Lednica

[danuskahehe]

Czy wiecie może co ze soba zabrac? w zeszlym roku byly maski a teraz...? nie moge tego znalezc... Jade juz 4 raz!!

[mychamycha]

ja już byłam 3 razy i niestety w tym roku nie mogę.... Ale życzę cudownych przeżyć

[Marcc]

właśnie, w tamtym maski, a w tym roku?

[Marcc]

UP UP UP UP
kto na Lednice 2010!?

poza tym mam pytanie, w tym roku jakoś "śmiesznie" napisali o tym, aby pamiętać i jak co roku ubrać się na biało - jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby większość osób dbała o to, aby być na owy kolor ubranym (?)

a z tymi listami świetna sprawa...

[margaritaa]

ja najprawdopodobniej jadę

[Jutte]

kobieta temat przewodni
hymm.. znaczy jakos tak;d
ost miałam ulotkę w rękach

[Marcc]

Na stronie z Lednicy wszystko pisze jak doczytacie ten pomysł z listami ( http://www.lednica2000.pl/aktualnosc...ty/dziewczyny/ ) to proszę napiszcie co o tym myślicie

[Jutte]

czytalam właśnie. mysle ze to dość fajny pomysl ..tylko ... cos mi sie wydaje ze taki jeden ks dostanie po 100 listów;p heh i najważniejsza rzecz w tym zeby zapewnić o swojej modlitwie

[danuskahehe]

jeśli się uda to w tym roku pojadę po raz piąty. Miejmy nadzieję, że pojadę autokarem, w zeszłym roku mieliśmy mnóstwo przygód (zmokliśmy, szliśmy 8km pieszo, czekaliśmy na peronie 3 godziny, od przemokniętej ziemi na której spaliśmy oddzielała nas wątpliwej grubości folia malarska i dwie karimaty na dziesięć osób). Teraz miło się to wspomina, tym bardziej że towarzystwo było doborowe! Okryci kocami termicznymi leżeliśmy w jednej wielkiej kupie i wyglądaliśmy jak ofiary jakiejś katastrofy lotniczej W tym roku zdecydowanie autokar!!

[klaudens]

jak ja żałuję, że już nie mogę jeździć byłam dwa razy, bardzo mi i tżowi sie podobało, niestety teraz czerwiec to sesja u mnie i tak jak w zeszłym roku w poniedziałek po spotkaniu lednickim mam egzamin ;( a niestety trzeba dojechać i wrocic
zazdroszczę Wam!

[moniaszelki]

ja w tym roku pierwsyz raz pojadę <mam nadzieję>

5 dni pozniej tez mam wazny egzamin, ale to jest dla mnie ważniejsze..na wczorajszych warsztatach liturgiczno-muzycznych bardzo się uduchowiłam ahh, co za przeżycia..

tylko nie wiem co tam zabrać i jak to wogle wygląda, ale kiedys musi byc ten pierwszy raz i nauczka ;d

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

co do listu...napiszę. i myślę że to b.fajny pomysł.
biały strój.

a w dniu Lednicy jest dopiero proba dla tancerzy? w poznaniu 28 maja? nie rozumiem. ktoras z was tam tanczy? ja bym chętnie czegos sie nauczyła

[nellady]

też się wybieram na Lednice...to będzie mój 3 raz

[moniaszelki]

a ja jednak nie jade

[Nektarynka]

Czas założyć temat ...

XIV Ogólnopolskie Spotkanie Młodych nad Lednicą
05 czerwca 2010 r.
Kobieta - dar i tajemnica

Tak tak ... to już lada dzień .
Ktoś wybiera się ? Bo ja ciągle rozważam wyjazd. Opowiadajcie o swoich wrażeniach.
Ktoś był w 2009 r. 1-szy raz i teraz wybiera się ponownie ?
Czy Kogoś zeszłoroczny wyjazd odmienił ? Natchnął ?

