Polecamy:

kropkabordo · 2012-10-26, 16:43

Ja miałam szczęście bo udało mi się wymienić nalewką z dziewczyną z innego forum. I tak mam u siebie piękną butelkę 0,5 l pigwówki

ciekawa byłam czy będzie dużo mocniejsza bo ona robiła z 96% a ja z gotowego 60%, ale po rozrobieniu wyszły podobne.

Ostatnio spróbowałam swoich (niektóre stoją już 3 miesiące) i byłam zaskoczona jak nabrały smaku i aromatu. To będzie pyszna zima

Sicilia · 2012-10-29, 10:45

Cytat:

Napisane przez Ramona_85

nie, napełniłam słoiczki (miałam zmielone owoce suszonej żurawiny), zagotowałam weki, na razie trzymają, nie pleśnieją, więc alkohol dobrze je zakonserwował

Dzięki za info

Właśnie filtruję nalewkę gruszkową i zostanie mi trochę owoców, więc je wsadzę do słoiczków. Za chwilę będę też zlewać malinówkę, ale chyba zaleję ją jeszcze raz, bo robiłam ją z bardzo ładnych owoców, więc jeszcze trochę z nich wycisnę

Ramona_85 · 2012-10-31, 17:27

Cytat:

Napisane przez Sicilia

Właśnie filtruję nalewkę gruszkową i zostanie mi trochę owoców, więc je wsadzę do słoiczków. Za chwilę będę też zlewać malinówkę, ale chyba zaleję ją jeszcze raz, bo robiłam ją z bardzo ładnych owoców, więc jeszcze trochę z nich wycisnę

Ja tak zrobiłam z żurawiną, tzn. zalałam 2 razy, bo miałam suszoną, choć ta pierwsza wyszła bardziej żurawinowa

Noor · 2012-11-04, 12:13

Cytat:

Napisane przez iceflower

Hmm nie mam takiego

ale ja mam tylko jedną część tego dodatku a były chyba dwie.

Faktycznie likier herbaciany był w dodatku w następnym roku:

0,5 szklanki cukru
0,5 szklanki wody
5 łyżeczek czarnej herbaty liściastej
600 ml wrzątku
1 szklanka koniaku
1 laska wanilii

Zagotować cukier z wodą, gotować 2 minuty na dużym ogniu, wystudzić. W drugim garnku zalać herbatę wrzątkiem i zaparzać 3 minuty. Przecedzić, wystudzić, wymieszać z syropem i koniakiem, dodać przekrojoną wzdłuż wanilię. Odstawić na co najmniej tydzień.

Cytat:

Napisane przez Noor

Ją się robi z samych skórek

Cytat:

Napisane przez Meea

Żartujesz?? No gdzie byłaś jak je wyrzucałam?! hehe Nie wiem czemu ale nie sprawdziłam wcześniej przepisu - myślałam, że robi się tak jak zrobioną już przeze mnie malinową.. wrzucę owoce i zasypie cukrem heh

Nalewka z mandarynek

5 dag ususzonej skórki z mandarynek
20 dag cukru
1 szklanka wody
0,5 litra spirytusu

Skórki muszą być dokładnie oczyszczone z białego albedo, bo inaczej nalewka wyjdzie paskudnie gorzka.
Skórkę zalać spirytusem i odstawić na 2 dni. Potem płyn zlać. Z cukru i wody ugotować syrop, przestudzić, dodać zlany płyn znad skórek. Ostawić do sklarowania na 2 tygodnie. Przefiltrować i pić

Tak wygląda przepis oryginalny, ale moim zdaniem jest w nim błąd - ta nalewka zaczyna naprawdę smakować dopiero po co najmniej 5-6 tygodniach dojrzewania w butelce po przefiltrowaniu. Za to ma piękny, pomarańczowy kolor i jest zupełnie klarowna.

Noor · 2012-12-19, 19:31

Zbieram skórki na mandarynkową

Może dodam do niej parę goździków?

