![]() |
#181 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Oczywiście, że widziałam. To również żadne nowum - patrz sklepy Adler. Poza tym skrócenie spodni to żadna filozofia, a Was przecież jest dwie... |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Pracowałam w sklepie odzieżowym u koleżanki. Taka odzież bazarkowa, do tego bielizna. Miala ona jednak duży wybór biustonoszy i to w wielkich rozmiarach, w moim miastczku o takie trudno.
Sytuacja nr 1: Przychodzi sobie babunia,wiek koło 50/60. -po ile staniki? -te po 10 a te po 12-pokazuję. -pfff, za tyle to ja na rynku kupię! - ![]() Sytuacja nr 2: Przychodzą 2 babki o obfitych kształtach z wielkimi biustami do tegoż samego sklepu. -słyszałysmy,że tu duże biustonosze są -są, tu,jak widać.Jaki rozmiar potrzeba? -(taki i taki)Ooooo!!! A co to,usztywniane!?!?!?!? Pani chyba oszalała!!!!! Na takie wielkie cycki sztywne powiększające staniki dawać!!!!!!! po czym wyszły obrażone.
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
natalee wiem co to sportowa elegancja! Nie wpieraj mi, że jestem szczytem niekompetencji, bo mnie rozśmieszyłaś. Wiem co mam w sklepie i bynajmniej nie chodziło o koszule, które wskazałam, z nieba miałam obrażonej pani wytrzasnąć?
Jakoś trzeciej opisywanej przeze mnie sytuacji nie komentujecie. Przecież powinnam od razu wciskać panu mniejszą koszulę prawda? Bo ekspedientka to służąca wulgarnych i chamskich klientów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Jak czytam czesc wypowiedzi, to ten temat powinien miec nazwe: "aroganckie osoby, ktore nigdy nie powinny obslugiawac klientow przez swoja niekompetencje i podejscie ze robia laske komukolwiek"
Lata swietle jestesmy za zachodem jesli chodzi o trakowanie klientow.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
wątek powinien się nazywać "Idiotyczne zachowania klientów i ekspedientów" bo tym drugim też można wiele zarzucić
![]()
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
a masz pewność, że na zachodzie jest lepiej?
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Pytanie skierowane nie do mnie ale pozwole sobie odpowiedzieć. Uwierz, że lepiej, każdy kto miał okazję trochę pobyć za granicą zobaczy różnicę. Ja miałam okazję zobaczyć jak wygląda to i ze strony klienta i ze strony sprzedawcy. Niestety nasi sprzedawcy (nie wszyscy oczywiście) jeszcze nie wiedzą co to znaczy profesjonalna obsługa klienta.
Na marginesie to niektóre osoby wypowiadające się w tym wątku powinny dać sobie spokój z pracą sprzedawcy - zero podejścia do klienta. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#188 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Wiecie, nie rozumiem was..
Czego sie spodziewacie wchodząc na forum o idiotycznych zachowaniach klientów? Dla każdego z nas co innego będzie idiotyczne, ja to sie już boję odzywać bo zaraz ktoś mnie zjedzie. A dla osób zainteresowanych: tłumaczyłyśmy to tej P.ani około 5 minut a ona po mimo to wiedział lepiej. Troszkę luzu dziewczyny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Kopenhaga
Wiadomości: 17
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Pracowalam w supermarkecie w dzielnicy, gdzie mieszka wielu muzulmanow. Kilkoro moich klientow:
1. Starsza kobieta, muzulmanka, chciala zwrotu pieniedzy za paczke z jedzeniem dla psow/kotow (male suszone rybki, smierdza okropnie juz z daleka, a na opakowaniu napis: przekaska dla psow i kotow), mowiac, ze "nie smakuje dobrze" 2. Mloda dziewczyna zdjela majtki i zrobila kupe na srodku sklepu, a spytana, dlaczego tak zrobila: "Bo nikt mi nie pokazal, gdzie tu jest toaleta" 3. Arab ze skarga, do kolegi: - Dlaczego w tym sklepie pracuja kobiety? Przeciez wy sprzedajecie jedzenie! - Tak. Ale co w tym zlego, ze kobiety pracuja? - Kobiety sa nieczyste. - To znaczy? - Przeciez one MIESIACZKUJA! 4. Facet ze skarga do szefa: Dlaczego podwyzszyliscie plot wokol waszego podworka? Teraz juz nie mozemy przez niego przeskakiwac noca i krasc z zaplecza- co my mamy teraz zrobic? 5. Arabka, ktora przewinela niemowle w sklepie, a zasikana pieluche polozyla na polce, obok chipsow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
w opisanych przez Ciebie sytuacjach nie zauważyłam ani wulgarności ani chamstwa ze strony klientów. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- Cytat:
muzulmanie maja to do siebie ze maja trocheinna mentalnosc i obyczaje wiec w faktycznie dla nas niektore ich zachowania sa idiotyczne . |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 14 498
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 |
Rozeznanie
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Nie pamiętam w której to kulturze było,ale...
