Ogromny problem przed ślubem - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-31, 14:59   #181
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
(...)
Dalej ciężko uwierzyć w to, że lokalizacja tego domu jest jedynym powodem jego sprzeciwu.
(...)
Zakładając, że Autorka zna i opisuje całą prawdę, może po prostu w końcu należy założyć, że to tzw. argument z sufitu wzięty, mający na celu wymuszenie na teściach przeprowadzkę i pozostanie w chacie, która się panu ta spodobała. Albo że pan rzeczywiście jest z tych, którzy się nawet kilku lat nie potrafią przemęczyć w mniej chcianym miejscu (za to mając przestrzeń, będąc z żoną bez rodziców, czy teściów za ścianą, sporo oszczędzając i w międzyczasie układając inny plan).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:00   #182
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez domdomdom Pokaż wiadomość
W jakim bloku? Mieszka w domu jednorodzinnym z wielkim ogrodem. Nigdy nie mieszkał w bloku, chyba że mowa o internacie w technikum. I nie napisałam, że za sobą nie przepadają tylko że mają różne charaktery i mogą być spięcia.
Na wesele mamy odłożone po kilkanaście tysięcy i dalej odkładamy.
Ok, rozumiem.
W każdym razie ja zdecydowanie przemyślałabym decyzję o ślubie i dziecku. Najpierw musicie rozwiązać kwestie mieszkania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:16   #183
Wesel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Dalej ciężko uwierzyć w to, że lokalizacja tego domu jest jedynym powodem jego sprzeciwu. No chyba, że domek stoi w jakimś totalnie odludnym i niebezpiecznym miejscu. Ale dalej - on nie proponuje tobie niczego w zamian. Niczego konkretnego, o podobnych zaletach: tanio, bez kredytu, bez rodziców za ścianą.
Dla mnie tanio i bez kredytu to nie są argumenty, które byłyby decydujące przy wyborze miejsca do zamieszkania. Może dlatego jest mu trudno coś takiego przedstawić?

Cytat:
Napisane przez domdomdom Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że On w kawalerce czy mieszkaniu też szczęśliwy nie będzie. Nawet nie spróbował a jest na nie, a mieszkanie to też nie taki miód. Wychował się w domu z wielkim ogrodem, nie wyobrażam sobie Go w kawalerce.
Ja mieszkałam 25 lat w dużym domu z ogrodem (od dziecka), a od 6 lat mieszkam w 36-metrowej kawalerce (z mężem i psem) i jest o niebo szczęśliwsza. Nigdy nie wróciłabym do domu.
Wesel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:17   #184
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Czarna2000 Pokaż wiadomość
Ok, rozumiem.
W każdym razie ja zdecydowanie przemyślałabym decyzję o ślubie i dziecku. Najpierw musicie rozwiązać kwestie mieszkania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Racja. Bałabym sie decydować na dziecko z mężczyzna ktory jest tak życiowo zdezorganizowany i plącze sie w swoich nierealnych wizjach swiata. Jesli to wynika z d*powatosci - to zle. Jesli z celowego kręcenia dla uzyskania jakiegos tam celu lub odsunięcia niewygodnego tematu na bok - to tez zle. Ojcostwo i macierzyństwo to jest mnostwo decyzji i dylematów większych niz ta cała sprawa z domem od rodzicow. To sa tez trudne rozmowy, sprawy organizacyjne, przede wszystkim ogromne zobowiązanie z którym nikt nie chce zostac sam. Bałabym sie ze jako partnerka kogos takiego bede musiała sama brac wszystko na klatę bo jak ja tego nie zrobie, to on tez palcem nie kiwnie.

I jeszcze cos - nikt nie musi byc specem od kredytów, od motorów, od budowlanki czy czego tam jeszcze. Ale wystarczy miec dostęp do internetu i język w buzi zeby poszukac, poczytać, popytać, wyedukowac sie troche, czy w koncu złapać za telefon i podzwonic z pytaniami. Ale do tego trzeba miec jakies minimum rozgarniecia i chęci. U niego tego chyba nie ma, skoro nie próbował nawet rzetelnie sie rozeznac w cenach domów i remontów.