---------- Dopisano 2012-12-30 o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano 2012-12-19 o 20:31 ----------

Już zlana do dwutygodniowego leżakowania. Smród okropny: jak zgniła, brudna ściera

---------- Dopisano 2013-01-13 o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano 2012-12-30 o 12:27----------

Przefiltrowana i zlana do butelki. Na szczęście czas jej służy i zapach się poprawił (smak: brudna ściera w syropie, dla mnie trochę za słodka).
Jednak następnym razem, jak będę miała ochotę na coś cytrusowego zrobię słynny "Likier 44".

---------- Dopisano 2013-02-14 o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano 2013-01-13 o 18:00 ----------

Dopiero teraz zrobiła się dobra. Zaczęła mieć smak mandarynek. Dlatego uważam, że w przepisie jest błąd -> ta nalewka powinna dojrzewać w butelkach co najmniej 5-6 tygodni (uzupełniłam powyższy przepis o to wiekopomne spostrzeżenie).

Miska09 · 2012-12-20, 08:40

Ja swojego czasu ciągle coś robiłam, a to śliwowicę. Dojrzałe, umyte i osuszone śliwki z pestkami wrzucałam do gąsiora (można użyć wielkiego słoika) i zalewałam spirytusem. Wszystko stało w ciepłym miejscu przez minimum dwa miesiące, choć najlepiej by było, gdyby stało przez rok. Zlaną wódkę trzeba przefiltrować i rozlać do butelek.

A teraz wpadłam na pomysł zrobienia likieru z kukułek, przepis znalazłam tu, choć jeszcze go nie próbowałam:
http://kuchnianawzgorzu.pl/alkohole/...-speedcookiem/

Noor · 2012-12-20, 11:34

Jeszcze taka ciekawostka dla miłośników korzenno-waniliowych smaków

NALEWKA GOŹDZIKOWO-WANILIOWA

3 szklanki spirytusu,
1 szklanki koniaku,
1 szklanki cukru,
2 szklanki wody,
12 - 15 goździków,
nieduża laska wanilii,
kawałek kory cynamonu.

Goździki, pokruszony cynamon i pokrojoną wanilię zagotować z wodą i cukrem. Gotować pod przykryciem ok. 10 min. na małym ogniu, szczelnie przykryć, zostawić na noc. Następnego dnia dokładnie przecedzić przez gazę, wymieszać z koniakiem i spirytusem, przelać do gąsiorka, szczelnie przykryć, mocno potrząsnąć gąsiorkiem, zostawić na 1 - 2 dni, po czym rozlać do butelek i postawić w ciemnym suchym miejscu na co najmniej 5 - 6 miesięcy.

NALEWKA POMARAŃCZOWA Z KORZENIAMI

1 l spirytusu
75 dag cukru (można dać mniej cukru jeśli ktoś nie lubi słodkich)
5 pomarańczy
1 cytryna
1/2 laski wanilii
1/2 kory cynamonu
5 goździków
woda

Spirytus wlać do dużego słoja o szerokiej szyjce, włożyć pokrojone pomarańcze, cytrynę i korzenie. Wlać 1/2 l wody.
Po dwóch tygodniach zlewa się, a pomarańcze wyciska np. przez płótno lub gazę. Cukier zagotować z 3/4 l wody i wymieszać ze spirytusem pomarańczowym. Czas oczekiwania kilka miesięcy.

NALEWKA WANILIOWA

100 g lasek wanilii
0,5 l spirytusu
1 l białego wina
200 g jasnego, płynnego miodu

100 g lasek wanilii dobrze rozkruszyć, wsypać do słoja i zalać 0,5 litra spirytusu. Odstawić na 3 tygodnie szczelnie zamknięte.
W 1 litrze białego wina rozpuścić 200 g jasnego, płynnego miodu. Połączyć ze zlanym spirytusem, odstawić na tydzień.

