosunku rowniez ulatwiaja zaplodnienie kom jajowej.

Nawet seks analny nie jest bezpieczny (dodam, ze ludzie najczesciej kochja sie w pozycji od tylu), bo przez niego tez mozna zajsc w ciaze, a wlasciwie najwieksze ryzyko jest wowczas, gdy partner wycofuje penisa z odbytu po wytrysku, bo wtedy ejakulat moze wyciec i dotrzec do warg sromowych.

Dziewczyna/kobieta moze (co nie znaczy, ze musi) zajsc w ciaze nawet gdy na sperme uciadzie!

Napisane przez barwinka

dziekuje Jaga_2001 od niedawana dopiero wspolzyje i sie schizuje,bo jak narazie mi sie do dzidziusia nie spieszy
A naprawde nie jestem taka przekonana,ze seks bez dodatkowego zabepieczenia w przerwie jest tez bezpieczny... chyba jednak w te dni bedziemy stosowali prezerwatywy o ile nie jest juz za pozno ale mam nadzieje,ze nie jest

Jesli bediesz sie dzieki temu czuc pewniej to jak najbardziej

[Roxane- tango]

Mam 17lat, i wspaniełego chłopaka, z którym jestem prawie 7miesięcy...
W końcu zaczęły się rozmowy o współżyciu..., oboje chcieliśmy tego, tymbardziej że był to nasz pierwszy raz. Kochaliśmy się wczoraj, to naprawde niesamowite uczucie, tylko teraz siedze, myślę i się zamartwiam... Prezerwatywa nie pękła, lecz po "właściwym stosunku" ... znalazłam sie na moim chłopaku, dotykałam Jego członka (wiem ze to nie powinno sie zdarzyć). Wróciłam do domu, i zobaczyłam plamki krwi na bieliźnie, czytałam, że może to być spowodowane przerwaniem błony dziewiczej, lub innymi rozwijającymi sie chorobami... pojawienie sie nadżerki... Krwawienie było małe, i to było tylko kilka małych plamek. Dzis rano wstałam, dobrze sie czułam przez cały dzień, zdecydowałam się jednak iśc jutro do lekarza... Boję się, że mogło dojśc do zapłodnienia... Cały czas myślę o tym, i nie daje mi to spokoju
Pisze, pnieważ jestem straszna panikarą i chciałabym przeczytac Wasze zdanie...

[gosiunia22]

Spokojnie, w ciążę się tak łatwo nie zachodzi A plamki, o których piszesz, to z pewnością wynik przerwania błony dziewiczej, a nie nadżerka - chociaż wizyta u ginekologa nie zaszkodzi.

[Marilyn]

Napisane przez jaga_2001

sorki, ze tak brutalnie, ale nigdy nie czytalam wiekszej bzdury Do zaplodnienia moze dojsc nawet, gdy mezczyzna mial wytrysk na wargi sromowe wieksze kobiety! Plemniki wbrew pozorom sa bardzo zywotne i moga przezyc nawe 14 dni w warunkach dla nich niekozystnych. Pochwa kobiety ma rozne ph w zaleznosci od cyklu miesiaczkowego. W dniu jajeczkowania jest ono mniej kwasne niz normalnie co ma za zadanie ulatwic plemnikom dotarcie do celu, i nie zalezy to od dlugosci pochwy! Bo jesli by zalezalo to w gre o zaplodnienie braloby sie dlugosc nasieniowodow i cewki moczowej, gdzie ta druga ma dlugosc od 15 cm wzwyz! Poza tym skurcze pochwy i macicy po stosunku rowniez ulatwiaja zaplodnienie kom jajowej.

Nawet seks analny nie jest bezpieczny (dodam, ze ludzie najczesciej kochja sie w pozycji od tylu), bo przez niego tez mozna zajsc w ciaze, a wlasciwie najwieksze ryzyko jest wowczas, gdy partner wycofuje penisa z odbytu po wytrysku, bo wtedy ejakulat moze wyciec i dotrzec do warg sromowych.

Dziewczyna/kobieta moze (co nie znaczy, ze musi) zajsc w ciaze nawet gdy na sperme uciadzie!