Chyba ze to element jakiejs jego manipulacji, spowodowanej nie wiadomo czym. Moze on wcale nie chce z Toba zamieszkać i dlatego podaje takie absurdalne argumenty? Moze mu dobrze w domu? Moze slub go przerasta i próbuje te wszystkie kwestie rekami i nogami odpychać, choćby miał przy tym wyglądać niepoważnie?
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:29   #185
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

O dziecko nie będziesz musiała się starać bo jak weźmiecie ślub to dziecko już będziesz miała w domu. Serio opamiętaj się kobieto i go zostaw. Niech sobie znajdzie inną tak samo "mądrą" jak on bo gdziekolwiek będziecie mieszkali on będzie wiecznie niezadowolony bo po prostu nie potrafi być w związku. Widzi tylko czubek swojego nosa a miłością jego życia jest ten jego motorek...
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:33   #186
mmuffinkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Autorko czy wy mieszkaliście kiedyś razem? Może odłóżcie plany ślubne na później a teraz pomieszkajcie ze sobą i zacznijcie rozmawiać jak widzicie swoją przyszłość, dzieci, plany zawodowe no i oczywiście plany mieszkaniowe. Może się okazać że wy nie możecie razem mieszkać bo we wszystkim patrzycie w innym kierunku , a wtedy sprawa będzie prosta , każdy pójdzie w swoim kierunku. Nie sztuką wziąć ślub a potem męczyć się ze sobą. Pewne kwestie od początku muszą grać, właśnie kwestie mieszkaniowe, finansowe , chęć posiadania dzieci.
mmuffinkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:44   #187
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Wesel Pokaż wiadomość
Ja mieszkałam 25 lat w dużym domu z ogrodem (od dziecka), a od 6 lat mieszkam w 36-metrowej kawalerce (z mężem i psem) i jest o niebo szczęśliwsza. Nigdy nie wróciłabym do domu.
36 m2 to jest zwykle mieszkanie. Kawalerka - przynajmniej ja to tak rozumiem - to jeden pokoj z ciemna kuchnia (bez okna) lub jak kto woli z aneksem kuchennym plus mini lazienka. Brak balkonu, odrebnej sypialni a czesto tez nie ma przedpokoju.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 16:07   #188
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Wiesz autorko, ja byłabym ostrożna z przedstawianiem punktu widzenia tż rodzicom. Wy się może dogadacie w końcu ale rodzice będą mieli niesmak , myślę ,że dodatkowy kwas jest niepotrzebny ,bo i tak ojciec i chłopak mają trudne charaktery, jak sama piszesz.Myślę ,że przekazać im możecie dopiero wasze wspólne stanowisko.
Jechanie po chłopaku , kiedy się tak naprawdę nie wie ,czy powody ,które podaje ,są rzeczywistą przyczyną zaistniałej sytuacji ,jest niepotrzebne. Jakoś trudno mi uwierzyć ,że złe miejsce ,droga czy nie ten dom są tutaj decydujące. Wygląda mi to bardziej ,że on się broni rękami i nogami przed hojnymi darami rodziców i gdyby mógł ,wcale by tak prędko nie skorzystał z zamieszkania w domu ,obecnie zajętym przez rodziców. Wszystko co proponuje jest z p..y wzięte ale i tak lepsze widać dla niego niż to ,co ma na wyciągnięcie ręki.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 16:12   #189
mmuffinkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
36 m2 to jest zwykle mieszkanie. Kawalerka - przynajmniej ja to tak rozumiem - to jeden pokoj z ciemna kuchnia (bez okna) lub jak kto woli z aneksem kuchennym plus mini lazienka. Brak balkonu, odrebnej sypialni a czesto tez nie ma przedpokoju.
36 m to malutkie mieszkanko ale nie takie jak opisujesz. Często jest to pokój z aneksem kuchennym, sypialnia , łazienka, przedpokój a w nowym budownictwie na pewno balkon który oczywiście nie wchodzi do metrażu mieszkania np takie 35m http://www.morizon.pl/oferta/sprzeda...-mzn2027651251

Edytowane przez mmuffinkaa
Czas edycji: 2017-07-31 o 16:17
mmuffinkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 17:12   #190
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Autorko, poproś faceta o konkrety. Jeżeli chce Cię przekonać zebyście po ślubie nie mieszkali w domu Twoich rodziców tylko gdzieś indziej niech przyniesie parę akceptowalnych dla Ciebie ofert i ocenę Waszej zdolności kredytowej.

