Zakończony: Ulubiony trik urodowy, który poznałaś dzięki Wizaz.pl –wygraj urządzenie Remington!

[Karolina_Lola]

Kochane Wizażnki!

Na wstępie dziękuję Wam kochane Wizażanki oraz cudowna Redakcjo za tworzenie tego wspaniałego portalu , ponieważ dzięki Wam poznałam setki recenzji i opinii, które niejednokrotnie uratowały mnie przed zakupem bubli lub utwierdziły w przekonaniu, ze dany kosmetyk to HIT, który ląduje w osobistym i wizażowym KWC.

A teraz wracając do meritum moim ulubionym trikiem urodowym, który poznałam dzięki Wizaz.pl, a którym chce się z Wami podzielić jest olejowanie, nawilżanie i odżywianie włosów wykonywane raz w tygodniu przed kompleksowym umyciem włosów. Brzmi świetnie, prawda?! Pewnie zastanawiacie się na czym polega ten trik?
Moje Kochane to bardzo proste wystarczy lekko zwilżyć włosy wodą (niekoniecznie od samej głowy), a następnie nałożyć aż po same końce włosów, ulubiony olejek np. olej kokosowy, maskę lub odżywkę albo żel aloesowy, a następnie zawinąć włosy w koczek i założyć na koczek woreczek foliowy, czepek lub folie aluminiowa itp. po to by preparat ogrzać aby by ten lepiej się wchłaniał, a dla lepszego ogrzania polecam założyć na włosy ręcznik tak jak po umyciu włosów. Ja ten trik wykonuje raz w tygodniu najczęściej w sobotę lub piątek, produkt zakładam po południu i trzymam go aż do wieczornego myci włosów. Włosy po stosowaniu kuracji stają się niesamowicie miękkie, nawilżone i odżywione, przepięknie się błyszczą, a przede wszystkim układają. Układanie włosów jest to dla mnie ważne ponieważ jestem posiadaczka długich i niesfornych kręconych włosów, które maja skłonność do przesuszania.

Polecam Wam Kochane Wizażanki ten sprawdzony trik i pozdrawiam Was serdecznie!

[kamilaohio]

Nieprawdą jest, że skoro coś służy do wszystkiego, to jest do niczego!

I choć żyję już na tym świecie 30 lat, powyższe odkryłam dopiero dwa lata temu. Oczywiście, dzięki Wizażowi

Odkrycia tego dokonałam przekopując KWC w poszukiwaniu idealnego nawilżacza do ciała, balsamu lub olejku, który odżywi i natłuści moją skórę na ciele. Pod którąś z recenzji oleju wyczytałam wtedy, że jedna z Wizażanek używa produktu do (uwaga!) ...zmywania makijażu

I tu dla mnie stał się cud! Rozpoczęłam głębsze poszukiwania i tak trafiłam na Forum poświęcone metodzie oczyszczania olejem - OCM, gdzie dowiedziałam się, że "tłuszcz rozpuszcza tłuszcz" oraz odkryłam, jak ważny jest skład produktów, które stosuję w pielęgnacji.

I tak rozpoczęłam KOLEJNE POSZUKIWANIA na KWC, tym razem szukając już mieszanki olejów do ciała, której będę mogła używać do... oczyszczania twarzy Tu również wizaż mnie nie zawiódł Dzięki niemu odnalazłam kosmetyk idealny, zarówno do nawilżania ciała, jak i oczyszczania twarzy, 2w1!


Mowa o naturalnym maśle do ciała z shea, z olejem ze słodkich migdałów i wanilią od Nacomi. Ma wszystko to, co kosmetyk uniwersalny powinien mieć, a ja codziennie odkrywam jego nowe zastosowania. Dzięki niemu pokochałam uniwersalne kosmetyki w poręcznych opakowaniach, takie które możemy zabrać ze sobą w podróż i nie zabiorą nam zbyt wiele miejsca w torbie, a które posłużą nam do pielęgnacji na wiele sposobów.

Ja stosuję go jako:
- pierwszy krok w demakijażu twarzy
- serum do końcówek włosów
- maska na dłonie i stopy na noc
- olejowanie włosów i skóry głowy przed myciem
- balsamu na mokre ciało zaraz po kąpieli
- intensywnej terapii na przesuszone usta
- w przeziębieniu pomocniczo do nawilżenia skrzydełek nosa
- latem jako utrwalacz opalenizny i ulga po opalaniu

Czy może być coś równie idealnego, a przy tym nieskomplikowanego i naturalnego, jak takie kilkuskładnikowe masło? Ja nic równie wspaniałego nie znalazłam i pozostaję wierna na zawsze.

I z tego miejsca pragnę podziękować Wizażowi za pomoc w odnalezieniu mojej kosmetycznej miłości, naukę nowych trików pielęgnacyjnych w oczyszczaniu twarzy, zmianę nawyków na lepsze, wzbudzenie wciąż rosnącego zainteresowania naturalnymi kosmetykami oraz za to jedyne miejsce, gdzie mogę podpytać, gdy czegoś nie wiem, a gdzie zawsze znajdę pomocną dłoń i miłe słowo.

