|
|
#181 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Aateno gratulacje
Jesteśmy po wizycie u pediatry. Mała od wyjścia ze szpitala przybrała 1,40 więc całkiem sporo |
|
|
|
#182 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Pysiaczku, nie jestem w stanie sobie wyobrazic co czułaś przez ostatnie dni. Ale teraz już tylko odetchnąć!
Gratuluję maleńkiej Tosi i jej mamusi! Jakie ładne imię! Moja Amelia w nocy tylko zasypia przy cycku. W dzień jest raczej za dużo wrażeń i nie udaje się jej uśpić cyckiem. Zasypia w łóżeczku lub w wózku. Zbawienny okazał się smoczek! To ja jestem o dwa lata od Was starsza dziewczyny, jestem rocznik 76 . Musze powiedzieć, że to jest zupełnie inne bycie mamą w tym wieku w porównaiu do tego jak miałam Adasia (wtedy miałam 22 lata). Raczej na korzyść wcześniejszego macierzyństwa....Teraz jestem taka spokojna, zrównoważona....jak babcia hehe
|
|
|
|
#183 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Baśka, cały czas Was podczytuję i sprawdzam regularnie co tam u Waszych dzidziusiów.
Bebe, nawet nie wiesz jakbym chciała tego 26 urodzić. Albo 24 - wtedy miałabym rozwiązany problem imienia, a tak nadal nie możemy się zdecydować Od dzisiaj wtaczam się po schodach w podskokach. Mam już dość tej ciąży ![]() hehe i bardzo podoba mi się sposób podawania wieku przez Gosię i Ewę - 27,5 - dość precyzyjnie W takim wypadku, ja już stara d... jestem, bo skończyłam w marcu 28
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
|
|
|
#184 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
a tam dziewczyny jakie stare dupy z Was - wcale nie i zabraniam Wam tak mowic
a tak sie wcale nie czujePelsoniku widze, ze bylas w tym samym wieku, co ja jak urodzilas synka Asika to dobrze ale nie podczytuj tylko ale pisz tez do nas ja Ci wierze, ze masz dosc bycia w ciazy.. ta koncowka jest najgorsza, ale potem bedzie w miare ok powoli wraca sie do siebie |
|
|
|
#185 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Moj synek tez przysypia przy jedzeniu, nie daje mu jednak cyca ponownie po przebudzeniu bo ulewa. Wlasciwie to czesto ulewa no i czkawka go meczy.
Aatena, gratulacje! szybko wracaj do nas z maluszkiem! Asika, mam nadzieje ze Tobie szybko pojdzie! My dzisiaj bylismy na dlugim spacerku bo pogoda super. Wszedzie sa koncerty/glosna muzyka a on nic spi. Nie wiem chyba juz nie wytrzymam i podam mu smoka, wieczorem meczarnia go uspic. Ssie nasze palce ale ile tak mozna? Jak sie przebudzi tez by cos chcial possac, z reka ciezko, nie zawsze porecznie no i samemu trzeba byc przytomnym. Jak to jest u Was? Przyjechala moja mama!!! Normalnie az sie denerwuje, niby do pomocy ale malca juz meczy . bardzo sie bronilam przed tym przyjazdem, ona jednak baaardzo chciala nie moglam odmowic, teraz ciezkie dni przed nami.
|
|
|
|
#186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
My podajmy Mai smoka kiedy nie możemy jej uspokoić ale ona i tak prędzej czy później go wypluwa albo czasem w ogóle nie chce wziąć - tym niemniej kiedy jesteśmy w potrzebie smok działa na naszą korzyść, kiedy sytuacja robi się niemile głośna
. Położna mówiła mi, że smoka można dawać dziecku byle nie chodziło z nim przez większość czasu i za każdym razem kiedy lekko zakwili.Co do mnie nie wyobrażam sobie "mania" dziecka w wieku 22 lat, byłam wtedy na etapie imprez 3-4 razy w tygodniu i szalonych zakupów w dniu wypłaty, nie mówiąc o studiach. Generalnie byłam mało dojrzała i myślałam o niebieskich migdałach oraz o tym, że dziecko to koniec świata. Za to kiedy pierwszy raz zaszłam w ciążę, tj. kiedy miałam 23 lata zupełnie zmienił mi się światopogląd, ale nadal uważałam, że jestem na nią za młoda. |
|
|
|
#187 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja jeszcze rok temu nie wyobrażałam sobie siebie w roli matki. Jakoś właśnie w czerwcu chyba nagle poczułam chęć zostania mamą. Pewnie dlatego,że moje dwie przyjaciółki były w ciąży. Cieszę się, że tak szybko nam wyszło
.
