Przedszkole - wszystko, co chcecie wiedzieć

[julka910]

A ja mam już zlobek i przedszkole dla małej zaklepane uff jednen problem z głowy

Od września pójdzie do grupy wczesnoprzedszkolnej a do tego czasu bedzie w żłobku ale tylko 2 razy w tygodniu.

Chyba muszę jej kupić tornister i worek na kapcie

[iizabelaa]

Napisane przez ania p

Nie wiem jaki system jest w żłobku ale jeśli jest to tak jak u mnie w przedszkolu to go skreślą . chodzi o to że 5h jest darmowe potem kazda godzina 3-5 zł zależy od miasta . żłobek jest dla rodziców którzy potrzebują bo na cały dzień idą do pracy i jak dziecko chodzi 5h to mogą je skreślić . U mnie takie dzieci nie dostały się na następny rok do przedszkola . dla nich jak ktoś daje dziecko na 4-5 h to dziecko żłobka czy przedszkola nie potrzebuje i blokuje miejsce innym dzieciakom

hmm to mnie załamałaś
co za głupota ... nie potrzebuje ... bo pewnie dziecko samo przeżyje 4-5h w domu bez opieki

ale u nas w żłobku nie ma żadnych darmowych godzin

[julka910]

Podejrzewam ze moze być różnie w rożnych zlobkach. Zapytaj u siebie k będziesz miała jasność.

A jesli tam bedzie to jest jakiś problem to nie możesz jej mimo to zostawić na dłużej ?

[iizabelaa]

Napisane przez julka910

Podejrzewam ze moze być różnie w rożnych zlobkach. Zapytaj u siebie k będziesz miała jasność.

A jesli tam bedzie to jest jakiś problem to nie możesz jej mimo to zostawić na dłużej ?

tak, bo nie jestem gotowa na dłużej

[justi2511]

wiem ze juz po rekrutacji ale czy jakas mama z Poznania mnie oswieci i powie czy dobrze rozumuje??
po w przedszkolach do ktorych chcialam zapisac syna, czytajac regulaminy i zasady rekrutacji zwatpilam.
u nas pierwszenstwo maja dzieci ktore maja min. skonczone 2 latka i 6 miesiecy, aczkolwiek wiadomo najpierw biora 3-latki pod uwage, ale to jest to minimum, pozaznaczono ze dziecko z dniem 1.09. musi miec 2lata i 6mies.
druga sprawa - oboje rodzicow musi pracowac.
czyli jezeli moj tż pracuje a ja nie i dlatego chcialam zapisac dziecko do przedszkola by moc znalezc prace to to sie nie liczy...?

u nas za przedszkole w placowce publicznej placi sie przecietnie 400-500zl, za prywatne ok 800-1000zl... masakra .

[Kasiulka22]

Napisane przez justi2511

wiem ze juz po rekrutacji ale czy jakas mama z Poznania mnie oswieci i powie czy dobrze rozumuje??
po w przedszkolach do ktorych chcialam zapisac syna, czytajac regulaminy i zasady rekrutacji zwatpilam.
u nas pierwszenstwo maja dzieci ktore maja min. skonczone 2 latka i 6 miesiecy, aczkolwiek wiadomo najpierw biora 3-latki pod uwage, ale to jest to minimum, pozaznaczono ze dziecko z dniem 1.09. musi miec 2lata i 6mies.
druga sprawa - oboje rodzicow musi pracowac.
czyli jezeli moj tż pracuje a ja nie i dlatego chcialam zapisac dziecko do przedszkola by moc znalezc prace to to sie nie liczy...?

u nas za przedszkole w placowce publicznej placi sie przecietnie 400-500zl, za prywatne ok 800-1000zl... masakra .

Nie jestem z Poznania, ale na to pytanie mogę odpowiedzieć. Nie liczy się kochana! Jestem w tej samej sytuacji i moja córka drugi rok nie dostała się nigdzie, a we wrześniu będzie 4-latką (skończy pod koniec lipca). Nikogo nie obchodzi, że dziecko w tym wieku łaskawie mogłoby się gdzieś dostać U nas nie dostało się także wiele dzieci, których oboje rodzice pracują.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Izabela, u nas w żłobkach i oddziałach żłobkowych przy przedszkolach (piszę ogólnie o rejonie, nie samym mieście) jest po prostu stała opłata + kasa za wyżywienie. To tylko w przedszkolach jest 5h darmowe, bo to jest gwarantowane podstawą programową i to nie ma prawa być płatne. Żłobki nie mają realizowanego żadnego nauczania, dlatego całe są płatne.

[taszkin]

Napisane przez Kasiulka22

Nie liczy się kochana!

W sląskim też nie liczą się plany zawodowe, tylko status obecny.