[Nikaaa97]

Mój trik który poznałam i trochę zmieniłam zastosowanie to maseczki w płachcie domowej roboty. Mówię o naparze z zielonej herbaty i aloesu. Zakochałam się w tym jak łagodząco działają na moją skórę twarzy ale i nie tylko. Ostatnio zamiast na twarz użyłam na spalone ramiona mojego brata, bardzo go piekły więc postanowiłam sprawdzić czy mu nie ulży to w cierpieniu i okazało się że ból zniknął a czerwone ramiona już tak nie bolały jak wcześniej, na to jeszcze aloes i po oparzeniu nie ma śladu. '
Mój trik nr 2
Mam problem z workami i cieniami pod oczami. A więc czytając o tej masce spróbowałam napar z zielonej herbaty połączyć z paroma kroplami wit C z apteki. biorę płatek kosmetyczny, przecinam na pół nasączam płynem i daje na okolicę pod oczami tak pozostawiam od 10 - 15 min. Mam wrażenie że świetnie działa to połączenie na moją skórę pod oczami.

[mmarta24]

Mój trik jest prosty i wymaga małych nakładów Żeby nie mieć problemów z suchymi ustami bez względu na porę roku..

Smaruję usta na noc porządną warstwą wazeliny z Ziaji

Naprawdę polecam każdemu! Rano usta są nawilżone, gładkie i bardziej pulchne Używam tej konkretnej ponieważ najlepiej się u mnie sprawdza. Dostaniecie ją w aptece i sklepach firmowych marki za parę złotych. Robi tak moja mama, robiła tak babcia. Nie muszę się stresować chcąc użyć matowej pomadki

[gonkam]

Na wizaż trafiłam zupełnie nie dawno w poszukiwaniu właśnie urodowego triku... opinii i efektów olejowania.
Dzięki opiniom i wpisom wizażanek zaczęłam olejować paznokcie. Przez chwilę nawet się w tym temacie wypowiadałam pokazując swoje efekty w tym temacie.
Potem im głębiej szukałam tym więcej dla siebie wynajdowałam ciekawostek
Zaczęłam dbać zupełnie świadomie o swoje trudne do ujarzmienia i zadbania bo kręcone włosy. Olejowanie, równowaga PHE, stylizatory, analiza składów... tak to teraz mój konik.
Na wizażu trafiłam też do klubu ekspertek i dzięki któremu znalazłam, a właściwie dostałam do testowania ostatnio swój ulubiony podkład... kupiłam już drugie opakowanie 😁
Parę fajnych spraw mnie spotkało i dzięki pewnemu wątkowi forum wiem jak zarobić wcale nie drobniaki na swoje przyjemności...buty, torebkę bez obciążania domowego budżetu a co za tym idzie bez marudzenia małża...
Żadnych nadzwyczajnych trików opisywać nie będę... tak sobie pomyślałam kiedy zaczęłam pisać a tu jednak parę trików się opisało

Triku olejowania nadal się trzymam i mam cały swój wieczorny rytuał masowania, smarowania olejkiem moich pazurków.

[zozolka92]

Dzięki Wizażowi zakochałam się w suchych szamponach! Nie dość, że uratowały mnie przed mega wtopą, kiedy jeszcze na studiach zaspałam na zajęcia po całonocnym nadrabianiu sezonu Gry o tron:P i w drodze na uczelnię wyciągałam miniaturowy suchy szampon i poprawiając fryzurę ratowałam swoją godność Teraz suche szampony pomagają mi stworzyć naturalny look bez użycia lakierów, suszarki itp. Fantastycznie unoszą włosy od nasady i dodają objętości, a jak położę się z mokrymi włosami, zaplecionymi w warkocza to rano po spryskaniu włosów suchym szamponem uzyskuję piękne fale A zimą, gdy włosy oklapną pod czapką wyciągam z torebki mini opakowanie i szybciutko przed pracą poprawiam fryzurę i jest pięknie! Dziękuję WIZAŻ za wasz newsletter, dzięki któremu przepadałam całkowicie w miłości do suchych szamponów!

[KalinaFaustyna]

Odkryłam portal Wizaż dość późno, bo dopiero ok rok temu i czuję prawdziwy żal nad tym ile kupiłam kosmetycznych bubli, ile zmarnowałam pieniędzy, czasu i nadwyrężyłam urody z powodu mojej wcześniejszej nieznajomości portalu wizaż, jego bezcennych rad i ocen wiazażanek
Dla mnie cały portal wiazaż, a zwłaszcza katalog KWS jest jednym wieklim trikiem urodowym! Porady wizażanek i ich oceny kosmetyków są bezcenne-dowiedziałam się dzięki nim nie raz, że źle używam danego kosmetyku albo jak wykorzystać go nie tylko zgodnie z zaleceniami producenta,ale także w inny odkryty przez wizażanki sposób. Porady są zawsze rzetelne i na poziomie- i tu ukłony w stronę Redakcji-która nad tym czuwa, dlatego katalog KWC jest dla mnie niczym rada najlepszej przyjciolki, która nie dość że chce dla mnie i mojej urody jak najlepiej to jeszcze naprawdę zna się na rzeczy Produkty odznaczone nagrodą KWC kupuję w ciemno-wiem ile pozytywnych opinii musi zebrać, by na takie odznaczenie zasłużyć i jest to dla mnie bardzo wiarygodna rekomendacja, bo stworzona prze prawdziwe, żywe i relane użytkowniczki, a nie producentów, którzy chcą zarekalmowac swój towar!
Nie muszę znać się na rozświetlaczach do makijażu czy lakierach do paznokci-choć czytając portal wizaż chcąc nie chcąc mimochodem wyrabiam sobie własne zdanie- ale dzięki wizażowi wiem, kiedy zakup kosmetyku będzie dobrą inwestycją!
Żeby bardziej skonkretyzować moją odpowiedź jako przykład podam suche szampony. To,że nie muszę myć głowy codziennie, suszyć i układać włosów przed każdym wyjściem było dla mnie jak wynalezienie kola lub odkrycie Ameryki-prawdziwy przełom! Na informacje o zaistnieniu takiego cudu kosmetyki natknęłam się właśnie przeglądając KWC i poszukując preparatów polecanych do włosów bez objętości i przetłuszczających się. Teraz suchy szampon to niezbędny produkt w mojej łazience-używam go zarówno w gdy nie chcę bądź nie mogę umyć głowy-dla odświeżenia włosów a także zaraz po umyciu, gdy chce stworzyć objętościową fryzurę. Dzięki wizaż.pl włosy ściągnięte w koński ogon i nieapetycznie "ulizane" to już przeszłość
Wiedzą na temat istnienia i zastosowania tego kosmetyku a także innych przełomowych w moim urodowym życiu produktów i trików dzielę się z koleżankami, a one są wdzięczne za moje rady i mają mnie za ekspertkę w dziadzinie dbania o urodę. Tymczasem to nie ja, tylko wizaż.pl i jego społeczność, którą tworzymy wszystkie!