|
|
|
|
#188 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
No to w pewnym sensie mamy klub rocznika 79
. Ja już niestety 28 skończone . Też miałam 22 lata jak urodziłam Julkę.Dzisiaj w nocy planuję nagrać Szymka jak gada przez sen ( o ile będę na tyle przytomna) Jak nauczyć dziecko ssania smoczka? Mały za nic nie chce gumowca wziąść do buzi. |
|
|
|
#189 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
byliśmy wczoraj u pediatry.Kasia waży 4,400 kg a więc przybrała 1kg hmmm...
poza tym ma kręcz karku prawostronny czyli przekreca główkę prawie tylko na prawo,czeka nas rehabilitacja i zmiana nawyków czyli spanie po innej stronie łóżeczka,zeby jak sie na nas patrzy tomiała głowe w lewo itp,zastanawiam sie jak ta rehabilitacja z nfz-tu?ile bede czekać itp. pewnie skonczy sie prywatnie....mam tez wit d pod postacia Vigantol Laski jak ja podajecie???? pytanie alarmowe co na zaparcia?????Mała od wczoraj sie meczy,chciałam jej dac pic herbatki koperkowej,opluła mnie,teraz zrobiłam jej do picia wode z cukrem moze wypije,ale tak z farmakologii?? szczepicie na pneumokoki?nie wiedziałam co to za holerstwo,ale to ma zwiazek z zapaleniem opon mózgowo rdzeniowych,,,,,
__________________
ewa
|
|
|
|
#190 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ewo na zaparcia radziłabym czopki, zapytaj w aptece. Moja położna środ. napisała mi na kartce nazwę dobrego, ale niewyraźnie niestety, brzmi mniej więcej "spascuprel" ale pewnie coś przekręciłam
![]() Wczoraj Marcel dał nam tak do wiwatu, że po raz pierwszy poczułam, że muszę wyjść. Byłam tak wykończona i poirytowana, że miałam ochotę zatkać mu buzię albo nim potrząsnąć cholera wie, o co mu chodziło. Może się przeżarł z drugiej strony nie mam pojęcia ile pochłonął jedzenia, bo tak jak wczoraj pisałam, karmiłam go z przerwami - od 11.30 do 16, ale ile faktycznie wyssał, a ile spał przy piersi to nie wiem. W każdym razie poza tym przysypianiem przy jedzeniu zasnął na pól godziny a jak sie zbudził, to już nie chciał nawet ssać, tylko beczał, beczał, beczał. Noszenie na rękach w różnych pozycjach szybko mu się nudziło, leżenie w łóżeczku było be niezależnie czy na boku czy na plecach czy na brzuszku... widać było, że nic go nie boli, ale marudził straszliwie i nie zasnął mimo tego, iż był śpiący. Wieczorem po kąpieli znowu był półgodzinny sen, pobudka, bek i dopiero ok. 22 zasnął jak trzeba. W nocy zresztą też pokazał, co potrafi. Spaliśmy z mężem na zmianę. On do 2 nad ranem, ja od 2 do 5. Marcel oczywiście przez ten czas nie płakał non stop, tylko sie wybudzał i marudził, ale trzeba było czuwać przy łóżeczku i w razie potrzeby zatkać buzię smoczkiem (mało wychowawcze, ale za to uciszające ) albo ukołysać i znowu go położyć. Teraz się zastanawiam, czy wszystko w porządku jest, bo mały jak dotąd miał długi, mocny, spokojny sen, a teraz śpi jak zając. Ciężkie jest życie młodej matki jak wreszcie dolegliwości kupkowo-bączkowe się skończyły, to proszę, zaczęły się inne, a każde przyprawiają o stresyżebym tylko miała pewność, że podłożem tego nie jest jakaś choroba tylko zwykłe fochy i marudzenie... Powiedzcie czy was tez nieraz dzieci wyprowadzają z równowagi.. czy ja jestem po prostu złą matką ![]() ![]() ![]() P.S. a co to jakaś epidemia? ja tez jestem rocznik 79
|
|
|
|
#191 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Bebe glupoty gadasz - jaka zla matka.. nie wiem jak dziewczyny ale ja tez mam czasem takie dni, to jest chyba normalne..