Podczas miesiączki kobieta jest odbierana jako osoba nieczysta, brudna. Kiedy żona miesiączkuje mąż ma zakaz zbliżania sie do niej. A ona musi to uszanować. Ot kultura. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
pracowałam w sklepie kiedyś. sklep z bazarkowymi spodniami, także do hurtu. przyszła babka z karkiem wypindrzona jak na dyskotekę. ale czy to istotne? dzień dobry - uśmiech - w czym mogę pomóc?
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Tak, mam pewnosc ze na zachodzie jest lepiej.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Re: Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Swego czasu pracowałam jako kelnerka.
Pewna Pani zamówiła sobie krewetki, trochę się naczekała, ale to wina kucharza. Przynoszę jej te krewetki a ona mi na to : chyba je pani łowiła. A ja jej na to: tak, właśnie dlatego są świeże. Mina baby bezcenna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
[1=e49053b4781f408f3584008 be78503b2c10ffec8;1114148 0]to ciekawe, bo jeszcze przed chwilą upierałaś się, że sportowe i eleganckie to dwa wykluczające się słowa. hmmm nie wiem czym Cię rozśmieszyłam, ale w sumie śmiej sie na zdrowie
![]() to po kiego grzyba wskazywałaś cos o co klientka nie pytała? po to żeby ją zbyć i mieć spokój? i po czym wnosisz, że była obrażona? zresztą jesteś w sklepie po to żeby obsługiwać klientów: jestes tam dla nich a nie oni dla Ciebie. nikt nie ma obowiązku wchodzic do sklepu z usmiechem od ucha do ucha i tryskać humorem. Ty za to jestes zobowiązana do bycia uprzejmą i kompetentną, bo taka Twoja robota i tyle. powinnaś polecić taką, która pasuje do rozmiaru klienta, a jeśli ten zechce sobie wziąć taką , która będzie go obciskać jak baleron, albo będzie wisieć jak wór pokutny to już jego broszka. w opisanych przez Ciebie sytuacjach nie zauważyłam ani wulgarności ani chamstwa ze strony klientów.[/quote] No pewnie, że nie zauważyłaś, bo nie widziałaś miny ani tonu głosu tego faceta. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
To nie tak
![]()
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
Wlasnie o to chodzi, ze w pracy nie masz prawa sie wkurzyc i byc niemila, niezaleznie od zachowania klientow.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Widocznie nie skumałaś. Bo dostawać ochrzan za to,ze w sklepie staniki są tak tanie jak na rynku to chyba bardziej niż trochę bez sensu,co? Albo jakby to moja wina była,że te babki innych staników szukały. Ja nigdy nie nakrzyczałam na sprzedawcę za to,że czegoś w sklepie nie było albo że miał coś taniego.
