Kilka kilo mniej - chudniemy zdrowo !

[dagna1]

gdusiaczek,zastoj tu straszny :/ trza cos z tym zrobic... ja jutro wkoncu na uczelnie ide i od razu wykupie karnet na aerobik,bede chodzic w kazdy poniedzialek i piatek a Ty chodzisz na jakies zajecia,czy w domku cwiczysz? i co to za rasa psa na avatarze razem z Toba jest?

Olka,zamiast sie zamartwiac do roboty kurna!!!! bo przyjade do Ciebie i sama wszystko zalatwie za Ciebie!

[Bouquet]

Dziewczyny przyłączam się do Was ;]
zaczynam od dzis!
Mój cel 13 kg!
Z 73 do 60 kg
Wzrost 171 !
Najbardziej zależy mi na brzuszku i tzw. boczkach! )
Kochane w grupie zawsze raźniej.
Mam jeszcze dwa zapytanka:
1. Czy znacie jakieś tabletki takie wspomagające odchudzanie np. z kwasem jabłkowym albo coś?? Takie które Wam pomogły...
2. Czy znacie jakieś kremy np. co sądzicie ten taki do brzuszka żółty garniera z takim roll on??

[gdusiaczek]

Dagna no i zyjesz ;-)
Ja chodze na silownie, ale teraz sie przeprowadzilam i zwyczajnie nie chce mi sie tylka ruszyc, wiec cwicze w domu. Rowerek i dzis mialam 3 dzien AW6. Aerobik tez swietna rzecz A piesek to Pitbull malutki, jak bylam na wakacjach w Las Vegas to kolega mial mini hodowle.
Bouquet co do tabletek to sie nie znam, a krem podobno dobry, probuj. Ja i tak uwazam, ze masaz rekawica+peeling pod prysznicem, pozniej wcieranie balsamu (kazdy jest dobry) daje najlepsze efekty.

[dagna1]

pit bull?! nie gadaj mam bzika na punkcie tej rasy,ale w zyciu nie powiedzialabym,ze masz go na avatarze strasznie kochane sa
ja w tabletki nie wierze i szkoda organizm nimi truc. wlasnie :P musze kupic porzadna rekawice (dobre opinie ma ta http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=9528 ). za godzine zjem grejfruta, mmmmmmmm )))))))))

[martyna82]

Ja dzisiaj mam załamanie... Po prostu zjadłam dziś tyle słodyczy, ale chyba dlatego, że dziś od rana miałam tyle stresu. Mam nadzieję, że jutro się opamiętam... Aaa... już w piątek będzie: WAŻENIE, tak się boję, ale mam nadzieję że będzie dobrze... Natomiast za tydzień 15 jadę na wycieczkę do Słowacji,Austrii i Węgier taką krótką... od 15 do 18. W Słowacji będziemy na basenie Tatralandia i tam będę musiała się pokazać w stroju kąpielowym, mam nadzieję, że nie będzie źle.

Następna wiadomość to taka że zapisałam się na tańce (Hip-Hop) będę chodzić 2 razy w tygodniu po 75min Super... !!!

[margotek]

u mnie dalej 60kg na wadze co jest dziewczyny! jakoś trace nadzieję, na cokolwiek

[--Olka--]

Napisane przez dagna1

musze kupic porzadna rekawice (dobre opinie ma ta http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=9528 ).

Bardzo zachęcające opinie. Chyba jutro się po nią przejdę.

Napisane przez martyna82

W Słowacji będziemy na basenie Tatralandia i tam będę musiała się pokazać w stroju kąpielowym, mam nadzieję, że nie będzie źle.

Na pewno będzie super. W końcu ważysz tak mało... Ja na basenie to tylko w stroju narciarskim.

[--Olka--]

Piszcie coś, bo wychodzi mi post pod postem.
Mam pytanko - jak najlepiej rozłożyć posiłki? Ja wstaję o 9, a kładę się o 1. Powinno się ponoć co trzy godziny jeść, a więc: 9, 12, 15, 18, 21 i białko o 24. Jakoś to dziwnie wygląda.