Moja Lena ma tak codziennie od 22 do 24 i tak tez chodzimy spac ale potem jak zasnie to spi do 8 rano i budzi sie z usmiechem na twarzy ale czasem jestem na nia zla wieczorem, bo co 5 min musze wychodzic z lozka i dawac smoka.. stoje kolo lozeczka daje smoka ona zasypia, ze wypluwa go to wtedy ide sie polozcy nie mija 5min i znowu jest "ła" i mama wstaje i daje smoka i tak wkolko![]() hmmm Ewo na zapracia my stosujemy Laktuloze i pomaga - ale sa rozne opinie lekarzy - to przepisala mi pediatra w przychodni a jak potem poszlam prywatnie z Lena to lekarz powiedzial, ze tego niby sie juz nie stosuje - ale pomaga ![]() co do witaminek to my dajemy jej na smoczek innym sposobem jak np.trafic do buzki to nie idzie.. lekarz radzil na lyzeczke ta dla dzieci i tak podawac..
|
|
|
|
#192 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Bebe, mnie Olivier tez wyprowadza czasmi z rownowagi
. Szczegolnie po nocy takiej jak dzisiejsza, nic mu nie pasowalo i caly czas sie wiercil i poplakiwal, przysypial i poplakiwal. Zaczynaja sie problemy z przewodem pokarmowym, biedny malutki ale ja jestem u kresu wytrzymalosci. Ja jrstem rocznik 76 pewnie najstarsza.
|
|
|
|
#193 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
szałwia likwiduje pokarm
|
|
|
|
#194 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Maja ma już okres okrutnego ryczenia po 3 godziny z rzędu za sobą (to dopiero może dać do wiwatu) ale tak jak Marcel i inne dzieci potrafi marudzić pół dnia. Przewinięta, nakarmiona, noszona na rękach i zabawiana i tak zwykle męczy ptaka a nikt nie wie o co jej chodzi. Musimy przetrwać ten okres i tyle, damy radę dziewczyny, w kupie siła.
Wcale nie jesteś złą matką Bebe, chyba każda z nas miała ochotę czasem wyjść i zostawić taką marudę, ja nawet niejednokrotnie .Witaminę D wkraplam na łyżeczkę albo wlewam wprost do ust z zakraplacza kiedy młoda spokojnie leży mi na kolanach. Jak nauczyć smoka? Maja kiedyś za chiny ludowe nie chciała go brać do ust a i do tej pory praktycznie za każdym razem trzeba jej go włożyć do buzi kilkakrotnie zanim załapie. Ja wkładam go i wykładam szybkimi ruchami imitując ruchy smoka przy ssaniu albo po prostu przytrzymuję go w jej ustach, oczywiście nie na siłę. Byliśmy dziś u ortopedy, potwornicka ma lekką dysplazję jednego stawu a nie szpotawość. Mamy przyjść na kontrolę za 2 tygodnie - jeżeli będzie się cofać to nic nie trzeba będzie robić a jak nie to dostanie specjalne majtki, żeby trzymała szeroko nóżki. Generalnie nic tragicznego a tak się martwiłam. |
|
|
|
#195 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Bebe, ja potrafię naprawdę mocno się zdenerwować na małą, to jest chyba normalka. Jesteśmy zmęczone a wtedy, gdy dziecko marudzi i nie wiadomo dlaczego, no to bynajmniej mnie, potrafi wyprowadzić na chwilę z równowagi. Tak jak dziś nad ranem obudziła się trochę po 4 zjadła przysnęła, obudziła się i tak marudziła prawie 2 godziny. W końcu zasnęła obok mnie. Mimo, że wcześniej, to też się jej nie podobało
. Ma większe humorki ode mnie, a myślałam, że to niemożliwe, żeby ktoś był bardziej humorzasty niż ja .Od paru dni zjadam po 1 batoniku, coś w stylu 3 bit tyle, że mniejsze. Mała nie ma ani uczulenia ani zaparć, więc cieszy mnie to bardzo. Czekolada zawsze poprawia mi humor . A dziś spróbowałam kawałek mandarynki i teraz czekam. Mam nadzieję, że będzie ok. Zjadłam też kilka gumek z haribo. Mam wielką ochotę na słodkie. Ciężkie jest życie łasucha.A tak wogóle, to mam wielką ochotę na kawę, zwłaszcza na espresso. Nie muszę pić kawy tak na co dzień, ale nieraz miewam ochotę. A przez całą ciąże wypiłam 3 kawy z ekspresu. Wiem, że można wypić słabą rozpuszczalną, ale ja lubię mocną i sypaną. Rozpuszczalna mi nie podchodzi. I muszę w takim razie jeszcze pocierpieć. |
|
|
|
#196 |
|
Przyczajenie
|
cześć dziewczyny
powiedzcie mi cos o tych kupkach karmie małą piersią i dokarmiam mleczkiem sztucznym.Mała miała na początku kupki żółte a teraz zdażają się zielonkawe wiem ze tak nie powinno byc ,Pola ma juz tydzien a u mnie nie było jeszcze położnej u was po ilu dniach sie zjawiła pozdrawiam |
|
|
|
#197 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
adikat ja na początku robiłam tak samo jak ty,teraz tylko mleko modyf.