Wszystkie ze strony Stowarzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich, ale to nie są ich autorskie przepisy

**kalincia** · 2013-02-26, 16:36

Cytat:

Napisane przez Miska09

Ja swojego czasu ciągle coś robiłam, a to śliwowicę. Dojrzałe, umyte i osuszone śliwki z pestkami wrzucałam do gąsiora (można użyć wielkiego słoika) i zalewałam spirytusem. Wszystko stało w ciepłym miejscu przez minimum dwa miesiące, choć najlepiej by było, gdyby stało przez rok. Zlaną wódkę trzeba przefiltrować i rozlać do butelek.

A teraz wpadłam na pomysł zrobienia likieru z kukułek, przepis znalazłam tu, choć jeszcze go nie próbowałam:
http://kuchnianawzgorzu.pl/alkohole/...-speedcookiem/

To śliwówka. Śliwowica to wódka pędzona ze śliwek.

Sicilia · 2013-03-02, 12:19

Jak długo macerujecie nalewki? Czyli ile czasu trzymacie owoce w alkoholu przed przefiltrowaniem? Mam teraz w słojach pigwe, żurawine i maliny w alkoholu i chwilowo nie mogę ich przefiltrować. Leżą tak już 3 miesiące. Mam nadzieje, ze jak polezą jeszcze miesiąc to nic im nie będzie.

nekta · 2013-03-06, 14:57

Cytat:

Napisane przez Sicilia

Jak długo macerujecie nalewki? Czyli ile czasu trzymacie owoce w alkoholu przed przefiltrowaniem? Mam teraz w słojach pigwe, żurawine i maliny w alkoholu i chwilowo nie mogę ich przefiltrować. Leżą tak już 3 miesiące. Mam nadzieje, ze jak polezą jeszcze miesiąc to nic im nie będzie.

Z pigwy i żurawiny nie robiłam, ale malinową zlałam po jakichś 2 tygodniach. Ale w sumie to dłuższe trzymanie nie powinno zaszkodzić.

Jeśli ktoś chce dobrą nalewkę z cytrusów to polecam mój patent na nalewkę 3 cytrusy: http://www.2drink.pl/nalewka-3-cytrusy/

somethinggood · 2013-03-07, 22:03

Hej !

Mam śliczna buteleczke w kształcie gruszki , ok 300 ml ,z krokiem i coś mnie wczoraj poniosło. Miałam cytryny i spirytus, i miałam zrobić cytrynowke.
No ale jak popłynelam . I teraz zastanawiam się czy mi to wszystko nie wybuchnie albo zgnije .
Nalalam 100 ml spirytusu, dopełniła sokiem z cytryny i pomaranczy bez farfocli , trochę miodu i cukru brazowego . Nie mam pojęcia co mnie opetalo w eksperymentach , ale dzisiaj jak chciałam pomieszac to zauważyłam że to coś zciemnialo i zmetnialo . Myślałam ,że potrzymam 3-4 tyg , ale może otworze za tydzien zobaczyć czy nowy ekosystem się tam nie rozwija ?

**kalincia** · 2013-03-08, 06:34

Nic się tam nie rozwinie. Ciemny cukier i miód zmieniły kolor.

wlosomaniaczkaaa · 2013-04-07, 08:53

Pasjonatką nalewek nie jestem, gdyż nie podchodzi mi smak wódki/spirytusu. Moja teściowa namiętnie robi profesjonalne nalewki z pigwy i wiśni.
Wiśnie wyżłopią połowę spirytusu i jakoś szczególnie nalewka nie smakuje. No ale jak już wspomniałam, moje podniebienie w przypadku nalewek do wyrafinowanych nie należy.

Trafiła się jedna nalewka, która mi smakowała. Robił ją mój dziadek. Określiłabym ją wyjątkowo nieprofesjonalną i mega szybką. Za to najlepszą jak dla mnie. Mocno owocową. Świeży sok z wiśni na bezczelnego mieszał ze spirytusem. Pyszna! Sto razy lepsza niż ta wyczekana teściowej. Zupełnie inny smak. Amatorski, a dobry.

