![]() |
#1 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Zakochana w przyjacielu.Cytat:
Od 4,a właściwie 5 lat przyjaźnię się z świetnym facetem. On miał wtedy dziewczynę, która nie bardzo mnie akceptowała. Jednak po pewnym czasie, gdy poznałyśmy się bliżej zaakceptowała mnie i często spotykaliśmy się we trojkę. Oni przez tyle lat razem, ja najczęściej sama- z jednego chorego związku pakowałam sie w kolejny. Od kilku miesięcy mój Przyjaciel powtarzał mi, że nie układa mu się z Weroniką(jego dziewczyną), powtarzałam mu, że tyle lat z nią jest, że powinien walczyć o to aby było lepiej. Przez jakiś czas walczył, jednak niedawno zerwał z nią, bo miał dość jej chorych pretensji. Od tego czasu spotykamy się sam na sam, bardzo często. Traktowałam go jak przyjaciela. Jednak ostatnio coraz częściej sie łapię na tym, że gdy siedzi obok to mam ochotę go pocałować,przytulić. Że coś do niego czuję, że z nim byłabym najszczęśliwsza. Najgorsze jest to, że gdy zerwał z Weroniką, doradzałam mu aby zajął się inną dziewczyną i nawet załatwiłam mu do niej numer. On wciąż utrzymuje kontakt z tą dziewczyną, choć ona się nie określiła na czym stoi. A ja żałuję, że 'udostępniłam' mu ją.... Wiem, że się w niej nie zakochał, ale jednak nie wiem co robić. Ta dziewczyna to dopiero pierwszy znak zapytania. Kolejny to to czy w ogóle warto się otworzyć i powiedzieć co tak naprawdę czuję... Boję się, że jeśli mu to wyznam stracę Przyjaciela... Czy któraś z Was była w takiej sytuacji ? Byłabym wdzięczna za wszelkie rady, bo naprawdę nie wiem co robić ![]() Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-08-11 o 17:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 265
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
Miałam kiedyś bliskiego przyjaciela, do którego czułam jedynie wielką sympatię, nie pociągał mnie, jako facet, za to on po jakimś czasie zakochał się we mnie. Było to kilka lat temu, zachowałam się nieco niedojrzale wobec niego i pogorszyło to znacznie nasze stosunki. Jakkolwiek głupio to zabrzmi, nie mogłam znieść myśli, że traktuje mnie jak kobietę w pełnym znaczeniu tego słowa, a nie "kumpla" od wspólnego imprezowania i smutniejszych chwil. Zaczęłam go inaczej postrzegać i na jakiś czas praktycznie urwaliśmy kontakt. Potem wszystko staraliśmy się naprawić, ale nie było już jak dawniej.
Niedawno zginął w tragicznym wypadku, kilka dni przed tym wydarzeniem wyznał, że zawsze mnie kochał na swój sposób: początkowo, jako przyjaciółkę, potem dziewczynę, a następnie, jak to określił, "dwa w jednym", choć wiedział, że nigdy nie będziemy razem. Bardzo żałuję, że wszystko potoczyło się w takim kierunku, bo był wspaniałym człowiekiem. Nie pielęgnowałam tej znajomości po tym epizodzie z miłością, a teraz jest już za późno i wiem, że bezpowrotnie straciłam kogoś ważnego. Poniekąd historia związana z tematem, więc pozwoliłam sobie ją przytoczyć, może Ci pomoże. Nie chcę Ci dawać prostej porady "zrób tak, a będzie dobrze", bo bardzo trudno jest przewidzieć mi reakcję Twojego przyjaciela. Na moim przykładzie widzisz, że we mnie wyznanie miłości wzbudziło mieszane uczucia i stosunki się pogorszyły. Byłam strasznie głupia, podejrzewam, że teraz, po tych kilku latach, zareagowałabym zupełnie inaczej. Naprawdę nie wiem, co więcej mogę napisać, może ktoś wykaże się większym doświadczeniem i mądrze Ci doradzi. Dla mnie to trudna sytuacja. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraina czarow
Wiadomości: 695
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
skad ja to znam..