Bo jak nie - to albo mieszkacie u Twoich rodziców albo ślubu nie będzie.

nie chciałabym się rozmnażać z tak niekonkretnym facetem.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 17:31   #191
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez mmuffinkaa Pokaż wiadomość
36 m to malutkie mieszkanko ale nie takie jak opisujesz. Często jest to pokój z aneksem kuchennym, sypialnia , łazienka, przedpokój a w nowym budownictwie na pewno balkon który oczywiście nie wchodzi do metrażu mieszkania np takie 35m http://www.morizon.pl/oferta/sprzeda...-mzn2027651251
To wlasnie jest mieszkanie dwupokojowe, a nie kawalerka. Kawalerki to raczej ok. 20 m2
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 18:21   #192
vouge13
Zadomowienie
 
Avatar vouge13
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: zagranico
Wiadomości: 1 492
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Moim zdaniem on zdaje sobie sprawę, ze jego pomysł jest zupełnie idiotyczny i w ten sposób sabotuje wesele. Tworzy sztuczny konflikt upierając sie przy swoich "argumentach" jak kupienie rudery do remontu i mieszkanie w pokoju, bo nie ma jaj, żeby odwołać ślub.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
67,7 67 66 65 64 63 62 61 60
vouge13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 21:22   #193
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
36 m2 to jest zwykle mieszkanie. Kawalerka - przynajmniej ja to tak rozumiem - to jeden pokoj z ciemna kuchnia (bez okna) lub jak kto woli z aneksem kuchennym plus mini lazienka. Brak balkonu, odrebnej sypialni a czesto tez nie ma przedpokoju.
Kawalerka to przedpokój, pokój, łazienka i kuchnia z oknem.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 21:26   #194
c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
To wlasnie jest mieszkanie dwupokojowe, a nie kawalerka. Kawalerki to raczej ok. 20 m2
Metraż nie ma znaczenia, są i kawalerki 40 m2. Kawalerka oznacza 1 pokój, czasem w skład wchodzi kuchnia, a czasem jest osobno, może to też być z przedpokojem, albo osobno przedpokój, ale pokój mieszkalny jest zasadniczo 1. Ten link, który ktoś wrzucił to też zasadniczo kawalerka z bardzo dużą kuchnią, bo nie są to oddzielone ścianą pomieszczenia.
c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 21:56   #195
domdomdom
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 37
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Nawet by mi do głowy nie przyszło, że sabotuje ślub - z tego co mówi cieszy się, wszystkim o nim opowiada.
domdomdom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 22:25   #196
mmuffinkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez vouge13 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem on zdaje sobie sprawę, ze jego pomysł jest zupełnie idiotyczny i w ten sposób sabotuje wesele. Tworzy sztuczny konflikt upierając sie przy swoich "argumentach" jak kupienie rudery do remontu i mieszkanie w pokoju, bo nie ma jaj, żeby odwołać ślub.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też mi się tak wydaje, bo jak dwoje ludzi chce być ze sobą i wziąć ślub to nie stwarzają sztucznych i tak jak piszesz nie tworzą idiotycznych pomysłów . Gdyby ten facet myślał logicznie to wiedziałby że propozycja autorki jest najlepsza bo sami w dużym domu po remoncie praktycznie bez opłat a nie kontem w jednym pokoju u swoich rodziców lub w starym domu na kredyt i jeszcze do remontu. Najlepsza jego opcja to wynajęcie, jednak za dwa lata opłat można uzbierać na wkład własny do kredytu, oraz po dwoch latach mogliby zdecydować gdzie na stałę osiedlą się.Nie dojrzały facet i tyle , powinien dokupić sobie jeszcze jeden motor i dać sobie spokój z zakładaniem rodziny

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez domdomdom Pokaż wiadomość
Nawet by mi do głowy nie przyszło, że sabotuje ślub - z tego co mówi cieszy się, wszystkim o nim opowiada.
Jeśli cieszy się i ty też chcesz tego ślubu to pozostaje ci tylko rozmowa w której usłyszysz coś innego niż nie bo nie i facet pokaże że nosi portki i zaproponuje coś co was razem usatysfakcjonuje
mmuffinkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 23:01   #197
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Dla mnie w takiej sytuacji trzeba by chyba na głowę upaść, żeby zamienić gotowy dom na kredyt na 100 lat albo mieszkanie pod jednym dachem z rodzicami, co jest na 99% samobójstwem dla związku.
Plus jak Ty masz przejąć firmę - być może on Ci będzie pomagał - chyba będzie Wam łatwiej mieszkając tuż obok?
Zgadzam się w 100% z Tobą i Twoimi rodzicami.