Noor · 2013-04-07, 12:21

Ale to nie jest żadna nalewka, tylko po prostu zwykła wódka z sokiem. Przepis raczej do wątku o drinkach

Kucharka2013 · 2013-04-08, 08:38

Cytat:

Napisane przez emila203

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Czy znacie jakieś przepisy na pyszne i sprawdzone likiery, nalewki?

Ja ostatnio robiłam limonczelle

1 litr spirytusu
9 cytryn
1,5 litra wody
1/2kg cukru

Obrać cytryny (postarać się, aby było jak najmniej białego na skórkach), skórki namoczyć w litrze spirytusu na 48h (szczelnie zamknięte). W 1,5l przegotowanej wody rozpuścić cukier i zalać spirytusem.
Smacznego

Pierwszy raz robiłam ten likierek na pół litra spirytusu, wszystkie proporcje zmniejszyłam o połowę z wyjątkiem cukru (przez nieuwagę oczywiście

) Jednak wszystkim bardzo smakowało

Dlatego do przepisu powyżej śmiało można dawać nawet kilogram cukru

Na wódce jest bardziej delikatny, polecam pycha.

Noor · 2013-07-03, 11:13

Orzechy na tegoroczny rzut nalewki orzechowej zebrane

mirkakropka · 2013-07-03, 14:03

Cytat:

Napisane przez Noor

Orzechy na tegoroczny rzut nalewki orzechowej zebrane

U mnie już od tygodnia nastawione

teraz tylko czekać.

iceflower · 2013-07-09, 09:02

Podnoszę wątek jako że sezon nalewek owocowych powoli rusza

Zasypałam wczoraj działkowe wiśnie cukrem z myślą o nalewce, niestety okazało się, że mam ich bardzo mało - 850 g. Cukru dałam 500 g i zastanawiam się ile dodać alkoholu, żeby było dobrze.

Z przejrzanych przepisów zastanawiam się nad wariantem: 500 ml spirytusu 95% lub 500 ml wódki 40% + 200 ml spirytusu 95% lub 700 ml wódki lub ewentualnie coś z tym słabszym spirytusem do nalewek.

Może ktoś doświadczony coś podpowie?

Kalienta · 2013-07-09, 20:11

Cytat:

Napisane przez iceflower

Podnoszę wątek jako że sezon nalewek owocowych powoli rusza

Zasypałam wczoraj działkowe wiśnie cukrem z myślą o nalewce, niestety okazało się, że mam ich bardzo mało - 850 g. Cukru dałam 500 g i zastanawiam się ile dodać alkoholu, żeby było dobrze.

Z przejrzanych przepisów zastanawiam się nad wariantem: 500 ml spirytusu 95% lub 500 ml wódki 40% + 200 ml spirytusu 95% lub 700 ml wódki lub ewentualnie coś z tym słabszym spirytusem do nalewek.

Może ktoś doświadczony coś podpowie?

Ja bym radziła zalać to tym 500ml wódki + 200ml spirytusu, ewentualnie samą wódką. To tak pod względem chemicznym, co się najlepiej nadaje

sugarfree87 · 2013-08-07, 15:12

Kochane szukam przepisu na jakieś nie bardzo słodkie nalewki

Planuje właśnie zrobić jakąś swoją pierwszą

pinaplesss · 2013-08-12, 12:42

Znacie przepis na nalewke ze sliwek?

Noor · 2013-10-01, 13:18

No! Pigwa nareszcie dojrzała

Poza tym orzechówka już zlana. Teraz sobie dojrzewa. Jeżynówka też już dojrzewa (po 4 latach zaczęła mi smakować).
To wszystko zalety posiadania własnej działki z orzechem, jeżyną i pigwami

La Monica · 2013-10-02, 07:52

Cytat:

Napisane przez Noor

No! Pigwa nareszcie dojrzała

Poza tym orzechówka już zlana. Teraz sobie dojrzewa. Jeżynówka też już dojrzewa (po 4 latach zaczęła mi smakować).
To wszystko zalety posiadania własnej działki z orzechem, jeżyną i pigwami

