Zakochana w przyjacielu.

[confused]

Michaśka, bo się we mnie gotuje jak to czytam. Proszę, błagam wręcz napisz mu to co napisała wizażanka wyżej, inaczej zaprzepaścisz waszą szansę. On tego chce, przecież sam wczoraj mówił... Musisz go ośmielić po prostu, bo nie dziwie się, że ma taki dystans jak Ty go tak trzymasz... Pisz szybko!

[michaska90]

Dziewczyny to nie ma sensu. napisałam mu smsa' Przepraszam, ze wczoraj odeszłam tak bez słowa... Jak się czujesz ? " Odpisał'Nie ma sprawy, czuję sie okropnie, jestem trupem" i spytał czy pamietam co sie wczoraj działo. Odpowiedziałam ze pamietam i jego sie spytałam czy pamieta. i czy chce o tym zapomnieć. Odpisał, że pamięta i spytał czy ja chce o tym zapomnieć. Odpisałam, że nie chcę o tym zapomnieć.....
i teraz od godziny milczenie.... ta cholerna cisza, ktora tak boli....

[Alvesta]

Napisane przez michaska90

Dziewczyny to nie ma sensu. napisałam mu smsa' Przepraszam, ze wczoraj odeszłam tak bez słowa... Jak się czujesz ? " Odpisał'Nie ma sprawy, czuję sie okropnie, jestem trupem" i spytał czy pamietam co sie wczoraj działo. Odpowiedziałam ze pamietam i jego sie spytałam czy pamieta. i czy chce o tym zapomnieć. Odpisał, że pamięta i spytał czy ja chce o tym zapomnieć. Odpisałam, że nie chcę o tym zapomnieć.....
i teraz od godziny milczenie.... ta cholerna cisza, ktora tak boli....

ty spytałaś, on spytał, jedno się czai i drugie się czai. Ogłupiasz chłopaka takim zachowaniem. Dajesz mu sprzeczne sygnały i się dziwisz że tak reaguje. Obyś nie przeholowała

poza tym najpierw pytasz co masz robić, otrzymujesz dobre rady, a i tak robisz po swojemu posłuchaj raz dziewczyn i wyślij tego smsa pamiętaj , chłopak nie domyśli się że mówisz "nie" a myślisz "tak, ale się boję".


ps. przeczytałam jeszcze raz. Facet Ci podał siebie jak na tacy,a ty się odwróciłaś i odeszłaś. Naprawiaj teraz co zepsułaś. Otworzył się przed Tobą i niemal wyznał Ci uczucie, nie dostał nic w zamian. Twoja kolej, więc nie pisz że chyba nic z tego nie będzie... bo zależy to tylko od Ciebie.

[confused]

Proszę Cię Michasiu, nie psuj tego... Policz do dziesięciu i wyduś tego smsa na telefonie, wyślij do Piotrka Tym razem bez nie domówień, prosto z mostu i głowa do góry

[michaska90]

'Wzywany abonent ma wyłączony telefon...' to co słyszę,gdy chcę do niego zadzwonić....

[SlodkoOstra]

Ten sms co napisala wizażanka byl super...przestan sie za przeproszeniem pieprzyc z owijaniem w bawelne i napisz mu wprost bo bedziesz zalowac tej niedopowiedzianej sytuacji do konca zycia jak Wam nie wyjdzie!!!
A jak napiszesz i nie wyjdzie to przynajmniej bedziesz miec czyste sumienie ze zrobilas wszystko co moglas.

BUZIAKI POWODZENIA!

[Alvesta]

Napisane przez michaska90

'Wzywany abonent ma wyłączony telefon...' to co słyszę,gdy chcę do niego zadzwonić....

no i co, może się rozładował a on nie zauważył

[Laurany]

Michaska pisz bo się we mnie gotuje!!!