BTW - ja mieszkam w bloku naprzeciwko swojej teściowej. Do mnie "nieproszona" przychodzi kilka razy w roku, gdy i tak się jej spodziewam - w Mikołaja, Dzień Dziecka i urodziny wnuka.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 07:41   #198
Micraell
Zakorzenienie
 
Avatar Micraell
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
36 m2 to jest zwykle mieszkanie. Kawalerka - przynajmniej ja to tak rozumiem - to jeden pokoj z ciemna kuchnia (bez okna) lub jak kto woli z aneksem kuchennym plus mini lazienka. Brak balkonu, odrebnej sypialni a czesto tez nie ma przedpokoju.
Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
To wlasnie jest mieszkanie dwupokojowe, a nie kawalerka. Kawalerki to raczej ok. 20 m2
Źle rozumiesz. Kawalerka to mieszkanie jednopokojowe, wszystko może mieć odddzielnie i może mieć nawet i 40m2 ale jak ma jeden pokój to kawalerka. Metraż nie ma znaczenia.

Autorko, dalej uważam, że kupno/wynajem mieszkania w waszym przypadku to byłby lepszy pomysł. Nawet jeśli facet będzie twierdził, że małe i ciasne to jednak wasze, samodzielne, bez teściów za ścianą i w Waszych możliwościach. Chyba lepiej się męczyć na małym samodzielnym niż na małym z teściami.

I popieram pomysł kogoś wyżej, że skoro taki cgętny do brania kredytu to niech go bierze sam. Ty w razie czego masz gdzie mieszkać,amieszkanie 50-60m2 mogłoby Wam starczyć nawet na dziecko, jeśli tylko układ będzie korzystny.
__________________

"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you."

~George Michael

Micraell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 08:53   #199
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Zamieszana Pokaż wiadomość
Ten dom od rodziców to dla Was wielka szansa i ogromne ułatwienie. W innym wypadku będziecie zmuszeni wziąć kredyt, który wcale nie tak łatwo dostać i będziecie go spłacać przez najbliższych 20 lat. Nie wiem po co sobie tak utrudniać, gdy możecie mieć taką komfortową sytuację, wielu chętnie by się z Wami zamieniło.
Ciasne, ale własne.

Ja trochę rozumiem narzeczonego Autorki. Z jednej strony fajnie dostać na dzień dobry dom, prawdziwy dom, z ogródkiem, wyremontowany, oh, ah. Z drugiej strony ten dom nigdy nie będzie jego (ani ten od rodziców, ten docelowy). Próbuję postawić się w sytuacji narzeczonego i wiesz Autorko, chyba też nie chciałabym tak żyć. Bałabym się podporządkowania teściom i tego, że jeśli w domek zainwestuję, a z partnerem się nie poukłada, zostanę z niczym.

Z życia wzięte: znam podobną sytuację, to jest Pani Żona dostaje ładną działkę z domem od rodziców przed ślubem. Po ślubie małżeństwo zamieszkuje razem w tym domu, ale Panu Mężowi nie pasi, że nie jest "na swoim". Wszelkie rozmowy o "przepisaniu" części domu na Pana Męża nie kończą się dobrze, rodzina do dziś pozostaje skłócona. Pan Mąż nie wyłożył ani złotówki na dom Pani Żony. Mieszka w nim, ale od 30 lat (!) nie kiwnął palcem, aby ten dom ulepszyć, wyremontować, odświeżyć. Na boku zaś postawił swój własny, osobisty dom

Inna sprawa - nie rozumiem tego uszczęśliwiania dzieci na siłę. Po kiego grzyba budować dom dla pociech, kiedy tak naprawdę nie wiadomo, co te pociechy będą robić w życiu, jakie będą miały plany?