Zazdraszczam takich smaków

rudzia_bb · 2013-10-17, 14:53

Hej

widzę tu kilku doświadczonych w alkoholach domowej roboty...więc poproszę o radę

To moja pierwsza przygoda z nalewkami

proszę o wyrozumiałość

Próbowałam zrobić nalewkę z jeżyn

. To przepis, z internetu oczywiście:

1 litr bardzo dojrzałych, słodkich jeżyn
60 - 70 dag cukru
ćwiartka spirytusu (0,25l)
0,5 l wódki (można wódkę zastąpić rumem lub dać po połowie rum i wódkę)

pół laski wanilii , 1-2 gożdziki ( niekoniecznie)

Po odczekaniu odpowiedniego czasu i przelaniu już gotowej "nalewki" do butelek mam gotowy napój.

W przepisie mówią, że ma jeszcze leżeć 6 miesięcy. Przy czym nie mogłam się opanować i oczywiscie spróbowałam i obawiam się, że jest mało słodka. Czy na takim etapie jak już jest w butelkach można tam coś dodać, żeby ją dosłodzić? Myślałam np. o rozpuszczonym miodzie?

Wspomnę jeszcze, że na razie smakuje bardziej jak wino niż nalewka, no ale to faktycznie, może zgęstnieje w 6 miesiecy, ale sama się raczej nie dosłodzi.

Macie jakieś pomysły?

Sicilia · 2013-10-18, 17:52

Nie ma sensu dosładzać, bo będzie taki słodki likier. Proponuję poczekać minimum (!) 6 miesięcy. Nalewka, im starsza, tym lepsza

rudzia_bb · 2013-10-22, 14:31

Cytat:

Napisane przez Sicilia

Nie ma sensu dosładzać, bo będzie taki słodki likier. Proponuję poczekać minimum (!) 6 miesięcy. Nalewka, im starsza, tym lepsza

Dzięki za radę... przetrzymam chociaż do tych 6 miesięcy.
I jeszcze jedno pytanko, czy po przelaniu do butelek też mam je trzymać w ciemnym miejscu. Czy to jest jakaś różnica później w smaku?

Noor · 2013-10-23, 10:35

Cytat:

Napisane przez rudzia_bb

czy po przelaniu do butelek też mam je trzymać w ciemnym miejscu. Czy to jest jakaś różnica później w smaku?

Ogólna zasada jest taka:
nalewka powinna naciągać w jasnym i ciepłym miejscu, a dojrzewać (to ten czas po rozlaniu do butelek) w ciemnym i chłodnym.

katja_24 · 2013-10-23, 12:48

Dziewczyny, prosze o rade. Zrobilam cytrynowke wg przepisu znalezionego na Wizazu. Dokladnie ten:
https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,1443,cytrynowka
Tylko zamiast spirytu i wode dalam pol litra wodki, 4 cytryny i szklanke cukru. Problem w tym, ze stoi tydzien, ale jest dosc gorzkie. Czy to przez to, ze nie obralam skorki tylko pokroilam cytryne w plastry, jak w przepisie? Moge jakos uratowac ta nieszczesna cytrynowke? Zla nie jest, ale ta przebijajaca gorycz

Ramona_85 · 2013-10-25, 15:05

Cytat:

Napisane przez katja_24

Dziewczyny, prosze o rade. Zrobilam cytrynowke wg przepisu znalezionego na Wizazu. Dokladnie ten:
https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,1443,cytrynowka
Tylko zamiast spirytu i wode dalam pol litra wodki, 4 cytryny i szklanke cukru. Problem w tym, ze stoi tydzien, ale jest dosc gorzkie. Czy to przez to, ze nie obralam skorki tylko pokroilam cytryne w plastry, jak w przepisie? Moge jakos uratowac ta nieszczesna cytrynowke? Zla nie jest, ale ta przebijajaca gorycz

może od skórki cytryny? Ja nieraz mimo to, że sparzę skórkę, to w herbacie i tak da się wyczuć goryczkę

katja_24 · 2013-10-25, 15:24

Wiesz co, juz jest lepiej

Troche sie "przegryzlo" i gorycz nie jest juz tak wyczuwalna

2012-10-26, 16:43	#181
kropkabordo Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 82	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Ja miałam szczęście bo udało mi się wymienić nalewką z dziewczyną z innego forum. I tak mam u siebie piękną butelkę 0,5 l pigwówki ciekawa byłam czy będzie dużo mocniejsza bo ona robiła z 96% a ja z gotowego 60%, ale po rozrobieniu wyszły podobne. Ostatnio spróbowałam swoich (niektóre stoją już 3 miesiące) i byłam zaskoczona jak nabrały smaku i aromatu. To będzie pyszna zima

