Ostatnio testowałam cz.II - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-25, 21:44   #181
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Ja też Ci zazdroszczę Kocham tytoń fajkowy w każdej postaci i coś mi mówi, że i ten zapach mógłby mnie bez trudu zauroczyć. Ale póki nie powącham nie będę cierpieć
Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Daffodilko, w tym zapachu tytoń fajkowy wbrew nazwie jest tutaj dodany tylko jako smaczek Najpierw to zapach piernika, a potem szarlotki dookoła którego snuje się aromatyzowany wanilią dymek z tytoniu fajkowego. Mrrrr
Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Pierniki i szarlotka (z bitą śmietaną) w przerwie między jedną fajką a drugą też by mi odpowiadały. Ile to 95 funtów? Coś 430 za 50 ml?
TŻtowi skojarzył się jeszcze trochę waniliowymi papierosami Djarum.
trwałość też bez zarzutu, w ogóle sam płyn jest taki troszkę oleisty - takie miałam wrażenie po psiknięciu na nadgarstek.

jest jeszcze butla 250ml z takim korkiem jak pałacówki Lutensa tylko nie pamiętam ceny. ale może to by się bardziej opłacało rozparcelować? [swoją drogą kto zdąży zużyć 250ml zanim mu ta nieszczelna flaszka zrobi kuku w zawartość...? O_o]

__________

oprócz Toma Forda [do którego na 100% wrócę, tylko NIE W SOBOTĘ ]
zrobiłam drugie w życiu podejście do Hypnotic Poison, tym razem w wersji Elixir i było o niebo piękniej! nie zabiła mnie żadna plastikowa nuta, będę powtarzać testy
a jaka trwałość...!
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)

miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-25, 21:51   #182
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Testuję Jardins de Bagatelle.
Długo ścigałam ten zapach, przymierzam się do niego już od lat... tak, chyba mogę tak napisać.

Dostałam teraz zgrabną miniaturę, wiec mogę się poprzymierzać do woli.
W głowie mam zakodowaną adorację starych Guerlainów. No tak jakoś mam.
Pamiętam jak po raz pierwszy wąchałam Jardins- w salonie Guerlain, na takim grubym, ichnim blotterze. Duże wrażenie zrobił na mnie "przeskok" zapachu- od mocnego początkowego uderzenia do niezwykłego wnętrza zapachu. I drugi przeskok- ta różnica między brzmieniem na blotterze i na skórze. O- pomyślałam- to zapach zrobiony do noszenia- istota okazuje się dopiero w grze ze skórą.

Teraz więc noszę od kilku dni Jardins.
I chyba się trochę zawiodam...szybko na mnie pada, niknie.
Początkowy akord- doskonalych, modowych, ale lekkich kwiatów na Mitsukowym podszyciu znika gdzieś, roztapia się prędziutko. Szkoda.
Zapach z moją skórą nie chce grać.
A tak bym go miło przyjęła, z wszelkimi honorami...

Natomiast Tabac Blond Carona... o, to jest COŚ.

Przymierzam sie też do Bellodgii- to super goździk, pokryty pyłem, wytrawny, dojrzały.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-25, 23:46   #183
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ostatnio testowałam Jasmine Noir Bvlgari - nowość - i wpadłam jak śliwka w i tak dalej. Przynudzam o tym wszędzie ale naprawdę nie jestem dystrybutorem ani nawet nie pracuję w perfumerii. Zapach piękny, choć nie dla miłośniczek Cool Water itp. Co ciekawe ja nawet nie lubię Bvlgari, jak dotąd nic tej marki mi nie podpadło...
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-26, 07:41   #184
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Pierniki i szarlotka (z bitą śmietaną) w przerwie między jedną fajką a drugą też by mi odpowiadały. Ile to 95 funtów? Coś 430 za 50 ml?
Bitej śmietany tam raczej nie ma, ale wszystko pozostałe jak najbardziej Cene okrutna