Dodam może program spotkania:

08.00 Otwarcie Pól Lednickich
09.00 Możliwość spowiedzi
14.00 Zlot wizerunków Matki Boskiej
15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia
16.45 Skok Spadochroniarzy i modlitwa za Ojczyznę
17.00 Procesja I - wejście, powitanie
17.30 Procesja II - Procesja Orłów
17.50 Polska Szkoła Kobiecości
18.10 Procesja III - Archetyp kobiety
18.55 Modlitwa za Benedykta XVI
19.00 Nieszpory Maryjne
19.30 Kobiety, które poszły za Chrystusem
20.10 Błogosławieństwo rąk kobiecych
20.20 Wybór Chrystusa
20.45 Spotkanie w Wieczerniku Pańskim
21.00 Być kobietą... Fiat-Magnificat-Stabat
21.37 Godzina Jana Pawła II
22.00 Eucharystia
23.45 Adoracja Najświętszego Sakramentu
00.20 Akt zawierzenia Maryi
00.40 Przejście przez Bramę III Tysiąclecia

[Nealinne]

Ja byłam raz i bardzo miło ten wyjazd wspominam. Pojechałabym znów ale nie mam z kim Jeśli masz możliwość to jedź, warto

[hanjah]

Na Lednicy byłam 3 razy, jeszcze w LO (pierwszy raz 11 lat temu). Ja też dobrze wspominam te spotkania pod, naprawdę warto tam pojechać

[jagaba]

warto przeżyć coś takiego- mnie się bardzo podobało chociaż teraz mam juz do tego inny stosunek. Jesli masz okazję to jedź...

[Nektarynka]

Tak, mam okazję pojechać, są jeszcze wolne miejsca

Nealinne - Twoja parafia nie organizuje w tym roku wyjazdu? Mało chętnych? Może sąsiednia parafia?

jagaba - inny stosunek? Dlaczego? Odmieniona-Znięchęcona?

Z jakich powodów pojechałyście?
Ciekawość ?
Potowarzyszyć Komuś, bo koleżanka sama nudziłaby się ?
A może działanie Ducha Św. ? - Wiara jest dla Was ważna....

[hanjah]

Ja chodziłam do katolickiego liceum i wyjazd na Lednicę to po prostu taka szkolna tradycja-wszystkie wtedy tam jechałyśmy

[Nealinne]

Napisane przez Nektarynka

Tak, mam okazję pojechać, są jeszcze wolne miejsca

Nealinne - Twoja parafia nie organizuje w tym roku wyjazdu? Mało chętnych? Może sąsiednia parafia?

jagaba - inny stosunek? Dlaczego? Odmieniona-Znięchęcona?

Z jakich powodów pojechałyście?
Ciekawość ?
Potowarzyszyć Komuś, bo koleżanka sama nudziłaby się ?
A może działanie Ducha Św. ? - Wiara jest dla Was ważna....

Należałam do oazy więc to było takie naturalne, żeby pojechać
A co do mnie to heh, parafia pewnie i organizuje ale nie znam tam nikogo a sama nie chcę jechać xD

[aziek]

Na Lednicy była 3 lata temu i wspominam to bardzo miło namówiła mnie mama bo w sumie warto spróbować i było warto
w tym roku również jadę i mam nadzieję, że znowu będzie bardzo pozytywnie

[jagaba]

Napisane przez Nektarynka

Tak, mam okazję pojechać, są jeszcze wolne miejsca


jagaba - inny stosunek? Dlaczego? Odmieniona-Znięchęcona?

Byłam może trzy-może cztery razy? Ale to nie jest tak, że pojedziesz i tak Cię trafi, że przez cały rok będziesz bigać do kościoła itd. Oczywiście to też zależy od indywidualnego nastawienia i przede wszystkim wiary. Świetne było to poczucie wspólnoty. wspólne śpiewy modlitwa. Miło wspominam ten czas i chociaż z pewnością gdybym miała okazję to też bym pojechała ale już mnie to tak nie kręci jak kiedyś. Nie chciałabym być źle zrozumiana ale dla mnie to takie chwyty marketingowe...