Jesli bediesz sie dzieki temu czuc pewniej to jak najbardziej

Po pierwsze - przeczytaj moją wypowiedz jeszcze raz. Jesli plemnik znajdzie sie na wardze sromowej to zginie w ciągu kilku minut... Po drugie - gdzie wyczytałaś, że plemnik może przeżyć 14 dni? Bo mnie jednak czegos innego uczono...Po trzecie, skurcze ułatwiają przedostanie się nasienia z pochwy do szyjki macicy i głębiej a nie z zewnątrz do pochwy...Kobiety nie mają żadnej pompy ssacej o czym wiele razy już pisałam...
O ile się nie mylę nasieniowód jest częścią ciała mężczyzny, więc nie wiem co to ma do rzeczy ile mierzy, skoro sperma nie wydostaje się z nich dzięki ruchom plemników?
Jesli następnym razem zapragniesz komuś zarzucic bzdurę, proponuję się najpierw dokształcić...
"Długość życia plemnika zależy od odczynu środowiska i temperatury otoczenia. W środowisku zasadowym żyje dłużej niż w kwaśnym. W pochwie jest środowisko kwaśne i plemnik żyje tu do 2 godzin. W szyjce macicy jest środowisko zasadowe i tu życie plemnika wynosi 48 godzin, w jamie macicy do 25 godzin, a w jajowodzie do 48 godzin. Poza organizmem plemnik żyje do 18 godzin w temperaturze 37 stopni Celsjusza, a w temperaturze 20 stopni jego żywotność wzrasta do 70 godzin."
dr Wiesław Ślósarz
seksuolog, psycholog
kopiowane z poradnii internetowej w interia.pl

[jaga_2001]

Napisane przez Marilyn

Po pierwsze - przeczytaj moją wypowiedz jeszcze raz. Jesli plemnik znajdzie sie na wardze sromowej to zginie w ciągu kilku minut... Po drugie - gdzie wyczytałaś, że plemnik może przeżyć 14 dni? Bo mnie jednak czegos innego uczono...Po trzecie, skurcze ułatwiają przedostanie się nasienia z pochwy do szyjki macicy i głębiej a nie z zewnątrz do pochwy...Kobiety nie mają żadnej pompy ssacej o czym wiele razy już pisałam...
O ile się nie mylę nasieniowód jest częścią ciała mężczyzny, więc nie wiem co to ma do rzeczy ile mierzy, skoro sperma nie wydostaje się z nich dzięki ruchom plemników?
Jesli następnym razem zapragniesz komuś zarzucic bzdurę, proponuję się najpierw dokształcić...
"Długość życia plemnika zależy od odczynu środowiska i temperatury otoczenia. W środowisku zasadowym żyje dłużej niż w kwaśnym. W pochwie jest środowisko kwaśne i plemnik żyje tu do 2 godzin. W szyjce macicy jest środowisko zasadowe i tu życie plemnika wynosi 48 godzin, w jamie macicy do 25 godzin, a w jajowodzie do 48 godzin. Poza organizmem plemnik żyje do 18 godzin w temperaturze 37 stopni Celsjusza, a w temperaturze 20 stopni jego żywotność wzrasta do 70 godzin."
dr Wiesław Ślósarz
seksuolog, psycholog
kopiowane z poradnii internetowej w interia.pl

Nie musialam jeszcze raz pisac tego co napisalas, bo wczesniej to uczynilam raz i to dokladnie. O mojej pomylce nie moze byc mowy bo... jestem studentka medycyny i moja widza opiera sie na facowej literaturze
Uwazam, ze to Ty niedokladnie przeczytalas to co napisalam, bo napisalam, ze plemnik moze przezyc NAWET 14 dni, co nie oznacza, ze kazdy plemnik tyle zyje Najczesciej jest to 72h. Przezyja nawet w 20*C - i chociazby z tego wzgledu nie zgadzam sie z Twoja wypowiedzia.
Gdy nie sa w srodowisku naturalnym moga przezyc nawet 24 h. Gdyby przezywaly kilka minut tak jak piszesz to reprodukcja wogole nie bylaby mozliwa.
Cytatem potwierdzilas to co napisalam wczesniej a mianowicie, ze w pochhwie jest odczyn kwasny, ale powtarzam jeszcze raz, odczyn ten zmienia sie wraz z niem cyklu i w czasie owulacji staje sie mniej kwasny aby ulatwic zaplodnienie. Poza tym w spermie znajdyje sie fruktoza i wiele innych skladnikow, ktore sa pozywka dla plemnikow przez co moga zyc znacznie dluzej. To, ze gina w ciagu kilku minut w srodowisku zewnetrznym - tak jak piszesz, jest wierutna bzdura, chociazby z tego wzgledu, ze w spermie znajduja sie m.in.:
1. fruktoza - zrodlo energii ruchu plemnikow
2. prostaglandyny - powoduja skurcze macicu, przyspieszajac transport nasienia do jajowodow.