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
TŻtowi skojarzył się jeszcze trochę waniliowymi papierosami Djarum.
trwałość też bez zarzutu, w ogóle sam płyn jest taki troszkę oleisty - takie miałam wrażenie po psiknięciu na nadgarstek.

jest jeszcze butla 250ml z takim korkiem jak pałacówki Lutensa tylko nie pamiętam ceny. ale może to by się bardziej opłacało rozparcelować? [swoją drogą kto zdąży zużyć 250ml zanim mu ta nieszczelna flaszka zrobi kuku w zawartość...? O_o]
Nie paliłam One są też w Polandii ?
Tak, ja też zauważyłam, że ten płyn jest wyjątkowo gęsty

To jeśli będziesz pamiętać to przy jakiejś okazji zerknij ile to kosztuje Może pomysł rozparcelowania będzie wart rozważenia...
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-26, 10:13   #185
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Bitej śmietany tam raczej nie ma, ale wszystko pozostałe jak najbardziej Cene okrutna

Nie paliłam One są też w Polandii ?
Tak, ja też zauważyłam, że ten płyn jest wyjątkowo gęsty

To jeśli będziesz pamiętać to przy jakiejś okazji zerknij ile to kosztuje Może pomysł rozparcelowania będzie wart rozważenia...
A ja podczas testów Tabacco Vanille utaplałam się po szyję w sztucznym miodzie, a gdy już podchodził mi pod usta powiedziałam dość! I tyle miałam ze spotkania z owym wyrafinowanym zapachem Forda. No cóż , nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni nie poznałam się na wysublimowanej kompozycji zapachowej. ;-))
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-26, 15:07   #186
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Elle YSL - coś mi przypomina i nie wiem co.
A nie pierwsze akordy Ogródka Nilowego? Testowałam tylko raz, ale właśnie tak go odebrałam.

Dziś dzień testowy. Obwąchuję wszystkie próbki, które dotarły do mnie w czasie kataru. A zatem:

MV3 MAC - plastikowy ohydek, powódź ulepnych chemikaliów. Dziecięcy syrop na kaszel z aromatem stworzonym przez chemika-psychopatę, który najwyraźniej sądzi, że dziecko przełknie wszystko, co zawiera potrójną dawkę cukru. Trauma z dzieciństwa.* A PFY!!!

* Łykając coś takiego, człowiek wręcz marzył o smaku mydlanych tabletek emskich...

Eau d’Italie Sienne l’Hiver - coś ja mam ostatnimi dniami "szczęście" do pachnących nudziarzy, których po powąchaniu muszę sprawdzać na Lucky: co to za kategoria zapachowa i jakie nuty. Zapach ze wszech miar poprawny i grzeczny. Nie mdli, nie dusi, nie odświeża, nie otula, nic nie robi. Co tam może być? Płateczki kwiateczków? Tak, ale nie nazbyt kolorowe. Listeczki? Ale nie nazbyt zielone. Drewno? Może, ale w ilościach, do których przyzwyczaiły nas nuty bazy w przebojach Sephora Top 5. Choćbym wąchała dziesiątki razy, i tak nie będę potrafiła odróżnić od pozostałych klonów Lacoste PF.

Krizia Krazy - mam wreszcie próbkę. Pierwsze niuchy zakwalifikowały ją do rodziny charrrrrakternych przyprawowców, obok Must i Obsession. Testy będą ponawiane, na pewno. Gdyby nie setka Must (które wolno się zużywa) w szafce, z pewnością bym już klikała niedrogą, śliczną seteczkę Krazy na All.


/Edit wieczorny - nowe testy/

Profumum Fumidus - dziwny zapach, bardzo dziwny. Wyczuwam dym z ogniska w stylu Bonfire czy Burning Leaves, niestety uszlachetniony smrodem brudnej popielniczki i metalowej barierki w deszczu. Świdrujący w nosie. Chyba nie będę powarzać testów. Ani nawet czekać na nuty głębi.