![]() Dodam,że nie pracowałam w tym sklepie jako wykwalifikowany i w pełni zatrudniony pracownik,zastępowałam koleżankę przez miesiąc i byłam w szoku jak się niektóre babki zachowują. Sprzedawca dostaje baty za ich "widzi mi się"
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() klient płaci jak najbardziej i za towar i za usługę jaką jest to, że podasz, zdejmiesz z półki, doradzisz, przyniesiesz z magazynu, poskładasz i zapakujesz do torebki... a wkurzaj się w duchu ile wlezie,ale nie masz prawa byc nie miła w stosunku do klienta, bo to zwyczajnie nie profesjonalne i tyle. jestes w pracy i Twoim zadaniem jest byc miłą obsługą. afirmowac swoje wkurzenie, to sobie można w domu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#204 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() Ale na szczęście mam to już za sobą. Niecierpiałam tej pracy. Już 5 lat jak tam nie pracuję, a do tej pory czasem mi się śni. Swoje tam przeszłam, i wcale nie chodzi o upierdliwych klientów ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Mierząc kiedyś buty w sklepie byłam świadkiem jak pewna zmanierowana klientka nie mogła zapiąć klamerki w bucie, podeszła do niej sprzedawczyni i zapytała "czy może pomóc". Klienta wyraziła zgodę i gdy dziewczyna pochyliła się nad jej stopą z niezapiętym butem i próbowała go zapiąć klientka KOPNĘŁA ją i zaczęła krzyczeć, że jak była w Hiszpanii to takie jak one klęczały przed nią w sklepie i zakładały jej buty!! Po czym z wielkim oburzeniem wyszła ze sklepu - sprzedawczynię dosłownie zamurowało, mnie zresztą też......
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
10 godzina pracy, z jedna 15 minutową przerwą, a wcześniej byłam jeszcze na uczelni, więc ogólnie wymęczona do granicy wytrzymałości mam zaraz kończyć i wydając resztę jednemu z ostatnich klientów. Odniosłam wrażenie, że oddałam mu resztę oraz banknot 20zł, którym płacił za zakupy. Pytam się czy przypadkiem nie oddałam za dużo, a on z uśmiechem że wszystko się zgadza, uwierzyłam. Po rozliczeniu okazało się, że brakuje mi w kasetce banknotu o tym nominale.
Historia pani z działu garmażeryjnego opowiedziana podczas przerwy. Kobieta około 50-tki m.in. na życzenie podgrzewała sprzedawane produkty. Klient kupił łódka z kurczaka na ciepło. Uznał, że nie są dostatecznie gorące, więc rzucił je kobiecie w twarz i we włosy. Sklep otwarty do 21 zostałam już jedyną nierozliczoną kasjerką czekającą na spóźnionego o ponad godzinę klienta. Dobrze ubrany mężczyzna około 40-stki robił zakupy z dwiema młodymi dziewczynami. Wśród wybranych towarów miał miedzy innymi kilka bułek. Nie miałam kodu na jeden rodzaj pieczywa, a z piekarni wszyscy już poszli do domu. Uprzejmie zapytałam, czy byłby skłonny zrezygnować z tego produktu. Tu posypało się pod moim adresem tyle inwektyw, że zaniemówiłam. Mężczyzna krzyczał na całe gardło, ja odpowiadałam mu zwięźle i krótko spokojnym głosem mając nadzieję, że moje opanowanie go ostudzi. Niestety nic z tego, rozkręcał się coraz bardziej wzbudzając swym chamstwem aplauz u towarzyszek. Przyszła moja przełożona i ją też zmieszał z błotem, chociaż dziewczyna nie zdążyła nawet słowa powiedzieć. Ochroniarze zamiast interweniować po prostu się przysłuchiwali. Do tej pory jak o tym pomyśle jestem zła na bierną postawę ochroniarzy, ponieważ ta sytuacja poparta nagraniem z monitoringu nadawała się do wezwania policji. To był mój ostatni dzień w tej pracy i ostatni klient. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 155
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Aaa, przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja
![]() Moja koleżanka pracuje w jednej z Galerii po 11 a czasem nawet 13 godzin. Pewnego dnia przyszłam do niej, bo po pracy wybierałyśmy się na imprezę. Było już dobrze po 22, ona porobiła raporty, wyłączyła komputer, chce zgasić światła a tu nagle wchodzi jakaś kobieta, której spodobała się bluzka z wystawy... Znajoma grzecznie tłumaczy, że sklep jest już zamknięty i zaprasza ją jutro. Kobieta się upiera, że chce dzisiaj ją mierzyć i kupić, na co moja znajoma tłumaczy jej, że nie ma takiej opcji, bo ma już zamkniętą kasę i znowu grzecznie zaprasza ją na następny dzień... "Wypraszanie" tej kobiety trwało około 15minut! W końcu wyszła oburzona i jeszcze nagadała mojej koleżance, że jest niemiła!! Szok- bo gdybym to ja była na miejscu koleżanki to chyba nie wytrzymałabym tak długo ![]() To jeszcze nie koniec historii... Jak się okazało ta kobieta jest chyba jakoś niezrównoważona psychicznie (albo ma bardzo trudny charakter ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
[1=e49053b4781f408f3584008 be78503b2c10ffec8;1113984 8]Nie rozumiem co w tym dziwnego? Sportowa elegancja to chyba żadne kuriozum, prawda? Jeśli natomiast tego nie wiesz, to świadczy to raczej o Twojej ignorancji i niekompetencji niż o "dziwności"/"upierdliwości" klientów.
[/quote] szkoda gadac, niektorzy tak maja ![]() ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() lepiej, lepiej i to duzo lepiej. Nikt przynajmniej laski nie robi, ludzie sa mili.
__________________
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
A czasem klienci sa tacy, że faktycznie witki opadaja i człowiek musi naprawde bardzo nad sobą panować, aby nie powiedzieć czegoś nieprzyjemnego. Ale nie jestem też zwolenniczką poglądu, że sprzedawca musi zachowywać się uprzejmie chocby klient nie wiadomo co wyrabiał. Rzyucanie kurczakiem w twarz czy kopanie pomagającej zapiąc buty ekspedientki moim zdaniem kwalifikują sie do natychmiastowego wezwania policji. ......... W poniedziałek miałam też dziwną historię. W poprzedni piątek był u nas klient z prośba o wyszukanie jakiegos niedrogiego wyjazdu do Grecji. Ostatecznie zaproponowałam mu jeden hotel w przystepnej cenie, klient dostał ofertę i powiedział, że przemysli to przez weekend i jak się zdecyduje, to dfo nas zadzwoni z prośba o rezerwację. Przychodzi poniedziałek, koleżanka odbiera telefon i widzę po jej minie, że nie bardzo rozumie, o co chodzi (a dziewczyna jest bystra). W pewnym momencie nagle kojarzy o co chodzi, bo mówi "A to Pan rozmawial z Agnieszką" i połączyła klienta do mnie. Co się okazało? Usłyszalam pretensje, że mówilam o promocji i znizkach, tymczasem okazało się, że po zarezerwowaniu oferty kazano mu wpłacić pieniądze natychmiast (a promocja jest do połowy marca). Ja: Ale kto Panu tak powiedział? Pan: No, ten Pan z którym rozmawiałem. Ja od razu biore na spuytki kolegę zza sąsiedniego biurka, on robi wielkie oczy, z nikim nie rozmawial na temat Grecji. Ja: Ale nikt od nas nie robił dla Pana rezerwacji, a promocje obowiązują takie, o jakich Panu mówiłam. Czy rozmawiałm Pan z kimś z naszego biura? Pan: Nie, z innego. Witki mi opadły. Pan licząc najwyraźniej na utargowanie jakichs większych zniżek zadzwonił do bezpośredniego organizatora (sprzedawalismy ofertę innego biura, o czym go uprzednio poinformowałam) i powiedział, że ofertę otrzymał od nas. Ponieważ sprzedajemy bardzo duzo ofert tego organizatora, więc jak przypuszczam, nie chcieli "podbierać" nam klienta i dlatego dali mu gorsze warunki, aby cała sprawę dokończył już u nas. Ale jak usłyszalam o panu, który podał mu zupelnie inne warunki promocji i zniżek, to porządnie zgłupialam...