I na koniec dodam, ze w trakcie orgazmu kobiety, po wczesniejszym wytrysku wewnatrz, szyjka macicy "zanurza sie" i wsysa ejakulat do wnetrza macicy. I nie wymyslilam sobie tego. Przejzyl literature fachowa, obejzyj pare fachowych filmow a sama sie przekonasz

Pzdr

P.S. Ja nie wierze interii, onetowy, czy innym "pospolitym" portalom. Wiedze czerpie tylko z medycznych stron/literatury. Polecam, bo tylko to jest prawdziwym zrodlem danych. Dla mnie interia ect. to tak jak czerpanie wiedzy z "cosmo'' albo "Bravo"

[bess]

czyli wynikaloby z tgeo ze ta ktora ma problem z zajsciem w ciaze mimo braku przeszkód,ma problem z orgazmami
hmmmmmmmm Wieksza szansa zeby zaciazyc kiedy ma sie orgazm

[Marilyn]

Napisane przez jaga_2001

Nie musialam jeszcze raz pisac tego co napisalas, bo wczesniej to uczynilam raz i to dokladnie. O mojej pomylce nie moze byc mowy bo... jestem studentka medycyny i moja widza opiera sie na facowej literaturze
Uwazam, ze to Ty niedokladnie przeczytalas to co napisalam, bo napisalam, ze plemnik moze przezyc NAWET 14 dni, co nie oznacza, ze kazdy plemnik tyle zyje Najczesciej jest to 72h. Przezyja nawet w 20*C - i chociazby z tego wzgledu nie zgadzam sie z Twoja wypowiedzia.
Gdy nie sa w srodowisku naturalnym moga przezyc nawet 24 h. Gdyby przezywaly kilka minut tak jak piszesz to reprodukcja wogole nie bylaby mozliwa.
Cytatem potwierdzilas to co napisalam wczesniej a mianowicie, ze w pochhwie jest odczyn kwasny, ale powtarzam jeszcze raz, odczyn ten zmienia sie wraz z niem cyklu i w czasie owulacji staje sie mniej kwasny aby ulatwic zaplodnienie. Poza tym w spermie znajdyje sie fruktoza i wiele innych skladnikow, ktore sa pozywka dla plemnikow przez co moga zyc znacznie dluzej. To, ze gina w ciagu kilku minut w srodowisku zewnetrznym - tak jak piszesz, jest wierutna bzdura, chociazby z tego wzgledu, ze w spermie znajduja sie m.in.:
1. fruktoza - zrodlo energii ruchu plemnikow
2. prostaglandyny - powoduja skurcze macicu, przyspieszajac transport nasienia do jajowodow.

I na koniec dodam, ze w trakcie orgazmu kobiety, po wczesniejszym wytrysku wewnatrz, szyjka macicy "zanurza sie" i wsysa ejakulat do wnetrza macicy. I nie wymyslilam sobie tego. Przejzyl literature fachowa, obejzyj pare fachowych filmow a sama sie przekonasz

Pzdr

P.S. Ja nie wierze interii, onetowy, czy innym "pospolitym" portalom. Wiedze czerpie tylko z medycznych stron/literatury. Polecam, bo tylko to jest prawdziwym zrodlem danych. Dla mnie interia ect. to tak jak czerpanie wiedzy z "cosmo'' albo "Bravo"