[Myszka_83]

Ojej, mogłabym chyba napisać książkę na ten obszerny temat, jednak postaram się przedstawić swoją odpowiedź w jak najbardziej okrojonej wersji
Otóż moja cała obecna pielęgnacja (i niemal wiedza na temat kosmetyków i ich składów w ogóle) i to jakich używam kosmetyków teraz, to zasługa wizażowych porad, wskazówek, artykułów, itd.
To dzięki Wizażowi już X lat temu, zaczęłam zwracać uwagę na to, co w siebie wcieram i czym się myję.
Przetestowałam też już setki polecanych produktów i kosmetyków. Niedawno nawet w TYM wątku wymieniłam 10 moich najlepszych kosmetyków i doszłam do wniosku, że niemal wszystkie te kosmetyki pochodzą z "wizażowego" polecenia, czy też z KWC.

Oto te kosmetyki, cytuję:

Napisane przez Myszka_83

1. Brzozowa pomadka ochronna Sylveco
2. Płyn micelarny Dermedic - cera trądzikowa
3. Odżywka do włosów Isana - miód z wanilią
4. Krem do twarzy nawilżający Łagodzenie - Biały Jeleń
5. Tusz do rzęs Lovely - żółty oczywiście
6. Antyperspirant w kulce Ziaja Sensitive
7. Żel do higieny intymnej - Biolaven z lawendą
8. Mydła Alterra
9. Cienie do powiek Miss Sporty
10. Podkład Maybelline Affinitone

Jeśli natomiast chodzi o ulubiony trik urodowy, to po mega długich przemyśleniach i przebiegnieciu w pamięci wszystkich swoich urodowo-pielęgnacyjno-wizażowych eksperymentów doszłam do następujących wniosków:
Od lat także zmagam się z cerą trądzikową, i moim ostatnim i najlepszym hitem jeśli chodzi o triki urodowe stał się zdecydowanie patent na to, aby na cerę trądzikową stosować okłady z miodu i zielonej herbaty, czy też pić taką właśnie mieszankę. Bardzo sceptycznie podeszłam do tego pomysłu, jednak zdesperowana postanowiłam wypróbować... i w 100% się nie zawiodłam! U mnie naprawdę zadziałało! Już po dwóch tygodniach regularnego picia zielonej herbaty z miodem - 3 razy dziennie - zauważyłam znaczną poprawę cery i zdecydowanie mniej pryszczy!
Jestem mega zaskoczona i zadowolona

[jacksparrow88]

Nie chcę być pesymistką, ale czasu nie da się zatrzymać – można go co najwyżej trochę spowolnić. Nic na to nie poradzę, powoli się starzeję. Nie da się zatrzymać upływu lat, ale dzięki Wizaż znalazłam kilka pomysłów i trików jak sprawić, by zminimalizować jego skutki i trochę odwlec to co nieuniknione. Chodzi tu oczywiście o to, by pomimo wieku wyglądać zdrowo i młodo bez efektu jak po prasowaniu żelazkiem. Stosuję więc pielęgnacyjne i makijażowi triki zaczerpnięte od Wizażanek, których źródłem są domowe sposoby. Delikatnie pomagają mi zwalczyć pierwsze objawy starzenia się skóry, a ja wciąż wyglądam naturalnie. Dzięki temu potrafię zahipnotyzować rzeczywistość, zatrzymać czas i wyglądać niczym Kleopatra, w którą mój mąż jest zapatrzony jak w obrazek. Ale idźmy do konkretów. Rzęsy pełne objętości to dla mnie hipnotyzujące spojrzenie schowane za uwodzicielską, czarną kurtyną. To piękna oprawa oczu, która przyciąga wzrok jak tropikalny kwiat. Wystarczy jedno mrugnięcie, by oczarować każdego mężczyznę. To wisienka na torcie każdego makijażu. Aby stworzyć taki efekt przed nałożeniem tuszu wkładam opakowanie do pojemnika z gorącą wodą. Tusz będzie miał lżejszą i rzadszą konsystencję, dzięki czemu lepiej się nakłada i nie skleja rzęs. Z kolei na noc nakładam na rzęsy olejek rycynowy, który je odżywia, zagęszcza i wydłuża. Zaledwie po kilku tygodniach efekt był piorunujący. Na usta pomalowane matową szminką nakładam odrobinę połyskującego cienia do powiek, dzięki czemu nadaję moim wąskim ustom ponętnej głębi. Szminkę utrwalam odrobiną sypkiego pudru lub różu do policzków. Sama wykonuję swój ulubiony krem BB – mieszam korektor w płynie z kremem nawilżającym i nie wydaję kroci na specjalistyczne kosmetyki. Stosując zalotkę, przed użyciem podgrzewam ją suszarką albo wkładam na kilka minut do ciepłej wody. W ten sposób rzęsy wytrzymają stylizację znacznie dłużej. Niewyspane oczy powiększam optycznie stosując białą kredkę nad dolną linią rzęs, tzw. linii wodnej. A kreskę eyelinerem wykonują z pomocą zwykłej stołowej łyżki. Tych kilka prostych trików znacznie pomaga w codziennym makijażu, zwłaszcza wykonywanym w pośpiechu.