[ushia]

aaaaaa!
Miska, nie obraź się, ale tak to jest, jak sie dwa mazgaje do rzeczy biora
Ty sie czaisz, on sie czai i dupa z tego

cholera, czemu nam potrafisz opowiedziec co czujesz, a przed nim grasz zimna krolewne?
no zrob to, odkryj karty, bez dwuznacznosci i polslowek, prosto z mostu
albo chlapnij sobie na odwage i wyslij tego smsa zanim wytrzezwiejesz - tylko tak jak jest napisany, bez cenzury
jak wlaczy telefon to odbierze

no, dalej, tak juz sie namotalo, ze zaszkodzic nie zaszkodzi, a tylko polepszyc moze

[froggie]

Napisane przez ushia

no, dalej, tak juz sie namotalo, ze zaszkodzic nie zaszkodzi, a tylko polepszyc moze

a no bo bardziej zamotać i popsuć się juz nie da.
zabawa w kotka i myszkę albo jeszcze gorzej.
ehh

ja bym tego tak nie zostawiła i zadzwoniła/napisała, a skoro ma wyłączony fon to nawet pojechała pogadać.

[ejkum]

Jeśli ma wyłączony telefon..to może teraz do niej jedzie ..

[PomylonaKsiezniczka]

michaska kopiuj- wklej po prostu i wysylaj... No ja pierdziele...dziewczyno.. . sama sobie bata nad glowa krecisz,a "PomylonejKsiezniczki 2" nie potrzebujemy na wizazu

[Aninek]

Dziewczyno weź się w garść i do dzieła!Wprost mi powiedz/napisz co czujesz....bo inaczej za kilka dni założysz wątek o tym,że masz złamane serce!
Uch,przecież on ewidentnie jest za Tobą...i jest strasznie zagubiony...pyta wprost,a Ty kręcisz-i tak dziwne,że tyle wytrzymał.Walcz o szczęście!!

[buulina]

uf przeczytałam wszytsko od mojej nieobacności
czego Ty jeszcze oczekujesz? jakich dowodów? znajdujesz sobie milion wymowek na 'nie', odpowiadasz ptaniem na pytanie.. Ty czujesz sie niepewnie, a pomysl jak on sie czuje.. mówi Ci cos a Ty wymijasz, kręcisz, żeby tylko nie powiedzieć za duzo, nie powiedziec co czujesz.. na co czekasz.. az sie wkurzy w koncu? twierdzisz, że chcesz tego bardzo, a żeby po to sięgnąć wystarczy parę słów i nie rycz teraz bo nie masz o co ryczec to bedziesz jak bedzie za pozno.. i oby nie było.

[michaska90]

on ciągle milczał, aż napisałam mu smsa"Nie sądziłam, ze dziś Cię stracę... Jeszcze wczoraj myślałam, ze zawsze będziesz obok a my nawet tak małego sprawdzianu nie przetrwaliśmy" dalej milczał.
wiec ok 18 naspisalam kolejnego " Co dalej Piotr co dalej? Czy to naprawde koniec naszej przyjazni ? W mojej głowie kraza tysiace mysli uzalenione od Ciebie, od Twojej decyzji. Boje sie wlasnego Ciebie, bo nie mam pewnosci ze wciaz jestes obok'
i znow nie odpisał. minelo 30 minut zadzwoniłam nie odebrał. po 15 minutach napisał smsa "Misia przepraszam ja dzis zdycham caly dzien spie. nie mam glowy do niczego chetniue bym jutro z Toba porozmawial o wszystkim . Stalo sie i juz teraz trzeba znalezc najwlasciwsze rozwiazanie"

Jutro.... Jutro... Jutro....

[201706190936]

Jesli jutro się spotkacie to powiedz mu wszystko, szczerze i od serca co o tym myslisz, nie podpytuj go półsłówkami, mów wyraźnie o twoich odczuciach,. o tym co sie wczoraj wydarzyło i jaki ciepły zamęt spowodował wczorajszy pocałunek. Powiedz mu że od jakiegoś czasu czujesz do niego coś więcej niż tylko przyjaźń i nie jestes pewna jego, ponieważ on mówi o rzeczach które dają ci do myślenia, nie ważne czy były powiedziane powaznie czy w żartach.