[justi2511]

Napisane przez Kasiulka22

Nie jestem z Poznania, ale na to pytanie mogę odpowiedzieć. Nie liczy się kochana! Jestem w tej samej sytuacji i moja córka drugi rok nie dostała się nigdzie, a we wrześniu będzie 4-latką (skończy pod koniec lipca). Nikogo nie obchodzi, że dziecko w tym wieku łaskawie mogłoby się gdzieś dostać U nas nie dostało się także wiele dzieci, których oboje rodzice pracują.

dziekuje za odpowiedz i nie zazdroszcze ci, bo pewnie jest ciezko po raz kolejny dowiedziec sie ze dziecko znowu sie nie dostalo.

oczywiscie wiadomo ze jezeli jest zbyt maly nabor to przyjma kazde dziecko, bez wzgledu na regulamin.

ja koncem koncow zrezygnowalam, chcialam zapisac synka dlatego ze czytalam ze dzieciom przedszkole baaardzo dobrze robi, i w tym czasie poszukalabym sobie jakies 1/2 etaciku tak by sie nie nudzic, ale jak sekretarki z paru przedszkoli w mojej okolicy mi powiedzialy ze moge zapisac ale prawdopodobienstwo jest male ze syn sie zalapie to zrezygnowalam.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez taszkin

W sląskim też nie liczą się plany zawodowe, tylko status obecny.

dla mnie to jest straszne bo jak ja mam znalezc i pojsc do pracy majac dziecko, a nie mam nikogo kto mi sie nim teraz zajmie, jestem tylko ja i tż, ktory w pracy jest od 6-18 (razem z dojazdem) buuu....

[iizabelaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33712012]Izabela, u nas w żłobkach i oddziałach żłobkowych przy przedszkolach (piszę ogólnie o rejonie, nie samym mieście) jest po prostu stała opłata + kasa za wyżywienie. To tylko w przedszkolach jest 5h darmowe, bo to jest gwarantowane podstawą programową i to nie ma prawa być płatne. Żłobki nie mają realizowanego żadnego nauczania, dlatego całe są płatne.[/QUOTE]


szaja u mnie tak właśnie jest, opłata stała plus za wyżywienie

Jak myślisz mogą mi ją skreślić za 4h? Jak jest u Ciebie?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A coś w regulaminie jest na ten temat? Wg mnie nie mają prawa skreślić, bo przecież w dniu przyjęcia mogłaś mieć inną sytuację, a potem mogła ona ulce zmianie.

Szczerze mówiąc mnie nikt nie pytał, czy na zmiany pracuję, czy jak, czy na ile etatu - ja wpisałam w formularz godziny pobytu 8-16, bo nie mam bladego pojęcia, jaki plan zajęć będę miała. Równie dobrze może być tak, że dwa dni będę po 8-9h robiła, a 3 dni zdecydowanie krócej, nie wiem.

[iizabelaa]

szaja w moim formularzu nawet nie było takiego pytania o godziny pobytu,
jedynie na zaświadczeniu z pracy mamy, że oboje pracujemy na pełen etat, ale np. mój mąż pracuję zmianowo

a regulaminu nie mam, w najbliższym czasie się tam wybierzemy dogadać różne szczegóły, typu co przynieść ze sobą

[Hvid]

U nas było pytanie o godziny. Wybrałam od 8 do 16. Nie wiem, czy mają prawo skreślić, ale na spotkaniu pani dyrektor mówiła, że wolałaby uniknąć dzieci, które będą odbierane na przykład o 12 w południe.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiem, że u nas pierwszeństwo miały dzieci rodziców pracujących i podających właśnie pełne godziny

[iizabelaa]

Ja ogólnie jestem w szoku, że się dostała,
bo nas ciągle straszyli różnymi tekstami,
że trzeba składać podanie 2 lata wcześniej,
potem, że i tak tylko samotne matki się dostaną,
a na końcu, że nie mamy szans mając takie zarobki, bo niby dzieci rodziców o niższych zarobkach się dostają

W każdym razie będę załamana jeśli nie będzie możliwości z tymi 4h

[Impersona]

U nas by to nie przeszło Nawet w regulaminie mamy, że dzieci odbiera się od chyba 14-tej. Oczywiście zdarza się, że dzieci odbierane są wcześniej, ale to sporadycznie. W przedszkolu przed 14-tą nie wpuszczali nawet do budynku.
Być może w innych miastach jest inaczej.

[julka910]

Izabelaa ja nie rozumiem. Jak posylasz dziecko do żłobka pelnowymiarowego to chyba akceptujesz jego zasady. Dasz jakos radę obie sie przyzwyczaicie do nowego rytmu, zobaczysz ze po czasie zauważysz plusy.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale jak to, sprawdzali jakie zarobki macie przecież to nielegalne?