By Killian Cruel Intentions - pierwszy niuch: słodkie, jadalne, musujące, niezłe! Coś pomiędzy Just Me Montana a L LL (???)
Drugi niuch: trochę gorzej...
...i już do końca jest co chwilę trochę gorzej. Mieszanka cytryn, czekolady i brudnych mydlin. Z czasem mydlin przybywa i przybywa. Brrrr.

Eau d’Italie Paestum Rose - czekałam na ten zapach, wyobrażając sobie, że to jakiś doskonalszy Madness, bardziej charakterna róża. Miała być kwaskowata, goryczkowa, kolczasta.
Po odkorkowaniu próbki memu nosowi ukazały się słodko-kwaśne (ale przede wszystkim słodkie) pudrowe cukierki. Po chwili okazało się, że cukierki zostały wrzucone do gęstej, cholernie słodkiej pączkowej konfitury z dzikiej róży. Tumulte wymięka.
Z czasem zapach nabiera trochę cierpkości, wytrawności, noszalności - ale nie pięknieje na tyle, żebym przebaczyła pierwszą fazę.

Escada Que Viva - całkiem przyjazne w pierwszej chwili kwiatki, spowijane coraz gęściej chmurką zapachu szamponu "Zielone Jabłuszko". Nieeeee, nie jestem zainteresowana.

Edytowane przez martwa papuga
Czas edycji: 2008-11-26 o 18:44
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 00:47   #187
kata k
Raczkowanie
 
Avatar kata k
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 30
GG do kata k
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Camila1983 Pokaż wiadomość
DKNY Delicious Night. Z miniaturki, drażni mnie odrobinę. Jutro przeleje do atomizetka i sprawdzę jak sprawują się "psikane"

bardzo nie lubie tego zapachu...ale oczywiscie kwestia gutu. pozdrawiam
kata k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 00:55   #188
kata k
Raczkowanie
 
Avatar kata k
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 30
GG do kata k
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

mysle ze baaaaardzo warty polecenia jest zapach diesel / fuel your life. sama osobiscie uwielbiam slodkie zapachy (moj absolutnie ulubiony na zawsze to lolita lempicka) podczyas gdy moja kolezanka uwielbia "mocniejsze" nuty....jednak diesel przemowil do nas obu....bardzo ciekawy,inspirujacy zapach
kata k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 07:16   #189
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Od dwóch dni testuję Allure EDT i... nie wiem...

Mają w sobie coś cudownie miękkiego i puszystego. Początek jest przepiękny!!! A potem wyłania się ta wanilia i... już nie jestem pewna. Gdzieś mi coś zaczyna dzwonić z tyłu głowy i jakieś szpilki czuję ostrzegawcze... A taka jest miła i słodka, przytulna, ach...

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
A nie pierwsze akordy Ogródka Nilowego? Testowałam tylko raz, ale właśnie tak go odebrałam.
Nie, to nie to. Na mnie Ogródek od razu rzuca się na nozdrza i przydusza tą swoją ostrą świeżuchowatością. Z Elle nie znajduję podobieństw.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2008-11-27 o 07:18
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 12:37   #190
selya
Zadomowienie
 
Avatar selya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Testowałam ostatnio Nu EDT i EDP.
EDT odpada - zbyt kwiatowe i grzeczne.
EDP - na początku bajka, jakby lekko zalkoholizowane owoce z likieru, słodkawo, ale z pazurem; to wszystko okadzone kadzidłem; mniam. A potem... jest zancznie gorzej - pojawia się mydło i tak zostaje do końca. W życiu nie słyszałam, żeby na kimś Nu wymydlało się. Nie mogę wprost w to uwierzyć. I zastanawiam się czy nie sprawić sobie większej ilości na dogłębniejsze testy, bo a nuż pomyliłam się