[259879f7a877ed6cd78560d137f610861aae0f29_64d80f0e5c169]

Jeden ulubiony trik urodowy? Tylko jeden? Dzięki wizaz.pl poznałam wiele, naprawdę wiele świetnych trików. Po dłuższym zastanowieniu wybrałam jeden (taki Naj, NAJ!). W wyborze pomogła mi pora roku - lato. Moje usta nie przepadają za upalnym latem. Są suche, bardzo suche. Na szczęście jest wizaz.pl. Tam znalazłam świetny trik. Sposób jest banalnie prosty. Wystarczy zamienić balsam/pomadkę do ust na... olejek! Proste, prawda? Wybrałam olejek ze słodkich migdałów, który silnie nawilża usta, dodatkowo spowalnia procesy starzenia, a jak pachnie, po prostu CUDO!

Dziękuję wizaz.pl za cenne porady, szczególnie mój NAJ-trik: olejek zamiast balsamu na usta. Polecam ten sposób, bo jest GENIALNY.

[gatkens]

Mój ulubiony trik urodowy, na który natknęłam się właściwie przypadkiem parę lat temu na Wizaz.pl to OLEJ KOKOSOWY. Jego wielorakie zastosowanie zachwyciło mnie od razu, gdy o nim przeczytałam, ale gdy wypróbowałam na własnej skórze… Na pewno zawstydza Copperfilda we wszystkich jego najbardziej wymyślnych trikach!

Zaklęcie 1
Hokus pokus odchudź mnie – i jako jeden z niewielu olejów używanych w kuchni … właśnie odchudza (jest lekkostrawny i pobudza metabolizm)! Bogaty w witaminy, kwas foliowy, wapń, potas, magnez… i chyba jeszcze więcej . Najbardziej lubię go używać do wypieków, ale nadaje się także do smażenia i grillowania. Odkąd przerzuciłam się na taki olej, zauważyłam że moja cera też jest ładniejsza.

Zaklęcie 2
Czary mary zmyj mi makijaż – raz miałam problem ze zmyciem tuszu wodoodpornego, moje mleczko nie dawało rady. Wpisałam w wyszukiwarkę, gdzie znalazłam informację, żeby spróbować olejem kokosowym. Jako że już go używałam wcześniej (problemy z włosami), to niewiele myśląc – spróbowałam – i była to miłość od pierwszego spojrzenia nieumalowanym, czystym okiem!

Zaklęcie 3
Confringo rozstępom – aktualnie jestem w ciąży i codziennie nawilżam skórę olejem kokosowym. Od czasu do czasu mieszam z cukrem i wykonuję pilling. To już 8miesiąc ciąży i nie mam ani jednego (ale ciiii! Żeby nie zapeszać!). Nie wiem czy to zasługa oleju kokosowego, ale myślę, że na pewno częściowo TAK! To mój ulubiony balsam i w dodatku naturalny!

Zaklęcie 4
Expecto Patronum dla włosów - brakowało mi remedium na rozdwojone końcówki, w dodatku miałam problem z rozczesywaniem włosów. I tak o to się zaczęło: wypróbowałam naprawdę wszystko, aż w końcu (DZIĘKUJĘ CI INTERNECIE!) trafiłam na olej kokosowy. Świetnie odżywia, z czasem końcówki przestały się rozdwajać, włosy są mięciutkie i nie mam już problemu z ich rozczesywaniem. Uwielbiam!

Zaklęcie 5
Innaminitus Conjurus dla zmarszczek i sebum - skoro zmył mi wodoodporny tusz, zaczęłam się zastanawiać co jeszcze potrafi. Okazało się, że redukuje zmarszczki, wygładza i nawilża skórę, pomaga też uporać się z nadmiernym wydzielaniem sebum. Oczywiście spróbowałam nałożyć na twarz. Faktycznie działa! Używam raczej na noc i nie mogę się powstrzymać, to chyba uzależnienie…

Ciągle odkrywam jego cudowne właściwości. Uważam, że to nie tylko trik urodowy (triki to wrażenia, iż robi się rzeczy pozornie sprzeczne z prawami fizyki), ale przede wszystkim prawdziwie zaklęcie, które jakimś magicznym sposobem działa, poprawiając wygląd mojej cery, włosów i skóry na ciele, a tym samym moje samopoczucie!