U nas nie ma żadnych ograniczeń co do odbierania dziecka aczkolwiek logiczne dla mnie, że skoro biorę 3 posiłki, ostatnio jest o 14, to niech dziecko zje ten posiłek też

[taszkin]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33715813]Ale jak to, sprawdzali jakie zarobki macie przecież to nielegalne?[/QUOTE] U nas np. pierwszeństwo (jeden z punktów) mają dzieci, których rodzice korzystają z pomocy społecznej, ze stałych zasiłków itp.
Jak nie korzystają = zamożni.

U nas też było pytanie o godziny, córę dałam do podwieczorku (tzn bezpłatny czas+czas płatny do 14:00). Ale z tego co wiem, to w zeszłym roku (gdy się nie dostala) nie miało to wpływu na rekrutację.

[dudipopka]

dzieciaczkom które sie dostały gratuluje

ja czekam w ub roku młoda sie nie dostała bo ja nie pracowałam w tym roku nie wiem co będzie,składałam wnioski do 2 z 3 u mnie w "mieście" przedszkoli jedno miejskie drugie gminne ,z gminnego czekam na wyniki telefoniczne bo nie ma młodej ani na liście przyjętych ani na rezerwowej. mają dzwonic do mnie jutro jak nie raczej sie przejde i dowiem co z tą listą.
W miejskim wyniki w maju aż jestem ciekawa ,znajoma mi już zawyrokowała ze sie młoda nie dostanie bo nie jestem samotną matką i obydwoje pracujemy!! jeszcze w systemie zmianowym
tylko np mojego szefostwa córka lat 3,5 sobie chodzi od ub roku do gminnego sie dostała starsza od mojej o miesiąc wnuczka ginekologa i dentstki
ja nie jestem zazdrosna czy cuś ale tam gdzie jest na cale 15 tys ludzi"miastowych" plus okoliczne wioski jest 3 przedszkola takie kwiatki mogą człowieka do nerwicy doprowadzić

[OYE]

Napisane przez kropka75

Gdybyś miała 1600 na utrzymanie siebie i alergicznego dziecka wymagającego terapii nie pisałabyś takich bzdur.

\.

to ile wedlug ciebie ma kosztowac zlobek? czy moze panstwo ma byc darmowa niania?

[iizabelaa]

Napisane przez julka910

Izabelaa ja nie rozumiem. Jak posylasz dziecko do żłobka pelnowymiarowego to chyba akceptujesz jego zasady. Dasz jakos radę obie sie przyzwyczaicie do nowego rytmu, zobaczysz ze po czasie zauważysz plusy.

Skąd wiesz jakie mój żłobek ma zasady?

Jeśli się okaże, że zasady nie będą mi pasować to dla mnie logiczne jest, że jej tam nie poślę.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33715813]Ale jak to, sprawdzali jakie zarobki macie przecież to nielegalne?

U nas nie ma żadnych ograniczeń co do odbierania dziecka aczkolwiek logiczne dla mnie, że skoro biorę 3 posiłki, ostatnio jest o 14, to niech dziecko zje ten posiłek też [/QUOTE]

W formularzu była taka rubryka do uzupełnienia, a ja sama nie wiem czemu uzupełniłam, zależało mi na żłobku, a bałam się, że jak nie wypełnię to nic z tego, potem dopiero pomyślałam, że to nie możliwe, żeby mogli wymagać takich danych.

Rozumiem.
Chyba się wybiorę tam już w tym tygodniu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez OYE

to ile wedlug ciebie ma kosztowac zlobek? czy moze panstwo ma byc darmowa niania?

W kraju, który tylko wyciąga kasę od obywateli a vat na dziecięce rzeczy podnosi z 7 na 23% - owszem, żłobki powinny być płatne minimalnie, symbolicznie. Bo póki obywatel będzie zarabiał na rękę 1200, to nie będzie go stać na żłobek za 500-600zł

I nie pisz, że ma iść do innej pracy - bo ktoś musi sprzątać, pilnować kibla na dworcu, sprzedawać w sklepie czy zamiatać ulice. Nie każdy może pierdzieć w stołek

Mało tego - to powinna być opłata jednakowa wszędzie, a nie tak, że ja zapłacę 150zł, a w pobliskiej gminie opłata ta wynosi już 290zł! + wyżywienie 10zł dziennie = za tyle to ja przepraszam, ale mam wyżywienie na cały dzień dla dziecka i jeszcze następne śniadanie, a nie za 3 posiłki Kpiny.