jestem w tej samej sytuacji problem w tym ze to ja mam chlopaka no i przyjaciela, z ktorym czesto gesto sie spotykam problem zaczal sie pojawiac kiedy zaczelismy na siebie inaczej patrzec, porozumiewamy sie bez slow, tematy do rozmow nigdy sie nie koncza i w sumie nic z tym nie robimy okarze sie co zycie pokarze ![]()
__________________
Wszyscy się odchudzają, odchudzam się i JA ! ![]() 63kg ![]() ![]() Zapuszczam włosy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
Miałam podobny problem kilka lat temu
![]()
__________________
i look good in love ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
xxzxczx me Twoja historia dała mi trochę do myślenia... Jednak wydaje mi się, że oboje jesteśmy dość dorośli aby zachować się w takiej sytuacji dojrzale. Niby on wspomina, że dobrze by mu było ze mną, ale to bardziej takie przyjacielskie wyznanie. Boję się mu cokolwiek powiedzieć, aby go nie stracić...
|
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraina czarow
Wiadomości: 695
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
a wiesz co michaska moj "przyjaciel" tez mi mowil ze sie bal cokolwiek powiedziec w koncu wiedzial ze mam chlopaka i bylo to dla niego dziwne mowic o tym ze mnie kocha wiedzac ze jest ktos jeszcze, ale przyszedl dzien kiedy siedzielismy razem i jakos tak inaczej na siebie spojrzelismy on zobazyl ze to nie jest wzrok taki jak byl kiedys od tamtej pory nie boi sie mowic co czuje i gada o tym ze kocha non stop
![]() slodkie to takie, mimo tego co sie dzieje obiecalismy sobie ze i tak bedziemy najlepszymi przjaciolmi, czy bedzie z nas zwiazek czy nie ![]()
__________________
Wszyscy się odchudzają, odchudzam się i JA ! ![]() 63kg ![]() ![]() Zapuszczam włosy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
EveMW, ile ja bym dała aby moje historia brzmiała podobnie.... Ciągle piszemy ze sobą, spotykamy się bardzo często, ja szukam jego dotyku, on mojego niby też ale czuje ze u niego to chyba tylko zarty... Tylu facetów było i odchodziło, tylko on ciągle jest obok...
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-07-29 o 10:32 Powód: przywrócenie usuniętej treści |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 265
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
A gdybyś zapytała go kiedyś, zupełnie na luzie, może nawet z niepoważną miną i uśmiechem, jakby to było, gdybyście byli razem? Zaobserwujesz jego reakcję i może poznasz bliżej jego zdanie na ten temat bez rzucania się na głęboką wodę.
|
![]() ![]() |
![]() |
#9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
to nie jest głupi pomysł. Tylko, że bardzo ciężko jest mi go rozszyfrować jeśli chodzi o moją osobę. Kiedyś wydawało mi się, że tylko ja widzę w nim przyjaciela, a on we mnie zwykłą znajomą. Jednak wiem, że to jednak on zainicjował naszą przyjazn, a ja nie zauważyłam tego, bo muszę zawsze mieć namacalne dowody, że jest tak a nie inaczej.
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-07-29 o 10:33 Powód: przywrócenie usuniętej treści |
![]() ![]() |
![]() |
#10 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
Szuka Twojego dotyku, mówisz...
W takim razie poczekaj jak się ta sytuacja rozwinie. Jeśli będziesz chciała, możesz powiedzieć mu w każdej chwili. Ale od momentu, gdy to zrobisz, już nie będziesz mogła tego cofnąć. Więc nie rób nic pochopnie, lepiej uważać, żeby się nie sparzyć. |
![]() ![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
A są tacy co utrzymują, że przyjaźń damsko-męska jest możliwa. Myślałby kto, że to prawda
![]() Mój TŻ też miał "przyjaciółkę" zanim zaczęliśmy być razem, ale uciął z nią kontakty jak tylko zaangażował się w nasz związek (nie prosiłam o to). A mimo to cały czas twierdzi, że przyjaźń między kobietą i facetem jest możliwa. Akurat... |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
mnie tam mój z przyjaciółką swoją zdradził. o.