[FitDusza]

Ciężko wybrać ten jeden jedyny ulubiony trik urodowy, który poznałam dzięki Wizaz.pl. Jakby nie patrzeć Wizaz.pl to taka urodowo-modowa encyklopedia znajdziesz tutaj odpowiedź na każde dręczące Cię pytanie i rozwiązanie na każdą Twoją niedoskonałość. Dzięki Wizaz.pl zdecydowanie każda z Nas może stać się piękniejsza, bardziej kobiecą...jesteśmy na bieżąco z trikami, kosmetykami, modą.



Większość z nas kocha zapach kawy o poranku. Filiżankę kawy wypitą z przyjaciółmi. Kawę na mieście, na tarasie, w ciepłe dni mrożoną kawkę...a ja dzięki Wizaz.pl pokochałam kawę na moich włosach

Mój ulubiony trik urodowy to "Płukanka kawowa do włosów" https://wizaz.pl/Fryzury/Plukanka-kawowa-do-wlosow Długi czas szukałam odpowiedniej fryzury, odpowiedniej pielęgnacji dla swoich włosów. Jakoś nie mogłam ich polubić i w żadnej fryzurze nie do końca czułam się dobrze. To wszystko przez to, że miałam strasznie zniszczone, suche włosy, które z natury są lekko kręcone. Włosy w takim stanie w sumie w żadnej fryzurze nie wyglądały dobrze. Włosy niby rosły, ale ciągle się kruszyły, więc nie było widać że rosną. Kiedy zobaczyłam artykuł o płukance kawowej na włosy, postanowiłam spróbować Stosowanie płukanki raz w tygodniu zdecydowanie poprawiło kondycję moich włosów, wzmocniło je i co najważniejsze w końcu zaczęły rosnąć. Pokochałam swoje kręciołki i w końcu czuję się w swoich włosach dobrze. Dodatkowo stosuję nawilżające odżywki, maski do włosów, które w połączeniu z kawową płukanką robią naprawdę dobrą robotę Bardzo tani, prosty a skuteczny trik. Czasami sięgamy bo wyszukane metody, które rujnują nasz portfel, bez większych efektów...a wystarczy kilka minut na wizaz.pl i tanie rozwiązanie znajdzie się na wszystko. Lubię porady wizaz.pl dlatego, że testuje je wiele kobiet...dzięki temu wiem na ile dana metoda, czy kosmetyk jest skuteczny i wybieram ten najlepszy dla siebie.

[sweety92]

Najcenniejszą, kosmetyczną poradę otrzymałam od zaprzyjaźnionej Wizażanki. Na moją problematyczną, suchą cerę poleciła mi innowacyjny patent, z którego korzystam już od dobrych kilku miesięcy. Cały sekret promiennej cery tkwi w dodaniu pokruszonego rozświetlacza do ulubionej mgiełki bądź toniku do twarzy. Wystarczy wymieszać całość i spryskać twarz - efekt mieniącej się tafli gwarantowany!

[Adaline]

Wizaz.pl to spora dawka wiedzy, którą dzięki Wam pozyskałam. Baza różnorodnych artykułów, które za każdym razem uczą mnie czegoś nowego. Moim ulubionym trikiem urodowym jest gąbka, która pozwoliła przed wakacjami pozbyć się cellulitu. Korzystałam z różnych przyrządów i kosmetyków. A tu niespodzianką okazała się gąbka , która zdziałała cuda i w dodatku kosztuje tylko 3,5.

[panda025]

Cyklicznie stosowany trik:
->odwiedzenie wizaz.pl
-> przeczytanie recenzji, wpisów oraz poznanie nowych trendów
-> zdanie sobie sprawy, że do 10 będę jadła powietrze
No dobra.. a teraz poważnie, myślę, że przełomowym wpisem był wątek "MASECZKI Z MATCHĄ - TRĄDZIK NIE MA Z NIMI SZANS."
nie byłam fanką zielonej herbaty, zawsze kojarzyła mi się z mętnym, nieprzyjemnym dla wzroku roztworem oraz nieprzyjemnym zapachem. Widząc ten wpis, przeczytałam go ale nie zmieniłam swoich nawyków. Kilka dni później przyjaciółki zaczęły rozmawiać o tym wpisie, a także pozytywnym działaniu maseczki. Pomyślałam... skoro działa na nie, to ja też muszę spróbować. I stało się ! Najbardziej lubię maseczkę z matchą i aloesem. Dzięki wpisowi nie tylko zmniejszyły się moje problemy z trądzikiem. zaczęłam także pić zieloną herbatę (cudowny detoks organizmu, pomaga także przy odchudzaniu oraz gdy checie nieświadomie oduczyć się stosowania cukru w napojach xd) ale stało się także coś mega niesamowitego... na moim stole poza niezniszczalnymi kaktusami pojawił się (Uwaga, uwaga) ALOES
Jeden trik, oszczędność pieniędzy, lepszy wygląd i samopoczucie, ożywienie pokoju oraz zmiany nawyków żywieniowych. DZIĘKI WIZAŻ! <3
PS. Żeby nie być gołosłowna, mój mały aloesik pozdrawia

[angelika_rys90]