jak uzywałam mleko nana to były zielone,jak bebilon to nie,kupka tez sie utlenia i po jakims czasie moze byc własnnie taka. Widzę że u wszystkich jazda ze spaniem!!!!!!!!!u nas też od wczoraj,wczoraj mała miała wrazenia -wizyta w przychodni,dodatkowa pieluszka/tetrowa,na bioderka/,dzisiaj problemy natury gastrycznej,położyłam ja w salonie ,chodzi tv,głosy z podwórka,jak na srodku autostrady....zasneła ale na ile? u niej nie bylo problemu ze smoczkiem,lubi go................
__________________
ewa
|
|
|
|
#198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja też już zarzuciłam moją "monodietę", którą zaleciła mi położna. Ile można żyć na marchewce, ziemniakach, chlebie i szynce. Powoli wprowadzam nowe produkty, mała na pomidory i ogórki w ogóle nie reaguje a ta baba kazała mi się ich wyrzec w pierwszej kolejności
.Oczywiście nie jem nic ostrego, mocno doprawionego czy osolonego, ciężkostrawnego oraz produktów wzdymających oraz produktów z mleka krowiego i jajek (na razie, pod koniec tygodnia wypiję szklankę mleka i zobaczę czy małą wysypie) ale poza tym staram się, żeby jadłospis był urozmaicony. Młoda wymęczyła nas do i po południu, teraz śpi już od 2 h ale pewnie niedługo się zbudzi. Ostatnio w ogóle mało śpi w ciągu dnia i ciężko jest coś zrobić czy spędzić trochę czasu we dwoje. |
|
|
|
#199 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Moja Laura juz paktycznie nie spi w dzien, przysypia sobie tylko. Teraz jestesmy na absolutorium u kuzyna i udalo jej sie zasnac w ogodzie. Chlopaki ogladaja mecz a ja mam wreszcie chwile czasu zeby posiedziec w necie.
Ja tez nieraz mam serdecznie dosc młodej, szczegolnie kiedy placze i nie wiadomo o co jej chodzi. Mam wrazenie ze marudzi bo lubi, chce zeby caly czas ja nosic i mowic do niej. Po kilku godzinach takiego marudzenia konczy sie moja wytrzymalosc i musze chociaz na 10 minut wyjsc z pokoju i ochlonac. Co do checi bycia mama, to ja odkrylam ja kiedy lekarze stwierdzili u mnie zespol policystycznych jajnikow i nie dawali duzych szans na zajscie w ciazy. Mialam wtedy 25 lat, a przy tej przypadlosci powinno sie zajsc w ciaze przed 25 rokiem zycia. Szybko wzielismy sie do roboty, ale bez wiekszej nadziei na powodzenie, a tu po 4 miesiacach byłam w ciazy Ja wit.d podaje na lyzeczce (plastikowej), rozcienczona z woda. Laura bardzo ladnie pije z lyzeczki. Niestety czasami zapominam o podaniu jej witaminy . Znacznie gorzej podaje mi sie antybiotyk ktory jest w postaci gestego syropu a Laura nie jest przyzwyczajona do takiej konsystencji i polowa laduje na obraniu.