[bzykisawsrodnas]

ja w tym roku jadę już 5 raz Lednica jest świetna, nie wyobrażam sobie roku bez niej. Mam tylko nadzieję że w tym roku nie będzie padać tak jak w tamtym..

[moniaszelki]

Napisane przez Nealinne

Ja byłam raz i bardzo miło ten wyjazd wspominam. Pojechałabym znów ale nie mam z kim Jeśli masz możliwość to jedź, warto

ja jadę sama. zapisałam się do innej parafii, w mieście, bo u mnie nie ma tego wyjazdu, no i cóż..


ejj...a myslicie ze jak pojade tam sama (nie znając nikogo) to "jakos to bedzie" czy nie ma po co jechac?

[Nealinne]

A nie jesteś może ze Śląska? To się zabiorę z Tobą !

[Nektarynka]

jagaba - osobiście nie spotkałam osoby, która po przyjeździe z Lednicy głęboko nawróciła się. Raczej więcej o tym czytałam. Nie wiem ile w tym prawdy ... I to nie oto mi chodzi ...
Ja wiem, że Bóg jest tuż obok i cieszy się, że jestem. Jestem szczęśliwa i właśnie to jest szczęściem i niczego więcej już mi nie trzeba...
Jednak te tłumy w Lednicy - skupionych wokół Boga i Kościoła, który owszem może i jest Im bliski, ale czy aż na tyle ? Przecież w tygodniu Kościoły są puste a i w Niedzielę młodzież z trudem wytrzymuje. I wcale nie uważam, żeby każdy codziennie latał do Kościoła - ale to też nie w tym rzecz Na pewno podejście wielu ludzi jest dalekie od ideału, ale może jest to dla Nich sygnał do nawrócenia. Nie bądźmy od osądzania innych ...
Bóg nie ma być dodatkiem do życia. Przyjacielem, któremu poświęcimy godzinę w Niedzielę. To z Nim mamy rozpoczynać każdy dzień i nie tylko rozpoczynać, ale kroczyć przez całe jego trwanie wraz z Nim.
Nie lubię tłumów ludzi ... ale lubię śpiewać chrześcijańskie nutki I to też nie jest główny powód do rozmyślania nad wyjazdem. Główny powód i jedyny: wiara, wierność wszędzie ... To bardzo miłe, że aż tylu młodych zbierze się w tym dniu na polach lednickich

moniaszelki - odważna dziołcha z Ciebie
Ja czułabym się troszkę niezręcznie, ale po jakimś czasie - zaklimatyzowałabym się Tylko póki co - ciężko jest mi się teraz właśnie na to zdecydować ;> A Tobie uda się to jeszcze szybciej, skoro zapisałaś się Byłaś już kiedyś ?

[moniaszelki]

Napisane przez Nektarynka

Bóg nie ma być dodatkiem do życia. Przyjacielem, któremu poświęcimy godzinę w Niedzielę. To z Nim mamy rozpoczynać każdy dzień i nie tylko rozpoczynać, ale kroczyć przez całe jego trwanie wraz z Nim.
Nie lubię tłumów ludzi ... ale lubię śpiewać chrześcijańskie nutki I to też nie jest główny powód do rozmyślania nad wyjazdem. Główny powód i jedyny: wiara, wierność wszędzie ... To bardzo miłe, że aż tylu młodych zbierze się w tym dniu na polach lednickich

moniaszelki - odważna dziołcha z Ciebie
Ja czułabym się troszkę niezręcznie, ale po jakimś czasie - zaklimatyzowałabym się Tylko póki co - ciężko jest mi się teraz właśnie na to zdecydować ;> A Tobie uda się to jeszcze szybciej, skoro zapisałaś się Byłaś już kiedyś ?

w zupełności się zgadzam!