No brawo brawo studenko medycyny...Podaj mi prosze tytuł książki, w której jest napisane, że pliemniki żyją do 14 dni...Ja medycyny nie studiowałam, ale posiadam umiejętnośc logicznego myślenia. Nie wiem, gdzie Ty tą medycynę studiujesz...
No i tez - co niebagatelne, bo nic tak nie wzbogaca wiedzy jak doświadczenie - widziałam kiedyś spermę i wiem co się z nią dzieje po kilku minutach przebywania np na udzie...No ale przeciez to Ty jestes studentką medycyny...
I nie tłumacz mi proszę czym jest fruktoza, bo wbrew temu co mi zarzucasz ja wiedzy na tematy zwiazane z prokreacją nie czerpałam z Bravo.
Jak dla mnie EOT

[jaga_2001]

Napisane przez bess

czyli wynikaloby z tgeo ze ta ktora ma problem z zajsciem w ciaze mimo braku przeszkód,ma problem z orgazmami
hmmmmmmmm Wieksza szansa zeby zaciazyc kiedy ma sie orgazm

w czasie orgazmu szansa na poczecie minimalnie wzrasta, a nie ze ta ktora ma problem z zajsciem w ciaze ma problem z orgazmami

Napisane przez Marilyn

No brawo brawo studenko medycyny...Podaj mi prosze tytuł książki, w której jest napisane, że pliemniki żyją do 14 dni...Ja medycyny nie studiowałam, ale posiadam umiejętnośc logicznego myślenia. Nie wiem, gdzie Ty tą medycynę studiujesz...
No i tez - co niebagatelne, bo nic tak nie wzbogaca wiedzy jak doświadczenie - widziałam kiedyś spermę i wiem co się z nią dzieje po kilku minutach przebywania np na udzie...No ale przeciez to Ty jestes studentką medycyny...
I nie tłumacz mi proszę czym jest fruktoza, bo wbrew temu co mi zarzucasz ja wiedzy na tematy zwiazane z prokreacją nie czerpałam z Bravo.
Jak dla mnie EOT

jakie to ksiazki to nie pamietam, zapraszam do biblioteki akademii medycznej... I powtarzam, nie myl pojec, bo to, ze moga zyc do 14 dni to nie oznacza, ze zawze tak jest.A widze, ze takei jest Twoje rozumowanie
Wiesz, niektorzy uwazaja, ze logicznie rzecz biorac, za zmysl rownowagi uwazaja mozg...

Medycyne lab. studiuje na Akademii Medycznej, nigdzie wiecej sie nie da (To tak logicznie myslac )

Wiesz, ja tez mam doswidczenie i tez wiem co sie dzieje ze sperma na udzie badz innej czesci ciala... Ale to co sie dzieje z plemnikami to na bank nie wiesz co sie dzieje, bo do tego potrzeba mikroskopu. Poza tym plemniki nie maja mozliwosci przebicia sie przez skore Do zaplodnienia moze dojsc gdy nawet niewielka ilosc spermy znajdzie sie na kroczu kobiety. Szansa jest niewielka ale JEST!

Gdyby bylo tak jak piszesz to zaplodnienie "in vitro" nie byloby mozliwe, bo na poczatku mezczyzna "spuszcza sie" do plastikowego pojemniczka. Zanim sie umyje/wytrze, ubierze, doniesie do pielegniarki a ta do laboratorium to uwierz mi, ale mija wiecej niz te "pare minut" Do tego czasu to daaawno wszystkie plemniki by "wyzdychaly". (akurat z laboratorium mam duzo wspolnego, wiec wiem jak wyglada ten caly proceder)
Powtarzam jeszcze raz, ze gdyby bylo tak jak piszesz to prokreacja nie bylaby mozliwa!