Na Twoim miejscu Autorko rozważyłabym na poważnie inne opcje. Może warto wspólnie i na spokojnie zastanowić się, jakie, poza zamieszkaniem u rodziców (którychkolwiek), macie opcje?
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 08:59   #200
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Ale inny dom od TYCH SAMYCH rodziców już jest spoczko..
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 09:15   #201
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

edit. doczytałam. może usiądźcie razem i ustalcie ile kosztowałby was wynajem/kredyt na własne i ile wam zostanie na życie i oszczędności. i czy to się opłaca. porównajcie to z kosztami życia w domku twoich rodziców. jeśli on nie zauważy różnicy albo ma inne priorytety to będzie już bardziej przejrzysta sytuacja

Edytowane przez niemanicka
Czas edycji: 2017-08-01 o 09:41
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 09:45   #202
deserova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 369
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Ciasne, ale własne.

Ja trochę rozumiem narzeczonego Autorki. Z jednej strony fajnie dostać na dzień dobry dom, prawdziwy dom, z ogródkiem, wyremontowany, oh, ah. Z drugiej strony ten dom nigdy nie będzie jego (ani ten od rodziców, ten docelowy). Próbuję postawić się w sytuacji narzeczonego i wiesz Autorko, chyba też nie chciałabym tak żyć. Bałabym się podporządkowania teściom i tego, że jeśli w domek zainwestuję, a z partnerem się nie poukłada, zostanę z niczym.

Z życia wzięte: znam podobną sytuację, to jest Pani Żona dostaje ładną działkę z domem od rodziców przed ślubem. Po ślubie małżeństwo zamieszkuje razem w tym domu, ale Panu Mężowi nie pasi, że nie jest "na swoim". Wszelkie rozmowy o "przepisaniu" części domu na Pana Męża nie kończą się dobrze, rodzina do dziś pozostaje skłócona. Pan Mąż nie wyłożył ani złotówki na dom Pani Żony. Mieszka w nim, ale od 30 lat (!) nie kiwnął palcem, aby ten dom ulepszyć, wyremontować, odświeżyć. Na boku zaś postawił swój własny, osobisty dom

Inna sprawa - nie rozumiem tego uszczęśliwiania dzieci na siłę. Po kiego grzyba budować dom dla pociech, kiedy tak naprawdę nie wiadomo, co te pociechy będą robić w życiu, jakie będą miały plany?


Na Twoim miejscu Autorko rozważyłabym na poważnie inne opcje. Może warto wspólnie i na spokojnie zastanowić się, jakie, poza zamieszkaniem u rodziców (którychkolwiek), macie opcje?
Jak grochem o ścianę. Autorka wyjaśniła, że:
A. Dom nie jest specjalnie dla niej wybudowany;
B. Nikt jej do niczego nie zmusza ani nie nakazuje ani nie uszczęśliwia siłą;
C. Nie chce brać kredytu na ciasne ale własne, bo własne już ma.
Ja nie wiem. Brać ślub ze strachem, że się skończy z niczym i żona wraz z teściami tylko czeka, żeby męża udupić. Weźmy z takim podejściem bądźmy całe życie sami i róbmy tylko dla siebie wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
deserova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 10:31   #203
Micraell
Zakorzenienie
 
Avatar Micraell
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Ale Autorka nie ma żadnego własnego. Jej rodzice mają, ona nie chce brać kredytu, bo rodzice jej tam mieszkać pozwolą. Jej narzeczoby natomiast chce kredyt, bo mu się darmowy domek nie podoba, bo droga dziurawa.
__________________

"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you."

~George Michael

Micraell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 10:40   #204
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

to tylko moje zdanie oczywiście, ale ja osobiście nie chciałabym mieć partnera, który tak lekko mówi o wzięciu dużego kredytu, jakby mówił o kupnie kurtki na zimę, podczas gdy: a) nie ma środków na spłacanie kredytu oraz b) ma gdzie mieszkać. no nie ufam takim ludziom po prostu. mój partner musi zdawać sobie sprawę, że uwalenie się kredytem na kilkadziesiąt lat to nie jest takie hop siup i, jeśli tylko okoliczności na to pozwalają, to należy unikać brania takiego kredytu jak ognia.
tak samo nie byłoby dla mnie rozwiązaniem, że tylko on ten kredyt weźmie, bo jak zacznie mieć problemy ze spłatą, to ciekawe, kto będzie musiał mu tyłek ratować.