Dostałam tez próbkę L'or EDP. I znowu zdziwienie. Na mnie ten zapach rozwija się nieco podobnie jak Le Feu Issey Miyake - moja wielka miłość i zapach życia mego, na którego powrót czekam z utęsknieniem. L'or jest co prawda znacznie łatwiejszy w odbiorze, mniej skomplikowany w nutach, nie jest pazurzasty, ani tak apodyktyczny. No i ta smużka kawy w ostatecznej fazie, na mnie bardzo eteryczna i ulotna. Mimo wszystko wyczuwam jakieś powinowactwo do Le Feu. Nie powiedziałabym, że to są podobne zapachy, raczej coś je łaczy... Ciekawe czy ktoś z Was ma podobne skojarzenia?
selya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 13:21   #191
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dziś z rana Wood and Spices Montale.

Matko, ależ ohydek!
Kioskowa, męska woda po goleniu, dosłodzona potrójną dawką jakichś, bo ja wiem... konfitur.
Brrrr! Nigdy więcej!
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 13:27   #192
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 479
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Dziś z rana Wood and Spices Montale.

Matko, ależ ohydek!
Kioskowa, męska woda po goleniu, dosłodzona potrójną dawką jakichś, bo ja wiem... konfitur.
Brrrr! Nigdy więcej!
Papugo, ja tez myslalam, ze jest co najwyzej przecietny - ale zebys zobaczyla, jak cudnie pachnie na moim mezu... ABSOLUTNA REWELACJA )).

To chyba jednak baaardzo przeznaczony dla mezczyzn zapach jest .
khy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 13:34   #193
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Dziś z rana Wood and Spices Montale.

Matko, ależ ohydek!
Kioskowa, męska woda po goleniu, dosłodzona potrójną dawką jakichś, bo ja wiem... konfitur.
Brrrr! Nigdy więcej!
Cytat:
Napisane przez khy Pokaż wiadomość
Papugo, ja tez myslalam, ze jest co najwyzej przecietny - ale zebys zobaczyla, jak cudnie pachnie na moim mezu... ABSOLUTNA REWELACJA )).

To chyba jednak baaardzo przeznaczony dla mezczyzn zapach jest .
Dziewczyny, na mnie to klon Flowerbomb EDP...
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 13:37   #194
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 479
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Dziewczyny, na mnie to klon Flowerbomb EDP...
Hihihi, nic w nim nie czuje z Flowerbomb - trzy osoby i trzy zdania .
khy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 13:38   #195
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez selya Pokaż wiadomość
Testowałam ostatnio Nu EDT i EDP.
EDT odpada - zbyt kwiatowe i grzeczne.
EDP - na początku bajka, jakby lekko zalkoholizowane owoce z likieru, słodkawo, ale z pazurem; to wszystko okadzone kadzidłem; mniam. A potem... jest zancznie gorzej - pojawia się mydło i tak zostaje do końca. W życiu nie słyszałam, żeby na kimś Nu wymydlało się. Nie mogę wprost w to uwierzyć. I zastanawiam się czy nie sprawić sobie większej ilości na dogłębniejsze testy, bo a nuż pomyliłam się