|
|
|
|
#200 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Moja przyjaciółka ma też zespół policystycznych jajników i jej też lekarz mówił, że jeżeli w końcu zacznie się starać (wtedy dał jej bromergon) to nie zajdzie wcześniej niż za 2 lata a zaciążyła się po 2 czy 3 miesiącach. Widać wcale nie jest to aż takie trudne
.Szczepicie dzieci szczepionkami skojarzonymi czy normalnie? Nie wiem czy KAŻDE ze szczepień skojarzonych kosztuje 120 czy tam 180 zł czy płaci się tę sumę za wszystkie pięć lub sześć szczepionek? |
|
|
|
#201 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
U mnie jest tak płaci sie 90zł i jest potrójna szczepionka + żółtaczka jest za darmo,na nastepny raz juz sie nie płaci
__________________
ewa
|
|
|
|
#202 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Mi położna mówiła, że płaci sie 160 zł za potrójną. Ja się zdecydowałam, że mały będzie kłuty nie raz a trzy ale za darmo, a te pieniądze przydadzą się na inne wydatki.
Moja przyjaciółka tez problemy natury gin. niestety w jej przypadku starania o zajście w ciąże trwają już kilka lat. Podczas kiedy ona po nocach męczyła męża o dziecko, ja podobnie jak Gosik noce spędzałam ze swoim mężem na imprezach... A tu proszę, pierwsza zostałam matką. Dzisiaj kiedy o 4 rano Marczelo urządził nam pobudkę, pomyślałam, że jeszcze 10 mies.temu o tej porze to ja wracałam do domu, a w soboty nie wstawałam wcześniej niż o 10-tej, a jak impreza była szczególnie procentowa to i po południu... Syniu ukochany dzisiaj przespał większość dnia i budził sie tylko na karmienie, chyba nawet nie zauważył, że był na spacerze. W końcu o 18 nadawał się jako tako do życia, więc został wykąpany, wypieszczony i kiedy przyszła pora spania to kicha. Tzn. bez płaczów i marudzenia, ale proces zasypiania w łóżeczku trwa od godz. 21-wszej. Jak sie wydaje, że już zasnął głęboko, to podrywa się i macha łapkami Nie lubię kłaść się, kiedy on jeszcze nie śpi, bo każdy jego ruch mnie wybudza, ale muszę sie przespać, bo nie wiem, jaka noc mnie czeka... A ja dziś na kolację same rarytasy: sucha gotowana pierś kurczaka, suchy gotowany ryż i gotowane na minimalnej ilości soli brokuły... Niedługo na sam dźwięk słowa "posiłek" zacznę wymiotować albo po prostu zeżrę słoik majonezu łyżeczką. Pocieszam się, że jeszcze kilka dni, Marczelo skończy miesiąc i zacznę wprowadzać do diety jakieś nowościDrazni mnie też długotrwały proces oczyszczania macicy. Mam wrażenie, jakbym chodziła z podpaską wieki całe. Kiedy to się skończy, wrrr |
|
|
|
#203 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
A mi położna zakazała jeść brokuły
i na razie ich nie jadłam ale skoro ty Bebe je wcinasz to i ja pewnie mogę.Dziś eksperyment i zjadłam 1/3 jajka na twardo, chcę zobaczyć czy mała dostanie po tym wysypki. Idę zmienić Adama, niech chłopak zje śniadanie i spokojnie napije się kawy bo nasze dziecko od rana jest bardzo aktywne i niestety staje się to regułą. |
|
|
|
#204 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
a my dzis idziemy zminic naszego diabelka na aniolka
nie no zartuje moja corcia jestr grzeczna tylko czasami marudzi dzis spi jak aniol wieczorem zasnerlo po 22 i obudzila sie dopero o 6.30 pewnie potem da nam popalic albo odsypia wczorajsze czuwanie bo caly dzien nie spala![]() no my dzis may chrzciny wiec potem mnie nie bedzie.. zycze Wam wszytskim cudownej niedzilie - bo pogoda jest super na spacerki (tzn u nas jest super |
|
|
|
#205 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
oto mój szkrab słodko śpiący u tatusia na kolanach oraz przy mamusinym cycku - ulubiona pozycja do spania, jak to na faceta przystało
![]() marcel1.jpg marcel2.jpg Basiu, to żeście się uwinęli szybko z chrzcinami. Miłej uroczystości i zabawy życzę U nas wciąż nie rozwiązany problem ojca chrzestnego a planujemy ochrzcić Marcelka gdzieś w sierpniu
|
|
|
|
#206 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Bebe Marcel jest słodki, troche przypomina mi mojego Szymka na tym drugim zdjeciu.