Jejku Wizaż.pl to jest najlepsze co pojawiło się na mojej drodze, ja taka szara myszka dzięki waszym poradą , oczyściłam twarz, nauczyłam się malować i używać kosmetyków do malowania których do tej pory nazwy nawet nie umiałam wymówić, nauczyłam się dbać o włosy, jak i dowiedziałam się co w trawie piszczy i gdzie najlepiej zrobić zakupy. A wasze ciekawostki zawsze sprawdzają się i dzięki wam jestem pełna życia codziennie

[Monika7778]

Dzięki WIZAZ.PL zmieniłam swoje ciało i umysł. Zmieniłam postrzeganie świata i siebie. Zdobyłam cenne informacje, z którymi stałam się lepszą wersją siebie.. Dowiedziałam się, że dieta jest niesamowicie ważna. BA! Sprawdziłam to na własnym przykładzie i już dobre osiem lata temu na zawsze pożegnałam się z przetworzonymi, pełnymi konserwantów produktami. Zamieniłam białe pieczywo, na pełnoziarniste, kolorowe gazowane napoje na zieloną herbatę (bez cukru), tłuste i niezdrowe jedzenie na warzywa i owoce które są źródłem błonnika, wypłukują toksyny z naszego organizmu i usprawniają prace jelit. Używki i solarium omijam szerokim łukiem. Soli mówię zdecydowanie Nie! Dlaczego? To ona jest przyczyną gromadzenia wody w organizmie i celulitu, a pro po wody… min 2 litry wody dziennie. Na początku nie było Mi łatwo się tego nauczyć, ale wsparcie dziewczyn na forum dodawało mi otuchy.. Z WIZAZ.PL nauczyłam się dbać o siebie od zewnątrz.. Zrozumiałam, ze masaż ud, pośladków i brzucha za pomocą szorstkiej rękawicy, nie tylko poprawi krążenie, ujędrni, ale także wypeelinguje moją skórę. Czytając artykuły na Wizaz.pl zdobyłam przepisy na domowe maseczki i peelingi. Poznałam niesamowitą metodę czyli body wrapping, który polega na nałożeniu na wypelingowaną, czystą skórę kremu antycellulitowego i zawinięcie się folią, po czym kładziemy się wygodnie na łóżko, przykrywamy kocem i pijemy wodę z cytryną. Świetne prawda? Wizaz.pl ma mnóstwo wyjątkowych rad. Z Wami moje życie jest piękne!

[Baska777]

Dzięki Wizaz.pl wyhodowałam długie, lśniące pasma, które sprawiły radość innym ludziom. Od lat marzyłam o oddaniu włosów Fundacji Rak'n'Roll Wygraj Życie! – Rollujemy raka! Niestety przed długie lata nie mogłam poradzić sobie z ich wypadaniem i łamaniem się kruchych końców. Dopiero przyjaźń z Wizaz.pl podarowała mi cenne rady, które stosuje do dziś. Dzięki Wizaz.pl pokochałam ocet! Nie myślcie że go pije. Znalazłam dla Niego lepsze zastosowanie. W kontakcie z moimi włosami dodaje im blasku i zdrowego wyglądu. Podobne efekty przynosi też sok z cytryny, który zamiennie stosuje. Po każdym myciu zaczęłam nakładać domowe reperacyjne maseczki z jajka, olejku rycynowego i sok z cytryny. Pozostawiał je na głowie owiniętej ciepłym ręcznikiem. Po godzinie zmywam maseczkę szamponem. Na koniec płucze włosy w płukance ze skrzypu polnego. Ma właściwości odbudowujące i przyspieszające wzrost. Tworze ją zalewając dwie łyżki skrzypu polnego wrzątkiem. Przepisy poznałam oczywiście na Państwa portalu. Z Wizaz.pl poznałam olejowanie włosów. Mój ulubiony olejek to szafranowy i kokosowy. Pozostawiam go na włosiach przez całą noc. Najczęściej raz w tygodniu. Wizaz.pl Dziękuje!! 　

[Ewi1990]

Jako posiadaczka długich włosów często miałam styczność z problemem zbyt szybko przetłuszczającej się "czupryny". Włosy, które jeszcze wieczorem wyglądały wspaniale, rano są już oklapnięte i aż proszą się o umycie. Ale co zrobić, gdy budzik znowu zawiódł, a na szampon i suszarkę brakuje czasu? Dzięki Wizaż dowiedziałam się jak sobie poradzić z tym problemem - odpowiedź brzmi suchy szampon. To cudeńko zasługuje na miano KWC - koniec z dyskomfortem z powodu nieświeżo wyglądających włosów Suchy szampon jest prosty w użyciu, szybki w działaniu i może być używany zarówno w domu jak i na wyjeździe (wakacje pod namiotem, wycieczki rekreacyjne - to idealne miejsca dla suchego szamponu). Ale skarbnica wiedzy Wizaż.pl i Wizażanek jest tak duża, że nawet dowiedziałam się co zrobić, gdy suchy szampon się skończy bądź się zawieruszy (ach, wieczne poszukiwania kosmetyków - skąd ja to znam). Suchy szampon można przygotować samemu wykorzystując mąkę ziemniaczaną bądź skrobię kukurydzianą i kakao, albo talk dla dzieci. Dziękuję Wizaż za ten trik urodowy

[paulicja]

Na wizaż jestem już tak długo, że szczerze musiałam się zastanowić aby wybrać jeden trik . Ale wiem, pamiętam jeden trik który zmienił moje "życie". A mianowicie gdy te 8 lat temu byłam nastolatką i chciałam mieć piękne fryzury jedna z Wizażanek nauczyła mnie robić loki prostownicą . Ehh teraz dla mnie loki prostownicą to codzienność ale wtedy byłam bardzo zadowolona, że umiem coś tak nowego i jeszcze wtedy mało komu znanego :-P

[Emilia78]

Olejowanie włosów.