Dostałam tez próbkę L'or EDP. I znowu zdziwienie. Na mnie ten zapach rozwija się nieco podobnie jak Le Feu Issey Miyake - moja wielka miłość i zapach życia mego, na którego powrót czekam z utęsknieniem. L'or jest co prawda znacznie łatwiejszy w odbiorze, mniej skomplikowany w nutach, nie jest pazurzasty, ani tak apodyktyczny. No i ta smużka kawy w ostatecznej fazie, na mnie bardzo eteryczna i ulotna. Mimo wszystko wyczuwam jakieś powinowactwo do Le Feu. Nie powiedziałabym, że to są podobne zapachy, raczej coś je łaczy... Ciekawe czy ktoś z Was ma podobne skojarzenia?
Jejku ,ale Ci zazdroszczę, chciałabym poznać te zapachy, ale w stacjonarnych perfumeriach nie ma co marzyć o testerze...
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 16:48   #196
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Bond No 9 New Harlem Na zlocie utonął w powodzi innych zapachów. Wreszcie - dzięki Gwaihally - mogę przetestować go "na poważnie". No, i podoba mi się. Jest niesamowicie bogaty, na pierwszy plan wybijają się słodkie i gęste nuty paczuli i kawy. Dodatek lawendy czyni całość niepowtarzalną. Jeżeli chodzi o sam typ kompozycji, to nasuwa mi trochę na myśli Bulgari Black, ale podoba mi się dużo bardziej. Z jednej strony wyczuwam w nim jakąś nutkę retro, błyskawicznie przenoszącą mnie w erę starego nowoorleańskiego jazzu (może to zasługa lawendy). Z drugiej tajemniczą nutę "fryzjerską", coś jakby żel do włosów, albo brylantyna (oczywiście ukryta pod męskim kapeluszem). Dodaje całości pikanterii. Ogólnie perfumy bardzo zdecydowane, bezczelne i trochę wyzywające. Faaaajne

Edytowane przez rawita
Czas edycji: 2008-11-27 o 16:50
rawita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 17:19   #197
lady Vader
Rozeznanie
 
Avatar lady Vader
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Testuję Jardins de Bagatelle.
Długo ścigałam ten zapach, przymierzam się do niego już od lat... tak, chyba mogę tak napisać.

Dostałam teraz zgrabną miniaturę, wiec mogę się poprzymierzać do woli.
W głowie mam zakodowaną adorację starych Guerlainów. No tak jakoś mam.
Pamiętam jak po raz pierwszy wąchałam Jardins- w salonie Guerlain, na takim grubym, ichnim blotterze. Duże wrażenie zrobił na mnie "przeskok" zapachu- od mocnego początkowego uderzenia do niezwykłego wnętrza zapachu. I drugi przeskok- ta różnica między brzmieniem na blotterze i na skórze. O- pomyślałam- to zapach zrobiony do noszenia- istota okazuje się dopiero w grze ze skórą.

Teraz więc noszę od kilku dni Jardins.
I chyba się trochę zawiodam...szybko na mnie pada, niknie.
Początkowy akord- doskonalych, modowych, ale lekkich kwiatów na Mitsukowym podszyciu znika gdzieś, roztapia się prędziutko. Szkoda.
Zapach z moją skórą nie chce grać.
A tak bym go miło przyjęła, z wszelkimi honorami...

Natomiast Tabac Blond Carona... o, to jest COŚ.

Przymierzam sie też do Bellodgii- to super goździk, pokryty pyłem, wytrawny, dojrzały.
Koto-na mnie Jardins de Bagatelle to gęste,słodkie-ale w sposób wysublimowany,a nie banalnie słodkie-kwiaty,z wiodącą tuberozą.

Są bardzo trwałe-może powodem słabej trwałości u Ciebie jest sposób aplikacji.Ja mam taką dziwną skórę,że perfumy z lanej probki,czy miniaturki po pół godzinie prawie nie czuć,do tego nie czuję żadnych faz rozwoju zapachu.Natomiast perfumy "psikane"to zupełnie inna bajka-tak jakby lepiej łączyły się ze skórą.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.
lady Vader jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 19:57   #198
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dziś testuje Ambre et Vanille i jestem coraz bardziej zdziwiona:
Początek bardzo fajny, ostry-przypomina mi Ange ou Demon, potem zapach szybko ewoluuje w stronę kremu Nivea...potem krem znika, pojawia się miła słodkość, spod której z czasem zaczyna przebijać nuta świeżo pielonej grządki tzn. mokra gleba+ mokra trawa-coś jak Thunderstorm...muszę przyznać że zadziwia mnie to bardzo...
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 20:37   #199
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez lady Vader Pokaż wiadomość
Koto-na mnie Jardins de Bagatelle to gęste,słodkie-ale w sposób wysublimowany,a nie banalnie słodkie-kwiaty,z wiodącą tuberozą.