Wiesz, jest jeszcze jeden aspekt, ktory trzeba wziasc pod uwage. Gdy kobieta jest podniecona, to pordujuje lubrykant, ktory moze wyciec az na zewnatrz. Jesli znajdzie sie na wargach sromowych wiekszych, co jest mozliwe a pozniej partner odbedzie wytrysk na te wargi sromowe to plemniki po tym sluzie bez problemu dotra do pochwy, stamtad do szyjki macicy, macicy, jajowodu i kom jajowej. Nie od dzis wiadomo, ze w plynach plemniki szybciej sie poruszaja Pochwa, a raczej jej dlugosc nie jest dla nich wieksza przeskoda To chytre i szczwane bestie W takich przypadkach wieksze szanse na przezycie maja oczywiscie plemniki X

[Marilyn]

Napisane przez jaga_2001

w czasie orgazmu szansa na poczecie minimalnie wzrasta, a nie ze ta ktora ma problem z zajsciem w ciaze ma problem z orgazmami


jakie to ksiazki to nie pamietam, zapraszam do biblioteki akademii medycznej...

dobre chętnie skorzystam tylko mnie naprowadz gdzie szukać, żeby mnie bibliotekarka nie wyśmiała, gdy zapyta czego konkretnie szukam...

Napisane przez jaga_2001

I powtarzam, nie myl pojec, bo to, ze moga zyc do 14 dni to nie oznacza, ze zawze tak jest.A widze, ze takei jest Twoje rozumowanie
Wiesz, niektorzy uwazaja, ze logicznie rzecz biorac, za zmysl rownowagi uwazaja mozg...

Jesli chciałaś mnie obrazić - przykro mi, to bardzo trudna sztuka. Ale uważaj, bo na tym forum za takie teksty dostaje się urlop

Napisane przez jaga_2001

Medycyne lab. studiuje na Akademii Medycznej, nigdzie wiecej sie nie da (To tak logicznie myslac )

Gdzie w sensie geograficznym...
Z Twoich wywodów (zgaduję - jesteś na 1 roku?) wynika, iż wydaje Ci się, że pozjadałaś wszystkie rozumy. Wszyscy moi gienkolodzy, moi znajomi lekarze, ginekolodzy, którzy leczyli z niepłodności moich znajomych ( w tym jeden profesor) to kretyni. I cytowany pan doktor też. Wszyscy oni nie wiedzą, że plemnik może żyć aż do 2 tygodni w kobiecie czy na kobiecie, bo w końcu nie wiem jak to kombinujesz...Zawsze sądziłam, że na AM jest wysoki poziom. No ale widzę, że reformy edukacji odbijają się nawet tam...Przykre.

Napisane przez jaga_2001

Wiesz, ja tez mam doswidczenie i tez wiem co sie dzieje ze sperma na udzie badz innej czesci ciala... Ale to co sie dzieje z plemnikami to na bank nie wiesz co sie dzieje, bo do tego potrzeba mikroskopu.

Gdyby bylo tak jak piszesz to zaplodnienie "in vitro" nie byloby mozliwe, bo na poczatku mezczyzna "spuszcza sie" do plastikowego pojemniczka. Zanim sie umyje/wytrze, ubierze, doniesie do pielegniarki a ta do laboratorium to uwierz mi, ale mija wiecej niz te "pare minut"

Plemniczki przebywają w zamkniętym pojemniku i są przechowywane w odpowiedniej temperaturze i wilgotności. Nie o takich warunkach tu mówimy. Bo z godnie z Twoją logiką, możesz dziewczynom pisać, że plemnik może żyć nawet i kilka lat. Jak się go zamrozi...

Napisane przez jaga_2001

Do tego czasu to daaawno wszystkie plemniki by "wyzdychaly". (akurat z laboratorium mam duzo wspolnego, wiec wiem jak wyglada ten caly proceder)
Powtarzam jeszcze raz, ze gdyby bylo tak jak piszesz to prokreacja nie bylaby mozliwa!

J.w.

[jaga_2001]

Napisane przez Marilyn

dobre chętnie skorzystam tylko mnie naprowadz gdzie szukać, żeby mnie bibliotekarka nie wyśmiała, gdy zapyta czego konkretnie szukam...

dzial ginekologia/urologia Czyzbys nie umiala kozystac z biblioteki?

Napisane przez Marilyn

Jesli chciałaś mnie obrazić - przykro mi, to bardzo trudna sztuka. Ale uważaj, bo na tym forum za takie teksty dostaje się urlop

Bynajmniej nie chcialam Ciebie obrazic. Nie taki mialam cel. I doprawdy nie wiem czym az tak Ciebie urazilam. Poprosze o konkterne zacytowanie, bo nie zauwazylam abym pisala jakimis wulgaryzmami.