[agness51]

Napisane przez --Olka--

Piszcie coś, bo wychodzi mi post pod postem.
Mam pytanko - jak najlepiej rozłożyć posiłki? Ja wstaję o 9, a kładę się o 1. Powinno się ponoć co trzy godziny jeść, a więc: 9, 12, 15, 18, 21 i białko o 24. Jakoś to dziwnie wygląda.

Dobrze to wygląda jeśli nie dajesz rady co 3h jeść,to max co 4 .
A ten ostatni posiłek nie musi być duży wystarczy 50g chudego twarogu

[dagna1]

Ola,kiedy sie wazysz?

[SternSylwia]

Ema dawno nie pisałam bo u mnie bez zmian. !8 kwietnia mam kolejną wizyte u endokrynologa i chciałabym do tego czasu zrzucic chociaż to 1 kg z 58.5 do 57.5 jest różnica przynajmniej dla mnie. No jakoś zjadam sniadanka najczęąściej garstka chrupków z mlekiem i herbatka. A teraz najgorsze mowiłam wam już Moja mam Wywaliła na śmietnik WAGĘ !!!1bo stwierdziła że mam za dużego fioła na punkcie odchudzania. Kurde ciężko tak nie znać swoich efektów.......Zaraz polece do sklepu kupić jakąś byle by dobrze ważyła uff A jak wam idzie?????

[dagna1]

Sylwia,trza bylo schowac ta wage!!!!!! :P jak sie odchudzalam pare miesiecy temu to pod lozko ja chowalam i tyz musze kupic jakas,bo tamta jest taka stara,ze za kazdym razem pokazuje inny wynik
mi idzie baaaaaaardzo dobrze. obliczylam,ze do wakacji powinnam schudnac jakies 13 kg widze,ze dazysz do 49 kg ja do 55

[dagna1]

dzis 5 dzien diety poszlam do kuzynki i sie zwazylam-65 kg. a jutro na aerobik ))))))
byle zrzucic 5 kg,to pozniej bedzie z gorki

[lolly_girl]

Napisane przez dagna1

Sylwia,trza bylo schowac ta wage!!!!!! :P jak sie odchudzalam pare miesiecy temu to pod lozko ja chowalam i tyz musze kupic jakas,bo tamta jest taka stara,ze za kazdym razem pokazuje inny wynik
mi idzie baaaaaaardzo dobrze. obliczylam,ze do wakacji powinnam schudnac jakies 13 kg widze,ze dazysz do 49 kg ja do 55

Dagna jakim sposobem schudniesz az tyle? ja tez chce!

[dagna1]

13 kg=13 tygodni. podczas ostatniej diety gubilam kg na tydzien,wiec mysle,ze teraz powinno byc tak samo zreszta wszedzie sie tu mowi,ze tyle sie chudnie,wiec to nie jest widzimisie mojego organizmu
wiem,ze nie mozna tak robic,ale nie jestem w stanie dzisiaj nic jesc,choroba mnie dopadla :/ zjadlam tylko sniadanie :/ pozatym nie wiem co moge jesc,bo lekarz zabronil mi spozywac przez 4 dni owoce i bialko (((((((((((( chyba tylko warzywa przez ten czas beda :/

[lolly_girl]

Napisane przez dagna1

13 kg=13 tygodni. podczas ostatniej diety gubilam kg na tydzien,wiec mysle,ze teraz powinno byc tak samo zreszta wszedzie sie tu mowi,ze tyle sie chudnie,wiec to nie jest widzimisie mojego organizmu
wiem,ze nie mozna tak robic,ale nie jestem w stanie dzisiaj nic jesc,choroba mnie dopadla :/ zjadlam tylko sniadanie :/ pozatym nie wiem co moge jesc,bo lekarz zabronil mi spozywac przez 4 dni owoce i bialko (((((((((((( chyba tylko warzywa przez ten czas beda :/

kurcze tez bym chciala tak szybko chudnac.
no na warzywkach dasz rade przetrzymac troszku

[--Olka--]

a ja dalej 67. ale w końcu tydzień minie w sobotę.

[margotek]

moja waga się nie ruszyła ratunku!