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 Edytowane przez Aggie125 Czas edycji: 2009-02-25 o 07:52 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Niemiłych czy niezbyt miłych osób to mam w pracy codziennie kilka
![]() W ubiegłym roku klientka poprosiła mnie czy nie mogłabym się z nią spotkać po moich godzinach pracy, ponieważ ona nie zdąży do biura, powiedziałam OK, to ja do pani przyjadę (w moim prywatnym czasie PO PRACY). Zajeżdżam do pani, jej nie ma - asystentka mówi, że ona wyszła wcześniej... Dzwonie - nie odbiera. Jadę więc do domu - wkurzona, w korkach straciłam ponad 2h. Ok. godz. 21.00 kobieta dzwoni do mnie, przeprasza i pyta czy mogłaby podjechać do mnie do domu po te dokumenty... Niechętnie ale się zgodziłam. Czekam. Godz. 22.00 kobieta znowu dzwoni - nie może trafić, po raz kolejny jej tłumaczę jak do mnie dojechać (prosto jak drut). Czekam. Godz. 23.00 pani mówi, że nie może trafić i zaczyna na mnie wrzeszczeć, że gdzie ja mieszkam - na jakiś zadupiu (taaa... środek miasta) i że ją "wkur***iam" i inne epitety. Ja - odkładam słuchawkę, rozłączam się, myślę sobie, że nie będę z nią już rozmawiać, bo nie ma o czym. Ona dzwoni, przeprasza, mówi że jest koło US, że ona nie może trafić... Jest godz. 23.30 zrezygnowana idę pod ten US, niech jej będzie... Spotykam się z nią, wręczam dokumenty i co słyszę? Że ona na mnie złoży skargę bo jestem nieuprzejma i nie wychodzę na przeciw oczekiwaniom klienta... No na prawdę zatkało mnie. Jakiś czas temu pan dzwoni do mnie w sobotę czy możemy się spotkać (klient, który wie, że pracuję od pon do pt). Mówię mu, że niestety nie. Ale on się upiera i mówi, że podejdzie. Ja mu tłumaczę - on się upiera, tak przez kilka minut... Ja mówię mu, że to niemożliwe bo jestem właśnie na stoku, na szyczcie góry i zamierzam właśnie z niej zjechać... A pan mi na to zawiedzionym głosem: "to znaczy, że nie da pani rady być za 2h w biurze?". Mówiąć szczerze to mnie totalnie wtedy rozbawił... Inna sytuacja wydarzyła się parę lat temu. Godzina mniej więcej 2 w nocy dzwoni mi telefon. Zaspana odbieram i słyszę "czy mogłaby pani podejść do biura bo mam coś do załatwienia a o 5 rano wyjeżdzam"... chyba nie byłam miła, bo pan przyszedł na następny dzień o 9.00 z przeprosinami i gęsto się tłumaczył. I jeszcze mi się jedno przypomniało. Miałam kiedyś klienta, który się upracie kłócił nie mając za grosz racji z moją koleżanką. Ja wyszłam, pytam się o co chodzi, ona mi mówi, facet mi mówi... No więc tłumaczę mu, że niestety nie ma racji, ponieważ sprawa o której on mówi jest uregulowana ustawowo i nie ma tutaj możliwości zmienić czegokolwiek, że sytuacja jest jasna, prawodawca reguluje odgórnie itd. na co pan do mnie "nie obchodzi mnie, co wy tu sobie w tych ustawach piszecie ale mnie zięć mówił inaczej a on wie lepiej". No tak, zięć wie lepiej niż ustawy ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.