Napisane przez Maryin

Gdzie w sensie geograficznym...
Z Twoich wywodów (zgaduję - jesteś na 1 roku?) wynika, iż wydaje Ci się, że pozjadałaś wszystkie rozumy. Wszyscy moi gienkolodzy, moi znajomi lekarze, ginekolodzy, którzy leczyli z niepłodności moich znajomych ( w tym jeden profesor) to kretyni. I cytowany pan doktor też. Wszyscy oni nie wiedzą, że plemnik może żyć aż do 2 tygodni w kobiecie czy na kobiecie, bo w końcu nie wiem jak to kombinujesz...Zawsze sądziłam, że na AM jest wysoki poziom. No ale widzę, że reformy edukacji odbijają się nawet tam...Przykre.

Chyba nie umiesz czytac W moim profilu "jak wol" masz napisane
Nie uwazam, abym pozjadala wszystkie rozumy. Jestem czlowiekiem i moge sie myslic w wielu kwestiach. Ale z natury jestem taka,, ze jesli jetem czegos pewna na 100% to bede tego bronic do upadlego.
Nie moa wina, ze trafiasz na slaby6ch ginekologow Chybaze mialas na mysli co innego. Jesli tak, to powinnas to lepiej zformuowac, bo kiepsko Ci to wyszlo
Widze, ze tez masz problem z czytaniem, bo nie zauwazylam abym GDZIEKOLWIEK napisala, ze plemniki w ciele, czy to na ciele mogly zyc do 2 tyg. Napisalam, ze w warunkach im korzystnych a to roznica Cialo kobiety za takie nie uwazam
Co do edukacji... Hmmm, nie ja ja ustanawiam. Nie od jednego profesora slyszalam, ze tego czego nas na studiach ucza to w duzej czesci nieprzydatna wiedza, z ktorej i tak nie bedziemy korzystac. ale znac musimy i ta wiedza jest od nas egzekfowana.

Napisane przez Marylin

Plemniczki przebywają w zamkniętym pojemniku i są przechowywane w odpowiedniej temperaturze i wilgotności. Nie o takich warunkach tu mówimy. Bo z godnie z Twoją logiką, możesz dziewczynom pisać, że plemnik może żyć nawet i kilka lat. Jak się go zamrozi...

Pisze po raz kolejny, ze niedokladnie przeczytalas to co napisalam. Ja nie pisalam co sie dzieje z plemnikami w samym laboratorium. Ja pisalam w jaki sposob sie je od dawcow do celow laboratoryjnych osiaga. Oraz jaki dlugi proces musza przejsc zanim do tego laboratorium dotra. Wiesz, to tak jak z Twoim moczem. Zanim zrobia jego badania musisz nasiusiac do kubeczka, zaniesc do punktu pobierania analiz a stamtad dopiero do laboratorium... Czasem ludzie w laboratorium sie ociagaja, bo kawusie trzeba wypic, albo panie z punktu przetrzymuja probki, bo nie chce im sie pojedynczo nosic probek, lepiej wszystkie hurtowo, wiem bo mialam juz praktyki (ma sie je dopiero po 3 roku studiow)

[Marilyn]

Napisane przez jaga_2001

dzial ginekologia/urologia Czyzbys nie umiala kozystac z biblioteki?



Bynajmniej nie chcialam Ciebie obrazic. Nie taki mialam cel. I doprawdy nie wiem czym az tak Ciebie urazilam. Poprosze o konkterne zacytowanie, bo nie zauwazylam abym pisala jakimis wulgaryzmami.




Chyba nie umiesz czytac W moim profilu "jak wol" masz napisane
Nie uwazam, abym pozjadala wszystkie rozumy. Jestem czlowiekiem i moge sie myslic w wielu kwestiach. Ale z natury jestem taka,, ze jesli jetem czegos pewna na 100% to bede tego bronic do upadlego.
Nie moa wina, ze trafiasz na slaby6ch ginekologow Chybaze mialas na mysli co innego. Jesli tak, to powinnas to lepiej zformuowac, bo kiepsko Ci to wyszlo
Widze, ze tez masz problem z czytaniem, bo nie zauwazylam abym GDZIEKOLWIEK napisala, ze plemniki w ciele, czy to na ciele mogly zyc do 2 tyg. Napisalam, ze w warunkach im korzystnych a to roznica Cialo kobiety za takie nie uwazam
Co do edukacji... Hmmm, nie ja ja ustanawiam. Nie od jednego profesora slyszalam, ze tego czego nas na studiach ucza to w duzej czesci nieprzydatna wiedza, z ktorej i tak nie bedziemy korzystac. ale znac musimy i ta wiedza jest od nas egzekfowana.