Odkąd pamiętam moje włosy były zawsze suche, porowate, puszące się. Przypominały kopę siana, zawsze sterczały w różnych kierunkach i trudno było z nich ułożyć inną fryzurę niż kitkę.

Dzięki Wizaż.pl usłyszałam o olejowaniu włosów. Na początku miałam obawy wysmarować głowę olejem ale po pierwszym użyciu byłam zachwycona efektem. Włosy były ujarzmione! Błyszczące, gładkie, nareszcie "spływały" a nie burzyły się jak odmęty na morzu.

Jak gąbka pochłaniałam wszelkie artykuły na temat olejowania włosów na Wizaż.pl. Wczytywałam się w porady i próbowałam różnych olejów i olejków.

Obecnie najlepszy dla mnie i moich włosów jest zabieg olejowania olejem z pestek winogron. Włosy są odżywione, lśniąca i długie. Mimo częstego rozjaśniania na bardzo jasny blond mogę w końcu mieć długie włosy. Wcześniej kruszyły się i stale je ścinałam, by utrzymać je w dobrej kondycji.

Dziękuje Wizaż.pl za cudowne rady!

[Strefakleopatry_pl]

Strona wizaż.pl już od kilku lat ratuje mój tyłek kiedy zaliczam urodową wpadkę

Jedną z nich była poplamiona twarz i ramiona po koloryzacji włosów i to na dzień przed moim bierzmowaniem!

Dzięki pewnemu wątkowi na wizaż.pl odkryłam jak poradzić sobie z plamami po farbie do włosów na moim ciele i jak im zapobiegać.
Wierzcie mi lub nie, ale popiół z cygaretek sprawdził się od razu. Pozbyłam się brudu ze skóry wcierając tytoniowy proch i jak ręką odjął!
Zaś stosowanie oleju kokosowego przed domową koloryzacją w okolicach skalpu sprawiło, że farba nie miała szans przyczepić się do mojej skóry i jedyne co farbowała to moje włosy.

Wniosek? Warto czasem wypróbować sposoby na ratowanie życia z internetu Teraz większość moich urodowych rozterek rozwiązuję tutaj.

[rey_m]

Mój pierwszy artykuł, który poznałam dzięki Wizaz.pl i odmienił moją twarz - dosłownie, to jak poprawnie regulować brwi Ze wszystkimi wytycznymi udałam się do kosmetyczki i odtąd mogę śmiało powiedzieć, że są idealne. Na pewno wiele z nas miało z tym problem na początku

[Anya_86]

Wizaż to moja codzienna niemal przyjemność od wielu już lat, dzięki Wam poznałam moją najlepszą przyjaciółkę, najbliższą sercu <3 gdzieś na jednej z grup wspólnie o czymś pisałyśmy, potem prywatne wiadomości, następnie gg a teraz nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. Wizażowi zawdzięczam nie tylko przyjaciółkę, to tutaj przeczytałam po raz pierwszy o moich kochanym Duraline od Inglot. Pomocny w wielu awaryjnych sytuacjach, np tusz który jeszcze nie dawno był rewelacyjny okazuje się, że dziś jest już w fatalnym stanie i ma grudki, wystarczy kilka kropel duraline i kilka chwil a kosmetyk odzyskuje nowe życie. Scalenie cieni czy pudru, nadawanie głębi pomadzie do kresek która jest węglowo czarna i doskonale się nakłada dzięki niemu. Nowe fryzury, jak chociażby moja dzisiejsza letnia kokarda z włosów która przynosi ulgę w ten upał. Triki makijażowe dzięki którym moja twarz wygląda tak jak sobie wymarzę. Wizaż jest mi niezbędny, dziękuję, że jesteście

[viola_bujak]