Są bardzo trwałe-może powodem słabej trwałości u Ciebie jest sposób aplikacji.Ja mam taką dziwną skórę,że perfumy z lanej probki,czy miniaturki po pół godzinie prawie nie czuć,do tego nie czuję żadnych faz rozwoju zapachu.Natomiast perfumy "psikane"to zupełnie inna bajka-tak jakby lepiej łączyły się ze skórą.
Myślę, że to właśnie to, taką mam nadzieję, nie podejrzewam starego Guerlaina o słabość kompozycji zapachowej ani trwałości (co to to nie), to pewnie sposób aplikacji.

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2008-11-27 o 20:39
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-27, 20:55   #200
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Nie paliłam One są też w Polandii ?

To jeśli będziesz pamiętać to przy jakiejś okazji zerknij ile to kosztuje Może pomysł rozparcelowania będzie wart rozważenia...
ano ja właśnie mam z Polandii
a cena za 250ml to 450$ czyli ok 296 funtów
jakieś 53,28zł za 10ml.
[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9866777]A ja podczas testów Tabacco Vanille utaplałam się po szyję w sztucznym miodzie, a gdy już podchodził mi pod usta powiedziałam dość! I tyle miałam ze spotkania z owym wyrafinowanym zapachem Forda. No cóż , nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni nie poznałam się na wysublimowanej kompozycji zapachowej. ;-))[/quote]
oj jak dobrze, że na mnie miód nie wylazł
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)

miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 21:46   #201
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9866777]A ja podczas testów Tabacco Vanille utaplałam się po szyję w sztucznym miodzie, a gdy już podchodził mi pod usta powiedziałam dość! I tyle miałam ze spotkania z owym wyrafinowanym zapachem Forda. No cóż , nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni nie poznałam się na wysublimowanej kompozycji zapachowej. ;-))[/quote] Kijaneczko, nie powiem nic nowego, ale to kwestia gustu po prostu. W moim odczuciu to zapach bardzo wysublimowany i bardzo wyrafinowany

I nie zapominam od jakiej Kochanej Osoby mam próbeczkę Wiesz, chyba nie pisałam Ci o losach tego maleństwa, co?
Wsączyłam kilka kropelek z próbki przeżywając orgazm wielokrotny podczas każdego testu w aptekarskich ilościach Tą próbeczkę traktuję jak relikwię dosłownie. Miałam ją na zlocie i kiedy w tym całym ferworze walki przeraziłam się, że ją zgubiłam to od razu narobiłam rabanu i wszystkie Trójmiejskie zlotowiczki zaczęły nurkować pod stołami i przeczesywały wraz ze mną cały stolik Próbeczka się nie zgubiła - znalazłam ją w domu Podzieliłam się nią z tylko jedną Kochaną Osobą. Pozwoliłam przetestować, ale wystosunkowałam prośbę o przesłanie mi przy okazji z powrotem pustej fiolki

Tak to było Ciociu

Skąd taki pietyzm ? 1. To prezent od Kogoś Wyjątkowego, 2. To coś miało niebiańską zawartość, 3. Mam to tego zapachu sentyment - to jeden z pierwszych testowanych przeze mnie niszowych perfum.
Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
MV3 MAC - plastikowy ohydek, powódź ulepnych chemikaliów. Dziecięcy syrop na kaszel z aromatem stworzonym przez chemika-psychopatę, który najwyraźniej sądzi, że dziecko przełknie wszystko, co zawiera potrójną dawkę cukru. Trauma z dzieciństwa.* A PFY!!!

* Łykając coś takiego, człowiek wręcz marzył o smaku mydlanych tabletek emskich...
Nie dalej jak parę dni temu czytałam ochy i achy nad tym jaki on mhroczny, wysublimowany i powalający...