A tak ode mnie; życzę więcej wiary w siebie, większej pewności w działaniu, rób tak jak podpowiada ci serce. Tylko sama sobie odpowiedz szczerze czego tak naprawdę sama chcesz.

[Susanah]

Strasznie ciekawy wątek, czuje się jak bym czytała jakiś romans
Don't worry Michaska, uda Wam się
Ja bym odpisała "ja nie chce tego zapomniec, ja chcę to powtórzyć" XD

[.:aniah:.]

Biedny chłopak, nie dość że się zatruł, to jeszcze dziewczyna go tak zwodzi
Misia, wszystkie osoby z tego wątku starają się patrzeć na to wszystko obiektywnie i naprawdę nie zwodziłyby Cię, gdyby to nie było aż tak widoczne, że on chce z Tobą być ale się boi. I po prostu nie mogłam jak czytałam Twoją relację... On Ci już wszystko wszystko powiedział.. a Ty nic. No nic nie zrobiłaś i jeszcze uciekłaś mu. No i jak on się ma teraz czuć? Ośmielił się, pewnie pomagał sobie alkoholem też:P (pamiętaj, że jak jest człowiek pijany, to szczery); powiedział Ci wszystko- Ty milczałaś (napisałaś że płakałaś). Założę się, że wystarczyłoby jedno Twoje słowo, ale Ty nic nie zrobiłaś.
No i co, ośmielony alkoholem, wytoczył największe działa pocałował Cię, chociaż na pewno miał świadomość tego, że może Cię stracić jeśli Ty nic nie czujesz.

MUSISZ coś zrobić, przypomnij sobie rady młodszej siostry. Po prostu mu powiedz, że chcesz z nim być, a nie ciągle że nie chcesz go stracić, bo on to już wie, a poza tym ciągle mu dajesz do zrozumienia, że Ty nie chcesz.

[PomylonaKsiezniczka]

Napisane przez .:aniah:.

Biedny chłopak, nie dość że się zatruł, to jeszcze dziewczyna go tak zwodzi
Misia, wszystkie osoby z tego wątku starają się patrzeć na to wszystko obiektywnie i naprawdę nie zwodziłyby Cię, gdyby to nie było aż tak widoczne, że on chce z Tobą być ale się boi. I po prostu nie mogłam jak czytałam Twoją relację... On Ci już wszystko wszystko powiedział.. a Ty nic. No nic nie zrobiłaś i jeszcze uciekłaś mu. No i jak on się ma teraz czuć? Ośmielił się, pewnie pomagał sobie alkoholem też:P (pamiętaj, że jak jest człowiek pijany, to szczery); powiedział Ci wszystko- Ty milczałaś (napisałaś że płakałaś). Założę się, że wystarczyłoby jedno Twoje słowo, ale Ty nic nie zrobiłaś.
No i co, ośmielony alkoholem, wytoczył największe działa pocałował Cię, chociaż na pewno miał świadomość tego, że może Cię stracić jeśli Ty nic nie czujesz.

MUSISZ coś zrobić, przypomnij sobie rady młodszej siostry. Po prostu mu powiedz, że chcesz z nim być, a nie ciągle że nie chcesz go stracić, bo on to już wie, a poza tym ciągle mu dajesz do zrozumienia, że Ty nie chcesz.