przyjaźń między facetem a kobietą w związku si, ale przyjaźń między kobietą a facetem nie będących razem często skończyć może się na przeinaczeniu "pary znajomych" na "parę zakochanych" |
![]() ![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
Zaczynam się bać tego wszystkiego, ale wczoraj zrobiłam już pierwszy krok. A mianowicie pół żartem pół serio wspomniałam , że jeśli mu nie uda sie z dziewczyną, z którą teraz 'kręci' ani mi nie wyjdzie z facetem, na którego niby mam oko to będziemy skazani na to, aby być razem. Na co on mi odpowiedział, że to będzie najlepsze rozwiązanie, bo znamy sie jak łyse konie i pasujemy do siebie.... Więc staram się małymi kroczkami kroczyć do celu....
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-07-29 o 10:34 Powód: przywrócenie usuniętej treści |
![]() ![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 187
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
No to gratulacje.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
nie dziękuję ,Taq
![]() ![]() Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-02-24 o 12:56 Powód: odtworzenie treści postu |
![]() ![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
ja tez miałam tak dawno temu.
a ze uczucie było silniejsze niż rozum to sie nie zastanawiałam zbytnio nad tym co wazniejsze przyjaźń czy miłość. drązyłam, drązyłam i się udało. i mam teraz 2w1 ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
froggie, gratuluję
![]() Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-02-24 o 12:56 Powód: odtworzenie treści postu |
![]() ![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 187
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
Trzymam kciuki.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
Troszkę się wydarzyło ostatnio między nami.... W niedziele rano jechaliśmy z naszym znajomym i jego bratem na pewien turniej. Ja i P. siedzieliśmy z tyłu, w pewnym momencie P. mnie objął ramieniem. Zdziwiłam się, bo nigdy wcześniej tego nie robił. Ale nie przytuliłam sie bliżej do niego, ani nie odsunęłam się dalej. Wieczorem byłam u niego. Słuchaliśmy muzyki i rozmawialiśmy. Ja siedziałam na kanapie on na podłodze, założyłam sweter, który wcześniej zdjęłam. on zapytał czy mi zimno, a ja mówię że nie tylko, że dłonie mam zimne. I położyłam zimną dłoń na jego karku, aby mu to 'udowodnić'. Zaczął się przytulać do mojej dłoni. Po chwili zaproponowałam,abyśmy obejrzeli tv i zdjęłam dłoń z jego karku. Oglądaliśmy film w tv i w pewnym momencie on mówi, że nie mógłby się związać z żadna dziewczyną z naszych znajomych. Uśmiechnęłam sie delikatnie, na co on, że chyba tylko ze mną mógłby się związać.a ja zaczęłam się śmiać jak szalona. na co on" dogadujemy się jak nikt, uwielbiamy sie, szanujemy. " a ja dalej się śmieję. film się skończył poszedł mnie odprowadzić. Stoimy u mnie pod domem, zawsze było krótkie przytulenie i papa. a wtedy, przytulił mnie i nie chciał puścić. ja tak wtulona w niego, słyszę jak mówi 'proszę przemyśl to o czym dziś mówiłem.i oboje rozchodzimy sie idąc jak raki tyłem ,patrząc na siebie.Wczoraj napisałam mu smsa, ze nie wiem jak odczytać to co wczoraj mówił czy żartował czy mówił poważnie. na co dostałam takiego smsa'Przyjazni z Tobą nie chciałbym za nic stracić, ale jakbyś chciała ten stan rzeczy zamienić na związek to ja bardzo chętnie !"spytałam sie go po raz kolejny czy żartuje czy mówi poważnie. IO wtedy on zaczął żartować, że może któraś z moich znajomych szuka faceta i wógole, wtedy czułam że zartuję. I teraz nie wiem czy ten sms, niedzielna rozmowa czy to traktować jako żart czy wręcz przeciwnie....