Cytat:
Napisane przez khy Pokaż wiadomość
Hihihi, nic w nim nie czuje z Flowerbomb - trzy osoby i trzy zdania .
I ciekawe, której teraz wierzyć, nie ?

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
ano ja właśnie mam z Polandii
a cena za 250ml to 450$ czyli ok 296 funtów
jakieś 53,28zł za 10ml.

oj jak dobrze, że na mnie miód nie wylazł
Drogo Ale do przejścia Ale skompletowałybyśmy chętnych na aż tyle? Ja bym brała może z 30ml. Och, och, och

Nie wylazł na Tobie miód ? Nie wierzę Tam jest tyle tego miodu, że szok Nie zdziwiłabym się, że można przy nim odpaść
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2008-11-27 o 21:48
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-27, 21:58   #202
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Drogo Ale do przejścia Ale skompletowałybyśmy chętnych na aż tyle? Ja bym brała może z 30ml. Och, och, och

Nie wylazł na Tobie miód ? Nie wierzę Tam jest tyle tego miodu, że szok Nie zdziwiłabym się, że można przy nim odpaść
na TŻ był miód na mnie bardziej wanilia, taka sucha.

lecę do wspólnozakupowego
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)

miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 11:57   #203
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Doleciała do mnie miniatura Ghost Deep Night nie mogłam się więc oprzeć pokusie i przetestować na nadgarstku.
Flakon cudny. A zapach, hmmm trochę inaczej sobie go wyobrażałam.
Mój nos odbiera go jako siostrę bliżniaczkę Tesori Lotos. Ta kropla przytłumiła testowany irkaxowy mix Molekuł i Flowerbomb EDP.
Sprzedająca liczyła sobie za wysyłkę miniatury 7zł, a na kopercie listu priorytetowego znaczki za 2,3zł .
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/

Edytowane przez bluegirl
Czas edycji: 2008-11-28 o 11:58
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-11-28, 12:09   #204
Szara Róża
Zakorzenienie
 
Avatar Szara Róża
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 207
GG do Szara Róża
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez bluegirl Pokaż wiadomość
Sprzedająca liczyła sobie za wysyłkę miniatury 7zł, a na kopercie listu priorytetowego znaczki za 2,3zł .


Blue, przecież w reszcie kwoty zawiera się m.in. koszt roboczogodziny za zapakowanie przez sprzedającą owej miniatury w kopertkę, opłata za ślinę zużytą na polizanie znaczka i zadośćuczynienie za fatygę postoju w pocztowej kolejce

A poważnie mówiąc, skandal po prostu, ech
__________________
"Są takie chwile, gdy się nie śmie badać
swej własnej duszy, bo się człowiek lęknie,
że ani jednej nie znajdzie w niej struny,
co potrącona, jeszcze czysto dźwięknie."


Szara Róża jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 15:07   #205
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez bluegirl Pokaż wiadomość
Doleciała do mnie miniatura Ghost Deep Night nie mogłam się więc oprzeć pokusie i przetestować na nadgarstku.
Flakon cudny. A zapach, hmmm trochę inaczej sobie go wyobrażałam.
Mój nos odbiera go jako siostrę bliżniaczkę Tesori Lotos. Ta kropla przytłumiła testowany irkaxowy mix Molekuł i Flowerbomb EDP.
Sprzedająca liczyła sobie za wysyłkę miniatury 7zł, a na kopercie listu priorytetowego znaczki za 2,3zł .
Bluegirl, flakon Ghosta Night faktycznie piékny i sam zapach niby tez...tylko ta benzyna!
Ja tam wyczuwam bardzo intensywná nutké benzynowá która dziala na mnie zabójczo (ból glowy i nudnosci).
Czy Ty tez wyczuwasz w nim benzyne?
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 15:13   #206
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
Bluegirl, flakon Ghosta Night faktycznie piékny i sam zapach niby tez...tylko ta benzyna!
Ja tam wyczuwam bardzo intensywná nutké benzynowá która dziala na mnie zabójczo (ból glowy i nudnosci).
Czy Ty tez wyczuwasz w nim benzyne?
Benzyny nie wyczułam, chociaż zapach ropy mógłby być interesujący
Czuję tam lotos z Tesori, nawet wyszukiwałam czy nuta lotosu jest w tym zapachu, ale nie wyszperałam nic na ten temat na Wizażu, ani KWC.
Wyszorowałam dokładnie nadgarstki, zmęczył mnie ten zapach niestety. Testy powtórzę jak bedę mieć lepszy dzień.
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 15:14   #207
thelila
Zakorzenienie
 