2012-12-19, 19:31	#185
Noor Żandarm na emeryturze Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-) Wiadomości: 3 438	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Zbieram skórki na mandarynkową Może dodam do niej parę goździków? ---------- Dopisano 2012-12-30 o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano 2012-12-19 o 20:31 ---------- Już zlana do dwutygodniowego leżakowania. Smród okropny: jak zgniła, brudna ściera ---------- Dopisano 2013-01-13 o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano 2012-12-30 o 12:27---------- Przefiltrowana i zlana do butelki. Na szczęście czas jej służy i zapach się poprawił (smak: brudna ściera w syropie, dla mnie trochę za słodka). Jednak następnym razem, jak będę miała ochotę na coś cytrusowego zrobię słynny "Likier 44". ---------- Dopisano 2013-02-14 o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano 2013-01-13 o 18:00 ---------- Dopiero teraz zrobiła się dobra. Zaczęła mieć smak mandarynek. Dlatego uważam, że w przepisie jest błąd -> ta nalewka powinna dojrzewać w butelkach co najmniej 5-6 tygodni (uzupełniłam powyższy przepis o to wiekopomne spostrzeżenie). __________________ Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda Edytowane przez Noor Czas edycji: 2015-10-11 o 12:44

2012-12-20, 08:40	#186
Miska09 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 6	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Ja swojego czasu ciągle coś robiłam, a to śliwowicę. Dojrzałe, umyte i osuszone śliwki z pestkami wrzucałam do gąsiora (można użyć wielkiego słoika) i zalewałam spirytusem. Wszystko stało w ciepłym miejscu przez minimum dwa miesiące, choć najlepiej by było, gdyby stało przez rok. Zlaną wódkę trzeba przefiltrować i rozlać do butelek. A teraz wpadłam na pomysł zrobienia likieru z kukułek, przepis znalazłam tu, choć jeszcze go nie próbowałam: http://kuchnianawzgorzu.pl/alkohole/...-speedcookiem/

2012-12-20, 11:34	#187
Noor Żandarm na emeryturze Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-) Wiadomości: 3 438	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Jeszcze taka ciekawostka dla miłośników korzenno-waniliowych smaków NALEWKA GOŹDZIKOWO-WANILIOWA 3 szklanki spirytusu, 1 szklanki koniaku, 1 szklanki cukru, 2 szklanki wody, 12 - 15 goździków, nieduża laska wanilii, kawałek kory cynamonu. Goździki, pokruszony cynamon i pokrojoną wanilię zagotować z wodą i cukrem. Gotować pod przykryciem ok. 10 min. na małym ogniu, szczelnie przykryć, zostawić na noc. Następnego dnia dokładnie przecedzić przez gazę, wymieszać z koniakiem i spirytusem, przelać do gąsiorka, szczelnie przykryć, mocno potrząsnąć gąsiorkiem, zostawić na 1 - 2 dni, po czym rozlać do butelek i postawić w ciemnym suchym miejscu na co najmniej 5 - 6 miesięcy. NALEWKA POMARAŃCZOWA Z KORZENIAMI 1 l spirytusu 75 dag cukru (można dać mniej cukru jeśli ktoś nie lubi słodkich) 5 pomarańczy 1 cytryna 1/2 laski wanilii 1/2 kory cynamonu 5 goździków woda Spirytus wlać do dużego słoja o szerokiej szyjce, włożyć pokrojone pomarańcze, cytrynę i korzenie. Wlać 1/2 l wody. Po dwóch tygodniach zlewa się, a pomarańcze wyciska np. przez płótno lub gazę. Cukier zagotować z 3/4 l wody i wymieszać ze spirytusem pomarańczowym. Czas oczekiwania kilka miesięcy. NALEWKA WANILIOWA 100 g lasek wanilii 0,5 l spirytusu 1 l białego wina 200 g jasnego, płynnego miodu 100 g lasek wanilii dobrze rozkruszyć, wsypać do słoja i zalać 0,5 litra spirytusu. Odstawić na 3 tygodnie szczelnie zamknięte. W 1 litrze białego wina rozpuścić 200 g jasnego, płynnego miodu. Połączyć ze zlanym spirytusem, odstawić na tydzień. Wszystkie ze strony Stowarzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich, ale to nie są ich autorskie przepisy __________________ Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda Edytowane przez Noor Czas edycji: 2012-12-20 o 11:41