![]() Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-02-24 o 12:57 Powód: odtworzenie treści postu |
![]() ![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
moim zdaniem chłopak sie otworzył i propozycja była poważna
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
Ja bym poraktowała to serio.
Po co po raz drugi pytałas się czy żartuje? Ile razy trzeba cię zapewniać?Drugim pytaniem po prostu go spłoszyłaś.. Porozmawiaj z nim otwarcie, w końcu to Twój PRZYJACIEL
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
ziękuje dziewczynki za pomoc
![]() Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-02-24 o 12:57 Powód: odtworzenie treści postu |
![]() ![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
sam Ci powiedział ze nie straci sie tego co jest między Wami
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
po takim wyznaniu nawet bym się nie zastanawiała
![]() skoro sam wyszedł z inicjatywą to nie sądze by był to żart. i tez myślę jak dziewczyny ze tymi pytaniami mogłaś go trochę zniechęcić. Twój ruch ![]() szczera rozmowa, a jak sie boisz/ wstydzisz to wyslij sms o podobnej treści jak wysłał ci on np 'Przyjazni z Tobą także nie chciałabym za nic stracić, ale jakbyś chciał ten stan rzeczy zamienić na związek to ja bardzo chętnie! ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
kurcze teraz zaczynam żałować że tak napisałam... Tylko ja byłam przyzwyczajona, że on bardzo często żartuje, że piszemy o głupotach, których nie bierzemy poważnie[np., że ja zostanę urologiem i , że będzie przychodził sie do mnie badać itd. mam nadzieje, że wiecie o jakie głupotki mi chodzi
![]() Tylko, że jest jeszcze jeden problem. On ze swoja ex[moją znajomą] chodził 5 lat. I jakoś dziwnie będzie jeśli po niecałym miesiącu gdy z nią zerwał związałby sie ze mną....ehm... 1000 myśli na minutę... Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-07-30 o 20:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
a co cię to obchodzi ze z nią był tyle czasu i miałby się teraz związac z tobą?
pomyśl o sobie i o swoim szczęściu, i o przyjacielu. bo co będzie jak się bedziesz ciagle wahac, zastanawiać i jakaś inna dziewczyna wejdzie ci w paradę i 'odbije' chłopaka? albo co gorsze on stwierdzi ze Ty jego nie chcesz? ja bym nie odwlekała podjęcia decyzji i wyjaśnienia sytuacji, czasem może być już za późno.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
kurcze, kurcze, kurcze.
Problem jest w tym, ze my kiedys gdy ona mnie akceptowała czesto jezdzilismy razem na imprezy, pizze itd. pozniej choc wiedzialam, ze ona mnie nie akceptuje, byla dla mnie mila, wrecz namawiala abym utrzymywala kontakt z P. wiesz może to będzie bardzo głupie co napiszę, ale.... mieszkamy w małym miasteczku gdzie każdy każdego zna. I troszkę boję się opinii ludzi.. Wiem to śmieszne i chore ale naprawde tak się boję... Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-07-30 o 20:02 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
ludzie i tak będą gadać
![]() zawsze plotkują bardziej lub mniej. pomyśl co dla Ciebie jest ważniejsze twoje zycie czy to co sobie ludzie pomysla? ja tak sobie myslę ze szukasz trochę dziury w całym i boisz się podjąć decyzję, wynajdując różne problemy ![]() albo go kochasz i chcesz być z nim i walczyć o swoje/wasze szczęście albo potajemnie dalej do niego wzdychasz i patrzysz jak układa sobie zycie z inną. Przede wszystkim pogadaj z NIM, skoro jest Twoim przyjacielem to chyba szczerze i od serca mozecie pogadac? Jesli on chce być z toba (patrz sms) i ty z nim... to w czym problem? bo ja nie widze ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: my room
Wiadomości: 594
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
k, tak jestem tchórzem.
Ale masz racje. Nic tak nie pomoże jak rozmowa. Cholera, chyba to w końcu do mnie dotarło. ![]() Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-07-29 o 10:34 |
![]() ![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
|
Dot.: Zakochana w przyjacielu.
i najlepiej przeprowadź ją dzisiaj
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:04.