Już jedziesz mi klimatyzowanie się z nowymi ludźmi zajmuje coś koło roku ale..nie bede rezygnowac dlatego ze wokol mnie sa sami ateiści albo mają wazniejsze sprawy :| Bóg nam dopomże!
pierwszy raz tam jadę

Napisane przez Nealinne

A nie jesteś może ze Śląska? To się zabiorę z Tobą !

niestety nie, z Kujaw i Pomorza

[klaudens]

my byliśmy z chłopakiem dwa razy, bardzo łączy taki wyjazd pielgrzymka, mozna spojrzeć inaczej na wszystkie sprawy a przede wszystkim radość jaka panuje na lednicy jest bardzo zaraźliwa.

świetny temat w tym roku widze..kobita.. oj pojechałabym

[jagaba]

Napisane przez Nektarynka

jagaba - osobiście nie spotkałam osoby, która po przyjeździe z Lednicy głęboko nawróciła się. Raczej więcej o tym czytałam. Nie wiem ile w tym prawdy ... I to nie oto mi chodzi ...
Ja wiem, że Bóg jest tuż obok i cieszy się, że jestem. Jestem szczęśliwa i właśnie to jest szczęściem i niczego więcej już mi nie trzeba...
Jednak te tłumy w Lednicy - skupionych wokół Boga i Kościoła, który owszem może i jest Im bliski, ale czy aż na tyle ? Przecież w tygodniu Kościoły są puste a i w Niedzielę młodzież z trudem wytrzymuje. I wcale nie uważam, żeby każdy codziennie latał do Kościoła - ale to też nie w tym rzecz Na pewno podejście wielu ludzi jest dalekie od ideału, ale może jest to dla Nich sygnał do nawrócenia. Nie bądźmy od osądzania innych ...
Bóg nie ma być dodatkiem do życia. Przyjacielem, któremu poświęcimy godzinę w Niedzielę. To z Nim mamy rozpoczynać każdy dzień i nie tylko rozpoczynać, ale kroczyć przez całe jego trwanie wraz z Nim.
Nie lubię tłumów ludzi ... ale lubię śpiewać chrześcijańskie nutki I to też nie jest główny powód do rozmyślania nad wyjazdem. Główny powód i jedyny: wiara, wierność wszędzie ... To bardzo miłe, że aż tylu młodych zbierze się w tym dniu na polach lednickich

Mniej więcej o to mi chodziło- na Lednicy wszyscy(tak pogeneralizuję trochę) czują się świetnie- miłość, szczęście, wspólnota- ogólnie idylla. Ale ile w nas z tego zostaje potem? pisząc o bieganiu do kościoła nie miałam też na myśli "odbębnienia" mszy w niedzielę. Chodziło mi właśnie o taką wewnętrzną przemianę-i to, że nie zawsze jest ona silna- ba- nie zawsze jest. Jeżeli chodzi o tłumy i śpiewy, tańce swawole to myślę, że dla wielu to jest właśnie czynnik decydujący o powrocie na Lednicę.

[Nektarynka]

moniaszelki - Hehe, mam mętlik w głowie, pełno myśli ZA i PRZECIW, do końca tygodnia mam czas, ale raczej nie pojadę ;-) Myślałam, że znajoma jedzie z ekipą parafialną (byłoby troszkę raźniej) ale Ona nie jedzie. Resztę paczki znam z widzenia, z niektórymi zamieniło się kilka słów, ale jakoś tak dziwnie włączyć się do takiej grupy, gdzie Oni w większości czas spędzają razem. Pewnie podziałów i tak nie byłoby, wszak jesteśmy z 1ej parafii, ale nie chciałabym się rozczarować Dlatego jestem pod wrażeniem, że Ty zaparłaś się i jedziesz - i to pierwszy raz - nie no ..... szczena mi opada

Nie chciałabym żeby Lednica zmieniła się w zbiorowisko ludzi, którzy jadą pobawić się jeden dzień i noc, a kolejnego dnia rzucają mięsem - nie chciałabym żeby zmieniło się znaczenie, wartość tego spotkania, dlatego potrzeba ludzi, którzy pojadą tylko i wyłącznie z powodu silnej więzi z Bogiem