Dudipopka, owsze, preferencje mają np. osoby niepełnosprawne, ale już u nas niekoniecznie matki samotnie wychowujące dziecko - bo to ma się nijak już w ogóle do obojga rodziców, bo jak oboje rodziców w pracy czy samotna matka w pracy to przecież żadne z nich nie ma możliwości zajęcia się dzieckiem Toteż u nas pod uwagę są brane najpierw os. niepełnosprawne, potem pracujący i ci, którzy dają dziecko na pełen dzień. Trzymam kciuki

[Kasiulka22]

Napisane przez justi2511

dziekuje za odpowiedz i nie zazdroszcze ci, bo pewnie jest ciezko po raz kolejny dowiedziec sie ze dziecko znowu sie nie dostalo.



---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------


dla mnie to jest straszne bo jak ja mam znalezc i pojsc do pracy majac dziecko, a nie mam nikogo kto mi sie nim teraz zajmie, jestem tylko ja i tż, ktory w pracy jest od 6-18 (razem z dojazdem) buuu....

Oj tak... trafiło mnie. ... póki co od kwietnia zapisałam córę do przedszkola prywatnego, ale tu opłata jest spora (400 zł) + 10 zł dziennie wyżywienie.

Za rok gdzieś ją będą musieli przyjąć ponieważ będzie 5-latką. Mam tylko nadzieję, że nie na drugi koniec miasta. U nas są właśnie takie kwiatki. Przedszkole mam pod nosem, a ludzie przywożą tu dzieci z okolicznych wsi i miejscowości.

Dudi trzymam kciuki, żeby córa się dostała

[julka910]

Izabelaa nie wiem jakie zasady są w Twoim żłobku, napisałam to ogólnie. Ja jednak zanim wybrałam zlobek i zdecydowałam sie na posłankę tam dziecka oraz zapisanie sie to sprawdzilam umowę, regulaminy, wypytalam o wszystko co chciałam. Najlepiej bedzie dowiedzieć sie u źródła bo jak widzisz dziewczyny różnie piszą, pewnie rożne żłobki maja rożne zasady.

Ja chce poslac mała pelnowymiarowo od września, mam potrzebę zajęcia sie chwile swoim życiem, poza tym mam nadzieje ze będę już pracować na pełny etat do września. A jak wreszcie uda mi sie zajść w ciążę to tym bardziej będę potrzebowała chwili dla siebie i potem dla drugiego dziecka. Tylko ciekawe kiedy w końcu mi sie uda

[iizabelaa]

W dużym mieście też bym wybrała przedszkole blisko pracy a nie koło domu

[julka910]

Napisane przez iizabelaa

W dużym mieście też bym wybrała przedszkole blisko pracy a nie koło domu

Ja jeszcze pracy nie mam. Nie wiem gdzie będę pracować. Zlobek mam w bloku na przeciwko, 2 minuty pieszo przedszkole od września jakieś 10 minut samochodem no ale u mnie jes opcja ze rano mąż bedzie ja odwozil bo " moze sie spoznic do pracy" a ja pewnie będę odbierać. Zobaczymy.

[Kasiulka22]

Napisane przez iizabelaa

W dużym mieście też bym wybrała przedszkole blisko pracy a nie koło domu

Poniekąd to rozumiem, ale dzieci które mają przedszkole blisko siebie nie mają praktycznie żadnych szans na dostanie się. Przyjeżdżają dzieci z "dodatkowymi punktami" rekrutacyjnymi, a te z okolicy, zwykłej rodziny, mogą pocałować przedszkolną klamkę.

Osobiście jestem gorącą zwolenniczką powrotu do rejonizacji.

[julka910]

Napisane przez Kasiulka22

Poniekąd to rozumiem, ale dzieci które mają przedszkole blisko siebie nie mają praktycznie żadnych szans na dostanie się. Przyjeżdżają dzieci z "dodatkowymi punktami" rekrutacyjnymi, a te z okolicy, zwykłej rodziny, mogą pocałować przedszkolną klamkę.

Osobiście jestem gorącą zwolenniczką powrotu do rejonizacji.

Ja tez uważam ze powinno sie to wprowadzić. Dla dziecka to tez nie jest fajne jeździć na druga stronę miasta, czasami jeszcze w korkach

[Kasiulka22]

Napisane przez julka910

Ja tez uważam ze powinno sie to wprowadzić. Dla dziecka to tez nie jest fajne jeździć na druga stronę miasta, czasami jeszcze w korkach

Dokładnie tak Sporo udzielałam się na lokalnych forach i tutaj rodzice pisali, że to chyba specjalnie jest robione . Wtedy dziecko zostaje dłużej w przedszkolu. Zanim rodzice jeszcze po malucha dojadą itp. Moja koleżanka mieszka w bloku, tuż przy przedszkolu i również jej maluch się nie dostał Sama wozi synka sporo dalej (choć akurat nie jest to koniec miasta - raczej środek).