Pisze po raz kolejny, ze niedokladnie przeczytalas to co napisalam. Ja nie pisalam co sie dzieje z plemnikami w samym laboratorium. Ja pisalam w jaki sposob sie je od dawcow do celow laboratoryjnych osiaga. Oraz jaki dlugi proces musza przejsc zanim do tego laboratorium dotra. Wiesz, to tak jak z Twoim moczem. Zanim zrobia jego badania musisz nasiusiac do kubeczka, zaniesc do punktu pobierania analiz a stamtad dopiero do laboratorium... Czasem ludzie w laboratorium sie ociagaja, bo kawusie trzeba wypic, albo panie z punktu przetrzymuja probki, bo nie chce im sie pojedynczo nosic probek, lepiej wszystkie hurtowo, wiem bo mialam juz praktyki (ma sie je dopiero po 3 roku studiow)

Napisane przez jaga_2001
sorki, ze tak brutalnie, ale nigdy nie czytalam wiekszej bzdury Do zaplodnienia moze dojsc nawet, gdy mezczyzna mial wytrysk na wargi sromowe wieksze kobiety! Plemniki wbrew pozorom sa bardzo zywotne i moga przezyc nawe 14 dni w warunkach dla nich niekozystnych. Pochwa kobiety ma rozne ph w zaleznosci od cyklu miesiaczkowego. W dniu jajeczkowania jest ono mniej kwasne niz normalnie co ma za zadanie ulatwic plemnikom dotarcie do celu, i nie zalezy to od dlugosci pochwy! Bo jesli by zalezalo to w gre o zaplodnienie braloby sie dlugosc nasieniowodow i cewki moczowej, gdzie ta druga ma dlugosc od 15 cm wzwyz! Poza tym skurcze pochwy i macicy po stosunku rowniez ulatwiaja zaplodnienie kom jajowej.

Twój profil:
Typ cery:
sucha
Skłonność do alergii:
niewielka skłonność do alergii
Skłonność do rozszerzonych naczynek:
brak
Skłonność do podrażnień:
cera wrażliwa
Włosy:
dlugie, brązowe, koncowki z racji tego, ze maja na sobie pozostalosci farby (odrosty) sa matowe i ro
O mnie:
czarownica na miotle
Lokalizacja:
Bialystock
Płeć:
kobieta
Zainteresowania:
wszystko i nic
Zawód:
100"dętka" :/


W ogóle dalsza dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu.

[asia26]

Krew moze byc wynikiem przerwania błony dziewiczej.Natomiast pamietaj ze współżyjąc musisz byc gotowa na przyjecie potomstwa,nigdy nic nie wiadomo!
Póki co nie stresuj sie , wszytsko bedzie dobrze.


asia27

[asia26]

w wielu przypadkach zdaża sie ze tak sie dzieje ale to wynik odpowiedzi organizmu na brak hormonów.Moim zdaniem powinnas isc do lekarza a dla pewnosci zrób sobie test ciążowy.


asia27

[asia26]

idź do lekarza a póki co dla pewnosci zrób test.Ale zdaz sie ze miesiaczka nie zawsze zaraz powraca

asia27

[paula78]

skad wiesz ze to nie byl dzien plodny skoro nie masz okresu ?po odstawieniu pigul organizm wariuje i czesto od razu po dostewieniu mozna szybko zajsc w ciąze .
po 6 dniach zrob test .