Ja dzisiaj zjadłam pomidora, a przedwczoraj torta z bitą śmietana . Mam nadzieję że małemu nie zaszkodzi ( pomidor,bo po torcie było ok). Marzę o kawie Chrzciny chcę zrobić za jakieś 3 tyg, żeby zdążyć przed wyjazdem, ale brak kandydata na ojca chrzestnego. U nas dzisiaj taki upał,że szok.Chyba nawet na dwór z malym nie wyjde,bo w domu jest chłodniej. |
|
|
|
#207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Kasia dziś kończy 1 mies.Ale minęło........1 zdjecie w 1 dniu zycia,2 po mies
__________________
ewa
|
|
|
|
#208 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
znaczy sie odwrotnie,drugie ze szpitala dzien 1
__________________
ewa
|
|
|
|
#209 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Bebe, Marcelo wie co dobre
.My byliśmy dziś na dłuższej przejażdżce samochodem. Gdy wracaliśmy mała się obudziła bo albo była już głodna albo po prostu chciało się jej pić z tego gorąca. Byliśmy wtedy w samochodzie i nie było się gdzie zatrzymać. Mała się tak rozpłakała, że aż była granatowa i się spociła. Nie mogłam patrzeć jak się męczy, więc w trakcie jazdy wyciągnęłam ją z fotelika i dałam jej cycka. Od razu się uspokoiła. Dopiero po jakiejś chwili zatrzymaliśmy się gdzieś na poboczu i mogła spokojnie się najeść bidulka. Potem byliśmy z wizytą u teściów, już wózkiem, tam szybko usnęła, pewnie ze zmęczenia. Teściowa latała za nią i cały czas moja to moja tamto...a mnie aż . Jaka ona jej? Nie lubię, gdy tak do niej mówi. Może to jest głupie i szczerze mówiąc nie wiem dlaczego tak mi to przeszkadza .Ewo mała jest śliczna i jak się zmieniła. |
|
|
|
#210 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Basia, milej uroczystosci.
Bebe Marcel, super slodki, zauwazylam ze zdiecia dzieciaczkow moge ogladac i ogladac! Kasia ladniutka, jakie fajne to 1 zdiecie! W koncu zdobylam sie na odwage i polozylam spac a Oliviera dalam mamie do zabawiania. Do tej pory czulam sie bezpiecznie jedynie gdy maly byl pod opieka meza. On jednak duzo ostatnio pracuje, rozniez wieczorami i bez pomocy mamy bym sie wykonczyla. Paradoksalnie mam mniej czasu dla siebie nie wiem jak to sie dzieje.Odnosnie diety w czsie karmienia, nie chce zapeszyc ale jem wszystko i jak do tej pory nic zlego sie nie dzieje. Martwia mnie jednak moje ciagoty do slodyczy, zjadam je jak szalona, zupelnie bez kontroli, moze mam brak magnezu albo co? Jak tak dalej pojdzie to zamiast tracic na wadze zaczne tyc! Od jutra mowie slodycza STOP! Edytowane przez mimi764 Czas edycji: 2007-05-20 o 21:43 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:19.




. Musze powiedzieć, że to jest zupełnie inne bycie mamą w tym wieku w porównaiu do tego jak miałam Adasia (wtedy miałam 22 lata). Raczej na korzyść wcześniejszego macierzyństwa....Teraz jestem taka spokojna, zrównoważona....jak babcia hehe


. bardzo sie bronilam przed tym przyjazdem, ona jednak baaardzo chciala nie moglam odmowic, teraz ciezkie dni przed nami.




. Też miałam 22 lata jak urodziłam Julkę.
ewa
) albo ukołysać i znowu go położyć. 

.
Niedługo na sam dźwięk słowa "posiłek" zacznę wymiotować albo po prostu zeżrę słoik majonezu łyżeczką. Pocieszam się, że jeszcze kilka dni, Marczelo skończy miesiąc i zacznę wprowadzać do diety jakieś nowości
(tzn u nas jest super
. Mam nadzieję że małemu nie zaszkodzi ( pomidor,bo po torcie było ok). Marzę o kawie
.