[dagna1]

lolly,a Ty sie caly czas odchudzasz od grudnia/stycznia(?),bo kojarze Ciebie z 1 czesci watku
przed chwila zjadlam tunczyka i nie bede stosowala sie do zalecen lekarza, bo bym z glodu umarla

[Beczik]

Margotek może więcej opowiedz co u ciebie. Od jakiego czasu chcesz schudnąć i ci się nie udaje ani 1 kg? Co jesz, kiedy, ile, czy ćwiczysz, co, kiedy i ile czasu. Musi tkwić w tym jakaś przyczyna.
Ja po wielkanocy dopiero teraz wyszłam na prostą (po 3 tyg), bo oczywiście po świętach ważyłam tyle samo co przed dietą I musiałam zaczynać od zera. Dlatego się też nie odzywałam - wstyd jak coś! Teraz reasumując po 3 tyg z 73 kg zeszło do 67,5kg (z tym, że 71kg jakoś długo się utrzymywało z niewiadomych przyczyn). Z 89 cm w talii do 83cm , ale na nieszczęście biust ucierpiał (z 98 do 91 ). reszta wymiarów nie spadła tak spektakularnie (np biodra ze 101cm do 98cm),ale cieszę się, że znowu chudnę jak należy. Choć biustu tak żal

[WendyiStella]

Ja złamałam się całkowicie słaba wola, nie dałam rady. Pojutrze idę do dietyka. Zdam relacje

[margotek]

jak jem hmm.... śniadanie przed wyjściem zwykle do 10 jest juz zjedzone ( płatki na mleku, lub jajecznica z serkiem z poledwicą, jak nie mam czasu to kanapki z pieczywem jakie ejst akurat pod reką(pszenne), czasem serek wiejski lekki i 2-3 kromki wasy z dodatkiem do śniadania zawsze zielona herbata) czasem jem II śniadanie, jabłko, albo jogurt naturalny ewentualnie serek wiejski potem obiad i tu już jest to co mam zrobi (ziemniaki z wody + (czasem piers w panierce lub bez, czasem ryba, czasem schabowy - nie lubie tłustych mięs, naleśniki z serem) czasem jem tez zupę (uwielbiam rosół) kolacja to
serek wiejski, albo jogurt, czasem twarożek

Pije dużo zielonej herbaty ostatnio też czerwoną bez cukru, zdarza mi sie tez czesto pic kawe z automatu(taką z mlekiem i cukrem) na uczelni, kiedy czuje ze przysypiam ogólnie odstawiłam słodycze i ten cukier który dałam radę
Przez tydzien byłam na sb, zaczęłam jakos pod koniec stycznia, ale do czerwca musze schudnąć, w sesji chce się zmieścić w soje eleganckie spodnie!

A ćwiczenia są bardzo nieregularne staram sie robić 8min abs codziennie, oprócz tego trenuje taniec spportowy, ale to są zajecia z różną częstotliwością i intensywnością, dupa
teraz byłam 4 dni na zawodach, a wiadomo jakie jedzenie sie je na wyjazdach z dzioecmi od 12 roku zycia (pizza, mc donald, pizza ...)

pomyslałam o zmodyfikowaniu diety sb (dopuszcenia do niej chleba wasa z maslem) bo nie potrafie wyobrazić sobie kanapki bez pieczywa

[lolly_girl]

Napisane przez dagna1

lolly,a Ty sie caly czas odchudzasz od grudnia/stycznia(?),bo kojarze Ciebie z 1 czesci watku
przed chwila zjadlam tunczyka i nie bede stosowala sie do zalecen lekarza, bo bym z glodu umarla

Oj nie, w tedy to jakos tak... a tutaj cos slodkiego a tutaj cos slodkiego... a tutaj pizza... bo sobie myslalam, ze mam jeszcze czas.
bylam 2 tyg na kopenhaskiej (z malymi grzeszkami także) i teraz jestem drugi dzien na SB i w koncu mam zamiar dac rade

[dagna1]

WendyiStella
laska,nie poddajesz sie!!!!!!! odchudzanie to nie latwa sztuka,ale nie jest znowu jakas rzecza niemozliwa widocznie musisz jeszcze troche odczekac i zobaczysz pozniej jak kg beda lecialy ja bym kase na dietetyka przeznaczyla na karnet np na silownie :P ewentualnie odczekaj te dwa tygodnie i jezeli nie stracisz nic na wadze to lec do dietetyka..ale mam nadzieje,ze nie bedziesz musiala

lolly,hehe rozumiem. ja w tym czasie to schudlam 10 kg (czyli osiaglam wage jaka chcialam) i nie wiem jak to sie stalo,ale rzucilam sie w wir zarcia i powrocily 10 kilogramosy :/ glupia jestem,bo juz osiaglam to co chcialam,a zepsulam.. ale teraz sie nie dam(y)