Może to nie trik, ale raczej cała pielęgnacja.
Zacznijmy od tego, że na wizaż zerkam od czasów gimnazjalnych. Aczkolwiek konto założyłam stosunkowo niedawno. Pamiętam nawet jak przeszukiwałam forum wizażu w poszukiwaniu "pierwszych oznak ciąży" (i taaak, były to pierwsze oznaki ciąży).
A wracając do tematu... Kiedyś zupełnie nie zwracałam uwagi na to, co funduję swojej skórze. Na kosmetyki patrzyłam głównie pod względem wyglądu i ceny (ładne=kupuję, drogie=dobre), a jak się później okazało, to bardzo dużo drogich kosmetyków, np szamponów czy żeli pod prysznic ma skład zbliżony do płynu do mycia naczyń... (jedynie tłuszczu nie chciały usuwać, no..) Tak więc Wizaż otworzył mi moje ślepia na naturalne kosmetyki, dzięki niemu uważnie sprawdzam skład, świadomie dbam o skórę swoją i swojej córki (mąż, niestety, poza kontrolą). Dzięki opiniom dziewczyn poznałam Banię Agafii (doskonałe kosmetyki do twarzy i włosów, pomogły mi po ciąży ogarnąć resztki włosów- raze z olejkami, o których za chwilę napiszę), Vianek (cudo, a jakie piękne opakowania!), Yope (kocham bezgranicznie, a te cudowne, rustykalne opakowania ). Na Wizażu dowiedziałam się także, ze oleje służą nie tylko do smażenia. Olejek migdałowy, różany, arganowy, konopny na stałe zagościły w mojej kosmetyczce. Nauczyłam się olejować włosy, dolewać olejki do kąpieli i przemywać nimi buzię. Pamiętam, jaką konsternację wywołał we mnie post o olejku konopnym. Że to legalne? Ale tak z marihuany? Ale gdy zgłębiłam się w temat i w końcu nabyłam swoją własną buteleczkę "zakazanej" substancji od razu poczułam, że to to, na co czekałam całe życie. Olejek konopny pomógł mi ogarnąć moją trądzikową cerę. Dzięki niemu dotarłam do kremu dr. Organic z olejkiem konopny (śmierdzi strasznie, ale efekt super), który właściwie całkowicie wyeliminował to pole minowe z mojej twarzy. I ostatnia rzecz, za którą jestem wdzięczna wizażowi, to koreańska pielęgnacja. To tutaj przeczytałam o niej pierwszy raz, potem nabyłam książkę i zafascynowałam się koreańskimi kosmetykami. Dzięki temu bardziej świadomie dbam o skórę i pomimo jej przetłuszczania nie wysuszam już jej na potęgę tak jak kiedyś.
Trochę się rozpisałam, a to i tak niewielka część wiedzy, którą zdobyłam na Wizażu. I nie wiem, czy można zaliczyć to do trików, ale musiałam się z tym podzielić.
PS. Kiedyś faktycznie, gdzieś w odmętach wizażowego forum poznałam jeden fajny trik. Jedna z wizażanek radziła, by zaraz po umyciu głowy włosy przepłukać wodą z łyżką cukru, a potem je wysuszyć i ułożyć fryzurę. Jako osoba posiadająca przetłuszczajace się włosy (jakby tłusta skóra nie wystarczała) od razu wypróbowała ten trik i do tej pory czasem go stosuję. Włosy bardzo fajnie się trzymają, nie potrzebują lakieru i delikatnie zalatują watą cukrową. Same plusy.

[martyna_waclawik]

najlepszym trickiem jest chyba maka ziemniaczana zamiast pundru!!
buzia nie swieci sie przez caly dzien, bez zadnych poprawek nawet przy tych najwiekszych upalach nie zatyka porow no musicie same sprobowac ��

[moninn]

Powiem prawdę, dzięki Wizaz.pl poznałam strobing-czyli nauczyłam się konturowania twarzy rozświetlaczem, przyznam, że wcześniej tego nie praktykowałam,w takim wymiarze jak zaproponowany jest przez ZosięGil-Wąsowicz, używałam go standardowo na kości policzkowe,a teraz zaczęłam również na nos, brodę, a zwłaszcza na łuk Kupidyna i na wewnętrzne kąciki oczu. Moja twarz jest promienna, koleżanki w pracy zauważyły zmianę.

[jaulia]

Na Wizaż- u od lat znajduję rozwiązania moich problemów urodowych, znajduję podpowiedzi, informacje o nowościach i sama aktywnie działam: testuję, próbuję, szukam.
Kilka tygodni temu trafiłam na artykuł o triku jaki stosuje Khloe Kardashian na krosty:
https://wizaz.pl/Pielegnacja/Jak-wyl...ty-w-jedna-noc
Sama walczę z trądzikiem od wieku nastoletniego (a dziś mam 40 lat). Khloe poradziła zastosować na wypryski olejek herbaciany i okazało sie że i w moim przypadku ma on zbawienne działanie. Wszelkie niedoskonałości, obrzęki i nawet zaczerwienienia znikają do rana jak ręka odjął. Początkowo stosowałam olejek dostępny okazało się w aptece ale potem odkryłam, iż firma Clinique ma świetny kosmetyk na bazie olejku herbacianego. Odkryłam go oczywiście w KWC. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...nsing-gel.html
Od tej pory nie rozstaje sie z tym kosmetykiem. Zauważyłam też że z upływem czasu moja skóra w ogóle wygląda lepiej.
A wszystko zaczęło się od triku opisanego na wizażu.
Dziękuję

[Marciocha04]

Mój ulubiony trik, który poznałam dzięki Wizaz.pl to sposób na miękkie i pełne usta za pomocą szczoteczki do zębów. Po każdym umyciu zębów robię ta samą szczoteczką delikatny masaż ust. A potem nakładam balsam lub szminkę. Nie trzeba żadnych botoksów ITP.

[maartynqaa]

Ciężko ogarnąć ilość trików, które poznałam dzięki wizaz.pl ale najbardziej zapadł mi w pamięć jeden z ostatnich artykułów odnośnie masek na włosy. Sama bym w życiu nie pomyślała, że nawet w takim przypadku "co za dużo to nie zdrowo" dlatego dobrze, że przypominacie i uczulacie, że chcąc ładnie odżywić nasze włosy nie możemy przedobrzyć bo efekt będzie odwrotny.



Dzięki wizaz.pl za opinie, triki i pomoc w dbaniu o siebie