[Blebloszek]

Witam
Około miesiąca temu kochałam się z chłopakiem. Niestety pękła nam gumka. Dla pewności wzięłam od mojego ginekologa receptę na Postinor Duo. Mój gin stwierdził że szanse na ciąże są nikłe ponieważ dopiero co skończył mi się okres. Jednak teraz zaczynam się martwić ponieważ dostałam wszelkie objawy okresu (nabrzmiałe piersi, ból jajników i skurcze macicy, "mokre majtki" ale krwawienia zero ;/ a minęło już 5 dni od terminu miesiączki? Dziś zrobiłam sobie test ciążowy i wyszedł negatywny...więc skąd brak miesiączki? Wiem że Postnior może ją rozlegulować ... doczytałam nawet że może wogóle menstruacja nie wystąpić i trzeba ją sztucznie wywołać... pomóżcie ;*

[jaga_2001]

Napisane przez Marilyn

W ogóle dalsza dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu.

Jesli nie zauwazylas to pierwszy post z Twoim cytatem edytowalam, bo dopiero po czasie zauwazylam, ze wkradl sie niewielki blad i go poprawilam. Obecnie jest "Plemniki wbrew pozorom sa bardzo zywotne i moga przezyc nawe 14 dni w warunkach dla nich kozystnych." (Pomijam niewielki ort,bo dopiero teraz go zauwazylam ). To po pierwsze.
Po drugie, jesli nie zauwazasz Lokalizacji, ktora widac nawet obok postu, to juz nie moj problem...
Po trzecie, doszlam do tego samego wniosku co Ty juz po pierwszej Twojej odpowiedzi na moj post, bo jesli nie rozumie sie, ze "moze" nie oznacza "zawsze", to sorki, ale taka osoba nie jest warta mojej uwagi. O ile zauwazylam masz 24 lata a zachowujesz sie jak dziecko. Bo ja probuje wytlumaczyc o co chodzi a ty odwracasz kota ogonem, co jest zenujace...

[jaga_2001]

Napisane przez Blebloszek

Witam
Około miesiąca temu kochałam się z chłopakiem. Niestety pękła nam gumka. Dla pewności wzięłam od mojego ginekologa receptę na Postinor Duo. Mój gin stwierdził że szanse na ciąże są nikłe ponieważ dopiero co skończył mi się okres. Jednak teraz zaczynam się martwić ponieważ dostałam wszelkie objawy okresu (nabrzmiałe piersi, ból jajników i skurcze macicy, "mokre majtki" ale krwawienia zero ;/ a minęło już 5 dni od terminu miesiączki? Dziś zrobiłam sobie test ciążowy i wyszedł negatywny...więc skąd brak miesiączki? Wiem że Postnior może ją rozlegulować ... doczytałam nawet że może wogóle menstruacja nie wystąpić i trzeba ją sztucznie wywołać... pomóżcie ;*

Nie przejmuj sie, brak miesiaczki moze byc spowodowany stresem, ktory przezylas. Jesli test ciazawy zrobilas po terminie planowanej miesiaczki to tym bardziej nie powinnas sie przejmowac . CZekaj cierpliwie na okres

[lemoorka]

Musze przyznac ,że dyskusja Marilyn i jagi 2001 była dzisiaj dla mnie nie lada rozrywka
Mam pyatnie do Jagi skoro polecasz juz fachowa literature to podaj tytuły, autorów i wydawców. Wtedy będziesz bardziej wiarygodna.Skoro jestęs już po 3 roku zapewne zajrzałas do czytelnia tym samym fachowej litearury, kótra się tam znajduje
Poza tym moze troszke znajomości otrografii by Ci się przydało, bo jak juz będziesz lekarzem to taki z lekka wstyd pisac błedy na recepcie lub w karcie pacjenta<lol>
Pisze się:
KORZYSTNE
ZNALEŻĆ
EGZEKWOWANA
KORZYSTAĆ
Pozdrawiam

[bess]

heh recepty zwykle sa nieczytelne i po łacinie, a na forum nie wolno wytykać błedów

[lemoorka]

Napisane przez bess

heh recepty zwykle sa nieczytelne i po łacinie, a na forum nie wolno wytykać błedów

Przepraszam, ale ona ma być lekarzem, więc jakis poziom znajomości ortografii ja obowiązuje A co będzie jak zrobi bład w nazwie leku w recpecie? Albo w karcie historii chorób pacjenta
Zreszta kazdego z nas obowiązuje zasady ortografii