[lolly_girl]

Napisane przez dagna1

lolly,hehe rozumiem. ja w tym czasie to schudlam 10 kg (czyli osiaglam wage jaka chcialam) i nie wiem jak to sie stalo,ale rzucilam sie w wir zarcia i powrocily 10 kilogramosy :/ glupia jestem,bo juz osiaglam to co chcialam,a zepsulam.. ale teraz sie nie dam(y)

no wlasnie najgorsze jest to, ze jak juz mnie napadnie na cos ochota to jem i jem i jem i jem.
kurcze 10 kg to duzo, moje marzenie ale boje sie , ze jak mi sie juz uda to potem nie utrzymam tej wagi

[dagna1]

noo 10 kg niby robi roznice,ale za cholere nie bylo tego widac po mnie,ze tyle schudlam,naprawde! ale psychicznie sie lepiej czulam,ze mam ta 5 z przodu :P mam jakies glupie przeczucie,ze teraz nie bede chudla fakt,malo jem,to co powinnam,ale nie co 3 godziny.. no zobacze za tydzien jak sie zwaze,czy bedzie ok 64-63..

i rozumiem Cie. najdzie ochota,dorwie sie czlowiek do jedzenia to juz opamietanie sie ucieka gdzies daleko i je sie,je.... :/ lolly,damy rade. do wakacji takie laski bedziemy,ze ulala

[lolly_girl]

Napisane przez dagna1

noo 10 kg niby robi roznice,ale za cholere nie bylo tego widac po mnie,ze tyle schudlam,naprawde! ale psychicznie sie lepiej czulam,ze mam ta 5 z przodu :P mam jakies glupie przeczucie,ze teraz nie bede chudla fakt,malo jem,to co powinnam,ale nie co 3 godziny.. no zobacze za tydzien jak sie zwaze,czy bedzie ok 64-63..

i rozumiem Cie. najdzie ochota,dorwie sie czlowiek do jedzenia to juz opamietanie sie ucieka gdzies daleko i je sie,je.... :/ lolly,damy rade. do wakacji takie laski bedziemy,ze ulala

kurcze, mam nadzieje , że w koncu tym razem się uda bo mam juz dosyc nie mieszczenia się w spodnie stare itp;/

[Flame&Dust]

Ja już sobie obiecuję od miesiąca że zacznę się odchudzać ale jakoś nie wychodzi:P od jutra zaczynam z Wami będzie łatwiej, bo moblilizacja i motywacja z Wami zawsze najlepsza przychodzi tylko mam prośbę.. mogłabym tylko jak na razie podawać ile mi zeszło z wagi? jak dojdę do dobrej wagi, to napiszę ile mam, mogę? proszę proszę proszę to od jutra

[lolly_girl]

Napisane przez Flame&Dust

Ja już sobie obiecuję od miesiąca że zacznę się odchudzać ale jakoś nie wychodzi:P od jutra zaczynam z Wami będzie łatwiej, bo moblilizacja i motywacja z Wami zawsze najlepsza przychodzi tylko mam prośbę.. mogłabym tylko jak na razie podawać ile mi zeszło z wagi? jak dojdę do dobrej wagi, to napiszę ile mam, mogę? proszę proszę proszę to od jutra

wiesz gdyby nie wizaż to ja bym sie chyba nigdy nie odchudzila

[--Olka--]

Buuu... Nie wytrzymałam. Pożarłam 2 kawałki pizzy.
Ale nie poddaję się. Będzie ok.
Ja też muszę wejść w mój garnitur na sesję. Pierwszy egzamin 9 maja!!! Za miasiąc... Cienko to widzę... Guzik mi sie nie dopina w marynarce (mam taką na jeden). mhm... tzn. dopiąć do dopnę, ale boczki wyłażą i biust się wylewa. Ja chętnie "zmniejszę" sobie biust, tylko boję się sflaczenia.