Avatar thelila
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Jasło/Wawa
Wiadomości: 6 039
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez bluegirl Pokaż wiadomość
Doleciała do mnie miniatura Ghost Deep Night nie mogłam się więc oprzeć pokusie i przetestować na nadgarstku.
Flakon cudny. A zapach, hmmm trochę inaczej sobie go wyobrażałam.
Mój nos odbiera go jako siostrę bliżniaczkę Tesori Lotos. Ta kropla przytłumiła testowany irkaxowy mix Molekuł i Flowerbomb EDP.
Sprzedająca liczyła sobie za wysyłkę miniatury 7zł, a na kopercie listu priorytetowego znaczki za 2,3zł .
Ja przekonałam się do tego zapachu dopiero przy 2- 3 podejściu.. Szczególny na szczególne okazje

Cytat:
Napisane przez Szara Róża Pokaż wiadomość
Blue, przecież w reszcie kwoty zawiera się m.in. koszt roboczogodziny za zapakowanie przez sprzedającą owej miniatury w kopertkę, opłata za ślinę zużytą na polizanie znaczka i zadośćuczynienie za fatygę postoju w pocztowej kolejce

A poważnie mówiąc, skandal po prostu, ech
Mi raz sprzedająca odpisała że w cene wysyłki dolicza również paliwo gdyz musi dojechać na poczte

Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
Bluegirl, flakon Ghosta Night faktycznie piékny i sam zapach niby tez...tylko ta benzyna!
Ja tam wyczuwam bardzo intensywná nutké benzynowá która dziala na mnie zabójczo (ból glowy i nudnosci).
Czy Ty tez wyczuwasz w nim benzyne?
O jeju gdzie tam masz benzyne, jak dobrze że jej nie wyczuwam
thelila jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-11-28, 15:15   #208
a8tpk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 266
Arrow Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ja testuję L`Artisanową paczulę. Słaba jest i mizerna...
a8tpk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 15:54   #209
free123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 108
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dzisiaj przetestowałam Cristobala EDT Balenciagi. Analizując nuty zapachowe i recenzje, kupiłam go w ciemno. Na początku czułam dość nieprzyjemną apteczną nutę, która jednak szybko uleciała. A potem sama przyjemność, od razu skojarzył mi się z Alchimie Rochasa. Przypomina mi też Equistriusa Parfum d'Empire. Mogę powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę Zapach ciepły, słodki, na mnie delikatny, bez pazura.
free123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 17:38   #210
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Kijaneczko, nie powiem nic nowego, ale to kwestia gustu po prostu. W moim odczuciu to zapach bardzo wysublimowany i bardzo wyrafinowany

I nie zapominam od jakiej Kochanej Osoby mam próbeczkę Wiesz, chyba nie pisałam Ci o losach tego maleństwa, co?
Wsączyłam kilka kropelek z próbki przeżywając orgazm wielokrotny podczas każdego testu w aptekarskich ilościach
No widzisz kochana, Ciebie obdarował tak szczodrze, a mnie chciał utopić w gęstej mazi. A to drań. Zapewne dlatego, że zauważył różnice. W końcu ty jesteś Aniołem , ja tylko Ciotką
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.