2013-03-02, 12:19	#189
Sicilia Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 621	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Jak długo macerujecie nalewki? Czyli ile czasu trzymacie owoce w alkoholu przed przefiltrowaniem? Mam teraz w słojach pigwe, żurawine i maliny w alkoholu i chwilowo nie mogę ich przefiltrować. Leżą tak już 3 miesiące. Mam nadzieje, ze jak polezą jeszcze miesiąc to nic im nie będzie. __________________ Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników naturalnie proste

2013-03-07, 22:03	#191
somethinggood Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 1 941	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Hej ! Mam śliczna buteleczke w kształcie gruszki , ok 300 ml ,z krokiem i coś mnie wczoraj poniosło. Miałam cytryny i spirytus, i miałam zrobić cytrynowke. No ale jak popłynelam . I teraz zastanawiam się czy mi to wszystko nie wybuchnie albo zgnije . Nalalam 100 ml spirytusu, dopełniła sokiem z cytryny i pomaranczy bez farfocli , trochę miodu i cukru brazowego . Nie mam pojęcia co mnie opetalo w eksperymentach , ale dzisiaj jak chciałam pomieszac to zauważyłam że to coś zciemnialo i zmetnialo . Myślałam ,że potrzymam 3-4 tyg , ale może otworze za tydzien zobaczyć czy nowy ekosystem się tam nie rozwija ?

2013-03-08, 06:34	#192
kalincia BAN stały Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 13 025	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Nic się tam nie rozwinie. Ciemny cukier i miód zmieniły kolor.

2013-04-07, 08:53	#193
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 261	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Pasjonatką nalewek nie jestem, gdyż nie podchodzi mi smak wódki/spirytusu. Moja teściowa namiętnie robi profesjonalne nalewki z pigwy i wiśni. Wiśnie wyżłopią połowę spirytusu i jakoś szczególnie nalewka nie smakuje. No ale jak już wspomniałam, moje podniebienie w przypadku nalewek do wyrafinowanych nie należy. Trafiła się jedna nalewka, która mi smakowała. Robił ją mój dziadek. Określiłabym ją wyjątkowo nieprofesjonalną i mega szybką. Za to najlepszą jak dla mnie. Mocno owocową. Świeży sok z wiśni na bezczelnego mieszał ze spirytusem. Pyszna! Sto razy lepsza niż ta wyczekana teściowej. Zupełnie inny smak. Amatorski, a dobry.

2013-04-07, 12:21	#194
Noor Żandarm na emeryturze Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-) Wiadomości: 3 438	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Ale to nie jest żadna nalewka, tylko po prostu zwykła wódka z sokiem. Przepis raczej do wątku o drinkach __________________ Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda

2013-07-03, 11:13	#196
Noor Żandarm na emeryturze Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-) Wiadomości: 3 438	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Orzechy na tegoroczny rzut nalewki orzechowej zebrane __________________ Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda

2013-07-09, 09:02	#198
iceflower Przyjaciółka KWC Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Południe Wiadomości: 16 278	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Podnoszę wątek jako że sezon nalewek owocowych powoli rusza Zasypałam wczoraj działkowe wiśnie cukrem z myślą o nalewce, niestety okazało się, że mam ich bardzo mało - 850 g. Cukru dałam 500 g i zastanawiam się ile dodać alkoholu, żeby było dobrze. Z przejrzanych przepisów zastanawiam się nad wariantem: 500 ml spirytusu 95% lub 500 ml wódki 40% + 200 ml spirytusu 95% lub 700 ml wódki lub ewentualnie coś z tym słabszym spirytusem do nalewek. Może ktoś doświadczony coś podpowie? __________________ nie musimy się katować nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać

2013-08-07, 15:12	#200
sugarfree87 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 1 912	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Kochane szukam przepisu na jakieś nie bardzo słodkie nalewki Planuje właśnie zrobić jakąś swoją pierwszą __________________ Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463

2013-08-12, 12:42	#201
pinaplesss Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: z domu;) Wiadomości: 1 306	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Znacie przepis na nalewke ze sliwek? __________________ 21.04.2001 21.12.2010 29.01.2011 07.06.2012

2013-10-01, 13:18	#202
Noor Żandarm na emeryturze Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-) Wiadomości: 3 438	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty No! Pigwa nareszcie dojrzała Poza tym orzechówka już zlana. Teraz sobie dojrzewa. Jeżynówka też już dojrzewa (po 4 latach zaczęła mi smakować). To wszystko zalety posiadania własnej działki z orzechem, jeżyną i pigwami __________________ Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda

2013-10-17, 14:53	#204
rudzia_bb Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 175	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Hej widzę tu kilku doświadczonych w alkoholach domowej roboty...więc poproszę o radę To moja pierwsza przygoda z nalewkami proszę o wyrozumiałość Próbowałam zrobić nalewkę z jeżyn . To przepis, z internetu oczywiście: 1 litr bardzo dojrzałych, słodkich jeżyn 60 - 70 dag cukru ćwiartka spirytusu (0,25l) 0,5 l wódki (można wódkę zastąpić rumem lub dać po połowie rum i wódkę) pół laski wanilii , 1-2 gożdziki ( niekoniecznie) Po odczekaniu odpowiedniego czasu i przelaniu już gotowej "nalewki" do butelek mam gotowy napój. W przepisie mówią, że ma jeszcze leżeć 6 miesięcy. Przy czym nie mogłam się opanować i oczywiscie spróbowałam i obawiam się, że jest mało słodka. Czy na takim etapie jak już jest w butelkach można tam coś dodać, żeby ją dosłodzić? Myślałam np. o rozpuszczonym miodzie? Wspomnę jeszcze, że na razie smakuje bardziej jak wino niż nalewka, no ale to faktycznie, może zgęstnieje w 6 miesiecy, ale sama się raczej nie dosłodzi. Macie jakieś pomysły? __________________ "In vino veritas..."

2013-10-18, 17:52	#205
Sicilia Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 621	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Nie ma sensu dosładzać, bo będzie taki słodki likier. Proponuję poczekać minimum (!) 6 miesięcy. Nalewka, im starsza, tym lepsza __________________ Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników naturalnie proste

2013-10-23, 12:48	#208
katja_24 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Zachodniopomorskie Wiadomości: 9 637	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Dziewczyny, prosze o rade. Zrobilam cytrynowke wg przepisu znalezionego na Wizazu. Dokladnie ten: https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,1443,cytrynowka Tylko zamiast spirytu i wode dalam pol litra wodki, 4 cytryny i szklanke cukru. Problem w tym, ze stoi tydzien, ale jest dosc gorzkie. Czy to przez to, ze nie obralam skorki tylko pokroilam cytryne w plastry, jak w przepisie? Moge jakos uratowac ta nieszczesna cytrynowke? Zla nie jest, ale ta przebijajaca gorycz __________________ Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction

2013-10-25, 15:24	#210
katja_24 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Zachodniopomorskie Wiadomości: 9 637	Dot.: likiery, nalewki domowej roboty Wiesz co, juz jest lepiej Troche sie "przegryzlo" i gorycz nie jest juz tak wyczuwalna __________________ Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)