Edytowane przez motyla
Czas edycji: 2017-08-01 o 10:42
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 10:52   #205
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
to tylko moje zdanie oczywiście, ale ja osobiście nie chciałabym mieć partnera, który tak lekko mówi o wzięciu dużego kredytu, jakby mówił o kupnie kurtki na zimę, podczas gdy: a) nie ma środków na spłacanie kredytu oraz b) ma gdzie mieszkać. no nie ufam takim ludziom po prostu. mój partner musi zdawać sobie sprawę, że uwalenie się kredytem na kilkadziesiąt lat to nie jest takie hop siup i, jeśli tylko okoliczności na to pozwalają, to należy unikać brania takiego kredytu jak ognia.
tak samo nie byłoby dla mnie rozwiązaniem, że tylko on ten kredyt weźmie, bo jak zacznie mieć problemy ze spłatą, to ciekawe, kto będzie musiał mu tyłek ratować.
Heh, dokładnie. Przede wszystkim on nawet do doradcy kredytowego nie poszedł plus nie znalazł odpowiedniej nieruchomości (w sensie sprawdzenia, omówienia tej kwestii), tylko sobie na kalkulatorze w necie wyliczył i "widział kiedyś jakiś dom, który chyba jest do kupienia".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 11:04   #206
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Heh, dokładnie. Przede wszystkim on nawet do doradcy kredytowego nie poszedł plus nie znalazł odpowiedniej nieruchomości (w sensie sprawdzenia, omówienia tej kwestii), tylko sobie na kalkulatorze w necie wyliczył i "widział kiedyś jakiś dom, który chyba jest do kupienia".
bo to wielki dzieciak jeszcze jest. z mamunią mieszka, pucuje sobie motorek pod domkiem, oszczędności za specjalnie nie ma, chętnie sprowadziłby swoją świeżo upieczoną żonę do mamuni, a jak się nie da, to weźmie się kredyt na kilkadziesiąt lat i kupi jakąś ruderę do remontu lub mieszkanie (ciekawe, gdzie by pod blokiem swój motorek wtedy pucował), przecież to tylko 40tys, tak mu wyliczył kalkulator internetowy.
ciekawe, jak się zapatruje na plany Autorki co do przejęcia rodzinnego biznesu. pewnie nie miałby absolutnie nic przeciwko, gdyby Autorka go przejęła mimo zamieszkania w jakimś innym miejscu na kredyt, bo wtedy mógłby nadal beztrosko pucować swój motorek, a jak powinie mu się kiedyś noga ze spłatą kredytu, to wkroczy Autorka ze swoim biznesem.
mam nadzieję, że Autorka nawet nie myśli o zrobieniu go w przyszłości współwłaścicielem, bo obawiam się, że przejechałaby się na tym szybciej niż jej facet na swoim wypucowanym motorku.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 11:35   #207
_iskierka_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 56
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;75933086]Ale inny dom od TYCH SAMYCH rodziców już jest spoczko..[/QUOTE]

właśnie ta przesłanka podkreśla złą wiarę Pana narzeczonego. Robi po złości, jest chyba trochę rozkapryszony, w tyłeczkach się poprzewracało, takie problemy mieć. Jak rozumiem jego wszystkie propozycje zakładają, że to Ty pójdziesz na kompromis.
Niestety, ale ja tutaj nie widzę rozwiązania.
Dom od rodziców nie, bo dziury,
Blok, nie bo motorek,
kredyt nie, bo i za co.

No ludzie mieszkać u mamusi, bo tam motor ma swój garaż czy co tam jeszcze? Dla niego ważniejszy jest motor niż Ty moim zdaniem.

Serio nie da rady pomieszkać w tym domu przez jakiś czas i odłożyć trochę grosza?

Sory, ale Ty wymyślasz rozwiązania, a on je wszystkie bombarduje, Tobie zależy, a on jak książe się zachowuje. Po co Wam ślub?
A co jeżeli on powie, że nie życzy sobie później żebyś firmę przejmowała, bo nie Ty ją założyłaś? I jak widzę z planów Twoich rodziców dotyczących przeniesienia działalności, dojazd do firmy będzie dziurawy...