Podpisuje sie pod tym kazda ma konczyna Tobie sie wydaje ze zrobilas duoz, a tak naprawde wystarczy powiedsziec jedno zdanie a w koncu konkretne" PIOTREK JA TEZ CHCE ZEBY LACZYLO NAS COS WIECEJ NIZ TYLKO PRZYJAZN. TO, CO DO CIEBIE CZUJE TO NIE TYLKO PRZYJAZN I CHCIALABYM ZEBYSMY BYLI PARA, CHCE ZARYZYKOWAC" czy jak to tam ujmiesz, ale zeby bylo to powiedziane...
Powodzenia po raz dziesiaty

[michaska90]

Tylko, że to on w sobotę po tej imprezie powiedział,że się boi mnie stracić. A ja powiedziałam, że chciałabym zaryzykować, bo wierzę, że z mojej strony ta przyjaźń przetrwa. Jesteśmy umówieni dziś na 18.... W neutralnym miejscu, ani u mnie ani u niego, po prostu idziemy na spacer. Dziś już powoli wracam do siebie, ale wciąż czuję się dziwnie...

[buulina]

ale sama mówisz, że Cię nie straci.. więc powiedz mu, że chcesz spróbować..

[michaska90]

napisał, że musi dziś zostać dłużej w pracy, bo przygotowywują się do wizytacji.... I spytał czy możemy jutro porozmawiać.... oczywiście się zgodziłam....

[Smerfetka22]

Strasznie ekscytujący ten watek.Czytam go z zapartym tchem.Miśka poprostu Go przytul pierwsza i powiedz Mu co czujesz-nie czekaj!!!.Chlopak jest juz dostatecznie skolowany.Mam nadzieję,że wszystko sie dobrze skończy.Trzymam kciuki

[olksonCK]

Rany, Michaska, ja mam ochotę Cię przywiązać do drzewa pod Jego oknem i kazać Ci wykrzyczeć z całych sił, co czujesz

[buulina]

Napisane przez michaska90

napisał, że musi dziś zostać dłużej w pracy, bo przygotowywują się do wizytacji.... I spytał czy możemy jutro porozmawiać.... oczywiście się zgodziłam....

eh no mam nadzieje, że jutro nie stchorzysz
i poraz ostatni będziemy zaciskać kciuki

[Aninek]

Misia, kobieto,a nie możesz mu po prostu wysłać dziś smsa,że chcesz być dla niego więcej niż przyjaciółką?Krótko,zwięź le i na tematpo co czekać do jutra i się denerwować coraz bardziej...a tak to i Ty się uspokoisz(bo wreszcie to z siebie wyrzucisz),i chłopak wreszcie będzie wiedział o co chodzi.
Ale pisz konkretnie-nie żadne tam"nie chce Cię stracić"tylko"Chcę z Tobą być jako dziewczyna,a nie przyjaciółka"-inaczej on nigdy nie załapie o co chodzi,a Ty będziesz coraz bardziej nieszczęśliwa.Do odważnych świat należy!!
[ile bym dała,żeby być na Twoim miejscu]

[Laurany]

Napisane przez olksonCK

Rany, Michaska, ja mam ochotę Cię przywiązać do drzewa pod Jego oknem i kazać Ci wykrzyczeć z całych sił, co czujesz

ja też

Napisane przez Aninek

Misia, kobieto,a nie możesz mu po prostu wysłać dziś smsa,że chcesz być dla niego więcej niż przyjaciółką?Krótko,zwięź le i na tematpo co czekać do jutra i się denerwować coraz bardziej...a tak to i Ty się uspokoisz(bo wreszcie to z siebie wyrzucisz),i chłopak wreszcie będzie wiedział o co chodzi.
Ale pisz konkretnie-nie żadne tam"nie chce Cię stracić"tylko"Chcę z Tobą być jako dziewczyna,a nie przyjaciółka"-inaczej on nigdy nie załapie o co chodzi,a Ty będziesz coraz bardziej nieszczęśliwa.Do odważnych świat należy!!
[ile bym dała,żeby być na Twoim miejscu]

dokładnie

[michaska90]

Nie ma nic. Ani nie jesteśmy razem ani nie jesteśmy przyjaciółmi.

[olksonCK]

Napisane przez michaska90

Nie ma nic. Ani nie jesteśmy razem ani nie jesteśmy przyjaciółmi.

Rozmawiałaś z Nim?

[michaska90]

tak. rozmowa wczoraj. dzis smsy. i nie ma juz nas.