Edytowane przez _iskierka_
Czas edycji: 2017-08-01 o 11:39
_iskierka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 12:09   #208
c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Ciasne, ale własne.

Ja trochę rozumiem narzeczonego Autorki. Z jednej strony fajnie dostać na dzień dobry dom, prawdziwy dom, z ogródkiem, wyremontowany, oh, ah. Z drugiej strony ten dom nigdy nie będzie jego (ani ten od rodziców, ten docelowy). Próbuję postawić się w sytuacji narzeczonego i wiesz Autorko, chyba też nie chciałabym tak żyć. Bałabym się podporządkowania teściom i tego, że jeśli w domek zainwestuję, a z partnerem się nie poukłada, zostanę z niczym.

Z życia wzięte: znam podobną sytuację, to jest Pani Żona dostaje ładną działkę z domem od rodziców przed ślubem. Po ślubie małżeństwo zamieszkuje razem w tym domu, ale Panu Mężowi nie pasi, że nie jest "na swoim". Wszelkie rozmowy o "przepisaniu" części domu na Pana Męża nie kończą się dobrze, rodzina do dziś pozostaje skłócona. Pan Mąż nie wyłożył ani złotówki na dom Pani Żony. Mieszka w nim, ale od 30 lat (!) nie kiwnął palcem, aby ten dom ulepszyć, wyremontować, odświeżyć. Na boku zaś postawił swój własny, osobisty dom

Inna sprawa - nie rozumiem tego uszczęśliwiania dzieci na siłę. Po kiego grzyba budować dom dla pociech, kiedy tak naprawdę nie wiadomo, co te pociechy będą robić w życiu, jakie będą miały plany?


Na Twoim miejscu Autorko rozważyłabym na poważnie inne opcje. Może warto wspólnie i na spokojnie zastanowić się, jakie, poza zamieszkaniem u rodziców (którychkolwiek), macie opcje?
Ale co to za różnica, że to nie jest jego? Przecież nie muszą do końca życia mieszkać w tym domu, za np. 5 lat, jak już się trochę dorobią mogą kupować mieszkanie wspólnie i się przeprowadzić, a do tego czasu będą mieli super tani, wygodny dom. Jak dla mnie to super komfortowa sytuacja dla obojga, nie każdy człowiek może sobie na coś takiego pozwolić.
Zresztą jak w takich duperelach nie potrafią ustąpić, pójść na kompromis, to co będzie później?
c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 13:33   #209
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Micraell Pokaż wiadomość
Ale Autorka nie ma żadnego własnego. Jej rodzice mają, ona nie chce brać kredytu, bo rodzice jej tam mieszkać pozwolą. Jej narzeczoby natomiast chce kredyt, bo mu się darmowy domek nie podoba, bo droga dziurawa.
Ale rodzice sami dają na remont, więc też nic nie stracą, nie będzie żadnych zainwestowanych pieniędzy.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 13:58   #210
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Ogromny problem przed ślubem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Heh, dokładnie. Przede wszystkim on nawet do doradcy kredytowego nie poszedł plus nie znalazł odpowiedniej nieruchomości (w sensie sprawdzenia, omówienia tej kwestii), tylko sobie na kalkulatorze w necie wyliczył i "widział kiedyś jakiś dom, który chyba jest do kupienia".
Dodatkowo widział domek, ale nie wie już gdzie Kosmos

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Autorko proste rozwiązanie:
Jedziesz z narzeczonym do banku ( nawet kilku) i pytasz o zdolność kredytową. Potem do biura nieruchomości i wybierasz kilka domów / mieszkań. Biuro często załatwia kredyty więc pomogą obliczyć jaka jest rata. Ta dam... i już wiadomo, że koszty to nie nędzne 40 tysięcy, jaka jest rata za ile metrów. Masz czarno na białym. Może to w końcu obudzi królewicza z bajkowego snu. Możemy klepać te posty, ale lepiej zrobić krok i zbadać realia. Ty wykażesz dobrą wolę, pan może zrozumie jaka jest PRAWDZIWA sytuacja i wtedy podejmiecie decyzję opartą na faktach. Póki co to gdybanie.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-20 11:34:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.